Ukradnij ten 3-etapowy plan optymalizacji treści, który doprowadził do wzrostu ruchu o 121,9% w ciągu jednego roku
Opublikowany: 2023-06-27Jedyną stałą w SEO jest zmiana.
Weźmy klasyczny przypadek:
Twoja strona zajmuje pierwsze miejsce w pierwszej trójce, zapewniając 10-krotnie większy ruch, potencjalnych klientów i klientów niż konkurenci z pozycji od szóstej do dziesiątej.
Więc publikujesz publikuj publikujesz, aby budować na sukcesie z przeszłości. Ale dzieją się dwie rzeczy:
- Twoje nowe treści potrzebują miesięcy (jeśli nie lat), aby znaleźć się w pierwszej trójce, podczas gdy…
- Twoje rzeczy, które zajmują pierwsze trzy miejsca, teraz powoli tracą pozycje na rzecz nowych uczestników.
Każdy profesjonalista SEO, który jest wart swojej soli, widział to.
Przeszłe treści, które tak dobrze radziły sobie z czasem, powoli ulegają erozji.
Nie jest już zgodny z intencją wyszukiwania. Wyparły go nowe rzeczy. Wraz z rozwojem świata zmieniają się nasze treści.
Nie ma jednak potrzeby rozpaczać.
W rzeczywistości jest to dość łatwy problem do naprawienia. Wszystko, czego potrzebujesz, to ten prosty, trzyetapowy plan optymalizacji treści, którego użyliśmy do konsekwentnego wskrzeszania poprzednich zwycięzców z martwych.
Dlaczego najlepsze szybkie wygrane SEO wynikają z optymalizacji i ponownej publikacji treści
Pomogliśmy dużemu wydawcy z branży finansowej zwiększyć ruch na stronie średnio o 121,9% w ciągu około roku.
Około 30 różnych adresów URL zostało oznaczonych jako „możliwości optymalizacji” – kujonski skrót oznaczający „rzeczy, które kiedyś miały dobrą pozycję w rankingu, ale teraz są do niczego”.
Łatwo je znaleźć, gdy wiesz, gdzie szukać. I dość łatwy do szybkiego uruchomienia.
Na przykład jeden artykuł został ponownie opublikowany 1 stycznia 2021 r. i natychmiast podwoił ruch.
A ta, ponownie opublikowana zaledwie kilka dni wcześniej, 15 grudnia 2020 r., zaowocowała nowym stałym strumieniem odwiedzin do końca następnego roku.
I kolejny.
Tym razem, opublikowany ponownie kilka dni później, 19 stycznia 2021 r., wystartował jak rakiety Elona.
Przekonany?
Pamiętaj, że jest to duża witryna, pierwotnie założona waaaaaaaay w 1999 roku. Więc od lat odnosi sukcesy, ma wysoki DR i jest aktualna. W tym sensie ma przewagę.
Ale to nie zmienia głównego punktu:
- Chcesz długoterminowego (ponad 24 miesiące) wzrostu? Opublikuj nowe treści.
- Chcesz krótkoterminowego (< 6 miesięcy) wzrostu? Opublikuj ponownie istniejącą zawartość.
Teraz zakończmy pogawędkę i przejdźmy przez dokładne kroki, których możesz użyć, aby powtórzyć te wyniki.
Krok 1: Określ, które istniejące adresy URL nadają się do ponownego opublikowania
Wiesz, co mówią: jeśli coś nie jest zepsute, nie naprawiaj tego.
Czy Twoje adresy URL znajdują się już na pierwszych 3-5 pozycjach? Odśwież lekko, ale nie kołysz łodzią.
Ale rzeczy poniżej pierwszej piątki? Teraz rozmawiamy.
To jest coś, co ma przyzwoitą przyczepność, a może ostatnio się poślizgnęło. Widzi trochę ruchu, co jest ważne. Jednak niewystarczający ruch, ponieważ utknął na ziemi niczyjej poza ~ 80% kliknięć SERP.
Więc uruchom swoje ulubione narzędzie SEO i uruchommy szybką listę.
Najpierw wyciągnij wszystkie bezpłatne słowa kluczowe, dla których Twoja witryna jest obecnie w rankingu, na przykład:
Następnie zdefiniuj parametry. Mogą to być pozycje od 8 do 20 lub od 5 do 10. Nie ma to większego znaczenia. Chodzi o to, o co chodzi: rzeczy, które mają niewielki ruch, ale nie tak duży, jak powinien.
Lubię też ustalać dolną granicę głośności, aby upewnić się, że nie martwimy się małymi słowami kluczowymi lub stronami, a jednocześnie ustawić limit trudności, aby upewnić się, że skupiamy się na nisko wiszących owocach (i nie odgryzamy więcej niż my można gryźć).
