5 sposobów, w jakie sztuczna inteligencja jest przyszłością SEO – i 5 sposobów, w jakie SEO nadal zapewniają bezpieczeństwo pracy
Opublikowany: 2023-02-23Wszyscy w SEO brzęczą o sztucznej inteligencji po ogłoszeniach Google i Microsoft o nadchodzącej funkcji wyszukiwania opartej na sztucznej inteligencji.
Jest jeszcze wcześnie, ale sztuczna inteligencja już pomaga profesjonalistom w wyszukiwarkach wykonywać swoją pracę szybciej i łatwiej. Niebo jest granicą jego przyszłego potencjału.
Na razie jednak wkład ludzki pozostaje istotnym elementem. Ale czy tak będzie nadal, to się okaże.
Oto bliższe spojrzenie na pięć sposobów, w jakie sztuczna inteligencja pomaga SEO – i pięć sposobów, w jakie ma jeszcze długą drogę do przebycia.
1. Sztuczna inteligencja generuje ogólne globalne słowa kluczowe – ale nie konkretne słowa kluczowe
Według Michaela Bonfilsa, globalnego dyrektora zarządzającego agencji marketingu cyfrowego SEM International, sztuczna inteligencja pomogła przyspieszyć proces identyfikowania globalnych słów kluczowych. To pozwala mu łatwiej ustalić linię bazową, przy której może majstrować.
„W żaden sposób nie rozumie wyjątkowej działalności klienta, ponieważ wszystkie firmy są różne w ten czy inny sposób, ale pomaga nam przyspieszyć proces organizowania kampanii, rozważania sugerowanych słów kluczowych i tekstu reklamy oraz oceny tłumaczeń językowych tych słów w celu ustalenia, czy powinien zostać dodany do kampanii klienta, czy nie” – powiedział.
Bonfils szacuje, że sztuczna inteligencja przyspiesza ten proces o około 25%, co nazwał „znaczną pomocą”.
Tymczasem Alec Cole, strateg SEO w agencji performance marketingu Amsive Digital, zgodził się co do kwestii językowej – posuwając się nawet do określenia go jako „ulubioną” aplikację, ale też „najstraszniejszą”.
Dzieje się tak, ponieważ sztuczna inteligencja może „[przeglądać] międzynarodowe strony w językach, których nie znam, pod kątem płynności i powtarzalności terminów”.
2. Sztuczna inteligencja tworzy znaczniki i formuły – ale nieścisłości jest mnóstwo
Oprócz wymyślania słów kluczowych, Cole używał sztucznej inteligencji do pisania wyrażeń regularnych, formuł Excela i schematów.
Ostrzegł jednak przed schematem: „Mój Boże, musisz to obejrzeć”.
Na przykład niedawno kazał sztucznej inteligencji wygenerować schemat osoby dla autora w firmie zajmującej się zwierzętami domowymi i „próbował powiedzieć, że ma doświadczenie w hodowli zwierząt, czego absolutnie nie ma” – dodał.
Otrzymuj codzienny biuletyn wyszukiwania, na którym polegają marketerzy.
Zobacz warunki.
3. Sztuczna inteligencja tworzy tytuły stron i metaopisy – ale ich trafność jest wątpliwa
Ze swojej strony Barry Rolapp, starszy strateg SEO w Amsive Digital, wykorzystał sztuczną inteligencję do syntezy treści w metaopisy i tytuły stron, ale powiedział, że ChatGPT jest znacznie lepszy w przypadku tego drugiego.
„Jak można się było spodziewać, system ma problemy ze zrozumieniem, które informacje są ważne w tekście, a które są mniej istotne” – dodał.
Ponadto sztuczna inteligencja nie radzi sobie dobrze z liczbą znaków, więc „często muszę przerabiać monit, aby uzyskać to, czego chcę, a potem jestem sfrustrowany, że ten sam monit nie zawsze daje ten sam typ wyników”.
Rolapp przyznał, że jest to prawdopodobnie spowodowane błędem użytkownika, ale „pokazuje, że systemy nie są w stanie całkowicie zrozumieć moich intencji, a ilość czasu, jaką poświęcam na„ optymalizację ”podpowiedzi ChatGPT, odbiera wydajność, z której powinienem uzyskać posługiwanie się narzędziem”.
