Jak Cotopaxi buduje swoją markę i rozpowszechnia swoją wizję dzięki osobistym wydarzeniom

Opublikowany: 2016-07-07

Stephan Jacob jest założycielem Cotopaxi, firmy, która tworzy innowacyjne produkty i doświadczenia na świeżym powietrzu, które finansują trwałą walkę z ubóstwem, zachęcają ludzi do czynienia dobra i inspirują do przygody.

W tym odcinku dowiesz się, jak prowadzi 24-godzinne osobiste wydarzenia promujące wizję i markę swojej firmy.

W tym odcinku omawiamy:

  • Jak przyciągnąć mądrych ludzi do swojego zespołu.
  • Czym jest „korporacja pożytku publicznego” i jak może pomóc Twojej firmie.
  • Jak przygotować się do rozpoczęcia własnych wydarzeń osobistych.

Posłuchaj Shopify Masters poniżej…

Oceń i zrecenzuj Shopify Masters w iTunes!

Pokaż notatki:

  • Sklep: Cotopaxi
  • Profile społecznościowe:   Facebook | Instagram | Świergot

    Transkrypcja

    Felix : Dzisiaj dołączył do mnie Stephan Jacob z Cotopaxi.com, to jest COTOPAXI.com. Cotopaxi tworzy innowacyjne produkty i doświadczenia na świeżym powietrzu, które finansują trwałą walkę z ubóstwem, pobudzają ludzi do czynienia dobra i inspirują do przygód. Został uruchomiony w 2014 roku i ma siedzibę w Salt Lake City w stanie Utah. Witaj, Stephanie.

    Stephan : Dzięki, Felix. Dziękuję bardzo, że mnie masz. Świetnie być częścią społeczności.

    Felix : To zdecydowanie ekscytujące mieć cię na sobie. Opowiedz nam trochę więcej o swojej marce, swojej historii. Jakie są najpopularniejsze produkty, które sprzedajesz?

    Stephan : Tak, jasne, cieszę się. Jesteśmy, jak powiedziałeś, marką sprzętu outdoorowego. Projektujemy i produkujemy odzież outdoorową, namioty, śpiwory, plecaki, zarówno techniczne jak i lifestylowe. Zaczęliśmy około dwa lata temu, z siedzibą w Salt Lake. Wyglądam przez okno, a na podwórku mam góry. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się być tutaj, w miejscu, gdzie jest bardzo aktywna społeczność outdoorowa i mamy szczęście, jeśli chodzi o dostęp do talentów i tylko ludzi, którzy naprawdę kochają produkty i korzystają z produktów, które produkujemy bardzo regularnie.

    Niektóre z naszych najpopularniejszych produktów to Luzon Del Dia, który jest bardzo minimalistycznym plecakiem na wędrówki na dzień, ale ma naprawdę fajną, bogatą historię. To działa naprawdę dobrze. Jeśli chodzi o odzież, podstawową mantrą, według której żyjemy, jest rodzaj ciepła bez ciężaru. Mamy wiele różnych ubrań, które zapewniają ciepło i ciepło, dobrze izolują, ale nie czujesz, że musisz je zdzierać z ciała w momencie, gdy wejdziesz do środka.

    W szczególności jest jeden produkt, kurtka Kusa, w której używamy polaru z lamy, futra lamy, jako izolatora. Robi się naprawdę dobrze, a teraz, wraz z nadejściem wiosny, właśnie wprowadziliśmy na rynek nową kurtkę do biegania o nazwie Paray, która jest ultralekką kurtką, która mieści się w małej kieszeni, co jest świetnym początkiem.

    Felix : Świetnie, więc jakie masz pochodzenie? Czy masz doświadczenie w projektowaniu odzieży lub sprzętu outdoorowego? Jak trafiłeś do tej branży?

    Stephan : Nie. Pochodzę z Niemiec. Urodziłem się i wychowałem w Monachium, niedaleko Alp. Odkąd byłem małym dzieckiem, mój ojciec chrzestny, który był oficerem w niemieckich jednostkach specjalnych, zabierał mnie i swojego syna, który był w moim wieku, w góry, robiąc szalone, dzikie rzeczy. Tak dorastałem i zawsze uwielbiałem spędzać czas na świeżym powietrzu.

    Dołączyłem do sił specjalnych po ukończeniu szkoły średniej i zawsze jako konsument uwielbiałem tę branżę i po prostu zawsze miałem serce na głowie. Ukończyłem studia w zakresie informatyki i sprzedałem swoją duszę na kilka lat McKinsey, firmie konsultingowej, firmie doradztwa strategicznego, i uwielbiałem to doświadczenie, ale zdałem sobie również sprawę, że po prostu nie chcę być konsultantem dla reszta mojego życia.

    Poszedłem do szkoły biznesu w Wharton, gdzie spotkałem mojego współzałożyciela z Cotopaxi i założyłem biznes poza szkołą, który był również biznesem e-commerce, który był zasadniczo platformą do odkrywania dla małych niezależnych projektantów odzieży i akcesoriów. Był to koncept kanału internetowego. Mieliśmy kilka sklepów, a potem oczywiście naszą bazę e-commerce.

    Prowadziliśmy to przez kilka lat i było to naprawdę bardzo cenne doświadczenie, z którego korzystam każdego dnia, z drugą rundą z Cotopaxi. Wyszedłem z tego w 2013 roku, a potem połączyłem siły z Davisem, moim współzałożycielem, który również jest bardzo doświadczonym przedsiębiorcą, i zaczęliśmy to tutaj.

    Felix : Bardzo fajnie, więc odzież outdoorowa jest oczywiście zupełnie inna niż tylko T-shirty czy projekty na ubraniach, ponieważ prawdopodobnie jest dużo więcej technologii związanych z odzieżą outdoorową.

    Stephan : Zgadza się.

    Felix : Ponieważ niekoniecznie miałeś w tym to tło, jak to przezwyciężyłeś lub z nim pracowałeś?

    Stephan : Myślę, że jest to ogólna nauka, ponieważ jako przedsiębiorca nigdy nie będziesz miał wszystkich umiejętności wymaganych do zbudowania biznesu i odniesienia sukcesu. Myślę, że pierwszym krokiem jest rozpoznanie: „Hej, nie jestem doświadczonym projektantem i deweloperem odzieży outdoorowej”. To jest pierwszy krok, posiadanie tej realizacji. Krok drugi to: „Jak to naprawić?” Dzieje się tak poprzez sprowadzanie niesamowicie utalentowanych ludzi, którzy mają ten zestaw umiejętności i którzy podzielają te same podstawowe wartości, jakie chcesz, aby była Twoja organizacja. Jednocześnie sprowadź ludzi, którzy mogą wypełnić te luki.

    Dokładnie tak, zarówno Davis, jak i ja, nie mieliśmy takiego tła. Byliśmy przedsiębiorcami z branży e-commerce i mieliśmy doświadczenie w skalowaniu i budowaniu firm, ale nie mieliśmy doświadczenia w zakresie produktu poza kochaniem produktów outdoorowych jako konsumentów, ale nie z perspektywy projektowania i rozwoju.

    Nasz współzałożyciel, nazywa się CJ Whittaker, jest z branży. Pracował z Gregorym i Black Diamond przez 12 lat, zanim dołączył do Cotopaxi i zaprojektował niektóre z ich najbardziej nagradzanych produktów w ciągu tej dekady. Jest jakby mózgiem stojącym za produktem, w naszej wizji produktu i strategii.

