Dzień z życia eksperta SEO w Rock Content: czym zajmuje się specjalista SEO?

Opublikowany: 2023-10-11

Wyobraź sobie taką sytuację: ktoś wyleguje się na plaży, od niechcenia spogląda na komputer i wysyła kilka e-maili.

Cóż, to zupełnie inna sprawa niż codzienna praca specjalisty SEO w Rock Content czy gdziekolwiek indziej!

Bardzo chciałbym wyjawić wszystkie szczegóły na temat mojej pracy, ale to byłby cały e-book! Przejdźmy zatem do podstawowych zadań.

Oto rzut okiem na codzienne życie eksperta SEO w Rock Content. Przygotuj się na przyjemną przejażdżkę!

    Czym ogólnie zajmuje się specjalista SEO?

    Na początek przyjrzyjmy się niektórym zadaniom, którymi zazwyczaj zajmują się specjaliści SEO. Oto lista 10 typowych obowiązków:

    • Badanie słów kluczowych: Identyfikacja odpowiednich słów kluczowych, na które należy kierować treści i wysiłki optymalizacyjne.
    • Optymalizacja na stronie: Optymalizacja stron internetowych, w tym metatagów, nagłówków i treści, pod kątem wyszukiwarek.
    • Tworzenie treści: opracowywanie wysokiej jakości treści przyjaznych SEO w celu poprawy rankingów i zaangażowania odbiorców.
    • Budowanie linków: Pozyskiwanie wysokiej jakości linków zwrotnych w celu zwiększenia autorytetu i widoczności witryny.
    • Techniczne SEO: zwiększanie wydajności witryny poprzez zadania takie jak poprawa szybkości witryny, przyjazność dla urządzeń mobilnych i znaczniki schematu.
    • Analiza konkurencji: badanie strategii konkurencji i identyfikacja możliwości ulepszeń.
    • Analityka i raportowanie: monitorowanie wydajności witryny, ruchu i wskaźników SEO w celu śledzenia postępu.
    • Aktualizacje algorytmów: Bądź na bieżąco ze zmianami algorytmów wyszukiwarek i odpowiednio dostosowuj strategie.
    • Audyty SEO: Przeprowadzanie kompleksowych audytów w celu zidentyfikowania i rozwiązania problemów wpływających na ranking i wydajność witryny.
    • Lokalne SEO: Optymalizacja pod kątem wyszukiwania lokalnego w celu poprawy widoczności zapytań specyficznych geograficznie i przyciągnięcia klientów z okolicy

    Ale co ze mną?

    Jak widać, specjalista SEO zwykle robi dużo. Dlatego na tym blogu zagłębię się w podstawowe zadania, które zajmują mi dzień.

    Wiesz, oni to prawdziwy rollercoaster.

    Te zadania i wiele innych są rozsiane po całym miesiącu i zmieścić je wszystkie w jednym dniu? Niewykonalna misja!

    Ale hej, tytuł tego artykułu brzmi „Dzień z życia eksperta SEO w Rock Content” i nie jestem osobą, która łamie obietnice.

    A może puścimy trochę wyobraźni? Wyobraźmy sobie dzień, który w magiczny sposób rozciąga się do 176 godzin – to mniej więcej tyle, ile średnio wkładam w pracę każdego miesiąca.

    Dzięki nieograniczonej wyobraźni mogę podzielić się więcej na temat mojej rutyny SEO. Brać się do rzeczy!

    Badanie słów kluczowych na dobry początek dnia

    Razem z moim kolegą z zespołu ds. SEO odpowiadamy za wiecznie aktualną zawartość naszego bloga i prowadzimy kanał na Slacku, na którym przeprowadzamy burzę mózgów na temat pomysłów.

    Czerpiemy inspiracje od konkurencji, śledzimy dyskusje sprzedażowe i zastanawiamy się, co chciałby przeczytać nasz persona zakupowa.

    Kiedy nadchodzi czas planowania kalendarza redakcyjnego, wchodzę na ten kanał i zaczynam myśleć o słowach kluczowych związanych z dodanymi przez nas tematami.

