Ten sklep z artykułami dekoracyjnymi do domu kieruje 93% ruchu społecznościowego z Pinteresta

Opublikowany: 2016-08-23

Elizabeth, Patrick, Nina i Kelsey są właścicielami Walls Need Love, firmy, która projektuje, drukuje, wycina i dostarcza tylko najlepsze i najświeższe grafiki ścienne.

W tym odcinku dowiesz się o strategii Pinterest, która kieruje zdecydowaną większość (93%) ruchu społecznościowego do ich sklepu internetowego.

W tym odcinku omawiamy:

  • Na jakich rynkach sprzedają i dlaczego na nich sprzedają.
  • Jak współpracować z blogerami, aby promować swój produkt i uzyskać niesamowite zdjęcia produktów.
  • Dlaczego powinieneś mieć strategię organicznego przypinania przed promowaniem przypinania na Pinterest.

Posłuchaj Shopify Masters poniżej…

Oceń i zrecenzuj Shopify Masters w iTunes!

Pokaż notatki:

  • Sklep: Ściany potrzebują miłości
  • Profile społecznościowe:   Twitter | Facebook | Instagram | Pinterest
  • Zalecane : Referencja, ShipStation, Spring Engage, MailChimp, Bold Apps

Transkrypcja

Felix: Dzisiaj dołączają do mnie Elizabeth, Patrick, Nina i Kelsey z wallsneedlove.com. Walls Need Love projektuje, drukuje, wycina i dostarcza tylko najlepsze i najświeższe grafiki ścienne. Został założony w 2009 roku i ma siedzibę w Nashville w stanie Tennessee. Cześć koledzy!

Elżbieta: [przesłuch 00:01:21]

Felix: Spakowany dom! Zacznijmy od, cóż, najpierw porozmawiajmy o sklepie. Opowiedz nam trochę więcej o sklepie i jakie są najpopularniejsze produkty, które sprzedajecie?

Elizabeth: Jasne, tak. Oczywiście jesteśmy sklepem z artykułami dekoracyjnymi do domu i specjalizujemy się w dekorowaniu samoprzylepnym. Naszym głównym celem jest stworzenie przestrzeni dla artystów, w której będą mogli się wspierać robiąc to, co kochają, dlatego bierzemy ich sztukę i przekształcamy ją w przedmioty codziennego użytku, aby więcej ludzi mogło cieszyć się nią regularnie. To krótkie streszczenie tego, co robimy.

Naszym roszczeniem do sławy, jak można by powiedzieć, jest nasza tapeta. To był nasz największy sprzedawca od jakiegoś czasu, ale niektóre z naszych bestsellerów to nasze mini-paczki. Nasze samoprzylepne kropki, paski, gwiazdki, wszelkiego rodzaju rzeczy. Nasz flagowy produkt to Easy Stripe, który jest samoprzylepnym usuwalnym rozwiązaniem do oklejania ścian. Zastępuje konieczność malowania pasków. Po prostu je zakładasz, a kiedy już z nimi skończysz, zdejmujesz je.

Felix: Bardzo fajnie! Powiedzmy, że mamy dzisiaj zatłoczony dom, więc nie sądzę, żebym kiedykolwiek miał czterech gości w podcastie, opowiedz widzom trochę o tym, co wy, wasze role w Walls Need Love i trochę o tym, co wy robić na co dzień.

Elizabeth: Jasne, na początek zacznę. Nazywam się Elizabeth. Jestem wiceprezesem ds. marketingu w firmie Walls Need Love. Jestem tu z przerwami chyba prawie 5 lat. Jedyną osobą w pokoju, która jest tu dłużej ode mnie, jest Patrick i pozwolę mu przejąć kontrolę w ciągu sekundy, ale robię wszystko, od zarządzania wszystkimi naszymi zewnętrznymi platformami rynkowymi po tworzenie przykładowej struktury naszych działań w ramach programu marketingowego , a następnie nadzorowanie wszelkich organizowanych przez nas konferencji i wydarzeń. Moja prawa ręka to Kelsey i jest niezastąpiona. Pozwolę jej przejąć to, co robi.

Kelsey: Cóż, dziękuję.

Kelsey: Tak. Nazywam się Kelsey. Jestem kierownikiem ds. public relations i marketingu w Walls Need Love. Jestem w firmie od około roku i skupiam się głównie na partnerstwie z niektórymi influencerami, z którymi współpracujemy, a także na nadzorowaniu samych kampanii marketingowych. W tej chwili jesteśmy w fazie powrotu do szkoły, więc dużo tego. W pewnym sensie, ja i Elizabeth, również przeszliśmy do przodu, a aspekt mediów społecznościowych naszej firmy również jakoś prowadzę. Taki jest mój zakres pracy w Walls Need Love!

Patrick: Tu Patrick mówi. Jestem tutaj dyrektorem artystycznym. Jestem tu najdłużej ze wszystkich pracowników, którzy nadal tu pracują, a moją codzienną pracą jest znajdowanie artystów, których lubimy promować, kontaktowanie się z nimi w celu uporządkowania ich plików. W pewnym sensie nadzoruję również ogólną estetykę naszej strony internetowej i to, co produkujemy, a także kontroluję jakość i zarządzam zespołem produkcyjnym, aby upewnić się, że wszystko jest drukowane poprawnie i wysyłane na czas. Wtedy Nina może porozmawiać trochę o e-mailach, kampaniach i tym podobnych rzeczach. Od czasu do czasu zagłębiam się w ten obszar i projektuję też niektóre z tych rzeczy, ale to chyba dla mnie.

Nina właśnie się pojawiła! Powiedz „cześć”, Nina.

Nina: Hej! Jestem Niną!

Patrick: Jest dyrektorem ds. projektowania.

Nina: Tak, więc pracuję z Liz i Kelsey i marketingiem z e-mailami, wszelkimi wychodzącymi działaniami marketingowymi, które robimy, wszystkim z Instagramem, grafiką stron internetowych i opakowaniami, wszystkim markowym.

Elizabeth: Jest także naszym guru arkuszy kalkulacyjnych. W końcu robimy wiele arkuszy kalkulacyjnych, czy to dla Amazona, czy innych firm, oczywiście Shopify, a jeśli tego potrzebujemy, Nina jest tą, która ma cierpliwość i wiedzę, aby to rozgryźć.

Patrick: Myślę, że wszyscy właśnie wspomnieliśmy o rzeczach, które lubimy tutaj robić.

Elżbieta: Tak!

Patrick: Nosimy dużo kapeluszy. Czasami są to arkusze kalkulacyjne lub próba wymyślenia jakiegoś działania w celu rozwiązania problemów. To, co robię bardzo często, to biorę Photoshopa, biorę pliki szablonów i uruchamiam je do reakcji, a te stają się produktami i plikami do druku.

To, co zrobi Nina, będzie jak praca z facetem od API, aby dowiedzieć się, jak sprawić, by nasze arkusze kalkulacyjne były wykonalne. Jedną z rzeczy, nad którymi pracowaliśmy głównie w zeszłym roku, jest podjęcie naszych codziennych zadań i wymyślenie, w jaki sposób możemy wykorzystać zewnętrzne oprogramowanie lub specjalne kodowanie oprogramowania od guru takiego jak Mike, z którym pracujemy. spraw, aby wszystko było płynne i szybsze.

Elizabeth: Tak, a Kelsey też otrzymał zadanie obsługi klienta. Jesteśmy dość małym zespołem, więc robimy to, co należy zrobić, a kiedy obsługa klienta wyczerpuje Kelseya, przejmuję to i mamy tu innego faceta, którego nie ma dziś z nami, ale jeśli jest to coś technicznego lub coś się zepsuje lub coś takiego idzie źle lub nie możemy wymyślić, jak zrobić latte, to on domyśla się, jak to zrobić. Naprawdę cieszymy się, że jest w pobliżu!

