Jak pisać rezonujące treści z udziałem Stefanie Flaxman
Opublikowany: 2020-11-25Redaktor naczelna Copyblogger, Stefanie Flaxman, dołączyła do prowadzącego Darrell Vesterfelt w tym tygodniu, aby porozmawiać o tłumaczeniu ruchu przychodzącego do Twojej witryny oraz o tym, jak tworzyć atrakcyjne treści, aby je tam zatrzymać.
Słuchaj w iTunes Słuchaj w Spotify
Stef jest zawodową pisarką i redaktorką, która zarządza kalendarzem redakcyjnym Copyblogger.com, gdzie pomaga publikować jeden z „… najpopularniejszych [i najbardziej wpływowych] content marketingu i blogów…” dla bardzo dużej liczby odbiorców online pisarze i przedsiębiorcy.
W rozmowie z tego tygodnia Darrell i Stefanie omawiają swoją misję pomagania w tworzeniu treści, które przekonają innych marketerów internetowych, przekonają ich do konwersji i pomogą wyróżnić się na tle konkurencji.
W tym odcinku Darrell i Stefanie rozmawiali o:
- Jak zacząć tworzyć atrakcyjne treści, które będą rezonować z odbiorcami
- Dlaczego zrozumienie klienta jest podstawą przyciągania i utrzymania jego uwagi
- Jak wrócić do młodszej wersji siebie, aby zbudować empatię
- Sekrety pokonania blokady twórców treści i przeniesienia treści na wyższy poziom
- Dlaczego twoje pismo musi być jasne, szczegółowe i napisane z myślą o konkretnej osobie
- Nieintuicyjne metody pisania hiper-specyficznych treści
- I wiele więcej!
Masterclass pisania treści Copybloggera
Od poniedziałku 23 marca 2020 r. Stefanie Flaxman będzie prowadzić kurs na żywo pod nazwą Copyblogger Content Writing Masterclass. To 5-dniowy warsztat na żywo, interaktywny, przeznaczony dla wszystkich twórców treści, którzy chcą zdobyć publiczność zainteresowanych potencjalnych klientów.
Zarejestruj się na The Masterclass
Notatki programu
- Copyblogger.com
- Bezpłatne warsztaty - jak przekształcić swoje teksty w treści, które są udostępniane
- Skrupulatnie edytuj swój własny tekst: technika zmiany sygnalizacji świetlnej
- Przyciągnij lepszych klientów i klientów dzięki technice „Chuckle Point”
- Dlaczego sprzedawcy treści potrzebują redaktorów
- Darrell na Twitterze
Słuchaj w iTunes Słuchaj w Spotify
Transkrypcja:
Darrell Vesterfelt:
Hej, Copyblogger, tu Darrell Vesterfelt Vesterfelt i wróciłem do podcastu w tym tygodniu po tym, jak Tim przejął wspaniałą rozmowę z Ramitem Sethim. Jestem podekscytowany, że mogę być tutaj dzisiaj ze Stefanie Flaxman, redaktor naczelną Copyblogger. Będziemy rozmawiać o tłumaczeniu ruchu. Dużo rozmawialiśmy o SEO na blogu podczas naszych bezpłatnych warsztatów w zeszłym miesiącu. Tim mówił o tym na podcastie. Co robisz z tym ruchem? Jak napisać naprawdę atrakcyjne treści w witrynie po skierowaniu ruchu do witryny? Więc Stefanie, dziękuję, że tu jesteś. Jestem bardzo podekscytowany tą rozmową. Myślę, że będzie dobry.
Stefanie Flaxman:
Tak. Dziękuje za gościnę. Bardzo się cieszę, że możemy dzisiaj porozmawiać z tym czatem.
Darrell Vesterfelt:
Zgadzam się. Myślę, że to naprawdę ważna rozmowa, ponieważ i może jest to coś, do czego jestem całkowicie stronniczy, ponieważ jestem specjalistą od marketingu. Dużo rozmawiamy o tym, jak przyciągnąć ludzi do Twojej witryny. Rozmawiamy o mediach społecznościowych, mówimy o SEO, rozmawiamy o webinarach i bla, bla, bla, bla, bla. Wszystkie te rzeczy, które kierują ruch do Twojej witryny. Ale jedyną niesamowitą rzeczą w Copybloggerze jest to, że przez długi czas rozmawialiśmy o tworzeniu naprawdę potężnych treści, które przekonują i konwertują w Twojej witrynie. Więc dzisiaj porozmawiamy o tym.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco). I myślę, że po prostu odrywając się od tego, co powiedziałeś, rozróżnienie, które musieliśmy robić w miarę ewolucji marketingu treści, polega na tym, że nie mówimy o rodzaju treści, w których ktoś klika w Twojej witrynie, otrzymują informacje, że szukasz, a potem klika i nigdy więcej Cię nie odwiedza. Ponieważ wiele osób, jeśli mówimy o seriach treści i takich rzeczach, myśli: „Cóż, dlaczego miałbyś chcieć podzielić wszystkie swoje informacje na wiele postów w ciągu miesiąca lub dwóch? Dlaczego po prostu nie umieściłbyś tego w jednym poście? ”
I to jest przykład, w którym ludzie niekoniecznie myślą o treści z perspektywy: „Och, z czasem łączysz się z ludźmi”. To coś więcej niż tylko odwiedzanie witryny w celu uzyskania informacji ”. Tworzy treści, które naprawdę rezonują z kimś na głębokim poziomie, dzięki czemu stają się częścią Twojej publiczności, gdy cokolwiek jest istotne dla Twojego tematu lub świata. Mówią: „Chcę iść do tej osoby, aby zobaczyć, o czym ta osoba pisze”.
