Jak HDX Hydration Mix sprzedaje komuś napój, zanim się zorientuje, jak smakuje

Opublikowany: 2015-12-24

Niektórzy z odnoszących największe sukcesy przedsiębiorców e-commerce spędzili lata pracując w swojej branży, zanim rozwinęli i założyli własną firmę, wykorzystując wszystko, czego się nauczyli.

W tym odcinku z podcastu Shopify Masters dowiesz się od przedsiębiorcy, który spędził lata na marketingu dla Redbull i Monster Energy Drink, a teraz założył własną firmę produkującą napoje.

Vipe Desai wprowadził HDX Hydration Mix w 2011 roku, markę, która sprzedaje zdrowe mieszanki napojów nawilżających z idealnie zbilansowaną mieszanką niezbędnych minerałów i składników odżywczych, których potrzebuje Twój organizm, aby zachować nawodnienie.

W tym odcinku dowiesz się:

  • Jak przekonać klientów do zakupu w sieci produktu wymagającego wyczucia smaku.
  • Dlaczego nie należy budować bazy klientów od podstaw, a zamiast tego jak współpracować z firmami uzupełniającymi.
  • Jak zdobyć darmowe próbki dla potencjalnych klientów za grosze za dolara?
  • I dlaczego nie powinieneś skupiać się na wolumenie, ale na marży – ta firma ma 80% marż.

Posłuchaj Shopify Masters poniżej...

Pokaż notatki:

  • Mieszanka nawadniająca HDX | Facebook | Twitter | Instagram
  • Aplikacja Yotpo Recenzje
  • Oceń i zrecenzuj Shopify Masters w iTunes

Transkrypcja:

Felix: Dzisiaj dołącza do mnie Vipe Desai z HDX na hdxmix.com. To jest hdxmix.com. HDX sprzedaje zdrowe mieszanki napojów nawadniających z idealnie zbilansowaną mieszanką niezbędnych minerałów i składników odżywczych, których potrzebuje Twój organizm, aby zachować odpowiednie nawodnienie. Został uruchomiony w 2011 roku i ma swoją siedzibę w Huntington Beach w Kalifornii. Witaj, Vipe.

Vipe: Dzień dobry, Felix. Dzięki, że mnie włączyłeś.

Felix: Super, więc powiedz nam trochę więcej o swoim sklepie i jaki jest najpopularniejszy produkt, który sprzedajesz?

Vipe: Tak, jak powiedziałeś, wprowadziliśmy na rynek w 2011 roku. Naszym celem było stworzenie mieszanki nawilżającej. W przeszłości pracowałem z wieloma sportowcami i wielu z nich mówiło, że nawodnienie ma kluczowe znaczenie. Ci sportowcy też podróżowali, więc chciałem stworzyć coś, co będzie dla nich korzystne, ale też coś, co mogliby zabrać ze sobą, gdziekolwiek pojadą. Oczywiście nie wynaleźliśmy proszku. Napoje w proszku są dostępne od dłuższego czasu, ale to, co zrobiliśmy, to zwrócenie szczególnej uwagi na składniki, które tam były. Chcieliśmy stworzyć coś, co dobrze smakuje, jest zdrowe dla ludzi, ale można je zabrać wszędzie, dokąd się udają. Możesz wsiąść do samolotu ze swoją wielorazową butelką na wodę, przejść przez zabezpieczenia i nawodnić się, gdziekolwiek się udasz.

Taki był pierwotny plan. Chcieliśmy też stworzyć markę, więc włożyliśmy dużo czasu i energii w projekt, logo, opakowanie, sam produkt, kiedy wychodziliśmy. Nisko i oto, nieco ponad pięć lat później, wciąż tu jesteśmy, kopiąc. Od dawna wydarzyło się wiele ekscytujących rzeczy.

Felix: Super. Tak, więc opowiedz nam trochę więcej o swoim pochodzeniu, ponieważ brzmi to tak, jakbyś powiedział, że pracowałeś wcześniej ze sportowcami. Jak z nimi pracowałeś? Czy miałeś już doświadczenie w tworzeniu tych produktów, takich jak mieszanki do napojów lub jakikolwiek, jak sądzę, produkt spożywczy?

Vipe: Tak, tak. Wow, Felix, nie wiem, czy ten godzinny podcast będzie wystarczająco długi dla mojego tła, niestety. Aby dać widzom i słuchaczom szybki wgląd, dorastałem w branży sportów akcji. Jestem surferem przez całe życie. Po ukończeniu college'u miałem okazję otworzyć sklep dla surferów i zrobiłem to z kilkoma moimi kumplami. Nie miałem żadnego interesu w otwieraniu sklepu, ale wiedziałem, że nie chcę dla kogoś pracować. Chciałem spróbować czegoś na własną rękę. Dorastając, pracowałem też w sklepach surfingowych, więc wiedziałem trochę o tym biznesie. Człowieku, to inna historia, kiedy zakładasz własny biznes i faktycznie jesteś odpowiedzialny za wszystkie codzienne czynności.

Wiele się nauczyłem w handlu detalicznym. To tam zacząłem doskonalić swoje umiejętności marketingowe i brandingowe. Po prostu miałem do tego naturalny talent, ale marketingując mój sklep detaliczny, stworzyliśmy wydarzenia. Te wydarzenia zostały pokazane w telewizji przez ESPN. To wydarzenie pomogło zainspirować to, co wszyscy wiedzą teraz na X Games, ale także na Warped Tour. Nasz mały sklep detaliczny właśnie spowodował, że wydarzyły się te wszystkie wspaniałe, ekscytujące rzeczy, a ja udoskonaliłem swoje umiejętności marketingowe. Po sprzedaży detalicznej trochę się wypaliłem, ale pomogłem założyć agencję marketingową. Jednym z naszych pierwszych klientów była mała firma z Austrii o nazwie Red Bull. Mieliśmy za zadanie pomóc w ich wypuszczeniu tutaj, w Stanach Zjednoczonych, w 1998 roku. To był mój pierwszy pobyt w świecie napojów. To było ekscytujące.

Pracowaliśmy z nimi przez kilka lat nad ich strategią marketingową i wdrażaniem ich relacji ze sportowcami. Po drodze współpracowałem z wieloma markami za pośrednictwem agencji. Potem, pod koniec mojego pobytu w agencji, naprawdę szukałem czegoś nieco innego. Miałem okazję pracować dla Monster Energy. Zostałem ich dyrektorem ds. globalnego marketingu i zarządzałem wszystkimi sportowcami, wydarzeniami, platformą cyfrową, wszystkim, co miało związek z marketingiem i brandingiem w Monster Energy. To była naprawdę moja pierwsza praca po studiach. To naprawdę nie było dla mnie. Naprawdę nie lubiłem pracować dla innych ludzi, więc cofnąłem się o krok, opuściłem markę i zacząłem zakładać własną firmę.