Felix: Tak, to fajne, ponieważ myślę, że jedną rzeczą, o której wspomnieliście, było to, że wspomnialiście o wszystkich rzeczach, które lubicie robić. Myślę, że jednym z kluczy do dobrze funkcjonującego zespołu jest znajdowanie ludzi i umieszczanie ich w miejscach, w których są naprawdę dobrzy lub naprawdę lubią robić. Naprawdę chciałbym rozpakować wszystkie rzeczy, które robicie w ciągu sekundy, ale zanim tam dotrzemy, chcę porozmawiać o początkach Walls Need Love.

Wszyscy jesteście członkami zespołu, którzy pojawiają się w różnych momentach podróży lub podczas rozwoju firmy, ale opowiedzcie nam o początku. Jak to się wszystko zaczęło? Skąd pomysł na Walls Need Love?

Elizabeth: Jasne, więc mamy niesławną historię. Facet, który jest właścicielem i założył tę firmę, nazywa się Ali Abrahimia i jest po prostu naprawdę enigmatyczną postacią. Jest naprawdę wyjątkowym facetem i super kreatywnym facetem. Prowadził kiosk z tablicami rejestracyjnymi w centrum handlowym w Nashville i pewnego dnia podeszła do niego mała starsza pani i zapytała, czy mógłby zrobić dla niej znak z napisem: „Wnuki mile widziane! Rodzice po wcześniejszym umówieniu”.

Powiedział: „Dla ciebie samochód?” Powiedziała: „Nie, chcę to na mojej ścianie”. I tak narodziło się Walls Need Love! Zaraz potem stworzył witrynę eCommerce i przeniósł ją do swojego mieszkania, a następnie sprowadził naszego starego dyrektora generalnego, Chada Harrisa. Potem zaczęli to razem z nimi dwoma i jeszcze jednym facetem, a potem zbudowali go od podstaw.

Niedługo potem pojawił się Patrick, a potem ja. Kiedy tam byliśmy, to już chyba 4 czy 5 lat?

Patryk: Tak.

Elizabeth: Kiedy zaczynaliśmy, wciąż byliśmy w mieszkaniu Ali, w jednym malutkim pokoju w jego mieszkaniu.

Patrick: Sprzedawaliśmy tylko winyle i kalkomanie.

Elizabeth: Tylko winyl.

Patrick: Zgadza się, więc jak wycięcie w jednym kolorze, proste kształty i tego typu rzeczy.

Elżbieta: Tak. Mieliśmy 40 różnych kolorów, a potem całkiem proste naklejki ścienne. Rodzaj tandetnego spektrum całego tego gatunku.

Patrick: „Nie idź spać nieszczęśliwy”.

Elżbieta: Tak!

„Łzy… Tęczowych Łez”. Po prostu dziwne rzeczy, których tak naprawdę już nie sprzedajemy. Trochę odeszliśmy od tej grupy demograficznej, ale mieliśmy ten jeden pokój i mieliśmy jeden przecinak, a potem kupiliśmy drukarkę, kiedy się pojawiłem, dokładnie wtedy, gdy Patrick zaczynał.

Patrick: Mm-hmm (tak).

Elizabeth: Zaczęliśmy drukować kalkomanie na długo przed zrobieniem murali lub tapet. Naprawdę szybko wyrosła z tego pokoju. Pod koniec dnia wszyscy przerywali to, co robili, a my zbieraliśmy się, pakowaliśmy pudełka i przygotowywaliśmy je do wysyłki, wszystkie 20 lub 30 zamówień, co dzisiaj wydaje się szalone.

Potem staliśmy się więksi, więc przeprowadziliśmy się do innego mieszkania i przejęliśmy dwa mieszkania, potem kolejne, aż w końcu przerosliśmy budynek, w którym byliśmy i kupiliśmy magazyn, w którym teraz jesteśmy. Teraz mamy 6 drukarek i 2 lub 3 gilotyny i cały personel produkcyjny, to niesamowite, który prowadzi nasze zaplecze.

Patryk: Tak!

Felix: To zabawne, że zaczynaliście w mieszkaniu, a kiedy dorastaliście, po prostu dorastaliście do innego mieszkania. Nigdy wcześniej nie słyszałem o firmie, która by to robiła.

Patrick: To budynek z czterema mieszkaniami, kiedyś stary dom.

Elizabeth: Tak, w naprawdę fajnej, wyjątkowej części Nashville na Belmonte Boulevard, która znajduje się tuż obok wszystkich uniwersytetów. Co było naprawdę zabawne! Tuż obok nas było kilka restauracji i kawiarni, więc kiedy potrzebowaliśmy spotkania, szliśmy na drugą stronę ulicy i napiliśmy się kawy. To była świetna zabawa! W tamtych czasach było to fajne miejsce.

Felix: Tak, więc wygląda na to, że zespół został zatrudniony, przynajmniej tak, jak o tym mówisz, zatrudniony dość szybko zaraz po rozpoczęciu działalności. A może brakowało tam jakiejś osi czasu? Wygląda na to, czy rozwijało się tak szybko, że tak szybko musieliście rozwijać zespół, czy też co działo się na początku?

Patrick: Powiedziałbym, że firma miała około 2 lata, zanim przeszła z 3 do nas wszystkich, ponieważ główną rzeczą, która się wydarzyła, powodem, dla którego nawet zostałem zatrudniony na początku, było to, że Ali kupił drukarkę, aby mógł zacząć robienie grafiki w pełnym kolorze, a nie tylko wycinanki winylowe. Wyrażono mi stanowisko tworzenia nowych produktów w pełnym kolorze, a kiedy zaczęliśmy je sprzedawać, wtedy wszystko się dla nas zmieniło.

Felix: Bardzo fajnie! Chcę trochę opowiedzieć o różnych rolach, jakie pełnicie w firmie. Elżbieto, myślę, że wspomniałaś, że jedną z kluczowych ról, jakie pełnisz, jest zarządzanie zewnętrznymi targowiskami. Powiedz nam trochę więcej o tych rynkach, na których sprzedajesz, ponieważ myślę, że jest to zawsze kanał, który moim zdaniem wielu słuchaczy zawsze chce rozszerzyć swój marketing i kanały sprzedaży na inne rynki, poza sklepem Shopify.

Opowiedz nam trochę więcej o różnych rynkach, na których jesteście.

Elżbieta: Jasne! Właściwie mamy ich całkiem sporo.

Jesteśmy na Amazonie. Jesteśmy na Fancy. Jesteśmy na Touch of Modern. Jesteśmy na Wayfair, jesteśmy na [niesłyszalne 00:11:24], jesteśmy na Etsy, [niesłyszalne 00:11:26], .bow, jesteśmy na kilku z nich.

Patrick: Urban Outfitters.

Elizabeth: Urban Outfitters! Tak, i niedługo przejdziemy do kilku nowych, z których również jesteśmy bardzo podekscytowani.

W przypadku osób, które mają konta Shopify, najłatwiejszym sposobem na nawiązanie kontaktu ze stronami trzecimi jest znalezienie tych, które są już zintegrowane. Niektóre z naszych największych wyzwań na tym polu to firmy, które nie są zintegrowane, a następnie integrują się później, a następnie muszą radzić sobie z całym mnóstwem problemów związanych z tym, ale to jest tak różne od firmy do firmy. Oczywiście Wayfair i Amazon to ogromne, gigantyczne firmy i współpraca z nimi może być nieco trudniejsza. Właściwie to Nina zarządza większością rzeczy Amazon. Ona jest tutaj naszym guru Amazon, ale mniejsze, takie jak Fancy i Touch of Modern, mogą być naprawdę zabawne w pracy, a my możemy być kuratorami naprawdę niesamowitych kolekcji. Czasami je wybierają, a czasami my to robimy, i jest to dla nas świetny sposób na uzyskanie dodatkowych przychodów, ale pod koniec dnia zawsze będziemy skupiać się na naszym rzeczywistym sklepie Shopify.

Feliks: Mm-hmm (tak).

