6 podstawowych wskazówek dotyczących pisania tekstów reklam na Twitterze, które przynoszą rezultaty

Opublikowany: 2020-01-30

Jako firma będziesz wiedzieć, jak ważna jest jakość tekstu reklamy, zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę, że dla wielu potencjalnych klientów jest to pierwsze wrażenie, jakie będą mieli z tym, co masz do zaoferowania. Dlatego tak ważne jest, aby poświęcić czas na to, aby wszystko było dobrze.

Niezależnie od tego, czy promujesz produkt, podkreślasz oferowaną usługę, czy po prostu zwiększasz świadomość swojej marki, zawsze powinieneś poświęcić czas na tworzenie i pisanie tekstu reklamy, który ma wywierać wpływ. Chociaż nie ma na to sztywnej i szybkiej reguły, istnieje kilka wskazówek, których możesz przestrzegać, aby uzyskać najlepsze wyniki.

Mając to na uwadze, dzisiaj przyjrzymy się pięciu najlepszym wypróbowanym i przetestowanym technikom copywritingu reklam, dającym Ci wszystko, co musisz wiedzieć, aby stworzyć promocję na Twitterze, która konwertuje.

#1 – Dodaj limit czasu

Nie ma lepszego sposobu na wywarcie presji wokół reklamy niż dodanie do niej limitu czasowego. Jeśli ludzie widzą ofertę, mogą nie myśleć o niej zbyt wiele lub widzą pilność wiadomości, którą próbujesz przekazać; wrócą i rozejrzą się, kiedy będą im przeszkadzać. Jeśli jednak jest dostępny tylko przez 24 godziny, będzie znacznie bardziej prawdopodobne, że klikną od razu i będą kuszeni, by zobaczyć, o co chodzi w tym zamieszaniu.

Statystycznie rzecz biorąc, jeśli sprawisz, że o 30% więcej osób kliknie reklamę, ponieważ chcą się upewnić, że nie przegapią tego, co oferujesz, a Ty średni współczynnik konwersji wynosi 3%, może to być ogromna liczba nowych , dochodowi klienci.

Dodaj limit czasu

#2 – Unikaj hashtagów tam, gdzie to możliwe

Hashtagi na Twitterze mają na celu zwiększenie zaangażowania Twoich postów i zwiększenie zasięgu, pojawiając się w popularnych kanałach, serwisach informacyjnych i służąc jako pośredniczące linki do artykułów, piosenek i innych form mediów społecznościowych. Oczywiście jest to świetne, jeśli chcesz to osiągnąć, ale w przypadku reklamy na Twitterze nie jest to główny cel. Głównym celem jest zamiast tego, aby ludzie klikali na Twoją witrynę.

Hashtagi, choć pomocne w promowaniu haseł, słów kluczowych, a nawet marek, mogą nie tylko rozpraszać czytelników, ale mogą również pochłaniać cenną przestrzeń znaków, w której możesz skupić się na dostarczeniu większej wartości swojemu przekazowi, więc staraj się ich unikać, chyba że absolutnie muszę.

Hashtagi na Twitterze mogą być słodko-gorzkie. Chociaż kuszące jest, aby przejść od razu do tagów o wysokiej skuteczności, musisz pamiętać, że istnieje tam duża konkurencja i Twoja reklama może zgubić się w strumieniu innych. Czasami o wiele skuteczniejsze może być kierowanie na mniej konkurencyjny tag z mniejszymi wynikami, dzięki czemu na dłuższą metę wyróżniasz się z tłumu i robisz trwałe wrażenie właśnie dzięki temu.

Unikaj hashtagów tam, gdzie to możliwe

#3 – Chodzi o CTA

Tylko dlatego, że masz limit miejsca na znaki, nie oznacza to, że powinieneś wypaść z wezwania do działania. Podobnie jak wszystkie inne rodzaje kopii sprzedażowych, wezwanie do działania jest jednym z najważniejszych aspektów treści, które pomagają czytelnikowi wskazać, co chcesz, aby zrobił w następnej kolejności.