Do tego czasu nawiązałem tak wiele wspaniałych kontaktów ze sportowcami z całego świata, w prawie każdym sporcie i kategorii, że dobrze znałem ludzi wokół mnie, pomagając wskazać, dokąd zmierza ta ewolucja HDX. Właśnie to przywiodło mnie tutaj dzisiaj, to właśnie doświadczenie marketingu, brandingu, sprzedaży detalicznej i doradztwa dla marek we wszystkich różnych kategoriach.

Felix: To niesamowite. Myślę, że wielu słuchaczy, a przynajmniej spora ich liczba, również sprzedaje produkty lub marki oparte na żywności lub napojach. Gdybyś mógł wskazać jeden klucz do sukcesu w marketingu produktów opartych na żywności lub napojach, na przykład w oparciu o twoje doświadczenie w Red Bull, Monster Energy, a teraz HDX, co twoim zdaniem jest kluczem do naprawdę skutecznego marketingu takiego produktu?

Vipe: Słuchaj, to świetne pytanie, Felix. Myślę, że żywność i napoje to bardzo trudny produkt do wprowadzenia na rynek. Bo tak naprawdę opiera się na guście. Jak masz platformę eCommerce, gdy ludzie muszą czegoś spróbować? Smak jest naprawdę ważnym czynnikiem. Kiedy jesteś, jak to nazywają, produktem gotowym do picia, który jest dostarczany w puszce, butelce lub pakowanej żywności, idziesz na imprezy i próbujesz swój produkt i wszystko inne, a ludzie chcą spróbować. Masz nadzieję, że im się spodoba. Jeśli im się to wystarczająco spodoba, znajdą miejsce blisko siebie, takie jak stacja benzynowa, sklep spożywczy lub sklep spożywczy, gdzie mają do niego łatwy dostęp.

To też kosztuje dużo pieniędzy, Felix. Myślę, że to jest bariera. To była jedna z pierwszych rzeczy, które zrozumiałem podczas tworzenia marki napojów, że dzięki HDX wiedziałem, że z proszkiem przełamie barierę wejścia naszego produktu na rynek. Ponieważ nie musielibyśmy polegać na dystrybutorach, sklepach spożywczych, chłodniach, intensywnym pobieraniu próbek, aby produkt był dostępny. Ponieważ kiedy jest suchy jak nasz, łatwo go wysłać. To był dla nas największy czynnik, to wygoda i łatwość dostarczenia go do rąk konsumenta. To jedno to zrozumienie, że smak jest ważnym czynnikiem w produktach spożywczych i napojach. Jak to zrobić? Jak wprowadzasz swój produkt na rynek i jak pokonujesz barierę?

Dla nas próbkowanie było ważne. Jedną z rzeczy, które zrobiliśmy, było to, że zaczęliśmy publikować posty na naszej stronie internetowej i za pośrednictwem naszego Facebooka. Jeśli chcesz wypróbować próbkę, możesz wysłać za trzy dolary, a my wyślemy ci próbki. Naprawdę, płacił tylko za przesyłkę. Dostaliśmy sporo osób, które się nim zainteresowały, ponieważ umieściliśmy również wiele informacji na naszej stronie internetowej, aby ludzie czuli się komfortowo z produktem. Myślę, że bardzo ważne jest namalowanie obrazu, jak produkt jest w dotyku i jak smakuje. Musisz to zrobić z fotografią, musisz to zrobić z obrazami, a także z grą słów. Mam na myśli grę słów w dobry sposób. Nie oszukiwać ani nic, ale musisz mieć dobrą historię, aby ludzie chcieli zagłębić się w twoją markę.

Inną rzeczą jest to, że od nas też wymagano kreatywności. Ponieważ nie szukaliśmy później tradycyjnego handlu detalicznego, później nie dążyliśmy do tradycyjnego handlu detalicznego, ale musieliśmy wprowadzić tam produkt. Zaczęliśmy szukać innych marek, z którymi moglibyśmy współpracować. Jedną z marek, na przykład, jest marka o nazwie Clean Bottle. Tworzą naprawdę fajną sportową butelkę, którą odkręca się od dna, dzięki czemu możesz wyczyścić dno tym, co włożysz do środka. Skontaktowaliśmy się z nimi i powiedzieliśmy: „Hej, kochamy twoją butelkę. Czy możemy wysłać Ci kilka próbek i czy możesz użyć tych próbek, aby umieścić je w każdym z Twoich zamówień online z pocztówką?” Pomysł spodobał im się, ponieważ stanowił wartość dodaną dla ich klientów. Błyskawicznie byliśmy w stanie pozyskać pensy za dolara konsumentowi, który kupował produkt, z którym nasz produkt byłby w parze.

Felix: Wow, to dużo wspaniałych informacji, w których chciałbym się trochę zagłębić. Podoba mi się, jak mówiłeś, że w przypadku produktów, które wymagają smaku, a nawet produktów wymagających dotyku, a nawet możliwości zobaczenia go z bliska, musisz ułatwić klientom wypróbowanie go przy niskim ryzyku dla nich lub ułatw im zdobycie próbki, tak jak to, co w końcu zrobiłeś, pobierając trzy dolary za próbkę. Następnie, gdy sam stwarzałeś problemy z dystrybucją, minimalizowałeś je, sprzedając miks. Ułatwia to ponowne zaoferowanie klientom sposobu, w którym klienci będą mogli po raz pierwszy wypróbować Twój produkt.

Naprawdę podoba mi się, że przyjęliście takie podejście i zobaczyliście, że to sposób na dotarcie do klientów, aby spróbować zaoferować po raz pierwszy, kiedy masz produkt, który tak bardzo opiera się na smaku. Kiedy mówisz, że znalazłeś firmy, z którymi możesz współpracować, czy możesz nam o tym powiedzieć trochę więcej? Jak w ogóle rozpocząć ten proces partnerstwa z produktem, który ma sens dla Twojej firmy i jak to jest zacząć podążać tą drogą, aby znaleźć partnerstwo?

Vipe: Tak. Wiesz, myślę, że moje doświadczenie w marketingu i brandingu dodało mi talentu do rozwiązywania naprawdę problemów. To jest to, co naprawdę chciałem zrobić, rozwiązać problem. To było jak, w porządku. Oto moje bariery. Nakreśliłem je wszystkie na tablicy. Jakie są dla nas bariery w dotarciu do klientów, a co pomogłoby nam dotrzeć do klientów? Rozmawiając z ludźmi, zaczynasz identyfikować kilka rzeczy, jak się tam dostać, musisz być kreatywny. Nie możesz bać się dotrzeć do ludzi i po prostu przedstawić im produkt. Jeśli to działa, to działa. Jeśli tak się nie stanie, miejmy nadzieję, że nauczysz się czegoś z tego, aby spróbować czegoś innego, aby dotrzeć do miejsca, w którym musisz to zrobić.

