Wywiad z Adamem Connellem (budowanie listy e-mail + porady dotyczące blogowania) [BJIS – 09]

Opublikowany: 2022-08-24

Na koniec przedstawiam Adama Connella z Kreatora blogów w mojej serii wywiadów na Bloggera. Minął prawie miesiąc, opublikowałem ostatni wywiad Anila Agarwala. W międzyczasie byłem bardzo zajęty życiem i osobistymi priorytetami. Zacząłem również koncentrować się na YouTube i spędzam prawie 100% czasu na blogowaniu na tworzeniu filmów. Możesz sprawdzić mój kanał YouTube i podzielić się swoimi opiniami i sugestiami, jeśli takie istnieją.

Opublikowano kilka bardziej inspirujących wywiadów, które koniecznie musisz przeczytać.

  • Wywiad z Pradeepem Kumarem o Hellbound Bloggers (jednym z najlepszych blogerów w Indiach)
  • Wywiad z Pradeep Chopra z Digital Vidya (#1 firma zajmująca się marketingiem cyfrowym w Indiach)
  • Wywiad z Istiakiem Rayhanem (marketer stowarzyszony, profesjonalny bloger)
  • Wywiad z Ryanem Biddulphem (Bloggerem podróżniczym, Living A Laptop Lifestyle)

W każdym razie, w zeszłym tygodniu opublikowałem obszerny wpis dotyczący porad dotyczących zarządzania czasem. A w tym tygodniu wracam z kolejną niesamowitą, inspirującą, motywującą podróżą do blogowania z mnóstwem przydatnych wskazówek i trików. Przyjrzyjmy się obszernemu wywiadowi Adama Connella z Blogging Wizard.

Zawartość

  • 1 Wywiad z Adamem Connellem (Bloggingwizard.com)
    • 1.1 Witaj Adam, to wielki zaszczyt gościć Cię na moim blogu. Czy mógłbyś przedstawić się moim czytelnikom?
    • 1.2 Jak zacząłeś blogować?
    • 1.3 Opowiedz nam o swoich blogach i zespole.
    • 1.4 Ile godzin dziennie pracujesz? Podziel się, w jaki sposób utrzymujesz równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.
    • 1.5 Jak planujesz nowe treści? Czy mógłbyś podzielić się kilkoma wskazówkami dla początkujących?
    • 1.6 Czy wierzysz w zasadę 80/20? Podziel się swoimi technikami promocyjnymi.
    • 1.7 Odkryłem, że na twoim blogu jest kilka artykułów na temat znajdowania odbiorców docelowych. Dlaczego musimy budować własną publiczność?
    • 1.8 Jak początkujący może zacząć budować publiczność (lista e-mailowa, grupa na Facebooku itp.).
    • 1.9 Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez ludzi podczas tworzenia listy?
    • 1.10 Lista e-mail vs Chatbot vs Push Notifications – która z nich jest najlepsza i dlaczego?
    • 1.11 Wielu początkujących myśli: „Dlaczego ludzie dołączą do mojej listy?” Czy mógłbyś pomóc w uzyskaniu odpowiedzi?
    • 1.12 Jak projekt strony internetowej wpływa na konwersję? Jakie środki należy podjąć?
    • 1.13 Kiedy masz dobrą bazę obserwujących, w jaki sposób upewniasz się, że są wystarczająco zaangażowani?
    • 1.14 Wyskakujące okienko z zamiarem wyjścia jest bardzo skuteczne. Ale czy nie jest to denerwujące również dla użytkowników? Jakie jest Twoje zdanie na ten temat i jak można się upewnić, że oba te elementy są zrównoważone?
    • 1.15 Jak możemy wykorzystać nasze stare posty na blogu, aby powiększyć naszą listę e-mailową? Jakieś wskazówki z twojego doświadczenia?
    • 1.16 Jakie jest Twoje zdanie na temat ostatniej aktualizacji algorytmu Google Core?
    • 1.17 Wszelkie wskazówki i hacki, którymi chcesz się podzielić, jeśli nie zostały one uwzględnione w powyższych pytaniach.
  • 2 Wniosek: wywiad z Adamem Connell