I naprawdę budujesz relacje z upływem czasu, czyli w ten sposób budujesz grono potencjalnych klientów, którzy z przyjemnością kupią Twoje produkty i usługi, gdy będą gotowi do zakupu. Tak więc cała ta pielęgnacja jest czymś więcej niż tylko umieszczaniem informacji w witrynie. I tak, to jest tak, jak powiedziałeś, o czym rozmawiamy po tym, jak zobaczysz gałki oczne na swojej stronie, jak je tam zatrzymać i jak naprawdę pielęgnować relacje z nimi.
Darrell Vesterfelt:
I tak, jest to coś, o czym Brian i ja wspomnieliśmy w podcastie zeszłej jesieni, i nadal tak bardzo do mnie przemawia, czy kiedyś było zdanie, że „Treść jest królem”. I myślę, że to, co naprawdę próbowałem powiedzieć i przez to rozumieć, to to, że zaufanie jest królem. Tutaj budujemy zaufanie.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
A treść, pisanie dobrych treści, pisanie dobrych treści przez długi czas jest częścią tego, co buduje to zaufanie. Ale moje pytanie, które nas tu rozpoczyna, brzmi: jak określić, co wchodzi w skład treści, o których wiemy, że będą rezonować z ludźmi odwiedzającymi naszą witrynę?
Stefanie Flaxman:
Masz na myśli konkretnie Copyblogger lub po prostu-
Darrell Vesterfelt:
Albo po prostu ogólnie. Jak się mamy-
Stefanie Flaxman:
Tylko ogólny sposób?
Darrell Vesterfelt:
Tak. Co robimy? Mam tutaj kilka przemyśleń, ale chciałbym, żebyś zaczął, ale jakie są elementy? Od czego zaczynamy, gdy myślimy o tworzeniu treści, które będą rezonować z ludźmi?
Stefanie Flaxman:
Dobrze. Tak. Badania to tak duża część marketingu treści, że choć o tym słyszysz, po prostu czuję, że jest to krok, który jest przeoczany. Ponieważ w tych badaniach bierze się empatia dla tego, dla kogo piszesz lub dla kogo tworzysz treść. Musisz dowiedzieć się, co się z nimi naprawdę dzieje, a mówimy o prawdziwych bólach, które nie są powierzchownymi rzeczami, które łatwo przeoczyć. Jaką transformację chce się dokonać w swoim życiu, biznesie, stylu życia, edukacji? Co tak naprawdę ich napędza i jak możesz im pomóc po drodze. Jestem dość niejasny i zwykle mówię, że niejasność to ostatnia rzecz, jakiej chcesz, jeśli chodzi o treść. Ale powiem coś, nie wiem, to może być kontrowersyjne. Interesuje mnie twoje podejście do tego.
Myślę, że eksperymentowanie jest naprawdę ważne, jeśli chodzi o content marketing, ponieważ tak naprawdę nie wiesz, dopóki nie opublikujesz. Chcesz więc dokonać świadomego przypuszczenia na podstawie badań, które robisz na temat ludzi, którym chcesz służyć. Ale nie sądzę, aby naprawdę było coś, co zastąpi faktyczne rozpoczęcie publikowania treści, a następnie jej dopracowywanie. Ponieważ dużo się uczysz, gdy tworzysz treść. Naprawdę możesz planować miesiące i lata. Ale z mojego doświadczenia wynika, że nie znajdziesz tych zwycięskich szczegółów, które pomogą ludziom, którym chcesz pomóc, dopóki nie zaczniesz publikować treści. Jak się z tym czujesz? Czy uważasz, że to strata czasu, naiwność, czy zajmuje to zbyt dużo czasu
Darrell Vesterfelt:
Nie, myślę, że masz całkowitą rację. Nazwałbym to mniej eksperymentowaniem, a większą intuicją. Nazwałbym to intuicją content marketera. Myślę, że masz pewien poziom zrozumienia tego, czego klient musi chcieć, lub co musi lubić, musi usłyszeć lub chce się nauczyć. Wspomniałeś więc o pomyśle badań i jest to krok, który wielu ludzi pomija. I to przypomina mi tę tyradę, na której ostatnio byłem. Właśnie zacząłem czytać książkę zatytułowaną Extreme Revenue Growth. A tytuł naprawdę mnie przekonał. I to od faceta, który jest naprawdę ważnym głosem startupowym w San Francisco.
Pierwsza część książki mówi o zrozumieniu klienta i jego obietnicy. Byłem tak zachwycony tym, że on nie siedzi tutaj i nie rozmawia o naprawdę wymyślnych pomysłach na zwiększenie przychodów w Twojej firmie. Mówił, że w rzeczywistości największym błędem, jaki ludzie popełniają, próbując rozwinąć swój biznes lub cokolwiek w biznesie, niezależnie od tego, czy chodzi o zasięg, kliknięcia do Twojej witryny, czy rzeczywisty dochód, jest niezrozumienie klienta. I jestem z tego powodu na wielką rutynę, ponieważ myślę, że bardzo szybko tracimy to z oczu. Myślę, że tracimy ten krok badawczy i robimy pewne założenia dotyczące naszych klientów. A potem po prostu idziemy, piszemy i mamy nadzieję, że zadziała.
