Marketing świąteczny: jak sklep z T-shirtami za 3 000 $ dziennie przygotowuje się do sezonu rozdawania prezentów
Opublikowany: 2017-11-29Kiedy sprzedajesz produkty nadające się na prezent, okres świąteczny to czas, aby zabłysnąć. Ale jak dotrzeć do klientów, którzy są w duchu dawania prezentów?
W tym odcinku Shopify Masters dowiesz się od przedsiębiorcy, który codziennie sprzedaje koszulki o wartości 3000 USD, i dowiesz się, jak przygotowuje się do pracowitego sezonu zakupów świątecznych.
Jeremiah Robison jest założycielem Beloved Shirts: dziwacznych, zabawnych wzorów na koszulkach, bluzach z kapturem, kombinezonach i nie tylko.
Jeśli ustalasz tam konkretny termin na gwarantowaną dostawę 25 grudnia, stworzy to poczucie pilności.
Dostrój się, aby się uczyć
- Jak zautomatyzować wiadomości na Facebooku w celu promowania produktów.
- Jak stworzyć przewodnik po prezentach skierowany do kupujących w okresie świątecznym.
- Jak utrzymać sprzedaż aż do Bożego Narodzenia.
Posłuchaj Shopify Masters poniżej…
Pobierz ten odcinek z Google Play, iTunes lub tutaj!
Pokaż notatki
- Sklep: Ukochane koszule
- Profile społecznościowe: Facebook, Twitter, Instagram
- Rekomendacje: ManyChat, PowerTools, Recart, Conversio, Wheelio, ReAmaze, Please Stay, Chester, FOMO, Slack, Sublimation.Kuchnia
Kurs Shopify Academy: Zbuduj imperium druku na żądanie
Dowiedz się, jak w kilka minut stworzyć własny sklep z koszulkami z niestandardową marką. Sprzedawca Expert Shopify, Adrian Morrison, dzieli się swoimi ramami uruchamiania i uruchamiania udanego sklepu z usługami druku na żądanie.
Zapisać się za darmoTranskrypcja
Felix: Dziś dołączył do mnie Jeremiah Robison z Beloved Shirts. Beloved Shirts tworzy wszelkiego rodzaju dziwaczne, zabawne projekty na koszulkach, bluzach z kapturem, śpioszkach i nie tylko. Został uruchomiony w 2013 roku i ma siedzibę w Provo w stanie Utah. Witaj Jeremy.
Jeremiah: Dzięki za przyjęcie mnie.
Felix: Tak, więc opowiedz nam o swoich najpopularniejszych produktach.
Jeremiah: To było dla nas dość przypadkowe. Na początku powiedziałbym, że to, co naprawdę sprawiło, że znaleźliśmy się na mapie, to zrobiliśmy bluzę z nadrukiem na całej powierzchni z twarzą Oprah. BuzzFeed podchwycił to i przeszliśmy, noc po tym, jak to się stało, z małego eksperymentu dla zabawy, w prawdziwy biznes. Stało się to około trzech miesięcy po uruchomieniu sklepu Shopify, czyli w marcu 2013 roku.
Felix: Wspomniałeś, że był to eksperyment, aby zobaczyć, co się wydarzy. Czy miałeś w przeszłości jakieś doświadczenie we wprowadzaniu firm lub produktów?
Jeremiasz: Tak. Wcześniej faktycznie sprzedawałem suplementy odchudzające online. Miałem własny sklep, którego nie było w Shopify, tak było wcześniej. Miałem pewne doświadczenie z Google AdWords i zatrudnianiem zespołu do SEO w tej witrynie. Poszło nam całkiem nieźle, ale od tego czasu opuściłem ten przemysł i chciałem zająć się odzieżą. Na początku było to bardzo eksperymentalne, tylko żartowaliśmy.
Właściwie zaczęło się jeszcze zanim zrobiliśmy sklep. Założyłem konto na Instagramie, aby pokazywać nasze koncepcje, które zrobiliśmy w Photoshopie, w zasadzie wyśmiewając projekty bluz. Na podstawie tego konta na Instagramie zauważyłem duże zainteresowanie. To właśnie doprowadziło nas do uruchomienia sklepu Shopify. Szczerze mówiąc, po tej bluzie Oprah sprawy stały się całkiem poważne.
Felix: Jaki sukces odniosłeś z tym kontem na Instagramie? Czy zdobywałeś dużo obserwujących? Dużo komentarzy? Co zauważyłeś pod kątem reakcji, co uświadomiło ci, że ta rzecz ma nogi?
Jeremiah: Tak, więc właśnie mieliśmy ogromny ruch na stronie. Myślę, że zanim to się stało, zanim pojawił się artykuł BuzzFeed, robiliśmy, nie wiem, jak 300 do 500 dolarów dziennie na sprzedaży. Następnie dosłownie w noc po tym, jak zobaczyliśmy ten artykuł w Internecie, zarobiliśmy tego dnia 16 000 $. Potem następnego dnia było, myślę, że było to około 13.000 lub 12.000 i trwało przez resztę tygodnia. Przez cały tydzień zarabialiśmy średnio około 7000 do 8000 dolarów dziennie.
Potem powoli spadła do około 3000 dolarów dziennie i tak pozostała do dziś. Tak naprawdę nie spadła znacznie poniżej tego poziomu. Tak, to naprawdę umieściło nas na mapie i zaczęły krążyć rzeczy, ludzie udostępniający nasze produkty online. Tak, rozwijamy się z uwagi wirusowej. Nie wiem, jeśli ostatnio widzieliście, zrobiliśmy ten kostium kąpielowy z owłosioną klatką piersiową, w zasadzie owłosioną klatkę piersiową mężczyzny na jednoczęściowym kostiumie kąpielowym. To zdecydowanie trafiło do obiegu, CNN to pokazało. To była ogólnoświatowa wiadomość, że projekt owłosionej klatki piersiowej. Doświadczyliśmy tego raz po raz, małych skoków wirusa.
Felix: Tak, widzę to na stronie, jest całkiem zabawne. Wspomniałeś, że jeszcze zanim pojawiły się jakiekolwiek wyprzedaże, przetestowałeś wody, publikując swoje koncepcje, projekty na Instagramie. Czy widziałeś ludzi… co widziałeś? Co usłyszałeś? Jakie przyjęcie spotkałeś od ludzi, którzy uświadomili ci, że powinieneś dalej to robić?
Jeremiah: Ludzie naprawdę chcieli, abyśmy wyprodukowali te koszule, zamiast po prostu drażnić ich koncepcją. W tamtych czasach sublimacja nie była zbyt popularna w modzie, raczej ta technologia ze wszystkich naszych nadruków była bardziej wykorzystywana do odzieży sportowej, takiej jak koszulki piłkarskie i tym podobne. Tak więc na początku naprawdę trudno było opracować produkt.
Znalazłem tego producenta na Alibaba, który robił bluzy i koszulki. Skończyło się na zrobieniu dla mnie swetrów z okrągłym dekoltem. Szczerze mówiąc, nie była to najwyższa jakość. Właśnie wtedy, gdy wydarzyła się ta sprawa z Oprah, do gry wszedł chiński nowy rok i mieliśmy wielu rozzłoszczonych klientów z powodu opóźnień. Byłem naprawdę sfrustrowany całą stroną łańcucha dostaw produkcji firmy. Teraz wszystko jest zrobione w Kalifornii, więc sprowadziliśmy je do Stanów Zjednoczonych i teraz działa znacznie płynniej.
Felix: Czy musiałeś podnieść ceny, kiedy sprowadziłeś go do Stanów Zjednoczonych, czy po prostu miałeś większy wpływ na marże? Jak udało ci się sprawić, żeby to działało?
Jeremiah: Nie, właściwie pozostało to samo, jeśli nie trochę lepiej z naszymi marginesami. Ponieważ to, co robiliśmy z Chinami… Więc od samego początku, tak dla Państwa, byliśmy skonfigurowani jako firma szyta na zamówienie, więc nie gromadziliśmy żadnych zapasów. Przyjęliśmy zamówienia z góry, a teraz chyba nazywają to drukiem na żądanie, ale wtedy robili dla nas te bluzy i wysyłali je do mojego domu. Wysyłaliśmy je z naszej piwnicy na podstawie otrzymanych zamówień.