Ten ostatni punkt jest szczególnie ważny. Jeśli wybierzesz bardzo trudne słowa kluczowe, sama optymalizacja i ponowne opublikowanie treści może nie wystarczyć. Prawdopodobnie nadal będziesz potrzebować wysokiej jakości linków i więcej, aby dostać się do pierwszej piątki raczej wcześniej niż później.
Te dokładne liczby pięter lub limitów są nieco arbitralne w zależności od konkurencyjności Twojej przestrzeni i siły Twojej witryny. Większe/starsze witryny powinny znaleźć się wyżej w obu witrynach, podczas gdy mniejsze/nowe witryny powinny spaść niżej.
Ale przejdźmy na przykładzie „100” dla minimalnej głośności i „30” dla maksymalnej trudności słowa kluczowego (KD).
Teraz dochodzimy do czegoś.
Około ~90 sekund pracy właśnie wygenerowało listę nisko wiszących owoców SEO.
Oddzielmy więc teraz ziarno od plew. (Tego też musiałem poszukać.)
Chcemy zidentyfikować dobrych kandydatów do ponownej publikacji od złych. Będziemy mierzyć dwa razy i ciąć raz w następnej sekcji.
Otrzymuj codzienny biuletyn wyszukiwania, na którym polegają marketerzy.
Zobacz warunki.
Krok 2: Nadaj priorytet 20% istniejących treści, które zapewnią wzrost o 80% JAK NAJSZYBCIEJ
Dobra wiadomość i zła wiadomość.
Ten prosty poprzedni krok może wygenerować setki (lub więcej) adresów URL w większych witrynach. Będziesz więc musiał wykonać trochę ręcznej pracy, ignorując, wycinając lub ignorując nieistotne posty lub strony.
Ogólnie rzecz biorąc, sensowne jest ustalanie priorytetów w oparciu o:
- Wcześniejsze wyniki (oczywiście zawsze najpierw traktuj priorytetowo swoich głównych liderów lub kierowców sprzedaży).
- Intencja komercyjna (więc ustaw priorytet BOFU > nad MOFU > a następnie nad TOFU).
- Najlepsi użytkownicy ruchu (pomyśl: TOFU na sterydach).
- Największe spadki ruchu (porównaj ten okres, np. miesiąc lub kwartał, z poprzednim rokiem).
Rzeczywisty przebieg może się różnić, ponieważ wydawca powinien nadać priorytet różnym typom postów/stron, od marki B2B SaaS, B2C ecomm, po lokalną firmę usługową.
To, czego szukasz na tym etapie, to prosta zasada Pareto. Jakie 20% adresów URL zapewni najszybszy zwrot w wysokości 80%?
Na przykład szczegółowe zapoznanie się z tym artykułem na temat podtytułów szybko pokazuje nam, że wykrywamy znacznie więcej odmian słów kluczowych.
Naprawdę dużo! Z dużymi wolumenami i niskimi KD! Oznaczmy więc teraz ten jako priorytet!
Krok 3: Określ, co konkretnie w treści wymaga aktualizacji
Należy pamiętać, że tutaj nie aktualizujemy treści dla samej aktualizacji.
Nie chodzi o zwykłe odświeżenie ciągu daty „Zaktualizowano w…” w WordPressie, aby oszukać bogów SEO i nazwać to dniem.
Zamiast tego ten krok polega na ustaleniu, w jaki sposób faktycznie ulepszymy zawartość. Chcemy, aby zajmował wyższą pozycję i przesuwał igłę biznesowych wskaźników KPI.
Kiedy więc masz już kilka adresów URL do nadania priorytetów, nadszedł czas, aby trochę popracować.
Niestety, narzędzia do tworzenia treści nadal są do bani w SEO, podczas gdy narzędzia SEO nadal są do niczego w treści. Włączam tu również sztuczną inteligencję, która wciąż dzieli lata od dokonania prawdziwego wgniecenia.
Oznacza to, że musisz trochę podwinąć rękawy. Zacznij od kliknięcia każdego adresu URL i przeczytania go. Następnie podnieś niektóre z SERP, dla których jest obecnie w rankingu, spójrz na wyniki i faktycznie je przeczytaj.
Teraz wiem, co myślisz.
"Czekaj czekaj czekaj. Nikt tu nie mówił o używaniu rozumu i doświadczenia. Żadnych fantazyjnych monitów AI czy czegokolwiek? Dech zapierać ze zdziwienia!"
To jest jednak bardzo łatwe.
Oto czego szukasz:
- Jak zorganizowane są Twoje treści w odniesieniu do tego, co obecnie osiąga najlepsze wyniki w każdym SERP?
- Czy występuje niezgodność intencji wyszukiwania, na przykład próbujesz uszeregować stronę docelową względem wielu informacyjnych postów na blogu?
- A może w wielu zapytaniach zachodzi nakładanie się intencji wyszukiwania?
- Czy struktura Twoich treści odzwierciedla to, co już osiąga najlepsze wyniki?
