Strategie content marketingowe od 1,007% wzrostu Paystand

Opublikowany: 2022-01-17

Duży ruch nie jest równoznaczny z wysokimi współczynnikami konwersji. To bolesna prawda, której wielu marketerów treści uczy się na własnej skórze.

Żeby było jasne, duży ruch sam w sobie nie jest zły. Poza tym, jeśli jesteś właścicielem firmy SaaS, potrzebujesz dużej liczby użytkowników. Nie tylko duży ruch.

Paystand jest żywym dowodem na to, że możesz rozwijać swój SaaS bez zbytniego zajmowania się sztuczkami SEO.

Sprawdź sam: według SimilarWeb 39 995 ruchu miesięcznie. Setki tysięcy klientów. Szacowany 1007% wzrost w ciągu ostatnich trzech lat.

Ale to nie wszystko. Istnieje kilka powodów, dla których warto kopać Paystand. Oto kilka z nich:

  • Jedna z 10 najszybciej rozwijających się prywatnych firm w Dolinie Krzemowej na liście Inc. 5000.
  • 200% rocznych miesięcznych przychodów z płatności.
  • 150 rocznych klientów korporacyjnych.

Całkiem cholernie dobre statystyki, prawda?

Och, czy wspomniałem o ich ostatnim finansowaniu z serii B w wysokości 20 milionów dolarów? Cóż, wszyscy możemy się zgodzić, że VC bez obaw stawiają na przyszłość firmy.

Paystandowi zajęło siedem lat, by dotrzeć do miejsca, w którym są teraz. Jednak w przeciwieństwie do większości firm SaaS, na samym początku nie spieszyli się z budowaniem zespołu profesjonalistów sprzedaży. Zamiast tego spędzili lata eksperymentując, służąc swoim klientom i tworząc rozwiązania, które działają.

Teraz, gdy Paystand jest (prawie) na szczycie swojej gry, postanowiłem pokazać, że wykorzystali marketing treści, aby się rozwijać i udostępniać niektóre .

Wskazówka 1: Bądź konsekwentny

Kiedy pytasz SEO Ninja o sekret SEO, chętnie udzielają 2 centowych wskazówek:

  • Odpowiedz na pytania na Quora.
  • Wypełnij swojego bloga słowami kluczowymi.
  • Wyślij tysiące e-maili, aby uzyskać dwa linki zwrotne z nieuczciwych witryn z DA 17.
  • Lub, oczywiście, zrekrutuj ich i płacisz im 10 000 $ miesięcznie.

Ale tak naprawdę sekret SEO tkwi w SPÓJNOŚCI.

Tak, słyszałeś to. Sekretem numer jeden SEO jest ciągłe publikowanie świetnych treści.

Podobnie jak Paystand.

Blog Paystand działa od 2013 roku. I dopiero w 2020 roku udało im się zamieścić swój pierwszy artykuł na pierwszej stronie Google.

Wpis na blogu, o którym mowa, przyciąga prawie 1000 odwiedzających miesięcznie i znajduje się na liście 334 słów kluczowych.

Na wszelki wypadek, artykuł ma tylko 1602 słów. Nie 10 000 słów. Tylko 1602.

Klucz do sukcesu tego artykułu?

  • Nie liczba słów.
  • Nie liczba użytych słów kluczowych.

Wystarczy porównać artykuły, które dotyczą tego samego tematu, aby zdać sobie sprawę, że najlepsze porady SEO to pisanie dobrych treści.

Rozumiesz, to, co czyni ten utwór w rankingu, to jakość treści.

Na wynos : SEO to gra długoterminowa, nie należy oczekiwać, że natychmiast przyniesie ona korzyści. Bądź konsekwentny w blogowaniu i twórz wysokiej jakości treści. Stwórz coś, co ludzie chcą przeczytać.

Wskazówka 2: Przyjmij podejście zorientowane na klienta

Żadna firma nie może być zorientowana na klienta, jeśli jej kultura na to nie pozwala.

Na początku firmy są zwykle zorientowane na produkt, a nawet na sprzedaż. Niewiele firm na początku swojej działalności koncentruje się na klientach.

Fakt jest taki: aby mieć świetny produkt, który lubią Twoi klienci, musisz ich słuchać. A to zaczyna się od budowania kultury firmy zorientowanej na klienta.