Czas realizacji był zdecydowanie długi, ale sposób, w jaki wysłali go do użytku z Chin, dotyczył DHL Express, które miało tam sporo kosztów. Teraz, gdy robimy to w Kalifornii, eliminujemy ten duży wydatek na DHL i okazuje się, że jest to dla nas trochę lepsze pod względem marż.
Felix: To sprawia, że jeśli większość twoich produktów jest już z USA, większość twoich klientów jest w USA, wtedy możesz również zaoszczędzić na kosztach. Tak więc nie zawsze będzie droższa produkcja w USA. Najwyraźniej sprawiliście, że to zadziałało w waszym biznesie.
Wspomniałeś wcześniej, że najpierw zacząłeś od suplementów, a teraz oczywiście przerzuciłeś się na gadżety i koszule. Jak wyglądała ta zmiana? Czy udało Ci się przenieść to, czego nauczyłeś się z innej branży, do nowej?
Jeremiasz: Tak. Właściwie zacząłem właśnie od eBaya. W tamtym czasie nazywano je kroplami HCG, są kroplami odchudzającymi, z którymi się bawiłem. To było po prostu coś, czym interesowała się moja żona. Widziałem, że sprzedają sporo z nich na eBayu, więc przeprowadziłem badania i zacząłem zamawiać małe ilości zapasów i zaangażować się w to.
Potem założyłem mój pierwszy sklep internetowy. Od tamtej pory zaangażowałem się w prywatne marki produktów odchudzających, więc założyłem firmę produkcyjną kontraktową i prowadziliśmy prywatne etykiety dla innych marek, takich jak ja, aby sprzedawać własne markowe produkty odchudzające. Od tamtej pory sprzedałem ten biznes, więc teraz całkowicie skupiam się na odzieży.
Felix: Bazując na swoim doświadczeniu w prowadzeniu dobrze prosperujących firm w dwóch branżach, jaki klucz, jak sądzę, widzisz, gdy wybierasz inną niszę lub branżę, w którą chcesz się zaangażować? Jakie kluczowe zalety danej branży ułatwiają rozpoczęcie i prowadzenie działalności gospodarczej?
Jeremiasz: Czy masz na myśli przemysł suplementów?
Felix: No i jedno i drugie, ponieważ masz doświadczenie i miałeś udany biznes w suplemencie, a teraz masz również udany biznes w koszulkach i towarach. Czy w tych branżach zachodzą na siebie kluczowe elementy, które sprawiają, że praca w tych branżach może być łatwiejsza lub bardziej korzystna?
Jeremiah: Wiesz, suplementy są trudne. Marże są ogromne, ale to naprawdę bezlitosne. Jest duża konkurencja i musisz być naprawdę konkurencyjny pod względem cen i jakoś spróbować uzyskać ruch. Co było wtedy dla nas trudne, ponieważ w ogóle nie mieliśmy marketingu na Facebooku. To wszystko było SEO i mieliśmy szczęście, że dobrze sobie poradziliśmy z SEO, co doprowadziło nas do sukcesu tam.
Gdybym miał dziś założyć firmę zajmującą się suplementami, nie wiedziałbym tak naprawdę, co robić, ponieważ wtedy praktyki były tak różne. Zakładam, że nie możesz reklamować produktów odchudzających na Facebooku, więc utknąłbyś z być może Google AdWords na to pozwala, nie jestem do końca pewien.
W branży odzieżowej, przynajmniej w przypadku naszych produktów, chodzi o budowanie szumu wokół nas. Chcemy, aby ludzie byli naprawdę podekscytowani naszymi produktami. Są super wyjątkowe, więc w pewnym sensie rozwijamy się dzięki temu czynnikowi szokowemu, myślę, że można to nazwać czynnikiem WTF. Naprawdę dobrze pasuje do naszej marki. Ludzie naturalnie udostępniają to na Reddicie, Twitterze i Instagramie, więc jesteśmy mocno w mediach społecznościowych dla Ukochanych Koszul.
Felix: Tak. Chciałbym dowiedzieć się więcej o procesie projektowania. Jak wygląda koszula lub projekt od… Jak wpadasz na pomysły? A potem, jak to się właściwie kończy na koszulce?
Jeremiah: Tak, więc piękno druku na żądanie, jak to teraz nazywają, i produkcji na zamówienie, to szybkość wprowadzania na rynek. Tak więc dosłownie to, co robimy jako zespół w Beloved, polega na tym, że nieustannie bawimy się internetem. Nazywamy się prawie, myślę, że można by nazwać szeptaczem internetu, ponieważ uwielbiamy patrzeć na to, co dzieje się na Reddicie, w memsferze. W większości na tym opieramy nasze pomysły projektowe.
Oczywiście jest kilka fajnych rzeczy, na które lubimy skakać, Stranger Things, Rick and Morty. Lubimy tworzyć ubrania inspirowane tymi pokazami. Ale w większości naprawdę lubimy szokować ludzi, więc szukamy rzeczy, które albo zdezorientują ludzi, albo po prostu przyciągną w ten sposób dużo uwagi i rozwalą ich umysły.
Kiedy wymyślimy projekt, szczerze mówiąc, zajmuje to tylko około jednego dnia. Musimy je rozłożyć na cięte i piłowane panele, tak robimy produkcję, czyli rękawy i tors i ściągacze przy szyi. Nasz projektant przedstawia grafikę, aby była gotowa do pracy, a następnie po prostu publikujemy ją w Shopify. W miarę napływania zamówień są one gotowe do bezpośredniego przejścia do druku i produkcji.
Felix: Przy tylu koszulach, tylu projektach, jaki jest według ciebie wskaźnik sukcesu projektu w porównaniu z posiadaniem koszuli lub jakiegokolwiek towaru, uważasz za udany?
Jeremiah: Masz na myśli wskaźnik sukcesu oparty na ilości produktów, które wymieniamy, na przykład, które z nich wystartują?
Felix: Tak, tak. Wiesz, jeśli wydasz projekt, czy wszystkie z nich w końcu sprzedają się i będą czymś, co chcesz nadal mieć na swojej stronie? A może z biegiem czasu zajmujesz się tym, co faktycznie trafia na stronę?
Jeremiah: Tak, zdecydowanie nie. Istnieje wiele projektów, które wcale nie radzą sobie zbyt dobrze. Ale sposób, w jaki jesteśmy przygotowani, będąc drukiem, co to jest, druk na zamówienie czy druk na żądanie, jest taki, że możemy opublikować tyle projektów, ile chcemy. To naprawdę nie będzie problem, nie mamy żadnych zapasów. Właściwie lubimy mieć tę obszerną bazę danych, ponieważ pomaga, gdy masz tak wybrane niszowe zainteresowania i ktoś chce szukać koszulek z makaronem ramen, więc na pewno to znajdzie. Mamy ogromną bazę danych.
To było w siódmym sezonie Shark Tank, był to rodzaj problemu dla rekinów. Nie byli zbyt zadowoleni z ilości jednostek SKU, które miałem na stronie. Ale nie sądzę, żeby naprawdę pojmowali całą, robioną na zamówienie stronę biznesu. Myślę, że to faktycznie jest skuteczne. Nie wykorzystałem optymalizacji tych list produktów w sposób, w jaki powinienem.
Próbuję, ale teraz zaczynamy oznaczać każdy z naszych produktów tagiem motywu w Shopify. Budujemy kolekcje tematyczne, aby wszystko można było łatwo znaleźć. Staramy się znacznie ułatwić ludziom znalezienie tego, czego chcą. Fakt, że mamy tak wiele produktów na stronie, tylko nam pomaga i pomaga nam być silniejszymi.
Felix: Tak. Myślę, że wielu słuchaczy jest w branży towarowej, druku na żądanie i branży t-shirtów. Jakie rady lub co według ciebie jest najważniejszym aspektem, o którym należy pamiętać przy projektowaniu koszuli, której celem jest generowanie jak największej sprzedaży?
Jeremiah: Wiele z tego ma związek z ruchem ulicznym. Oczywiście trzeba mieć dobry projekt, takie rzeczy, coś, co ludzie chcieliby i chcieliby nosić i kupować. Ale potrzebujesz do tego ruchu, więc to, co lubimy robić, to naszym projektem, który lubimy szokować ludzi. Coś, co naszym zdaniem jest łatwe do udostępnienia, na przykład w poście na Facebooku, w poście wzmocnionym lub w reklamie, w których ludzie będą oznaczać swoich znajomych tylko dlatego, że jest to zabawne lub szokujące. Wiesz: „Musisz to nosić”.