    Następnie zwracam się do SEMrush, aby sprawdzić na przykład, jak trudno jest wypozycjonować te słowa kluczowe (trudność słowa kluczowego), ile wyszukiwań generują (liczba wyszukiwań) i dlaczego ludzie ich szukają (intencja wyszukiwania).

    Szukam także innych powiązanych słów kluczowych i wyrażeń, których możemy użyć w naszych treściach.

    Innym narzędziem, które uważam za pomocne, jest AnswerThePublic, które informuje, jakie pytania zadają ludzie w związku z określonymi słowami kluczowymi.

    Poza tym w poszukiwaniu spostrzeżeń polegam na podstawowych wyszukiwarkach Google. Zwracam szczególną uwagę na sugestie automatycznego uzupełniania, które pojawiają się podczas pisania, a funkcja „Ludzie też pytają” to kolejne świetne źródło informacji.

    Wszystko to pomaga mi lepiej zrozumieć pytania, jakie mogą mieć nasi odbiorcy, i pracować nad udzieleniem na nie odpowiedzi.

    Mając te wszystkie informacje, planuję nasz kalendarz redakcyjny i decyduję, jakie treści zostaną utworzone.

    Tworzenie treści i zarządzanie nimi, aby dobrze się bawić

    Mógłbym Cię trochę zawieść, mówiąc, że tak naprawdę nie tworzymy większości naszych treści. Chociaż niektóre tworzymy, podobnie jak ten artykuł, który teraz czytasz.

    Wygenerowanie obecnej ilości treści byłoby dość trudne, gdybyśmy zrobili to wszystko we własnym zakresie.

    Zamiast tego tworzymy kompleksowe briefy dotyczące treści i wysyłamy je do naszych zaufanych autorów w WriterAccess.

    Przeczytaj także: Rockowe skalowanie treści: nasz proces krok po kroku

    Spędzam czas na WriterAccess

    Nie będę zagłębiać się w szczegóły procesu tworzenia naszych briefów dotyczących treści, ponieważ jest na ten temat kilka artykułów (takich jak ten), ale zachęcam Cię do zapoznania się z tym tematem.

    Ostatnio gra uległa zmianie wraz z uruchomieniem Kreatora zawartości AI, ale ludzki dotyk nadal jest niezbędny.

    Na naszym rynku treści WriterAccess składam zamówienia i lubię kontaktować się z naszymi utalentowanymi pisarzami.

    Przekazuję opinie na temat każdego z ich elementów i żądam wprowadzenia poprawek, jeśli treść nie spełnia standardów jakości Rock Content.

    Przeczytaj także: 5 sposobów wykorzystania kreatora treści AI w ulepszonych kampaniach

    Przeglądaj i zatwierdzaj zamówienia – WriterAccess

    Czas WordPressa

    Kiedy treść wygląda dobrze i wymaga tylko kilku poprawek, kopiuję ją do WordPressa i zagłębiam się w więcej technik SEO na stronie, wykraczających poza badanie słów kluczowych.

    Obejmuje to takie czynności, jak tworzenie metadanych, uwzględnianie/optymalizacja elementów multimedialnych, sprawdzanie częstotliwości słów kluczowych i sprawdzanie linków w treści.

    Używamy WordPressa i jest to przydatne, ponieważ możemy podłączyć narzędzia takie jak Yoast, aby uzyskać wskazówki dotyczące poprawy czytelności i uczynienia treści bardziej przyjaznymi SEO.

    Tego typu narzędzia same jednak nie poradzą sobie ze wszystkim, a dobra wiedza SEO i językowa to podstawa dla każdego marketera zajmującego się treścią.

    Edycja treści na WordPress

    Treść podróży w czasie

    W świecie SEO samo opublikowanie nowej treści nie wystarczy; musimy też dać trochę miłości starym rzeczom.

    Odświeżanie naszych starszych artykułów to sposób na pokazanie naszym czytelnikom, że zależy nam na dostarczaniu im treści na najwyższym poziomie.

