Jak Camille Brinch przeszła od producenta do wielomilionowej marki biżuterii?
Opublikowany: 2021-09-07Aby zobaczyć pełny zapis tego odcinka, kliknij tutaj.



Pokaż notatki
- Sklep: Camille Brinch
- Profile społecznościowe: Facebook, YouTube, Instagram
- Rekomendacje: Flow (aplikacja Shopify), ManyChat, Integromat
Jak partnerstwo między rodzeństwem zapoczątkowało imperium?
Shuang: Cofnijmy się do 2016 roku. Jak to wszystko się zaczęło?
Daniel: Tak więc fajna historia jest taka, że w zasadzie byłem w USA i prowadziłem swoje przedsiębiorcze życie. Byłem w startupie technologicznym. Chciałem być tam duży. A potem pewnego dnia zadzwoniła do mnie Camille i powiedziała: „Daniel, chcę założyć tę firmę”. A ja na to: „Nie, nie jesteś. Właśnie kończysz szkołę. Może zamiast tego powinieneś iść na uniwersytet”. Nie spodziewałem się, że będzie w stanie to zrobić. A ona powiedziała: „Chcę stworzyć tę firmę jubilerską. Pomożesz mi stworzyć stronę internetową. Zajmiesz się marketingiem”. A ja na to: „Cholera, nie, nic nie zrobię”. Powiedziałem jej: „Wejdź na YouTube, wstaw „Shopify” i zadzwoń do tej firmy o nazwie Pensopay, która pomoże ci z płatnością. A potem musisz sam to rozgryźć, bo jeśli teraz za bardzo ci pomogę , nie będziesz w stanie sobie z tym poradzić, jeśli odniesie sukces”. A potem odłożyłem słuchawkę i nie bardzo jej wtedy motywowałem.
Camille: Tak. I ten telefon nie poszedł tak, jak planowałem, powinien się udać. Moja motywacja na tym się nie skończyła. Wciąż pasjonowało mnie założenie tego biznesu jubilerskiego. Kiedy zaczynałem, nie myślałem o tym jako o wielkim biznesie. Po prostu chcę robić biżuterię. Chcę użyć moich rąk, aby zrealizować te pomysły, które mam w głowie. Wziąłem kurs biżuterii. To były tylko cztery środy, po prostu podstawy, bo to było jedyne miejsce, w którym nauczyłem się robić biżuterię. I przywiozłem mamę, tylko dla zabawy. Możemy spędzić trochę czasu dla matki z córką. Ale po prostu czułem, że to jest to, co chcę zrobić.
Pasjonowałem się tym i szybko skłoniłem rodziców, żeby się zgodzili, żebym mógł mieć ich szopę na ich podwórku, żebym mógł stworzyć tę przestrzeń do pracy i zacząłem bez pieniędzy. Musiałem więc wszystko zbudować sam, a mój wujek zbudował niektóre narzędzia i tego typu rzeczy. To były podstawy. A ponieważ nie miałem żadnych pieniędzy, kiedy zaczynałem, pomyślałem: „Jak mogę zarobić trochę więcej pieniędzy, aby kupić więcej materiałów?” Bo kiedy zaczynałem, używałem srebra, tak jak dzisiaj. Kupiłem pięć centymetrów srebra, zrobiłem jeden pierścionek. A potem pomyślałem: „Och, muszę to gdzieś sprzedać”.
Korzystam z Instagrama od kilku lat i zawsze było to dla mnie wielką inspiracją do korzystania z Instagrama. Dlatego szybko opublikowałem moje zdjęcia i filmy z obszaru roboczego i zyskałem kilku obserwujących. A potem, po rozmowie z Danielem, YouTube pokazał mi, jak zrobić mój sklep internetowy. Uznałem, że tworzenie sklepu internetowego w Shopify było zabawne, ponieważ było to łatwe, a wcześniej nie handlowałem. Spędziłem wiele godzin, ale budowa sklepu internetowego była dla mnie dużą nauką, więc mogłem mieć kilka zamówień i powoli kupowałem więcej srebra, robiłem dwa pierścionki, kupowałem znowu więcej srebra, robiłem trzy pierścionki. I to chyba dopiero początek biznesu. A potem, od tego czasu, po prostu się skalowało.

Shuang: Kiedy myślę o modzie i Skandynawii, zawsze jest tam fajna estetyka, a na rynku jubilerskim jest już wiele uznanych marek. Co takiego jest w tym strumieniu, że utrzymujesz motywację i kontynuujesz działalność?
Camille: Najważniejszą rzeczą dla mnie jest to, aby nie mieć udanego biznesu, w którym zarabiamy dużo pieniędzy. Zupełnie nie. Dla mnie tak naprawdę chodzi o biżuterię. Chodzi o to, że mam w głowie wszystkie te pomysły, których nie mogę przestać. Po prostu ciągle o czymś myślę i muszę przebić się przez palce i po prostu stworzyć coś fizycznego, co ludzie będą mogli nosić. Tak bardzo to kocham i jest to dla mnie najbardziej pasjonująca rzecz. Więc myślę, że to sprawia, że chcę to robić więcej, i myślę, że „Tak, oczywiście, na rynku jest wiele innych firm jubilerskich”. Ale staram się nie czuć do nich tak bardzo. Myślę, że staram się iść własną drogą, a dla mnie bardzo ważne jest zbudowanie silnej marki, a nie skupianie się tak bardzo na pieniądzach i tak dalej, tylko po to, by zbudować markę, którą lubię i żebym mogła być szczęśliwa dla. Myślę, że to mnie motywowało.