Dla nas zawsze chodziło o rozwiązywanie problemów. Każdego dnia budzę się z takim nastawieniem, że jak rozwiązać problem dostarczenia produktu do rąk konsumenta tak szybko, łatwo i skutecznie, jak to tylko możliwe, aby stworzyć z nim partnerstwo na całe życie? Inną rzeczą, którą też zrobiliśmy, i używając Shopify, zaczęliśmy na platformie w zeszłym roku, więc była to dla nas szybka krzywa uczenia się, ale platforma jest świetna. Jest bardzo łatwy w użyciu. Uwielbiam wszystkie aplikacje i wtyczki, a także zasoby przeznaczone dla małych firm. Myślę, że najważniejszą aplikacją, z którą się zetknąłem, było YOPO. To była aplikacja do recenzji. Naprawdę nie rozumiałem znaczenia recenzji, dopóki nie zaczęliśmy go wdrażać. To miało sens. Myśleliśmy, że mamy wystarczająco dużo informacji na naszej stronie internetowej, ale naprawdę potrzebowaliśmy recenzji.

Gdy tylko to powiemy i otrzymamy recenzje, od razu zauważyliśmy nasz ruch i wzrost sprzedaży. Co ważniejsze, nasza sprzedaż wzrosła, ponieważ ludzie słyszeli teraz opinie innych osób. Nie musieliśmy mówić ludziom, jak niesamowity był nasz produkt, ponieważ klienci mówią po prostu: „Och, ta firma dmucha mi w dupę”, ale kiedy słyszą to od innych klientów, czytają różne recenzje osób pochodzących z różne ścieżki życia, korzystając z produktu w inny sposób i zweryfikować kupujących, to naprawdę to, co zobaczyliśmy, było dla nas ogromną różnicą.

Felix: Myślę, że to wraca do tego, co powiedziałeś wcześniej, o tym, że jest to produkt wymagający smaku, prawda? Jeśli jesteś firmą, to oczywiście, tak jak mówisz, nie będzie tak wiarygodna jak klient, który ją kupił, spróbował i może mówić o tym, jak wspaniały jest smak i jak bardzo pomaga im w ich występowaniu. Zgadzam się. Rozumiem, dlaczego mówiłeś, że recenzje naprawdę zmieniły dla ciebie rzeczy.

Wracając do całej idei partnerstwa, jak pozycjonujesz się, aby inna firma chciała z tobą współpracować, prawda? Ponieważ jeśli docierasz do tych innych firm, które chcą z nimi współpracować, mają one wszystkie swoje problemy, wszystkie swoje plany i wszystko. Czasami trudno jest się tam dostać, ponieważ dla firmy jest to trochę destrukcyjne, gdy nagle podejmuje się projektu lub przyjmuje pomysły, które masz i wszystkie potencjalne problemy, które mogą z tego wyniknąć. Jak pracujesz z firmą, być może po raz pierwszy, kiedy zaczynasz z nią rozmawiać, aby przynajmniej początkowo zaakceptowali ten pomysł? Co im powiesz? Jak to pozycjonujesz?

Vipe: Zanim odpowiem na pytanie, pozwól, że przedstawię trochę tła na temat podejścia. Jedną z rzeczy, które odkryłem, jest to, że im większa firma, tym trudniej jest do niej dotrzeć. Ponieważ są pochłonięci swoimi drobiazgami, codziennymi operacjami, czynnościami i harówką. Uważam, że im większa firma, tym trudniej włamać się do tej rozmowy. Kiedy znajduję mniejsze firmy i innych przedsiębiorców, są spragnieni sukcesu. Uwielbiają to, że ktoś do nich dociera i jest zainteresowany współpracą. Myślę, że to partnerstwo pomaga obu firmom. To, co zrobiliśmy z Clean Bottle, było dwojakie. Po pierwsze, uwielbiam ich produkt. Powiedziałem im, jak kocham ich produkt i jak nasz produkt sprawił, że ich butelka była opłacalna i cenna. Chcieliśmy również sprawdzić, czy moglibyśmy zrobić butelkę pod wspólną marką, którą następnie moglibyśmy sprzedawać na naszej stronie internetowej.

Natychmiast pojawiła się obopólna korzyść. Chcieliśmy przedstawić ich produkt naszym klientom i chcieliśmy przedstawić nasze produkty ich klientom. Widzieli wartość, chcieli z nami pracować, my chcieliśmy z nimi pracować. To tego typu rzeczy. Musisz znaleźć ludzi, w których Twój produkt pasuje do ich celów i zadań. Dzięki Clean Bottle rozwiązali problem. Była to butelka wielokrotnego użytku, której rowerzyści używali na swoich rowerach. Większość rowerzystów wkłada do butelki jakiś suplement, ale po dniu lub dwóch zapominają o suplemencie lub czyszczeniu butelki. Cała ta maź jest wbita i zaklinowana na dnie. Nie da się go wyczyścić. Rozwiązali to, tworząc spód, który odkręcił, dzięki czemu można wyczyścić spód. Co za doskonały sposób, aby się podłączyć. Poza tym cieszy klientów i wszystko. Teraz dla nich byli jak: „Wow. Ktoś kupuje naszą butelkę i dostaje do niej coś jako dodatkowy bonus, który nic nas nie kosztuje. Dajemy naszym sportowcom czystą butelkę, więc nasi sportowcy jej używają.

Jeśli chodzi o partnerstwa, to co musisz zrobić, to znaleźć podobnie myślące marki, które będą pasować do Twojego produktu, które są dla siebie komplementarne, ale także co możesz im odwzajemnić? Niektóre marki są w porządku po prostu promując Ciebie, ale inne marki, jeśli przyjdziesz do nich w sytuacji, w której wygrają, w której mogą skorzystać, myślę, że mali przedsiębiorcy odniosą znacznie większy sukces. To lepszy sposób na dotarcie do większej liczby osób w sposób organiczny, niż poleganie na SEO, reklamie, promocjach lub czymkolwiek. Jeśli masz dobry produkt, znajdziesz ludzi, grupy i firmy, które będą pasować do Twojej marki. Podnieś telefon, zadzwoń do nich, porozmawiaj z nimi i zobacz, czy możesz stworzyć jakieś partnerstwo. To jest tak, jakby Twoje dolary marketingowe były połączone z ich wysiłkami marketingowymi i dolarami. Teraz to nie ma znaczenia. To tak, jakbym położył dolara na stole, a oni postawili dolara na stole, to znaczy, że mój marketing właśnie podwoił się o dwa dolary, a ich też podwoiły się o dwa dolary.