    I nie chodzi tylko o uszczęśliwianie naszych czytelników; chodzi także o utrzymanie aktualności i spełnienie intencji wyszukiwania naszych odbiorców, aby uzyskać wyższą pozycję w SERP. Szczerze mówiąc, uważam to zadanie za całkiem przyjemne.

    To jak poszukiwanie skarbów, podczas którego dostrzegam obszary wymagające poprawy, dodaję świeże informacje, sprawdzam fakty oraz poprawiam gramatykę i czytelność.

    Nie będę kłamać, całkowita zmiana artykułu może być czasochłonna. Był taki raz, kiedy poświęciłem solidne pięć godzin na odnowienie artykułu z 2016 roku. Nie mogłem powstrzymać się od zastanowienia, czy rozpoczęcie od zera nie mogłoby być szybsze.

    Aby zaoszczędzić czas, mamy asa w rękawie: szybkie zwycięstwa. To mini metamorfozy, które zajmą nie więcej niż godzinę.

    Zwykle skupiam się na dopracowaniu metadanych, poprawieniu gramatyki, optymalizacji użycia słów kluczowych i obrazów oraz dodaniu nowych wezwań do działania, które są zgodne z naszą obecną strategią.

    Nasze wysiłki mające na celu odświeżenie treści opłaciły się. Po prostu spójrz poniżej. Kiedy porównujemy statystyki ruchu artykułu przed i po pełnej aktualizacji lub szybkiej wygranej, wyniki są ekscytujące.

    Ogromny wzrost ruchu o 529,59% jest zdecydowanie wart tych kilku minut do kilku godzin, które inwestujemy.

    Szybkie zwycięstwa i aktualizacje

    Trochę audytu SEO po obiedzie

    Jak już wiesz, rozwiązywanie problemów to moja specjalność. Czyż nie jest satysfakcjonujące widzieć, jak zepsute rzeczy wracają do życia?

    Oprócz kwestii związanych z treścią wspomnianych w poprzedniej sekcji, w ramach naszej rutyny zajmujemy się bardziej technicznymi aspektami, takimi jak:

    • Zduplikowana treść: Identyfikuj i rozwiązuj problemy z duplikacją treści w witrynie.
    • Błędy indeksowania: usuwaj błędy indeksowania, takie jak uszkodzone linki i strony 404.
    • Dostosowanie do urządzeń mobilnych: upewnij się, że witryna jest responsywna i dostosowana do urządzeń mobilnych.
    • Oznaczenia schematu: wdrażaj uporządkowane dane, aby ulepszyć fragmenty rozszerzone w wynikach wyszukiwania.
    • Struktura adresu URL: Sprawdź i zoptymalizuj strukturę adresu URL pod kątem przyjazności dla SEO.
    • Plik robots.txt: przejrzyj i zoptymalizuj plik robots.txt pod kątem prawidłowego indeksowania.
    • Tagi kanoniczne: wdrażaj tagi kanoniczne, aby rozwiązać problemy z duplikacją treści.
    • Luki w treści: Zidentyfikuj luki w treści i opracuj strategię dotyczącą treści, aby je wypełnić.

    Ostatnio moi koledzy i ja poświęcamy dodatkowy czas na rozwiązywanie problemów z indeksacją, zwłaszcza błędów 404.

    Problemy z indeksacją w Google Search Console

    Występuje, gdy użytkownik lub wyszukiwarka próbuje uzyskać dostęp do strony internetowej, która nie istnieje lub została usunięta, co skutkuje błędem „nie znaleziono strony”.

    Jeśli nie zostanie to naprawione, może to negatywnie wpłynąć na indeksowalność witryny i ogólną wydajność SEO. Aby rozwiązać ten problem, wdrożyliśmy setki przekierowań.

    Przekierowuje, aby naprawić błędy 404

    A co z niektórymi wskaźnikami dotyczącymi przekąsek?

    Jako ekspert SEO muszę być najlepszymi przyjaciółmi Google Analytics i Google Search Console (przynajmniej).

    Nie ma miejsca na zgadywanie. Marketerzy na ogół muszą polegać na danych, aby zaplanować kolejne kroki.