Tak jak teraz, zrobiliśmy brzydki świąteczny sweter z owłosioną klatką piersiową, sutkami mężczyzny, na którym ma prawdziwe dzwoneczki świąteczne przebijające sutki. Ten jeden rodzaj zrobił prawie to samo, co nasze kostiumy kąpielowe. Myślę, że sprzedaliśmy już 500 sztuk tej bluzy, podczas gdy kolejny popularny projekt na liście pod względem bluz mógł sprzedać tylko 30 w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Widać to, szalone skoki, które się tam zdarzają i na tym polegamy. Lubimy to i może nie jest to odpowiednie rozwiązanie dla wszystkich w druku na żądanie, ale taki jest nasz model biznesowy. Cała nasza misja tutaj w Beloved it, aby pomóc zupełnie nieznajomym rozpocząć rozmowy ze sobą na ulicy. Uwielbiam ten aspekt naszej odzieży, w którym ludzie, mogą być z natury introwertyczni lub nieśmiali, mogą w końcu doświadczyć trochę uwagi, a ludzie podchodzą i chcą z nimi porozmawiać.
Jeśli spojrzysz na niektóre z naszych recenzji, mieliśmy… Próbuję wymyślić imię tego faceta, ale nosił tę bluzę Kim Jong Un, którą mieliśmy. Powiedział: „Pierwszy raz w życiu piękna kobieta podeszła i porozmawiała ze mną na ulicy”. Po prostu uwielbiam słuchać takich historii. Sama jestem introwertykiem, więc uwielbiam to, jak strój pomaga mi wyrażać siebie. Ludzie mogą zdać sobie sprawę, że nie jestem tylko cichym, nudnym facetem, jest coś jeszcze, jeśli mnie poznają.
Felix: Tak, więc kiedy masz projekt, wygląda na to, że podejście jest takie, że umieszczasz go na produkcie i tworzysz jego makietę, a następnie publikujesz go na Facebooku i przyciągasz do niego ruch za pomocą wzmocnionego posta ?
Jeremiasz: Tak. Nasz proces w większości przypadków, gdy nie mamy eksperta ds. płatności za kliknięcie, który pracuje z nami, to co robimy wewnętrznie, to naturalnie publikowanie na Facebooku, może raz dziennie, z nowymi projektami lub jakimikolwiek mediami, które mamy . Może to być wideoklip naszych produktów. To, co zrobimy, to jeśli zaczniemy zauważać, że przyciągają one uwagę wirusową, natychmiast ją wzmocnimy, a czasami nawet po prostu doładujemy i ponownie doładujemy, aby zobaczyć, jak długo możemy to wytrzymać.
Stamtąd, jeśli to naprawdę było dla nas sukcesem, kontynuujemy i przekształcamy to w reklamę. Inną rzeczą, z którą ostatnio się zadzieraliśmy, co moim zdaniem jest dla nas naprawdę potężne, jest używanie ManyChat do marketingu na Facebooku Messenger. W naszym ulepszonym poście robimy tak zwane narzędzie wzrostu, które możemy skonfigurować w ManyChat, więc jeśli ktoś skomentuje post, zrobimy to automatycznie, jest to całkowicie zautomatyzowane, z linkiem do produktu i powiedzeniem: „Dzięki za komentowanie”.
Umieściliśmy to jako nagłówek w faktycznym podpisie posta, ponieważ nie chcesz tak zaskakiwać ludzi. Musisz powiedzieć: „Hej, skomentuj poniżej, a wyślemy Ci zniżkę” lub cokolwiek. To dla nas ostatnio bardzo udane.
Felix: To spoko. Więc zostawiają komentarz, a potem wysyłasz im prywatną wiadomość?
Jeremiasz: Tak. Wszystko to odbywa się za pośrednictwem ManyChat z jedną z ich funkcji narzędzia wzrostu.
Felix: Czy musisz zacząć od tego użytkownika Facebooka, który polubił twoją stronę, zanim będziesz mógł wysłać do niego wiadomość? A może możesz wysłać wiadomość do każdego, kto komentuje, nawet jeśli nie jest fanem Twojej strony?
Jeremiasz: Nie, możesz wysłać wiadomość każdemu, każdemu, kto komentuje. Musimy wyraźnie o tym powiedzieć w podpisie posta na Facebooku, mówiąc: „Prześlemy ci wiadomość ze zniżką”, czy cokolwiek to jest, co mówimy. Ale tak, nie muszą być fanami, a jeśli odpowiedzą na ten post w ManyChat, automatycznie zostaną wybrani do Messengera, stają się subskrybentami w ManyChat. Ale naprawdę ułatwiamy ludziom rezygnację, jeśli chcą, po prostu wpisują STOP lub cokolwiek.
Felix: Fajnie, więc teraz subskrybują twój czat. W tym momencie jest to w zasadzie bot czatu, prawda?
Jeremiasz: Tak.
Felix: Rozumiem.
Jeremiah: Nie używaliśmy go zbyt długo, ale koordynowaliśmy nasze e-maile z ManyChat, robiąc podobne skondensowane kampanie.
Felix: Bazując na dotychczasowym doświadczeniu, nawet jeśli jest ono ograniczone, jak wygląda konfiguracja. Jeśli ktoś dołączy lub zdecyduje się otrzymywać twoje czaty, wiadomości czat bota, czego używasz, aby najpierw go zaatakować? Jakie są ważne wiadomości, aby wysłać nowego subskrybenta do Twojego bota czatu?
Jeremiasz: Traktujemy to podobnie jak e-mail. Jeśli zamierzasz zapisać się na naszej stronie za pomocą poczty e-mail, prześlemy wiadomość powitalną i damy Ci 10% zniżki. Robimy to samo, mamy małą wiadomość powitalną w ManyChat. Stamtąd nie zawracałem sobie głowy zbytnio automatyzacją i konfiguracją serii powitalnych perspektyw w ManyChat. Wiem, że możesz to zrobić. Używamy go głównie do transmisji sprzedaży lub kampanii.
Felix: Rozumiem. Wspomniałeś, że jedną z emocji, które próbujesz wydobyć z ludzi swoimi produktami, kiedy reklamujesz swoje produkty, jest czynnik szoku, ten czynnik WTF, o którym wspomniałeś. Na podstawie doświadczeń, jakie są inne reakcje lub emocje, które Twoim zdaniem działają dobrze, szczególnie na Facebooku?
Jeremiah: Nawet dla nas nie chodzi tylko o czynnik szoku. Oczywiście na tym się koncentrujemy, ale lubimy też zaspokajać ludzkie pasje i zainteresowania. Jeśli ktoś ma obsesję na punkcie pizzy, chcemy mu podarować koszulę do pizzy z nadrukiem na całej powierzchni. Lubimy postawić się na ich miejscu dla różnych zainteresowań i demografii, próbując dowiedzieć się: „Hej, co oni naprawdę chcieliby nosić?”
Ludzie uwielbiają popisywać się swoimi pasjami, zwłaszcza na ubraniach i koszulkach. Tak, przyjrzałbym się temu konkretnie, coś, co naprawdę [wysuszy] 00:19:36] Jeśli mają obsesję na punkcie Ricka i Morty'ego, wymyśl naprawdę fajne ubrania inspirowane Rickiem i Mortym i tym podobne.
Felix: Czy uważasz, że twoja grupa demograficzna, twój rynek jest dość rozpowszechniony, jeśli chodzi o typ ludzi, którzy są zainteresowani twoimi produktami? A może jest dość skoncentrowany?
Jeremiah: Wiesz, to w większości, powiedziałbym, młodszy tłum, od liceum do wieku college'u. Ale powiedziałbym, że ludzie po czterdziestce nadal kupują nasze rzeczy, zwłaszcza jeśli jest to zainteresowanie niszowe. Wielu miłośników kina, entuzjastów Gwiezdnych Wojen lubi naszą markę. Mamy wiele odbitek galaktyki, a nawet dobrze komponujemy się z przestrzenią EDM, więc entuzjaści lubią nasze ubrania. Mamy wiele nadruków, które odpowiadają ich potrzebom. Ale tak, szczerze mówiąc, to głównie młodsze tłumy. Sporo dziadków robi zakupy dla swoich wnuków.
Felix: Ponieważ wpadają w różne nisze, niszę EDM, o której wspomniałeś, lub ludzi, którzy zajmują się konkretnymi filmami. Czy to utrudnia Ci marketing lub targetowanie?