W przeciwieństwie do wielu firm, Paystand od początku słuchał swoich klientów i nie czekał, aż ma 500 000 klientów, aby zwrócić uwagę na to, czego chcą klienci.

Przyjrzyj się produktom Paystand na przestrzeni czasu i porównaj przed i po. Wtedy zauważysz drastyczną zmianę.

Oto przegląd podejścia Paystand, aby zobaczyć, co działa (lub nie) z ich klientami.

1. Opcja wyceny testu A/b

Wielu marketerów zdecydowanie odradza wycenę testów A/B.

Szczerze mówiąc, mają rację! Trudno jest ustalić właściwe ceny. Jeśli zostanie zmanipulowany w niewłaściwy sposób, może to kosztować klientów biznesowych, a nawet doprowadzić firmę do bankructwa.

Pamiętasz sagę JC Penney?

Krótsza wersja tej historii jest taka, że ​​ich ówczesny dyrektor generalny, Ron Johnson, chciał pobawić się psychologią swoich konsumentów, zmieniając ceny.

Stare ceny JC Penneya sprawdzały się dobrze w przypadku sprzedawców detalicznych, ponieważ zachęcały kupujących do przekonywania innych do zakupu. Ten model cenowy był tak dobry, że stworzył bezprecedensową maszynę szumu. Nagle Ron Johnson postanowił zmienić tę strategię cenową – naśladując strategię Apple. Firma zmieniła towary na podłodze, zlikwidowała rabaty kuponowe i dodała butiki/ulice.

To był duży błąd. Ponieważ oczywiście sklepy detaliczne i sklepy Apple są różne.

Klienci Apple wiedzą, czego chcą i są gotowi za to zapłacić. Nie potrzebują konwencjonalnych promocji sprzedaży, aby zwabić do sklepów. Co więcej, Ron utrudnił klientom kupowanie – co jest jednym z największych błędów w cenach, jakie popełniają marki, według Kyle'a Poyara, wiceprezesa ds. wzrostu w OpenView.

Efekt końcowy jest taki, że sprzedaż JC Penney drastycznie spadła, a Ron Johnson został odsunięty od władzy.

Ustalanie ceny nie polega na naśladowaniu konkurencji. Paystand zrozumiał to bardzo wcześnie. Zaczęli od ponownego dostosowania cen w oparciu o to, co uważali za wygodne dla ich klientów i zgodne z celami Paystand.

Najpierw wypróbowali ceny (niskie, średnie, wysokie), które są bardziej klasycznym modelem opakowania.

Następnie kontynuowali ten sam model, ale tym razem zezwalali na 14-dniowy bezpłatny okres próbny. Jest to model, z którego korzysta obecnie zdecydowana większość firm SaaS.

W momencie pisania tego artykułu ceny Paystand nie są takie same. Paystand nie wyświetla już swojej ceny. Mają jednak stronę docelową, która podkreśla zalety ich produktów. A jeśli potencjalny klient czuje się zainteresowany, może poprosić o demo.

Niezależnie od tego, czy prowadzisz dużą, czy małą firmę, oto kilka wskazówek, jak uzyskać właściwe ceny — podobnie jak w przypadku PayStand.

1. Zrozum, co motywuje Twoich klientów.

Pomaga zrozumieć, dlaczego płacą $$ za korzystanie z Twojego produktu. Co ważniejsze, dowiesz się również, z jakim aspektem swojego produktu należy się bawić, gdy zdecydujesz się ponownie dostosować ceny.

2. Eksperymentuj ze swoją strategią cenową.

Wartość Twojej firmy zmienia się w czasie i nie możesz trzymać się tego samego starego pakietu cenowego. Musisz wykonać test A/B. Nie ma sensu bać się zmiany cen. Możesz dokonywać zmian cen, ale staraj się nie robić tego tak, jak zrobił to JC Penney. Wypróbuj różne modele i trzymaj się tego, co działa najlepiej.

3. Poinformuj o zmianach cen.

Zmiana cen z dnia na dzień bez warunkowania klientów jest po prostu niemożliwa i samobójcza. Upewnij się, że angażujesz w ten proces swoich klientów. Przygotuj ich, aby byli gotowi do zaakceptowania zmian.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak uzyskać właściwe ceny SaaS, obejrzyj tę prezentację Kyle'a Poyara. Opowiada o 5 największych błędach popełnianych przez firmy podczas wyceny oprogramowania.