Skąd wiesz, na które z nich chcesz sprzedawać, czy jest to po prostu dowolny rynek, na który możesz wejść, im więcej, tym lepiej?

Elizabeth: Im więcej tym lepiej. Oczywiście są teraz takie, które są dla nas za duże. Praca z czymś takim jak Walmart lub kimś z tych dużych sprzedawców detalicznych jest znacznie trudniejsza. Zgodność z EDI jest ważna, a my po prostu nie jesteśmy gotowi na ten krok, więc musimy to wziąć pod uwagę. Musimy zastanowić się, czy uważamy, że odzwierciedlają naszą markę, a jeśli tak, to jesteśmy gotowi iść do przodu przez prawie 100% czasu.

Patrick: Marginesy to wielka rzecz.

Elizabeth: Marginesy! Tak, marże są ogromne.

Patrick: Mając jedną z tych osób trzecich, będą oczekiwać pewnego procentu rabatu. Natknęliśmy się na takie, z którymi po prostu nie możemy pracować, ponieważ nie możemy znaleźć kompromisu, ale to dość rzadkie.

Felix: Ty, myślę, Elizabeth, wspomniałaś o zgodzie, której musiałeś przestrzegać? Czy możesz powiedzieć o tym trochę więcej?

Patrick: Zgodność z EDI.

Elizabeth: Och, zgodność z EDI. EDI to ogromny potwór, którego jeszcze w pełni nie rozumiemy, ale EDI nie jest… Firma, z którą współpracujemy, nie jest w rzeczywistości reklamacją Shopify, więc nie byliśmy w stanie z nią współpracować, ponieważ mogliśmy nie integruj tego. Ale większe firmy chcą to zrobić. Jest to sposób na bardzo szybkie wprowadzanie ogromnych ilości produktów do sklepów i zarządzanie wszystkimi tymi danymi, ale jeśli robisz-

Zajmujemy się głównie dropshippingiem, więc gdy klient złoży zamówienie lub osoba trzecia, ta osoba trzecia poinformuje nas o tym, a następnie wyśle ​​nam fakturę, a następnie wyślemy ją bezpośrednio do konsumenta. Co jest dla nas świetne i działa z niektórymi mniejszymi firmami, ale dla firm, które intensywnie korzystają z EDI, po prostu nie ma sensu dla nas lub dla nich współpracy w ten sposób.

Felix: Czy jest to po prostu łatwiejszy, bardziej zautomatyzowany sposób, jak sądzę, dzielenia się informacjami na temat zapasów i obsługi wszystkich zamówień i wysyłki?

Patryk: Tak.

Elizabeth: Tak, tak.

Feliks: Fajnie.

Kiedy patrzysz na wszystkie te rynki, na które można się rozwijać, czy jest jakiś spójny lub skalowalny sposób na wejście na nowy rynek? Czy masz coś w rodzaju listy kontrolnej rzeczy, które musisz zaznaczyć przed wejściem na rynek, czy też każdy rynek jest zupełnie inny?

Elizabeth: Każdy rynek jest inny. Po pierwsze, kiedy już podpiszesz wszystkie dokumenty i tego typu rzeczy, pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to zacząć tworzyć te ogromne arkusze kalkulacyjne z danymi. W tym miejscu staje się to naprawdę czasochłonne i bardzo trudne, dlatego, jak powiedziałem wcześniej, jeśli są one zintegrowane z Shopify i wszystkie Twoje produkty mogą być przesyłane automatycznie, a następnie trafiają bezpośrednio do zaplecza Twojego sklepu Shopify, to tak dużo łatwiej!

Feliks: Mm-hmm (tak). Myślę, Patricku, że wspomniałeś, że marginesy muszą mieć sens. Na jakie inne warunki transakcji musisz zwrócić uwagę, gdy tworzysz te transakcje i rynki, aby ocenić, czy będą one dobrze pasować?

Patryk: Tak. Cóż, inną rzeczą, która przychodzi mi do głowy, jest to, zwłaszcza jeśli jest to bardzo popularny rynek stron trzecich, wtedy jednym z naszych zmartwień będzie „Czy zgubimy się we wszystkim, co sprzedają?” Naprawdę uwielbiamy pracować z firmami zewnętrznymi, które robią sprzedaż błyskawiczną, ponieważ zawsze je promują, ponieważ trwają 72 godziny lub 4 dni lub coś w tym stylu. Wtedy też możemy, niektóre z tych targowisk to zrobią, ty możesz, a może Lizzy powie więcej o kupowaniu w promocjach i tym podobnych rzeczach.

Elizabeth: Tak, jasne. Jedną z rzeczy, które są dla nas naprawdę ważne, są warunki płatności, więc jeśli jest to 30 netto, co oznacza, że ​​otrzymujemy zapłatę 30 dni po sprzedaży, co jest najczęstsze, możemy z tym pracować. Ale niektóre firmy będą miały 60 lub 90 netto, co oznacza, że ​​nie otrzymamy zapłaty przez 3 miesiące po zakończeniu transakcji, co oczywiście nie jest dla nas wykonalne, ponieważ musimy ponownie zainwestować ten kapitał. Ale my też… Jaki był twój…?

Patrick: Mówiłem o tym, jak niektóre strony trzecie mogą kupować za ich pośrednictwem programy, w których bardziej promują nasz produkt.

Elizabeth: O tak! Zwłaszcza firmy takie jak Wayfair i Fancy robią dużo promocji, w których możemy albo dać procent od naszego dochodu, albo po prostu zapłacić całkowitą opłatę, a następnie uzyskać od nich promocję. Jeśli nie mają takich programów, często nie warto w nie inwestować, ponieważ po prostu nie zobaczymy zwrotu z inwestycji, którego szukamy.

Felix: Te funkcje lub te, jak sądzę, różne „programy”, myślę, że tak je nazwałeś Patrickiem, czy są one dostępne dla wszystkich sprzedawców, którzy sprzedają za pośrednictwem tych rynków? A może musisz budować to z czasem, po rozwinięciu partnerstwa z rynkiem?

Patrick: Tak, to drugie. Tak, musisz zbudować z nimi relację i myślę, że musisz zrobić pewne liczby.

Elizabeth: Tak, wiesz. W tej chwili zdecydowaliśmy się zrobić naprawdę dużą promocję z Fancy, która jest rodzajem tej nowoczesnej platformy, na której sprzedajemy, i do tej pory uważam, że jesteśmy jednym z ich największych klientów w tym zakresie. Bardzo ściśle z nimi współpracujemy, a oni dbają o to, aby nasze treści były przede wszystkim na ich stronie, co jest dla nas bezcenne.

Feliks: Mm-hmm (tak). Jak zarządzasz wszystkimi tymi różnymi rynkami, zwłaszcza gdy próbujesz prowadzić te promocje? Czy kiedykolwiek wymagają, abyś przeprowadzał promocje wyłącznie z nimi? Ponieważ masz tak wiele rynków, czy zatrzymujesz wszystko inne, gdy koncentrujesz się na naciskaniu na jedną konkretną platformę? Jak zarządzasz całą promocją na wszystkich tych różnych rynkach?

Elizabeth: Dużo czasu. Większość nie będzie wymagać, abyśmy ściągali sprzedaż z innych miejsc, ale mamy takie, które przeszukają internet i powiedzą: „Hej, znaleźliśmy ten produkt za mniej niż… Wiesz, sprzedajesz go na innej stronie za mniej, i musisz albo go usunąć, albo nie będziemy mogli przeprowadzić tej sprzedaży”. Od czasu do czasu możemy to uwzględnić lub po prostu wycofamy przedmiot ze sprzedaży. To tylko zależy od platformy.

Felix: To ma sens. Chcę przejść do konferencji. Myślę, że to również zostało wspomniane i wierzę, że Elizabeth również kierujesz konferencjami. Opowiedz nam trochę o tym. Na jakie konferencje chodzicie? Jakie są cele po przybyciu na te konferencje?