Shuang: Myślę, że to dobrze, ponieważ myślę, że często potrzebujesz tej jazdy i wizji tunelowej, aby iść naprzód. Więc dla Daniela, w którym momencie w końcu przekonałeś się i czułeś się pewnie, aby porzucić swoją karierę w Stanach i dołączyć do swojej siostry, aby założyć tę firmę?
Daniel: Więc chyba nie zdaje sobie sprawy, ile energii i czasu włożyłem w to od samego początku. W ogóle jej nie powiedziałem, pomagałem jej w marketingu i tym podobnych rzeczach. Powiedziałem jej: „Chcę co tydzień wydawać tyle pieniędzy na reklamy”. A ona powiedziała: „Nie, marnujesz pieniądze”. Nie rozumiała, że to była inwestycja, aby zdobyć kupujących. I po prostu szedłem dalej, bo widziałem. To, co naprawdę wyzwoliło mnie, to fakt, że już po sześciu miesiącach codziennie śledziłem Shopify. Patrzyłem na liczby, prawda. Na początku było to bardzo subtelne, ale w czerwcu 2017 r. osiągnęła kamień milowy, jak przychód ze stu tysięcy koron, czyli 16 000 dolarów w ciągu miesiąca, po zaledwie sześciu miesiącach. Więc poleciałem z powrotem do domu, do domu naszych rodziców, przemówiłem i mój ojciec przemówił, wypiliśmy szampana i płakałem, to było bardzo emocjonalne, po prostu czuję się dumny z mojej siostry w tym momencie.
I od tego czasu to po prostu szło dalej i szło dalej. W pierwszym roku zarobiła 300 000 dolarów. A potem, w drugim roku, zarobiła 1,3 miliona dolarów. I w tym momencie prawdopodobnie pracowałem na pełnym etacie obok mojej innej pracy. Nie wiedziała, nie chciała mi płacić, ale po prostu nie mogłem przestać tego robić. W USA nauczyłem się wielu rzeczy, które zaczęliśmy wdrażać w tej firmie. Jedną z rzeczy, nad którymi naprawdę dużo robimy, jest to, że myślimy o marce jako o influencerze, a nie jako o firmie. Tak więc Camille na Instagramie jest bardziej wpływową osobą, w stylu, w którym robi wszystko. Chce inspirować ludzi, a nie tylko zachęcać ich do kupowania rzeczy. I budujemy cały ten wszechświat jeden na jednego. Jeśli wchodzisz na stronę internetową, to Camille mówi do ciebie: „Podoba mi się to” lub „Zaprojektowałam ten kawałek”. To nie jest „my”, albo w ogóle nie jest bezosobowe. Więc próbujemy zbudować cały ten wszechświat wokół Camille.
Ale w tamtym momencie Camille powiększyła firmę do kilku pracowników i za każdym razem, gdy byłem z nią, czułem, że nie pasjonuje ją bycie liderem ani prowadzenie firmy. Naprawdę pasjonuje się tworzeniem rzeczy palcami, inspiracją, kreatywnością. Więc czułem w niej to napięte uczucie, za każdym razem, gdy o tym rozmawialiśmy. W tym momencie po prostu wstałem i powiedziałem: „Hej, Camille, czy chcesz, żebym przyszedł i rzeczywiście wziął odpowiedzialność za codzienne operacje, abyś mógł wrócić i skupić się na tym, co naprawdę napędza twoje ogień?" I w tym momencie zawarliśmy umowę i poszedłem na pełny etat i od tamtej pory nie oglądałem się za siebie.
Camille: To była naprawdę ważna rzecz, która się właśnie tam wydarzyła. I przez może pół, a może cały rok po prostu pracowałem. I nie czułem tego samego namiętnego uczucia, które miałem, kiedy zakładałem firmę. Nadal byłem bardzo szczęśliwy i takie tam, ale nie mogłem świętować, jeśli zrobiliśmy coś dobrego i takie tam, ponieważ poszło naprawdę dobrze.
Ale potem rozmawiałem z Danielem, a on powiedział: „A jeśli nie chcesz być tylko liderem?” I wcześniej mnie to nie uderzyło, bo oczywiście musiałem być liderem, bo firma nazywa się moim imieniem i tak po prostu jest. I zwykle tak jest, ale musiałem też pomyśleć: „Dlaczego założyłem tę firmę?” Więc teraz jest naprawdę cudownie pracować z moim bratem. Żeby robił to wszystko, bo jest w tym tak dobry, a ja jestem po prostu dobra w siedzeniu przy stole warsztatowym przez osiem godzin ze spuszczoną głową i po prostu pracuję. Więc to jest idealne.
