5 najbardziej śmiertelnych błędów marketingowych na Facebooku, których należy unikać
Opublikowany: 2018-07-09Według najnowszych statystyk Facebook ma obecnie ponad 2 miliardy aktywnych użytkowników miesięcznie. Poza tym, że jest doskonałym miejscem do łączenia się z ludźmi, jest to obecnie jedna z najbardziej dochodowych platform marketingowych. Ponieważ wszyscy i ich mama (dosłownie) mają konto na Facebooku, jest to idealna platforma do marketingu i sprzedaży.
Jednak w miarę jak Facebook wciąż się rozwija i pojawiają się nowe trendy w marketingu cyfrowym, stosowanie tych samych starych taktyk po prostu już go nie ogranicza. Oto najczęstsze błędy w reklamie na Facebooku, których należy unikać, aby skutecznie zdobywać i konwertować swoich obserwujących.
Popychanie produktu zamiast przyciągania uwagi
Jeśli Twoja marka jest na Facebooku, Twoim głównym zmartwieniem jest marketing swojego produktu . Jednak nie powinno to być Twoim jedynym celem podczas tworzenia treści dla użytkowników. Pomyśl o tym, czy jako użytkownik chciałbyś, aby reklamy były wyświetlane w całym swoim kanale informacyjnym, czy też chciałbyś mieć bardziej autentyczne treści? W dzisiejszych czasach użytkownicy mediów społecznościowych chcą autentycznych, użytecznych treści, do których mogą się odnieść.
Jedną z najlepszych metod tworzenia treści w mediach społecznościowych jest zasada Pareto. Stwierdza, że 80% Twoich treści powinny być przydatne, udostępniane treści, podczas gdy pozostałe 20% powinno koncentrować się na Twojej marce i jej sprzedaży.
Źródło: Visual.ly
Dla 80% możesz tworzyć oryginalne treści to dotyczy miękkiej sprzedaży. Pomyśl, co Twoi odbiorcy uznają za przydatne – poradniki, samouczki, opinie, artykuły na blogu, memy, infografiki i nie tylko. Możesz także ponownie opublikować świetne treści autorstwa wpływowych osób lub po prostu zadawać pytania swoim odbiorcom, aby rozpocząć rozmowę.
Pozostałe 20% może skupić się na promocji Twojej marki i produktu. Tutaj również możesz zapewnić wartość w postaci ofert specjalnych, zniżek lub pakietów. Dołącz silne wezwanie do działania i obserwuj, jak pojawiają się tropy.
Nie zajmujemy się negatywną opinią
Bez względu na to, jaka jest Twoja branża i jak dobra jest Twoja praca, od czasu do czasu w mediach społecznościowych pojawią się negatywne opinie. Niektóre większe marki dają się ponieść myśleniu, że nie ma konkretnej osoby, której można by winić, więc jeden lub dwa złe komentarze nie zaszkodzą. Jednak ważne jest, aby odpowiednio zająć się wszystkimi negatywnymi opiniami.
Opcja nr 1: zignoruj negatywne komentarze. Najłatwiej jest nic nie robić. Gdy zaczynają pojawiać się złe komentarze, możesz je po prostu zignorować i pozwolić im się nagromadzić. Nie są nieszkodliwe, ponieważ inni użytkownicy Facebooka mogą je zobaczyć, a szkody są dwojakie. Widzą błędy, które popełniłeś, a także twoje kiepskie metody radzenia sobie z informacją zwrotną.
Opcja nr 2: usuń negatywne komentarze. Możesz po prostu usunąć wszystkie skargi i negatywne opinie jednym kliknięciem myszy. Jednak jeszcze bardziej frustrujesz swoich obserwujących, a oni mogą wyładować swoje uczucia gdzie indziej.
Opcja nr 3: ustosunkowanie się do negatywnych komentarzy. Zdecydowanie najlepszą opcją jest odpowiadanie na negatywną opinię, udzielając pomocnych odpowiedzi. Przyznaj się do błędów i zapewnij pomoc swoim klientom. Nie tylko odzyskasz klienta, ale także pokażesz innym obserwującym, jak radzisz sobie z reklamacjami, a leady zaczną przychodzić na Twoją stronę .