- Czy doświadczasz kanibalizacji słów kluczowych, w przypadku której nieprawidłowe adresy URL stron zajmują obecnie pozycję w rankingu dla niewłaściwych zapytań?
- Czy są jakieś dziury w omówieniu tematu?
Najpierw omówimy, jak wykonać ten ostatni przykład.
Niektóre specjalistyczne oprogramowanie do optymalizacji treści pomaga zmniejszyć obciążenie pracą. Wprowadź swoje MarketMuse, Clearscope's Frase's i in.
Otwórz artykuł, którego dotyczy problem, wpisz zapytanie, które analizujesz, i pozwól im automatycznie przeskanować dla Ciebie najskuteczniejsze strony.
Na przykład dane wyjściowe we Frase będą początkowo wyglądać mniej więcej tak. Zacznij od oczywistych obszarów, takich jak liczba słów, nagłówki i liczba obrazów, które mogą szybko dać prosty wskaźnik tego, czy struktura treści spełnia lub przekracza przeciętny test porównawczy SERP.
Następnie poszukaj semantycznego pokrycia słów kluczowych. Zasadniczo, kiedy ludzie wyszukują X, jakie są stycznie powiązane Y i Z, o których chcą przeczytać?
Tutaj znowu wszystko jest względne. Nie powinieneś więc koncentrować się tak bardzo na wyniku „100%” per se. To nie jest liceum. Zamiast tego chcesz wygodnie sprostać lub przewyższyć konkurencję przy absolutnym minimum.
Te wyspecjalizowane narzędzia pomogą Ci łatwo porównać zakres semantyczny lub pokrewny temat z konkurencją, dzięki czemu możesz szybko określić, gdzie dobrze sobie radzisz…
...ale co ważniejsze, gdzie masz luki!
W powyższym przykładzie na całym arkuszu brakuje komunikatu „mini nagłówki”. Doskonały. Teraz wiemy, co dodać lub zaktualizować do naszej istniejącej zawartości.
Oczywiście jest to bardzo prosty, jednoznaczny przykład. Ale proces jest ten sam.
- Co konkretnie w treści wymaga aktualizacji? (Może nieaktualne informacje, nieaktualne itp.)
- Gdzie radzisz sobie dobrze – zarówno strukturalnie, jak i merytorycznie – i na czym możesz budować?
- Gdzie nie radzisz sobie najlepiej w stosunku do konkurencji? Co wymaga poprawy?
- Gdzie są pozostałe luki lub dziury, które potencjalnie możesz przeskoczyć przed konkurencją i oskrzydlić ją, zanim ich rzeczy również staną się przestarzałe?
To ostatnie jest kluczem do zabezpieczenia jak największej części swojej pracy na przyszłość.
Na przykład zauważyliśmy, że dodanie filmu do jednego z tych zoptymalizowanych artykułów spowodowało spadek współczynnika odrzuceń o -11,94% niemal z dnia na dzień.
Ten ostatni punkt ma na celu uświadomienie, że nie publikujesz ponownie treści tylko po to, by zrównać je z konkurencją.
Chodzi o to, aby wyprzedzić ich, zburzyć wokół siebie konkurencyjną fosę i umocnić nadchodzące zyski w rankingu tak długo, jak to możliwe.
Optymalizacja treści w dłuższej perspektywie
Publikowanie zupełnie nowych treści jest tym, co zwiększa Twoją witrynę, ruch i ogólną obecność SEO w dłuższej perspektywie.
Ale to jest kluczowe słowo tutaj: długoterminowy.
Wszystko, co opublikujesz w tym roku, prawdopodobnie nie poruszy igły najwcześniej w przyszłym roku.
O ile oczywiście nie aktualizujesz i ulepszasz istniejące treści.
Prawie zawsze jest to działanie o najwyższej dźwigni generujące krótkoterminowe wyniki SEO. Dobrą wiadomością jest to, że jest to również całkiem łatwe.
- Podnieś całą istniejącą zawartość, która ma się całkiem dobrze, ale mogłaby być lepsza (pozycja piąta lub niższa)
- 80/20 z nich na podstawie wcześniejszych wyników, zamiaru komercyjnego, największego potencjału ruchu lub największych spadków ruchu, aby zapewnić największy wzrost w jak najkrótszym czasie
- Bezwzględnie porównuj swoje treści z treściami konkurencji, aby dowiedzieć się, jak nie tylko im dorównać, ale także wyprzedzić i przewyższyć ich na dłuższą metę
Te kroki, oprócz dobrego planowania treści i procesów produkcji, pozwalają wyprzedzić publikację, oskrzydlić i przewyższyć konkurencję, zanim zdadzą sobie sprawę, co się stało.
Opinie wyrażone w tym artykule są opiniami autora-gościa i niekoniecznie Search Engine Land. Autorzy personelu są wymienieni tutaj.