Shuang: Więc kiedy byliście młodsi i bylicie dziećmi, czy kiedykolwiek przyszło wam do głowy, że jesteście bardzo pochlebni? W którym momencie pomyślałeś: „Wow, moglibyśmy razem pracować i stworzyć coś wspaniałego?”
Camille: Myślę, że kiedy byliśmy młodsi, zawsze podążałam za Danielem. Kiedy coś zrobił. Powiedziałem: „Ja też, ja też”. Ale jesteśmy naprawdę różni, ponieważ może bardziej przypominam, że zawsze robiłem kreatywne rzeczy własnymi rękami. Nie mogłem usiedzieć spokojnie. Kiedy oglądaliśmy film, zawsze coś rysowałem lub robiłem. Zawsze robiłem rzeczy. I wydaje mi się, że naprawdę byłam tak zwana towarzyska. Mogłem porozmawiać z każdym. Uwielbiam przebywać wśród ludzi. A Daniel był może bardziej komputerowym nerdem. Zawsze był w swoim pokoju, grając na komputerze. Więc myślę, że jesteśmy różni, ale zawsze dobrze nam się razem układało, ale jak to widzisz, Danielu?
Daniel: Nie sądzę, żebyśmy w ogóle robili interesy, ponieważ zawsze postrzegałem Camille jako bardziej szaloną osobę, a ja byłem bardziej kontrolowanym i geekowym typem. Zawsze miałam taką filozofię, że ponieważ tak bardzo interesowałam się marketingową stroną tego, przez te wszystkie lata, zawsze miałam wrażenie, że „Jeśli znajdę jedną osobę, która jest super pasją, która lubi być z przodu i kto ma taką wizję czegoś, po prostu umieść mnie za tą osobą, a mogę zbudować całość, która to wspiera. Jestem pasjonatem procesu. Jestem wizjonerem w tym, co robimy online. Więc dla mnie, żeby znaleźć kogoś takiego jak moja siostra, zawsze byliśmy razem naprawdę dobrzy, którzy mają pasję do biżuterii, myślę, że to niesamowite. I fajnie jest pracować razem. Ma to też swoje wady, gdy jesteśmy z rodziną, ciągle rozmawiamy o biznesie, ale ma to też swoje plusy.
Dostrajanie reklam społecznościowych za pomocą testów i autentycznego głosu
Shuang: Jak początkowo zbudowałeś swój biznes i jak zacząłeś testować z różnymi reklamami i na różnych platformach społecznościowych, aby zwiększyć sprzedaż, którą masz teraz?
Daniel: Na początku, jak powiedziała Camille, była tylko ona i jej Instagram, zajmując się marketingiem influencerów, polub za polubienie, śledź za naśladowanie, tego typu rzeczy, na początku krzątały się tylko po to, by sprzedawać. Byłem na konferencji w USA, zajmującej się marketingiem cyfrowym, gdzie ten facet o imieniu Ryan Deiss miał rozmowę. A powodem, dla którego tak dużo o tym wiem, jest to, że znalazłem zdjęcie. Trzy lata później wygłaszałem wykład na największej konferencji eCommerce w Danii o tym, co budowaliśmy. Znalazłem zdjęcie, na którym było napisane: „Zapisz to”, ale trzy lata wcześniej zrobiłem mu zdjęcie. I powiedział: „Firmy, które wygrają w przyszłości, to te, które chcą zainwestować w prawdziwe interakcje jeden do jednego”. Ale trzy lata później, w czwartym roku Camille Brinch, uderzyło mnie, że jedno zdanie całkowicie zmieniło nasze życie, czyli sposób, w jaki prowadzimy dziś biznes, ponieważ to, w co się postawiliśmy, to próba zbudowania Camille Brinch jako superosobistej, -do jednego wszechświata. Oznacza to, że Instagram to w zasadzie własna opowieść Camille o marce. To ona w warsztacie. Tak stylizuje biżuterię. W ten sposób chce, aby ludzie mieszali i układali tę biżuterię, aby tworzyć własne wyrażenia. Ale trafia również na stronę internetową, nasza wizja jest taka, że musi czuć się, jakbyś rzeczywiście wchodził do sklepu detalicznego, a Camille jest za biurkiem, prawda? Chcemy, abyś miał to uczucie, kiedy wchodzisz na naszą stronę internetową, więc mówimy w ten sposób również na stronie. A niektóre rzeczy, które zrobiliśmy, które są naprawdę fajne, to to, że kiedy otworzył się Facebook Messenger, firma o nazwie ManyChat, otworzyła się, abyś mógł używać Facebook Messengera jako platformy komunikacyjnej, takiej jak e-maile. Dziś jest bardzo ciężko, ale przez kilka lat było otwarte. I natychmiast do tego wskoczyliśmy, ponieważ nagle pojawiła się platforma, na której można było rozmawiać z ludźmi, jeden do jednego, w skalowalny sposób. Dlatego używaliśmy go w każdej kampanii. Ludzie rozmawiali, wiedzieli, że to robot, ale rozmawiali z Camille. Przeszukiwali style, którymi Camille handlowała na Facebook Messengerze.