Elżbieta: Tak. Właściwie dużo eksperymentowaliśmy z konferencjami. Kiedy zaczęliśmy je robić po raz pierwszy, może w drugim roku pracy tutaj, robiliśmy pokazy w domu i prezenty, które były dla nas totalną bombą. Nasz produkt jest nowy, ludzie jeszcze go do końca nie rozumieją, a na pokazach w domu i prezentach chcą kupić Twój produkt, aby sprzedawać go w swoim sklepie, a także nie chcieli wyjaśniać tego swoim klientom. To nie wyszło nam zbyt dobrze, więc zmieniliśmy strategię i myślę, że dzisiaj prawdopodobnie naszą największą konferencją była Rada Stylu Towarzystwa Teksasu, która odbyła się w Austin w Teksasie. Byliśmy dwa lata z rzędu, zanim ją odwołali, ale była to przestrzeń, w której współpracowaliśmy z blogerami, i tak robimy większość naszego marketingu.

Jeździmy na te konferencje, sponsorujemy je jako marka, a wtedy mamy szansę poznać nie tylko znanych blogerów, ale także nowych blogerów, którzy wkraczają w świat blogowania. Następnie albo dostarczamy im produkt, albo płacimy im za usługę. Robimy to, a potem po raz pierwszy w tym roku robimy domowe show tutaj, w Nashville, gdzie faktycznie będziemy sprzedawać bezpośrednio konsumentom, czego nie zrobiliśmy. Jesteśmy tym podekscytowani i zdenerwowani, a także wybieramy się na konferencję poświęconą Pinterestowi, która odbyła się zaledwie rok wcześniej. Myślę, że to zupełnie nowy koncept, ale Pinterest jest dla nas ogromny, więc zamierzamy zrobić demo, a potem ludzie przypiąć i zobaczymy, jak to pójdzie. Jesteśmy tym również bardzo podekscytowani.

Felix: Mm-hmm (potwierdzenie), ponieważ powiedziałeś, że dużo eksperymentujecie z różnymi konferencjami. Myślę, że wielu słuchaczy jest zainteresowanych robieniem większej liczby takich wydarzeń osobiście, ale mogą nie mieć przepustowości zespołu, pieniędzy lub budżetu, aby wyjść na wszystkie te konferencje. Jakie są czerwone, a może nawet zielone flagi przed przybyciem na konferencję, w oparciu o to, co o nich przeczytałeś, w oparciu o to, co widziałeś przed wyjazdem, które sprawiają, że mówisz „Tak” lub „Nie, nie jestem pojadę na tę konferencję”?

Elizabeth: Cóż, szczególnie dla nas- Przyjrzyjmy się konkretnie konferencjom blogerów. Dla nas znamy naszą demografię, więc jeśli nasza grupa demograficzna ma być na tej konferencji, oczywiście jest to dla nas większe. Estetyka ma znaczenie. Jeśli [niesłyszalne 00:21:08] pasuje do tego, do czego dążymy, do osób, na które staramy się dotrzeć, to jest to ważne. Cena jest ogromna.

Patrick: Chęć współpracy z nami i pokazania

Elżbieta: Tak!

Patrick: Pokaż nasze [niesłyszalne 00:21:18], kiedy tam jesteśmy, i znowu w obrębie estetyki, nie tylko estetyki ludzi, którzy idą, ale możesz wiele powiedzieć po tym, jak wygląda czyjaś strona internetowa.

Elżbieta: Tak.

Patrick: Potem też historia, czy robili to od paru lat? Jaka jest opinia? Takie rzeczy.

Elżbieta: Tak. Nigdy nie płać pełnej ceny za konferencję. Zawsze możesz to negocjować w dół. Zazwyczaj są bardzo chętni do współpracy ze sponsorami, ponieważ ich potrzebują, a to po prostu świetny sposób. Sponsorowanie konferencji blogerów jest naprawdę wyjątkowym sposobem na poznanie ich i zaprezentowanie swojego produktu. To dużo pracy. To jest wyczerpujące. To bardzo trudne, ale zawsze warto.

Felix: Kiedy współpracujesz z konferencją i ją sponsorujesz, podstawową rzeczą, którą z tego otrzymujesz, prawdopodobnie jest twoje imię i rodzaj produktu na całej konferencji, ale zakładam, że w oparciu o doświadczenie, które macie, są więcej poziomów, jest więcej sposobów na skorzystanie z okazji, a nie tylko płacenie, a następnie podawanie swojego imienia lub logo na gdzieś na banerze.

W jaki sposób identyfikujesz lub jak zaczynasz, jak sądzę, badanie lub dokopywanie się do innych sposobów, dzięki którym możesz, jak sądzę, dostosować konferencję nieco bardziej pod kątem konkretnego produktu, konkretnej marki?

Elżbieta: Tak. To naprawdę zależy od konferencji. Kiedy tworzyliśmy Radę ds. Stylu Towarzystwa Teksasu, zostaliśmy umieszczeni w pokojach. Spaliśmy przez noc w tych piętrowych kabinach i zostaliśmy umieszczeni z kilkoma dużymi blogerami. Skończyło się na tym, że zostali naszymi naprawdę dobrymi przyjaciółmi, co jest oczywiście wyjątkowym sposobem robienia rzeczy. To dość rzadkie, ale był to dla nas bardzo skuteczny sposób na ich poznanie. Do dziś są naprawdę dobrymi przyjaciółmi i dużo z nimi pracujemy. Na każdej konferencji jest tak naprawdę inaczej.

Felix: To ma sens.

Porozmawiajmy trochę o Twojej współpracy z blogerami i pracy z wpływami, ponieważ wspomniałeś, że jest to kluczowy sposób promowania produktów. Powiedz nam trochę więcej o tym, jak właściwie współpracujesz z blogerami, aby promować swój produkt?

Elizabeth: Tak, właściwie przekażę to Kelseyowi, który wie o tym najwięcej.

Kelsey: Tak, więc często… Cóż, po prostu stworzyliśmy program partnerski, który był dla nas bardzo pomocny, ponieważ, nie będę kłamać, współpraca z markami zajmuje dużo czasu. Ponieważ chcesz mieć pewność, że ich estetyka pasuje do Twojej. Nigdy nie chcielibyśmy kontaktować się z kimś, kto nie chciałby korzystać z naszego produktu lub kto nie reprezentował go w sposób, w jaki chcieliśmy, aby był pokazywany. Istnieje wiele tła i badań, które dotyczą docierania do nich i pracy z nimi, a następnie-

Program partnerski był dla nas bardzo pomocny, ponieważ niekoniecznie musimy spędzać czas na przeglądaniu i mówieniu „tak” lub „nie” tym konkretnym osobom. Możemy po prostu umieścić je wszystkie w programie i stają się prawie jak nasze cheerleaderki. Blogują o nas w oparciu o wymagania, które im stawiamy, lub robią jakiś post w mediach społecznościowych lub coś w tym rodzaju. Myślę, że tak właśnie zaczynamy skłaniać się ku temu, jak pracujemy z blogerami. Nadal, to znaczy, każdego dnia wciąż rozmawiam z co najmniej 2 lub 3, próbując wypracować z nimi jakąś kampanię.

W tej chwili wspólnie z 3 innymi blogerami przeprowadzamy wyzwanie dotyczące odświeżenia pokoju. Rzuciliśmy im wyzwanie, aby stworzyli lub w zasadzie odtworzyli pokój w ich domu za mniej niż 500 dolarów naszego produktu. To zostanie opublikowane w przyszłym tygodniu, ale naprawdę ekscytujące jest obserwowanie, jak ci różni blogerzy traktują nasze produkty, wiesz? Niektóre po prostu mają różne style. To znaczy, mieliśmy taki, który używał naszego Easy Stripe w bardzo interesujący sposób, a mamy inny, który robi wiele poduszek i innych rzeczy. Myślę, że partnerstwa są po prostu naprawdę interesujące i możesz uzyskać wiele różnych perspektyw na swoją markę, których sam możesz nie być w stanie przekazać swojemu konsumentowi. Myślę, że partnerstwo z markami jest ważne i zdecydowanie daje dużo radości.

