Czy współczynnik klikalności jest cennym wskaźnikiem SEO?

Opublikowany: 2023-04-21

Rola współczynnika klikalności (CTR) w SEO jest przedmiotem dyskusji od wielu lat.

Kilka badań branżowych potwierdziło, że CTR jest czynnikiem rankingowym – twierdzeniu temu stanowczo zaprzecza wielu pracowników Google.

Niezależnie od tego, czy jest to bezpośredni sygnał rankingowy, czy nie, CTR ma swoje miejsce w SEO.

Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego CTR ma znaczenie w SEO, jakie jest stanowisko Google w sprawie tego wskaźnika i jak go właściwie używać.

Co CTR oznacza dla SEO?

CTR może oznaczać wiele rzeczy w zależności od kontekstu. W kampaniach PPC jest używany jako miernik do pomiaru skuteczności reklamy.

Jeśli chodzi o SEO, CTR odnosi się do odsetka osób, które klikają organiczny lub bezpłatny wynik wyszukiwania (Google), który prowadzi do Twojej witryny.

Zasadniczo, jeśli na 100 wyszukiwarek pięciu kliknęło na Twoją stronę z Google, to Twój CTR dla tego konkretnego wyniku wynosi 5%.

Google wygodnie udostępnia nam te numery w Google Search Console (GSC):

CTR GSC

Jak zwykle liczby, które widzisz, musisz traktować jako liczby przybliżone lub względne, ponieważ Google wstrzymuje od nas znaczną część wyszukiwanych haseł ze względu na ochronę prywatności.

Wyniki lokalne często powodują, że ludzie ujawniają swoje miejsce pobytu lub inne sensowne dane. Podobnie udostępnianie informacji dotyczących zdrowia i finansów może być zbyt ryzykowne, dlatego Google ukrywa powiązane słowa kluczowe.


Otrzymuj codzienny biuletyn wyszukiwania, na którym polegają marketerzy.

Przetwarzanie ... Proszę czekać.

Zobacz warunki.


Mierzenie wpływu SEO: spojrzenie na wskaźniki i wskaźniki KPI

Jeśli CTR nie jest potwierdzonym czynnikiem rankingowym, czy nadal jest użytecznym KPI do śledzenia naszych działań SEO? A może jest to wskaźnik próżności do popisywania się?

Wielu specjalistów SEO nadal polega na danych, które tak naprawdę nie dostarczają praktycznych informacji, w tym na rankingach, ruchu i zaangażowaniu.

Nie są one całkowicie bezużyteczne, ale same w sobie i bez kontekstu te wskaźniki nie będą miały sensu.

Rankingi różnią się w zależności od tego, kto wyszukuje skąd, na podstawie historii wyszukiwania i lokalizacji, i mogą być bezcelowe w przypadku niewłaściwych intencji użytkownika.

Ruch może być zupełnie nieistotny lub wręcz szkodliwy. Tysiące ludzi szukających niewłaściwej rzeczy, której nawet nie oferujesz, powoduje tylko obciążenie serwera!

Zaangażowanie może być złym rodzajem zaangażowania. Kiedy ludzie są źli i piszą komentarze, może to dobrze wyglądać jako liczba.

Zadowoleni goście zazwyczaj piszą mniej komentarzy. Narzekanie zdarza się znacznie częściej niż wyrażanie wdzięczności.

Uważam, że CTR jest użytecznym wskaźnikiem SEO. Pozwala zobaczyć, ile osób klika, a także ile nie. Następnie musisz dowiedzieć się, dlaczego.

Czy Google używa CTR jako czynnika rankingowego?

Niektórzy eksperci SEO twierdzą, że Google nie może już polegać na linkach, ponieważ łatwo się nimi „gra”. Co jeszcze mogłoby być użytecznym wskaźnikiem, o którym myśleli?

Cóż, biorąc pod uwagę wszystkie witryny korzystające z Google Analytics i Search Console, Google ma bogate dane dotyczące wrażeń użytkowników. Niektórzy nawet zwracają uwagę, że Google Chrome również zbiera takie informacje.