Więc to było to, o czym mówimy, to odpowiedź, odpowiedź, rodzaj komunikacji, ponieważ na stronie internetowej zawsze jest bardzo statyczna, prawda? Jeśli przejdziesz do Amazon, możesz kliknąć kilka przycisków i dodać rzeczy do koszyka, a następnie przejść do kasy. Wykonujesz całą pracę, strona nigdy nie odpowiada. Ale jeśli wejdziesz na naszą stronę, teraz, gdy nie używamy do tego Facebook Messengera, na przykład w naszym przewodniku po rozmiarach, nie jest to tylko przewodnik po rozmiarach, w którym klikasz, jakie rozmiary chcesz nosić. Właściwie tak, więc otwiera się i Camille zadaje pytanie: „Czy to jest dla siebie, czy prezent dla kogoś innego?” A ty mówisz: „To dla mnie”. Następnie Camille odpowiada na ekranie: „Hej, co za wspaniała rzecz kupić dla siebie. Czy wiesz, jaki masz już rozmiar?” Więc staramy się znaleźć te odpowiedzi na stronie internetowej.
Mamy go również w naszym koszyku. Możesz wybrać, czy kupujesz coś w prezencie. Więc wyobraź sobie, że jesteś w sklepie, podchodzisz do biurka, kładziesz ten pierścionek na biurku i mówisz: „Chcę kupić ten pierścionek”. Camille za biurkiem musi zapytać: „Czy to na prezent, czy dla siebie?” Więc robimy to w kasie. A potem mówisz: „To na prezent”. Wtedy Camille pyta: „Kiedy dajesz ten prezent?” A potem możesz kliknąć datę wręczenia prezentu. A potem Camille odpowiada: „Hej, właśnie przedłużyłam okres wymiany, 30 dni od dnia, w którym wręczasz prezent, mam nadzieję, że prezent się jej spodoba”. Dlatego staramy się wbudować te ludzkie interakcje w sposób, w jaki robimy cały nasz marketing, jak budujemy naszą stronę internetową, jak myślimy o niej w ten sposób. A wszystko to wywodzi się z tego jednego cytatu Ryana Deissa, z którego teraz, trzy, cztery lata później, zdaję sobie sprawę, że był to punkt krytyczny. Więc to jest bardziej sposób, w jaki postrzegamy rzeczy w naszym wszechświecie.

Shuang: Więc jakie były niektóre z tych początkowych strategii, które pomogły ci się rozwijać?
Daniel: Więc zabawne było to, że pochodzę z bardzo nastawionego na występy. Stworzyłem kilka reklam i pokazałem je Camille, a ona powiedziała: „Cholera nie, to jest gówniane. To takie nieprofesjonalne”. A ja na to: „Nie, moglibyśmy zarobić mnóstwo sprzedaży”. A ona: „Nie, to nie jest moja marka. To jest moje imię”. Musiałem więc zrozumieć, skąd wzięła się cała ta rzecz brandingowa. W ciągu ostatnich kilku lat zdałem sobie sprawę, że istnieje duża różnica między sprzedażą produktu a budowaniem marki. Ponieważ jeśli tylko sprzedajesz produkt, zawsze kupujesz. Prowadzisz kampanie, aby zachęcić ludzi do kupowania Twoich produktów. Ale jeśli ceny na Facebooku wzrosną lub ludzie przestaną lubić Twój produkt, stracisz swój biznes. Marka jest czymś, co zbudujesz i nie zostanie Ci odebrana.
Camille: Pamiętam kilka testów, bo Daniel powiedział mi, że musimy podzielić test na wszystko. Więc powiedział mi: „Teraz musimy zrobić tę reklamę. Ale musisz założyć cztery różne stroje i powiedzieć to cztery różne razy, ponieważ muszą zobaczyć, który jest najlepszy”. Wyobraź sobie więc nagranie 30 filmów z czterema różnymi strojami. Zajmuje to dużo czasu, ale teraz dużo się tego nauczyliśmy i widzimy, że jeśli powiem „Cześć” i pomacham, a jeśli założę kolorowe ubrania, zadziała to o wiele lepiej. A także filmy w trybie selfie są czasami lepsze, ponieważ nie wyglądają jak reklamy.
Daniel: Aby dać ci coś konkretnego, Shuang, zrobiliśmy wiele reklam, w których Camille przemawiała w trybie selfie, do kamery i to działało dla nas bardzo dobrze. A potem zrobiliśmy wiele filmów pokazujących tylko pierścionki i bransoletkę. Wtedy to były bumerangi, na Instagramie można zrobić bumerang. Zrobiliśmy wiele z nich. Tak więc, ale zawsze mieliśmy na uwadze, że musi wyglądać naprawdę dobrze, a nie tylko sprzedawać produkt. Ale myślę, że jeśli powinienem mówić o jednej strategii, która prawdopodobnie całkowicie umieściła nas na mapie w Danii, to sposób, w jaki prowadzimy nasze Czarne Piątki.