I tak, tak, myślę, że to, w co uderzasz, jest naprawdę ważne. Myślę, że intuicja lub to eksperymentowanie wpłynie na lepsze zrozumienie twojego klienta. Ale myślę, że ten pomysł zrozumienia klienta jest w rzeczywistości najbardziej fundamentalnym krokiem w tworzeniu naprawdę atrakcyjnej, naprawdę przekonującej treści. Nie uważałbym się za pisarza. Dużo piszę. Nie uważałbym się za pisarza, nie uważałbym się za redaktora, ale czuję, że mogę napisać dobry tekst, ponieważ jestem naprawdę dobry w empatii. Jestem naprawdę dobry w zrozumieniu klienta i empatii. Myślę, że to są podstawy do pisania naprawdę atrakcyjnych treści i treści, które będą rezonować.
I myślę, że to jest dokładnie to, o czym tutaj mówisz, Stefanie na początku zbiera informacje zwrotne. Na co reagują ludzie? Następnie dowiadujesz się, co klient chce przeczytać, co częściej klika, co komentuje, jak angażuje się w te treści. A potem uczysz się, czego nie ma. I myślę, że to bardzo podstawowe, bardzo początkowe kroki zrozumienia tego. Myślę, że to pomaga twojej intuicji rosnąć w czasie. Myślę też, że to badanie, o którym wspomniałeś wcześniej. Więc chcę, chcę ci to trochę odepchnąć. Kiedy na początku powiedziałeś, że badanie jest podstawowym krokiem, co przez to rozumiesz?
Stefanie Flaxman:
Myślę, że nie chciałem mówić o intuicji. Nie wiem, czy to brzmi trochę woo-woo, ale nie przeszkadza nam bycie tu woo-woo. Ale myślę, że to część… Ponieważ każdy zaczyna od pomysłu i miejmy nadzieję, że nie będzie to okrężny sposób odpowiedzi na Twoje pytanie, ale każdy zaczyna od pomysłu, który ich interesuje. Na przykład: „Hej, mam świetny pomysł na ten produkt, tę usługę, ten pomysł na zawartość lub tę przełomową filozofię” lub coś w tym rodzaju. Ale nie wiemy, czy ktoś inny naprawdę będzie się tym przejmował. I myślę, że tak naprawdę to właśnie content marketing wzmacnia Twoją empatię.
Darrell Vesterfelt:
Tak.
Stefanie Flaxman:
Ponieważ jesteś w stanie przedstawić swoje początkowe pomysły i sprawdzić, czy ktoś się tym przejmuje i zacząć od tego. Oprzyj się tym, jeśli ludzie się tym przejmują, ale może obchodzi ich to w inny sposób, o którym nawet nie pomyślałeś, a może w ogóle ich to nie obchodzi. I nie musisz tracić czasu na tworzenie produktu lub usługi, na której nikt nie dba. Ale może okaże się, że zależy im na czymś innym, w czym Ty też mógłbyś im pomóc. Myślę więc, że sam marketing treści jest badaniem. Są rzeczy, które chciałbyś zrobić przed rozpoczęciem, jeśli masz zupełnie nowy pomysł i nie masz własnej strony internetowej, i tym podobne.
Zobacz, co jeszcze tam jest. Bo jeśli masz tak przełomowy pomysł, którego nikt wcześniej nie zrobił, może nie ma na niego rynku. Rzeczy jak te. To jest naprawdę interesujące. Mówię dużo, że nie jestem fanem podniecenia, bo to prowadzi do wielu rozczarowań. Zamiast tego, po prostu przyjmij bardziej ugruntowane podejście do podążania za czymś, co Cię ekscytuje. W porządku, jeśli się tym ekscytujesz, ale myślę, że może to stać się niebezpieczne, jeśli założysz, że inni ludzie to zrobią. A więc, dowiadując się o konkurentach, czy ktoś wcześniej zrobił ten pomysł? Czy to jest wykonalne? Nie oznacza to, że nie będzie to tylko dlatego, że nikt wcześniej tego nie robił, ale robienie podstawowych rzeczy, takich jak to, na początek.
Ale znowu w tym miejscu tylko się powtarzam, ale nic nie zastąpi praktyki w żadnej dziedzinie, w której chcesz. To przyciągnęło mnie do content marketingu, ponieważ był to obszar, w którym mogłem się rozwijać. Naturą tego jest ewolucja. To nie jest ta ustalona rzecz i ciągle się uczysz. Tak więc każdy, kto naprawdę rośnie i ewoluuje jako osoba kreatywna, właściciel firmy, jako pisarz, redaktor, artysta, kimkolwiek jesteś, marketing treści jest dla niego świetnym rynkiem zbytu. Ponieważ im więcej publikujesz, i nie mówię, że musisz publikować coś codziennie, lub istnieje pewien wymóg, jak często musisz publikować. Ale jeśli robisz rzeczy konsekwentnie, po prostu dowiadujesz się więcej o ludziach, którym chcesz służyć, a to pomaga ci rozwinąć tę empatię.
Więc badania, to dzieje się na różnych poziomach i na różne sposoby, a czasami wiele z nich to przypadek, że wypadki zdarzają się tylko podczas robienia. Więc znowu, tak, nic nie zastąpi robienia tego, nie możesz robić content marketingu w swojej głowie.
