Jak ci cyfrowi nomadzi prowadzą w 100% zdalną firmę?
Opublikowany: 2016-09-22Przedsiębiorczość w erze cyfrowej to wyjątkowy wybór stylu życia dla dzisiejszych właścicieli firm: możliwość pracy z dowolnego miejsca .
Wszystko, czego potrzebujesz, to laptop i połączenie z Internetem, aby prowadzić biznes online w podróży.
W tym odcinku Shopify Masters usłyszysz od przedsiębiorcy, który założył całkowicie zdalną firmę, która pozwala mu podróżować po świecie.
Doug Barber jest współzałożycielem Minaal, firmy produkującej trwały, profesjonalny sprzęt podróżny, który zabierze Cię tam, gdzie chcesz.
I prowadzi go, gdzie mu się podoba.
Omówimy:
- Jak zainwestowali 100 000 USD, tworząc swój produkt.
- Jak sprostać wyzwaniom związanym z założeniem firmy podczas podróży.
- Jakie przygotowania musisz wykonać przed uruchomieniem pierwszej kampanii na Kickstarterze.
Posłuchaj Shopify Masters poniżej…
Podoba Ci się ten podcast? Zostaw recenzję w iTunes!
Pokaż notatki:
- Sklep: Minaal
- Profile społecznościowe: Facebook | Instagram | Świergot
Transkrypcja
Felix: Dzisiaj dołączył do mnie Doug Barber z Minaal.com jako MINAAL.com. Minaal produkuje ten trwały, profesjonalny sprzęt podróżny, który zabierze Cię tam, gdzie chcesz, szybciej, szczęśliwiej i bardziej produktywnie. Został uruchomiony w 2013 roku i jest całkowicie zdalną działalnością. Witaj Dougu.
Doug: Witaj Felix, cieszę się, że tu jestem.
Felix: Cieszę się, że masz cię na sobie, więc opowiedz nam trochę więcej o swoim sklepie i niektórych popularnych produktach, które nosisz.
Doug: Wydaje mi się, że kilka lat temu zidentyfikowaliśmy lukę na rynku na rodzaj naprawdę dobrej jakości poszarpanego sprzętu podróżnego, który można by również zabrać do profesjonalnego otoczenia. Dla ludzi, którzy chcą… Rano być może będą musieli zaprezentować się na tablicy, chcą wziąć ten sam sprzęt i wspiąć się na wulkan czy coś takiego i chcą podróżować dość lekko. To jest rodzaj rzeczy na rynku, na których się skupiamy.
Felix: Znalazłeś tę lukę na rynku, czy to było oparte na osobistych doświadczeniach i jak natknąłeś się na to… Rozumiem, co mówisz, ta luka na rynku, na której nie mogłeś znaleźć produktu, który również działałby w oprawa profesjonalna, ale także na co dzień.
Doug: Tylko z wielu podróży. Mój współzałożyciel i ja pojechaliśmy na wymianę, poznaliśmy się, ponieważ pojechaliśmy na wymianę, na uniwersytet w Vancouver w Kanadzie, wiele lat temu. To było… Oboje mieliśmy obsesję na punkcie podróży, to znaczy prawdopodobnie wcześniej, ale to naprawdę wprawiło w ruch. Od tego momentu zajmujemy się tymi torbami i jakością, a na końcu jestem naprawdę sfrustrowany tym, co tam było. Mimo że nie mieliśmy doświadczenia w branży, po prostu staraliśmy się stworzyć coś, co działało.
Felix: Bardzo fajnie, mówisz, że nie miałeś doświadczenia w branży, ale czy to było twoje pierwsze przedsięwzięcie przedsiębiorcze, czy próbowałeś w przeszłości zakładać firmy lub wprowadzać produkty?
Doug: Tak, myślę, że to była pierwsza poważna sprawa. Wszystko odbywało się pod rządami Minaala, wypróbowaliśmy kilka innych produktów w ogólnej dziedzinie do podróży, i było to bardziej w przypadku producentów, którzy nas opłakiwali tylko dlatego, że… Nawet wtedy mieliśmy dość absurdalne standardy, które musieliśmy spełnić i dla wielu z nich było to zbyt trudne, i wtedy… W tym momencie nabraliśmy pasji do robienia naprawdę wysokiej jakości plecaka i szybko się do tego przyzwyczailiśmy i znaleźliśmy naprawdę niesamowitego producenta i sprawy potoczyły się dość szybko stamtąd dla nas.
Felix: Wspomniałeś, że to była twoja pierwsza poważna sprawa. Czy to… Było pierwsze, które poważnie wystartowało, lub takie, któremu poważnie poświęciłeś się lub któremu poświęciłeś się w bardziej intensywny sposób. Co sprawiło, że był to dla Ciebie bardziej poważny biznes?
Doug: Aby znaleźć się pomiędzy, myślę, że wszystko, co którekolwiek z nas zrobiło przed tym, było przedsiębiorcze. Był dość duży, więc powiedziałbym, że w zasadzie był to pierwszy… Zatrzymaliśmy się przy tym samym temacie. Myślę, że można prawie powiedzieć, że zmienialiśmy się na przestrzeni lat i to było… Zawsze mieliśmy na celu zrobienie plecaków, ale to było… Zawsze myśleliśmy, że może to być bardziej zaawansowany etap. Kiedy inne elementy odzieży nie wyszły dla nas, to właśnie zaczęliśmy, więc skończyło się na tym, że była to dla nas pierwsza część, a teraz mamy więcej niż wystarczająco do zrobienia po stronie plecaka z nowymi produktami przez następną chwilę… Prawdopodobnie minie trochę czasu, zanim przejdziemy do czegokolwiek innego.
Felix: Myślę, że jest to etap, przez który przechodzi wielu przedsiębiorców, kiedy… Chcą rozpocząć działalność gospodarczą i przechodzą przez różne fazy z różnymi produktami, różnymi pomysłami. Potem znajdują taką, która albo ma trochę większą przyczepność, albo coś w tym po prostu im pomaga, albo coś w konkretnym produkcie lub konkretnym pomyśle, ku któremu po prostu skłaniają się. O co chodziło w twojej sytuacji? Co sprawiło, że ten konkretny plecak, konkretnie, co sprawiło, że odniósł sukces? Co sprawiło, że ten był tym, na który zdecydowaliście się w zasadzie pójść na całość?