Felix: Tak, to jest niesamowite. Mówię to też często innym przedsiębiorcom, nie chcesz budować od podstaw bazy klientów, odbiorców lub potencjalnych klientów, prawda? Chcesz móc współpracować z kimś, kto ma już bazę klientów. Możesz też przynieść swoje. To po prostu skraca czas potrzebny na budowanie i oczywiście wszystkie pieniądze, jak mówiłeś, trafiają na wszystkie reklamy, za które normalnie musiałbyś płacić, gdybyś nie był partnerem. Myślę, że to naprawdę dobra uwaga. Mówiłeś, że szukasz firm, które są wystarczająco małe, w których możesz porozmawiać bezpośrednio z prezesem lub założycielem, zamiast przechodzić przez kogoś takiego jak duża firma, niż przechodzić przez nią, zaczynać od dołu i iść w górę. Myślę, że jest to również ważna kwestia, którą tam robisz.

Mówiłeś o tym, jak podchodzisz do partnerstwa, sposób, w jaki zadałem to pytanie, był trochę do tyłu, ponieważ sposób, w jaki podchodzisz do partnerstwa, nie polega na tym, jak oni mogą mi pomóc, tylko jak mogę pomóc Tobie? To otwiera rozmowę na początek. Wtedy możecie zacząć szukać wzajemnego sposobu pomagania sobie nawzajem. Myślę, że to świetna uwaga. Chcę wrócić do samego początku HDX, do tego, jak wpadłeś na ten pomysł i wszystko inne. Powiedziałeś, że pracowałeś już z wieloma sportowcami, więc miałeś już grupę ludzi, z którymi być może mógłbyś przetestować swoje produkty. Co zrobiłeś, aby dowiedzieć się, że to właściwy produkt do sprzedania? Jak przetestowałeś rynek, aby upewnić się, że nie zainwestujesz dużo pieniędzy w produkcję miksów i nie będziesz miał nikogo, kto by to kupił?

Vipe: Tak. Patrzyłem na to w tym sensie, że byłem konsumentem, który szukał nowego produktu. Spojrzałem na wszystko, co tam było i powiedziałem: „Nic na rynku nie przemawia do mnie”. Jest albo naładowany cukrem, naładowany kofeiną, nie jest przyjazny dla środowiska, albo nie odzwierciedla stylu życia, który chcę przedstawić. Naprawdę patrzyłem na to w tym sensie, że nie było tam nic, co naprawdę przemawiałoby do mnie i ludzi, których również znałem, ponieważ słyszałem także ich wyzwania. Byłem jak, w porządku. Dlaczego ci ludzie coś mi mówią? Czy naprawdę jest tak wielka dziura w przestrzeni hydracyjnej?

Kiedy zajrzałem do niego, zobaczyłem, że jest. Słuchaj, możemy powiedzieć, że jest tam wiodący napój sportowy, o którym już wiemy, kim są, ale nie tego ludzie chcieli. Wielu sportowców, z którymi rozmawiałem iz którymi pracowałem, nie piło tych produktów. Spojrzałem na to i poszedłem, okej. Cóż muszę zrobić? Cóż, zacznę się temu przyglądać. Zacząłem wszystko rozkładać, okej. Gotowy do picia produkt nie był tam, gdzie chciałem iść. Zacząłem patrzeć na wszystkie bariery i idę, umieszczanie produktu, płynu w butelce lub puszce jest naprawdę, naprawdę drogie. To będzie czasochłonne. To naprawdę będzie dla mnie wyzwaniem bez końca. Co mógłbym zrobić? Wtedy właśnie spojrzałem na to, co robię. Zawsze nosiłem ze sobą butelkę wielokrotnego użytku. Zawsze napełniałem go wodą. Zawsze chciałem dodać do tego trochę smaku. Rzeczy, które mogłem do tego dodać, to tak naprawdę po prostu pudry o słodkim smaku. Tak naprawdę nic nie było markowe. Wyglądał bardzo albo dziecinnie, albo kobieco, albo farmaceutycznie. Pomyślałem, że nie taki jestem. Nie tego szukają ludzie, z którymi się kojarzę.

Pracowałem z kilkoma facetami z San Diego, byli inżynierami od napojów. Podszedłem do nich i powiedziałem: „Hej, oto co chcę zrobić. Czy to możliwe?" Powiedzieli: „Absolutnie”. Rozpoczęliśmy pracę nad formułą, a dziewięć miesięcy później sfinalizowaliśmy nasz produkt i proszek. Stwierdziliśmy, że nasz puder w małym woreczku, wygodny, to była droga. Zbudowaliśmy kilka próbek. Rozdawaliśmy je ludziom i ludzie byli zszokowani. Zaraz za bramą ludzie nie mogli uwierzyć, jak dobrze smakuje, jak wygodnie jest zabrać ze sobą i używać w butelkach wielokrotnego użytku. Nawet tylko woda butelkowana. Od razu zauważyliśmy, że gdy umieściliśmy próbki produktów, ludzie się do tego przyjęli.

Felix: Kiedy po raz pierwszy stworzyłeś wstępny przepis lub składniki oryginalnej mieszanki, czy musiałeś jeździć tam iz powrotem? Czy przeprowadzono testy smaku lub jaki jest proces za tym dopracowywania mieszanki do czegoś, o czym wiedziałeś, że Twoi klienci będą chcieli kupić?

Vipe: Tak, myślę, że to sprowadza się do doświadczenia w tym świecie. Ponieważ miałem już trochę doświadczenia, wiedziałem, czego szukam. Wszedłem do tych facetów, wiedząc dokładnie, czego chcę. Zrobiłem też trochę badań nad niektórymi składnikami. Rozmawiałem z kilkoma sportowcami i trenerami. Poszedłem do sklepów z żywnością, żeby zobaczyć, co jest na półkach. Zrobiłem też własne badania. Rozmawiałem z ekspertami. Rozmawiając z wieloma ekspertami, natknęłam się na listę składników, które byłyby korzystne, a których nie było w innych produktach, zwłaszcza w połączeniu. Kiedy zwróciłem się do inżynierów zajmujących się napojami, miałem już pomysł na korzyści, których chciałem. Dałem im zasady i wytyczne dotyczące tego, gdzie muszą się zatrzymać, i musieli w nich pracować.