Jeremiah: Wiesz co, osobiście nie robię wielu reklam na Facebooku, więc nie zadzierałem z wieloma tymi odbiorcami. Musiałbym bardziej się temu przyjrzeć z moim facetem od PPC. Właśnie ściągnąłem kogoś, kto opracowuje dla nas kilka reklam. Myślę, że lubimy opierać naszą publiczność bardziej na ludziach, którzy coś kupili. Na przykład te seksowne kostiumy kąpielowe z włochatą klatką piersiową, mamy już na Facebooku segment osób, które je kupiły. Kupiło go wiele osób, więc dane w tym miejscu są dość potężne. Jeśli ktoś zamierza kupić kostium kąpielowy z włochatą klatką piersiową, może zainteresować się brzydkim świątecznym sweterkiem z włochatą klatką piersiową lub czymś w tym rodzaju.
Felix: Wspomniałeś, że sprowadziłeś ostatnio gościa od PPC, jakiegoś eksperta od reklam na Facebooku. Jak pracujesz z kimś takim? Co jest wymagane, jeśli chodzi o Twoje zaangażowanie w ich realizację, aby uruchomić ten program?
Jeremiah: Jak dotąd było świetnie. Tak naprawdę nie musieliśmy z nim wiele robić. Był świetny w wymyślaniu kopii. Oczywiście tu i tam moglibyśmy dostarczyć mu grafikę, ale większość mediów jest tylko na naszej stronie internetowej, ściągając zdjęcia produktów i tym podobne. To całkiem nowe, to w ciągu ostatnich kilku tygodni, więc czekamy, szczególnie na Czarny piątek, jakich rodzajów grafiki lub treści może od nas potrzebować. Właśnie tam błyszczymy, wymyślając również zabawne podpisy, więc zdecydowanie możemy w tym pomóc.
Felix: Rozumiem. Teraz wspomniałeś o wielu filmach, wspomniałeś o Ricku i Mortym. Zakładam, że istnieje wiele licencji i przepisów prawnych, które muszą się wydarzyć, kiedy produkujesz towary, t-shirty lub koszule tych marek. Czy możesz z nami porozmawiać o tym, co się z tym wiąże?
Jeremiasz: Tak. W przeszłości nawiązaliśmy oficjalną współpracę, ale kiedy jest to coś, na co nie mamy licencji, staramy się, aby było to niejasne, jak bardziej inspirowane, zamiast faktycznie używać ich logo. To jest szara strefa. To ryzyko i wiele osób podejmuje to ryzyko związane z własnością intelektualną, nawet jeśli jest to zainspirowane, to wciąż trochę przekracza granicę. Gdzie może to być coś, z czego można zrezygnować. Mieliśmy ich mnóstwo, ale to część biznesu i podjęliśmy to ryzyko.
Felix: Pierwszym krokiem, który się stanie, jeśli wejdziesz w tę szarą strefę, jest zawieszenie i zaniechanie? Zwykle nie podejmują żadnych, myślę, że na początku bardziej drastyczne środki powyżej?
Jeremiah: Z naszego doświadczenia nie do końca, zwłaszcza w druku na żądanie. Jeśli robisz dużo sprzedaży hurtowej lub zapasów, to inna historia. Ale wiele z nich zaprzestaje, na przykład zrobiliśmy jeden, który nazywał się, myślę, że to był mały mops szczeniak małpa, jak z Super Bowl, tej reklamy Pepsi. Mieliśmy do tego bluzę i dostaliśmy od Pepsi zawieszenie i zaniechanie. Odpowiedzieliśmy, nasz prawnik napisał list w odpowiedzi, wymienił ilość sprzedanych przez nas jednostek i oczywiście je zdjęliśmy, bo taka była prośba.
Ale od tego nie podjęli dalszych działań, ponieważ sprzedano tylko trzy lub cztery sztuki tego. Naprawdę myślę, że to po prostu zależy od ilości, ale w większości druk na żądanie nie ma dużego nakładu i nie ma żadnych zapasów, więc moim zdaniem nie jest to tak duże ryzyko.
Felix: Zgadza się, ponieważ nie musisz trzymać się tego ekwipunku, którego możesz się zasadniczo pozbyć również z powodu zaprzestania działalności. Wygląda na to, że duża część Twojej firmy opiera się na przyciąganiu uwagi wirusowej. Rozmawialiśmy trochę o tym, jak używasz Facebooka, aby wzbudzić część tej uwagi. Czy są jakieś inne kanały lub platformy, z których korzystasz, aby przynajmniej rozkręcić wiele z tych nowych projektów?
Jeremiah: Pozwólcie, że zobaczę tutaj, więc poza Facebookiem, zdecydowanie od początku na Instagramie. Tak naprawdę zostaliśmy odkryci, przez Instagram. Tak, jesteśmy też na Twitterze, ale ostatnio Facebook jest dla nas świetny. Reddit naturalnie dzieje się z innymi osobami, które odwiedzają naszą witrynę. Tak, dotarłem do punktu, w którym szczerze mówiąc nawet nie próbuję w ogóle tworzyć tych odpowiedzi, ponieważ po prostu się zdarzają. Wiemy, że się zdarzają. Marka krąży, a ludzie, jest wystarczająco duży ruch tam, gdzie ludzie będą dzielić się zabawnymi rzeczami, które znajdą na naszej stronie, lub rzeczami, które ich pasją lub cokolwiek innego.
Felix: Zgadza się, ponieważ w dzisiejszych czasach masz wystarczająco dużą bazę, aby przekazać im te rzeczy, a oni zasadniczo rozpoczną dla ciebie wirusowość, jeśli spodoba im się ten produkt.
Jeremiasz: Dokładnie. Nawet z naszymi odbiorcami na Facebooku, jak na przykład wcześniejszy powód, dla którego tak naprawdę nie miałem zbyt wiele do powiedzenia na temat tego, jakie dane demograficzne lub jakie zainteresowania stanowią moje targetowanie, mamy już tak wiele danych z poprzednich zakupów i klientów tylko na podstawie naszych produktów. Jak widać, mamy wiele różnych tematów i kategorii produktów, więc możemy pozyskać segmentowaną publiczność tylko dla osób, które kupiły odzież związaną z pizzą i rynek dla miłośników pizzy. To całkiem niezły układ w tej chwili, kiedy działamy już od kilku lat.
Felix: Rozumiem. Oczywiście wspomniałeś, że na stronie jest tak dużo produktów, że nie musisz trzymać zapasów rzeczy drukowanych na żądanie. Jak myślisz o organizacji strony? Co decyduje o tym, co trafi na pierwszą stronę i jak zorganizowane są kategorie? Jak myślisz o tym wszystkim?
Jeremiah: To właśnie teraz eksperymentuję, z moim, miałem programistę, który dla nas pracuje, eksperta Shopify. Staram się tam rozwinąć trochę większej automatyzacji, jeśli chodzi o to, co naprawdę zyskuje na popularności w witrynie, na przykład najczęściej oglądane produkty w porównaniu z najczęściej kupowanymi w ciągu ostatniego tygodnia lub nawet w ciągu ostatnich trzech dni. Chcę ustawić to, co znajduje się na stronie głównej.
W tej chwili mamy sekcję trendów i nową sekcję, co nowego, ale to wszystko zgadywanie z naszej strony. Po prostu przyglądamy się temu i umieszczamy to, co chcemy na stronie. Ale to dla mnie kolejny poziom, ponieważ chcę zautomatyzować pracę na miejscu, maksymalnie zoptymalizować nasze doświadczenie na miejscu. Podobnie jak Amazon, po prostu wiedzą, co pokazać.
Feliks: Racja. Wspomniałeś, że jest to najczęściej oglądane lub najczęściej kupowane, jak myślisz, co jest lepsze do tej pory? Czy powinieneś pokazywać produkty, na które ludzie najczęściej patrzą, czy te, które kupują najczęściej?
Jeremiah: Myślę, że teraz problem z konfiguracją, którą Shopify ma dla bestsellerów, polega na tym, że nie sądzę, aby można było wyświetlić je w kolekcji na podstawie zakresu dat. Myślę, że to najlepiej sprzedające się produkty wszech czasów. Tak więc rzeczywisty widok trendów, który mamy, jest oparty na większości widoków, które używają aplikacji z [PowerToolz 00:28:03], myślę, że nazywa się to PowerToolz, który to robi. Możesz sortować swoją kolekcję według trendów, myślę, że to ilość wyświetleń w ciągu ostatnich siedmiu dni.