Doug: Myślę, że to była tylko ogólna reakcja ludzi. Mieliśmy dość silne przeczucie, że na początku może to być całkiem spore. Od zrobienia naszego pierwszego prototypu i po prostu takiej zmiany, doświadczenia z podróży dla nas, a następnie komentarzy, które otrzymywaliśmy od ludzi. To był wczesny prototyp, to był pierwszy. Od tamtego czasu przeszliśmy długą drogę, ale nawet z tą wczesną, ludzie byli po prostu bardzo podekscytowani i byli skłonni rzucać w nas pieniędzmi na tym etapie. Mieliśmy tam kilka całkiem mocnych rąk, które być może były dla nas dobre.
Felix: Słyszałem to już wcześniej od innych przedsiębiorców, którzy zakładają biznes… Oczywiście, że założyliście biznes celowo, ale wielu przedsiębiorców nieumyślnie zakłada biznes, gdzie tworzą coś dla siebie i nagle wszyscy pytają ich, gdzie mogę kupić to? Czy mogę to od ciebie odkupić, czy sprzedajesz to, cokolwiek to jest. Czy była to sytuacja, w której ludzie podchodzili do ciebie osobiście, pytając o twój sprzęt podróżny, czy też macie jakiś sposób na zbieranie opinii przez Internet?
Doug: Nie, wszystko było bardzo osobiste. W tym momencie myślę, że mieliśmy… Nie jestem pewien, w którym momencie skonfigurowaliśmy stronę docelową, ale nawet to było dość proste i nie zawierało zbyt wielu szczegółów na temat torby. To była bardzo osobista reakcja na ludzi, ponieważ oczywiście podróżowaliśmy po całym miejscu i było wiele codziennych interakcji z innymi ludźmi. Tylko, że reakcja była naprawdę pozytywna.
Felix: Tak, to wspaniale, że mogłeś, jak sądzę, spojrzeć na to obiektywnie, ponieważ w przeszłości wypuszczałeś na rynek inne produkty i myślę, że za każdym razem, gdy robimy coś sami, są dwie potencjalne ścieżki. Możesz zejść na dół jako bardzo krytyczny i nigdy nie myśleć, że jest wystarczająco dobry lub nigdy go nie lubić, lub inną drogą, którą patrzysz na to z różowych, przyciemnianych okularów. Słuchasz tylko dobrych opinii, nie słuchasz złych opinii i masz tendencję do przesadzania z potencjalnym sukcesem danego produktu, czy byłeś w stanie… Jak mogłeś spojrzeć na swoje firmy lub spojrzeć na swoje produkty, które wprowadzałeś obiektywnie, aby wiedzieć, że to ten, a nie odzież lub cokolwiek, co wcześniej próbowaliście sprzedać? Jak to się stało, że nie pomyślałeś, że może ktoś może być tym zainteresowany, mimo że nie otrzymywałeś tego samego rodzaju informacji zwrotnych?
Doug: Wszystko, co robiliśmy wcześniej, było ostatnio na małą skalę, więc wydawało się, że to, co robiliśmy, zostało po prostu wysłane do lepszych klientów i ludzie byli z tego bardzo zadowoleni. Byłoby więcej, jak sądzę, gdyby nie producenci, którzy nie są w stanie produkować zgodnie ze standardami, których się spodziewaliśmy, moglibyśmy to kontynuować. Jeśli chodzi o informacje zwrotne, zawsze otaczaliśmy się ludźmi, którzy powiedzą nam wprost, co o tym sądzą, i myślę, że to bardzo ważne. Każda z waszych wczesnych opinii, otrzymaliśmy kilka mocnych i krytycznych opinii i myślę, że w pewnym sensie… To dobra umiejętność, aby nauczyć się po prostu wziąć to wszystko na pokład, nie próbując tego wyjaśniać, ponieważ bardzo łatwo jest to wziąć rzeczy na pokładzie osobiście i zranić. Myślę, że jeśli po prostu, bez względu na opinie, po prostu to wysłuchasz i zapiszesz wszystko. Poproś chrześcijan tylko, aby to wyjaśnili, a następnie zabrali to wszystko i przetworzyli. To rodzaj rzeczy, które nam się sprawdziły.
Felix: Podoba mi się, że mówisz tylko zadawaj pytania w celu wyjaśnienia, zamiast próbować to wyjaśniać lub próbować przekonać osobę udzielającą informacji zwrotnej, aby uwierzyła w to, w co chcesz, aby uwierzyła, ważna umiejętność. Już kilka razy wspominałeś o pracy tych producentów. Wy macie określone standardy, brzmi to jak bardzo wysokie standardy, a przynajmniej może produkt ma jakąś technologię, którą chcielibyście się upewnić, że ci producenci są w stanie wyprodukować. Opowiedz nam o swoim doświadczeniu, co…. Może zaczniemy od pierwszego doświadczenia, gdy próbujesz uruchomić poprzednie produkty. Czym one były i jakie problemy z producentami napotkałeś?
Doug: Jeśli mówimy o stronie odzieży, chodziło o to, że… Prawie wszystko, co robimy, wydaje się różnić od tego, jak robią to inne firmy. To zawsze była walka i właśnie wtedy było tak samo, że naprawdę dużo czasu zajęło wyjaśnienie producentom, w jaki sposób chcieliśmy, aby to zrobili. Wymagało to pewnego rodzaju zmiany ich procesu. Rozumiem, dlaczego po jakimś czasie uciekali, ponieważ jesteśmy dość wymagający. To na pewno się nie zmieniło, ale po stronie plecaka zajęło nam to… Podczas gdy działy się ubrania, szukaliśmy producentów plecaków na całym świecie, ponieważ szkicowaliśmy wtedy nasze plany i było to coś, o czym myśleliśmy w końcu to zrobimy.
Zajęło nam 2 lata, zanim znaleźliśmy odpowiedniego producenta, ponieważ mamy wiele pudeł, które musimy sprawdzić, efekty, kwestie środowiskowe i jakość, i chcemy pracować z ludźmi, z którymi również lubimy pracować. Znalezienie odpowiedniego miejsca zajęło naprawdę dużo czasu i poszukiwanie na całym świecie. Kiedy już wybraliśmy tę fabrykę, kontynuujemy z nimi do dnia dzisiejszego.