Wywiad z Adamem Connellem (Bloggingwizard.com)

Adam jest jednym z ekspertów w tej niszy, który podzielił się kilkoma fajnymi wskazówkami, jak powiększyć listę e-mailową i jak uniknąć wielu błędów z własnego doświadczenia. Nie traćmy zbyt wiele czasu i przejdźmy do szczegółowych odpowiedzi, o które pytałem w tym wywiadzie.

Witaj Adam, to ogromny zaszczyt gościć Cię na moim blogu. Czy mógłbyś przedstawić się moim czytelnikom?

Hej Santanu, dziękuję, że masz mnie dzisiaj na swoim blogu.

Jestem strategiem treści z Wielkiej Brytanii z doświadczeniem w SEO i e-mail marketingu.

Moje doświadczenie marketingowe wywodzi się z bycia menedżerem operacyjnym w agencji marketingowej – ściśle współpracuję z klientami SEO, content marketingu i tworzenia stron internetowych.

Jak zacząłeś blogować?

Dziwne, jak zacząłem, było to, że nigdy nie zamierzałem zakładać bloga.

Swoją pierwszą stronę internetową zbudowałem w Dreamweaver, gdy miałem 12 lat. Później, kiedy byłem na studiach, założyłem darmową internetową wytwórnię płytową, by promować muzykę, którą tworzyliśmy z moimi przyjaciółmi.

Na początku zbudowałem stronę internetową z programem Dreamweaver dla wytwórni. Potem jeszcze kilka razy przebudowywałem. Proces aktualizacji był niezwykle długi i potrzebowałem czegoś, co uprościłoby sprawy.

Wtedy trafiłem na WordPressa – w tamtym czasie wyraźnie koncentrował się na blogowaniu, ale dostrzegłem potencjał w jego zdolności do uproszczenia procesu budowania strony internetowej.

Znalazłem więc darmowy motyw i przebudowałem stronę w WordPressie. Chociaż początkowo nie zamierzałem korzystać z funkcji blogowania, wydawało mi się, że jest to lepszy sposób na dzielenie się wiadomościami o naszych wydaniach – więc spróbowałem.

Później wydaliśmy ponad 60 wydawnictw artystów z całego świata i mieliśmy miliony pobrań naszej muzyki.

I chociaż projekt nigdy nie przyniósł żadnych pieniędzy (nasza muzyka była wydawana za darmo), nauczył mnie mocy darmowej treści.

To właśnie to doświadczenie zachęciło mnie do założenia bloga.

Opowiedz nam o swoich blogach i swoim zespole.

Obecnie żongluję kilkoma blogami:

  • Blogging Wizard – Zacząłem tego bloga w 2012 roku, aby podzielić się tym, czego nauczyłem się podczas pracy z klientami SEO i content marketingu. Skupia się całkowicie na pomaganiu blogerom w rozpoczęciu pracy.
  • WP Superstars – Ten blog jest w 100% skoncentrowany na WordPressie. Zacząłem to, aby mieć platformę do ogólnych wskazówek i samouczków WordPress, które nie koncentrowały się na blogerach. Zawsze był to bardziej projekt poboczny, więc byłem całkowicie zaskoczony, gdy osiągnęliśmy ponad 50 000 odwiedzających miesięcznie.
  • Przeciążenie lejka — to jedna z moich nowszych witryn, która koncentruje się bardziej na budowaniu lejków sprzedażowych i kierowaniu do nich ruchu.
  • Tone Island – Gitara to moje wielkie hobby i jestem amatorskim kolekcjonerem gitar i wzmacniaczy. Dlatego od czasu do czasu piszę o nich na tym blogu.
  • AdamConnell.me – to mój osobisty blog. W tej chwili nie jest zbyt aktywny – publikuję treści tylko wtedy, gdy pojawia się inspiracja. Nadal koncentruje się na marketingu, ale uprościłem proces publikacji treści na tej stronie, abym mógł bardziej skupić się na tym, co piszę.