To całkiem fajne, że to mamy, ale wciąż próbuję dowiedzieć się, czy istnieje aplikacja, która może to zrobić na podstawie zakupów w określonym przedziale czasowym. Myślę, że to byłoby pomocne.
Felix: Tak, myślę, że tymczasowe ma sens, ponieważ w przeciwnym razie prawdopodobnie najstarsze produkty zawsze będą pojawiać się jako pierwsze, a więc prawdopodobnie będą miały najwięcej wyświetleń wszechczasów i najwięcej zakupów. Prawdopodobnie chcesz czegoś bardziej aktualnego, trochę bardziej odpowiedniego. Oczywiście wspomniałeś wcześniej o byciu w Shark Tank, więc porozmawiajmy trochę o tym. Historia, dlaczego najpierw nam o tym nie opowiesz? Czego szukałeś? A potem co się stało w końcu?
Jeremiah: Shark Tank, przesłuchaliśmy na Uniwersytecie Utah. To była losowa sprawa w ostatniej chwili. W tym czasie współpracowaliśmy z Katy Perry. Właściwie zrobiliśmy z nią świąteczną kolekcję. Przepraszamy, stało się to po Shark Tank, ale już wcześniej współpracowaliśmy z nią przy pizzy. Nosiła go podczas trasy, więc przyniosłem jej mały wydruk, przedstawiający ją w naszym pizzy na przesłuchaniu.
Nie wiem, czy to pomogło naszym szansom, czy nie, ale myślę, że tak. Stamtąd dostałem telefon zwrotny, że chcieli, abyśmy pojechali do LA. Stamtąd biorą, myślę, że to… co to jest, tylko 20% z nich. Nie znam dokładnej liczby, ale musieliśmy ponownie przesłuchać, aby zobaczyć, czy rzeczywiście uda nam się dostać do serialu. Tak, skończyliśmy filmowanie we wrześniu. [niesłyszalne 00:29:52] rok, teraz wszystko jest dla mnie mgliste.
To siódmy sezon, myślę, że to odcinek 21. Kręciliśmy, to było we wrześniu, a potem został wyemitowany w marcu następnego roku. To było nerwowe czekanie tak długo, ale całe doświadczenie było dobre. Cała moja strategia wchodząc tam, do zbiornika, polegała na tym, że muszę być wyjątkowo miły dla rekinów, ponieważ wiem, że mogą cię zjeść żywcem, jeśli okażesz się zarozumiały lub nieco niegrzeczny, więc byłem naprawdę uprzejmy. Myślę, że wyszło dobrze. W niektórych momentach trochę się ze mną bawili, a niektórych na szczęście nawet nie wyemitowali. Myślę, że tak jak powiedział Damon, byłem… nie wiem, do kogo mnie porównywał, ale na końcu byłem dla nich martwy, wiem o tym. Dał mi ofertę i nie mogliśmy się dogadać.
Felix: Tak, negocjowałeś trochę i zakończyłeś odejście. Jak to było trudne?
Jeremiasz: To było intensywne. Byłem tam chyba prawie godzinę, rozmawiając z nimi, a oni mocno mnie wiercili na metrykach. Myślę, że po części dlatego Marc Cuban szybko się wycofał, bo chyba nie znalazłem dla niego właściwej odpowiedzi na miejscu, jeśli chodzi o koszt pozyskania klienta czy coś w tym stylu.
W każdym razie było intensywnie. Potem zmuszają cię do spotkania z psychologiem, to obowiązkowe. Wiele osób ma załamania psychiczne. Było w porządku. Była tam moja żona i dzieci, nawet mój syn był ze mną w programie, to było zabawne. To dzieciak pizzy. Nie wiem, czy widziałeś ten mem o nim
Felix: Tak, zdecydowanie. Na pewno widziałem ten odcinek.
Jeremiah: [przesłuch 00:31:27] lubi pizzę.
Felix: Ładnie. Wspomniałeś, że dzięki BuzzFeed uzyskałeś dziesiątki tysięcy dolarów sprzedaży przez prawie tydzień. Jakie były wyniki bycia na Shark Tank? Czy to było to samo, czy więcej?
Jeremiah: Tak, to był naprawdę dobry skok. Nie tak bardzo, jak się spodziewałem, szczerze mówiąc. Mam sąsiada, który jest właścicielem Mission Belt. Zawarł umowę z Daymondem i wiem, że dostał większy skok niż my. Myślę, że jeśli zawrzesz umowę, uzyskasz lepszy skok z tego, co słyszę.
Ale tak, na ten dzień jest oczywiście około 30 000 osób na stronie tego dnia, w którym została wyemitowana. Wyemitowano go najpierw na wschodnim wybrzeżu, a potem w Kalifornii, więc zabawnie było zobaczyć różne kolce. Tak, przez około tydzień spisywał się całkiem nieźle, a potem za każdym razem, gdy pojawia się ponownie, dostajemy dodatkowe skoki, co jest miłe. Ale prawdę mówiąc, nasz kostium kąpielowy z owłosioną klatką piersiową przyciągnął nam większy ruch niż Shark Tank. To pokazuje, co może zrobić wirusowy czynnik szoku. W niektórych przypadkach jest nawet potężniejszy niż telewizja w czasie największej oglądalności.
Felix: Tak. Jest to prawdopodobnie bardziej sensowne również w przypadku rodzaju odbiorców, do których kierujesz reklamy. Może nie wszyscy oglądają Shark Tank, ale jestem pewien, że są online i oglądają te produkty. Porozmawiamy trochę o tym, co widziałem na Twojej stronie. Używasz kilku różnych narzędzi, z których cały czas słyszę, że przedsiębiorcy używają.
Chciałbym usłyszeć, jak się tym zajmujesz. Masz tu kilka spraw. Jedną z rzeczy, które zauważyłem, jest to, że masz wyskakujące okienko, które zsuwa się z góry, które zasadniczo pyta, czy chcesz być powiadamiany w zasadzie o wszelkich aktualizacjach. Czy możesz o tym trochę więcej porozmawiać? Co robi ta aplikacja? Jak to pomaga Twojej firmie?
Jeremiasz: Mówisz o Wheelio?
Felix: Nie. Porozmawiamy o Wheelio za sekundę, ale tak naprawdę to wyskakuje i zsuwa się. Może to być tylko w Chrome, nie jestem pewien.
Jeremiah: Tak, ok, wiem o czym mówisz. Właściwie to jest nowe. To Recart. Próbujemy namieszać w powiadomieniach push przeglądarki Chrome w celu ponownego kierowania. Mają też funkcję retargetingu w Messengerze. If you click on one of the products, you'll see that there's a little check box for, “add to Messenger,” or whatever, when you're adding to cart. It will set you up to get remarketing in Messenger.
At first I think you could have that prechecked. I don't know if it's showing prechecked for you now, but Facebook changed their terms, so I think it has to be unchecked by default. That's why we put in this little discount incentive there, under the, “add to cart,” button that says, “Get updates in Messenger and you'll get a discount,” or something like that. But yeah, we're messing around with it. It's still kind of fairly new to us. We don't know enough results to really decide how long we'll keep it for, but I'm excited about the idea. ManyChat doesn't do abandoned cart remarketing. We use that mainly for our welcome series and campaigns. But Recart is specifically for abandoned cart.
Felix: Rozumiem. For Recart, how does the abandoned cart remarketing work? Is it sending me notifications to my Chrome browser if I opt-in?
Jeremiah: Yeah, that's different than the Messenger one. Chrome would be kind of similar. It'll, I don't know how many after, it's going to send you a reminder of what's in your cart. I think we have it setup for the next it will do another reminder saying, “Hey.” This one will probably have the discount code in there, more of an incentive. I think there's third. I think it's a max of three that we do. This is the same process we do with email, we use Conversio for abandoned cart email marketing.
But the Messenger one is completely different from the push notifications with the Chrome browser. That will end up going to their Facebook Messenger app, and it will show them our messaging reminders of what's in their cart.
Felix: You have this spread throughout your site, of pushing people to Messenger rather than, I guess you more traditional signup with an email address. Is there a reason behind your focus on Messenger rather than over email at least?