Felix: Ciekawe, że patrzysz wstecz na swój biznes i widzisz odskocznie, które zabrałeś, aby dostać się tam, gdzie jesteście dzisiaj. Czy taki zamiar był celowy, aby zacząć od odzieży, a następnie przejść do plecaków, ponieważ słyszę, że brzmi to tak, jakbyś mówił, że zawsze miałeś na celu wyprodukowanie plecaków. Po co robić te kroki po drodze, a nie od razu iść prosto po plecaki.
Doug: Zawsze mieliśmy pomysł, że ostatecznie staną się ekosystemem produktów pod marką, ale początkowo chodziło nam o podróżowanie po okolicy jako turysta. Oboje mieliśmy trochę kontaktu z odzieżową stroną rzeczy. Na początku postrzegaliśmy to jako mniej złożony produkt. Myślę, że tak jest nadal, kiedy uczyliśmy się… Oczywiście jest wiele do nauczenia się w produkcji, a tekstylia, które są ważne dla obu tych produktów, a plecaki z wyższej półki to dość złożona dziedzina. Myślę, że nie czuliśmy, że możemy zacząć od razu.
Felix: Myślę, że to ma sens. Jeśli masz ten ostateczny cel, jakim jest wiele produktów i myślę, że powiedziałeś, że ekosystem produktów, który chciałeś stworzyć pod tą marką, czy miałeś jakiś sens, czy czułeś się przytłoczony tego rodzaju misją, ponieważ myślę, że wiele razy, kiedy przedsiębiorcy są w punkcie wyjścia, patrzą na metę i mówią, że chcą 10 różnych produktów pod tą konkretną marką, a osiągnięcie tego celu staje się po prostu przytłaczającą bestią. Jak mogłeś mieć tę wielką wizję posiadania ekosystemu różnych produktów, który brzmi tak, jakbyś wciąż się rozwijał, ale upewnij się, że nie jesteś zbyt przytłoczony, że faktycznie jesteś w stanie wykonać tę pracę, jak sądzę na co dzień?
Doug: Tak, bardzo łatwo jest poczuć się przytłoczonym i myślę, że jeśli próbujesz czegoś trudnego, to myślę, że jest to nieuniknione, ale musisz… Musisz znaleźć w sobie jakiś rodzaj mentalnego hartu ducha i trzymać się tego, i to jest jak do tego podeszliśmy. Bardzo łatwo byłoby zrezygnować w wielu punktach. Po prostu musisz naprawdę tego chcieć, co zrobiliśmy, i po prostu się tego trzymaj.
Felix: Wspomniałeś też wcześniej, że jednym z powodów, dla których miałeś trudności z wysiłkami produkcyjnymi, było to, że wszystko, co chciałeś robić, było inne niż w innych firmach. Myślę, że to ważne pytanie nie tylko dla produkcji, ale ogólnie, jeśli chodzi o marketing, jeśli chodzi o branding. Jeśli wszystko, co robisz, zauważasz, że wpadasz na te blokady lub była to ciężka bitwa, ponieważ była inna niż robili to inni, czy kiedykolwiek zadawałeś sobie pytanie, dlaczego nie zrobiłeś tego tak, jak inni firmy to robią i jak odpowiedziałeś na to pytanie?
Doug: Myślę, że po prostu spojrzeliśmy na to, czym… Inne firmy, w których robiliśmy to w inny sposób, po prostu patrzyły na to, kim się stały i zadawały sobie pytanie, czy tym właśnie chcemy się stać, a odpowiedź zawsze brzmiała „nie”. Tak, dla nas zawsze było… Chociaż czasami może to być frustrujące, zawsze mogliśmy się uspokoić. Jest jak: „Tak, jesteśmy różni i warto to wytrwać, nawet jeśli wymaga to o wiele więcej wyjaśnień i czasu. Ogólnie byłoby to dla nas korzystne, ponieważ będziemy naprawdę wyjątkową marką.
Felix: Myślę, że to ważny temat, ponieważ szczególnie jeśli chodzi o przedsiębiorców, którzy chcą tworzyć, powiedzmy, biznes typu lifestyle, w którym chcą mieć określony styl życia dla siebie. Może to jest to, do czego zmierzacie, ale może brzmi to bardziej tak, jakbyście mieli szczególną wizję marki, dla samych produktów, ale powiedzmy, że chcieliście wytyczyć własną, zasadniczo własną ścieżkę. Chcesz dotrzeć do pewnego punktu, w którym inni nie są lub myślą, inne firmy myślą inaczej o konkretnym celu, który masz. Kiedy idziesz tą ścieżką, a to są bitwy pod górę. Po drodze jest wiele wybojów, co robisz, aby zachować odporność, aby upewnić się, że tak jest… Tak jak mówiłeś, było warto, ale jestem pewien, że miałeś dni, w których może tak nie było .
Tam, gdzie wydawało się, że dzisiejszy dzień będzie naprawdę… Dzisiejszy dzień wydaje się naprawdę zły, ponieważ staramy się robić rzeczy po swojemu. Co robiłeś na co dzień lub w jaki sposób konsekwentnie upewniałeś się, że nie tracisz nadziei w sposób, w jaki podchodzicie do biznesu?
Doug: Jeśli pozwolisz sobie wyjść z jakiejkolwiek konkretnej sytuacji, w której się znajdujesz, i zrobisz jeden krok. Pomyśl dobrze, gdzie jestem dzisiaj, jestem w jakiejś przypadkowej części świata. Może pracuję nad jakimś trudnym problemem, ale potem pójdę do jakiejś naprawdę szalonej małej restauracji nad morzem i porównam to z tym, co mogłeś robić w poprzednim życiu, tkwiąc gdzieś w boksie. Mam doświadczenie z pierwszej ręki w tym życiu w boksach. Mam coś, na co mogę spojrzeć wstecz i pomyśleć, nieważne jak zły jest ten dzień, ogólnie dla mnie jest o wiele lepszy niż ten styl życia. Chodzi o to, co przemawia do ciebie osobiście i będzie to życie, którego niektórzy ludzie będą chcieli, ale dla mnie tak nie jest, a ja zdecydowanie wolę to nawet przy wzlotach i upadkach.