Na przykład mogą zobaczyć, czy odwiedzający przyszli, zwymiotowali i uciekli po kliknięciu Twojej witryny (dzięki współczynnikowi odrzuceń mierzonemu przez Google Analytics). Mogli również zobaczyć, kto kliknął w pierwszej kolejności.

Tak więc ci eksperci SEO doszli do wniosku, że takie wskaźniki mogą być doskonałym sygnałem rankingowym do wykorzystania przez Google wraz z linkami zwrotnymi. Jednak nie ma niezawodnego sposobu, aby się tego dowiedzieć.

Potem niektórzy uciekali się do „badań korelacyjnych”.

Próbowali przyjrzeć się najwyżej ocenianym treściom, przeanalizować je, a następnie na podstawie tej analizy dokonać inżynierii wstecznej algorytmicznych sygnałów rankingowych.

Od tamtej pory szeroko rozpowszechniona jest słynna i nieco krótkowzroczna korelacja – długość treści.

Badania korelacji wykazały, że większość najwyżej ocenianych treści była znacznie dłuższa niż ich odpowiedniki o niższej randze.

Czy to oznacza, że ​​po prostu pisząc 3000 słów puchu, możesz przewyższyć 1000 słów fachowo napisanej, bardzo konkretnej treści? Najprawdopodobniej nie.

Oznacza to po prostu, że istniejące artykuły są prawdopodobnie fachowo napisane i wyczerpujące. Zauważ, że było to zanim sztuczna inteligencja stała się główną częścią algorytmów rankingowych.

Obecnie wyszukiwarki mogą wykorzystywać wysoce złożone „uczenie maszynowe” i sztuczną inteligencję do określania jakości stron internetowych i muszą w mniejszym stopniu polegać na wskaźnikach pośrednich.

Tak więc badania korelacji wykazały, że dobrze oceniane strony mają również wyższy CTR.

Czy to oznacza, że ​​Google używa CTR jako sygnału rankingowego? Więc nie. To możliwe, ale nie dowód.

Jak wiemy z nauki, korelacja nie jest przyczynowością.

To, że kichnąłeś w słoneczny dzień, nie oznacza, że ​​to słońce spowodowało kichanie.

Przyjrzyjmy się bliżej niektórym popularnym badaniom korelacji poniżej.

Co badania korelacji mówią o wpływie CTR?

Pamiętam co najmniej trzy szeroko czytane badania korelacji, które dotyczyły czynników związanych z doświadczeniem użytkownika, takich jak CTR (między innymi).

Zasugerowali, że rzeczywiście istnieje znacząca korelacja między korzystaniem z witryny lub kliknięciami z wyników wyszukiwania a wyższymi rankingami.

  • Jedna z takich godnych uwagi ankiet została przeprowadzona przez Larry'ego Kima z (wówczas) WordStream w 2016 roku. Zbiór danych był stosunkowo niewielki, ale wydawał się wykazywać widoczny wpływ.
  • Kolejne badanie CTR zostało przeprowadzone przez niemieckiego dostawcę narzędzi SEO Sistrix w 2020 roku. Tym razem nie zgłoszono żadnych twierdzeń, że CTR jest czynnikiem rankingowym, pomimo bardzo dużego zbioru danych (prawdopodobnie największego do tej pory).
  • Zespół Semrush przyjrzał się również wielu zapytaniom w 2017 roku, odpowiednim sygnałom (UX) i powiązanym rankingom. Odkryli silną korelację między „bezpośrednimi wizytami w witrynie” a najlepszymi rankingami Google.

Badanie Semrush wywołało wiele kontrowersji ze względu na śmiałe twierdzenie, że „ruch bezpośredni jest obecnie najważniejszym czynnikiem rankingowym”. Nie odnieśli się jednak konkretnie do CTR.

Co Google mówi o CTR jako czynniku rankingowym?

Po tym, jak wieść o wynikach tych badań rozeszła się szeroko, doprowadziło to do kilku dziwnych sztuczek, aby oszukać Google, aby uwierzył, że wyniki zostały kliknięte.