Jeremiah: I don't know if it's over email, because we do, like that Wheelio popup is pretty prominent. We get a lot of signups with that, it's actually pretty effective for us. I think since we've enabled that app we've captured over 30,000 email addresses through Wheelio. Recart, it's more strictly for abandoned cart marketing. Our actual subscribers for Messenger is done with ManyChat, and we don't have that anywhere on the site. There's nowhere someone can opt-in. So what you're seeing in terms of Messenger is strictly abandoned cart strategy, it's not someone opting in for our campaigns.
Felix: [inaudible 00:36:20] only happen if someone's commenting on a Facebook post. That's where it kicks off their potential opt-in into ManyChat's Messenger program.
Jeremiah: Yeah, or if they simply message us. If they go to our Facebook page and message us in Messenger, that will opt them in and they'll get a welcome message, along with a message that says, “If you want to unsubscribe at any time type STOP.” We make that pretty easy for them too.
Felix: Do you have someone monitoring any messages that come in? How is that managed?
Jeremiah: That's the funny thing with ManyChat, it's impossible, especially for a brand of our size, to keep up with the messages. So we have this little, I think in our welcome message or maybe we have a default reply in place right now, where it says like, “We're not human. This is a bot.” We do it with a little bit of humor and say, “If you want to talk to a human email us or click here to go to our support page.” We use Reamaze, it's kind of like Zendesk for customer support, so we have a little help center there and that's what we link to from that ManyChat reply if they really do want to talk to somebody instead of a bot.
Felix: Rozumiem. I want to talk about Wheelio. You mentioned that that has been successful for you. They came on the scene in lots of stores I've installed. Talk to us about what it does for anyone out there that hasn't had experience using Wheelio.
Jeremiah: Yeah, I haven't really read into all the research about it or anything like that. I just know it's been effective. I've seen other people using it, so I naturally wanted to try it. It kind of gamifies the experience of, they get this little wheel where you can enter to win. You've got to put in your email. The incentives are impressive, like we give away a free pizza necklace, it's like this pizza slice pendant or necklace, that if they land on that one.
And then other parts of Wheelio would be like a coupon code. It's pretty cool. I like the interface and people tend to like it. So we end up showing it I think after 60 seconds of browsing on the site, and then it won't show it to people that have already used it. I don't think I have it setup for abandonment, window abandonment. I might have at some point, but I need to look into that again.
Felix: One other cool little thing that I like about your store, that I don't think I've seen any other store do, is that when I have the tab open but I leave the tab, I go to another one, the title on the tab that belongs to your site says, “Come back, we miss you.” It's basically rotating between those two messages. It was very eye catching, it makes you do go back. Did you use an application for that?
Jeremiah: Yeah [inaudible 00:39:00] go back or exit out, because with my OCD I can't stand something calling for me like that. It's effective, I love that. This is, I think it's called Please Stay. It's an app. The dude's genius that made it. He actually has another app called Chester that I'm messing with. Which I think would be huge if he can figure out the algorithm for it. It's basically like this online shopping assistant. I have it installed but it's disabled right now because right now it's just showing a sort order of products from alphabetical order, instead of what's trending of what's best selling. But once he develops the optimization of that, this little tool is amazing. You've got to check it out, the interface is rad. It's this little online shopping thing. It's this guy named Chester. I'm hopeful about it. He also developed that app called Please Stay.
Felix: Super. Yeah, I like it. It's definitely eye catching, and you're right it makes you want to go back just to kill that notification or I guess eventually leave if it's too annoying.
One other, last thing, that I want to talk about that I saw on your site that I see in others as well is the popup notification in the corner, in the bottom, that let's the user, the customer know that someone else has purchased an item from the store. What is the reason for adding this to your store?
Jeremiah: I don't know how I feel about it because it's kind of annoying to me, but then again I think it's doing a good job. I don't know who convinced me to leave it on there, maybe it was one of my employees, or possibly the app developer. I think it's called FOMO, Fear Of Missing Out mentality. Where people are buying these out, you know, I don't know how effective that is with print-on-demand because there's no inventory involved. It's not like it's going to go out of stock, but it is kind of cool to show what people are buying and giving people ideas. Because our site can get overwhelming, there's a lot of stuff there. So to see what people are actually buying might motivate them in my mind to check it out or see something they like.
Felix: I think at the minimum it at least reassures you that there are other people that are interested in this as well, and it adds a little bit to the trust factor, that there are other customers that are trusting to buy from you or your store. It's probably not as relevant for you now that you are already a large established brand, but maybe for a new store that needs some more credibility, I can see that being certainly beneficial.
Jeremiah: Yeah.
Felix: Now, you not only are selling on your site, you're also selling on Amazon. Talk to us about your experience there. Was this something you added on later? Did you start Amazon first?
Jeremiah: We use an app called Shopping Feed. It's kind of expensive, but for us it's worth it because of the volume we're doing now with Amazon. Where it's syncing it all with Shopify. Our whole print-on-demand supply chain, all the logistics, any order that comes in on Amazon for us routes through as a Shopify order, and then it will go through our system for manufacturing.
I tried in the past to sell on Amazon without this and it's just a nightmare. Trying to import these things manually, with CSVs and all that. Shopping Feed is a really powerful tool. It even helps you optimize your Amazon listings in a bulk manner. I do all kinds of rules in there. It also works with Etsy. We did try selling on Etsy and Etsy banned us for some reason. I guess they're not a big fan of print-on-demand. But I'm hoping to try again with them because we did, like in our first week it was like 800 bucks through Etsy. I was like, “Well might as well, more channels the better.”
Felix: Tak. Doesn't Amazon have strict guidelines on shipping or manufacturing time? Is that ever an issue for your business?
Jeremiah: Not if you specify it. Amazon does have a setting there for turnaround. You can specify … I don't know, when you shop, have you ever seen where it says it will ship by this date, or in stock by this date. We're very conservative with that. I think our turnaround time on Amazon, we make it even longer than on our website just to be safe.
Felix: Got it, so as long as you specify the customer then Amazon has no problem with that.
Jeremiah: Yeah, and another thing we just started messing with Amazon too, which I'm excited about if we can come up with a good system and process for it, is whatever is viral or selling really well on our site, I want to start premaking those in bulk and sending to Amazon to sell as Amazon Prime FBA. Because obviously you're going to convert a lot more if it's prime instead of the large turnaround times. I've messed with that with the hairy chested swimsuits, and I'm starting to research more of our best sellers to try it as well.
Felix: Rozumiem. How large is the team nowadays to help run this business?
Jeremiah: In the past, actually when we were on Shark Tank, we had about 20 employees. But that's because we tried to manufacture ourselves. So we had our own heat press and warehouse. We quickly learned that we weren't good at manufacturing. It's not our strength. We're more in design and marketing, so now it's all outsourced to California. Because of that, we're down to a team of I would say about seven of us. Not everyone's full-time, some are part time. We all work from home now. My designer's in Colorado and I have people in California. Even my assistant, Lindsey, she used to live here in Utah, but now she's living with her husband in Thailand. They're doing some fun adventures there and she's able to still work for me from there. To całkiem niesamowite.
Felix: That is awesome. How do you keep everybody on the same page and organized?
Jeremiah: We use Slack, which is awesome. We also are starting to use Reamaze a lot, we'll tag each other in there for certain issues with customers. But for the most part Slack works well for us for communication.
Felix: Rozumiem. Now what do you spend most of your time doing?
Jeremiah: I'm kind of obsessive over the website. It's good and bad. I think I get a little bit too obsessive sometimes, to where maybe that wasn't the best used of time. I do focus a lot on the site, working closely with my developer on how to improve it. I'm also dabbling with ideas for new designs, I love that part of the business so I like to be involved with it. Then of course just strategy with the team, like on our upcoming sales and campaigns and what we're going to do.
Felix: Over the let's say last year, what change have you made on your site that has had the largest impact on your conversion rate and sales?
Jeremiah: I'm trying to think here. Our conversion rate really hasn't changed much. We have, to be honest, around 1%. Of course that's going to go up during, this month it's already has, through the holiday shopping. But it's the nature of the beast, you know when you're in print-on-demand, and this is more expensive apparel we're dealing with, because it is allover print sublimation, made in California. So yeah, we live around that 1% conversion rate.
But I think it actually is starting to go up now that we have a pay per click expert, a Facebook advertising expert. Because when we get more targeted traffic it does go up, but a lot of our viral traffic, especially from Reddit, doesn't convert well. It's just people having fun. I've even had people at trade shows, I went to Agenda once with Beloved, and these guys came up to me saying that one of their favorite things to do, or one of their favorite things that they did the other night, was get high and look at our site. They love to just browse around. It's more of an entertainment experience for a lot of people.