Dlatego Camille zawsze bardzo się wahała, jeśli chodzi o udzielanie rabatów, ponieważ dla niej udzielanie rabatów jest sposobem na sprzedaż produktu. To nie jest sposób na budowanie marki. A jeśli zaczniesz cały czas naciskać na rabaty, ludzie będą kupować tylko wtedy, gdy otrzymają rabat. Jak więc przełożyć to na Czarny piątek? Wymyśliliśmy więc, że zamiast dawać rabaty, prowadzimy wszystko w pełnej cenie, ale ponieważ jesteśmy tak osobiści, a ludzie są za kulisami z Camille, projektuje biżuterię z limitowanej edycji, którą będziesz przyjedź tylko w Czarny piątek, a dostaniesz go tylko wtedy, gdy kupisz coś innego po pełnej cenie, a tę biżuterię musimy uczynić tak dobrą, jak inna biżuteria o wartości około stu dolarów. Tak więc ludzie faktycznie otrzymują znacznie wyższą wartość niż 20% zniżki, a dla nas kosztuje mniej więcej tyle samo.

Ale stało się tak, że kiedy to zrobiliśmy, w pierwszym roku, w 2017 roku, mieliśmy 400 takich biżuterii i uruchomiliśmy stronę internetową w Czarny piątek. Więc zamknęliśmy całą witrynę z dużym zegarem. I możesz wejść tylko wtedy, gdy zegar osiągnie zero, jeśli masz tajne hasło. A to hasło jest podane tylko Tobie, jeśli jesteś na naszej liście komunikatorów lub na naszej liście tekstowej. Musisz więc skontaktować się z nami jeden na jednego, aby uzyskać ten kod.
A w 2017 roku, kiedy uruchomiliśmy stronę internetową o siódmej wieczorem, w czwartek, wyprzedaliśmy się w ciągu siedmiu minut, 400 sztuk. I byliśmy zszokowani. To była miesięczna sprzedaż w siedem minut. I właśnie na tym bazowaliśmy przez ostatnie kilka lat. A w zeszłym roku sprzedaliśmy 600 000 $ w 10 minut. Więc to było całkiem fajne. Tysiące zamówień w zaledwie 10 minut. I wyprzedaliśmy się, w zeszłym roku mieliśmy 5500 tych sztuk i wyprzedaliśmy się w ciągu godziny.
Realia powiększania zespołu i odpuszczania kontroli
Shuang: Chciałem cię zapytać, Camille, o poszerzenie zespołu i umożliwienie innym pracownikom bycia częścią marki, ponieważ jesteś tak przyzwyczajony do robienia wszystkiego samemu. Jak przebiegał proces znajdowania odpowiednich talentów, puszczania części kontroli i pozwalania innym ludziom, aby pomogli ci w tworzeniu kawałków?
Camille: Biorę głęboki oddech, ponieważ było ciężko. Także dlatego, że przez pierwsze dwa lata wszystko robiłem sam. Więc oczywiście powinieneś wpuszczać innych i robić dla siebie rzeczy, to było trudne. Wiedziałem, że muszę mieć kilku pracowników i chciałem, bardzo chciałem też mieć kogoś, z kim mógłbym się tym podzielić, podzielić się z nimi wszystkimi wzlotami i upadkami. Ale było to trudniejsze, niż kiedykolwiek myślałem, ponieważ również kiedy zaczynałem proces zatrudniania pracowników, pomyślałem: „Dobra, od czego zacząć? Gdzie powinien pracować pracownik? Czym powinien pracować pracownik?” A poza tym byłam właśnie na podwórku rodziców. Więc musiałem wynająć mieszkanie. Właściwie to właśnie tam znajduje się teraz nasze biuro, ponieważ było naprawdę duże, kiedy sam je wynajmowałem. Myślę, że ma sześć dużych pokoi. Więc byłam tam sama, ale Daniel powiedział mi, że muszę wynająć duży pokój, bo inaczej musiałbym się przeprowadzić. Ale potem zatrudniłem pierwszą, a ona robiła wszystko tak jak ja. Potrafiła też robić biżuterię. Mogła rozmawiać z klientami. Więc po prostu ją wziąłem i dostała wszystkie informacje, a tutaj jest coś, o czym właściwie nikomu wcześniej nie powiedziałem. Ponieważ było mi naprawdę ciężko zaufać pracownikom. Kiedy jesteś w firmie od trzech miesięcy, nie jest łatwo zostać zwolnionym i takie tam. Ale dokładnie po trzech miesiącach zachorowała i to był 1 grudnia. Więc byliśmy wtedy bardzo zajęci, ale powiedziała, że jest chora, ale potem dowiedziałem się, że założyła własną firmę jubilerską zaledwie dwa miesiące wcześniej. Biżuteria Camille Brinch była moim dzieckiem, albo jest moim dzieckiem. Więc to było jak: „I co teraz? Czy po prostu wychodzę i mam nowego pracownika? A jeśli ona zrobi to samo?”