Darrell Vesterfelt:
Lubię to. I to prowadzi mnie do pomysłu, który często mam. Ponieważ powiedziałeś coś na początku, coś podobnego do tego, że zapoczątkowałeś pomysł, projekt lub firmę, ponieważ miało to dla ciebie znaczenie. I myślę, że wiele osób, które są albo przedsiębiorcami, albo freelancerami, właśnie dlatego robią to, co robią.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
To było dla nich naprawdę znaczące. Tak więc jedynym sposobem, w jaki możesz pracować nad zrozumieniem klienta, jest przyjęcie kilku założeń. Założenie numer jeden, że skoro mnie to obchodzi, to mogą być też inne osoby, którym to zależy. To musi być założenie początkowe, zanim w ogóle będzie można rozpocząć testowanie. Dobrze? Ponieważ masz rację, istnieje obawa, że może tylko mnie to obchodzi. Myślę, że strach powstrzymuje wielu ludzi. Myślę, że to jeden koniec spektrum.
Drugi koniec spektrum to po prostu założenie, że każdemu zależy na tym, co mam do powiedzenia, co myślę i na wszystkich moich pomysłach. I myślę, że właśnie to trafiasz w to, że istnieje niebezpieczeństwo również na tym końcu spektrum, po prostu zakładając, że wszyscy o tym myślą. Ale rozumiejąc swojego klienta w tym momencie, możesz nie mieć żadnych klientów lub po prostu zacząłeś otrzymywać ten content marketing w tym momencie. Jednym z narzędzi, których używam, jest wyobrażanie sobie młodszej wersji siebie. Więc piszę treść dla młodszej wersji siebie. Tak więc wersja siebie, zanim rozwiązałem problem X, zanim zrozumiałem ideę X. Więc mam naprawdę jasne wyobrażenie o tym, kim może być mój klient docelowy, ta młodsza, mniej doświadczona, mniej kompetentna wersja mnie.
A potem naprawdę łatwo mi okazywać sobie empatię. Najłatwiejszą osobą do empatii jesteś ty sam. A jeśli mam empatię dla młodszej wersji siebie, jestem w stanie stworzyć to, co uważam za znacznie lepszą treść, ponieważ jestem w stanie zrozumieć mojego klienta lub klienta teoretycznego. Ponieważ mam nadzieję, że ktoś jest ciekawy lub zainteresowany tymi samymi pomysłami co ja. Ale pomysł napisania dla młodszej wersji siebie był bardzo pomocny, kiedy jestem na tym etapie testowania, na tym etapie zrozumienia i testowania content marketingu.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco). Myślę, że to wspaniały przykład tej środkowej drogi, ponieważ skrajności zatrzymują ludzi. Dobrze? Dwóch, o których właśnie wspomniałeś. I to właściwie jest znalezienie drogi naprzód pośrodku, na przykład: „Wszystkich będzie to obchodzić” lub „Nikogo to nie obchodzi”. A potem są to szybkie sposoby na wypalenie pomysłu i nic się nie dzieje. Mogę podać osobisty przykład mojego toku myślenia, kiedy byłem znacznie młodszy i zdecydowałem się założyć własną firmę. Miałem pisanie i edytowanie, zanim chciałem uruchomić własną usługę edycji online. Kiedy szukałem informacji na temat innych ludzi, którzy robili podobne rzeczy, było tak wielu ludzi, którzy identyfikowali się jako pisarz i redaktor lub pisarz / redaktor w tym zawodzie. Wydawało mi się to bardzo niejasne.
Pomyślałem więc: „Zamierzam zajmować się tylko usługami montażowymi i to pomoże mi się wyróżnić. A ja będę po prostu redaktorem ”. Okazuje się, że istnieje powód, dla którego ludzie identyfikują się jako pisarze i redaktorzy, ponieważ tylko uzyskanie pracy redakcyjnej, szczególnie na początku, jest dość trudne. Ale myślałem, że jestem naprawdę konkretny, a to sprawi, że się wyróżnię i poprowadzę do przodu. I tak się stało, że ludzie mnie znaleźli, ale nie potrzebowali tylko edycji. Potrzebowali napisanych rzeczy. Więc mówią: „Hej, znaleźliśmy cię, ale potrzebujemy, żebyś to napisała. Wygląda na to, że masz do tego odpowiednie kwalifikacje ”.
I tak było, nie wiem, czy pokora to właściwe słowo, ale to była dobra lekcja, że muszę być elastyczny, a nie tylko… Ponieważ nie zamierzałem odrzucać tej pracy. Ludzie mnie znajdowali, robiłem coś dobrze, ale nie tego się spodziewałem. Albo był powód, dla którego ludzie mieli takie tytuły jak slash, pisarz / redaktor. Nie chodziło o to, że oni też nie byli ekspertami, chodziło tylko o środowisko. Więc musisz popełniać takie błędy. Tak.
Darrell Vesterfelt:
Uwielbiam ten przykład, ponieważ to ty eksperymentowałeś z pomysłem. Dzięki temu lepiej zrozumiałeś swojego klienta. I myślę, że to, co zrozumiałeś, prowadzi mnie do drugiego punktu, w którym klient rozumie problem, za który jest gotów zapłacić. Dobrze?
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco). Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
Więc myślę, że się tego nauczyłeś. W tym przykładzie historia, której się nauczyłeś, to: „Hej, chcę się osobiście wyróżnić”. W tym momencie myślałeś tylko o sobie. Nie myślałeś o swoim kliencie.