Felix: Does that affect the way that you do things like remarketing when you do have a lot of, especially window shoppers, that are coming that probably will never buy but they just like browsing your site for entertainment reasons?
Jeremiah: Yeah. I'm thinking about that a lot more lately, trying to incentivize more on our remarketing. Like, people that in their mind made up, that are just window shopper, they're not going to purchase, to actually throw them this crazy deal and see if we can seal the deal with them. Yeah, it's something I've been thinking about. I haven't really come up with a good strategy yet though.
Felix: Tak, to ma sens. Tak, wydaje się wyzwaniem, że wiele sklepów ma te wirusowe produkty, które przyciągają mnóstwo uwagi, ale jest też duży ruch, prawdopodobnie generują dużą sprzedaż, ale to tylko mały procent, ostatecznie konwertują, że może to zepsuć ich dane i analizy, jeśli nie będą ostrożni. Ale wygląda na to, że zdecydowanie to rozpoznajesz.
Teraz znowu jest koniec roku, koniec 2017, wielki czas na zakupy prezentów i dla ludzi, którzy kupują prezenty. Czy zmieniasz sposób, w jaki prezentujesz witrynę, czy też prowadzisz działania marketingowe, aby kierować reklamy do osób, które kupują prezenty na święta?
Jeremiah: Tak, jesteśmy teraz w trybie Black Friday, Cyber Monday. W tym roku nasza strategia jest nieco inna. W zeszłym roku zrobiliśmy dużo wyprzedaży flashowych i przygotowaliśmy zabawne interaktywne doświadczenie, w którym co kilka godzin zmienialiśmy kategorię, która miała być w sprzedaży. Ale w tym roku próbujemy czegoś nowego, tak naprawdę staramy się zwiększyć liczbę subskrybentów na naszej liście e-mailowej.
Więc co teraz robimy, jeśli zauważyłeś wyskakujące okienko na naszej stronie, czy używamy Privy, aby ogłosić, że damy wcześniejszy dostęp do wyprzedaży z okazji Czarnego Piątku, jeśli zgłoszą się. W rzeczywistości zamierzamy nawet dać im nieco głębszy kod rabatowy, tylko dla subskrybentów. Dlatego stworzyliśmy już przewodnik prezentowy na stronę docelową, który będzie pokazywany tylko osobom, które subskrybują naszą listę e-mailową.
Będą też mieli wczesny dostęp. Oznacza to, że w czwartek zamiast w piątek będą mogli kupować wszystkie opublikowane przez nas oferty w Czarny piątek i będą mogli skorzystać z kodu promocyjnego, który jest jeszcze głębszy niż ten, który dostaliby w rzeczywisty Czarny piątek. W przypadku innej strategii podczas rzeczywistego Czarnego Piątku będzie to po prostu kod rabatowy dla całej witryny, który będzie dostępny dla każdego, niezależnie od tego, czy jest subskrybentem, czy nie.
Następnie umieścimy nasz przewodnik po prezentach na stronie głównej. Mamy więc mały przewodnik po prezentach świątecznych, który prezentujemy na stronie głównej, a następnie większą wersję, jeśli klikną, aby zobaczyć więcej. Naszym celem w przypadku strony internetowej jest, aby ludzie mogli jak najłatwiej znaleźć to, czego chcą. Zauważysz, że na naszej stronie mamy mnóstwo różnych kategorii, koszulek do pizzy, słodyczy lub fast foodów, w tematyce Stranger Things. Istnieje cała kolekcja oparta na memach. W naszym przewodniku po prezentach podzieliliśmy te kategorie i po prostu oznaczyliśmy tę sekcję tytułem „Co to jest?” Mogą robić zakupy według kategorii.
Mamy też takie, które są podzielone na prezenty dla niej, prezenty dla niego. Produkty na zamówienie, bo robimy wiele nietypowych, umieszczając twarz taty na swetrze lub kocu na świąteczny prezent. Mamy jeden do przechowywania nadziewarek do naszych akcesoriów. Są też przedziały cenowe, takie jak prezenty poniżej 25 USD, prezenty poniżej 50 USD lub 75 USD. W ten sposób przygotowaliśmy nasz przewodnik po prezentach.
Felix: Rozumiem. Wspomniałeś, że w tym sezonie zakupowym robiłeś w przeszłości wyprzedaże błyskawiczne. Jakie były zalety i wady tego podejścia?
Jeremiah: Szczerze mówiąc, jedynym minusem był poziom stresu, jaki wywierał na nasz zespół, nieustannie zmieniając stronę co kilka godzin. Zwłaszcza w Czarny Piątek, kiedy sami chcieliśmy wyjść i zrobić zakupy. To stresujące. W pierwszym roku, w którym robiliśmy sprzedaż flashową, mieliśmy problem z naszą stroną internetową. Nie z powodu Shopify czy czegokolwiek innego, była to aplikacja, z której korzystaliśmy. Myślę, że był to Rabat na produkt. Wystąpił błąd, który powodował, że ceny nie były obniżane na czas, więc wielu rozzłoszczonych kupujących mówiło, że nie mogą uzyskać wyprzedaży błyskawicznej, kiedy to ogłosiliśmy.
Tak, istnieje pewne ryzyko, jeśli zamierzasz regularnie aktualizować witrynę. Mam nadzieję, że aplikacje działają płynnie, ponieważ serwery są przeciążone. Jestem bardziej fanem prostoty. Jestem podekscytowany, widząc, jak to wyjdzie w tym roku.
Felix: Kiedy robiłeś wyprzedaże błyskawiczne, jak długo trwała każda wyprzedaż?
Jeremiah: Rozpoczęliśmy to, gdy nasza gotowość do wysyłki wybuchła. Wszystkie zwroty naszych klientów, nasze zapasy, które chcieliśmy wyczyścić, to była główna rzecz, wyprzedaż drzwi, którą przeprowadziliśmy. Niesamowicie niskie ceny z dodatkowym kodem kuponu. Następnie, po wyrwaniu drzwi, wprowadziliśmy się w różne tematy.
Jednym z nich był, myślę, że był… jaki był ten? Jak wyprzedaż na siłowni, albo coś tylko na podkoszulki i legginsy. Potem zrobiliśmy kolejną błyskawiczną wyprzedaż pizzy na produkty związane z pizzą. Nawet pod koniec dnia zrobiliśmy wyprzedaż na noc dla naszych pełnych ciała Belovesies, w rzeczywistości są one zapinane na zamek i koce. Utrzymaliśmy to tematycznie i sprawiliśmy, że było to zabawne. Wysadziliśmy je również na Instagramie i Facebooku w momencie, gdy nastąpiła błyskawiczna wyprzedaż. Z każdym z nich mieliśmy naprawdę zabawne wideo. To było zabawne doświadczenie. To było po prostu bardzo stresujące i trochę ryzykowne, jeśli chodzi o to, czy przygotujemy stronę na czas.
Felix: Rozumiem. Co sprawiło, że zacząłeś od wybijania drzwi, naprawdę, naprawdę dobrych ofert, które są gotowe do wysyłki i wysokich rabatów?
Jeremiah: Szczerze, lubimy porządkować nasz ekwipunek. Cały mój model biznesowy to druk na żądanie i nie jestem fanem zapasów. Nienawidzę ekwipunku, chcę się go pozbyć, więc jestem dość zmotywowany do sprzedaży, a Czarny Piątek to świetny czas, aby to zrobić.
Felix: Rozumiem. Czy uważasz, że tego rodzaju model działa również poza Czarnym Piątkiem? Dla osób, które być może nie mają czasu na przygotowania do Czarnego Piątku lub Cyberponiedziałku albo chcą przygotować się tylko na czas poprzedzający Święta Bożego Narodzenia. Czy mimo wszystko można prowadzić tego rodzaju sprzedaż?
Jeremiasz: Masz na myśli wyprzedaż błyskawiczną?
Felix: Tak, wyprzedaże błyskawiczne, czy działają po Czarnym Piątku, przed Bożym Narodzeniem.
Jeremiah: Po Czarnym Piątku, szczerze, wyprzedaże błyskawiczne, które przeprowadziliśmy w zeszłym roku, były po prostu Czarnym Piątkiem, ale potem zrobiliśmy naszą wyprzedaż weekendową, która była weekendem w Czarny Piątek lub sobotą, niedzielą, i to również było dla nas bardzo dobre . Następnie zmieniliśmy to na Cyber Poniedziałek, aby mieć również całkowicie tematyczną wyprzedaż tylko na Cyber Poniedziałek. Właśnie zmieniliśmy stronę dla każdego z tych różnych wydarzeń.