2. Bądź tam, gdzie są Twoi odbiorcy

Paystand dołączył do platform mediów społecznościowych, zanim Gary Vee zaczął je ewangelizować. Zaletą wcześniejszego bycia w mediach społecznościowych jest to, że możesz już zacząć budować swoją publiczność i stać się autorytetem, zanim branża stanie się przepełniona.

W pierwszych latach swojego powstania Paystand był na Twitterze śledząc potencjalnych klientów i prawie wszystkich.

Używali również Twittera jako medium do reagowania na obawy klientów.

Paystand był również w mediach społecznościowych, aby ukraść niezadowolonych klientów konkurencji. Marki takie jak Nike i Coca-Cola częściej stosują tę strategię.

Na wynos : nie spiesz się z wprowadzaniem zmian, których Twoi klienci nie zaakceptują. Powinieneś angażować swoich klientów w każdą wprowadzaną zmianę. Bądź tam, gdzie jest Twoja baza klientów i słuchaj ich. Dzięki temu dowiesz się, jakie zmiany są mile widziane, a które nie.

Wskazówka 3: Wykorzystaj strategię przekazu ustnego na swoją korzyść

Najlepszym kanałem marketingowym jest marketing szeptany. Możemy się o to spierać godzinami, a moja opinia pozostanie taka sama.

Nielsen i Ogilvy powiedzą to samo. W jednym ze swoich badań Nielsen odkrył, że 92% konsumentów ufa rekomendacjom swoich bliskich.

Firma Ogilvy ujawniła również w badaniu, że 74% konsumentów uznaje, że szeptane wiadomości są decydującym czynnikiem przy ich zakupie.

Od czasu wprowadzenia na rynek swojego pierwszego produktu, Paystand wywołał wiele szumu, stosując dwie techniki marketingowe, które przyspieszają marketing szeptany.

1. Twórz popularność dzięki partnerstwu z markami

Kiedy zaczynasz nowy biznes, a Twoja marka nie jest u szczytu, najlepszym sposobem, aby stanąć przed tłumem jest zaprzyjaźnienie się lub zaimponowanie ludziom/firmom.

Ta metoda gwarantuje:

  • Przyciągnij uwagę szerszej publiczności.
  • Uzyskaj bezpłatną reklamę.

Wynik tej strategii może się różnić w zależności od tego, jak się do tego zabierzesz. Jeśli dobrze sobie poradzisz, zdobędziesz wielu klientów pocztą pantoflową. Jeśli podejdziesz do tego w niewłaściwy sposób, masz przerąbane.

Paystand od początku korzystał z partnerstwa marek. Pojawili się zarówno na wirtualnych premierach produktów, jak i na wydarzeniach fizycznych.

Partnerstwo marki to droga dwukierunkowa. Każda impreza przynosi coś na stół. W związku z tym Paystand reklamowałby swoich partnerów.

Należy wziąć pod uwagę dwa czynniki, gdy chcesz nawiązać współpracę z marką:

1. Czy druga marka jest zgodna z Twoimi wartościami?

Jeśli promujesz kobiety w swojej firmie, możesz nie chcieć współpracować z firmą, której prezes słynie z niestosownych komentarzy na temat kobiet. Takie postępowanie rozgniewa inwestorów i klientów – co jest złe dla Twojej firmy.

2. Czy publiczność Twojego partnera marki jest odpowiednia dla Twojego produktu?

Nie ma powodu, abyś współpracował z firmą, która sprzedaje orzeszki ziemne, jeśli Twoja firma sprzedaje opony. Jeśli jednak sprzedajesz skarpetki, idealnym partnerem marki może być firma obuwnicza. Upewnij się, że odbiorcy Twoich partnerów marki pasują do Twojej idealnej osoby.

2. Uruchom prywatną wersję beta, aby stworzyć niedobór

Testy beta są tak samo dobre dla marketingu, jak i dla rozwoju produktu. Tworząc prywatną społeczność beta, wiele marek było w stanie 10-krotnie zwiększyć liczbę użytkowników swoich produktów.

Oto, w jaki sposób testy beta pomogły Paystand zwiększyć pozyskiwanie użytkowników:

1. Korzystanie z prywatnej wersji beta w celu stworzenia poczucia wyłączności

Kiedy firma wprowadzała swoje produkty, była to tylko zaproszenie – z listą oczekujących zainteresowanych użytkowników, którzy chcieli wypróbować produkty.