Stefanie Flaxman:
Dokładnie.
Darrell Vesterfelt:
Czego mogą chcieć i czego mogą potrzebować. I wtedy miałeś to pokorne doświadczenie, mówiąc: „Właściwie tak, jakbym myślał o sobie io tym, jak mogę się wyróżnić, ale to, co naprawdę muszę zrobić, to zrozumieć, czego potrzebuje mój klient. Problem, który mają. Problem, który mają i za który są gotowi zapłacić ”. I dowiedziałeś się, że potrzebowali pisarza i wydawcy, a nie tylko wydawcy.
Stefanie Flaxman:
Poprawny. Tak.
Darrell Vesterfelt:
Tak.
Stefanie Flaxman:
Myślałem o sobie. Dokładnie. Myślę, że to takie naturalne. Nawet jeśli masz duże doświadczenie, myślę, że może się to zdarzyć. Nie zapomniałbym o tym dzisiaj, gdybym miał nowy pomysł. Ponieważ tak łatwo dać się ponieść emocjom, tak chcę być widziany ”,„ tak chcę być reprezentowany ”i„ to jest to, co chcę robić ”. Ale musisz być otwarty, aby dowiedzieć się, za co ludzie są w stanie zapłacić, tak jak powiedziałeś.
Darrell Vesterfelt:
Oto moja teoria. Mam teorię, że kiedy czujesz się zablokowany w pisaniu, to dlatego, że myślisz o sobie, a nie myślisz o swoim kliencie.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
i myślę, że to często bywa. Ponieważ to, co często się dzieje, gdy ludzie czują się zablokowani, brzmi: „Cóż, nie wiem, o czym pisać”. Albo: „Ktoś inny mówi to lepiej niż ja”. Wszystkie te wymówki, które się pojawiają, są zwykle wymówkami opartymi na strachu i zwykle dotyczą tego, dlaczego nie jesteś tak dobry jak ktoś inny. Na przykład, ta strona jest większa niż moja i piszą ją lepiej niż ja ”.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
Cóż, przestań o sobie myśleć, przeformułuj i zastanów się, czego potrzebuje Twój klient. A potem możesz pomyśleć o kroku drugim, w jaki sposób mogę to w wyjątkowy sposób rozwiązać ”. Następny krok to sposób, w jaki mogę rozwiązać ten problem inaczej niż u konkurencji. Ale jeśli pomieszasz te dwie rzeczy i zrobisz krok pierwszy przed krokiem drugim i pomyślisz najpierw o swojej wyjątkowości, bardzo łatwo zostaniesz zablokowany.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
Nie masz pewności, jak tworzyć atrakcyjne treści, treści zróżnicowane i atrakcyjne. I oczywiście nie jest to przekonujące, ponieważ najpierw pomyślałem o sobie, a nie o kliencie.
Stefanie Flaxman:
Racja, racja, racja. I to jest naturalne. To po prostu coś, co się dzieje, bo znam dokładnie to uczucie. Jeśli chcę otworzyć się na pomysł, że potrzebuję czegoś, co piszę, muszę skupić się na tym, jak chcę służyć. Nie ja jestem wielkim pisarzem.
Darrell Vesterfelt:
Tak.
Stefanie Flaxman:
Czy mogę drażnić nasz darmowy trening, który się zbliża, ponieważ coś, o czym mówię lub jest to coś, o czym będę mówić, jest najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić, a to naprawdę mówi o tym, co mówisz, to próba siedzenia w dół i napisz coś dobrego. To najszybsza droga do frustracji i pisania złych treści, gdy siadasz i mówisz: „Muszę od razu napisać coś dobrego”. Mam też techniki, jak to obejść.
Czy mogę więc porozmawiać o darmowym szkoleniu?
Darrell Vesterfelt:
Tak. Proszę. Proszę zrób.
Stefanie Flaxman:
Dlatego w środę 18 marca prowadzę bezpłatne szkolenie dotyczące przekształcania pisania w treści, które są udostępniane. I to jest podobne do tego, o czym mówię Darrell Vesterfelt Vesterfelt, o czym mówię, ponieważ wiele osób naprawdę ciężko pracuje nad treścią i nie chodzi o to, że się nie starają. I nie chodzi o to, że nie wykonują dobrej roboty, czy nie, że starają się być dobrym pisarzem, ale jest tak wiele czynników, które wpływają na tworzenie rzeczywistych, potężnych treści dla Twojej witryny i Twojej firmy. Więc to bezpłatne szkolenie jest naprawdę dla każdego, kto chce przenieść swoje treści na wyższy poziom, aby uzyskać większy rozpęd dzięki temu, co publikują.
Więc to znowu nic nie kosztuje, jeśli chcesz się zarejestrować dzisiaj, chcielibyśmy cię tam mieć. Jeśli przejdziesz po prostu do copyblogger.com/workshop-content, możesz się tam zarejestrować. Zarezerwujemy Twoje miejsce. A także posty w Copybloggerze, jeśli czytałeś bloga w ciągu ostatniego tygodnia, wszystkie zawierają sposoby na zarejestrowanie się. Więc jeśli akurat znalazłeś się na jakimkolwiek poście, możesz przewinąć go do nich i tam również zarejestrować.