Musiało dobrze smakować. Musiał być niskosłodzony. Niskokaloryczny, bez kofeiny. Musiał być najlepszym produktem nawilżającym na rynku, a oni go dostali. Wiedzieli dokładnie, na co patrzę. Dałem im kilka składników. Zabrali się do pracy i powiedzieli: „Na podstawie tego, o co prosisz, zalecamy to. Na rynku nie ma drugiego takiego produktu i pokochasz go.” Wyszło dobrze. Powiedziałbym, że prawdopodobnie skróciliśmy czas tworzenia o połowę. Zwykle opracowanie produktu zajmuje dwa lata, tylko dlatego, że jest tak wiele tam iz powrotem. Z nami zrobiliśmy to w mniej niż dziewięć miesięcy. Byliśmy bardzo zadowoleni, że nawet pierwsza próbka, którą otrzymaliśmy w ciągu trzech miesięcy, była naprawdę dobra i wszystko, co zrobiliśmy, to ją ulepszyć.

Felix: Tak, więc masz już oczywiście duże doświadczenie w tej branży i dużo intuicji. Może po prostu na podstawie tego, co widziałeś na rynku, wiedziałeś, czego chcesz, czego chce również rynek masowy. Dla kogoś, kto może nie ma takiego doświadczenia i chce lub jest w trakcie tworzenia produktu spożywczego lub napoju, jak powinien zacząć się upewnić, że smakuje dobrze i faktycznie zapewnia korzyści, które chcesz celować?

Vipe: Tak. Pierwszą rzeczą, którą poleciłbym, jest zrozumienie, jaki jest konkurencyjny krajobraz kategorii produktów, do której chcesz wejść. Musisz zrozumieć, jak wygląda konkurencja w tej przestrzeni. To przede wszystkim. Jeśli odkryjesz, że w tej przestrzeni rywalizacji jest jakiś punkt zróżnicowania tego, o czym myślisz, to jest to pierwszy krok. Nie może być o pięć procent lepiej. To musi być destrukcyjne. Nie wierzę, że produkty, które są o pięć procent lepsze lub inne, robią cokolwiek. Myślę, że naprawdę musisz być destrukcyjny. Musisz spojrzeć na to, jaka jest konkurencja i czy twój produkt naprawdę jest o wiele lepszy i inny niż ten, który jest na rynku?

Kiedy już dowiesz się, co jest wyróżnikiem, a jeśli tak jest, musisz zacząć składać elementy, zasady i wytyczne dotyczące tego, czym jest twój produkt, a czym nie, więc kiedy zwrócisz się do producenta, możesz powiedz im, gdzie chcesz ich zatrzymać. Producenci zrobią wszystko, co chcesz, ale to, co chcesz zrobić, to naprawdę powiedzieć im, czego chcesz. Nie chcesz, żeby mówili ci, co potrafią zrobić. Chcesz im powiedzieć, czego chcesz, bo to Cię wyróżnia, ale musisz zrozumieć konkurencję. Musi być znacznie lepiej niż to, co tam jest.

Myślę, że drugą rzeczą jest to, że musisz być otwarty na patrzenie na inne produkty. Inspirują mnie także inne kategorie. Patrzę i widzę, co się dzieje w świecie technologii i tylko w świecie marki, kiedy tworzyłem nasz produkt. Patrzyłem nie tylko przez soczewkę napoju. Patrzyłem na wszystko mówiąc: „To jest jak, tak. W tej chwili mamy mieszankę napojów, ale kto wie, co zrobimy w przyszłości? Czy nasza historia i nasz produkt pozwalają nam ewoluować do innych kategorii?” Myślę, że to jedna rzecz, za którą czasami przedsiębiorcy tęsknią, jest to, że po prostu dostają tę wizję tunelu i są zamknięci w jednej rzeczy. Trudno im naprawdę przyjrzeć się temu, co dzieje się poza kategorią.

Felix: Myślę, że to dobry punkt widzenia, ponieważ jeśli wyjrzysz poza swoją branżę, tam naprawdę znajdziesz zróżnicowanie. Ponieważ wszyscy inni, jak mówiłeś, są tak skoncentrowani na branży, że niemal powtarzają lub powtarzają to, co już istnieje. Gdy wyjdziesz na zewnątrz, masz okazję dowiedzieć się, co robią inne branże, a następnie wprowadzić to do swojej. Podoba mi się ten punkt.

Vipe: Jedna rzecz, którą zrobiłem Felix, dodam do tego, jest na naszych 12-pakowych pudełkach, kiedy słuchamy ludzi o naszym produkcie, kiedy im go wręczaliśmy, słuchaliśmy pytań. Jakie pytania zadają nam ludzie? Jeśli ustawisz 12 osób w jednym pomieszczeniu i dasz im nasz produkt, każda z nich odpowie z innym pierwszym pytaniem, co ich dotyczy. Pierwsza osoba może powiedzieć, ile jest w nim cukru? Druga osoba, ile kalorii? Trzecia osoba, czy jest jakaś kofeina? Czwarta osoba, co to dla mnie robi? Musisz naprawdę przyjrzeć się, w jaki sposób łatwo komunikujesz, co robi Twój produkt, w zabawny i pouczający sposób.

Jedną z rzeczy, które zrobiliśmy Felix, było wysłuchanie tego, o co pytali ludzie. Jesteśmy jak, w porządku. Cóż, jak sprawić, by było to tak intuicyjne, jak to tylko możliwe? Stworzyliśmy małe ikony, które wyglądają jak ikony aplikacji. Każdy ma smartfon z aplikacjami. Mogą spojrzeć na tę małą ikonę aplikacji i od razu wiedzieć, jaką aplikację mają zamiar otworzyć. Umieściliśmy te małe diagramy aplikacji z boku naszego 12-pakowego pudełka, które były kolorowe, jasne, zabawne i wciągające. Ludzie szybko na nie spojrzeli i odeszli, pięć gramów cukru. 25 kalorii. Sześć gramów węglowodanów. Och, to nawodnienie. Och, to dla sportowców. Otrzymaliśmy wiele komplementów od ludzi, którzy mówili: „To jest dla mnie łatwiejszy sposób na przeczytanie o twoim produkcie”, zamiast próbować przeglądać tabelę faktów uzupełniających na odwrocie produktu.

Felix: Tak, to jest niesamowite. Teraz patrzę na opakowanie. Zasadniczo wygląda jak ekran iPhone'a, który znajduje się z boku opakowania, co wszystko psuje. Podoba mi się ta strategia, w której pozwalasz potencjalnemu klientowi lub klientowi wypróbować swój produkt po raz pierwszy. Następnie pytasz ich, jakie jest ich pierwsze pytanie. Przyjmujesz te pytania i odpowiadasz na nie na opakowaniu lub na stronie internetowej. Bardzo lubię takie podejście. Czy jest to coś, co możesz zrobić z dowolnymi produktami lub dowolną branżą, czy jest to bardzo specyficzne dla Twojej branży?