Ta technika marketingowa pośrednio zwiększa popyt na produkt. Ludzie lubią czuć się wyjątkowo. I to właśnie robią testy beta: spraw, aby Twoi klienci poczuli się jak VIP-y. Tak jak teraz robi Clubhouse.

Czasami Paystand osobiście zapraszał klientów do wyłącznego udziału w ich testach beta. To tylko sprawiło, że ich produkt był bardziej „zazdrosny”.

Supreme Sportswear jest również doskonałym przykładem do naśladowania, jeśli chcesz zwiększyć sprzedaż swojej firmy za pomocą niedoboru.

2. Używanie prywatnej wersji beta do testu A/B

Paystand skorzystał z testów beta i poprawił obsługę klienta. To pozwoliło im uniknąć błędów podczas faktycznych premier produktów.

Mogli przetestować swoje wezwania do działania, projekt interfejsu i wiadomości, jednocześnie zwracając uwagę na preferencje klientów.

Zobacz, jak CTA Paystand zmieniło się z „Dołącz do listy oczekujących” przez „Rozpocznij teraz” i „Dowiedz się więcej”.

3. Korzystanie z prywatnej wersji beta w celu zdobycia lojalnych odbiorców

Zadowolony beta tester to klient na całe życie. Nie ma danych na poparcie tego, ale pozostałbym wierny marce, która mnie uszczęśliwiła.

Paystand zyskał garstkę lojalnych użytkowników z prywatnej wersji beta, którzy odegrali kluczową rolę w nauczeniu firmy, który produkt działa, a co nie. Dzięki temu Paystand mógł zrewidować swoją ofertę i zaoferować produkty, których ludzie naprawdę chcą.

Zobacz, jak Paystand przeszedł od „robię wszystko” do „robię tylko jedną rzecz i jestem w tym doskonały”.

Na wynos : czy jesteś gotowy, aby skorzystać z testów beta, aby wzmocnić swój marketing? Oto garść wskazówek, jak zacząć już dziś:

  • Spraw, aby Twój produkt wyglądał, jakby był przeznaczony tylko dla określonych osób. Spraw, aby użytkownicy Twojego produktu poczuli się znani.
  • Zacznij szukać wpływowych głosów, które mogą być zainteresowane testowaniem Twojego produktu. Odłóż na bok swój strach i ego i poproś ich, aby podzielili się produktem z publicznością.

Wskazówka 4: zwiększ konwersję, podwajając liczbę stron docelowych

Paystand ma wiele stron docelowych. Chociaż każda strona jest przeznaczona dla różnych produktów, kopia nadal ma tę samą strukturę. Skupiamy się na stronie głównej witryny.

Strona główna (do stycznia 2020) wyglądała tak:

Ale w 2020 roku przeszedł przeprojektowanie, a nawet zmienił się przekaz.

Dlaczego zdecydowali się to zrobić?

„Po prostu dlatego, że ewoluowaliśmy. A także dlatego, że teraz mamy luksus. We wczesnych latach skupiliśmy się na rozwoju technologii i produktów, aby otworzyć nową erę finansowania komercyjnego. Marka musiała poczekać”, Mark Fisher, wiceprezes ds. marketingu w Paystand.

Oto jak przebiegał rebranding:

Jak widać, strona główna nie jest pełna słów o sprzedaży. Kopia jest zwięzła i przejrzysta. Oczywiście, jeśli odwiedzający szuka dodatkowych informacji, może przewinąć stronę w dół. Ta strategia pomaga rzucić światło na tylko jedną rzecz: CTA. Dzięki temu odwiedzający mniej się rozpraszają.

Z biegiem czasu nastąpiła zauważalna zmiana w przyciskach CTA na stronie głównej. To uświadomiło mi, że nieustannie przeprowadzają testy A/B w górnej części strony głównej, aby zobaczyć, co działa najlepiej:

Test A : przycisk „Pobierz demo”, a następnie pole subskrypcji e-mail (dwustopniowa akceptacja)

Test B : przycisk „Dowiedz się więcej”, który prowadzi również do pola adresu e-mail umożliwiającego akceptację (zgoda w 2 krokach)

Jedną z istotnych zmian, które można również zobaczyć na stronie głównej, jest podwojenie sekcji dowodów społecznych i referencji. I czyni ich bardziej wiarygodnymi w oczach potencjalnych klientów.