    Częścią zespołu założycielskiego była również inna osoba, Cheri, która jest naszym dyrektorem ds. odzieży, która jest niezwykle doświadczonym i wykwalifikowanym wizjonerem, jeśli chodzi o odzież outdoorową i śpiwory, i tak dalej. Wszystkie nasze towary miękkie są pod jej kierunkiem, a potem towary twarde pod CJ.

    Zasadniczo zaprosiliśmy ludzi na pokład, wcześnie włączyliśmy ich do zespołu, co umożliwiło nam wymyślenie naprawdę innowacyjnych, niesamowitych produktów od samego początku.

    Felix : Tak, myślę, że to świetny punkt na temat tego, jak musisz rozpoznać, w czym jesteś dobry, a w czym nie jesteś dobry, a następnie wypełnić te luki, zatrudniając odpowiednich ludzi lub część właściwych osób od samego początku . Myślę, że ten rodzaj prowadzi do kolejnego pytania, które jest oczywistą myślą, ponieważ myślę, że wiele osób tkwi w tej przestrzeni, ale powiedzmy, że doszedłeś do wniosku, że musisz to zrobić. Kolejnym rodzajem dużej przeszkody jest to, jak znaleźć i przyciągnąć tych mądrych ludzi, którzy, ponieważ są tacy mądrzy, ponieważ są tak utalentowani, mogą pracować wszędzie? Mogą pracować dla bardziej ugruntowanej marki, [niesłyszalne 00:07:43], chcą z nimi współpracować, a może założyć własną firmę. Jak przyciągasz ludzi, kiedy mają tak wiele opcji, a ty byłeś wtedy tylko małym graczem?

    Stephan : To świetne pytanie i prawdziwe wyzwanie. Jak zbudować zespół, kiedy tak naprawdę wszystko, co masz do sprzedania, to wizja? Myślę, że udało nam się przekonać zespół, który się połączył, i każdego dnia to jeden z głównych powodów, dla których jestem podekscytowany i tak wdzięczny za pracę nad tym projektem i budowanie tej firmy, to ludzie, którzy je stworzyli. skacze wiary i często się poruszają.

    W przypadku Cheri była w Portland lub blisko, w Bend w stanie Oregon, przeniosła się do [niesłyszalne 00:08:32] River i przeprowadziła się tutaj, do Salt Lake City. Mamy ludzi, którzy przenieśli się z Kalifornii, ze wschodniego wybrzeża iz różnych miejsc, często na fenomenalnych pozycjach i robią coś w rodzaju skoku i przejścia, aby dołączyć do bardzo małego start-upu na wczesnych etapach.

    Myślę, że ostatecznie sprowadziło się to do tego, że mamy bardzo, bardzo dużą wizję. Naprawdę wierzymy, że możemy zbudować kolejną wielkoskalową markę outdoorową za milion dolarów. To oczywiście bardzo aspirujące. Kto wie, czy to się naprawdę zmaterializuje? Myślę, że byliśmy w stanie wcześnie sformułować potencjał i rodzaj szerokiej przestrzeni, którą widzimy w branży outdoorowej, która ogólnie jest bardzo zatłoczona. Istnieje miliard marek i można powiedzieć, że ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje świat, jest inna marka outdoorowa.

    Naprawdę czujemy, że jeśli spojrzysz na wielkich graczy, istnieją od bardzo dawna, niezależnie od tego, czy jest to Patagonia, North Face, Columbia i tak dalej. Te firmy powstały jakieś 30, 40, 50 lat temu. Niektórzy wykonali lepszą robotę niż inni, pozostając na bieżąco i pozostając w zgodzie z tą grupą demograficzną młodszego tysiąclecia, która rośnie od kilku lat jako baza konsumentów.

    Naprawdę czuliśmy, że jest tam biała przestrzeń, w której moglibyśmy zbudować markę specjalnie zaprojektowaną wokół pragnień i upodobań estetycznych i smakowych tego młodszego konsumenta. Myślę, że to jedno, żeby pokazać, że „Hej, mamy potencjał, by zbudować coś wspaniałego, zbudować coś niesamowitego tutaj jako biznes” i ma to podstawy do skalowania.

    Myślę, że drugą rzeczą, która bardzo, naprawdę wyróżniała się z perspektywy pozyskiwania talentów, był fakt, że od samego początku mówiliśmy: „Chcemy, aby ta organizacja była czymś więcej niż tylko maksymalizacją wartości dla naszych akcjonariuszy. ” Jesteśmy zarejestrowaną korporacją pożytku publicznego. Oznacza to, że w naszym statucie założycielskim stwierdza się, że naszym powodem istnienia nie jest tylko zarabianie pieniędzy, ale wymierny pozytywny wpływ na świat.

    To bardzo niejasne, ale w naszym przypadku robimy to w pewnym sensie, ponieważ wszystkie nasze produkty zbierają pieniądze na różne cele humanitarne w trzech głównych obszarach zdrowia, edukacji i środków do życia. Chociaż dysponujemy konkretnymi wskaźnikami, które śledzimy i rozliczamy z naszych partnerów non-profit, wyznacza to cel organizacji. Naprawdę przyglądamy się sposobom zakłócania nie tylko sposobu… Nie tylko poprzez odbieranie części naszych zysków i przekazywanie ich różnym celom humanitarnym, które mają realny wpływ na te społeczności, ale tak naprawdę w całym łańcuchu wartości, jak możemy różnica? Jak możemy robić rzeczy inaczej?

    Jednym z przykładów może być opakowanie, o którym wspomniałem wcześniej, Luzon Del Dia, które jest opakowaniem, w którym jedyną instrukcją, jaką daliśmy kanałom w naszej fabryce na Filipinach, było: „Jedyną zasadą jest to, że nie można włożyć dwóch toreb. zarówno. Poza tym to Ty decydujesz, jakiego koloru nici użyć. Ty decydujesz, jakiego koloru panelu użyć na X, Y i Z. Zasadniczo jesteś projektantem”. Umożliwiliśmy tym niedocenianym bohaterom branży outdoorowej, ludziom, którzy faktycznie je tworzą, by byli naprawdę kreatywni.

    Niesamowicie było obserwować dynamikę na parkiecie, co się stało, kiedy daliśmy im moc bycia naprawdę kreatywnymi i tworzenia tych paczek w oparciu o ich własny nastrój, własny wkład, ich własne normy kulturowe. Rezultatem jest bardzo kolorowy, niesamowity produkt, w którym każdy jest wyjątkowy. Nie ma dwóch identycznych paczek.

    Teraz idziemy o krok dalej w obszarze, w którym zaczęliśmy uczyć umiejętności rozwoju i projektowania na poziomie fabryki, aby w zasadzie przenieść te umiejętności na siłę roboczą i pomóc im rozwijać się jako jednostki i profesjonaliści. Myślę, że miało to ogromny wpływ na to, jak ludzie myślą o dołączeniu do firmy takiej jak Cotopaxi, w przeciwieństwie do innych możliwości na rynku.