Felix: Brzmi to tak, jakbyś ćwiczył dużo wdzięczności, upewniając się, że jesteś wdzięczny za to, co już masz… Myślę, że to duża część tego, ponieważ jako przedsiębiorca jesteśmy bardzo ambitni, jesteśmy również intensywni , chcąc załatwić sprawy, ale może to być również prezent i przekleństwo, ponieważ możesz pójść ścieżką, na której nigdy nie będziesz zadowolony, bez względu na to, gdzie jesteś, bez względu na to, co osiągniesz. Myślę, że ważne jest to, co mówisz, że powinienem wiedzieć, co do ciebie przemawia, i nie wahaj się od tego, ponieważ zawsze kończysz w miejscu, w którym nie jesteś szczęśliwy, chyba że trzymasz się tego, co… Tak jak powiedziałem, mówi do ciebie najbardziej. Czy był taki moment w twoim „Przeszłym życiu”, w którym zdałeś sobie sprawę, że to nie jest to, co chcę robić, czy było to coś, co narosło z czasem. Na przykład, jaki był proces myślowy, przez który przeszedłeś, aby określić, czym naprawdę jesteś?
Doug: Myślę, że prawdopodobnie wiedziałem o tym, zanim jeszcze zacząłem pracować w świecie korporacji, ale chyba może… nie pamiętam dokładnie, jak myślałem, ale myślę, że część mnie może spojrzeć w przyszłość i pomyślała, że może przyda mi się to doświadczyć co robi wielu ludzi na świecie i przynajmniej idźcie i zróbcie to przez chwilę i zobaczcie, jak to jest, i cieszę się, że to zrobiłem. Mam teraz ten punkt odniesienia, na który mogę spojrzeć wstecz, a to z pewnością pomaga z elementem wdzięczności, o którym mówisz. Myślę, że zawsze od stosunkowo młodego wieku myślałem, że przedsiębiorcy będą dla mnie drogą, ale nadal chciałem… nadal chciałem mieć przynajmniej tradycyjne doświadczenie uniwersyteckie.
Felix: Mówiąc o pozostaniu wiernym tym, kim są, myślę, że kiedy już odniesiesz sukces i chciałbym omówić to trochę o Twoich kampaniach na Kickstarterze. Miałeś 2 bardzo udane kampanie na Kickstarterze i oczywiście, gdy to się stanie, zyskujesz duży rozgłos. Wiele osób słyszy o tobie i twój biznes zaczyna odnosić większe sukcesy, marka staje się większa i nagle pojawiają się wszystkie te możliwości. Właściwi ludzie zaczną się do Ciebie zwracać, chcąc z Tobą współpracować. Chcą ci sprzedać rzeczy. Kiedy tak się dzieje, łatwiej jest zacząć mówić: „Zamierzam trzymać się swoich korzeni i trzymać się tego, w co wierzę”. Kiedy nikt nie próbuje… Zasadniczo nauczył cię tych możliwości lub przyniósł ci te możliwości, łatwo ci się tego trzymać, ale kiedy już dostrzeżesz ekspozycję i nagle wszyscy chcą z tobą pracować.
Chce wyrazić opinię lub opowiedzieć o tym, jak powinieneś prowadzić swój biznes, ale jak wracasz? Jak upewnić się, że nie jesteś ciągnięty w dół? Ktoś inny jest na dobrej drodze z twoją, gdy jest tak wiele okazji, które po prostu zaczynają się pojawiać?
Doug: To dobre pytanie, myślę, że jesteśmy bardzo mocno nastawieni i mamy jasny obraz tego, czym jesteśmy, a co nie. Myślę, że nie mamy zbytniego problemu, by powiedzieć „nie” i musimy powiedzieć „nie” dużo. Jeśli naprawdę masz jasność co do swojej wizji i tego, co chcesz osiągnąć, i dlaczego robisz to wszystko w pierwszej kolejności. Jeśli wciąż do tego wracasz, to zazwyczaj masz dość jasną odpowiedź, czy powiesz na coś tak, czy nie.
Felix: Czy było to formalne posiedzenie, które ty i twój zespół, czy ty i twój partner musieliście zrobić, aby określić wizję. Myślę, że jak to wymyśliłeś, ponieważ myślę, że jest to podstawa, którą należy stworzyć, jeśli chcesz założyć biznes, to jest to, że założysz biznes, który będzie zrównoważony i nie wypali cię, nie będzie się przeciągał jesteś na złej ścieżce. Czy na początku trzeba mieć wizję, wizję, której można się trzymać, ale jak właściwie wymyślić wizję, wskazać ją i powiedzieć: W to wierzymy?”
Doug: Czasami możesz to rozgryźć na podstawie tego, czego nie chcesz i jestem pewien, że był w tym element dla nas, ale to było naprawdę… Dla nas było to dla nas jako facetów, którzy pasjonują się podróżami i naprawdę chcą robić tak bardzo, jak to możliwe. Tak to wygląda. Musieliśmy zrobić coś, co dałoby nam swobodę i elastyczność, aby móc podróżować i gdzie nie bylibyśmy związani z żadną jedną lokalizacją i budowalibyśmy ją stamtąd. Jako współzałożyciele siadamy… Mamy kwartalne nadrabiania zaległości, a potem co roku robimy coś w rodzaju bardzo długiego spojrzenia i sprawdzamy, czy to, co wciąż robimy, pasuje do naszego pierwotnego celu. Po prostu sprawdź, czy oboje nadal jesteśmy na tej samej stronie z tym i że zawsze tak było każdego roku, nadrobiliśmy zaległości.
Felix: Podoba mi się takie podejście polegające na ustaleniu tego, czego nie chcesz, a następnie próbowaniu zaprojektowania życia lub zaprojektowania biznesu, aby niekoniecznie tego unikać, ale nie postawić się w sytuacji, w której musisz pracować w korporacji lub cokolwiek to jest, czego nie chcesz. Myślę, że wielu słuchaczy, którzy próbują podążać tą ścieżką, natkną się na przeszkody lub napotkają sytuacje, w których bardzo trudno będzie im uciec od tego, czego nie robią. chcieć. Czy był kiedyś moment, w którym natknąłeś się na to i prawie postanowiłeś wrócić do stylu życia, który miałeś wcześniej? W jakich momentach nie było tak łatwo pozostać na ścieżce robienia tego, co naprawdę chcesz robić?