Podzielmy stronę, aby w razie potrzeby móc ją odtworzyć.

Oto jak wygląda strona główna w części widocznej na ekranie:

  1. Trzy słowa, które są dobrze podkreślone, aby przyciągnąć uwagę odwiedzającego. Te słowa dają czytelnikowi błąd w uchu na temat tego, co robi Paystand.
  2. Prosty i zwięzły opis tego, co możesz zrobić za pomocą Paystand. Płatności B2B to wciąż utrapienie dla firm. Paystand, dzięki swoim rozwiązaniom, pozwala przezwyciężyć ten problem, zanim zrujnuje on Twój biznes.
  3. To zdanie wyjaśnia, co Paystand już osiągnął ze swoimi byłymi klientami. Znaczenie tej sekcji ma brzmieć wiarygodnie. Wiele firm twierdzi, że jest w stanie robić rzeczy, których nigdy nie robiły. Paystand chce być inny. Liczba „100 000” podkreśla, jak wiele firm z powodzeniem korzystało już z Paystand. Nie 2. Nie 10. Sto tysięcy firm. Wystarczy, że zdecydujesz się wskoczyć do umowy.
  4. Dwa wezwania do działania na tej samej stronie „u góry ekranu”. Zaletą umieszczenia CTA w tej konkretnej sekcji witryny jest to, że zwiększa to konwersje. W badaniu zatytułowanym „Ważność bycia widzianym” Google odkrył, że przyciski nad zakładką mają 73 procent widoczności dla użytkowników. Dla porównania te poniżej krotnie miały widoczność tylko 44 procent.

Paystand polegał na dwóch CTA, aby zwiększyć współczynnik konwersji. Możesz pomyśleć: „to jest mylące”. Właściwie to nie jest. Przede wszystkim oba wezwania do działania prowadzą do tej samej strony: strony z adresem e-mail umożliwiającym akceptację.

Ponadto posiadanie dwóch CTA na tej samej stronie pozwala przetestować, który przycisk uzyskuje najwięcej kliknięć. Ta metoda jest używana przez kilka marek, takich jak Moz, Flickr, Asana i wiele innych.

5. Ilustracja przedstawiająca wygląd interfejsu narzędzia Paystand. Jest to swoisty podgląd produktu. Większość programów księgowych jest podobna do Excela lub Google Spreadsheet. I wiesz, jak skomplikowane jest zarządzanie arkuszami kalkulacyjnymi.

Za pomocą obrazu Paystand pokazuje, jak przyjazny dla użytkownika i kolorowy jest interfejs. Zachęca to odwiedzających do większego zainteresowania produktem.

6. Przed zmianą strony głównej Paystand wyświetlał tylko te media, które je przedstawiały. Jeśli chodzi o dowód społeczny, to dobry początek, ale nie jest już tajemnicą, że każdy może zatrudniać agencje PR i pojawiać się w publikacjach.

Ponadto tylko dlatego, że TechCrunch rzucił kwiaty na twój produkt, nie oznacza to, że jest on tak użyteczny i praktyczny.

Jeśli chcesz pilotować mój odrzutowiec, pokaż mi, że latałeś samolotem w przeszłości.

To właśnie robi Paystand, pokazując listę klientów, dla których ich oprogramowanie zdziałało cuda. Daje to perspektywę pewność, że ich inwestycja jest bezpieczna.

7. Ta sekcja wyjaśnia bardziej szczegółowo zalety korzystania z rozwiązań Paystand. W pewnym sensie jest to również to, co firma robi (lub może jej pomóc).

8. Ta część jest mieszana. Z jednej strony mówi o zaletach korzystania z Paystand. Z drugiej strony podkreśla cechy Paystand.

Zaletą jest to, że Paystand „pomaga wysyłać i odbierać pieniądze w najszybszy i najłatwiejszy możliwy sposób”. Firmy mogą skorzystać z tej korzyści dzięki funkcji „Paystand Bank Network”.

Ta formuła kopiowania pozwala Paystand połączyć dwa czynniki przekonujące (korzyści + funkcje) w jednej sekcji, jednocześnie koncentrując się na przejrzystości i prostocie.