Patrick: Myślę, że jedną z moich ulubionych rzeczy, które czerpiemy ze współpracy z blogerami, jest to, że dostajemy naprawdę świetne zdjęcia, które możemy wykorzystać we własnym marketingu i reklamie. Ponieważ trudno jest zorganizować sesje zdjęciowe i inne rzeczy dla każdego rodzaju produktu, który mamy, i jak mówiła, ludzie mają inną estetykę i inne rzeczy, będą robić z nimi rzeczy, o których nawet nie pomyśleliśmy, a my odzyskaj te wspaniałe zdjęcia, które zamienimy w promowane szpilki, reklamy na Instagramie lub Facebooku lub [niesłyszalne 00:26:33].

Kelsey: Zwłaszcza jeśli dajesz im po prostu produkt do tego celu, to oczywiste. Ponieważ, jak powiedział Patrick, otrzymujesz te obrazy, które możesz następnie wykorzystać w swoich strategiach marketingowych. Wiem, że dla nas, że jesteśmy małą firmą, jest to bardzo pomocne, ponieważ nie zawsze mamy czas, żeby wychodzić na sesje zdjęciowe i odtwarzać te gigantyczne zestawy produktów.

Elizabeth: Świat blogowania zmienił się tak dramatycznie od tego czasu, nawet odkąd zaczęłam tutaj 4 czy 5 lat temu. Kiedy zaczynałem, pamiętam, że pracowaliśmy z blogerami, wysyłając im różne rzeczy i próbując dowiedzieć się, co z tym zrobią, nie do końca pewni, dokąd to zmierza. Potem mieliśmy tego, który prosił o płatną pocztę i to było jakieś 500 dolarów lub coś takiego. Pomyśleliśmy: „O mój Boże! To szalone. To tyle pieniędzy. Nie mogę uwierzyć, że zapytaliby o coś takiego. Teraz są blogerzy, którzy zarabiają od 1000 do 10 000 dolarów na jednym poście, a my musimy zdecydować, czy warto zapłacić tak dużo pieniędzy. Zwykle tak jest. To dla nas ogromny kierowca ruchu. To tutaj uzyskujemy dobry procent naszego ruchu, ale każdy bloger chce współpracować w inny sposób i musimy pamiętać, że tak zarabiają na życie. To jest ich praca. To profesjonaliści. Robią to cały czas i robią to dobrze, a my musimy im odpowiednio płacić.

Nadążanie za tym światem to praca na cały etat, a Kelsey wykonuje naprawdę dobrą robotę, upewniając się, że zawsze jest na topie.

Felix: Tak, więc mówiąc o tych nowych ustaleniach biznesowych, musisz modlić się z tymi blogerami. Dwa pytania na ten temat. Pierwsza dotyczy fotografii. Nigdy wcześniej o tym nie myślałem, ale naprawdę podoba mi się to, jak wy, w oparciu o to, co do tej pory słyszałem, znajdujecie różne sposoby, jak sądzę, aby uzyskać wiele korzyści z jednej działalności lub jednej strategii marketingowej. Jeśli chodzi o zdjęcia, czy musisz umieścić je w umowie w dowolnym miejscu, aby mieć pewność, że uzyskasz prawa do zdjęć? Jak upewnić się, że nie ma tam problemów?

Elizabeth: Absolutnie! Zawsze ujawniamy to z góry. Rozmawiamy z blogerem i pytamy, czy jest to coś, co chcą zrobić. Zwykle przez większość czasu są w 100% bardziej niż szczęśliwi, że możemy wykorzystać ich obrazy, ale znowu zależy to od blogera. Zawsze chcesz to ujawnić, a następnie upewnić się, że masz to na piśmie, w umowie lub w inny sposób, że wiesz, że jest to umowa, którą zawarłeś. Zdecydowanie upewniłbym się, że to rozmowa, zanim zawrzesz z nimi jakąkolwiek umowę.

Patrick: Przyznajemy uznanie wszędzie tam, gdzie jest to należne.

Elżbieta: Tak.

Felix: To ma sens. Prawa do fotografii, oczywiście opłaty lub cokolwiek, co dostają w zamian, czy są jakieś inne, jak sądzę, kluczowe terminy, o których musisz pamiętać, jeśli jest tam słuchacz, który myśli o wypróbowaniu tego po raz pierwszy? O czym muszą pamiętać, układając umowę biznesową z blogerem lub influencerem?

Elizabeth: Tak, jedno z największych- Patrick właśnie o tym wspomniał i ma całkowitą rację- Jednym z największych wyzwań jest oś czasu. Jeśli, na przykład, mieliśmy ludzi, z którymi pracowaliśmy nad promocją na powrót do szkoły. Byli wspaniali i wykonali dla nas niesamowitą robotę, ale nie przekazaliśmy im konkretnie naszej osi czasu, która przeciągnęła się i nie byliśmy w stanie wykorzystać obrazów do tego, do czego chcieliśmy ich użyć, co było oczywiście miłe wpadki. Jeśli masz zamiar zrobić coś takiego, musisz komunikować się bardzo jasno i spisać na piśmie, jakie są twoje ramy czasowe, kiedy tego potrzebujesz, kiedy musisz to mieć, a następnie upewnić się, że możesz to zrobić czas.

Felix: Chciałem zapytać, co jeszcze musisz zrobić, aby upewnić się, że od twojego końca się powiedzie? Jak upewnić się, że- Co trzeba przygotować dla blogera? Jak sądzę, jaki rodzaj opakowania lub komunikacji musisz dać blogerowi, aby upewnić się, że osiąga wszystkie cele, które chcesz, aby osiągnął?

Elżbieta: Tak. Wydaje mi się, że często lubię z nimi rozmawiać przez telefon i po prostu najpierw z nimi porozmawiać, ponieważ jest to łatwiejszy sposób na rozpoczęcie z nimi relacji, ale także wyjaśnienie naszego produktu i głównych punktów, które chcemy, żeby o tym rozmawiali i tym podobne rzeczy. Zdecydowanie powiedziałbym, że rozmowa telefoniczna zawsze będzie świetnym sposobem na upewnienie się, że przekazujesz dokładnie to, czego od nich chcesz i czego oni potrzebują od Ciebie.

Poza tym, ponieważ robię to już od kilku miesięcy, zauważyłem, że również musisz wiedzieć, że twój czas jest cenny. Myślę, że wiele razy myślimy, że te wpływy mają ogromną liczbę fanów i chcemy mieć pewność, że robimy dla nich wszystko, co jest wspaniałe i myślę, że powinieneś całkowicie zapewnić im wspaniałe wrażenia, tak jak dajesz swoim klientom, ale też nie pozwól im marnować Twojego czasu. Ponieważ jest kilka, które po prostu nie odpowiadają ci lub nie kontaktują się z tobą. Czasami jest to kłopotliwe, ale myślę, że ważne jest, aby wiedzieć, że jest jeszcze jedna okazja. Może być lepszy, lepiej dopasowany do Ciebie i Twojej marki, więc to tylko mała rada, którą dałbym również każdemu, kto może nie zajmuje się żadnym rodzajem influencer marketingu, ale chce, to wiedzieć, kiedy ja zgadnij spójrz na inne aleje. Nie innymi drogami, ale innymi blogerami i tak dalej.

Kelsey: Kiedy odmówić.

Elizabeth: Yeah, exactly, because your time is valuable. You don't want to waste time.