Vipe: Nie, myślę, że możesz to zrobić w każdej branży. Myślę, że czasami wyzwaniem jest to, co musisz zrobić, to mieć punkt wyjścia. Dla nas mieliśmy dobry produkt. Wiedzieliśmy, że smakuje dobrze. Wiedzieliśmy, co może zrobić. Mieliśmy podstawowy ogólny sposób komunikowania naszego produktu, ale dopóki nie oddasz go w ręce użytkownika końcowego, tak naprawdę nie wiesz, jakie będą jego pytania, jakie obawy lub jakie. Czy będzie inna bariera? Jak z tego korzystać? Kiedy go używać? Po co to jest? Gdy zaczniesz słyszeć te pytania, będziesz lepiej aktualizować komunikację w swojej witrynie.

Nasza strona internetowa przeszła wiele aktualizacji. Ponieważ kiedy słyszysz pytanie, chcesz się upewnić, że je przekazujesz. Doskonały przykład i wstydzę się nawet powiedzieć to i wydobyć to, ale całkowicie zrobiliśmy coś całkowicie złego. Potrzebowaliśmy ankiety od naszych klientów, aby powiedzieć nam, co zrobiliśmy źle, i było to tak oczywiste, że całkowicie to przebiliśmy. Nie przedstawiliśmy prawidłowo smaku naszego produktu na naszej stronie internetowej. Możesz sobie to wyobrazić? Nie mogę uwierzyć, że tego nie zrobiliśmy. Myśleliśmy, że jest tam wystarczająco dużo informacji, ale ludzie mówili: „Naprawdę nie wiem, jaki jest smak tego produktu. Czy jest jakiś sposób, żeby mi powiedzieć, jaki jest smak? Nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy, więc po raz kolejny musieliśmy umieścić tę małą wstawkę na naszej stronie internetowej, wyraźnie, że jest to mieszanka winogronowo-jagodowa. Po prostu coś małego, ale nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. Ponieważ czasami jesteś tak blisko opowiadania historii i marketingu, że te małe przeoczenia można po prostu przeoczyć.

Słuchanie swoich klientów to najważniejsza rzecz, jaką możesz zrobić. Musisz ich słuchać. Inną rzeczą, która jest dla mnie interesująca, jest to, że kiedy podawałam produkt ludziom, których znałam, czułam, że zawsze otrzymuję dobrą odpowiedź. Zawsze było tak: „Hej, dzięki. Doceniam to, że mówisz mi, że kochasz mój produkt, podoba ci się opakowanie i wszystko, co robimy, ale naprawdę potrzebuję konstruktywnej krytyki. Co robimy źle? Co moglibyśmy zrobić lepiej?” Ludzie, których znałem, może pokochali nasz produkt bez pytania, może po prostu chcieli być mili i nie mówić niczego złego czy coś takiego, ale to jest wtedy, gdy oddajesz swój produkt w ręce ludzi, którzy cię nie znają, jest wtedy, gdy dostajesz naprawdę dobre rzeczy.

Felix: To świetny punkt. Ponieważ za każdym razem, gdy podejdzie do ciebie ktoś z twojej rodziny lub przyjaciela i zapyta cię o coś, co stworzyli lub nad czym pracowali, prawie nigdy nie przedstawisz mu konstruktywnej krytyki, tak jak mówiłeś , że nigdy nie powiesz o tym nic złego. Kiedy podejdziesz do przyjaciół i rodziny i poprosisz ich o krytykę twojego produktu lub sklepu, niekoniecznie otrzymasz właściwe odpowiedzi, ale usłyszysz dobre, a nie złe rzeczy, które musisz poprawić. Jak mówiłeś, tego rodzaju informacje zwrotne pochodzą tylko od ludzi, którzy cię nie znają, a nawet najlepiej od ludzi, którzy dają ci za to swoje pieniądze. Ponieważ wtedy są naprawdę zmotywowani do tego, aby naprawdę dobrze zorientować się w twoim produkcie.

Vipe: Absolutnie.

Felix: Powiedziałeś coś wcześniej, czego nigdy wcześniej nie słyszałem. Powiedziałeś, że pracowałeś z inżynierami napojów. Nie miałem pojęcia, że ​​ta praca, czy tego rodzaju rola istnieje. Czy możesz powiedzieć nam trochę więcej o tym, kim jest inżynier napojów? Jak pracujesz z jednym? Tak, zaczniemy tam. Jak go znaleźć? Jak pracujesz z inżynierem napojów?

Vipe: Tak, spójrz. Inżynierowie napojów są łatwo dostępni. Powiedziałbym pewnie, że może wymyśliłem ten termin. Nie wiem, czy nazywają się inżynierami napojów.

Felix: Chociaż to lubię.

Vipe: To producenci. Their job is to make beverages, whether it's a powder, or some sort of supplement, or a ready to drink product; a tea, an energy drink, a soda. Anything. I like to call our guys beverage engineers because they really, really were great to work with. They are still working with us today. Really great guys. I just consider them to be engineers, because they went to town on our product. They're readily available across the country. You can Google anybody. If you want to start a food or a beverage product, you can look online. That's how I started. I just Googled stuff online just to find people all across the country.

I started talking to them, started learning about how to go about getting it going and everything, and who I might want to talk with. We talked to people all across the Midwest and northern California. Luckily for us we found a great group of people here in southern California, right in our backyard. We hit it off the bat right with them, right out of the gate. Finding that right engineer in, I would say, beverage or food engineer, whatever product you're making, I think is really important to a brand. Because this is a person that is going to help make your product taste good and be beneficial to people. You want to have the right team together. I'm glad that we have the right team. We've got the same team that we've been working with since we started.

Felix: To niesamowite. I think that a concern that a lot of entrepreneurs have in other industries, but maybe in particularly in your industry, is the competition. Are you ever worried about competitors coming in and offering the exact same product as yours? Because something like taste right, I feel this way I'm not sure if this is true across the board, but it feels like it's a little bit harder to differentiate something, a product, based on taste. You really have to make a huge shift. Like you were saying, you can't be five percent. It has to be disruptive. I think that's particularly the case with food or drinks. Because as a consumer it's a little bit harder to tell the difference between Product A and Product B. I guess, what are your thoughts about the competition coming in, and how to you deal with competitors coming into the space?