9. Badanie przeprowadzone przez firmę Strategic Factory wykazało, że regularne korzystanie z opinii klientów może generować około 62% więcej przychodów.

W poprzedniej wersji swojej strony Paystand nie zamieścił żadnych referencji. Dopiero po przebudowie zaczęli umieszczać po jednym na stronie docelowej.

10. Główne wezwanie do działania na stronie docelowej. Wskazując firmom możliwość przezwyciężenia problemów z płatnościami, Paystand daje potencjalnym klientom powód, aby dać im szansę.

Czy zauważyłeś, że nigdzie na stronie nie była wymieniona cena?

Cóż, to dlatego, że Paystand nie chce sprawiać wrażenia, że ​​rozpaczliwie sprzedają. Ta metoda sprawia, że ​​potencjalny klient czuje się bardziej komfortowo i pewniej z marką.

Wskazówka 5: Użyj marketingu konwersacyjnego, aby wygenerować więcej potencjalnych klientów

Średni współczynnik konwersji strony docelowej to tylko 2,35%.

Dramatyczne, prawda?

Powodem jest to, że konsumenci nie mają już cierpliwości, by utknąć w zimnym, bezosobowym i sprzedawczym lejku.

Ponadto marketing stał się zbyt nudny i formalny. E-maile w wątkach, które nie przestrzegają zasad personalizacji, co sprawia, że ​​potencjalni klienci są znudzeni. Albo pomyśl o stronach sprzedaży zawierających 17 500 słów, które nie rozwiązują obaw kupującego.

POWIĄZANY ARTYKUŁ: Kompletny przewodnik po e-mail marketingu

Marketing konwersacyjny pozwala budować relacje i tworzyć autentyczne doświadczenia z klientami i kupującymi.

W jaki sposób?

Poprzez komunikatory. Pomyśl o tym: ludzie uwielbiają czatować, ponieważ jest szybki i nie każe czekać godzinami na odpowiedź.

W badaniu Twilio ujawnił, że 90% konsumentów chce używać wiadomości błyskawicznych zamiast e-maili do komunikowania się z firmami. Zastanów się, dlaczego LinkedIn, Slack i Microsoft Teams stały się tak popularne.

Paystand zdecydował się użyć chatbota, aby szybko odpowiadać na pytania kupujących, nie tracąc czasu.

Wbrew powszechnemu przekonaniu, chatbota można skonfigurować tak, aby wysyłał nierobotyczne wiadomości. Oto jak:

1. Zdefiniuj przeznaczenie chatbota.

Jeśli chcesz, aby Twój chatbot był bardziej konwersacyjny, pierwszym krokiem będzie zdefiniowanie jego głównego celu.

Czy to bot do wysyłania żartów? Wysyłasz przypomnienia do użytkowników? Albo informowanie gości?

Oto lista, do czego służy chatbot Paystand:

  • Powitanie odwiedzających stronę.
  • Pomaganie odwiedzającym umówić się na spotkanie z pracownikiem.
  • Rejestrowanie osób na swoje wydarzenia (Bootcamps, Webinary, itp.).
  • Informowanie ludzi o usługach i produktach Paystand.

2. Nadaj swojemu chatbotowi osobowość

Twój chatbot musi mieć osobowość. W przeciwnym razie będzie miał problemy z komunikacją z odbiorcami.

Zdefiniowanie persony nadaje chatbotowi autentyczność, ton i styl oraz osobowość. Pozwala także określić styl pisania, dojrzałość i uprzejmość.

Pomyśl o tym jako o zadaniu, w którym poprosili cię o napisanie historii o kosmicie. Oczywiście nie da się napisać niczego dokładnego, ponieważ „Obcy” jest niejasny. Potrzebujesz więc więcej szczegółów, aby napisać swoją narrację.

A teraz wyobraźcie sobie, że kazano nam napisać historię o kosmicie, który ma 6 stóp wzrostu, ma niebieską skórę i lubi pizzę. Bardziej przydatne, prawda?

Oto trochę o cechach chatbota Paystand.

  • To jest profesjonalne.
  • Język jest poważny. Bez slangu. Brak emotikonów.
  • Ton jest konwersacyjny i informacyjny.

3. Utwórz diagram rozmowy

Każdy lubi sms-y, bo są krótkie i na temat. Stają się bardzo nudne, gdy są długie i pełne nieokreślonych informacji. To samo dotyczy wiadomości chatbotowych.