Doug: Myślę, że chyba mogę szczerze powiedzieć, że nie było sensu, bym zdecydował, że powinienem wrócić do robienia tego, co robiłem. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek zapytał Jimmy'ego o to bezpośrednio, ale podejrzewam, że odpowiedź byłaby taka sama.
Felix: W takim razie porozmawiajmy o plecaku, ponieważ jak powiedziałeś wcześniej, były pewne problemy produkcyjne z pierwszą linią produktów, linią odzieżową. Co zmieniło się w plecaku, jak wyglądała sytuacja plecaka i producentów, którzy go wykonali? Przynajmniej o wiele bardziej wykonalne niż w przypadku odzieży?
Doug: Myślę, że rozmawialiśmy z naprawdę wysokiej klasy producentem, który bardzo wcześnie zrozumiał, co staramy się osiągnąć, i wszystko po prostu kliknęło. Podczas gdy z wczesną odzieżą producenci to wszystko było prawdziwą walką. Zasadniczo to była główna różnica, że samo posiadanie na pokładzie kogoś, kto rozumie, co próbujesz zrobić, jest bardzo ważne.
Felix: Czy pamiętasz, do ilu producentów musiałeś się zwrócić, zanim znalazłeś właściwego.
Doug: 50, 60, 70 chyba.
Felix: Czy był to dobry proces, który zastosowałeś, aby do nich dotrzeć, bo gdybyś musiał porozmawiać z 50 lub 60 producentami, zanim mógłbyś zacząć podążać ścieżką produkcji tego produktu. Czy jest sposób, aby to ułatwić? Załóżmy, że miałeś ponownie rozpocząć działalność i musiałeś znaleźć producenta… Miałeś wysokie standardy, czy jest lepsze podejście, które wykorzystałbyś tym razem, aby upewnić się, że jesteś w stanie zidentyfikować odpowiednich producentów bez wydawania zbyt dużych pieniędzy czas na tym etapie?
Doug: Myślę, że gdybym był w takiej samej sytuacji, jak wtedy, nie sądzę, żeby istniały jakieś dobre skróty. To było po prostu bycie na ziemi, podróżowanie, odwiedzanie tych miejsc, zadawanie wielu pytań. To wszystko jest sposobem, aby dowiedzieć się więcej o branży. Im więcej odwiedzasz, tym pytania, które zadajesz, za każdym razem stają się lepsze i myślę, że gdybym na moim stanowisku robił to teraz, to mam ogromną ilość kontaktów w różnych branżach produkcyjnych, więc tam byłoby szybciej. Jeśli nic nie wiesz, myślę, że nadal musisz… Nadal można wiele zyskać, robiąc to w powolny i trudny sposób.
Felix: Odwiedziłeś osobiście wszystkich tych producentów?
Doug: Tak.
Felix: Zaczynam myśleć o pytaniu, które pojawi się w wielu głowach słuchaczy, jak sfinansowałeś to wszystko, całą tę podróż? Jak to brzmi jak rzuciłeś pracę i podróżowałeś i nie próbowałeś założyć firmy? Jak udało ci się to wszystko sfinansować?
Doug: Po studiach pracowałem 18 miesięcy w swojej pierwszej pracy w korporacji, zanim zrezygnowałem z podróży i to były początki biznesu. To, co się tam naprawdę wydarzyło, to przez większość tych 18 miesięcy, kiedy zdecydowałem, że zanim tam wejdę, nie wpadnę w pułapkę płacenia wysokiego czynszu, kupowania wielu rzeczy i kupowania drogiego jedzenia. Był to przypadek kontynuowania życia jak student, mając pracę. Jimmy, mój współzałożyciel i ja właściwie, zanim zaczęliśmy razem biznes, dzieliliśmy ten niższy poziom miejsca przez wiele, wiele miesięcy razem… Trochę to tam na dole… To była najładniejsza część miasta, ale zasadniczo dzielimy piwnica razem.
Nie płaciliśmy dużo czynszu i mieliśmy bardzo proste, proste posiłki. Myślę, że są pewne poświęcenia, ale byliśmy szczęśliwi, że to zrobiliśmy, ponieważ… Powiedziałbym, że był to rodzaj funduszu podróżniczego/przyszłego biznesu. Jesz swoje gówniane jedzenie, ale wiesz, że pieniądze, które wydajesz, mogą w przyszłości zostać przeznaczone na coś naprawdę ekscytującego. Myślę, że to coś, z czym możesz sobie poradzić
Felix: Zdecydowanie, myślę, że to bardzo, myślę, że myślałeś bardzo naprzód i bardzo wcześnie, co pomogło ci ustawić się, by nie mieć długu lub nie mieć zasadniczo złotych kajdanek, by utknąć w pracy zarobkowej i zrobić to wszystko. Myślę, że wielu słuchaczy może być w takiej sytuacji. Zastanawiam się, czy ktoś chciał robić to samo, może nie podróżować, ale zasadniczo rzucić swoją pracę i skupić się w pełnym wymiarze godzin na budowaniu biznesu, myślę, że to może trochę lepszy środek. Czy pamiętasz jakieś momenty, w których czułeś, że zabraknie Ci gotówki podczas całej tej akcji? Czy kiedykolwiek było przerażające, że to wszystko może się nie udać?
Doug: Tak, był tam okres, w którym… ponieważ tak było w przypadku Jimmy'ego i ja lubimy, gdy jeden jeździł po fabrykach, a drugi wracał do pracy w Nowej Zelandii. Czasami przeciągaliśmy się. To była rzecz, którą musieliśmy zrobić, aby trochę uzupełnić fundusz i to zadziałało. Kiedy poczuliśmy, że naprawdę nabieramy przyczepności po stronie produktu, wiedzieliśmy, że możemy poruszać się o wiele szybciej, jeśli oboje będziemy pracować na pełny etat, a to właśnie zrobiliśmy i po prostu przeszliśmy. To robi ogromną różnicę, kiedy możesz skupić całą swoją energię na czymś.