    Nie chodzi tylko o wypłatę. Nie chodzi tylko o zrobienie kariery, ale o to, by naprawdę coś zmienić, pracować nad czymś znacznie, znacznie większym niż ktokolwiek z nas. Myślę, że to ogromny plus. W pierwszym tygodniu po przegranej… W pierwszym miesiącu po rozpoczęciu działalności, w pierwszych czterech tygodniach, otrzymaliśmy ponad 400 podań o pracę, których nie zamówiliśmy, tylko od ludzi, którzy byli zaintrygowani tym, co staraliśmy się zrobić, i właśnie powiedzieli: „Chcę być tego częścią”. Myślę, że fakt, że jesteśmy organizacją zorientowaną na cel, był dużym plusem, jeśli chodzi o pozyskiwanie i zatrzymywanie talentów.

    Felix : Wiele wspaniałych rzeczy, które tam powiedziałeś, o których zdecydowanie chcę porozmawiać; korporacji pożytku publicznego i tego, jak wzmacniasz pozycję producentów. Zanim przejdziemy do sedna tego, co robisz na co dzień? Powiedzmy, na co dzień, jakie rzeczy znajdują się na Twojej liście rzeczy do zrobienia lub na liście kontrolnej, które Ci pomagają lub pomagają firmie skoncentrować się na wizji?

    Stephan : Niedawno wprowadziliśmy dość całościowy program wyznaczania celów oparty na OKR, ramach obiektywnych kluczowych wyników, który został początkowo wprowadzony przez Johna Doerra w Google i rozprzestrzenił się dość gwałtownie w społeczności start-upów i poniekąd w większej społeczność technologiczna.

    Felix : Co to oznacza, powiedziałeś OQR?

    Stephan : OKR i oznacza obiektywne kluczowe wyniki. Zasadniczo mówisz: „Jakie są moje cele, cele, jeśli będziesz, zazwyczaj, w naszym przypadku, kwartalnie?” Definiujesz trzy do pięciu kluczowych wyników, które idealnie powinny być mierzalne i osiągalne, coś w rodzaju inteligentnej zasady wyznaczania celów, nieco dostosowanej, ale w istocie tak właśnie jest.

    W początkowej fazie wprowadziliśmy to z naszymi celami przychodów, a następnie dzielisz je zasadniczo na ogólny cel firmy, a następnie dzielisz się na cele podzespołu, a następnie możesz podzielić je jeszcze bardziej na cele indywidualne. Myślę, że to był jeden krok, ponieważ rozwijaliśmy się jako zespół i nadal jesteśmy bardzo małą firmą, zatrudniającą zaledwie 23 pełnoetatowych pracowników, ale to był jeden sposób na przełamanie tej większej wizji tego, co staramy się osiągnąć , na bardzo konkretne, wykonalne kroki dla pojedynczego podzespołu, a następnie dla każdego pojedynczego pracownika.

    Myślę, że kolejną wielką rzeczą jest po prostu żyć tą wizją jako zespół kierowniczy, więc na przykład Davis, mój współzałożyciel, był w Stambule w zeszłym tygodniu na Światowym Szczycie Humanitarnym… Światowego Szczytu Humanitarnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jesteśmy bardzo aktywni indywidualnie w różnych akcjach ratunkowych dla uchodźców, gdzie pracujemy ze społecznością uchodźców tutaj w Utah i ponad 60 000 uchodźców. Wraz z moim zespołem inżynierów, wraz z naszym dyrektorem ds. wpływu, Lindsey, uruchomiłem tam program, w ramach którego uczymy młodzież uchodźczą kodowania i informatyki, aby uzyskać dostęp do bardzo dobrze płatnych ofert pracy, bez konieczności posiadania kosztownego wykształcenia .

    Te małe rzeczy, w których staramy się indywidualnie żyć według tych wartości, którymi chcemy inspirować innych, i podejmujemy bardzo konkretne, publicznie widoczne kroki, aby stać się liderami myśli i pokazać ludziom, jak mogą coś zmienić. Nie chodzi tylko o powiedzenie: „Hej, jako organizacja mamy misję społeczną, a X procent naszej sprzedaży trafia do organizacji non-profit X, Y, Z”. Myślę, że to musi być głębsze i bardziej autentyczne.

    Myślę, że samo to jest świetne, ale dla nas naprawdę powiedzieliśmy: „Chcemy zrobić więcej i naprawdę pokazać, że możesz dobrze sobie radzić jako firma, ale jednocześnie robić dobrze”. Aby indywidualnie być prawdziwym wzorem, bądź wzorem do naśladowania w społeczności, aby to zrobić. To jak małe rzeczy w całym naszym łańcuchu wartości, gdzie staramy się to wydobyć na światło dzienne.

    Jednym z przykładów jest to, że każdy klient, który złoży zamówienie, a następnie otrzyma od nas przesyłkę, otrzyma odręcznie napisaną kartkę z podziękowaniem. Początkowo sami pisaliśmy te karty, ale nie było to zbyt skalowalne. Zaczęliśmy ponownie pracować z naszym komitetem młodzieży uchodźców tutaj i stworzyliśmy program, w którym zasadniczo piszą dla nas te kartki. To płatna praca, często jest to pierwsza płatna praca, jaką mają w kraju.

    Ponadto prowadzimy te programy szkoleniowe z gotowości do pracy, w których prowadzimy szkolenia z CV/rozmów kwalifikacyjnych, dobrych nawyków, odpowiedzialności finansowej, różnych umiejętności, tylko członkowie zespołu poprowadzą warsztaty w sobotni poranek. To bardzo bogata, niesamowita historia, którą w zasadzie opowiada ta odręcznie napisana kartka z podziękowaniami. To takie drobiazgi, w których naprawdę staramy się wnieść aspekt na dobre i zintegrować go ze wszystkim, co robimy jako firma.

    Felix : Żyjesz wizją, po prostu poprzez dawanie przykładu, a następnie planowanie, które robisz z tymi OKRami, więc myślę, że to ma sens, że musisz żyć tą wizją i powinieneś robić to od samego początku swojej działalności. Jeśli chodzi o planowanie z OKR-ami, czy robiłeś to od samego początku, czy ma to sens, czy też staje się to koniecznością dopiero później, gdy w zespole jest więcej niż kilka osób?

    Stephan : Tak, myślę, że zdecydowanie… Nie robiliśmy tego od początku. Myślę, że nawet w naszej wielkości firmy jest za wcześnie. Zwykle wiele organizacji wprowadza coś takiego, gdy mają 50, 60, 70, 80 i więcej pracowników, tylko dlatego, że naprawdę, bardzo trudno jest stworzyć takie dopasowanie i uczynić przejrzystym, w jaki sposób każda osoba przyczynia się do większego lub większa wizja firmy.

    Tak, zrobiliśmy to stosunkowo wcześnie. Nie sądzę, że koniecznie potrzebujesz czegoś tak sformalizowanego w pierwszym roku lub dwóch. Myślę, że musisz ciągle rozmawiać o tym, dlaczego robisz to, co robisz, „dlaczego” całej organizacji, o każdej osobie i jej wkładzie. To ważne, aby wynurzyć się od dnia zerowego, aby zaprosić na pokład ludzi, którzy podzielają to „dlaczego”, którzy rozumieją, co staramy się osiągnąć? Jaki jest ostateczny cel tego?