Darrell Vesterfelt:
Jestem tym bardzo podekscytowany. A więc jest środa, 18 marca o 15:00 czasu wschodniego, a w notatkach z programu będziemy mieć linki, aby móc dołączyć do tego programu. A jeśli po fakcie to usłyszysz, będziemy mieć również dostępne nagrania, abyś mógł je obejrzeć. Jestem bardzo podekscytowana tą Stefanie. Chcę więc szybko podsumować. Ponieważ czuję, że osiągnęliśmy kilka naprawdę dobrych punktów, chcę się upewnić, że podsumujemy trochę tę rozmowę.
Więc głównym pomysłem jest to, jak stworzyć atrakcyjne treści, gdy ruch dotrze do naszej witryny? Jak tworzymy treści, które rezonują, treści, które budują nasze zaufanie, treści, które przekonują i konwertują, wszystko to, naprawdę dobre treści. A to, o czym mówimy, to zrozumienie klienta, a następnie napisanie do niego konkretnie.
A więc zrozumienie klienta. Rozmawialiśmy o pomyśle wykorzystania młodszej wersji siebie. Rozmawialiśmy o idei eksperymentowania, sprawdzania, co rezonuje, a co nie. A potem rozmawialiśmy o idei upewnienia się, że najpierw masz na myśli klienta. Jakie inne przemyślenia masz tutaj na temat tworzenia naprawdę fascynujących treści, używania empatii, korzystania z pierwszego nastawienia klienta, tworzenia treści, które będą udostępniane, treści, które będą konwertowane, treści, które przekonają, które będą rezonować, to pozostanie ludzie wracają później?
Stefanie Flaxman:
Szczegóły są tak ważne, ale niestety trudno o nich mówić, ponieważ wszyscy piszemy dla różnych odbiorców i wszyscy mamy inny styl. Coś, co jest odpowiednie dla Copybloggera, może w ogóle nie działać dla czyichś odbiorców. A ktoś, kto ma ogromną publiczność, która ich kocha, może napisać dla Copybloggera coś, co nie jest odpowiednie dla Copybloggera. Więc niestety trudno mówić o szczegółach. Ale tak naprawdę sprowadza się do szczegółów, które przyciągają ludzi. Wiele z tego ma również związek z łatwym czytaniem. Lepsze pisanie jest podstawą lepszych treści, niezależnie od tego, czy mówisz o pisaniu, czy mówisz o dźwięku, czy mówisz o filmach. Ponieważ po prostu ułatwia to osobie przyswojenie wiadomości, kiedy jesteś jasny.
Jestem pierwszą osobą, która przyznaje, że nie wszystko musi być gramatycznie idealne, a zwłaszcza gdy mówię, nie zawsze mówię poprawnie. I nie sądzę, że to koniecznie mnie rani, czy też nikogo innego. Mówiąc, mogę to ćwiczyć. Ponieważ uważam, że moje pisanie jest o wiele jaśniejsze niż to, jak mówię, ponieważ na przykład nagrywam filmy. A pisanie ćwiczyłem dużo dłużej niż przed kamerą do filmów. Więc tak, ponownie wzmocnię praktykę, jeśli jesteś pisarzem, który chce tworzyć lepsze teksty. Ponieważ nauka wycinania niepotrzebnych i niejasnych komunikatów, które odwracają uwagę od twojego głównego punktu, jest czymś, co możesz ćwiczyć z czasem. Ale to znowu robi różnicę w rozwijaniu tych relacji z ludźmi. Ponieważ są ludźmi, są osobami, które stają się Twoimi potencjalnymi odbiorcami.
Myślę więc, że im wyraźniejszy możesz być, jeśli twoja wiadomość jest wyraźna, szczegółowa i naprawdę dla konkretnej osoby, zamiast ogólnego wyobrażenia o osobie, są to drobne zmiany, które z czasem dają duże rezultaty. Dlatego zawsze piszę do jednej osoby zamiast, jak powiedziałem, idei osoby. Pisząc dla Copybloggera, wśród naszych odbiorców jest oczywiście wiele różnych osób, więc każdy fragment treści może potencjalnie służyć komuś innemu. Ale nie myślę o pisaniu dla całej publiczności Copyblogger, kiedy piszę dla Copyblogger. Kiedy mam pomysł na treść, który moim zdaniem będzie pomocny, piszę do jednej osoby, która moim zdaniem pomoże i oczywiście pomoże wielu osobom. Ale moje pisanie będzie bardziej precyzyjne i sprzeczne z intuicją. Ponieważ będzie łączyć się z większą liczbą ludzi, tym bardziej jestem konkretny.
Darrell Vesterfelt:
Tak.
Stefanie Flaxman:
Więc tak piszesz dla tak dużej publiczności. Tak.
Darrell Vesterfelt:
Ten kawałek jest bardzo ważny. Moim zdaniem jest to najbardziej sprzeczna z intuicją część marketingu.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
Im bardziej jestem konkretny, tym bardziej będzie to rezonować. Wydaje się, że jest odwrotnie. Wydaje się, że to taki wywrotowy pomysł i jest to ogromny błąd. Myślę, że ludzie popełniają ogromny błąd, który sięga wstecz i zapętla się z powrotem, aby zrozumieć klienta. Możesz być tylko konkretny i podoba mi się, że mówisz, że to specyfika, która przyciąga ludzi.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
I to jest specyfika, która przyciąga ludzi, ponieważ potrafią rezonować. Widzą siebie w piśmie, mogą powiedzieć: „Tak, ja też” lub „Tak, ja też mam ten problem” lub „Tak, też chcę rozwiązać ten problem”. A ten rezonans pojawia się tylko w szczegółach, a szczegóły pojawiają się tylko wtedy, gdy rozumiesz swojego klienta i piszesz dla tego jednego klienta.