To było naprawdę trudne, ale musiałem iść do przodu. Myślę, że dobrą rzeczą w naszych rodzicach jest to, że zawsze kazali nam iść naprzód. Więc mieli moje plecy, pomogli mi przez to przejść. A potem zatrudniłem więcej osób i oczywiście poszło dobrze. Myślę, że musiałem sprawdzić wszystkie rzeczy, które zrobili. Więc byłem denerwującym przywódcą, ponieważ powiedziałem: „Och, czy mogę po prostu zobaczyć, co zrobiłeś, zanim to wyślemy?” Bo chcę mieć wszystko na palcach. Myślę też, że właśnie dlatego nie czułem się idealnym liderem, ponieważ po prostu uważam, że niektórzy ludzie rodzą się być może liderami, a inni nie, i myślę, że jestem lepszy w byciu kreatywnym. Więc w tym momencie było tak dobrze, że Daniel przyszedł, ponieważ jest w tym naprawdę dobry. A także myślę, że mam te wszystkie wyobrażenia idealnego przywódcy. Chcę być liderem, który przychodzi każdego ranka, przybija wszystkim piątkę, po prostu ma dobrą energię i ma energię, aby rozmawiać ze wszystkimi każdego dnia i pamiętać, co robili w weekendy i takie tam, i nadal być w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania i rozwiązać wszystkie problemy, a także nadal być w stanie projektować i mieć własną pracę. Ale nie mogłem być tym liderem. Ale tak, to dobrze, że Daniel jest teraz liderem, jak sądzę. To też był trudny czas. Tak, ponieważ myślę, że spowodowało niepotrzebny stres w moim własnym mózgu, aby mieć te wszystkie rzeczy, które chciałem robić.
Znajdowanie inspiracji, nie szukając jej
Shuang: Zwłaszcza z twoją historią, ponownym otwarciem się, zaufaniem innym ludziom, po tym, przez co przeszłaś, myślę, że są to wszystkie cechy, które są świetne dla każdego rodzaju lidera, jakim chcesz być. Chciałbym zapytać o proces projektowania, w jaki sposób pozostajesz inspirowany, kreatywny i wymyślasz nowe projekty?
Camille: Więc tak naprawdę staram się nie myśleć tak bardzo o czerpaniu inspiracji przez cały czas, ponieważ uważam się za najbardziej inspirującej, kiedy nie myślę o tym, jak się inspirować. To trochę dziwne, ale myślę, że mam mózg, który widzi wiele rzeczy. Więc cały czas widzę coś, czego inni ludzie nie widzą. Czasami trudno jest wyjaśnić, skąd pochodzą moje pomysły i inspiracje, ale myślę, że zawsze używałem Instagrama do inspiracji, a także Pinteresta. Może być jak, widzę, może kanapa, z gładką powierzchnią. Może widzę coś w stylu: „Ok, może uda mi się umieścić tę powierzchnię na tego typu biżuterii”, a może potrzebuję więcej inspiracji i mogę wejść na Pinterest i znaleźć „Ok, są takie rodzaje pierścionków lub kolczyków ” lub takie rzeczy. Myślę, że to naprawdę bardzo ważne dla mnie, aby być na bieżąco z tym, co ludzie lubią. Ale myślę, że kiedy zacząłem i to, czego próbuję się trzymać, to zrobić coś, czego chcę.

Camille: Normalnie, zanim zaczęłam robić biżuterię, właściwie nie nosiłam tak dużo biżuterii, ponieważ jestem bardziej chłopięcą dziewczyną. Lubię duże workowate spodnie, bluzę i takie tam. Więc nie sądziłem, że jest tyle biżuterii w tym stylu. Więc tworzę grubą, surową biżuterię o bardziej sportowym klimacie. Po prostu myślę, że używam siebie jako odniesienia. Poza tym nasz segment to młode dziewczyny w moim wieku, mam 26 lat. Zaczęłam, gdy miałam 21 lat. Więc po prostu używam Instagrama, aby zobaczyć: „Jaki jest mój segment? Czy oni też to lubią?” Tak. Zawsze podążałem za uczuciem, które mam w żołądku.
Daniel: Nauczyłem się, że czasami po prostu musimy zaufać żołądkowi Camille, ponieważ ma intuicyjny sposób patrzenia na rzeczy, zanim zaczną zdobywać popularność. Tak więc pierwszą biżuterią, którą Camille naprawdę zaprojektowała, była tarcza krawężnika, pierścień Panzer, tak go nazywamy. I nie było to wtedy popularne, to był ten stary hip-hopowy łańcuch, który nagle Camille nagle przekształcił się w kobiecą biżuterię, ale po prostu stał się niezmiernie popularny. A teraz widzisz to wszędzie, na całym świecie. I jestem pewien, że nie zainspirowaliśmy ludzi w USA do tworzenia tego typu biżuterii, ale teraz jest bardzo popularna, ale nie było to pięć lat temu. Więc niektóre z tych rzeczy, które wymyśli Camille, podczas gdy niektórzy ludzie powiedzieliby: "Na, nie w moim typie", ale rok lub dwa lata później widzisz ludzi noszących to.
Shuang: Chciałbym zapytać o prowadzenie strony przeznaczonej dla UE z różnymi językami i różnymi walutami. Logistycznie, jak wszystko jest ustawione?