Felix: Rozmawialiśmy trochę przed rozmową, zanim zaczęliśmy nagrywać, zapytałem was, skąd się wywodzicie, a nie powiedzieliście, że nigdzie konkretnie, cały czas podróżujecie. Chcę porozmawiać o zaletach i wadach tego? Jak to jest założyć firmę bez fizycznej bazy, do której wracasz, ale w zasadzie po prostu podróżujesz po całym świecie, prowadząc firmę?
Doug: Zdecydowanie ma swoje wyzwania, ale myślę, że tak, może dziwnie powiedzieć, że prawie czuję się jak w domu podróżując, kiedy nie mam domu. Wiem, że na pewno nie dotyczy to wszystkich, a to prawdopodobnie nawet niewielka mniejszość. Ta przedsiębiorczość pozwala ci do pewnego stopnia zaprojektować życie, które działa dla ciebie i to właśnie osiągnęliśmy. Firma została założona w sposób, który to umożliwia, ale wydaje mi się, że działałoby dobrze, gdyby jedno lub oboje postanowili zostać w jednym miejscu przez jakiś czas, ale po prostu jesteśmy tak pasjonatami podróży, że po prostu wydaje się, że tak się dzieje.
Felix: Jakie są niektóre z wyzwań, które napotkałeś, a których nie spodziewałeś się, kiedy zaczynałeś… Rozpocząłeś działalność podczas podróży?
Doug: Wydaje mi się, że wraz z rozwojem zespołu dochodzisz do punktu, w którym… i wszyscy inni w zasadzie też. Spotkania odbywają się o każdej porze dnia, a czasem w nocy, i myślę, że czasami może to powodować problemy, ale nie do końca. Myślę, że to dość mały kompromis dla życia, które z tego wynika. Myślę, że szczególnie dla nas, jako firmy turystycznej, nikt nie może nam zarzucić, że nie jesteśmy podróżnikami. Oboje robimy to w pełnym wymiarze godzin. Czasami trzeba… produktywność może czasem uderzyć w zależności od stylu podróżowania, ale myślę, że oboje robimy to już wystarczająco długo, że nadal możemy trochę popracować w drodze, ale wciąż dajemy sobie solidne bloki czasu w jednym miejscu również na rzeczy, które są trudniejsze do zrobienia, gdy fizycznie się poruszamy.
Felix: Jedną z rzeczy, które słyszałem od innych cyfrowych nomadów jest to, że ponieważ podróżują tak często, a potem jadą do miast, są miejsca na świecie, które po prostu drażnią ich, by wyszli z trybu pracy i badać. Jedną z największych trudności, jakie napotkałem, jest to, że punkt produktywności, o którym mówisz, jest tak trudny, jak przejście do trybu pracy, kiedy możesz być poza domem i odkrywać nowe środowisko, w którym się znajdujesz. Jak sobie z tym poradzić i rzeczywiście być w stanie zejść i wykonać pracę, gdy tak często podróżujesz?
Doug: Myślę, że właśnie doszedłem do punktu, w którym mam wystarczającą stymulację, jak chodzenie między punktami, z których będę pracował. Nie czuję potrzeby, że kiedy przyjeżdżam w nowe miejsce, muszę iść i zobaczyć wszystkie turystyczne hot spoty lub coś w tym rodzaju. Po prostu cieszę się, że mieszkam w tym miejscu jak codzienność. Wychodzenie na posiłki lub jeśli potrzebujesz wybrać coś przypadkowego, na przykład idź i wybierz coś elektrycznego lub coś takiego, jak te małe zadania, które czujesz się bardziej jak miejscowy. Robienie zwykłych rzeczy, chodzenie do supermarketu po jedzenie i tego typu rzeczy.
Tak, dla mnie to jest raz, kiedy traktujesz siebie jak nie turystę i kogoś, kto przynajmniej będzie rozsądny, a zatem niezależnie od czasu, w którym tam jesteś, nawet jeśli jest to tylko dzień. Usuwa dawny element „Och, jestem w mieście od 2 dni i jeśli spojrzę na przewodnik turystyczny, będą takie rzeczy, które muszę zrobić”. Kiedy już to miniesz, myślę, że to naprawdę nie jest zbyt duży problem.
Felix: Myślę, że daj sobie trochę czasu, dlatego teraz jesteś pospieszny w jednym konkretnym miejscu, aby nie czuć, że musisz wyruszyć. Możesz się w tym zaaklimatyzować, ma to sens. Dla każdego, kto myśli o przeniesieniu swojej firmy w drogę lub po prostu o założeniu firmy po raz pierwszy, aby być całkowicie zdalnym. Podążając swoimi śladami, o jakich rzeczach należy pamiętać lub zacząć przygotowywać się już dziś przed podjęciem tego kroku w kierunku prowadzenia lub rozpoczęcia całkowicie zdalnej firmy?
Doug: Myślę, że jest dużo… tylko do podróżowania, jeśli zamierzasz być na stałe w trasie, to chyba jest wiele rzeczy do… Jeśli chodzi o uporządkowanie własnych spraw. Jest wiele rzeczy, które musisz wymyślić w domu. Wszystkie drobiazgi, takie jak nakłonienie banku do zaprzestania wysyłania fizycznych wyciągów do Ciebie i być może, jeśli zamierzasz wyjechać na rok, uzyskanie międzynarodowego prawa jazdy w domu, ponieważ jest to coś, czego nie możesz uzyskać, gdy jesteś za granicą. Tak, jest wiele drobiazgów, które możesz uporządkować przed wyjazdem. Myślę, że na szerszym poziomie biznesowym po prostu musisz być… Szczególnie jeśli mówimy o zdalnym zespole, po prostu musisz być naprawdę dobry w przekształcaniu rzeczy w systemy przez cały czas i myślę, że musisz doskonalić swoje umiejętności komunikacyjne.
Jako zdalny zespół, czymś, co jest naprawdę ważne, jest zasadniczo cała komunikacja, ponieważ jeśli masz zespół w jednym fizycznym miejscu, to nie jest to takie ważne, zawsze masz poczucie, jak ludzie sobie radzą, czy walczą, czy cokolwiek innego ale… Jeśli jest odległa, często nie widać ich twarzy i nie wiesz, jakie jest ich ogólne zachowanie. Upewnienie się, że mówisz naprawdę jasno i przekazujesz jakąkolwiek własną komunikację, jest bardzo ważne. Powiedziałbym, że to nie przychodzi naturalnie większości ludzi, więc warto nad tym popracować.