Stefanie Flaxman:
Dokładnie. Tak. Łączy wszystko, o czym rozmawialiśmy. Jest w tym tak wiele warstw, ale wszystkie są połączone.
Darrell Vesterfelt:
Zgadzam się. To pełne koło. To tak, jakbyś rozumiał ten tekst, nie obchodzi mnie, jak długo byłeś pisarzem, po prostu napiszesz lepsze treści. Nie obchodzi mnie, czy piszesz przez 10 lat, czy 10 minut, czy rozumiesz tę koncepcję zrozumienia pojedynczego klienta, dla którego próbujesz pisać, zrozumienia jego potrzeby, zrozumienia kroku trzeciego, jak możesz w wyjątkowy sposób zaspokoić tę potrzebę, teraz nagle zaczynasz pisać naprawdę konkretne treści.
I pytanie tutaj, a to jest coś, co znam osobiście, ponieważ powiedziałeś mi wcześniej, ale jaką rolę odgrywa montaż w tych szczegółach? Ponieważ mogę sobie wyobrazić, że samo pisanie tej treści, posiadanie tego zrozumienia ogólnie poprawi nasze pisanie. Ale jaką rolę odgrywa edycja w poprawianiu tych szczegółów, wybieraniu szczegółów i odcinaniu części puchu. Czy masz o tym jakieś przemyślenia? Jestem pewien, że tak.
Stefanie Flaxman:
Tak, montaż jest dla mnie nadal magiczny, jak długo to robię, jak długo piszę, wciąż jestem zdumiony. Pomyślę, że mój tekst jest skończony, całkowicie skończony, ale zostawiam go prawdopodobnie na jeden dzień lub na noc, aż wrócę do niego. Ja na to: „Gotowe. Po prostu trzeba go edytować ”. I zawsze zadziwia mnie to, jak proces edycji naprawdę dostraja moje teksty lub czyjeś pisanie, jeśli pozwalam komuś innemu siedzieć na jeden dzień, aby mieć te zwycięskie szczegóły. Więc powiedziałbym, że montaż odgrywa połowę roli, jeśli nie więcej niż połowę roli w doprecyzowaniu. Ponieważ to inna część mojego mózgu. Nie wiem, czy tak jest dla wszystkich, ale chociaż mogę być dumny z czegoś, co napisałem, pisanie dla mnie to wciąż tylko wyciąganie pomysłów, niekoniecznie oznacza to, że komuś innemu zależy te pomysły.
Dlatego dla mnie edycja jest etapem, na którym dostosowujesz swoje teksty, aby inni ludzie o to dbali. I to nie jest jak manipulowanie ludźmi, ale mówimy do nich o przekonującym copywritingu. Jest to więc scena, która wciąga ludzi Twoim głosem. W procesie edycji możesz naprawdę dostroić swój głos do pisania. Albo zawsze mówię, że najlepsi pisarze to dobrzy redaktorzy. Dzisiaj poklepałem się trochę po plecach za to, że jestem redaktorem. Ale kiedy czytam coś, co mi się podoba w magazynie, w Internecie lub w książce, tak naprawdę nie doceniam tego autora. A ja na to „Kim jest ten redaktor?” A to może być trochę ekstremalne.
Tak, to magiczny proces, aby wziąć coś, co już wygląda naprawdę dobrze i wyjaśnić wszystko, aby wiadomość świeciła zamiast pomieszanego tekstu. To znowu, dlaczego edytowanie jest dla mnie zabawne. Ponieważ może wydawać się techniczne, jak „Och, nie chcę tego robić” lub „Korekta jest nudna”. Ale dla mnie montaż. Jest taka artystyczna. A kiedy już to zrobisz, myślę, że nawet jeśli wcześniej byłeś z czegoś dumny, posiadanie wyostrzonych umiejętności edytorskich może naprawdę przekształcić dobre pisanie w coś, co jest naprawdę potężne dla kogoś innego. I coś, co sprawia, że inni ludzie zwracają uwagę.
I tak jak mówię na darmowym szkoleniu w przyszłym tygodniu, podziel się nim z innymi ludźmi. Ponieważ wywarło to na nich taki wpływ, że chcą udostępnić to w Internecie lub w inny sposób. Ale to udostępnianie treści i to kolejny sposób na przeniesienie tych gałek ocznych do Twojej witryny, zamiast tego, o czym rozmawialiśmy wcześniej z ruchem w wyszukiwarkach. Jest tak wiele sposobów, aby ludzie zobaczyli, co robisz, ponieważ publikowanie jest rozczarowujące, gdy nikt nie zwraca na to uwagi. Marketing treści to długa gra. Zawsze tak mówimy. Ale wszystko, co możesz zrobić, aby Twoje treści były lepsze. A zwłaszcza gdy masz takie możliwości, masz naprawdę świetne portfolio do pokazania, kiedy ludzie zaczynają zwracać na ciebie uwagę.