Marketing skierowany do niewłaściwych odbiorców
Jeśli prowadzisz marketing do grupy 2 miliardów użytkowników na Facebooku, nie wykorzystujesz w pełni swoich działań marketingowych. Zanim zajmiesz się marketingiem na Facebooku, powinieneś najpierw przeprowadzić odpowiednie badania rynku biznesowego . Dowiedz się więcej o swoich odbiorcach – kim są, jakie problemy rozwiązujesz dla nich, gdzie się znajdują, zawód i nie tylko.
Uzbrojony w te dane, możesz celować w nich na Facebooku z chirurgiczną precyzją. Jeśli masz już listę e-maili swoich potencjalnych klientów, możesz po prostu przesłać ją na Facebooka, a połowa pracy zostanie wykonana za Ciebie. Platforma będzie kierować reklamy do tych konkretnych użytkowników, pod warunkiem, że ich profil odpowiada podanemu przez Ciebie e-mailowi.
Alternatywnie możesz tworzyć podobne grupy odbiorców, korzystając z tej samej listy. Algorytmy Facebooka potrafią rozpoznać użytkowników o podobnych zainteresowaniach do tych, których e-maile przesłałeś, i możesz dotrzeć do nich z reklamami .
Źródło: Clixmarketing
Na koniec możesz samodzielnie skonfigurować filtry. Powiedz, że chcesz zareklamować swój sprzęt fitness wśród 30-40-letnich kobiet mieszkających na zachodzie USA i śledzących instruktorów fitness na Facebooku. Dodatkowo chcesz, aby pracowali na stanowiskach kierowniczych i mieli ponadprzeciętne dochody? To absolutnie wykonalne. Jest to jednak przykład szerszej grupy docelowej – aby osiągnąć prawdziwy sukces, zajrzyj jeszcze dalej. Jeśli zajmujesz się marketingiem e-commerce , powinieneś mieć dużo informacji o swoich obecnych klientach.
Mając odpowiednią wiedzę na temat grupy docelowej i zaawansowanego targetowania Facebooka, będziesz wyświetlać swoje reklamy dokładnie tym osobom, które chcą dokonać zakupu. Publikowanie dla zbyt szerokiego grona odbiorców spowoduje wydawanie dużych pieniędzy bez namacalnych rezultatów.
Niespójne publikowanie
Dzięki nowemu algorytmowi Facebooka zasięg organiczny staje się dla wielu nieosiągalnym marzeniem. Coraz trudniej dotrzeć do obserwujących bez pomocy płatnych reklam. Bardziej niż kiedykolwiek marki powinny konsekwentnie publikować posty na Facebooku, aby utrzymać zaangażowanie swoich obserwatorów. Jeśli publikujesz posty co dziesięć dni, wysyłasz wiadomość, że Twoi obserwatorzy na Facebooku nie są dla Ciebie tak cenni i że masz ważniejszą sprawę do załatwienia.
Aby Twoi obserwatorzy byli stale zaangażowani, powinieneś konsekwentnie publikować. Skonfiguruj kalendarz redakcyjny, ręcznie przez Facebooka lub za pomocą aplikacji takiej jak Hootsuite lub Buffer.
Nie chcę płacić
Jak już wspomnieliśmy, uzyskiwanie organicznych wyświetleń postów na Facebooku staje się coraz trudniejsze z dnia na dzień, dzięki algorytmom Facebooka. Spędzasz godziny na tworzeniu świetnego obrazu lub infografiki tylko po to, by zgubić się w czyimś kanale informacyjnym – lub nawet się nie pojawiać. Jest tylko jedno rozwiązanie – zapłać.
Źródło: Marchex
Płacąc Facebookowi za wzmocnienie swojego posta, gwarantujesz mu więcej gałek ocznych i większe zaangażowanie. Weź pod uwagę, ile pieniędzy musisz wydać na zwiększenie zasięgu i jaki zwrot z inwestycji możesz uzyskać. W końcu, aby marka była naprawdę konkurencyjna, musi wydać przynajmniej część pieniędzy na płatne reklamy Facebooka.
Ponieważ Facebook często opracowuje nowe algorytmy, ważne jest, aby być na bieżąco i dostosowywać swoją strategię marketingową . Trzymając się z dala od tych błędów marketingowych na Facebooku, upewnisz się, że masz plan marketingowy, który działa i zapewnia doskonały zwrot z inwestycji.