    Myślę, że to jest ważne, i niezależnie od tego, czy odbywa się to poprzez spotkania wszystkich rąk, podczas których mówisz o tym jako lider lub dyrektor generalny, to jak na poziomie C, mówisz o tej wizji i tak jakby dzielisz ją dla wszystkich w zespole , jak mogą wnieść swój wkład. Myślę, że to jest ważne od samego początku, ponieważ trudno to ożywić, na przykład dwa lata po podróży, jeśli nie było to częścią rozmowy przez dwa lata. Myślę, że jest to ważne od dnia zerowego, ale nie sądzę, że musi to być tak sformalizowane, jak jakikolwiek system wyznaczania celów z hierarchiami i tym podobne.

    Felix : Tak, a nawet w oparciu o to, co powiedziałeś wcześniej, możesz przyciągnąć również niewłaściwy typ ludzi, jeśli nie mówisz o wizji i nie wstrzykujesz tej wizji od samego początku, ponieważ wtedy możesz przyciągnąć ludzi, którzy nie są fanami tej wizji. Czy to jest tak, jak gdy wysyłasz e-maile, prowadzisz rozmowy w korytarzu, te spotkania, czy zawsze próbujesz znaleźć sposób na wprowadzenie wizji, wstrzyknięcie „dlaczego” do rozmowy?

    Stephan : Tak, zgadza się. Mamy, w naszym przypadku, nazywamy to [niesłyszalne 00:21:31] w Cotopaxi, więc co dwa tygodnie mamy spotkanie wszystkich rąk, na którym najpierw robimy jak aktualizacja typu round-robin od każdego pracownika w firmie, nad czym obecnie pracują i wyzwania, z którymi mogą się zmierzyć.

    Następnie druga połowa tego spotkania jest zazwyczaj swego rodzaju momentem nauczania i może być albo zaproszony mówca, który w jakiś sposób wzmacnia wizję i to, co staramy się osiągnąć, więc mamy… W naszym przypadku jesteśmy próbując zbudować dużą firmę outdoorową, która robi i inspiruje… Robi dobrze i inspiruje innych do tego samego. Przez tę godzinę rozmawiali ludzie, którzy zdobyli Everest. Mieliśmy ludzi, którzy założyli organizację, która próbowała odbudować szkoły w Afryce Zachodniej. Mieliśmy byłego agenta CIA, który opowiadał o kryzysie uchodźczym i sytuacji w Syrii, a także o okrucieństwach, które się tam dzieją. Jeden z naszych pracowników Impact opowiadał o swoich doświadczeniach jako strażnik pokoju w Sudanie Południowym; różne rodzaje momentów nauczania, w których zasadniczo wzmacniamy i ożywiamy historie, które podkreślają, dlaczego staramy się robić to, co robimy.

    Felix : To ma sens. Porozmawiajmy o korporacji pożytku publicznego. Opowiedz nam o tym trochę więcej. Jak ty… Może zaczniemy od tego, jakie są korzyści, a może są przykłady czasów, w których korporacja pożytku publicznego się przydała?

    Stephan : Myślę, że w tym kontekście ważne jest rozróżnienie dwóch koncepcji. Istnieje podmiot prawny lub typ, którym jest PBC, korporacja pożytku publicznego, który jest porównywalny z C-Corp lub S-Sorp lub, pod względem bycia podmiotem, podmiotem prawnym tutaj w USA Jest to stosunkowo nowy podmiot typ, którego nie było od dawna, ale ja, który jest odzwierciedleniem pragnienia założycieli i przedsiębiorców, pragnienia i uznania, że ​​jako firma masz obowiązek nie tylko wobec swoich udziałowców, ale także wobec innych interesariusze, społeczności itp.

    Tacy jesteśmy. Od samego początku, wbrew radom naszego radcy prawnego, zarejestrowaliśmy się jako korporacja pożytku publicznego, ponieważ było to takie nowe. Wiesz, prawnicy zawsze widzą wszystkie zagrożenia i ostrzegają Cię przed nimi, więc rada była przeciwko nam, mówiąc: „Możesz mieć trudności z zebraniem pieniędzy, jeśli jesteś PBC”.

    Zrobiliśmy to i tak, bo bardzo mocno to czuliśmy. Jesteśmy pierwszą korporacją pożytku publicznego, która zarejestrowała się jako taka, a następnie pozyskała fundusze venture capital. Szczerze mówiąc, nigdy nie była to wada, więc myślę, że wyrażona obawa, której nigdy nie czuliśmy, nigdy nie pojawiła się jako temat w naszych rozmowach na temat zbierania funduszy, ale to w gruncie rzeczy jedna z części konstrukcji, podmiot korporacji pożytku publicznego. Jak powiedziałem, największą różnicą jest to, że w twoim statucie założycielskim zasadniczo jest nakazane, że istniejesz nie tylko po to, by maksymalizować wartość dla akcjonariuszy.

    Istnieją pewne implikacje z perspektywy obowiązku powierniczego. Nasi akcjonariusze nie mogą wystąpić po nas z twierdzeniem, że nie maksymalizujemy wartości dla akcjonariuszy, a robimy to z organizacjami non-profit, oddając sprzedaż i zyski, co w przypadku zwykłej korporacji teoretycznie istnieje ryzyko. Jako członek zarządu C-Corporation jesteś naprawdę, a twoim jedynym zadaniem z punktu widzenia czystego obowiązku powierniczego jest maksymalizacja wartości dla twoich akcjonariuszy.

    To taki aspekt prawny. Poza tym istnieje certyfikat, który nazywa się benefit corp lub certyfikatem B-Corp. To dosłownie certyfikacja, jak wiele innych dostępnych na rynku, która tak mówi i pokazuje, że przestrzegasz najlepszych praktyk w zakresie prowadzenia zdrowego, zrównoważonego biznesu z perspektywy nierentowności, ale także ochrony środowiska. i perspektywa ludzi, więc ta koncepcja potrójnej dolnej linii.

    Każdy podmiot prawny, bez względu na to, jakim jesteś podmiotem prawnym, możesz uzyskać certyfikat B-Corp. Oboje jesteśmy. Zaczynaliśmy jako tylko korporacja pożytku publicznego, jako osoba prawna, ale w zeszłym roku otrzymaliśmy również certyfikat B-Corp. Jesteśmy teraz oboje i bardzo podekscytowani, że możemy być częścią tej społeczności przedsiębiorców, którzy czują, że biznes to coś więcej niż tylko zarabianie pieniędzy, a biznes może być używany jako siła do dobra i bardzo zrównoważona siła do dobra. To cała koncepcja i idea, która się za tym kryje.

    Felix : Czy to oznacza, że ​​masz prawo lub jesteś chroniony, jeśli podejmujesz decyzje, które mogą przynieść korzyści tylko, powiedzmy, producentom, z którymi współpracujesz, i które zwalniają Cię z obowiązku powierniczego maksymalizacji zysków dla Twoich akcjonariuszy?

    Stephan : Tak, zgadza się. Nie jestem prawnikiem, więc myślę, że istnieje… Teoretycznie to prawda. Myślę, że nie jesteś zwolniony z odpowiedzialności dyrektora przed swoimi inwestorami za prowadzenie biznesu. Gdybyś tylko… Jeśli podejmiesz tego rodzaju decyzje na niekorzyść organizacji i ryzykujesz jej sukces, zostaniesz rozbity bez względu na wszystko.

    Nie chroni Cię przed podejmowaniem nierozsądnych decyzji biznesowych, ale oznacza, że ​​masz lepszą, silniejszą pozycję uzasadniającą podejmowanie pewnych decyzji, które mogą mieć bardziej długofalowy wpływ na siłę marki, i na pewno na przykład na sile twojego łańcucha dostaw.