Felix: Let's talk about the Kickstarter Campaigns, because I think this is where your business really took off. You launched 2 campaigns, we'll talk about the first one first, the first campaign which I think was launched in 2013. Had a goal of $30,000, ended up raising 10 times that, $341,000 from over 6000 backers. Before we get to the actual campaign itself, what stage was the basis prior to launching the Kickstarter Campaigns? Did you have prototypes ready, what did you have ready or what did you have already developed before launching the campaign?
Doug: At the point we launched, we'd actually done pretty serious amount of preparation. We had gone through 13 or 14 like different duration of the bag and each one we'd take a new sample, take it out to the people nearby and let them just tell us everything they thought of it. That process I was describing before about just letting that feedback come to you and write everything down. We'd also planned for every sort of scenario, right from we're really struggling to get close to the goal, what are we going to do and where we are completely overwhelmed. It was a making sure we had a factory who could handle that demand, making sure we'd time-lined everything out and had a little bit of slag, because there's always no matter how prepared you are, if you are talking about physical manufacturing, there is going to be things that you couldn't have possibly have know that's going to push things out a little bit, so just being very prepared.
I think I've seen it probably a lot of times with some of these products that end up on Kickstarter where it becomes apparent that the creators hadn't actually checked … they hadn't even found their factory at that point, so they didn't know whether it could be produced at scale or how much that was going cost and that can definitely get you into problems later on. For us, it was a mantra, it was like, “Yeah, prepare and over prepare before we press launch on the campaign.
Felix: 13 or 14 iterations prior to launching is definitely on the high end of preparedness for a Kickstarter Campaign, because I hear all the time from that are launching on Kickstarter where they are treating it as the starting point, like it's their first iteration or maybe first couple. They are putting it out there and hoping to learn along the way and improve and change the product along the way before it ends and they have to start manufacturing it. Whereas starters start sending out to manufacturers. How did you know that you landed on the right iteration before launching your Kickstarter especially since you went through 13 or 14 already, how did you say “Okay, the 13, this is the 13th one or 14th one.” This one, I don't want to say good enough, but it's ready to go on Kickstarter?
Doug: Yeah, just a sense of these are pretty damn good at this point. From just trying to be as objective as possible and when the negative feedback starts drying up from these people who have been pretty loudly telling you what they think is wrong with it, when that starts to disappear. We'd gone through a stage at that point of sending bags out to a small data crew so they could actually use it over a period of time and see if there's anything else wrong. Would fix any of the little issues from that, yeah by that point we were pretty confident that it was a ready product. Even then, we wanted to leave ourselves open to and provide sometime in the timeline to slightly change the product based on feedback that we received during the campaign. That was something that valuable as well, so we've done that in both campaigns and changed little things.
Felix: I think ideally any entrepreneur that has launched their business, if they had all the time in world, all the funds in the world they would love to continue testing and creating the perfect product before putting it out. I want to talk about your process, because I don't think that much time has elapsed between the very first prototypes and launching your Kickstarters. Tell us about the cycle of going from a new prototype iteration into a bit of tester, to getting their feedback. Now back to the manufacturer that's producing a prototype. How do that entire cycle work and how did you work it so that it could be done for 13, 14 prototypes?
Doug: It was case of us getting ourselves into a position where we didn't have to focus on anything else, we weren't trying to do any other jobs by that point and we were flexible in terms of where we could be. We could essentially just camp out by the factories for as long as it took, which is what we did. Is a case of just devoting all our efforts to that, so taking in the initial prototype which had it made and then … Already from that first travel, we had a bunch of things that we wanted to change for the next sample, take that out to our group of trusted feedback peeps and hear everything from them, write it all down.
We'd lock ourselves away as founders for a couple of days and process all that feedback and think about “Okay, we don't want to end up with the Homer Simpson cast so we have to go through each piece of feedback in terms of whether people will think we should add something or change something on the bag and look at it as against like what's our original vision for this product and would that change be in line with that. If so, note it down as something we wanted to change and other things you discard. Then write that all up and communicate that back to the manufacturer for the next round and just repeat that for months and months and months and months.
Felix: Do you, remember how much time and capital you had to invest to go through all of these iterations before it was ready for kick starter?
Doug: From that part of it, it was probably a year in sample stage I guess and in terms of capital, yeah, tens of thousands not less probably yeah. 100,000 plus potentially and plus our time as well.
Felix: Yeah, that's definitely an investment that shows you are very committed to it and did you ever feel like maybe we're getting too deep into this or let's just launch with what we have? How did you combat those feelings of we've already invested a year of our lives, $100,000. Did you ever feel like let's just go with what we have?
Doug: No, I think we're both fairly perfectionists in the way we do things and we know that we are realistic in the sense that we know that nothing can be absolute … No product can ever be 100% perfect, but this is a level that we were comfortable enough with. Yeah, I think we both had a sense that we were going to basically fix anything that our feedback group were talking about at this point, because we still had the position to d. We hadn't run out of money at that point, maybe we went too far from that conviction of thinking that is hard. It's a good thing to have but it needs to be checked in some way, like otherwise, you'd never ever release anything. I guess we feel as though we've gotten to a good enough point in the way we think about these things. A good balance if we are looking to be a really, really high quality product company.
Felix: Campaign number 2, on Kickstarter, had a lower goal of only $10,000 but raised even more money than the first campaign. This one raised over $500 hundred thousand dollars from 2400 backers. Tell us about your promotion strategy for both of this. Did you guys do any preparation to market and promote the campaigns before they started? How were you able to hit your goal and then breakthrough so successfully for both of these campaigns?
Doug: I guess for the first one we got a bit of help from the people that we had involved in the process, so it was a little of their feedback that went into the bag and that bloody into that … there was a bag that they really wanted as well. The online community that we are part of, the DC, Dynamite Circle, I've a lot of guys in there. They gave us a lot of help in getting the word out. For the second one, what we didn't really … we were basically yeah really focused on product right up until the time we launched and didn't do so much in the promotion side of things. I guess at that point we'd had a lot of word of mouth marketing over the last couple of years and in a sizeable email list by that point. It was quite different to the way we approached it and we really didn't actually do a lot. Just dropped it to the list and I guess had a few tease of videos, cut out from various parts our clip side of video and that was it. It started the title, yeah raised fairly quickly on that second one.