Ogromne farmy kliknięć były wykorzystywane w Azji (np. w Chinach kontynentalnych) do symulacji kliknięć poprzez skonfigurowanie ogromnej ilości sprzętu (tysiące smartfonów lub komputerów).

Te maszyny do fałszowania kliknięć zostały stworzone do fałszowania wszelkiego rodzaju danych online, takich jak kliknięcia reklam, zaangażowanie w media społecznościowe i pobrania aplikacji.

Rzecznicy Google wielokrotnie i stanowczo zaprzeczają, że istnieje jakiś wpływ lub sygnał rankingowy związany z CTR lub innymi tak zwanymi czynnikami UX.

Co najbardziej uderzające, John Mueller stwierdził w 2021 roku:

„Gdyby CTR był tym, co wpływało na rankingi wyszukiwania, wyniki byłyby przynętą na kliknięcia. Nie wydaje mi się, żeby tak się działo”.

Niezależnie od tego, czy wierzysz Muellerowi, czy nie, jest mało prawdopodobne, aby CTR był ważnym wskaźnikiem rankingowym, ponieważ zbyt łatwo jest oszukać zarówno farmy kliknięć, jak i przynęty na kliknięcia.

Wreszcie, badania kliknięć zawsze wykazały, że wyniki, które są już na górze, są najczęściej klikane. Stworzyłoby to samospełniającą się przepowiednię i zamkniętą pętlę na wypadek, gdyby Google używał CTR do określania rankingów.

Wyniki z pozycji 1 uzyskują najwyższy CTR, dlatego Google musiałoby umieścić wyniki, które już znajdują się na górze, wyżej niż te pokazane poniżej.

Więc jeśli Google nie stworzyło dość złożonego algorytmu zmniejszającego wpływ najwyższych pozycji w rankingu na CTR (który różni się w zależności od wielu czynników, takich jak lokalizacja, branża, funkcje SERP itp.), nie miałoby to sensu.

Jak wykorzystać CTR do poprawy SEO

TL;DR: Chociaż CTR prawdopodobnie nie jest znaczącym sygnałem rankingowym i może być trochę marnym wskaźnikiem bez kontekstu, jest również całkiem przydatny. (W przeciwnym razie nie zadawałbym sobie tyle trudu, żeby o tym pisać!)

W jaki sposób organiczny CTR może pomóc w Twoich działaniach SEO?

Wykorzystaj CTR do odkrywania nisko wiszących owoców : Masz wiele wyświetleń, ale brak kliknięć (niski CTR)? Bingo! Może to być strona, która prawie zajmuje pozycję w rankingu dla słowa kluczowego.

Nisko wiszący owoc

Możesz znaleźć kombinacje słów kluczowych, które wymagają tylko zachęty, aby w końcu wykorzystać istniejącą widoczność i uzyskać kilka kliknięć.

Użyj CTR, aby zlokalizować strony nie na temat lub nieistotne : masz więc wysoki CTR, ale brak konwersji? Może występować pewna niezgodność między wyszukiwanym hasłem lub zamiarem użytkownika a rzeczywistą stroną lub jej zawartością.

Możesz nawet zająć wysokie miejsce w lukratywnym zapytaniu transakcyjnym, ale marnujesz czas i energię ludzi, gdy nie ma nic do kupienia (pomyśl o produktach niedostępnych w magazynie).

Użyj CTR, aby znaleźć bardzo wartościowe zapytania z długim ogonem : A więc jakieś mniej znane słowo kluczowe składające się z trzech słów ma tylko trzy wyszukiwania, ale 100% CTR? wow!

Przyjrzyjmy się bliżej, może na tej samej stronie jest jeszcze więcej podobnych kombinacji słów kluczowych z długim ogonem?

Weź pod uwagę ten zrzut ekranu z GSC mojego bloga:

SGR

Tak, CTR może być cennym wskaźnikiem SEO, wykraczającym poza zwykłą próżność, niezależnie od tego, czy jest czynnikiem rankingowym.


Opinie wyrażone w tym artykule są opiniami autora-gościa i niekoniecznie Search Engine Land. Autorzy personelu są wymienieni tutaj.