Mam jeszcze dwie inne myśli, które są ze sobą powiązane, ale tak jak powiedziałeś Darrell Vesterfelt, niezależnie od tego, czy piszesz przez 10 minut, czy lata, ciągle staję się lepszym pisarzem. Proces nigdy się nie kończy. Piszę od tylu lat, ale im bardziej ponownie uczę się koncentrować na empatii, tym częściej ćwiczę przestać myśleć o sobie i jak to może pomóc ludziom, tym lepszym pisarzem się staję. Więc to niekończący się proces. A jaka była inna myśl, o której powiedziałem…
Darrell Vesterfelt:
Kiedy o tym myślisz, mam pytanie.
Stefanie Flaxman:
Tak.
Darrell Vesterfelt:
Because you mentioned one really practical and tactical thing about editing, which is letting your writing sit for a day and then coming back to it later. And I know that you wrote an article about editing yourself, but what are some other tips or tricks that we can do to become a better editor for ourselves when we have to be both the writer and editor for our content?
Stefanie Flaxman:
Yeah, I don't recommend this in life, but it's good for editing. You have to be hard on yourself and really develop a critical eye, which takes practice just like anything else. But I question everything when I'm writing. Getting into the habit of not taking things for granted. Word choice, for example, I correct a lot of incorrect word choices. The writer thinks that the word's appropriate. And then I'm constantly Googling definitions to double check things. And then I'm like, “That's not really what it means.” And then as the editor, you insert the more appropriate word.
So if you were doing that for yourself, just being really hard on yourself and being critical with every adjective you choose. “Is that the correct one?” Being very mindful of punctuation. So again, it's a small thing, but it really adds up when you want your reader to be focused on your message and not being distracted with incorrect punctuation, or a typo, or things like that. So yeah, it's a general or vague skill, which again, I don't love saying, but you can actually do it. It's not some far off concept. Treat each sentence like it's the only thing you're paying attention to. Don't gloss over a sentence just because you think it's right.
I have editing training from a long time ago, but how I really became a strong editor was just reading sentences really slowly and being super critical of every word. I mentioned this in an article on Copyblogger. That in school I wasn't great at standardized testing because I read so slowly and I was analyzing the writing, so I would run out of time, because I didn't have enough time to finish. But it was really neat honing my editing skills, because I was being very critical with how I read instead of just glossing over things to get the general reading comprehension. Which, it balanced out later in life, I have reading comprehension skills too.
And that helped me discover my love for editing too, because editors do read that slowly. So that is a long-winded answer for how people can actually get started. But it absolutely works. If you slow down and start critically examining every sentence you write, you become a better editor. And you see the opportunities for how you can add in the details that will make people laugh. There's the thing called the chuckle point. That's a term that I coined in one of my Copyblogger articles. If you can make someone laugh, they'll remember you. And it isn't like, “Oh your content has to be one big joke.” But just little things that end up hooking someone opposed to someone else who could have written the exact same thing and they approach the topic in a more general way that it's maybe more neutral. But then they're missing the opportunity to connect with the people who would really appreciate the those specific details that make the content creator more memorable to them.
Yeah, and I think so much of that comes out in editing and not the initial writing process.
Darrell Vesterfelt:
I agree. So I think like what I'm hearing too is this is something, a skill you can build over a period of time. But for somebody who's just never edited their writing before, first of all give it a day. Second of all, read slowly.
Stefanie Flaxman:
Mm-hmm (twierdząco).
Darrell Vesterfelt:
And third of all question everything. And fourth I'm going to add this one in, put yourself in the shoes of the customer that you have an understanding of. Again, whether that's a younger version of yourself, or whether that's an avatar that you've created of customer understanding, give it that critical eye, read it slowly from the position of that customer. What questions are they going to have? What understandings do you just have intuitively, or do you just have because you've done it a million times? What insight or language are you using? What generic language are you using? And I think that's super helpful. So as you're building up that skill over a period of time, give it time, read it slowly, question everything, and then put yourself in the shoes of the customer I think is a really simple framework for editing, writing right now.
Mm-hmm (twierdząco). And your point is a more concise way of what I was saying, or the last point I was making, exactly. Because when you do put yourself in the shoes of your reader and your customer, you find “Oh, what would make them laugh? if I said that instead of that. That's going to form more of a connection.” I almost snapped, because that's how I like to make a point. But I didn't think that would sound great on audio. Which I guess is me putting myself in the listener's shoes.
Darrell Vesterfelt:
The listeners ears. The shoes of the listener.
Stefanie Flaxman:
The listeners ears. The ears. The earbuds of the listener. And I didn't snap. Just get excited and I snap when I'm making a point. But yeah. Thank you for summarizing it like that.
Darrell Vesterfelt:
For sure.
Stefanie Flaxman:
Because that's what I was really getting at.
Darrell Vesterfelt:
Well Stefanie, thank you so much for this conversation. This is something I'm super passionate about is this idea of empathy, because it makes people who aren't as skilled writers, me, I'm a less skilled writer, but I feel like I can become a good writer by understanding this idea of empathy. But tell us one more time about your workshop before we're done today.
Stefanie Flaxman:
Tak. I would love to have you join us on Wednesday, March 18th at 3:00 PM Eastern. I'm hosting a live training about how to transform your writing into content that get shared. And I'm sharing seven ways to avoid crickets after you publish. So there's going to be a lot of more specific information than what I talked about today. So you can go over to copyblogger.com/workshops-content to sign up. We will put the link in the show notes for this episode as well. And there will be a replay if you can't make it live. Definitely sign up to get all the information about that.
Darrell Vesterfelt:
Niesamowite. Thank you, Stefanie so much. And until next week, everybody. This is Darrel With Copyblogger.