Felix: I can definitely see why a second campaign would be I wouldn't say anything as easy, but at least easier than the first one because you have the PR essentially from the first campaign, you have the email list, you have customers already from that first campaign that you promote your new one too. You also … I was looking at your profile for Kickstarting, you guys have backed 28 campaigns. I think this is the most I've seen for any guest on the podcast as launched on Kickstarter. 20 campaigns that you guys backed on Kickstarter. I guess why did you feel like you had to back that and why did you figure how to back it? What made you guys decide to back 28 other Kickstarter Campaigns.
Doug: I'm not sure it was even a conscious decision. It's just like we talk about stuff that we really love and we think should exist in the world and we are always happy to back it. Sometimes I'm always carrying round a few other like Kickstarter products and things that I'm testing for people. We just love it as a way to bring things into the world that a few years ago just might not have made it, it's a really cool platform?
Felix: There's definitely a tinier community of backers out there, so I can definitely see why you would want to get involved in that community. One thing that really stood out with your Kickstarter Campaigns is the videos. These are … were these produced by in-house or did you guys hire people to help you produce these product videos for your Kickstarter Campaigns?
Doug: In-house, both of the actually. The first one that was … Jimmy deserves much of the credit on the vast majority the creator on both of these videos. Yeah, it was the 2 of us and a photographer friend that we brought to help us for the first one. Then the second one, kind of a similar situation where is it was members of our team that helped us with editing on that one. Jimmy still wrote all the scripts. We had a game of we call it like editing, game of chicken with the editing where increasing the ridiculous things in and wait to see what I would edit out and I just left it all in there, so that's how we ended up with that passage at the very beginning of us dancing on the beach in Peruvian mast.
Felix: I think it was a very hilarious video, anyone out there who is listening should check it out. I think it definitely caught my attention. From the first campaign to the second campaign, did you learn anything about what works with the video, what works with that landing page for a Kickstarter Campaign that you made sure to include in the second campaign?
Doug: Yes, I think we did change the way we went about things too much. I think we feel like it was … we had done a lot of research for the first one, so we felt that most of that could be continued on. I think we started with the cross promotions a little earlier than on the first one. That was when you've got the opportunity to tell your backers about some of the other awesome projects that are happening on Kickstarter at the same time, that's always good. I think they were fairly similar in the way we went about that part of the process for both campaigns.
Felix: Can you talk a little bit more about this cross promotion? Is that something that's done while you are running a campaign or is this after you are about to launch a campaign, you work with another past campaign traders to promote your product? What does cross promotion mean?
Doug: It doesn't happen until you've launched really, because then … The only way usually that you would know about these other Kickstarter Campaigns is because you've both launched. One will send a message to the other and say, “Hey, we think we are both great products that should be helping each other out, how about we do a cross promotion?” We are very particular about that as well, so is actually only a small fraction of people who contact us that we would partner with them in that way. Yeah, when we find something we think is really good and there's been a lot of thought and hard work gone into it from the creators and we will tell other backers about it as well.
Felix: Very cool, I didn't know that there were these process for a cross promotion, but I think it's definitely something that other campaign creators should consider exploring, because again the backers out there is a community of backers. Sometimes they just like backing projects, not necessarily because they are on Kickstarter looking for something specific, but they are looking to just back awesome campaigns, so definitely found ways to get in front of the group of folks. One thing I noticed in one of the campaigns you guys had run is that it says at the very top that a campaign is over but the journey is just getting started to stay in the loop, keep in touch below. Then you have basically a bunch of banners that are linked to your Instagram, your Facebook, to the actual site to buy right away. Basically a bunch of places that they can go to off the Kickstarter page. Do you guys get a lot traffic from people checking out a Kickstarter Campaign that has ended, that then comes to your site?
Doug: There is a reason and I don't think it would be in our top list of referrals, but I guess maybe there is more just after the end of the campaign. It's really a matter of … The Kickstarter Campaign freezes as soon as the campaign closes, so it's just making it easy for anyone who drops on your page after that to find you in your current form. To have a link in there that you actually still control and can change as your main product page changes later on.
Felix: I do think that Kickstarter itself does have a lot essentially SEO juice. If you type in the name of your brand or searching or searching for a different product, sometimes the Kickstarter Campaign is one of the first ones to show up or at least on the first page, so you definitely want to find a way to take that traffic and direct them to like you're saying your current form on your Shopify site or whatever site you are selling your product on. What do you guys have planned for next year? Na jakie rzeczy mogą zwrócić uwagę słuchacze?
Doug: As always we are very heavily in product development at the moment, so yes some stuff we are pretty damn excited about coming out at some point. I guess the thing with us is that pretty much everything we've done has been worked on for at least a couple of years and that hasn't really changed. When we feel that it's truly really … we release it. We don't make any promises or even that the products will be released, so we keep pretty quiet about what we're doing, because a lot of the products we've developed in the past, some of them we just don't think they are good enough and we don't release them. The current batch look like they are going to be pretty amazing.
Felix: Very cool, thanks so much Doug, Minaal.com is the website. Anywhere else you recommend the listeners to go and check out if they follow along with what you guys are up to?
Doug: Nie, bardzo dużo tego odkryliśmy. To jedyne miejsce, w którym sprzedajemy nasze produkty poza Kickstarterem na premiery. Tak, to wszystko na Minaal.com.
Felix: Jeśli ktoś chce być informowany o jakichkolwiek uruchomieniach Kickstartera, jestem pewien, że opublikujecie to na swojej liście e-mailowej, więc jeśli chcecie się zarejestrować, myślę, że to prawdopodobnie najlepszy sposób, aby zostać z wami, uważajcie dla wszelkich nadchodzących kampanii.
Doug: Tak.
Felix: Super, jeszcze raz bardzo dziękuję za poświęcony czas Doug.
Doug: Świetnie, dziękuję Felix.
Felix: Dziękuję za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców. Aby zapisać swoją historię już dziś, odwiedź stronę shopify.com/masters i skorzystaj z przedłużonego 30-dniowego bezpłatnego okresu próbnego.