Dlatego potrzebujesz diagramu rozmowy. Pozwala uporządkować rozmowę na małe kawałki, które nadają strukturę i precyzję wiadomościom Twojego chatbota.

Oto trochę diagramu konwersacji Paystand:

Powitanie : To jest część, w której zaczyna się rozmowa. Forma powitania zależy od grupy docelowej.

Paystand jest skierowany do małych i średnich firm, przedsiębiorstw i firm zajmujących się handlem elektronicznym. Więc język jest trochę poważny.

Pytanie : Pozwala ustalić podstawę rozmowy. Umożliwi to chatbotowi kontynuowanie dyskusji.

Informowanie : Ten element umożliwia chatbotowi dostarczenie żądanych informacji.

Błąd : Ten element pozwala zdefiniować odpowiedzi chatbota, gdy nie rozumie lub nie spełnia żądania.

Wniosek : Ten element umożliwia zakończenie rozmowy.

Twój diagram konwersacji powinien odzwierciedlać wrażenia, jakich oczekujesz od użytkownika. Pamiętaj też, że musisz utworzyć wiele diagramów dla wielu scenariuszy konwersacji.

Oto przykład diagramu rozmowy.

Gdy diagram jest gotowy, możesz zacząć pisać skrypt. Następnie możesz przetestować ze znajomymi lub współpracownikami i dostosować je w razie potrzeby.

Na wynos : upewnij się, że ton i osobowość bota są zgodne z głosem Twojej marki i grupą docelową. Użyj bota również do odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, aktualizacje produktów itp. W ten sposób Twój zespół sprzedaży może skupić się na wykonywaniu ważniejszych zadań.

8 rzeczy, o których warto pamiętać

  1. SEO to przede wszystkim tworzenie dobrych treści i bycie konsekwentnym. Tworząc coś, co ludzie chcą czytać, zmienisz witrynę internetową swojej firmy w źródło informacji dla graczy z Twojej branży.
  2. Najlepszym sposobem na pokonanie konkurencji jest słuchanie klientów i rozwiązywanie ich problemów. Paystand robi to poprzez obecność we wszystkich mediach społecznościowych, z których korzystają ich klienci. Na przykład firma podwaja się na Twitterze, ponieważ tam właśnie znajdują się ich docelowi odbiorcy.
  3. Nie dokonuj żadnych zmian cen, chyba że masz pewność, że Twoi klienci są na to przygotowani. Paystand zajęło lata, aby przetestować opcje cenowe, zanim wymyślono ostateczną formułę, którą widzisz teraz na swojej stronie internetowej.
  4. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na wydawanie miliardów dolarów rocznie na reklamę, zamiast tego współpracuj z innymi firmami. Jest to metoda wykorzystywana przez Paystand w celu uzyskania bezpłatnych reklam od swoich firm partnerskich.
  5. W ten sam sposób, jeśli masz skromny budżet, ale chcesz stać się wirusowy, zastosuj strategię prywatnej wersji beta, aby Twój produkt był ekskluzywny. Trochę jak Paystand i Clubhouse.
  6. Nie musisz być sprzedawcą, aby zwiększyć konwersję. Podobnie jak w Paystand, możesz poprawić swój CTR, umieszczając przycisk CTA z przodu, używając dowodów społecznych i podkreślając korzyści, jakie użytkownicy odniosą dzięki korzystaniu z Twojego produktu.
  7. Zawsze testuj projekt i przyciski swojej witryny. Dzięki temu wiesz, co działa najlepiej. Pamiętaj, że nie trzeba co miesiąc zmieniać marki. Paystand wprowadza tylko drobne zmiany, które nie są oczywiste.
  8. Marketing konwersacyjny to przyszłość. Używaj chatbotów do pielęgnowania swoich leadów. W ten sposób eliminujesz niekwalifikowane leady – pozwalając Twojemu zespołowi sprzedaży na zajmowanie się tylko kwalifikowanymi leadami.

Ernest Bio Bogore

Ernest jest założycielem Nerdy Joe, agencji marketingu e-mailowego dla firm SaaS. Przeprowadził setki testów i kampanii A/B, które wygenerowały tysiące pobrań, rejestracji formularzy i MILIONÓW w lejku sprzedaży dla swoich klientów.