Patrick: I think something that the audience would probably like to hear to, about how we further use- You know, these people are obviously blogging on their own blog, but we do blogger spotlights and I think that's a good way that we cross-brand, and maybe Kelsey can talk a [crosstalk 00:32:43]

Kelsey: Yeah, so we definitely, too, as well, kind of as- Not even an incentive, but just in general to cross-promote kind of the projects that we do with them is we interview them, just like we're doing with this podcast right now, and we talk about their design process and their style and all of that. I think that that's actually really fun, because our audience gets to see a glimpse into these people that seem almost like internet celebrities. They kind of get a glimpse into their lives, and then Nina and Elizabeth and I work together to create these really awesome newsletter campaigns around this idea of meeting the blogger, which is a lot of fun.

I think, too, giving them incentives like that is always really helpful.

Patrick: Yeah. Those bloggers are going to want to work with us again and again and again.

Kelsey: It's beneficial! Dokładnie tak. It's beneficial, too. It's not difficult to give them accolades when you know that they've done a great job and you have enjoyed working with them.

Felix: I think you, based on what you're talking about, you create content not just around the product itself but featuring these artists, featuring these influences and bloggers. I think a lot of store owners out there, especially when they're starting out, they want to create content specifically and directly related to the product itself. Talking about the product in their blogs, in their emails. Does the content that's not directly- Obviously that's tied to your product, tied to the brand, because these are people that are part of the community, that are part of your brand advocates essentially, but is it as effective as content that's more directly tied to the product itself?

Kelsey: I would say, yes.

Patrick: Yeah.

Kelsey: I mean, the spotlight emails that we have done in the past have had some of the highest open rates for our email campaigns. I think the more native and the more authentic you can make the content for the customer, the better, because they don't feel like they're being constantly sold to. Because there's only so many ways and times you can write about how your product does this or that without it just then starting to sound disingenuous.

Elizabeth: Yeah, and we have a lot of products on our site. Like, thousands of products! When you take someone who is in a position of authority, like a big blogger, and they say, “Here's how I took these products and made a collection out of them. Here's something that you can see. It's all of the pieces are together.” People can relate to that. They say, “Oh, I like that collection. I can buy either all of that or pieces of that to make it work in my own home.” It helps them make the purchase.

Felix: To ma sens.

I think, Kelsey, you were saying earlier about- Well, a couple things. You were saying to make sure you respect your own time. Make sure you say no, and also filtering out influencers. One thing you mentioned was that you do the research to make sure they're actually interested in your product, and I like this because I think when a lot of people are starting off in influencer marketing or working with bloggers they just look for a blogger or influencer that has the demographic that has the target market they're going after, but you guys seem to go a step beyond that and say they have to have the audience but then on top of that they also have to be organically or naturally interested in your product or products like yours. How do you- What research goes into this? How do you identify as quantitatively as you can what influencers, what bloggers are actually interested in your product that will come across as naturally interested in the product when they talk about it?

Elizabeth: Yeah. I would say there's several different ways.

Patrick: The big one is if they contact us.

Elizabeth: Right! If they- We get that a lot. We have a lot of influences that contact us directly, and that is obviously probably the number one way that we know that this person is interested.

Kelsey: Yeah. Another great kind of tool is tapping into influencer marketing management companies. Sometimes they can be a little difficult to work with as far as negotiating terms and stuff like that, but they're really great at helping connect you with influencers that they manage that they know would be a good fit for you that are interested in working with you.

Felix: Let's actually move on to social media. I heard a couple things mentioned when you guys were introducing yourselves. I heard Instagram, I heard Pinterest, so let's start with maybe Instagram. What's the strategy behind your Instagram marketing? How do you guys build up your profile? How do you drive the audience from Instagram over to the site?

Kelsey: Okay, yeah. I think the first thing that we really started to do with our Instagram was we wanted to make sure that it reflected our brand. I think all of us can say that branding is probably one of the most difficult things to do, and so we really had to think about what images that we wanted to have on our Instagram. What did we want to show our customer base? I think that was the number one thing that we thought about, and so that strategy. Just even implementing better photography, better-

Patrick: Yeah, if you go back in the past even before Kelsey was here we get an image from a customer and we'd just be so excited to have someone sending us a picture of the product up that we would post it. The lighting's not good and stuff like that, so now we're better at filtering through what we get or what we take ourselves.

Kelsey: Mm-hmm (affirmative), and we have a larger pool of better images to pull from, especially with the amount of bloggers that we work with now which gives us a wealth of images to use at any time.

Patrick: Even the smallest bloggers typically take very interesting photographs.

Felix: I like this idea of having these standards, right? Not just Instagram, but when you're talking about branding there are these standards that you have to uphold otherwise your brand starts to kind of get diluted, starts to get deteriorated. Are these standards, are these I guess criteria, are they written down somewhere? How do you know? How do you make sure that there's this filter that- I can hear you guys laughing, is this something that you guys deal with?

Patrick: You know that thing the other day? You know, it's just like, Stephens is our analytics guy, and he's like, “Hey, all these light and airy, [inaudible 00:39:29] photos on Instagram get the most likes.” We're like, “Let's put those kinds of photos out there.”

Elizabeth: It's an unspoken rule. Kelsey's really good about curating our aesthetic, and making sure that it all stays in line and on point, and that's really what it is. It's about creating the aesthetic that we want, and then making sure that our images fit within it.

Felix: So it's pretty much unwritten, but it's something that you guys all understand and you're all kind of the filters yourselves?

Elizabeth: Yeah. To be fair, that's how most things are around here.

Patrick: Yeah. I mean, I guess a good point to make at this juncture is that we're all managers of our department, so whatever we aren't doing we've put the people that are good at it in the position so, for instance, if it's Kelsey picking out Instagram we know and trust that she's going to follow the aesthetics. If it's Nina doing a email branding thing, there's no question that it's going to fall in line with our branding standards, if that makes any sense.

Felix: It does.

Once you, you know, you guys have obviously built up a following on Instagram. Over 10,000 followers on there. Lots of definitely beautiful-

Patrick: 10k!

Felix: Yeah, 10.2! You guys cracked it. Congrats!

Obviously, great pictures. Lots of engagement on there. How does this, obviously an audience is great on a platform, but at the end of the day what you're looking at is how do I drive this traffic actually to this site to check out the products to check out and learn more about the brand. What do you do on Instagram to encourage people to check out the store, to go beyond just the Instagram profile?

Elizabeth: I mean, I think that's the great thing about our product is that it speaks for itself. Once you see it, you want to recreate it. You think, “Oh my gosh! Here's this cool thing I can do myself. The wallpaper's removable, it's adhesive. I can put it up, if I don't like it I can take it down. I don't have to paint stripes anymore! Oh my gosh, it's amazing!” They see the product, they see the full completed room, what they can envision the end results of it, and then they go and they buy it, which is amazing.

Patrick: We have really great followers, because if you look at a lot of our comments, most of them are just “Hey @so-and-so, this is totally for you!”

Elizabeth: [crosstalk 00:41:49]

Patrick: I think that helps. Then with our really popular pins, we turn those into promoted pins so that people can- That is an ad so that would, if clicked on, take the directly to our website.

Elizabeth: Yeah. Our best Instagram and Pinterest do that.

Felix: Cool, yeah. Let's talk about Pinterest. On there also, 13.7 thousand followers, so congratulations there as well.

Elizabeth: Thanks!

Felix: Tons of pins!

Elizabeth: Sounds good when you say it like that!

Felix: Yeah, so you guys have a lot of activity on here, too. Probably more activity on here it seems than on Instagram. What's the strategy behind this? I think, Patrick, you were mentioning a little bit about how if there's a popular pin you guys decide to promote it. What's the starting point? How do you decide what to get out there in the first place, before you see what actually takes off?

Kelsey: I think, for me at least, it's a lot of just getting on Pinterest and seeing what other people are pinning. There's some background research that, I think, is really important to even see what are the trends? What are people pinning and wanting to put in their home? Because at the end of the day, Pinterest is a discovery platform. It's an inspirational platform, so you go there because you are looking for some sort of solution or inspiration for whatever project or outfit or whatever it is.