Czy uczysz się skłaniać ich do klikania i „dowiadywania się o czymś dzisiaj”, czy też potrzebują „zarezerwować miejsce już teraz” lub „kupić coś, zanim skończą się zapasy”?

Zastosuj inteligentne i zwięzłe wezwania do działania na końcu treści, aby ułatwić czytelnikom pierwsze kroki w lejku sprzedaży.

#4 – Zaoferuj wartość za darmo

Oferowanie czegoś za darmo może wydawać się nieproduktywne, ale w rzeczywistości może to być jeden z najlepszych sposobów na przyciągnięcie ludzi do firmy i skorzystanie z okazji, aby naprawdę uczcić swoją pracę. Załóżmy, że oferujesz kurs online i chcesz zacząć sprzedawać go innym.

Zamiast reklamować kurs za 500 USD, możesz zamiast tego odchudzić kurs do minimalnego kursu, na przykład w formie e-booka, a następnie zaoferować go za darmo. Oczywiście możesz również poprosić o ich adres e-mail w zamian za kurs, pomagając rozwijać swoją listę e-mailową.

Kiedy ludzie już skorzystają z e-booka, będą chcieli dowiedzieć się więcej, i wtedy możesz zaoferować swój kurs. Ponieważ ludzie już ufają temu, co masz do powiedzenia, istnieje większe prawdopodobieństwo, że stworzysz przyszłe możliwości zakupu i będziesz wspierać trwałą relację.

Nie musisz tworzyć czegoś od podstaw, aby było to darmowe. Oczywiście chcesz zapewnić wartość w swojej bezpłatnej ofercie, ale nie chcesz dojść do punktu, w którym treść jest bez znaczenia i pośpieszna. Potraktuj to jako bezpłatną wersję próbną lub próbkę i daj swoim czytelnikom wszelkie powody, by chcieć kliknąć i kupić to, co oferujesz.

Mówiąc o wartości i usługach, bardziej przyciąga wzrok reklamowanie zniżek jako „%” zniżki niż wyświetlanie ich w liczbach pieniężnych. Na przykład powiedzenie „30% zniżki” brzmi lepiej niż „15 USD zniżki” na określony produkt.

#5 – Implementuj pytania

To dobrze i dobrze, gdy ludzie czytają twoją kopię reklamy na Twitterze, promując i próbując napisać konwertowaną treść, ale jeśli nie wejdziesz w głowy swoich czytelników, większość ludzi nie pomyśli o tym, co masz do powiedzenia dwa razy.

Zamiast tego możesz zachęcić czytelników do myślenia, wdrażając pytania do swojej kopii na Twitterze i angażując się w nie. Zadawaj sensowne i celowe pytania, które sprawią, że czytelnicy będą chcieli kliknąć, aby uzyskać odpowiedź.

Implementuj pytania

#6 – Monitoruj swoje statystyki

Wyznaczając cele i monitorując statystyki według danych demograficznych, instalacji aplikacji, obserwujących, zaangażowania w tweety, kliknięć lub konwersji w witrynie, ponownego zaangażowania w aplikację, wyświetleń wideo typu In-Stream. Obserwując wahania i trendy w tych grupach, możesz dostosować i nadal reklamować swoje treści i usługi w zależności od tego, co wzbudza zainteresowanie.

Stosując te wskazówki, ustalając realistyczne cele i utrzymując otwarte linie komunikacji z potencjalnymi zainteresowanymi użytkownikami, jest bardzo prawdopodobne, że Twoje podejście biznesowe zachęci ich do klikania. Po kliknięciu możesz polegać na kopii strony docelowej, aby zająć się resztą.

O autorze

Aimee Laurence jest marketingowcem w mediach społecznościowych i pisarką w serwisie Write My Dissertation i Coursework Writing Service. Opracowuje kampanie marketingowe, oferuje usługi doradcze oraz korektę tekstu marketingowego. W wolnym czasie uwielbia blogować, aby pomóc ludziom w osiągnięciu pełnego potencjału. Ponadto Aimee jest blogerką na stronie Do My Assignment.