    Myślę, że to po prostu równoważy i ustala oczekiwania, od samego początku każdy inwestor, z którym rozmawiamy, sygnalizuje: „Hej, tak, budujemy dużą, dochodową markę, ale robimy to w celu poprzez różne działania humanitarne, które mają wpływ na jak największą liczbę ludzi”. Myślę, że to po prostu równoważy tę dyskusję lub dodaje pewnej jasności w odniesieniu do tego, co jest prawdziwym „dlaczego” organizacji? Dlaczego robimy to, co robimy? Nie zwalnia cię to z konieczności budowania odnoszącego sukcesy biznesu, ponieważ ostatecznie to, co odróżnia przedsiębiorczą organizację lub firmę od organizacji non-profit, jest to, że samofinansuje się na dużą skalę, gdy osiągniesz rentowność. Myślę, że to nie zmienia tej dynamiki. Ta presja, aby uzyskać rentowność, istnieje, niezależnie od tego, czy jesteś PBC, C-Corp, S-Corp, czy jakimkolwiek innym podmiotem prawnym, jeśli o to chodzi.

    Felix : To ma sens. Jakie firmy lub przedsiębiorcy powinni zainteresować się pójściem w Twoje ślady poprzez handel w korporacji pożytku publicznego?

    Stephan : Nie wydaje mi się, aby istniała konkretna branża lub typ firmy czy branża, która byłaby szczególnie odpowiednia dla korporacji pożytku publicznego. Myślę, że każdy może wybrać ten typ podmiotu, jeśli mocno czuje, że powodem, dla którego wchodzi w biznes, nie jest wyłącznie zarabianie pieniędzy dla siebie, ludzi lub ich finansowania.

    Na tym polega cała idea: być na czele ruchu, inspirować innych przedsiębiorców do pójścia w ich ślady i rozpoznać, że jest wiele przykładów. Nie jesteśmy pierwszymi, którzy to robią. Istnieje wiele, wiele innych przykładów; Warby Parker, Tom's, Patagonia jest korporacją pożytku publicznego.

    Myślę, że jesteśmy naprawdę wdzięczni za to, że jesteśmy częścią rosnącej społeczności firm i przedsiębiorców, którzy podążają tą ścieżką, ale nie sądzę, aby istniały jakiekolwiek ograniczenia co do tego, kto może, a kto nie powinien być korporacją świadczeń. Myślę jednak, że jedna rzecz jest ważna i często dostajemy to pytanie, kiedy przemawiamy na uniwersytetach i w grupach studenckich, że wystarczająco trudno jest założyć firmę. Dojście do rentowności jest wystarczająco trudne. Wiele firm nigdy nie dochodzi do tego punktu.

    Myślę, że musisz to jasno powiedzieć i to musi być na pierwszym planie tego, co chcesz osiągnąć. Ostatecznie nie osiągniesz całego wpływu, jaki chcesz mieć, jeśli nie możesz sprawić, by biznes działał, wszystko to jest nieme. Myślę, że to po prostu bardzo ważne, żeby przedsiębiorcy, zwłaszcza gdy jesteś przedsiębiorcą po raz pierwszy i tak trudno jest rozkręcić biznes, zwłaszcza za pierwszym razem, upewnij się, że się na tym skupiasz. Jeśli naprawdę mocno czujesz, że masz coś wyjątkowego i trwałego, doskonale dopasowanego do rynku produktów, i bardzo mocno czujesz się na temat sprawy społecznej lub pozytywnego wpływu Twojej organizacji, to świetnie, cudownie. Proszę, zrób to, ale upewnij się, że podstawy biznesowe są wystarczająco mocne, aby to utrzymać.

    Felix : Ma sens; to idea, że ​​nie możesz pomóc innym, jeśli najpierw nie możesz pomóc sobie.

    Stephan : Dokładnie.

    Feliks :
    Ma sens, więc dla każdego, kto chce zostać korporacją pożytku publicznego, jak wygląda ten proces?

    Stephan : Zasadniczo inkorporacja jest bardzo podobna. Jeśli od samego początku zaczynasz jako korporacja, jest to bardzo podobne do każdego innego typu bytów. W naszym przypadku jesteśmy Delaware PBC, ale bez względu na to, gdzie jesteś, oczywiście zasady i przepisy są inne. Myślę, że najlepszą radą jest współpraca z prawnikiem, który poprowadzi cię przez ten proces, a to różni się w zależności od stanu. Nie mam żadnego doświadczenia, jeśli chodzi o przekształcenie się z innego typu istoty w korporację świadczeń.

    To znowu rodzaj pytania; nie musisz być. Możesz także zacząć od powiedzenia: „Hej, bez względu na to, jakim jestem podmiotem, przynajmniej chcę uzyskać certyfikat jako B-Corp”. To jest całkowicie do przyjęcia i świetne. Jest to całkowicie niezależne od typu jednostki.

    Felix : To ma sens. Chcę porozmawiać o tym, co powiedziałeś wcześniej o wzmocnieniu pozycji tych producentów, tych ludzi, o których myślę, że powiedziałeś na Filipinach, którzy dla ciebie pracowali. Kiedy mi mówiłeś, myślałem tylko w głowie, że wielu przedsiębiorców, z którymi rozmawiałem w podcastach lub poza podcastami, byłoby bardzo zdenerwowanych robieniem tego, co zrobiliście, gdzie umożliwiacie tym producentom podejmowanie takich decyzji .

    Wiele razy słyszę historie o tym, jak pracowali z producentem, nie było ich tam, mówiąc im dokładnie, co robić i dokładnie, jak robić rzeczy, i wszystko się rozpada i nie kończy się na produktach, których chcą. Jak przyszedłeś… Czy miałeś te obawy i jak podjąłeś tę decyzję?

    Stephan : Myślę, że mamy szczęście z naszym zespołem produktowym. Mają duże doświadczenie w swoich dziedzinach, niezależnie od tego, czy jest to patent, produkcja czy odzież. W przypadku fabryki na Filipinach, CJ współpracuje z tą fabryką od wielu lat i miał bardzo silną relację, relację zaufania. Myślę, że trochę łatwiej było wykonać ten skok wiary, aby powiedzieć: „Hej, wiemy, jak niesamowicie utalentowani są ci ludzie i chcemy dać im szansę, aby naprawdę to pokazać” i zobaczyliśmy, jak bardzo są utalentowani rzemieślników i wytwórców.

    Tak, to jest rodzaj podstawy, na której podjęliśmy tę decyzję, z tą wiedzą. Wyszło niesamowicie dobrze. Myślę, że jeśli pracujesz z fabryką po raz pierwszy i nie masz tego zrozumienia i zaufania, myślę, że jest to trochę trudniejsze. Myślę, że prawdopodobnie dobrym pomysłem jest rozpoczęcie, w naszym przypadku wyprodukowaliśmy kilka partii tego produktu, w którym daliśmy im pełny pakiet techniczny, w którym wszystko było dokładnie określone, tak jak zwykle w procesie produkcyjnym.

    Wiedzieliśmy, że przeszli przez ten proces, a potem w pewnym sensie daliśmy im wolną rękę w projektowaniu samych siebie. Myślę, że to było A, silne, istniejące wcześniej relacje, które zostały nawiązane przez dłuższy czas, i B, fakt, że mieli doświadczenie z produktem, więc nie był to pierwszy raz, kiedy robili ten konkretny produkt. Myślę, że to pomaga w pozbyciu się takiego podejścia.