Elizabeth: Pinterest is a wild and unexplored territory right now. Kelsey does all of our promoted pins, and we put them up and we experiment with them and we see what happens and that's largely how we figure it out. It's so much trial and error right now. The algorithms are changing almost daily it feels like, and we're scrambling to keep up. So far we've done, Kelsey has done, a great job of that, which is really exciting, but keeping the content moving, always pinning things that we find inspirational, making sure that our boards are curated, that the top images look good, is really important.

Patrick: Pinning other peoples pins.

Elizabeth: Yeah! Re-pinning other people, other thought leaders, and then pinning directly from our website. Then of course Shopify has the ability to integrate with Pinterest so that we have buyable pins and people can buy directly from Pinterest from their mobile phone.

Felix: To niesamowite! Yeah, buyable pins are definitely going to be a great channel as people get onto it more and more.

There's a difference, right, between the promoted pins and the buyable pins and obviously I'm guessing the more organic ones that aren't being promoted or pushed. Which of these different strategies have worked the best for you guys? Is is the buyable pins? Is it the promoting a specific pin? What's been working?

Elizabeth: I think, yeah, I think it's a happy marriage between the 3. [inaudible 00:44:46]

Patrick: A Mormon marriage. No offense to Mormon's!

Kelsey: Anyways! I think that you can't really have one without the other, so I think if you have this awesome promoted pin but people go to your Pinterest boards and they don't really feel inspired or don't really feel like whatever they're looking for is represented, more than likely they're not really going to look at you as a thought leader in whatever industry you're in.

Elizabeth: But promoted pins bring those traffic, right?

Kelsey: Yes, but as far as just if we're strictly basing it on performance, bringing in revenue and stuff like that, promoted pins have been amazing for us. They bring in so much traffic, and the returns that we see are really great as well.

Patrick: [inaudible 00:45:50] Pinterest in that fact that we can very easily track our ROI, which is always, since we started promoted pins, has always been a greater return that our investment was.

Elizabeth: Yeah, and right now, of our social traffic, so including Instagram, Facebook, all of that, Pinterest makes up 94% of that! Obviously it's a huge investment for us.

Patrick: Traffic to our website, yeah.

Elizabeth: Yeah.

Felix: Tak, to niesamowite! Wielu słuchaczy jest zainteresowanych Pinterestem, prawdopodobnie trochę zmoczyło sobie nogi, ale prawdopodobnie nie odnosi tam takich sukcesów, jak wy, nie byliście w stanie poświęcić tak dużo czasu, jak wy. tam. Dla każdego, kto myśli o rozpoczęciu korzystania z Pinteresta po raz pierwszy, czy możesz po prostu zagłębić się w promowane szpilki, tak jakbyś wchodził na Facebooka i kupował reklamy na Facebooku lub wchodził do Google i kupował słowa reklamowe? A może musisz zacząć budować swoją tablicę, najpierw budując następną? A może możesz po prostu zanurkować i po prostu wypróbować ich promowaną strategię przypinania?

Elizabeth: To znaczy, mógłbyś, po prostu nie wiem jak…

Patrick: Nie sądzę, żeby to zadziałało dla nas.

Elizabeth: Tak, myślę- Ponieważ myślę, że im więcej przypinamy, tym bardziej pozostajemy na szczycie. Następnie oczywiście integrując się z promowanymi pinami, uzyskujesz teraz bezpośredni ruch do swojej witryny, a nie tylko z kilku pinów.

Patrick: To jak coś w Google i nie pojawiasz się w organicznym kanale, ale jesteś na szczycie jako reklama. Ludzie tego nie lubią, wiesz? Nie ufają temu, więc ważne jest, abyśmy byli w obu sekcjach.

Elżbieta: Tak. Jeśli myślisz o naturze Pinteresta, jeśli ktoś widzi coś, co mu się podoba, to chce to kliknąć i znaleźć więcej tego, co mu się podoba.

Patryk: Tak.

Elizabeth: Jeśli mamy mocne tło na naszym Pinterest of- Like, nasz Pinterest ma konkretnie kilka różnych stylów wystroju domu, a każdy z nich ma nie tylko obrazy tego, jak ten dom wyglądałby, ale nasze produkty są posypane do każdej z tych tablic. Aby mogli znaleźć styl, który im się podoba, a następnie znaleźć produkty, które pasowałyby do niego na naszej stronie internetowej.

Patrick: Właśnie tam.

Elizabeth: Nie sądzę, że bez silnej estetyki i treści na Pintereście, promowane piny zrobiłyby dla ciebie wiele dobrego.

Patrick: Chyba wszyscy mówimy, tak, najpierw musisz zrobić rzecz organiczną. Ponieważ promowaliśmy pinezkę dopiero półtora roku po tym, jak byliśmy na Pintereście.

Kelsey: Myślę, że chodzi o to, że musisz stworzyć swoją markę, zanim zaczniesz ją reklamować. Szczerze mówiąc, myślę, że musisz patrzeć na każdą platformę mediów społecznościowych jak na swoją własną małą witrynę sklepową dla tej grupy demograficznej. Nie ma sensu zaczynać reklamy, gdy nie masz nic w sklepie! Jakiej metafory chcesz użyć, wiesz?

Patrick: Ten sam pomysł, o którym rozmawiamy z Pinterestem, jest, jak sądzę, dokładnie tym samym, z punktu widzenia filozofii, co słowa reklamowe, reklamy na Facebooku i reklamy na Instagramie.

Kelsey: Tak.

Felix: Myślę, że to ma sens. Słyszałem tam dwie rzeczy, dwie korzyści z upewnienia się, że najpierw przejdziesz na produkty organiczne przed promocją. Jedną rzeczą jest to, że oczywiście chcesz mieć pewną świadomość marki na platformie, aby ludzie zaznajomili się z twoją estetyką, tak jak wy rozmawiacie, z marką, z nazwą marki. Od tego momentu jest to rodzaj strategii marketingowej na początku i na dole ścieżki, w której działamy organicznie. Macie ponad 25 000 pinów. Oczywiście budowanie dużej świadomości, a kiedy ludzie trochę lepiej zrozumieją Twoją markę, przyprowadź ich do sklepu tymi promowanymi szpilkami, które faktycznie trafiają im w twarz i w pewnym sensie kierują ich do sklepu.

Drugą rzeczą, myślę, że Patrick mógł o tym wspomnieć, było to, że można się wiele nauczyć tylko z organicznego przypinania, które jest bezpłatne. Dowiedz się, co ludzie lubią, a potem dowiesz się, w co właściwie powinieneś przeznaczyć pieniądze, w co powinieneś zainwestować swój budżet, aby nie promować tylko szpilek, które nie odniosą sukcesu.

Kelsey: Dokładnie.

Felix: Tak, to ma sens. To świetne podejście!

Fajnie, więc kiedy jesteś - Z Pinterestem jest tam - Z Instagramem są osoby wpływowe, które pomagają Ci zwiększyć liczbę obserwujących, które pomagają promować Twoje produkty. Czy ten rodzaj społeczności istnieje również na Pintereście? Czy możesz znaleźć tam influencerów, którzy pomogą Ci szybko zbudować Twój profil, płacąc im za przypinanie Twoich rzeczy, czy możesz współpracować z influencerami, aby publikować swoje produkty, aby być może zwiększyć ruch w Twoim sklepie? Czy ta społeczność istnieje na Pintereście?

Elżbieta: Tak…

Kelsey: Myślę, że tak. Po prostu tak naprawdę nie wykorzystaliśmy tego, a dzieje się tak często dlatego, że influencerzy, z którymi współpracujemy, zwykle negocjujemy w umowie, że przypinają co najmniej jeden obraz ze swojego bloga na swoich tablicach Pinterest. Wiele razy to i tak już jest w ich propozycji dla nas. Zwykle przypinają swoje obrazy do wielu tablic w ciągu 3 miesięcy, więc myślę, że prawdopodobnie są tylko osoby mające wpływ na Pinterest, ale dla nas tak naprawdę nie potrzebowaliśmy-

Elizabeth: Cóż, wszyscy influencerzy, mówię wszystkich, ale większość influencerów, z którymi pracujemy, ma duży wpływ na Pinterest. Jeśli tworzą naprawdę dobre obrazy, ludzie przechodzą do ich witryny, zapisują je, przypinają do własnych tablic, więc Pinterest jest w ten sposób wirusowy. Jest przypinany pod każdym kątem, a posiadanie tych obrazów jest w centrum tego.