Vipe: Yeah, wow. Competition, it is very competitive in this space. I believe almost every industry is competitive, in some way shape or form. The thing about competition is that it's always going to be there. What you want to do is understand what your competitions, strengths, and weaknesses are and where they might be headed, and make sure that you stay the hell out of their way. You don't want to get in the crosshairs of your competition in all honesty, especially the big guys. It's just something you don't want to worry yourself with. We refused from the get go to compete with the big guys. You can't beat the big guys. There's such a big engine, you cannot deal with it. The idea is to really just compete with yourself. It's you and the customer. Your job is to win more customers, that's it. There's a scoreboard up. On one side is customers won, on the other side is customers lost. You want to make sure that the customers won is where the numbers are going.

Here's what's happened over the last five years, Felix. Competition within our product category has grown immensely. I did not see it growing as fast as it has. We are getting so many copycat products coming out copying our product, but also trying to copy the way that we communicate our product. One of the things is is people can copy products. Anything is copyable. Really, it's your story telling and your branding that is a differentiation to everything. I'll give you an example. What we have done is, regardless of how many competitive products enter our market, my role is to help ensure that we have a different product and brand story that differentiates us from everybody else. It's like you could put three products on a table. You could say, “Yeah, they might taste the same.” They might be similar or whatnot. Some may have a preference over one or the other, because of taste, or price, or friendship or whatnot, but you really have to add a lot more depth to the brand to differentiate it. If it's just that one product, I think you're in for trouble. You cannot rely on one product to be your only differentiator in competitive product.

What we've done Felix, is we've looked at ourselves as a brand first, and a hydration mix second. We just happen to make a hydration mix, because that is our core product. Now what's happening is, because of our wanting to become a brand, we are looking at other ways of telling our story. One, we also do custom branded reusable water bottles. Something that we didn't do before, but having a drink mix like ours with a custom reusable bottle like ours, is a differentiator. People tell us all the time they love our bottles. We didn't invent the reusable bottle, all we're doing is putting our logo on the bottle. It's a matte black bottle with a blue flame on it, with our HDX lettering in silver. People love the bottle. That's one other thing.

The biggest thing that I think that we have done is, two years ago one of our retailers approached us with an idea. They were doing great with our products, selling a boatload of it out of their gyms. They own three gyms here in Orange Country. One in Long Beach, Huntington, and Santa Ana. They approached us one day and they said, “You know, we really like your brand. Would you guys ever license your name and logo to us to rename our gyms?” Dobra. Think about that for a second. We're a beverage company with a drink mix, but we also have reusable bottles. Now somebody wants to license our name and logo to rename their gym?

We loved the idea. We instantly gained 450 new ambassadors out of these gyms. Our gyms are growing. There's three of them, but they're called HDX Fit now. They use our flame. If you go on our website you'll see a link that takes you to the gym page. That's been a huge differentiator for us. How many other products like ours can claim that they have gyms?

Felix: Yeah, that's definitely a testament to your branding effort. I really like that. I agree with you. I think what you're saying is basically that when someone buys from you, they're buying more than just a product, right? They're buying the brand story behind it, like you were saying. Then, almost like the right to claim that lifestyle that you represent within the brand. For someone out there that has a brand, or beginning a brand, or trying to build one, or they have a store already but they don't have a way to really tie it all together, other than just some kind of story like you have, how do they start to create one? How do you start creating a brand story?

Vipe: Yeah, you know that's always the toughest thing because stories take a long time to develop. What you have to do is you have to start with your values. You have to understand what do you stand for and what do you stand against? It's not just our product is better for price or whatever. It's like you really have to open up to people and tell them what you stand for and what you stand against. If you look at our website, you'll see that my values are rampant through the website. I have a deep care for health and the environment and this isn't something that just started overnight when I started the brand. This is something that I've been doing for 15 to 20 years. It's part of the DNA of what I'm building in to the brand.

Everybody that's an entrepreneur should add that to their mix. You can't just say, "Hey I'm launching a new food product or a new beverage product or a new apparel collection or whatever you're going to launch. You have to understand what is going to differentiate you from your competition? That story is the most important thing. Understand what your values are. Once you understand what your values are and what values you want to integrate into your brand, then think of what other brands integrate within your brands story. For us, we have a healthy product that's also environmentally friendly. We would not align with a brand that did not at least touch on one of those two points. It would not make sense to us. If there was a brand that believed in either or both of those two values, then that would work for us.

The values I think is where you have to start with your story, you have to integrate it, and you have to find ways to tell it by example. I think entrepreneurs, sometimes when I see some websites out there, they become very vague. What I mean by vague is there's no personality behind them. They feel as if this is just the Dilbert Mission Statement Generator 'About Us' page. I don't really need that. What I want to know is that is there a human being behind this product, that I think I like. Because it's not just the product that I want to fall in love with. If the founder has a story, or the people behind it have a story, it might make me fall in love with this brand even more, and actually become more fired up to want to support them and share it with other people.

Felix: I can see that on your site, where the very first link in navigation is about your story, the founder's story. I definitely see the emphasis on making sure that people not just recognize that there's a story, but recognize that there are people that run this business, that are behind it, and that are building this brand. I think that's an important point to make. You even show your face, right? The very first picture that you see when you click on 'Our Founder's Stories' is you with and, I believe, your son. It just shows them, hey, this is a real life person behind here. You started this in 2011. It looks like you're about into your fifth year soon. How successful is the business today? How much have you grown? Give us an idea of where you started, and where you've come to now over the last four or five years.

Vipe: Yeah. You know, I wish we were little bit further along. One of the challenges that we face is that we've had to pivot a couple of times. When we first started out, we were focused on opening up retail stores. We were really heads down on building relationships with retailers. Getting our product into the retail stores, and servicing them and just expanding, but we found that retailers are challenged, as well. It's challenging for small brands. We've talked to retailers that would order very little of our product. They'd want terms and we wouldn't get paid for 30, 60, 90 days. For a small business, that's very difficult. We'd spend a lot of time trying to chase down the retailer, trying to chase down the order, and then try to chase down the reorder, and then try and chase down the money.

After a while it was just like, you know, we need to put more focus on our online business. Because it's doing good, but it could do better if we put more effort into it. 18, maybe 24 months ago I decided that we were going to put less focus on retail, and put more focus on eComm. We took about six months to try to figure out which eComm platform we were going to go on. Talked to a lot of small entrepreneurs that I knew; all of them said Shopify was the way to go. We got on Shopify, played with it, loved it, and last year we launched on Shopify. I believe it was last September, or October.

