Jak audytować treści jak analityk danych SEO
Opublikowany: 2023-02-22Czy aktywnie korzystasz z danych Google Search Console, aby zwiększyć ruch?
O tym będziemy dzisiaj rozmawiać z człowiekiem, który kiedy nie jest zajęty kalkulacją lub przygotowywaniem strategii SEO, walczy z mrokiem dezinformacji SEO na Twitterze i LinkedIn. Jest specjalistą SEO i analitykiem danych skoncentrowanym na treściach B2C, stronach internetowych i wydawcach. Serdecznie witamy w podcaście In Search SEO, Marco Giordano.
W tym odcinku Marco opowiada, jak przeprowadzać audyt treści, jak analityk danych SEO, w tym:
- Ustawić
- Definiowanie celów
- Czyszczenie danych
- Analiza
- Spostrzeżenia i wdrożenie
1. Konfiguracja
Marco: Dzięki, Davidzie. Jeśli musimy zacząć, pierwszą i najważniejszą rzeczą jest konfiguracja. Pierwszym krokiem jest posiadanie odpowiednich wymagań konfiguracyjnych dla twojego projektu. Zasadniczo jest to dostęp do interfejsu API. Podczas pracy z danymi Google zawsze lepiej jest używać interfejsów API niż fragmentów interfejsów, ponieważ w przeciwnym razie uzyskujesz mniej danych. Trudniej jest też pracować z procesami ręcznymi. Idealnie, jeśli masz zespół programistów lub jeśli możesz to zrobić samodzielnie, możesz użyć interfejsu API Search Console, który jest bezpłatny i skonfigurować skrypty lub kod, który może wywoływać ten interfejs API w celu pobrania tych danych. To najważniejszy krok, ponieważ w przeciwnym razie nie masz z czym pracować.
Należy wziąć pod uwagę inne czynniki, takie jak to, co musisz pociągnąć. Zaleceniem dla dużych witryn lub agencji jest utworzenie funkcji chmury na platformie chmurowej. Zasadniczo jest to funkcja działająca w chmurze na serwerach Google, dzięki czemu możesz wysyłać te dane do BigQuery, bazy danych, w której przechowujesz je bezpiecznie. Dobra. To jest najważniejsza rzecz. Musisz określić, co masz ciągnąć. Chcesz tylko USA? Chcesz wszystkie kraje? Czy chcesz ograniczyć według adresu URL? To zależy od twojego projektu.
D: To był krok numer jeden z pięciu kroków korzystania z danych Google Search Console w celu zwiększenia ruchu, co prowadzi nas do kroku drugiego, określania celów.
2. Definiowanie celów
M: Tak, musisz zrozumieć, co zrobić z danymi. Umieszczam to jako numer dwa, a nie jako numer jeden, ponieważ zawsze musisz pracować z Search Console, jeśli robisz SEO, ponieważ są to dane organiczne, więc i tak musisz z nich korzystać. Zdefiniowanie celów oznacza zrozumienie, co chcesz zrobić w kolejnych krokach. Więc jeśli chodzi o analizę, to dlaczego i co chcesz coś przeanalizować, ponieważ w przeciwnym razie po prostu biegasz w kółko.
Na przykład, jeśli analizujesz witrynę z treściami B2C, prawie zawsze chcesz sprawdzić, jak zwiększyć ruch i jak znaleźć dobre możliwości pod względem produkcji treści. Lub może być również używany do audytu. Lub możesz zrobić to wszystko razem. Ważne jest, abyś określił jasne cele i był pewien, dlaczego robisz coś pod kątem analizy. Powinieneś zadawać pytania dotyczące danych i mieć pewność, o co pytać i czego szukasz. Bo inaczej to tylko eksploracja. Co jest dobre, może mieć sens. Ale myślę, że w przypadku SEO w większości przypadków już wiesz, czego chcesz.
D: Więc jaki jest przykład dobrego celu do ustalenia?