Patrick: To trochę tak, nie wiem, jak artykuł w Buzzfeed, który może mieć 4 lata i nagle jest na wszystkich stronach na Facebooku. To jest dobra rzecz w szpilkach. Piny do nas są cenniejsze niż nawet blogi, bo blogi znikają. Zdjęcia na Instagramie znikają. Kanały na Facebooku są dostępne, ale pinezki nie robią tego tak często. Szpilki-

Elizabeth: Są wiecznie zielone, tak.

Patrick: Zawsze tam będą i stale rosną na różnych tablicach. To prawie jak dobre wino. Niektóre z tych szpilek po prostu stają się lepsze z wiekiem!

Felix: Ładnie. Chcę porozmawiać, podsumować to, mówiąc trochę o prowadzeniu samego sklepu. Oczywiście macie, wspomnieliście, że jesteście małym zespołem, ale prawdopodobnie jesteście większym zespołem w porównaniu z wieloma słuchaczami. Prawdopodobnie są to samotni założyciele, a może jedna lub dwie różne osoby, więc jeśli chodzi o prowadzenie całej firmy, jakie są kluczowe aplikacje lub narzędzia, z których każdy z was korzysta lub z których wszyscy korzystacie, aby upewnić się, że firma działa płynnie ?

Elizabeth: Tak, właściwie trochę zapisałam. Używamy tak wielu aplikacji! Oczywiście Shopify ma dużo aplikacji, ale używamy aplikacji do naszych zwrotów. Używamy aplikacji do naszego programu partnerskiego dla blogerów. Używamy aplikacji do integracji naszych produktów. Google Analytics. Stacja okrętowa. Szympans pocztowy. Wiosenne zaangażowanie. Boże, wszystko. Naprawdę lubimy pracować z aplikacjami Bold. Stale aktualizują swoje aplikacje za pomocą Shopify, więc to naprawdę dobrze, ale używamy aplikacji do prawie wszystkiego.

Patryk: Tak.

Kelsey: Tak. Mamy aplikację do obsługi klienta… Tak.

Elizabeth: Wszystko, tak.

Patrick: Patrzymy teraz na nasze aplikacje w Shopify i wiele razy ty [nie słychać 00:53:24], a oni nie, ale to dobrze, że ludzie są mniejsi i korzystają z Shopify Platforma polega na tym, że wiele z tych aplikacji ma darmowe wersje próbne. Możesz przetestować, jak to będzie działać, zanim będziesz musiał za to zapłacić, co bardzo lubimy w Shopify. Jeśli ludzie nie wiedzą, wiele aplikacji to – to tylko otwarty rynek, więc każdy może stworzyć aplikację, a następnie przesłać ją do Shopify i może ona stać się aplikacją, którą można łatwo lub czasami zintegrować ze swoim sklepem z bardzo małym kodem.

Felix: Fajnie, tak, więc z jednym z afiliantów blogera. Myślę, że ten może być interesujący dla wielu ludzi. Jakiej usługi lub produktu lub aplikacji używacie do tego celu?

Elizabeth: Nazywa się „Refergen”. Przeszliśmy przez wiele aplikacji, aby znaleźć tę, i nadal jest to nowa aplikacja. Jest wiele załamań, nad którymi pracują. Dużo. Ale praca z nimi sprawiała nam przyjemność. To dla nas nowy program. To dopiero początek, nasz program partnerski działa już od półtora miesiąca. Mamy na tym około 20 osób. Jest nowe. Podoba nam się ta aplikacja, ale ciekawie będzie zobaczyć, dokąd trafi w przyszłości.

Felix: Bardzo fajnie. Jeśli chodzi o przyszłość Walls Need Love, co planujecie na następny rok? Na co mogą zwrócić uwagę słuchacze?

Patrick: Cóż, na pewno dodamy, po prostu trochę autopromocji tutaj, jedną, aplikację partnerską, każdy, kto słucha, kto jest zainteresowany czymś podobnym, może wejść na naszą stronę i kliknąć „Odkryj ' i to przyniesie dwie rzeczy, o których chcę wspomnieć. Po pierwsze, program partnerski, a druga to zakładka „Sprzedaj swoją sztukę”. Nieustannie poszukujemy nowych artystów, którzy mają świetną sztukę, a także mają wielki wpływ społeczny, aby dołączyć do naszego zespołu. Robią prowizję, a także, nie wiem, czy zostało to wspomniane, osoby stowarzyszone otrzymują te kody. Jak oni się nazywają? UF… coś?

Elizabeth: [niesłyszalne 00:55:30]?

Patrick: W każdym razie mogą pobierać prowizję, prawda, na podstawie, jak…

Elizabeth: Och, tak, tak, tak.

Patrick: Możemy śledzić linki, które od nich pochodzą, a oni mogą otrzymać prowizję od sprzedaży, która ma miejsce na ich stronach internetowych lub blogach.

Elizabeth: A artyści dostają 10%, więc tak naprawdę... Bardzo staramy się wspierać artystów i blogerów w ich rzemiośle, a oni robią to samo dla nas. Będziemy tego częściej używać. Wybierzemy się na tę konferencję pinnerów i spróbujemy zagłębić się w Pinterest. Miejmy nadzieję, że może pewnego dnia trafimy do dużych sprzedawców detalicznych, więc zamierzamy rozwijać się w sposób, którego jeszcze nie robiliśmy. Mamy milion rzeczy, które chcemy zrobić! W przyszłym roku będzie naprawdę ekscytująco, więc bądźcie czujni!

Patrick: Kilka natychmiastowych rzeczy, które mają się wydarzyć, to nowe menu filtrów. Co, skoro już mamy – Na przykład, jeśli klikniesz na „Murale” na naszej stronie, pojawi się 27 stron z muralami. Patrzymy na naprawdę dobre, dopracowane menu filtrów, które wkrótce powinno być dostępne. Następnie bądź na bieżąco z niestandardową aplikacją do przesyłania, więc w zasadzie jeśli chcesz umieścić własną grafikę lub zdjęcie na poduszce do rzucania, będziesz mógł przesłać własną grafikę, a następnie wyprodukujemy ją i wyślemy Ci wszystko, co zamówisz.

Felix: Bardzo fajnie! Jeszcze raz dziękuję Elizabeth, Patrick, Nina i Kelsey. Ponownie, wallsneedlove.com to strona internetowa, to ich sklep. Gdzie indziej słuchacze powinni sprawdzić, czy chcą podążać razem z Tobą? Zdecydowanie połączę Pinterest, zdecydowanie połączę Instagram. Myślę, że będą to dwa świetne przykłady do naśladowania przez firmy. Czy jest coś jeszcze, o czym myślicie, że powinni to sprawdzić?

Elżbieta: Tak. Możesz zarejestrować się na dole naszej strony internetowej, aby uzyskać 20% zniżki na pierwszy zakup, więc jeśli jesteś zainteresowany, ruszaj!

Patryk: Tak! [niesłyszalne 00:57:13]

Felix: Tak, zdecydowanie. OK, super! Jeszcze raz dziękuję bardzo chłopaki.

Elżbieta: Dziękuję!

Kelsey: Dziękuję!

Felix: Dziękujemy za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu eCommerce dla ambitnych przedsiębiorców. Aby rozpocząć swój sklep już dziś, odwiedź Shopify.com/masters i skorzystaj z przedłużonego 30-dniowego bezpłatnego okresu próbnego.


Gotowy do zbudowania własnego biznesu?

Rozpocznij bezpłatny 14-dniowy okres próbny Shopify już dziś!