Since then we transitioned away from retail and focused more on eComm. It's been slowly growing. I would say over the course of our existence, we've done about 500 grand in sales since we started. Which isn't a lot, but we haven't been focused too much on sales growth, but more on margin. Margin is really an important way to win the eComm business. It's not always about volume, because volume requires a lot of funding, but also you might miss out on margin. For us, it's always been about maintaining good, healthy margins. We're hovering at about 80 percent margins right now, so that's a pretty good place for us to be.

Felix: Yeah, that's great. I think that's an important point to make, that you make, that I haven't heard that on this podcast yet. Which is that you're not focused on volume, you're focused on margin. Can you tell us what you do on a day to day basis, or maybe when you plan out your month, or your year, to make sure that the focus is on margin and not on volume?

Vipe: Yeah, yeah. You know, for us it's always about the product. What is our product going to cost, and how much are we going to sell? It's a bit of a dance, and managing it on a weekly, and monthly, and quarterly basis. It's not rocket science, but you want to watch your margins. Making sure that your costs are remaining low, but that you're margins are also remaining high. You're not overly discounting your product, but you're also getting the sales, as well. The other thing too is complementing your overall sales plan, too. For us, we introduce other products to sell, as well. Whether it's our reusable bottles, where we get healthy margins to add to our overall revenue growth, but also the margins overall.

The new thing is that we're starting to introduce apparel, as well. We're starting to do t shirts, sweatshirts, and hats, and maintaining the margins on that as well. Making sure that product is good, quality is good, costs are in line, but that the margins are in line too. Sometimes I think people miss out on that. Because they're chasing volume, and they're having to discount their product, or they're not taking into account the free shipping or other added costs. That could really erode the margin quickly. It's like, “Oh. It looks like they did a lot of sales, but the margins weren't there at the end of the year.”

I talked to brands that do two, three million dollars a year in business online. Great that the volume is great, but their margins are horrible. It's like they're barely surviving. Looking at the margins, and what you need to maintain for your particular product or category, is really important to look at. If you can't make the margins work online and provide sustainability, you have to figure out how you can increase those margins through other products.

Felix: Yeah, I was going to ask that next. If a store owner out there is looking at the margins and they're starting to slip, what do you recommend that he start looking first to improve? Is it cutting cost or is it, like you were saying, expanding into new product lines? What would you recommend as the first step?

Vipe: I think you got to look at, are there ways internally to reduce costs? I'm also not a fan of just reducing cost to reduce cost. I think that's the initial thing to do. If you're an entrepreneur, hopefully you're already being efficient with your spending and not just spending money recklessly. I think that's one of the most important things to look at, is hopefully you're in line with your spending. If you can cut some costs, try and find where you can do that to keep your margins healthy. Other than that, try and find other products that might be complimentary that can help increase those products. I would do that second. I would look at internally first, what you can do. Second, what can you do with other product categories? Also, the other thing is is there something you can do with your own product, that can help you to increase those margins, as well?

Sometimes those extra percentage points are right under our nose. They may not be completely visible, because we're looking for the obvious. It might just be as simple as changing one or two steps within the life cycle of your product, before it's ready to go out the door. We found that several times, where it was easier for us to increase our margin by packaging our product ourselves when the order was placed, rather than having all the product prepackaged before it got to us.

Felix: That sounds like a pretty big discovery. Did you go through some kind of exercise to identify this, or you noticed it out of the blue? What did you do to recognize that you change the way that you guys handled the supply chain and improved your margins?

Vipe: Tak, wiesz, po prostu naprawdę uważnie wszystko przyglądałem się. Myślę, że dla nas było to po prostu przeanalizowanie wszystkiego, co mogliśmy na wczesnych etapach. Co możemy zrobić, aby utrzymać jak najlepsze marże? Zamiast po prostu powiedzieć: „W porządku. To jest koszt i to jest koszt końcowy. W tym właśnie musimy to sprzedać, z tym musimy sobie poradzić.” Cała nasza sprawa jest taka, wiesz co? To nie jest wystarczająco dobre. Co jeszcze możemy zrobić? Zastanówmy się, co możemy zrobić.

To było zwykłe odkrycie, kiedy poszliśmy do naszych producentów i przyjrzeliśmy się rozkładowi cen, jaki jest koszt wytworzenia naszego produktu na każdym etapie. Powiedzieliśmy: „Wiesz, to jest mały obszar, który prawdopodobnie możemy zrobić w domu”. Bawiliśmy się tym i powiedzieliśmy: „Czy moglibyśmy to zrobić w domu bez dodawania dodatkowych kosztów, kosztów, żalu lub czegokolwiek?” Zdaliśmy sobie sprawę, że możemy. Pomyśleliśmy: „Wiesz co? To trochę więcej pracy, ale oszczędza nam pieniądze”. To nie praca wyprowadzi nas z interesu, więc zrobiliśmy ten krok. Zawsze patrzymy, gdzie możemy się poprawić i patrzymy na wszystko. W tym momencie wszystko jest na stole.

Felix: Niesamowite, więc wielkie dzięki Vipe. Hdxmix.com jest stroną internetową. Znowu jest to hdxmix.com. Gdzie jeszcze polecasz, aby słuchacze śledzili Twoją markę, a tylko swoją podróż?

Vipe: Tak. Wiesz, spójrz. Jestem online na hdxmix.com, ale też dużo ćwierkam. Jestem w @VipeDesai. Współpracuję z wieloma młodymi przedsiębiorcami. Uwielbiam słuchać historii młodych przedsiębiorców, więc staram się trochę blogować i dostarczać informacji za pośrednictwem Twittera, a także mojego profilu na LinkedIn. Jeśli są jacyś młodzi przedsiębiorcy, którzy chcą się połączyć, z przyjemnością. Chciałbym usłyszeć twoją historię i podzielić się wszelkimi spostrzeżeniami, które mogę mieć.

Felix: Fajnie, a to jest Vipe Desai, umieść to również w notatkach z programu, aby słuchacze mogli to sprawdzić, kiedy chcą za tobą podążać, więc fajnie. Jeszcze raz dziękuję Vipe.

Vipe: Dziękuję, Felix. Doceń obecność w swoim programie.

Felix: Dziękujemy za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu eCommerce dla ambitnych przedsiębiorców. Aby rozpocząć swój sklep już dziś, odwiedź Shopify.com, aby skorzystać z bezpłatnego 14-dniowego okresu próbnego.


Gotowy do zbudowania własnego biznesu?

Rozpocznij bezpłatny 14-dniowy okres próbny Shopify już dziś!


Show notes:

O autorze

Felix Thea jest gospodarzem podcastu Shopify Masters, podcastu o marketingu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców i założycielem TrafficAndSales.com , gdzie możesz uzyskać praktyczne wskazówki, jak zwiększyć ruch i sprzedaż w swoim sklepie.