Always On: 4 sposoby, w jakie każdego dnia lepiej rozumiem naszych odbiorców, dzięki Lindsay Bruce z Twittera

Opublikowany: 2020-01-08

Członkowie zespołu ds. treści biznesowych na Twitterze noszą wiele czapek. Koordynator ds. marketingu, Lindsay Bruce, jest głównie właścicielem konta @TwitterBusiness, które ma ponad milion obserwujących.

Możesz się zastanawiać, czy platforma społecznościowa ma docelowych odbiorców swoich własnych stron społecznościowych? Robią!

„Naszą docelową grupą docelową jest każda marka lub firma, która chce lepiej korzystać z Twittera” – powiedziała Lindsay. „Naszym celem w przypadku wszystkich naszych treści, w szczególności w uchwycie @TwitterBusiness, jest pomoc firmom w zrozumieniu, co pisać na Twitterze”.

W rzeczywistości marka regularnie staje przed pytaniami o to, co publikować na Twitterze, kiedy dzielić się inspiracją, najlepszymi praktykami itp. Dlatego najważniejszą rzeczą dla Lindsay jest sprawienie, by treści Twittera były przydatne, a to zaczyna się od poznania jej odbiorców od środka i na zewnątrz.

„Im bardziej zacząłem rozumieć naszą publiczność w czasie, gdy tu byłem, tym bardziej strategicznie jestem w stanie podejść do rodzaju treści, które im prezentujemy” – powiedziała. „Masz wyczucie tego, co uważają za wartościowe, jakie mają pytania, i jesteś w stanie wybrać i skupić się na tematach, które pomogą im najbardziej”.

Oto cztery rzeczy, które Lindsay robi każdego dnia, aby lepiej zrozumieć odbiorców Twittera.

1. Empatia napędza wszystko

Jeszcze przed objęciem roli na Twitterze Lindsay rozumiała wartość mediów społecznościowych dla firm.

„W moim poprzednim życiu byłam autorką piosenek w Nashville” – powiedziała Lindsay.

Była aktywna w mediach społecznościowych, promując programy i wydawnictwa, a jej mama miała czytnik kart na swoim iPadzie, aby pomagać w sprzedaży towarów. To była mała firma. Była kiedyś publicznością, do której teraz próbuje dotrzeć. I wnosi to doświadczenie do swojej roli, świadomie starając się być empatycznym w treści. Przed opublikowaniem zadaje sobie pytanie: „Czy to rzeczywiście jest pomocne?” lub „Czy podałbym to dalej?”

Lindsay wykorzystuje charakter swojej pracy na swoją korzyść, codziennie zagłębiając się w komentarze i powiadomienia, aby dowiedzieć się, w jaki sposób komunikują się jej odbiorcy, jakim językiem się posługują i jaką atmosferę wprowadzają na stronę. Używając wszystkiego, od list na Twitterze po social listening, a nawet klikając na profile ludzi, aby zobaczyć, co udostępniają, wchłania to wszystko i dopasowuje.

„Zawsze fascynujące jest widzieć rzeczy, którymi ludzie się dzielą i trochę się o nich dowiedzieć” – powiedziała Lindsay. „[Społeczny] musi być bardziej dwukierunkową ulicą”.

Empatii nie należy traktować jako modnego hasła. Z danych wynika, że ​​64% konsumentów chce, aby marki łączyły się z nimi. Ponieważ portale społecznościowe są głównym kanałem kontaktu, marketerzy muszą ponownie ocenić, w jaki sposób zachęcają do zaangażowania i czy to zaangażowanie odpowiada ich widzom.

Wypróbuj to: Przed opublikowaniem treści przeprowadź instynktowne sprawdzenie i zadaj sobie pytanie: „Czy bym to kliknął?” „Czy jestem z tego dumny?” Poświęcenie chwili na uznanie siebie za użytkownika końcowego nie tylko pomaga ograniczyć żargon, ale jest także odrobiną człowieczeństwa, która zapewnia, że ​​Twoje treści są przemyślane.

2. Zawsze testuj

Media społecznościowe to tyleż sztuka, co nauka. Wiele osób w Twojej organizacji może mieć zdanie na temat tego, co powinieneś publikować na Twitterze, kim są Twoi odbiorcy itp. Ważne jest, aby słuchać, ale musisz też z przekonaniem mówić o swojej strategii. Tu właśnie pojawia się testowanie.

Testowanie jest tak często zaskakujące. Lindsay rozumie, że nie da się po prostu przewidzieć wyników. Jeśli chcesz widzieć i myśleć o treści tak, jak robią to Twoi odbiorcy, musisz przetestować swoje założenia.

„Zdobądź dane, aby utworzyć kopię zapasową zachowań ludzi i tego, na co faktycznie klikną i co faktycznie zamierzają zrobić” — powiedziała Lindsay. Testując i mierząc wyniki, „uzyskujemy lepsze zrozumienie tego, gdzie powinniśmy inwestować zasoby kreatywne i projektowe”.

Nie brakuje treści do stworzenia, nie brakuje możliwości, ale można się rozłożyć. Bardziej korzystne jest skupienie się na tym, co działa. Testowanie mówi, co należy traktować priorytetowo i jak zawęzić wszystkie pomysły do ​​tego, co naprawdę działa dla grupy docelowej.