    Felix : Na pewno, więc co według ciebie jest największą lub największą korzyścią dla firmy dzięki inicjatywie, która pozwala fabrykom projektować produkty?

    Stephan : Tak, myślę, że od zera mówiliśmy, że nie zamierzamy budować tej firmy wydając setki tysięcy i miliony dolarów na performance marketing, na Google, Facebook i tak dalej. Zamiast tego chcemy znaleźć sposoby, aby nasi klienci mogli opowiedzieć naszą historię i dać im powód, a także produkt, który jest na tyle niesamowity, że chcą o tym rozmawiać i ma wystarczająco dużo bogatej historii, którą chcą mów o tym i pokaż innym.

    Myślę, że Del Dia właśnie to robi. Ma tę bardzo głęboką i bogatą historię, która doskonale oddaje to, kim jesteśmy jako marka i dlaczego różnimy się od innych. Myślę, że to była największa korzyść, że naprawdę daje ludziom powód do rozmowy ze znajomymi o fajnym pakiecie. Jest również super kolorowy, dzięki czemu wyróżniasz się, gdy go nosisz.

    To dla mnie największa korzyść, oprócz tego, że mamy realny wpływ na nasz łańcuch dostaw, mamy szczęśliwszych pracowników i tak dalej. Myślę, że z czysto zasięgowego i marketingowego punktu widzenia, to było największe, opowiadanie historii, które towarzyszy takiemu produktowi.

    Felix : Jak skłonić klientów do opowiedzenia swojej historii? Załóżmy, że ktoś robi zakupy w Twojej witrynie, kupił produkt i nie szuka nigdzie indziej w Twojej witrynie, co, jak sądzę, zdarza się rzadko, ale załóżmy, że otrzymuje produkt. Czy wysyłasz im materiały edukacyjne o marce, o ludziach stojących za marką, którzy są w fabrykach? Jak w pierwszej kolejności przekazujesz im tę historię, aby rozpowszechniła się wśród przyjaciół i rodziny?

    Stephan : Jasne, tak, więc myślę, że istnieje coś w rodzaju edukacji przed zakupem. Jest edukacja pozakupowa. Przed zakupami wiele z tego dzieje się oczywiście na PDP, gdzie wierzymy w wideo. Jeśli przejdziesz do PDP dla Luzon Del Dia, zobaczysz film, który zasadniczo opowiada historię tego produktu. Jesteś w fabryce. Widzisz, jak CJ pracuje z tamtejszymi ludźmi i każe im opowiadać o swoich doświadczeniach związanych z tworzeniem tego produktu. Myślę, że bardzo pomogło to w przekazaniu tego przesłania.

    [niesłyszalne 00:37:36], tak, umieszczamy przywieszki na wszystkich produktach, ale w dwuwymiarowej przywieszce jest trochę trudniej naprawdę przekazać wspaniałość produktu, więc umieszczamy małe wskazówki na samym produkcie. Na przykład w Del Dia, jeśli otworzysz przednią kieszeń na suwak, pojawi się naklejka „jeden z jednego”, aby w zasadzie zasygnalizować, że masz unikalny produkt, który jest bezpośrednio powiązany z tylną historią tego, jak to jest został zrobiony.

    Nie jest to łatwe zadanie, ale myślę, że mocno wierzymy w wideo jako potężne narzędzie do robienia tego w Internecie. Innym aspektem jest to, że mocno wierzymy w osobiste doświadczenia, w których twarzą w twarz wystawiamy ludzi na wartości, które reprezentuje nasza marka. Uruchomiliśmy serię wydarzeń o nazwie Questival, w której to robimy. Zasadniczo zapewniamy, jest to 24-godzinny wyścig przygodowy na świeżym powietrzu, w którym gromadzimy ludzi, prowadzimy dużo edukacji produktowej, opowiadamy historie i udostępniamy im produkty przez okres 24 godzin, gdy ścigają się przez nasze miasto i wypełniają różne zadania. To zarówno to, co robimy online, informacje, które dołączamy do produktu, jak i osobista edukacja produktowa i opowiadanie historii.

    Felix : Tak, porozmawiajmy o Questival. To jest jak, myślę, że nazwałeś to wyścigiem przygodowym. Opowiedz nam trochę więcej o tym, jak zacząłeś organizować coś takiego? Wielu przedsiębiorców, którzy słuchają, myślę, że pociąga ich rozpoczęcie działalności online, ponieważ nie muszą organizować wydarzeń osobistych. Oczywiście, jest wiele korzyści z tego, co robicie, chodzenie na targi, nawiązywanie kontaktów, po prostu wychodzenie zza komputera, poza biuro i spotykanie się z klientami. Opowiedz nam trochę więcej o tym, jak zacząłeś tworzyć taką serię wydarzeń.

    Stephan : To naprawdę zrodziło się z tego samego rodzaju mantry, nie możemy kupować ruchu. Nie oznacza to, że nie zajmujemy się marketingiem efektywnościowym, robimy. Robimy retargeting, PPC i afiliantów i tak dalej, ale jest to komplementarne z organicznym budowaniem marki. Do dziś 82,84 procent naszego ruchu jest organiczne, a tylko 15 procent jest płatne.

    To było coś w rodzaju powszechnego przekonania, kiedy zakładaliśmy markę, że chcieliśmy znaleźć sposób na dotarcie do klientów w autentyczny sposób, gdzie moglibyśmy opowiedzieć naszą historię, gdzie moglibyśmy się z nimi skontaktować, a to jest po prostu naprawdę trudne zrobić to w Internecie.

    To był impuls dla Questival. Początkowo myśleliśmy, że będzie to nasza inauguracja. W ten sposób chcieliśmy przekazać wiadomość w dniu zerowym, 11 kwietnia 2014 r. Zorganizowaliśmy to wydarzenie z tym samym zespołem, który również w zasadzie zebrał cały produkt wsparcia e-commerce i tak dalej. To było dużo pracy. Człowieku, to pierwsze… Ostatnie cztery tygodnie przed startem, czyli tak naprawdę czas, kiedy musieliśmy zorganizować tę imprezę i ją rozwinąć, po prostu nie spaliśmy. To było szalone, ale tak już jest. To dopiero początek zakładania firmy, oni po prostu tacy są i patrzysz na nich z bardzo miłymi wspomnieniami.

    Zasadniczo wprowadzaliśmy na rynek markę produktu. Uruchamialiśmy ją on-line, ale potem zorganizowaliśmy też to wydarzenie, na które w pierwszym roku zapisało się 1500 osób. Promowaliśmy go głównie na kampusach uniwersyteckich. Nasze logo to lama, więc wtedy wypożyczyliśmy lamy. Obecnie posiadamy dwie lamy, więc jesteśmy jedną z niewielu firm e-commerce, które mają w bilansie pozycję dotyczącą żywego inwentarza, z powodu tych dwóch lam, ale wtedy nie mieliśmy.