Jeśli chodzi o mój zespół, udało mi się zatrudnić moją dziewczynę, która jest teraz moim redaktorem i pomaga w zarządzaniu mediami społecznościowymi. Mam VA i kilku świetnych pisarzy, z którymi pracuję.

Staram się, aby wszystko było tak szczupłe, jak to tylko możliwe i zlecam to, co mogę. Na przykład używam Design Pickle do większości moich prac projektowych. Infografiki są obsługiwane przez projektanta za pośrednictwem PeoplePerHour.

Ile godzin dziennie pracujesz? Podziel się, w jaki sposób utrzymujesz równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.

Właściwie nie śledzę, ile godzin przepracowuję – uważam, że dodaje to niepotrzebnego poziomu presji wewnętrznej i lepiej pracuję bez tego.

Zamiast tego po prostu pracuję tak długo, jak muszę wykonać swoją pracę. Chociaż ustalam sobie limity tego, jak często pracuję w jednym odcinku przed przerwą (zazwyczaj krótkie przerwy co 30 minut), i staram się unikać pracy po godzinie 17:00, aby pomóc w utrzymaniu równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

To powiedziawszy, wszystko sprowadza się do tego, co muszę w danym momencie zrobić i jak ważne jest to. Albo gdy uderza kreatywność.

Wspaniałą rzeczą w blogowaniu jest to, że nigdy nie przypomina to pracy. I właśnie dlatego na początku torowałem sobie drogę przez rozwijanie Kreatora blogów.

Kiedy uruchamiałem stronę, pracowałem w agencji marketingowej. Razem z czasem w pracy i dojazdem – wyszedłbym z domu na 11 godzin. Wieczorami pracowałem nad moją stroną, kiedy wracałem do domu. I też pracowałbym przez cały weekend.

Chociaż byłem w stanie szybciej rozwijać Blogging Wizard, poważnie zrujnowałem moje zdrowie. Mentalność „zgiełku” ma na pewno swoje wady – nigdy do tego nie wrócę. Ważne jest, abyś cieszył się tym, co robisz.

Jak planujesz nowe treści? Czy mógłbyś podzielić się kilkoma wskazówkami dla początkujących?

Jest na to kilka sposobów. Oto kilka sposobów, w jakie podchodzę do planowania treści:

  • Badanie słów kluczowych – jeśli chcesz uzyskać długotrwały ruch, musisz tworzyć treści, których szukają ludzie. David Hartshorne opublikował szczegółowy przewodnik po Kreatorze blogów, który wyjaśnia, jak działa ten proces. Wszystko sprowadza się do tego: znajdź słowa kluczowe o dużym natężeniu ruchu w swojej niszy i opublikuj treści na te słowa kluczowe (oczywiście będzie to musiało zaspokoić intencje wyszukiwarek)
  • Quora – odpowiadanie na bezpośrednie pytania to świetny sposób na publikowanie treści. Quora jest niesamowita, ponieważ jest po prostu bazą pytań.
  • Reddit i inne społeczności — społeczności internetowe czasami podsuwają pomysły na tematy, które nie przyciągną obecnie dużego ruchu wyszukiwania, ale jest bardzo prawdopodobne, że zdobędą popularność w przyszłości.
  • Zapytaj swoich odbiorców — niektóre z najlepszych pomysłów na tematy będą pochodzić od odbiorców, ale musisz ich zapytać. Prostym sposobem na to jest dodanie wiadomości e-mail do sekwencji automatyzacji, która zaprasza subskrybentów do wypełnienia ankiety.

Czy wierzysz w zasadę 80/20? Podziel się swoimi technikami promocyjnymi.

Ogólnie rzecz biorąc, tak, 80% twoich wyników będzie pochodziło z 20% twoich wysiłków.