    Niektóre dane, na które zwracam uwagę, obejmują:

    • Ruch na naszym blogu w odniesieniu do celów miesięcznych i kwartalnych.
    • Wydajność nowych artykułów pod względem ruchu.
    • Wydajność ruchu po aktualizacjach i szybkich zwycięstwach.
    • Liczba sesji użytkowników z Ameryki Północnej (rynek, na który kierujemy).
    • Liczba konwersji (użytkownicy, którzy kliknęli link próbny WriterAccess) i strony, z których pochodzą.
    • Zachowanie słów kluczowych (liczba i jakość słów kluczowych nowych, utraconych, ulepszonych i odrzuconych).
    • Nasze najskuteczniejsze strony.
    • Sesje i próby pochodzące z linków zwrotnych.

    Dzielimy się nimi i omawiamy je na comiesięcznych spotkaniach, podczas których planujemy kolejne kroki.

    Odpowiadanie partnerom, gdy zachodzi słońce

    Zasięg kontaktu jest integralną częścią mojej rutyny w Rock Content.

    Nie będę kłamać, w większości przypadków partnerzy zgłaszają się do nas w poszukiwaniu współpracy, a ja spędzam znaczną część swojego czasu na badaniu i odpowiadaniu na ich e-maile.

    Niektórzy nawiązali już współpracę z Rock Content w przeszłości i wysyłają do nas e-maile z prośbą o nową współpracę, jak ma to miejsce w przypadku HubSpot:

    E-mail od partnera

    W tych okolicznościach jest to nie do pomyślenia. Jesteśmy świadomi ich reputacji, jesteśmy przyzwyczajeni do linkowania do ich treści, a współpraca przebiega sprawnie.

    Z drugiej strony, wielu nieznanych specjalistów SEO wpada do naszych DM i wszyscy pytają: „Hej, chcesz wymienić się linkami?” Cóż, wtedy zakładamy kapelusz detektywa i zabieramy się do pracy!

    Po pierwsze, musimy się upewnić, że nie stosują żadnych podstępnych planów budowania linków. Następnie sprawdzamy ich domenę – czy ma ona jakiś poważny autorytet? Czy ich treść pokrywa się z naszą? Czy mamy wspólne zainteresowania w dziale słów kluczowych?

    Zdarzają się przypadki, gdy natrafiamy na strony internetowe, które są nam zupełnie nieznane. Na przykład niedawno otrzymaliśmy propozycję budowania linków do bloga, o którym nie mogliśmy zebrać danych, a ocena autorytetu jego witryny spadła poniżej progu (<40).

    W takim przypadku odpowiadam na ich e-maile, dziękując za kontakt i wyjaśniając, że ich domena nie spełnia naszych kryteriów wymiany linków. To nie jest sprawa osobista, to tylko kwestia utrzymania naszych standardów i jakości w procesie budowania linków.

    Proces wymiany postów gości przebiega według podobnego schematu, ale jest zwykle bardziej czasochłonny.

    Zaczyna się od identyfikacji najlepszych partnerów, stosując kryteria podobne do budowania linków, ale z nieco większym rygorem.

    Następnie przygotowujemy treści na kolejny blog według ich konkretnych wytycznych i cierpliwie czekamy na ich recenzję i publikację.

    Post gościnny wysłany e-mailem do partnera

    W naszym przypadku postępujemy według tego samego procesu. Jednak nierzadko otrzymujemy artykuły gościnne, które nie są zgodne z naszymi wytycznymi. W rezultacie nasz proces recenzji jest zwykle bardziej wymagający.

    Filiżanka kawy z kolegami z drużyny

    Nasze codzienne czynności mogą wydawać się podobne, ale wiesz, jak to jest — każdy ma swoje zdanie.