Spróbuj tego: Przyjmij test i naucz się sposobu myślenia. Jeśli masz nowy pomysł, który chcesz wypróbować, ale wydaje Ci się, że jest niemarkowy, potraktuj go jak test. Uruchom go przez swojego menedżera i postaw go w ten sposób: „Nawet jeśli to się nie powiedzie, dowiemy się, co nie podoba się naszym widzom, jak przejść dalej i oficjalnie skreślić ten pomysł z naszej listy”.

3. Zapytaj ekspertów

Twitter ma odbiorców na całym świecie, co oznacza, że ​​Lindsay często współpracuje z regionalnymi marketerami w celu zlokalizowania ich treści. Ale nawet bez globalnego zespołu każdy może czerpać korzyści z jej wynosów, szukając ekspertów we własnym zespole w celu uzyskania wszechstronnego wsparcia.

Lindsay uświadomiła sobie potrzebę globalnego wsparcia podczas jednego ze swoich pierwszych spotkań z regionalnym kierownikiem ds. marketingu firmy w Europie.

„Mówił o tym, jak byłoby miło, gdybyśmy zrobili Peryskopy lub tweety na żywo w jego strefie czasowej, ponieważ tęskni za nimi wszystkimi” – powiedziała Lindsay. „Rozpoczęło to tę ścieżkę patrzenia na nasze zaangażowanie w porę dnia i próby wymyślenia:„ Dobrze, jak mamy się z tym bawić?”

Zespół zakończył miesięczny test, planując tweety i wysyłając treści przez całą dobę, aby dotrzeć do innych rynków. I znaleźli idealne miejsce.

„Zajęło to trochę prób i błędów, ale bardziej zwracamy uwagę na momenty, w których publikujemy na Twitterze, zwłaszcza wydarzenia, więc obejmujemy jak najwięcej osób” – powiedziała.

Lindsay wykorzystuje swoich globalnych odpowiedników z doświadczeniem w konkretnych grupach odbiorców, aby lepiej zrozumieć, z kim rozmawia. Daje jej supermoc dostarczania treści do odbiorców Twittera jako całości, a nie do rozdrobnionych rynków.

Spróbuj tego: nawet jeśli lokalizacja nie stanowi problemu dla Twojego zespołu, współpracuj z innymi marketerami, którzy mogą być ekspertami w różnych segmentach Twoich odbiorców. Organizuj spotkania co dwa tygodnie lub co miesiąc, aby porównać notatki na temat tego, co tworzysz, i tego, co możesz wykorzystać, aby być trochę bardziej pomocnym i dotrzeć do większej liczby osób.

4. Spraw, aby dane były przydatne

Lindsay nie tylko przedstawia spostrzeżenia na podstawie zebranych danych, ale także przedstawia możliwości.

„Na początku mojej kariery jeden z moich zirytowanych zwierzaków musiał zebrać mnóstwo danych i uczynić je bardzo pięknymi, a potem zobaczyć, jak nic się z tym nie dzieje” – powiedziała Lindsay. „Zacząłem więc bawić się prezentowaniem tego w inny sposób. Na końcu talii, na której zwykle slajduje się podziękowanie, dodałbym wypunktowanie, w jaki sposób możemy przekształcić te dane w coś”.

Zobaczyć to uwierzyć. Teraz, kiedy Lindsay przedstawia dane, idzie o krok dalej i kpi z treści, które według niej może tworzyć Twitter. Kliknij tweet poniżej, aby zobaczyć, jak jej zespół przekształcił pięć wskazówek, dzięki którym Twoja marka zostanie zauważona na Twitterze w bardziej angażujące wrażenia wideo.

„Jeśli po prostu przekazujesz komuś dane, potrzeba dodatkowej pracy, aby przemyśleć, co z nimi zrobić, a nawet wyobrazić sobie, jak coś wygląda”.

Lindsay stworzyła doskonałe ramy zorientowane na rozwiązania, aby wprowadzić dane w życie, ale wyniki ankiet pokazują, że istnieje bardziej powszechny problem z danymi — marketerzy nie udostępniają ich. Tylko 29% marketerów udostępnia swoje dane swoim zespołom ds. marki i PR, 27% marketerom zajmującym się popytem/lead gen, a 26% kupującym media. Umieszczenie zespołów na tej samej stronie i zachęcanie do udostępniania danych między działami pomaga marketerom w opracowywaniu strategii społecznościowych, które wspierają ogólne cele biznesowe.

Wypróbuj następujące rozwiązanie: korzystaj ze wspólnych spotkań marketingowych w swojej organizacji, aby nie tylko prezentować swoje dane, ale także udostępniać makiety tego, co te dane mogą zrobić. Wstępna weryfikacja koncepcji wystarczy, aby pomóc ludziom zwizualizować wartość zebranych danych i wprowadzić więcej pomysłów w życie.

Jak lepiej zrozumiesz swoich odbiorców?

Odbiorcy ciągle się zmieniają. Zyskujesz nowych obserwujących, dostajesz ludzi, którzy idą dalej. Sposób, w jaki myślisz o swoich odbiorcach na początku roku, może zmienić się w połowie roku. To wszystko oznacza, że ​​musisz stale monitorować to, co wysyłasz w świat i jak reagują na to Twoi odbiorcy, aby móc ich lepiej poznać (i im służyć).

Czy planujesz wypróbować którąś z tych wskazówek? Podziel się z nami w mediach społecznościowych lub w komentarzach poniżej.