Jak pokonać nudne bluesy w 30 dni

Opublikowany: 2020-11-25

Czy kiedykolwiek osiągnąłeś plateau ze swoimi treściami?

Dochodzisz do punktu, w którym masz przewidywalną ilość ruchu, który generuje przewidywalny poziom odpowiedzi (komentarze, kliknięcia dla twojego produktu, liczba linków zwrotnych, cokolwiek), ale twoja odpowiedź nie wydaje się odchodzić od tego punktu.

Wspinaczka do tego miejsca jest fajna, ale utknięcie tam na tygodnie lub miesiące jest mniej przyjemne.

Podzielę się z tobą bolesną tajemnicą.

To nie jest twój układ ani baner. To nie jest Twoje SEO.

To twoja treść.

W szczególności Twoje treści stały się płaskie i rutynowe. Znalazłeś skromną publiczność, która cię lubi, ale twoje pomysły i twoje teksty nie są wystarczająco ostre, aby przyciągnąć, dodać energii i zatrzymać nowych czytelników.

Przez ponad 30 lat jako profesjonalny pisarz opracowałem metodę, dzięki której moje pisanie osiągnęło mocniejszy, głębszy poziom.

Pierwotnie otrzymałem ten proces od mojego taty, który jest zdyscyplinowanym i utalentowanym muzykiem jazzowym. Poprawiłem go, aby zastosować go do pisania i treści.

To nie jest coś, co robisz tylko raz.

Nie jest to „szybkie i łatwe”, ale jest praktycznie gwarantowanym sposobem na zostanie silniejszym pisarzem w 30 dni.

Zacznę od czegoś, co może zabrzmieć trochę szalenie

Na dobre pisanie (lub muzykę, malarstwo lub programowanie komputerowe) duży wpływ ma twoja „prawa półkula” lub to, co czasami nazywa się umysłem nieświadomym.

Twoja liniowa, logiczna lewa półkula świetnie radzi sobie ze strukturą i gramatyką (i odpowiada za język), ale kiepsko jest wymyślać nowe, uderzające pomysły.

Jest również boleśnie powolny w porównaniu z prawą półkulą i nie ma wyczucia rytmu i głębokiej struktury dobrego pisania.

Stephen King nazywa tę tajemniczą część swojego mózgu „chłopcami w piwnicy”.

Jest to technika, która polega na ładowaniu chłopców do piwnicy z tyłu i zmuszaniu ich do pracy nad dobrymi rzeczami dla Ciebie.

Istnieją tylko trzy codzienne kroki i żaden z nich nie zajmuje dużo czasu.

Krok 1: Pisz codziennie

Każdy znaczy każdy.

Nie możesz pominąć Bożego Narodzenia, Dnia Ziemi lub Krajowego Dnia Zawodowych Administratorów.

Spokojnie, nie nalegam, żebyś pisał codziennie do końca życia (chociaż pomogłoby ci to uzyskać dużo, dużo lepiej).

Ale zamierzasz zobowiązać się do pisania jednego posta na blogu - lub jakiegokolwiek innego rodzaju pisma - każdego dnia przez następne 30 dni.

Każdy fragment codziennego pisania musi być sam w sobie kompletny. Scena dla prozaika, sonet dla poety, post dla blogerki.

Możesz wypróbować technikę produktywności Seinfelda, którą bardzo lubię.

Zdobądź duży kalendarz ścienny i marker w jakimś kolorze, który cię uszczęśliwi. Oznacz giganta, satysfakcjonujące X na każdy dzień, w którym piszesz. Po kilku dniach przekonasz się, że nie chcesz przerwać tego pięknego ciągu X-ów.

Jeśli dojdziesz do 29 dni, a potem zarazisz się zarazą i będziesz musiał pominąć dzień lub dwa, zaczynasz od nowa. Pisz codziennie przez 30 dni. Żadnych wymówek, żadnych wyjątków.

W każdym rodzaju pracy twórczej codzienne ćwiczenia przyniosą przełomową poprawę - jeśli będziesz to robić wystarczająco dużo dni z rzędu. Nada twojej pracy głębię, której wcześniej nie miała, dojrzałość i nową przejrzystość.

Nie musisz pisać przez trzy, cztery godziny dziennie - wystarczy 20 minut. I nie musisz publikować wszystkiego, co napiszesz. Właściwie nie powinieneś.

Kiedy piszesz codziennie, czasami zdarza się, że piszesz kompletne bzdury, ponieważ musisz wydobyć z siebie słowa dnia.

Gratulacje, jesteś na najlepszej drodze, aby zostać profesjonalistą.

Będzie wiele dni, kiedy nie będziesz mógł w ogóle usiąść do pracy, chyba że pozwolisz sobie na pisanie kompletnych bzdur.

Usiądź i napisz tego dnia kiepski post. Gówno jest w porządku. Pomijanie dnia nie jest.

Krok 2: publikuj co dwa lub trzy dni

W zależności od Twojego bloga, oczekiwań czytelników i tematu, możesz publikować dwa, trzy lub cztery posty tygodniowo.

Jeden naprawdę mocny post na tydzień może wystarczyć. Wypoleruj każdy utwór, zanim go opublikujesz.

Edycja i polerowanie zajmie prawdopodobnie tyle samo czasu (lub więcej), ile w pierwszej kolejności napisanie postu. Przepisywanie jest najważniejszą częścią pisania.

Publikuj tylko dobre prace.

Znam pisarzy, którzy potrafią wydobyć tomy pierwszych szkiców, ale całkowicie grzęzną, gdy muszą przepisać. Poważni pisarze nie mają takiego luksusu.