M: Jeśli masz witrynę z treściami B2C, dobrym pytaniem, które należy zadać, będzie ulepszenie niektórych klastrów pod względem ruchu. Gdzie mamy margines poprawy? Nie pod względem strony głównej, pod względem dodawania większej ilości treści lub znajdowania nowych kątów. Jak mogę to zrobić? Dane z Search Console dają taką odpowiedź, ponieważ masz wiele zapytań. Nawet jeśli nie zaliczasz się do tego rankingu, nadal są to dane potrzebne do badań.
Innym przykładem jest to, że kiedy musisz przeprowadzić audyt, możesz zapytać, które strony mają największy potencjał. Może to być celem znalezienia stron o największym potencjale zarobienia większej ilości pieniędzy. Ale jak zdefiniować najwyższy potencjał? To jest inne pytanie.
D: Ale najwyższy potencjał może być czymś w rodzaju najwyższego potencjalnego ruchu, najwyższego potencjalnego wzrostu pozycji?
M: Jeśli prowadzisz witrynę z treścią, możesz zarządzać danymi u swojego dostawcy reklam, takiego jak Mediavine, zależy to od tego, co robisz w swojej witrynie. Jeśli zajmujesz się marketingiem afiliacyjnym, sam ruch jest bezużyteczny, jeśli nic nie sprzedajesz, musisz coś sprzedać. Dlatego w takich przypadkach możesz również zintegrować inne dane, spróbować zrozumieć, gdzie szukać lub zdefiniować własne wskaźniki.
D: To numer dwa, definiowanie celów. To prowadzi nas do numeru trzeciego, czyszczenia danych.
3. Czyszczenie danych
M: Zanim zaczniesz analizę, musisz przeprowadzić czyszczenie danych, czyli mungowanie, jak to się nazywa. Zasadniczo manipulujesz danymi, aby zrozumieć, co nie jest bezużyteczne dla twojej analizy. Nadal musisz dowiedzieć się, co musisz usunąć do analizy. Na przykład, jeśli masz witrynę z treścią, na WordPress, zwykle nie usuwasz kategorii tagów i hashtagów, ponieważ hashtagi są używane do linków do witryn i nie dbasz o linki do witryn, są one bezużyteczne z punktu widzenia analizy. Nie chcesz analizować linków do witryn, ponieważ nie uzyskają one żadnych kliknięć i zawyżą liczbę wyświetleń. Zamierzasz usunąć „stronę”, ponieważ podział na strony nie jest tym, czego potrzebujesz, potrzebujesz tylko artykułów. Nie musisz mieć paginacji, ponieważ mierzysz, jak poprawić ruch w swoich artykułach. A także strony autorskie. Nie mają rangować pod względem ruchu organicznego, nie chcesz oceniać autora. Powinieneś je zindeksować, ale nie to jest celem naszej analizy. Mówimy o zawartości, a nie o zarabianiu więcej pieniędzy. Tak więc ulepszanie stron autorskich nie pomoże ci, ponieważ nie jest to treść pod względem artykułów i postów na blogu.
D: Rozumiem, możesz oceniać strony autorskie. Czasami możesz uzyskać ruch, jeśli masz stosunkowo znanego autora. Ale ostatecznie ten ruch nie będzie konwertował, więc nie to mierzysz w tej chwili.
M: Tak, to bezużyteczne, ponieważ chcesz tylko znaleźć artykuły. To nie jest kwestia techniczna, bardziej dotyczy strategii i treści. To ważna kwestia, nie jesteś tutaj, aby śledzić strony z tagami lub inne rzeczy, tylko po to, aby znaleźć artykuły, które mają znaczenie, abyś mógł je ulepszyć i uzyskać większy ruch.
Po wyczyszczeniu danych musisz także wyczyścić inne szczegóły, takie jak zapytania. Zwykle, gdy pobierasz dane przez API, nawet jeśli Twoja witryna jest w języku angielskim, otrzymujesz obce dane, takie jak zapytania po japońsku, a nawet po arabsku, co jest dość powszechne. Usunąłem je, zwłaszcza jeśli prowadzisz witrynę w języku angielskim, ponieważ nie są one przedmiotem Twojej analizy. Staram się też usuwać wszystkie nieprzydatne. Na przykład, jeśli masz pewność, że niektóre zapytania nie są związane z Twoją firmą i pojawiają się tylko dlatego, że Google umieścił Cię na 70. miejscu w rankingu, możesz je usunąć. Wyniki są częścią ręczną. To data science, to nie SEO, musisz dbać o swoje dane i usuwać to, co nie jest potrzebne do analizy.