Ale jeśli chodzi o promocję swojego bloga, musisz poeksperymentować, nie biorąc pod uwagę żadnych wyników: stronniczość typu wysiłku.

Istnieją konkretne taktyki, które zazwyczaj zapewniają znacznie lepsze wyniki, oraz inne taktyki (lub nawet platformy), o których często uważa się, że nie zapewniają bardzo dobrych wyników.

Tak więc radzę zapomnieć o tym, co mówią ci inni. Wypróbuj każdą taktykę promocyjną przynajmniej raz dla siebie (ponieważ każda nisza jest inna).

Jeśli coś nie działa, postaraj się zrozumieć, dlaczego nie działa – nie wychodź po prostu z wniosku, że to strata czasu. Taktyki promocyjne są mocno zniuansowane. Niektóre taktyki potrzebują trochę czasu, aby przynieść rezultaty.

Jeśli chodzi o stosowane przeze mnie taktyki promocyjne, jest ich kilka:

  • Influencer zasięg/marketing
  • Marketing e-mailowy
  • Blogowanie gości
  • Platformy mediów społecznościowych (Facebook/Twitter/LinkedIn/Pinterest itp.)
  • Agregatory społecznościowe, takie jak Flipboard
  • Niszowe serwisy społecznościowe, takie jak GrowthHackers
  • Platformy takie jak Zest.is (tylko marketing), Quuu Promote i Triberr
  • Odpowiedzi Quora
  • Płatny ruch, taki jak reklamy na Facebooku

To nie jest wyczerpująca lista, tylko niektóre z głównych.

Odkryłem, że na Twoim blogu jest kilka artykułów na temat znajdowania odbiorców docelowych. Dlaczego musimy budować własną publiczność?

Prawie każdy blog potrzebuje odbiorców, aby nadać mu cel. I oczywiście, aby blog był zrównoważony z perspektywy finansowej (chyba że jest to blog czysto hobbystyczny/dziennikarski).

Aby zbudować publiczność, musimy zrozumieć publiczność, którą chcemy przyciągnąć – w przeciwnym razie nie będziemy mieli pojęcia, jakie treści tworzyć.

Jak początkujący może zacząć od budowania publiczności (listy e-mailowej, grupy na Facebooku itp.).

Zanim zaczniesz budować publiczność, musisz najpierw zrozumieć swoich odbiorców. I żeby było jasne: chodzi o coś więcej niż tylko o znalezienie niszy.

Musisz umieć odpowiedzieć: Pomagam _______ ______ .

Lepiej to wyjaśnię w moim artykule o tym, jak wybrać niszę, ale lepiej pomyśleć o typie osoby, która znajdzie wartość w treściach, które publikujesz na swoim blogu.

W połączeniu z wybraną niszą działa to jako rodzaj kwalifikatora, który pomoże ci zrozumieć, jak pozycjonować swojego bloga.

Weźmy więc za przykład marketing. Marketing nie jest tak naprawdę niszą – nie jest wystarczająco konkretny. Moglibyśmy być bardziej konkretni i wybrać coś w rodzaju marketingu w mediach społecznościowych.

Lub możemy skupić się na konkretnym typie osoby, która chciałaby poznać temat. Powiedzmy, że autor. Mówiliśmy wtedy: pomagam autorom w promowaniu ich książek.

Moglibyśmy też podejść do tego z nieco innej strony w przestrzeni B2B i wybrać rodzaj biznesu. Na przykład firmy zajmujące się przechowywaniem.

… Gdy już dokładnie zrozumiesz, do kogo próbujesz dotrzeć, możesz tworzyć treści dostosowane do nich.

Wspaniałą rzeczą w tym jest to, że podczas gdy ograniczasz swoją publiczność, zapuszczasz się na w większości niekwestionowane wody. Jest to różnica między tysiącami blogów marketingowych walczących o taką samą uwagę, a konkurujących tylko z garstką.