Potem, po Cyberponiedziałku, znacznie przyspieszamy termin składania zamówień, aby otrzymać gwarantowaną dostawę 25 grudnia, a potem próbowaliśmy zwiększyć popularność naszych kart podarunkowych. W rzeczywistości nasz projektant przygotował całkiem zabawny interaktywny wydruk, nazywamy go wydrukiem prezentów. Gdzie, niezależnie od tego, czy zamówią kartę podarunkową, czy nawet rzeczywisty produkt, który będzie w drodze, ale nie zostanie dostarczony na czas, mogą wydrukować, korzystając z utworzonego przez niego szablonu PDF, rzeczywisty obraz produktu, na przykład miniaturę to. To było całkiem zabawne.
Ma sposób na złożenie karty podarunkowej na fajną pizzę lub kartę podarunkową galaktyki, co jest zabawnym doświadczeniem dla osób, które zwlekają i nie dostają prezentu na czas, to wciąż coś. Zwłaszcza niestandardowy prezent, jeśli robisz naprawdę zabawną twarz swojego przyjaciela lub ukochanej osoby na koszulce i możesz powiedzieć im, że: „Hej, to jest wykonane na zamówienie. To zajmie trochę czasu, ale jest w drodze. Wesołych Świąt." To kolejny dobry sposób na podbicie.
Felix: Podoba mi się takie podejście, w którym tylko dlatego, że klient przekroczył termin wysyłki, termin, który jest wymagany, zanim zamówienie na produkt dotrze do niego przed świętami, nie oznacza, że powinieneś przestać próbować sprzedawać mu rzeczy. Skupiasz się na produktach, które nie mają terminu wysyłki, na przykład kartach podarunkowych, rzeczach, które można wydrukować w domu, a może cyfrowych kartach podarunkowych. Abyś mógł nadal sprzedawać im rzeczy, które zasadniczo nie wymagają wysyłki, abyś mógł ominąć ten termin.
Drugą rzeczą, o której wspomniałeś, lub wcześniej wspomniałeś, były terminy realizacji zamówień. Czy zauważyłeś, że ten rodzaj pośpiechu skłonił ludzi do kupowania tuż przed tym terminem?
Jeremiasz: Tak, zdecydowanie. Ponieważ wiele osób oczywiście chce je otrzymać przed Bożym Narodzeniem, więc jeśli ustalasz tam konkretny termin na gwarantowaną dostawę 25 grudnia, to stworzy poczucie pilności. Mamy również wyskakujące okienko dla witryny, które zrobiliśmy w zeszłym roku, które znajdowało się na samej górze naszej witryny w menu nawigacyjnym. Mieliśmy małą ikonę cukierków z trzciny cukrowej z terminami zamówień świątecznych, która doprowadziła do tej rzeczywistej strony docelowej.
Felix: Bardzo fajnie.
Jeremiah: Myślę, że to dobre narzędzie i jest również ważne dla twojego biznesu, nie chcesz denerwować wielu ludzi.
Felix: W tym przewodniku po prezentach, który stworzyłeś, wspomniałeś, że na pierwszej stronie znajduje się mini przewodnik po prezentach świątecznych, a po kliknięciu w niego jest więcej. Czy możesz powiedzieć o tym trochę więcej? Jak wygląda ta konfiguracja?
Jeremiah: Tak, nie jest teraz skonfigurowane na stronie, gdybyś to sprawdził. Ale w zeszłym roku to zrobiliśmy i planujemy zrobić to samo w tym roku. Gdzie mamy nasz baner na stronie głównej i kilka bloków pod spodem, a może nawet kilka polecanych produktów, które chcemy pokazać na stronie głównej. Utworzyłem również blok przewodnika po prezentach lub sekcję strony głównej z ładnym napisem świątecznym, który mówi: „Przewodnik po prezentach świątecznych”.
Właśnie zamieściliśmy skrócony obraz tego, jaka byłaby nasza rzeczywista strona docelowa przewodnika po prezentach. Wiesz, jakie naszym zdaniem byłyby główne, najważniejsze kategorie do promowania na właściwej stronie głównej, jak prezenty dla niej, prezenty dla niego. Wiele osób dzieli swoją witrynę na mężczyzn i kobiety. I oczywiście produkty niestandardowe, chcemy, aby ludzie to widzieli.
Po prostu wybieram może pięć lub sześć bloków, które chcę umieścić na stronie głównej, bloki kategorii, które oczywiście będą linkować bezpośrednio do kategorii, której potrzebują, lub mogą kliknąć, aby wyświetlić pełny przewodnik po prezentach i przejść do naszego landing page, który dla nich przygotowaliśmy.
Felix: Ile produktów zaliczasz do każdej z tych kategorii?
Jeremiah: To naprawdę zależy od wielkości kolekcji. Nasza kolekcja pizzy zawiera zarówno t-shirty, bluzy, bluzy, koce, jak tylko chcesz, większość naszych produktów ma nadruk pizzy. Więc to całkiem przyzwoity zbiór, może kilka stron. Ale jest też bardziej konkretna nisza, niech pomyślę. Na przykład Donald Trump, mamy tam może tylko kilka pozycji. Albo kolekcja BFF, to tam najlepsi przyjaciele mogą zamówić pasujące… mamy koszulkę z awokado, która ma dół, a druga jest pusta bez dołu. Więc coś w tym rodzaju, zebraliśmy razem w te wyjątkowe kolekcje kuratorskie. Oczywiście oprócz motywów mamy aktualne kategorie produktów, takie jak kolekcja t-shirtów lub koce z kapturem. Następnie mogą przeglądać różne rodzaje produktów, które zaprezentujemy w kolekcji lub przewodniku po prezentach.
Felix: Tak, i mniej więcej o tej porze roku, ponieważ będziesz mieć mnóstwo ruchu, czy zazwyczaj zmniejszasz liczbę zmian, które wprowadzasz w marketingu lub witrynie, poza dodawaniem rzeczy, które są specyficzne dla świąt? Czy starasz się to wszystko zredukować? Czy w tym czasie zamrozisz witrynę, aby nic nie ryzykować? A może nadal chcesz wprowadzić wiele zmian?
Jeremiah: Szczerze, wprowadzam sporo zmian, zwłaszcza na stronie głównej, w okresie świątecznym. Myślę, że nadszedł czas, aby to zrobić. Naprawdę chcesz podążać za tematem świątecznych zakupów i wprowadzić ludzi w świąteczny nastrój. Więc tak, chcę nawet dodać trochę śniegu, padający śnieg na stronie. Myślę, że to trochę zabawne.
Felix: Super. Dziękuję bardzo Jeremy. A więc stroną internetową jest ukochanekoszule.com. Co planujesz na następny rok?
Jeremiah: W przyszłym roku faktycznie wprowadzam moją pierwszą aplikację Shopify. Będziemy drukować na żądanie dla innych marek, takich jak Beloved. Został już wydany w wersji beta. Nazywa się kuchnia sublimacyjna. Jeśli wejdziesz na stronę sublimacja.kuchnia, możesz to zobaczyć. W rzeczywistości możesz zainstalować go w swoich sklepach Shopify już teraz, ale jest jeszcze w sklepie z aplikacjami. W przyszłym roku planujemy to w pełni wdrożyć i stworzyć ładną, potężną platformę dla ludzi, którzy chcą tego samego typu produktu.
Felix: Bardzo fajnie. Oczywiście masz mnóstwo doświadczenia, więc jestem pewien, że będzie to niesamowita aplikacja dla osób zainteresowanych sprzedażą produktów takich jak Twoje. Jeszcze raz bardzo dziękuję za poświęcony czas Jeremy.
Jeremiah: Dzięki za przyjęcie mnie.
Felix: Oto zapowiedź tego, co czeka nas w następnym odcinku Shopify Masters.
Mówca 3: Myślę, że spora liczba ludzi, zwłaszcza na Facebooku, ogląda wiele filmów bez dźwięku.
Felix: Dziękujemy za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców. Aby rozpocząć swój sklep już dziś, odwiedź stronę shopify.com/masters i skorzystaj z przedłużonego 30-dniowego bezpłatnego okresu próbnego. Również w przypadku notatek z tego odcinka przejdź na stronę shopify.com/blog.