D: Więc to jest czyszczenie danych, dużo czyszczenia do zrobienia. Przejdźmy do punktu czwartego, analizy.
4. Analiza
M: Tak więc podczas analizy, gdzie odbywa się właściwa praca, mam pewne procesy, ponieważ pracuję tylko z witrynami z treścią. Jest węższy w porównaniu do handlu elektronicznego, SaaS lub wszystkich razem. Jeśli obejmujesz tylko jeden typ, łatwiej jest mieć procesy. Zwykle sprawdzam liczbę unikalnych zapytań, co oznacza, że liczę unikalne zapytania, dla których nasza strona jest w rankingu. Więc bez powtórzeń i bez duplikatów. Ma to na celu zrozumienie wagi strony. Oczywiście musisz być ostrożny, ponieważ możesz również pozycjonować zapytania na niskich pozycjach lub możesz pozycjonować zapytania bezużyteczne. Ale średnio liczba unikalnych zapytań jest dobrym wskaźnikiem potencjału strony. Jeśli nie bierzesz pod uwagę marketingu afiliacyjnego ani innych danych finansowych, liczba zapytań jest najlepszym sposobem na zmierzenie czegoś. Zwykle chcesz po prostu zrozumieć, skąd możesz uzyskać więcej zapytań dla B2C, aby móc rozwinąć temat.
Kolejną rzeczą do sprawdzenia jest liczba stron z zerowymi kliknięciami. Dlaczego? Ponieważ jeśli 40% Twojej witryny to strony bez kliknięć, prawdopodobnie nie jest to dobra witryna. Jeśli zamierzasz uzyskać ruch organiczny i mówisz Google, aby przyjrzał się, jak prawie połowa Twojej witryny nie jest tego warta, Google to zrozumie i ukarze Cię. Jeśli masz zły stosunek między treścią, która otrzymuje kliknięcia, a niczym, nie jest to korzyść. To jest coś, co zawsze musisz monitorować, robię to co miesiąc, ponieważ dla mnie jest to tanie.
D: Czy jesteś dość agresywny w pozbywaniu się stron bez kliknięć lub przekierowywaniu ich do czegoś innego?
M: Nie, nie jestem agresywny w pozbywaniu się ich, ale jestem agresywny w znajdowaniu ich. Musisz je znaleźć, a potem decydujesz. Ponieważ jeśli te strony są wykorzystywane przez inne kanały marketingowe, takie jak media społecznościowe i biuletyny, zachowujesz je i nie musisz ich usuwać. Jeśli mają komentarze, jeśli mają linki zwrotne, nigdy ich nie usunę. Ale jeśli nie są one związane z Twoją firmą, nawet jeśli generują ruch, ale nie zdobywają potencjalnych klientów, te strony są bardziej zagrożone. Lub są to strony bez kliknięć z cienką zawartością, której nie można aktualizować. Więc jeśli nie mają szans na wyzdrowienie, są cienkie strony, mają słabą treść lub w ogóle jej nie ma, przycinam je (usuwam), ale to ostateczność. Nie myślę o przycinaniu jako pierwszym rozwiązaniu.
D: Przejdźmy do punktu piątego, spostrzeżeń i implementacji.