Następnie możesz tworzyć treści, które w nagłówkach będą skierowane do odbiorców docelowych. Np. „Przewodnik po optymalizacji strony docelowej Bloggera ” lub „Przewodnik marketera agencji po tworzeniu linków”.

Gdy wykonasz ten krok dobrze, możesz dokładnie określić, gdzie Twoi docelowi odbiorcy spędzają czas w Internecie.

Oczywiście, będziesz musiał wykorzystać e-mail marketing, blogowanie gości, grupy na Facebooku, niszowe serwisy społecznościowe itp. – ale wiedza o tym, gdzie są Twoi odbiorcy, pozwoli Ci wiedzieć, na czym skoncentrować swoje wysiłki.

Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez ludzi podczas tworzenia listy?

Jest ich sporo. Oto kilka błędów, które najczęściej widzę:

  • Nie ujawniając, na co ludzie się rejestrują – nie będę tutaj omawiać RODO, ale jeśli oferujesz zachętę, ludzie muszą z góry wiedzieć, że otrzymają również aktualizacje e-mail od Ciebie.
  • Dodawanie subskrybentów, którzy nie wyrazili zgody na otrzymywanie e-maili – zbyt często otrzymuję to od kontaktów LinkedIn, zwłaszcza tych, którzy uważają, że zaimportowanie kontaktów z LinkedIn i rozpoczęcie wysyłania do nich e-maili, na które się nie zarejestrowali, jest dobrym pomysłem. To jeden z najszybszych sposobów na zirytowanie ludzi.
  • Poleganie na formularzach zgody na pasku bocznym — nie mówię, że nie powinno się umieszczać formularzy zgody na pasku bocznym, ale zazwyczaj są to miejsca o najniższym współczynniku konwersji dla formularzy. Zdecydowanie sprawdź inne opcje!
  • Brak powitalnego e-maila – wysłanie powitalnego e-maila daje dobre pierwsze wrażenie. Użyj go, aby poinformować ich, czego się spodziewać, i umieścić swój e-mail na białej liście. To dobre miejsce na umieszczenie linku do pobrania zachęty (lub magnesu).
  • Brak zachęty, aby zachęcić ludzi do rejestracji — oferta „bezpłatnych aktualizacji” nie jest wystarczająco atrakcyjna, aby dokonać konwersji. Spróbuj zaoferować coś takiego jak lista kontrolna, szablon lub kupon – pamiętaj tylko, aby ujawnić, że ludzie również dołączają do Twojej listy e-mailowej.
  • Niesamowicie trudna do pobrania zachęta — jeśli oferujesz zachętę, aby zdobyć subskrybentów poczty e-mail, ułatw jej pobranie. Jeśli ktoś musi wysłać Ci wiadomość e-mail, aby to rozgryźć, musisz przemyśleć swoje podejście. Rozważ dodanie linku zarówno do powitalnego e-maila, jak i strony z potwierdzeniem.
  • Nieużywanie stron docelowych zorientowanych na konwersję – Kiedy mówię o stronach docelowych, mówię o czymś bez nawigacji i rozpraszania uwagi. Jedna strona z jednym celem – konwersja. Złożyłem szybki landing page, aby promować jeden z moich magnesów wiodących na temat przeciążenia lejka, który konwertuje na 30% (bez testów dzielonych). Dobrą wiadomością jest to, że do tworzenia i testowania stron docelowych nie potrzebujesz drogiego oprogramowania SaaS — dostępnych jest wiele wtyczek, które ułatwiają tworzenie stron docelowych za pomocą WordPress.

Lista e-mailowa czy chatbot czy powiadomienia push – która z nich jest najlepsza i dlaczego?

Najlepsze kanały marketingowe zawsze powinny być określane na podstawie Twoich celów, a konkretnie wskaźnika „Gwiazdy Północnej”. Podobnie jak odpowiedź na większość pytań marketingowych, odpowiedź brzmi: to zależy .