    Wynajęliśmy je i po prostu pojawiliśmy się na kampusach uniwersyteckich z tymi lamami i zaczęliśmy rozmawiać z ludźmi o Cotopaxi i nadchodzącym wydarzeniu. Zwykle, gdy jesteś na kampusie, próbujesz rozdawać ulotki lub promować markę, ochrona kampusu wyrzuca cię w ciągu kilku minut. Te lamy, człowieku, naprawdę dostarczyły. Są tak dziwni, że policjanci z kampusu robili sobie selfie z lamą i pozwalali nam chodzić i rozmawiać z ludźmi, a ludzie chcieli usłyszeć, co mamy do powiedzenia.

    To był po prostu świetny sposób, aby rozgłosić i zainteresować ludzi pierwszym Questivalem, który, jak wspomniałem, jest 24-godzinnym wyścigiem przygodowym na świeżym powietrzu. Zestawiliśmy razem listę 300 zadań, z których ludzie mogą wybierać. Pracują w zespołach. W piątek po południu odbywa się wielka impreza inauguracyjna, na której mamy dostawców, niektórych naszych partnerów non-profit, a ludzie mogą od razu rozpocząć wypełnianie wyzwań.

    Zbudowaliśmy aplikację, która w zasadzie prowadzi ich przez to doświadczenie, a oni robią zdjęcie za każdym razem, gdy ukończą wyzwanie, i przesyłają je do mediów społecznościowych. To było niesamowite przeżycie. Mieliśmy tego pierwszego dnia, pierwsze 24 godziny naszej premiery, mieliśmy ponad 30 000 postów w mediach społecznościowych, w których ludzie wypełniali wyzwania i przepychali je na Facebooku i Twitterze lub trendowali na Twitterze tutaj w Utah. To był po prostu niesamowity sposób na wypromowanie marki.

    Czuliśmy… Jednocześnie osoby, które uczestniczyły, kupują bilet, a w zamian dostają plecak. Postrzegamy produkt w tym samym czasie, gdy naprawdę eksponuje ludzi poprzez listę wyzwań, na to, co reprezentujemy jako marka. Możesz wybierać spośród wyzwań, takich jak rozpalenie ognia bez zapałek, takie jak zajęcia na świeżym powietrzu, wyzwania typu survival, różne wędrówki i zajęcia na świeżym powietrzu, jazda na rowerze górskim i tak dalej.

    Istnieją również humanitarne wyzwania, takie jak sprzątanie parku, wolontariusze w banku żywności lub schronisku dla bezdomnych i tak dalej. To był po prostu niesamowity sposób, aby pokazać ludziom, kim jesteśmy, kim Cotopaxi i co reprezentuje Cotopaxi, a wyniki były niesamowite, jeśli chodzi o tworzenie tych ewangelistów dla marki, która naprawdę mocno odczuwała Cotopaxi i chciała ją promować i porozmawiaj o tym w Internecie i ze swoimi przyjaciółmi. To było dla nas niesamowite, niesamowite przeżycie.

    Doprowadziło to następnie do wprowadzenia go w pełną serię wydarzeń, w której zrobiliśmy, w pierwszym roku, w którym zorganizowaliśmy sześć wydarzeń w Salt Lake, w San Francisco, Seattle, Denver, Portland i Las Vegas. W tym roku mamy ich blisko 15, po raz pierwszy na Wschodnim Wybrzeżu, Bostonie, Nowym Jorku, a także Chicago, San Diego i wracamy do wszystkich miast, w których byliśmy wcześniej.

    To naprawdę stało się częścią marki i ludzie nas za to rozpoznają. Masz całkowitą rację, to dużo pracy. Łączenie tych wydarzeń nie jest łatwe, więc wymaga dużo wysiłku i może kosztować dużo pieniędzy, jeśli nie będziesz ostrożny. U nas zadziałało to bardzo dobrze, ale myślę i gorąco zachęcam innych przedsiębiorców do przemyślenia: „Co to jest…?” Nie rób pytania, prawda? Działa świetnie, ponieważ jesteśmy marką sprzętu outdoorowego, ale zastanów się: „Co mogłoby być… Co mogę wymyślić w zakresie fizycznych doświadczeń, które pozwolą mi zbudować prawdziwą relację z bazą klientów i bazą klientów, która Mogę wtedy wrócić, przeprowadzić ankietę, uzyskać informacje zwrotne i wysłuchać?”

    Myślę, że to jest mandat. Jaki jest odpowiednik innych marek pod względem fizycznych, osobistych doświadczeń? Zdecydowanie stwierdziliśmy, że jest to świetny, świetny sposób na wejście do nowego miasta i przekazanie informacji w bardzo autentyczny i wyjątkowy sposób.

    Felix : Tak, to jest niesamowite. Od samego początku nie miałem pojęcia, że ​​to część Twojej firmy. Zrobiłeś to raz, aby wystartować, oczywiście mnóstwo pracy; co widziałeś lub czego doświadczyłeś, co sprawiło, że powiedzieliście: „Zróbmy to jeszcze raz i zróbmy to wiele razy”?

    Stephan : Jasne, tak, więc myślę, że są pewne twarde dane, które są bardzo zachęcające, jeśli chodzi o to, że ludzie, którzy biorą udział w tych wydarzeniach, kupują bilet, abyśmy mogli prześledzić, po prostu przez e-mail, jak wtedy się prezentują jako klienci. Widzimy wyższą średnią wartość zamówienia, wyższe przychody w całym cyklu życia, a więc jest to bardzo cenny rdzeń klientów, co ma sens. W ciągu tych 24 godzin zetknęli się z marką w bardzo intensywnym, niemal oczyszczającym przeżyciu.

    Felix : Przechodzenie przez te wydarzenia jest naprawdę tak wciągające, jak tylko możesz.

    Stephan : Dokładnie, więc wbudowaliśmy to w aplikację, tam rejestrujesz swoje wyzwania, ale jest też kanał, który jest jak kanał „gorący lub nie”, w którym widzisz zgłoszenia wszystkich innych zespoły i możesz w zasadzie głosować na inne zespoły. Na każdym wydarzeniu widzimy kilka milionów interakcji z marką. W ostatnim wydarzeniu Salt Lake mieliśmy 3000 uczestników i myślę, że 2,6 miliona machnięć w aplikacji w ciągu 24 godzin, więc po prostu bardzo wciągające doświadczenie. Te kręgi klientów są niezwykle cenne z punktu widzenia klienta produktu i jest to po prostu niesamowity sposób na zachęcenie ludzi do rozmowy o marce, znowu w nienachalny, niereklamowy sposób.

    To właśnie sprawiło, że tak bardzo się z tym czuliśmy i wprowadzaliśmy więcej. Stale monitorujemy. Nieustannie ulepszamy i powtarzamy wydarzenie, aby upewnić się, że nadal spełnia początkowy pomysł, jakim jest wystawianie nowych, przyrostowych klientów na markę. Do tej pory był to naprawdę niesamowity sposób na przekazanie tego słowa. Ludzie kupują bilet, więc te wydarzenia są zazwyczaj opłacalne, gdy osiągną określoną skalę. Koszt pozyskania dla tych klientów jest w rzeczywistości ujemny, więc jest to całkiem interesujące miejsce.

    Felix : Tak, to niesamowite, więc co, jeśli cokolwiek, poszło nie tak podczas pierwszego osobistego wydarzenia? Tylko dla każdego, kto myśli o zrobieniu czegoś takiego, na jakie rzeczy należy zwrócić uwagę, a których być może się nie spodziewałeś?