5. Wgląd i wdrożenie
M: Numerem piątym jest zrozumienie, w jaki sposób możesz wykorzystać te dane. I to jest trudna część. Ponieważ analiza nie jest łatwa. Ale znalezienie kodu jest łatwe, ponieważ zawsze jest taki sam. Możesz też zapytać GPT na czacie, to żaden problem. Problem polega na uzyskaniu wglądu na podstawie tych informacji. Na przykład coś, czego nie powiedziałem w kroku czwartym, to to, że zwykle sprawdzają również procent ruchu, który 10 stron z największą liczbą kliknięć uzyskuje, aby zrozumieć ryzyko związane z witryną, ponieważ jeśli Twoja witryna jest zależna od 10 stron, aby uzyskać ruch, to ryzyko. Ponieważ jeśli nawet jedna strona straci jedną pozycję, ponosisz ogromne straty. Tak więc podczas wglądu w kroku piątym jest to ważne, ponieważ musisz zrozumieć, jak wykorzystać to, czego się właśnie nauczyliśmy, aby zaproponować rozwiązanie. Znam ten fakt, więc jak mogę ulepszyć witrynę lub podać praktyczne rozwiązanie w celu zmniejszenia ryzyka? Lub wiedząc, że liczba zapytań na tych stronach jest wysoka, jak mogę zdywersyfikować ten temat, aby uzyskać więcej artykułów podrzędnych lub tematów podrzędnych? Lub jak mogę zarobić więcej pieniędzy, jeśli wiem, że te strony mają potencjał wysokiego zysku? Jak mogę to zrobić?
Kiedy już masz informacje z kroku czwartego, musisz stworzyć strategię (tutaj w grę wchodzi SEO (to ma sens, ponieważ to, co musisz zrobić, może przynieść rezultaty. Ok. To jest najtrudniejsza i najbardziej wymagająca część. Ponieważ najpierw musisz odpowiednio wyczyścić dane. Jeśli tego nie zrobisz, możesz wykonać inne kroki. A potem musisz zrozumieć, co właśnie zrobiłeś, ponieważ zrobienie tego nie wystarczy. Musisz być naprawdę mądry i zrozumieć podczas kroku drugiego, czego chcesz lub co musisz połączyć, i tak dalej.
D: Jestem pewien, że 99% słuchaczy SEO pomyśli, że mogę zrobić B, mogę zrobić o wiele więcej dzięki Google Search Console. Tam jest dużo okazji.
Marynata Pareto - Klasterowanie
Zakończmy marynatą Pareto. Pareto mówi, że możesz uzyskać 80% swoich wyników z 20% swoich wysiłków. Jakie działanie SEO poleciłbyś, które zapewnia niesamowite wyniki przy niewielkim wysiłku?
M: Grupowanie. Kropka.
Grupowanie wyszukiwania słów kluczowych pod względem grupowania słów kluczowych. Istnieje kilka narzędzi, które mogą zaoszczędzić dużo czasu przy produkcji treści.
D: Jakieś konkretne narzędzie, które poleciłbyś?
M: Analiza słów kluczowych.
D: Dobra, super. A potem to oczywiście kieruje twoją strategią produkcji treści.
M: Oczywiście, masz jeszcze trochę pracy fizycznej do wykonania. Nie wystarczy wziąć narzędzia i zrobić to. Ale ten proces jest świetnym towarzyszem, ponieważ możesz po prostu wybrać listę słów kluczowych, napisać, sprawdzić, czy są to jakieś wspólne domeny w SERP, co jest najlepszym sposobem na sprawdzenie, czy musisz utworzyć jeden lub więcej artykułów, i ty' Dostaniesz listę, abyś mógł zrozumieć, co robić. Jest to najlepsza aktywność SEO pod względem kompromisu między wysiłkiem a kosztami. To znaczy, jeśli płacisz za narzędzie, jest to dość drogie, więc nie dla freelancera lub małej firmy. Ale biorąc pod uwagę, że przeprowadzasz badania słów kluczowych, nie jest to takie drogie, ponieważ robisz to raz na jakiś czas, a nie codziennie. Więc jest to wykonalne.
D: Raz na jakiś czas, raz na rok, raz na kwartał?
M: To zależy od sytuacji i zakresu projektu. Czasami robię to co tydzień, jeśli jest to super dynamiczny projekt. Ale innym razem jest to co trzy miesiące. Nie ma magicznej liczby. Powiedziałbym, że zakres i budżet projektu dyktują badania.
D: Byłem twoim gospodarzem, David Bain. Możesz znaleźć Marco, wyszukując Marco Giordano na Twitterze lub LinkedIn. Marco, bardzo dziękuję za udział w podcaście In Search SEO.
M: Nie ma problemu. Do widzenia.
D: I dziękuję za wysłuchanie. Sprawdź wszystkie poprzednie odcinki i zapisz się na bezpłatną wersję próbną platformy Rank Ranger.