Na przykład przy poście, w którym celem jest generowanie przychodów za pomocą linków afiliacyjnych, generalnie wykluczam większość z nich i skupiam się na jednym celu. Ogólnie rzecz biorąc, im więcej opcji dajesz ludziom, tym większa szansa, że ​​nie skorzystają z żadnej z tych opcji.

Oto kilka konkretnych przemyśleń:

  • Tworzenie listy e-mailowej — zazwyczaj masz największą kontrolę nad listą e-mailową i jest ona bardziej osobista.
  • Powiadomienia push – chociaż generalnie skutkują one wyższymi wskaźnikami otwarć i klikalności, ta technologia jeszcze nie dojrzała. A jeśli ktoś zresetuje swój komputer, zmieni przeglądarkę – zgubiłeś go. To nie jest powód, aby nie korzystać z powiadomień push, tylko coś, o czym należy pamiętać.
  • Chatboty – jako użytkownik uważam, że przez większość czasu nie trzeba ich dodawać do treści (są wyjątki). Najlepszym zastosowaniem chatbotów będą zazwyczaj strony w stylu „drogowskazów”, takie jak strony główne, strony produktów, strony usług, strony z cenami itp. Jeśli są używane we właściwy sposób, mogą być bardzo skuteczne.

Wielu początkujących myśli: „Dlaczego ludzie dołączą do mojej listy?” Czy mógłbyś pomóc w uzyskaniu odpowiedzi?

Wraz ze wzrostem liczby odbiorców ludzie naturalnie będą chcieli otrzymywać od Ciebie aktualizacje. Pod pewnymi względami dołączenie do listy e-mailowej jest bardzo wygodne.

Jeśli nie masz listy e-mailowej, możesz stracić możliwość zbudowania przyzwoitego strumienia ruchu (i przychodów) na swoim blogu.

A jeśli masz dobrą zachętę (lub magnes), ludzie będą bardziej skłonni dołączyć do Twojej listy e-mailowej.

Jak projekt strony internetowej wpływa na konwersję? Jakie środki należy podjąć?

Projekt Twojej witryny wpływa na konwersje na kilka sposobów. Jednym z tych sposobów jest po prostu styl Twojej witryny.

Na przykład, jeśli oferujesz usługi projektowania stron internetowych, a Twoja witryna wygląda na przestarzałą – potencjalni klienci mogą dojść do wniosku, że nie pasujesz do Ciebie, wyłącznie ze względu na projekt Twojej witryny.

Podobnie, jeśli piszesz o technologii (lub innej szybko rozwijającej się niszy), a Twoja witryna wygląda, jakby została zbudowana w 2004 roku, czytelnicy mogą mieć trudności z zaufaniem, że publikowane przez Ciebie informacje są aktualne.

Oprócz ogólnego stylu projektowania należy wziąć pod uwagę inne czynniki:

  • Twoja oferta i sposób jej przedstawienia – musi być jasna, przekonująca, uczciwa i przemawiać do właściwych osób
  • Rozmieszczenie CTA (wezwania do działania) – Twoje wezwanie do działania musi się wyróżniać – zawsze upewnij się, że używasz przyciągającego wzrok koloru, którego nie używasz w pozostałej części projektu.
  • Wykorzystanie wskaźników zaufania – Prawdziwe akredytacje, referencje i inne formy dowodu społecznego są niezwykle ważne.
  • Czasy ładowania strony — powolna strona internetowa będzie kosztować na dłuższą metę.
  • Weź pod uwagę czynniki związane z wrażeniami użytkownika – Spraw, aby wrażenia użytkownika były jak najlepsze. Upewnij się, że naprawiłeś wszystko, co jest uszkodzone, takie jak formularze/linki.
  • Dbałość o szczegóły – małe szczegóły mają znaczenie. Wszystkie wpływają na zaufanie, nawet takie rzeczy jak literówki.

Jest to ogromny obszar do zbadania, o wiele więcej niż mogę tutaj wyjaśnić, ale miejmy nadzieję, że powyższe pomysły okażą się przydatne.