Daniel: Mógłbym to powiedzieć jednym słowem, [„Wynajmujący”.] Więc mamy tego gościa jako naszego szefa eCommerce, był to facet, którego znałem przed Camille Brinch i przez cały czas sadziłem w jego umyśle nasiona czas. A teraz jest częścią firmy od dwóch lat i jest po prostu geniuszem za kulisami. Ale teraz mamy naszą duńską witrynę, a niedawno uruchomiliśmy witrynę .com, aby przetestować warunki, wyświetlając wszystkie anglojęzyczne reklamy we wszystkich krajach UE i zobaczyć, które kraje pasują tylko do naszego stylu, bez wiele się zmienia. A teraz tłumaczymy na francuski, niemiecki i szwedzki, a teraz zamieniamy magazyny, tak że za miesiąc możemy wysyłać na cały świat w ciągu jednego do dwóch dni, wszystko z Danii, i to jest początek naszej globalizacji .
Sposób, w jaki to prowadzimy, to oczywiście Shopify Plus. A ponieważ Lessor jest geniuszem technologicznym, sposób, w jaki nasz frontend jest zakodowany w naszym zapleczu, polega na tym, że w zasadzie wszystko przechodzi przez Arkusze Google. Więc wszystko jest w jednym miejscu. Więc jeśli zaczynamy mieć różne języki, wszystko trafia do tego samego arkusza i wszystkie automatycznie wypełniają go na stronach internetowych. Jest to francuski, niemiecki i szwedzki, a następnie próbujemy zlokalizować te języki również za pomocą reklam. Dlatego będziemy prowadzić globalną kampanię. Stany Zjednoczone to dla nas naprawdę duży rynek, który wkrótce zaczniemy sprzedawać, ponieważ możemy wysyłać na wschodnie wybrzeże w jeden dzień, a na zachodnie w dwa dni. A potem zaczniemy po prostu lokalizować wszystkie kraje, które możemy wybrać, w których widzimy przyczepność.
Shuang: Chciałem więc zapytać o dane prognozujące sprzedaż wbrew intuicji, ponieważ wydaje mi się, że szczególnie w przypadku pierścionków jest to związane z rozmiarem, a w przypadku twoich projektów są różne style. Więc na ile intuicji polegasz, mówiąc: „Ten rodzaj stylu w tym rozmiarze dobrze by się sprawdził”, w porównaniu z wykorzystaniem danych z przeszłości, projektowaniem i widzeniem oraz, miejmy nadzieję, zrozumieniem, czego możesz oczekiwać od różnych sprzedaży?
Daniel: To zabawne, że pytasz. Więc wymyślamy największą kolekcję, jaką Camille kiedykolwiek zrobiła, i oczywiście kupując na premierę, możemy marnować dużo pieniędzy na kupowanie niewłaściwych rzeczy. Więc tym razem zrobiliśmy to, że Camille zaprosiła, jak sądzę, 10 lub 15 osób na bardziej jakościowe, po prostu spróbuj i przetestuj, aby zobaczyć, co ludzie lubią. A potem uszeregowali wszystkie nowe utwory od jednego do 10, czyli „Co znajduje się w twojej pierwszej dziesiątce? Co jest w twojej pierwszej piątce? A jaki jest twój ulubiony?”. Więc z tego sfinansowaliśmy połowę naszego zakupu. A potem w drugiej połowie naszego zakupu wypełniliśmy przeszłe wyprzedaże.
Tak więc sposób, w jaki Camille projektuje biżuterię, jest zawsze mały, średni i duży. Powiedzmy, że mamy pierścień mały, średni i duży. A każdy z nich występuje w 13 rozmiarach i tu zaczyna się komplikować, bo jeden rozmiar pierścionka różni się o jeden milimetr obwodu, a na jednym palcu można zmieścić maksymalnie dwa różne rozmiary. Tak więc znalezienie odpowiedniego pierścionka jest bardzo skomplikowane, ale ponieważ w przeszłości sprzedaliśmy 50 000 pierścionków, mamy dobry przegląd rozmiarów, które ludzie kupują. I tak w zasadzie wypełniliśmy nasz zakup 50% danymi jakościowymi i 50% tym, co działało w przeszłości. A potem automatycznie wypełniliśmy je w rozmiarach, które ludzie zwykle kupują. I to jest nasz najlepszy zakład na wprowadzenie tego nowego produktu, ale mamy szczęście, że projektowe DNA Camille polega na tym, że nie robimy kwartalnych kolekcji. Nie tylko projektujemy i wyrzucamy. Camille chce zaprojektować coś, co chce nosić przez długi czas i że wiemy, że nasi klienci będą nosić przez długi czas. Więc nawet jeśli nie trafimy dobrze, to i tak będziemy mieć tę biżuterię na naszej stronie za dwa lata, ponieważ powoli wbudowujemy ją w DNA strony. Więc nie kupowanie odpowiednich akcji nie jest dla nas naprawdę szkodliwe, ponieważ w końcu je sprzedamy.
Shuang: Czy są jakieś aplikacje lub narzędzia Shopify, które pomogły wam podczas skalowania i rozwoju?