    Poszedłem więc dalej i zapytałem moich kolegów: „Jak wygląda Twój zwykły dzień pracy jako specjalisty SEO w Rock Content?” Oto, co udostępnili:

    „Zwykle poranki spędzam na badaniu słów kluczowych i tworzeniu treści, gdy mój umysł jest jeszcze świeży. Kiedy moje silniki już działają, poświęcam trochę czasu na analizę naszych cotygodniowych wyników i ustalenie, co działa, a co wymaga poprawy. Tu i ówdzie może pojawić się także kilka zadań technicznych, takich jak rozwiązanie problemów oznaczonych przez Google Search Console. Chociaż SEO opiera się na konsekwencji i rutynie, nasze dni w Rock Content są bardzo dynamiczne. Stale współpracujemy z zespołami takimi jak Rozwój i Produkt, aby lepiej zrozumieć zamiary i doświadczenia użytkowników związane z wyszukiwaniem oraz dostosować je do naszych celów biznesowych. Julia Araujo.

    „Moja rutyna zwykle polega na sprawdzaniu rano danych Analytics, ocenie zadań na tydzień i ustaleniu priorytetów zadań. Chociaż mamy bardzo stały harmonogram redakcyjny, czasami pojawiają się nowości związane z SEO – na przykład aktualizacje Google, i muszę przyjrzeć się tym punktom, przedyskutować, przeanalizować i podzielić się nimi z zespołem. Krótko mówiąc, rutyna składa się z wielu zadań, ale moje dni nigdy nie są dokładnie takie same”. Dianę Martins.

    Julia poruszyła coś naprawdę ważnego: współpracę z innymi zespołami. Jest to dla nas naprawdę wielka sprawa i często prowadzi do świetnych rezultatów.

    Opowiem Ci na przykład o liście kontrolnej, którą przygotowałem z zespołem ds. rozwoju. Byli odpowiedzialni za stworzenie strony docelowej umożliwiającej pobranie materiału i wykorzystali kilka sprytnych trików w zakresie marketingu e-mailowego, aby go wypromować.

    Zgadnij co się stało? W ciągu zaledwie jednego miesiąca uzyskaliśmy aż 740 pobrań i 8 certyfikatów MQL. Jakie to jest świetne?

    Diana zwróciła także uwagę na potrzebę bycia na bieżąco z aktualnościami, które mogą mieć wpływ na naszą pracę (a wierzcie mi, od czasu do czasu mają wpływ). Napisała nawet o najnowszej podstawowej aktualizacji Google, która została wprowadzona w zeszłym miesiącu.

    Kilka uwag, zanim wyloguję się

    Zegar tyka i już prawie czas zakończyć ten dzień. Mam nadzieję, że dobrze się bawiłeś, zagłębiając się w dzień z życia eksperta SEO w Rock Content.

    Jeśli Ty również należysz do tej ekscytującej dziedziny, ciekawi mnie, czy nasze procedury są ze sobą zgodne.

    A jeśli rozważasz zanurzenie się w świecie SEO, mam nadzieję, że ten artykuł zainspirował Cię lub przynajmniej rzucił światło na to, czy ta ścieżka jest dla Ciebie, czy nie.

    Szybkie przypomnienie: nie był to samouczek krok po kroku i przepraszam, jeśli tego oczekiwałeś. Ale hej, bez urazy, prawda? Przede wszystkim nigdy nie obiecywałem tutoriala.

    Jedną rzecz, o której prawie zapomniałem wspomnieć, jest to, że poza naszymi zwykłymi zadaniami, my, specjaliści SEO w Rock Content, czasami mamy szansę zabłysnąć podczas seminariów internetowych lub stworzyć filmy dla mediów społecznościowych.

    To fantastyczna okazja, aby sprawdzić siebie i swoją wiedzę.

    Zanim się pożegnam, chcę podkreślić znaczenie pracy zespołowej i współpracy. To wielka sprawa w Rock Content i jako eksperci SEO nie możemy tego zrobić sami.

    I nie zapominajmy o WriterAccess, niedocenianym bohaterze, który upraszcza nasze życie. Przy okazji, jeśli Twojej firmie przydałby się płynniejszy proces tworzenia treści, zapraszam Cię do wypróbowania tego w ramach bezpłatnego 14-dniowego okresu próbnego.

    Cóż, to już koniec, ludzie! Dziś nie ma nadgodzin.