Jeśli napiszesz siedem postów w tygodniu i opublikujesz wszystkie siedem, to nie jest to zbyt dobre. Nie rób tego.

Chłopcy w piwnicy muszą wiedzieć, że nie zdradzisz ich, dzieląc się pracą, która nie jest gotowa. Twoi czytelnicy muszą wiedzieć to samo.

Krok 3: Zapisuj dwa pomysły każdego dnia

Codziennie zapisuj dwa pomysły na posty na blogu.

Przechowuj je w miejscu, gdzie zawsze możesz uzyskać do nich dostęp.

Nie muszą to być dwa dobre pomysły. Wiele z nich będzie okropnych. Ale jeśli nie podejmiesz zobowiązania wychwytywania dwóch nowych pomysłów dziennie, po tygodniu lub dwóch wyschniesz.

(Właściwie każdego dnia masz setki pomysłów, które mogłyby zrobić dobre posty na blogu. Musisz tylko złapać dwa z nich, zanim znikną we mgle. Jeśli chcesz złapać kilka więcej, to też jest w porządku, ale tylko dwa. )

Jeśli utkniesz na pomysłach na dany dzień, pomyśl o dwóch różnych perspektywach dla ostatniego napisanego postu.

Dlaczego to działa

To wszystko - to cały program. Jest to bardzo proste i bardzo trudne.

Działa z kilku powodów.

Po pierwsze, nie możesz dobrze pisać, jeśli nie nauczysz się ignorować tej części mózgu, która chce, aby wszystko było idealne.

Chłopcy w piwnicy nienawidzą „ideału”. Doskonałość jest właściwie wrogiem cholernego dobra .

Pisanie każdego dnia wyrywa cię z iluzji doskonałości i pozwala na codzienną praktykę cholernego dobra.

Po drugie, uczysz się nawyku nie tylko codziennego pisania, ale także codziennego oryginalnego myślenia.

Po około tygodniu chłopcy otrzymają wiadomość, że mówisz poważnie. Wtedy robi się fajnie i zaczynają wysyłać Ci coraz lepsze pomysły.

Chłopcy czasami wysyłają ci również całe akapity lub strony, a poczujesz się, jakbyś po prostu dyktował.

To wtedy profesjonalni pisarze mówią głupie rzeczy, takie jak: „Nie mogę uwierzyć, że płacą mi za to”. W większości przypadków nie możesz dyktować, ale jest to całkiem zabawne.

Uważaj - jeśli nie przyjdziesz, aby zaakceptować to, co chłopcy w piwnicy przysłali ci w drogę, znów staną się skąpi.

Tak, to brzmi jak bzdury w stylu New Age. Nie ma znaczenia, jak logiczny lub analityczny jesteś, nadal tak to działa.

Niektórzy z najbardziej zagorzałych, rozsądnych pisarzy, jakich kiedykolwiek spotkasz, stwierdzili, że to prawda.

Po trzecie, dowiesz się tego, co wie każdy poważny pisarz - nie ma czegoś takiego jak inspiracja.

Jest praca i jest zobowiązanie, aby się pojawić, a także jest alchemia, która pozwala tworzyć lepsze pismo, niż myślałeś, że możesz napisać.

Te rzeczy są wynikiem codziennego zaangażowania i praktyki, a nie pozytywnego myślenia lub wizualizacji dobrego samopoczucia.

Wreszcie będziesz mieć całą masę postów, które możesz zachować w rezerwie, gdy masz tydzień złego mózgu.

To poczucie nagrody sprawi, że chłopcy w piwnicy będą na tyle szczęśliwi, że będą wysyłać ci stały strumień dobrego materiału.

Nie pytaj mnie, dlaczego woleliby wysyłać Ci rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebujesz. Chłopcy w piwnicy są po prostu perwersyjni.

Co się dzieje po 30 dniach?

Możesz chcieć kontynuować tę praktykę w nieskończoność. Wiele osób to robi.

Ale jeśli chcesz odpocząć po 30 dniach, to też jest w porządku. Wielu pisarzy uważa, że ​​warto robić krótkie przerwy i pozwolić studni na ponowne napełnienie.

Cokolwiek robisz, będziesz mieć spory zapas postów na blogu i pomysłów na posty. (Nigdy nie wyrzucaj pomysłów. Niektóre z moich najlepszych postów pochodzą z pomysłów, które uważałem za głupie, kiedy je wymyśliłem).

O wiele lepiej niż twoja rezerwa, przekonasz się, że twoje pisanie jest mądrzejsze, ostrzejsze, bardziej spójne i zajmie mniej wysiłku. Poprawa jest trwała - za każdym razem, gdy to zrobisz, będziesz trochę lepszy.

Udana, atrakcyjna treść zależy od cholernie dobrego pisania. Zaangażuj się w wykonanie pracy i postawienie chłopców w piwnicy po swojej stronie.

Twoje „całkiem niezłe” treści staną się „cholernie dobre” i będziesz na dobrej drodze.

Chcesz towarzystwa?

Jeśli chcesz mieć małe towarzystwo i odpowiedzialność za swoje 30-dniowe wyzwanie, dołącz do nas w naszej grupie Facebook Killers and Poets. Będziemy kibicować Twoim sukcesom i pomożemy w burzy mózgów odpowiedzi na wszelkie pojawiające się wyzwania!

Pamiętaj, aby odpowiedzieć na trzy pytania, które zadaje, kiedy prosisz o dostęp - w ten sposób trzymamy spamerów na zewnątrz. Twoje odpowiedzi nie będą oceniane.