Daniel: Używamy Shopify Flows do wykonywania wielu tagów w zamówieniach. A potem używamy tego oprogramowania o nazwie Integromat. Jest taki sam jak Zapier, jest po prostu o wiele fajniejszy i może robić o wiele więcej rzeczy, a w zasadzie cały nasz backend zbudowaliśmy na Integromacie. Jak powiedziała Camille, jest bardzo perfekcjonistka, dlatego musiała trochę wyjść poza biuro, aby ludzie mogli robić to, co muszą, zawsze pracujemy z ostatnimi 5% lub 10%. To właśnie nas pasjonuje. Wiele firm pracuje z 80% i to wystarczy, ale my naprawdę wpadamy w ostatnie 20%. Tak więc nasz proces zwrotu w rzeczywistości nie jest aplikacją Shopify, ale całkowicie ją zbudowaliśmy. A ponieważ mamy około 20% wszystkich pierścionków, które są odsyłane do wymiany, a kiedy sprzedajesz 40 000 pierścionków w ciągu roku, to wiele pierścionków wraca do biura na wymianę. I to jest wiele godzin, po prostu siedzenie tam, "Czy ten pierścień jest prawidłowy?" Wysyłka nowego pierścionka, takie rzeczy. Dlatego całkowicie zbudowaliśmy nasz własny automatyczny system zwrotów, w którym wchodzisz na naszą stronę internetową i zasadniczo sam dokonujesz zwrotu. Logujesz się do swojego zamówienia, masz ten pierścionek, chcesz go wymienić na tę biżuterię i faktycznie jesteś w stanie kupić więcej biżuterii w procesie wymiany. So we are actually making an upsell while people are exchanging, and then the back-end system does the whole thing by itself. So when we receive the orders, we just open the package, look at the iPad, and, "Are these pieces of jewelry in the box? Yes." And then it reships the order automatically. So we've cut that down from five minutes per order to 20 seconds per order, saving us hundreds of hours. But that's not a Shopify app. I know you asked about a Shopify app. Maybe one day we'll make it into a Shopify app, but right now we're keeping it as our secret sauce.
Shuang: So what are some plans for the future?
Daniel: So we are moving into a new office, 1st of October (2021). The place Camille rented, it's just too small. And because last year, we won the prize for Denmark's best new eCommerce company, and this year we came second in, best ecommerce company with less than 16 million in revenue. So we've had a lot of noise around us. So we've been able to hire some really talented people who are starting in the next few months. So we're really gearing up internally right now. And then we were starting our international global launch with the new warehouse so that we can ship one to two days worldwide. And then Camille is coming out with this huge new collection that, I can't wait to show it to the world because it's pretty damn good. And I have really huge expectations of how it's going to go with this one.
Shuang: Tell us a little bit more about the new collection, if you can?
Camille: So the new collection is something I've been working on for a lot of time, now. The whole collection is coming to life in the workshop. So every piece I made by hand, it's called
“silicium” and in English, it's silicon. It's from this weird kind of metal, it's not a metal and it's not a crystal. It was my inspiration, so it's really raw and organic. And also the designs are raw, organic, of course, they tap into my design DNA, so they are still also, chunky, shiny. I just look so forward to launch this collection.
Daniel: Yeah. August 31st is the launch date. So we have a huge launch period, one month before we started hyping it, having these blurred images, we want it to feel like you're a part of this. So the entire website gets inspired by this entire silicon universe, for one month prior to the launch.
Camille: And I will make a lot of cool videos where I show all the jewelry. And I think also this time, I have never done it before, but I think I will make a full video of me making one of the jewelry, one of the samples, myself. So I hope people would love to watch that.
Shuang: Because you guys happen to be direct to consumer, in a sense you guys were a bit COVID-proof in that way, but have there been struggles that you had to deal with in the past year?
Daniel: I know a lot of fashion brands, they saw a huge growth spurt after COVID started, but we had to ask ourselves, because Camille designs jewelry for people to wear, and style, and show off to people. And why would you buy expensive jewelry if you can't be with people? So we took a spin on that and doubled down on creating a story around people being able to express themselves with the jewelry, diving even deeper into Camille's DNA and just doubled down. When people left the advertising platforms, we spent more. So we grew 70% last year, actually throughout COVID, it wasn't all profitable, but we were just out buying market shares in Denmark when this happened, and there were no real problems logistically at all. So we went through this pretty pain-free. To było trudne. To jest trudne. I think the last year has been extra tough mentally for everyone, and for us, too, when the whole thing happened and Denmark shut down, me and Lessor were at a conference in Spain. So we flew home into a vacation house for two weeks with our girlfriends, and that was just before a big launch. And we were just working day and night to get this done, and those things are draining and, but it's been a crazy year. But business-wise, we did really well, and so no problems there.
So retail-wise, we are actually looking into going retail eventually, but in our own stores, because like I said, every ring has 13 sizes, and more than 20% of all ring purchases do require an exchange. So rings are the things that are the hardest to buy, but we sell most rings. That's the category that we sell the most. So what that says is, "What if we actually had a store where people could come in and try the jewelry?" I don't see a shop as a bad thing for us, retail-wise. We could create a completely new experience, imagine coming into a store and getting the Camille Brinch experience in real life, and also trying the jewelry on. So probably within the next six months, we'll open a store in Denmark, to try this out, and I just see a store more of a marketing expense than anything. And I think we will see a huge growth spurt coming from being offline as well.