    Stephan : Tak, myślę, że po pierwsze, potrzeba dużo czasu i wysiłku, aby to zrobić. Przez kilka tygodni mieliśmy wszystkie ręce na pokładzie, aby tak się stało, oprócz rozpoczęcia działalności, co samo w sobie jest wyczynem. Myślę, że to jedna rzecz, na którą należy zwrócić uwagę. Upewnij się, że żadna z pozostałych piłek, które masz w powietrzu, nie spadnie, ponieważ próbujesz wywołać wydarzenie.

    Myślę, że z drugiej strony mieliśmy bardzo konkretny problem z naszym początkowym wydarzeniem, gdzie teraz głosowanie i ocenianie zespołów… Są zwycięzcy, prawda? Drużyny, które zdobędą najwięcej punktów w ciągu 24 godzin, otrzymują dużą nagrodę. To jak podróż… Zeszłoroczni zwycięzcy pojechali na trasę po mistrzostwach świata Questival, która miała miejsce cztery tygodnie temu w Ameryce Południowej. Zwycięskie drużyny z każdego miasta ścigały się ze sobą od Belize po Panamę i w zasadzie wykonały tam Questival z projektami humanitarnymi w drodze i po prostu różnymi fajnymi przygodami.

    To duża premia za bilet i ludzie byli nią naprawdę podekscytowani. Teraz cała ocena jest wykonywana przez samych uczestników, ale w przypadku pierwszego wydarzenia tak naprawdę wybieramy zwycięzców, tak jak my, Cotopaxi, patrząc na ich treść oraz liczbę punktów, które zgromadzili i tak dalej, oraz odfiltrowując wszelkie niespójności i etażerka.

    Człowieku, to była wielka wrzawa, bo ludzie oskarżali nas o sfałszowanie i nieuczciwość. To tylko… Jeśli robisz jakiś rodzaj wyścigu, a potem po prostu jasno określ, jak… Jakie są zasady? Kto je egzekwuje? Kto wybiera zwycięzców? Po prostu spróbuj wyciągnąć jak najwięcej z tego całego procesu, ponieważ w przeciwnym razie możesz wziąć na siebie winę, że nie będziesz [niesłyszalny 00:50:40].

    Felix : To ma sens. Jak się… Zrobiłeś to raz, na premierę. Jak przygotowaliście się do zwiększania skali czegoś takiego, do organizowania wielu wydarzeń każdego roku?

    Stephan : Ostatecznie jest to kwestia… Podobnie jak w przypadku dyskusji o produkcie, nie jesteśmy ludźmi wydarzeń. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy. Zdjęliśmy pierwszy i poszło naprawdę dobrze, ale człowieku, to było tyle pracy. Aby to przeskalować, ponownie uznaliśmy, że potrzebujemy kogoś, kto zrobił to wcześniej. Zaprosiliśmy na pokład naszego wiceprezesa ds. wydarzeń, Setha, który jest jednym z założycieli Color Run.

    Felix : Och, super.

    Stephan : Możesz go znać lub nie. To w zasadzie te wyścigi, te 5K, gdzie zaczynasz z białym T-shirtem, a potem rzucają w ciebie kredą na różnych stacjach, więc wszędzie kończysz z tym szalonym kolorem, a ludzie są super szczęśliwi. To nie jest na czas. Tu znowu chodzi o doświadczenie przejechania 5 km, a nie o czas, w którym ukończysz wyścig.

    Był jednym z pierwotnych założycieli. Mieli miliony kierowców w ciągu ostatnich kilku lat, więc bardzo doświadczony profesjonalista od eventów, który w zasadzie nadzoruje teraz wszystkie nasze eventy Questival, z dyrektorem eventowym, Flipem. Było to uznanie: „Nie możemy tego zrobić sami. We need some help,” and we brought somebody on board who could do that for us.

    Felix : To ma sens. For anyone out there that's thinking about going down the same path, do you have any recommendations on how they can get started if they're a very small company, with a very, very limited budget, and they're just trying to dip their toes into, trying to launch in-person events, to connect with the community, to build these relationships with customers?

    Stephan : Yeah, I think my recommendation would be to just try something really small. Invite people, and we still do a lot of that stuff as well, invite people to come to your office, and have just a get-together there. We had barbecues at our office, where we had people just show up. We threw some burgers on the grill, and we talked about product and showed them new prototypes and got feedback.

    We organized hikes, where people just come, meet us at our office, we'll go on a hike together with the founders. We have all kinds of people that come together and just spend time together and chat and really get an understanding of what matters to them when they purchase and think about outdoor gear.

    None of these take nearly the capital or the time and effort to organize as a 1,500-people event, but I think it's a great way to get started and to get a sense for, “How could this work?” Then, maybe you do something at just a small venue, without big permitting or anything like that, but just basically start small, just like you would with any … Sort of this idea of a lean start-up methodology, which I'm sure a lot of your listeners are familiar with.

    I think the same applies to events. You start with sort of your MVP, and then you iterate, iterate, iterate, and learn along the way. I think for events, it's the same thing. Start small, and then continue to grow it from there.

    Felix : To ma sens. What are some goals for the remainder of this year? What are some goals you have for Cotopaxi?

    Stephan : 2016 is an amazing year for us. It's the first time that we're actually opening up the company to wholesale, so we've received so many inbound requests over the first 14, 15 months of the business, of retailers saying, asking us if they could sell our product. We started to pursue that in earnest this year, so we'll be in REI starting in the fall, and various specialty retailers in the Pacific Northwest and other places. That's an exciting development, wholesale.

    We're moving our office. We outgrew a very small space here in Salt Lake, and are actually moving to a downtown location and are opening a retail store, which we're really excited about, first foray into retail. Those are sort of the big, strategic projects for us this year, obviously besides scaling and continuing to grow our e-commerce base, as physical retail, our own store, and wholesale.

    We're very much in our infancy. Two years is nothing in the lifetime of a brand, so we're still very much in listening and learning mode, but are seeing some really encouraging early signs and signals from the market. I'm really pumped to meet a lot of our customers face-to-face in our physical retail space. That's really the big, strategic projects that are on the docket for us.

    Felix : Awesome, very exciting times for you guys. Thanks so much, Stephan. Cotopaxi.com is the Web site. Again, it's COTOPAXI.com. That's where you can also find links to the Questival, the in-person events that they run. Anywhere else you recommend the listeners check out if they want to follow along with what you guys are up to?

    Stephan : We're really active on all social media channels. Anders runs out social media, and he's done an incredible job. Recently, SnapChat has become a big thing for us, so follow us there, or follow us on Facebook, or on Instagram. By all means, please reach out. If you're ever in Utah, come stop by our office. It will be in downtown Salt Lake, so we're always excited to chat with other entrepreneurs, and just exchange notes.

    Felix : Awesome, definitely check out their YouTube channel, too. You guys have a lot of great videos on there. I was watching some earlier, I think, very great, high-quality videos, especially if you want to learn more about what the Questival is like, there's a lot of shoots or videos and documents in that.

    Thanks again for your time, Stephan. I've really enjoyed talking to you.

    Stephan : Yeah, same. Thanks, Felix, so glad to be part of the community, thank you.

    Felix : Dziękujemy za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców. To start your store today, visit Shopify/com/masters to claim your extended 30-day free trial.


    Gotowy do zbudowania własnego biznesu?

    Rozpocznij bezpłatny 14-dniowy okres próbny Shopify już dziś!