4. AI pisze treść – ale zmaga się z faktami (i powielaniem)
Podczas gdy niektórzy SEO używają narzędzi AI do tworzenia treści, takich jak generowanie tematów blogów, konspektów i często zadawanych pytań, tworzenie treści może być ryzykowne.
Na początek konsultant SEO, Sara Taher, zwróciła uwagę na kwestię potencjalnego powielania.
„Ostatnio skontaktowałem się z klientem, aby zapytać o ChatGPT i sposób, w jaki mogą go używać do tworzenia treści, i podkreśliłem im, że narzędzie nie tworzy unikalnych treści i że treści mogą być powielane w przyszłości” – dodała.
I chociaż Jessica Bowman, dyrektor generalny witryny SEO SEOInhouse.com, przyznała, że sztuczna inteligencja będzie ostatecznie siłą napędową skalowania produkcji treści, zauważyła: ] za ton, głos i wyjątkowość”.
Zgodziła się, że sztuczna inteligencja zmaga się z unikalnymi elementami, takimi jak komunikaty dotyczące marki, opisy produktów i pojawiające się technologie.
„Mam też jedną obawę dotyczącą sztucznej inteligencji… wie tylko, co zostało wprowadzone” – powiedział Bowman. „Więc nie zawsze zapewni ci to wyjątkowy punkt widzenia i wiedzę specjalistyczną, aby wyróżnić się na tle konkurencji, rynku i całego internetu [w rankingach]. Jest to coś, co należałoby uwzględnić podczas edycji przez człowieka”.
5. Sztuczna inteligencja może pomóc w rozwiązywaniu problemów – ale jej prawdziwy potencjał tkwi w TBD
Firma energetyczna Schneider Electric wykorzystuje sztuczną inteligencję do zadań takich jak zarządzanie projektami, badanie słów kluczowych, optymalizacja mediów społecznościowych – ale nie do tworzenia treści.
„Jednym z naszych celów jako zespołu na ten rok jest naprawdę uproszczenie pod względem łatwości, wartości i przydatności” — dodała Danita Smith, kierownik programu SEO w Ameryce Północnej i starszy specjalista ds. stron internetowych w Schneider Electric. „I tak AI pasuje do tego”.
Istnieje możliwość zaoszczędzenia czasu, który Smith nazwał „najcenniejszym zasobem”.
Jednak to dopiero początek, więc firma – podobnie jak wiele innych – dopiero zaczęła oceniać swój szerszy potencjał, w tym, jak stać się bardziej zwinną organizacją.
„Jednym z wyzwań, przed którymi zawsze stoimy, jest to, że rzeczy nie dzieją się szybko, zazwyczaj w organizacji korporacyjnej, a zasoby są ograniczone” – powiedziała. „Ale zawsze istnieje potrzeba skalowania rzeczy… Zastanawiamy się, w jaki sposób możemy użyć [tego typu narzędzi], aby pomóc nam spełnić niektóre z tych wymagań produkcyjnych”.
Ponadto Schneider Electric bada moc generatywnej sztucznej inteligencji i innych narzędzi sztucznej inteligencji, aby stać się bardziej ekologicznymi i bardziej integracyjnymi.
„Patrzę na to, jak mogę to wykorzystać, aby być potencjalnie bardziej przyjaznym dla naszej planety Ziemi” – powiedziała. „Możemy również spojrzeć na to, aby zrobić bardziej inkluzywny marketing, co jest również jednym z naszych celów, aby upewnić się, że używamy odpowiedniej reprezentacji w naszych treściach i po prostu badamy inne pomysły, abyśmy byli bardziej kreatywni z niektórymi z naszych produkty dostawcze”.
Istnieje również potencjał w „bóg wie, co jeszcze”, jak to ujął Cole.
„Nabrałem nawyku rzucania czym tylko się da, żeby zobaczyć, co z tego wyjdzie” – dodał. „Konsekwentnie chybia, ale fantastycznie pomaga mi otwierać drzwi w przypadku trudnych problemów lub automatyzować kilka zadań, które klasycznie zajmowały mi bardzo dużo czasu”.
Opinie wyrażone w tym artykule są opiniami autora-gościa i niekoniecznie Search Engine Land. Autorzy personelu są wymienieni tutaj.