Kiedy masz dobrą bazę obserwujących, jak możesz upewnić się, że są wystarczająco zaangażowani?

Duża część tego sprowadza się do treści, które publikujesz, i częstotliwości, z jaką publikujesz.

Twoje treści muszą dotyczyć tematów, o których Twoi odbiorcy chcą się dowiedzieć, lub być wystarczająco interesujące, aby przyciągnąć ich uwagę. Musisz używać przekonujących nagłówków i prezentować informacje w angażujący sposób.

Jeśli chodzi o częstotliwość, zobaczysz, jak niektórzy ludzie mówią, jak musisz codziennie publikować treści. Inni powiedzą Ci, aby publikować mniej i promować więcej.

Ale rzeczywistość jest taka, że ​​to, co jest dla nich dobre, nie zawsze jest odpowiednie dla ciebie. Równowaga jest kluczowa. Jeśli publikujesz obszerne treści, naturalnie będziesz chciał się upewnić, że przyciąga jak najwięcej uwagi – w tym przypadku będziesz chciał poświęcić więcej czasu na ich promowanie.

Jeśli jednak publikujesz krótsze treści, musisz opublikować ich więcej.

Weź również pod uwagę wrażenia użytkownika każdej tworzonej treści. Pisemna treść powinna być sformatowana, aby była łatwiejsza do przeczytania i strawienia.

Wyzwalanie wyskakującego okienka zamiaru wyjścia jest bardzo skuteczne. Ale czy nie jest to denerwujące również dla użytkowników? Jakie jest Twoje zdanie na ten temat i jak można się upewnić, że oba te elementy są zrównoważone?

Wszystko, co zakłóca wrażenia użytkownika, może być uważane za irytujące dla niektórych osób. Chociaż jest to o wiele mniej irytujące niż natychmiastowe wyświetlanie wyskakującego okienka lub innej taktyki generowania leadów.

Są też inne sposoby na zminimalizowanie irytacji. Na przykład możesz ustawić, aby wyświetlał się ponownie dopiero po upływie tylu dni. Więc zamiast pojawiać się za każdym razem, odwiedzający nie zobaczą go na przykład przez kolejne 30 dni.

Oto inny sposób myślenia o tym:

  • Pod pewnymi względami przypomina reklamę – tylko dlatego, że ludzie uważają to za irytujące, wiele witryn po prostu nie może usunąć reklam, ponieważ są one źródłem znaczących przychodów. Jeśli to zrobią, ludzie nie będą mieli darmowych treści do konsumpcji.
  • Podobnie może być z twórcami treści i budowaniem listy e-mailowej – ten strumień przychodów pomaga zapewnić publikowanie większej liczby bezpłatnych treści.
  • W niektórych przypadkach, jeśli ten strumień przychodów zostanie odebrany, treści, które ludzie chcą konsumować, również znikną.

To powiedziawszy, wolę używać formularzy opt-in w treści niż popoverów z zamiarem wyjścia. Chociaż wymaga to znacznie więcej wysiłku, ponieważ wymaga stworzenia wielu dodatkowych treści – list kontrolnych/szablonów/przewodników itp. To wszystko ma swoją cenę.

Jak możemy wykorzystać nasze stare posty na blogu, aby powiększyć naszą listę e-mailową? Jakieś wskazówki z twojego doświadczenia?

Zwykle nie próbuję używać starych treści do tworzenia listy e-mailowej, ale jest kilka opcji do rozważenia:

  • Rozwiń i zaktualizuj swoją starą zawartość. W tym procesie musisz dodać aktualizację treści (lista kontrolna/szablon). Musisz ponownie opublikować swoje treści i ponownie je promować – w ten sposób prawdopodobnie poprawisz swoje pozycje w Google, a dzięki uaktualnieniu treści uzyskasz więcej subskrybentów e-maili.
  • Połącz kilka postów na blogu w większy przewodnik i zaoferuj go jako zachętę dla nowych subskrybentów. Prawdopodobnie będziesz musiał zaktualizować swoje treści, ale jeśli znajdziesz kilka postów na blogu na podobny temat, możesz szybko stworzyć dobrą zachętę do powiększania swojej listy e-mailowej.

Jakie jest Twoje zdanie na temat ostatniej aktualizacji algorytmu Google Core?

Ostatnia aktualizacja rdzenia była dziwna. Widziałem wiele bezsensownych zmian w rankingu.

Na przykład okropne treści pozbawione linków zwrotnych, które przewyższają wysokiej jakości treści ze świetnym profilem linków zwrotnych.

Widziałem wiele osób z branży, które rozmawiały o tym, jak to wszystko ma związek z EAT, ale kiedy niektóre z tych artykułów, które zajmują wyższą pozycję w rankingu, nie mają autora, którego można by prześledzić, skłania mnie to do kwestionowania tego, o czym ludzie mówią tę aktualizację.

I to jest po części powód, dla którego nie napisałem o tej aktualizacji – cokolwiek mógłbym powiedzieć, nie ma właściwie podstaw – dokładnie tak samo, jak wiele z tego, co mówią ludzie.

Tak więc, chociaż jest to zazwyczaj ogólna rada, jest to najbezpieczniejszy sposób: ulepszaj swoje treści, publikuj nowe treści, promuj swoje treści i poprawiaj wygodę użytkowników w swojej witrynie.

Ale co najważniejsze – rozwijaj swoją markę. Rozwój marki nie jest typową poradą SEO, ale przyniesie korzyści Twojej witrynie pod względem ruchu w wyszukiwarce i umożliwi wykorzystanie innych kanałów (nie tylko bezpłatnych wyników wyszukiwania).

Wszelkie wskazówki i hacki, którymi chcesz się podzielić, jeśli nie zostały one uwzględnione w powyższych pytaniach.

W szczególności chciałbym pozostawić wam jeden pomysł:

Sieć jest pełna nagłówków przypominających przynętę na kliknięcia, które kierują ruch do treści, które nie spełniają oczekiwań.

Zamiast podążać tą ścieżką, radzę myśleć o związku między nagłówkami a treścią w ten sposób:

Twój nagłówek to obietnica. Twoje treści muszą spełniać tę obietnicę.

Nie bądź tym, który publikuje nagłówki w nagłówkach tylko za kliknięcia. Po prostu rozczarowuje ludzi i negatywnie wpływa na reputację marki.

Podsumowanie: wywiad z Adamem Connellem

Jestem więc pewien, że po przeczytaniu tego niesamowitego wywiadu z Adamem Connellem nauczyłeś się czegoś nowego. Zapraszam do napisania komentarza poniżej, zadaj dowolne pytanie w swoim umyśle, aby Adam mógł pomóc Ci uzyskać odpowiedź. Nie zapomnij zasubskrybować mojego biuletynu lub Dołącz do mojej grupy na Facebooku , aby otrzymywać regularne aktualizacje z mojego bloga i życia.

Przeczytaj kilka ciekawych artykułów z bloga.

  • 10+ przykładów witryn partnerskich Amazon, aby zarabiać pieniądze w 2020 roku
  • 42 najlepsze blogi SEO do śledzenia w 2020 r. (Ucz się SEO za darmo od ekspertów)
  • 10+ najlepszych ofert na Cyber ​​​​poniedziałek na WordPress 2019 (hosting, SEO, motywy)
  • 15 najlepszych ofert hostingowych w Czarny piątek w 2019 roku: do 95% rabatu!
  • Wyprzedaż Bluehost Czarny piątek 2019: Uzyskaj 63% zniżki z bezpłatną domeną + bezpłatny certyfikat SSL!
  • Oferty AppSumo na Czarny piątek 2019 (Ogromne oszczędności w okresie od listopada do grudnia)
  • Jak promować swój blog za darmo (10 najlepszych strategii promocji bloga)