Dostarczanie odcinka 8: Asystenci głosowi i e-mail

Opublikowany: 2019-07-26

W tym odcinku Delivering gospodarz Jason Rodriguez testuje obecny stan asystentów głosowych i marketingu e-mailowego. Czy marketerzy e-mailowi ​​naprawdę muszą się martwić o Alexę i przyjaciół?

Pamiętaj, aby zasubskrybować Dostarczanie w iTunes lub Spotify, aby słuchać przyszłych odcinków i dołączać do rozmowy na Twitterze, używając hashtagu #DeliveringPodcast.

Pokaż transkrypcję

Hej Alexa, czy mam jakieś nieprzeczytane e-maile?

Witamy w Delivering, podkaście poświęconym strategii marketingu e-mailowego, projektowaniu, programowaniu i szeroko pojętej branży e-mailowej. Dostarczanie jest dostarczane przez Litmus, kreatywne rozwiązanie używane przez ponad 600 000 profesjonalistów zajmujących się e-mailami do projektowania, testowania, analizowania i współpracy przy lepszych kampaniach e-mailowych dla szczęśliwszych subskrybentów. Dowiedz się więcej i wypróbuj Litmus bezpłatnie przez siedem dni na litmus.com.

W tym roku Siri kończy osiem lat. Cortana Microsoftu i Alexa Amazona mają po pięć. I chociaż Asystent Google jest jeszcze małym dzieckiem w wieku trzech lat, asystenci głosowi stają się coraz bardziej dojrzali i zyskują na popularności. Marki na całym świecie inwestują w aplikacje obsługujące głos, aby dosłownie „rozmawiać” z konsumentami. Wygląda na to, że konsumenci w dużej mierze kupują technologię obsługującą głos, pomimo mnóstwa obaw związanych z prywatnością i bardzo publicznych, wstydliwych problemów z wczesną technologią głosową.

Ale co oznacza coś tak nowego, jak asystenci głosowi, dla jednej z najstarszych technologii cyfrowych: poczty e-mail? Na to pytanie postanowiłem odpowiedzieć w tym odcinku Dostarczania, konfigurując – lub przynajmniej próbując skonfigurować – i używając jednych z najpopularniejszych asystentów głosowych dostępnych obecnie na rynku.

Do niedawna jedynym moim kontaktem z asystentami głosowymi było ustawianie przypomnień, aby sprawdzić moją komosę ryżową na kuchence lub dodanie alarmu, aby upewnić się, że nie przegapię ważnego spotkania. Zostało to w dużej mierze zrobione przez Siri, a ostatnio przez Asystenta Google, kiedy przesiadłem się na Pixela 3. Nigdy nie korzystałem z asystentów głosowych do sprawdzania poczty, co prawdopodobnie wynika z tego, że przez tak długi czas byłem projektantem poczty e-mail. Nazwij mnie staromodnym, ale uwielbiam przeglądać kampanie w mojej skrzynce odbiorczej, biorąc wszystko, co dobre i złe, związane z renderowaniem HTML i CSS na ekranie.

Jednak ponieważ asystenci głosowi są regularnie używani przez jedną czwartą Amerykanów, wiedziałem, że nadszedł czas, aby zobaczyć, jakie urządzenia obsługujące głos, takie jak Google Home i Amazon Echo, potrafią czytać e-maile.

Tak więc, na potrzeby moich testów, zdobyłem kilka urządzeń i skonfigurowałem je z różnym powodzeniem. Wraz z Siri na iPadzie próbowałem używać Cortany na Windows 10, Alexy na Amazon Echo Dot i Asystenta Google na Google Home Mini.

Konfiguracja Alexy była niezwykle łatwa. Wystarczyło otworzyć aplikację Alexa, przejść do ustawień i połączyć moje konto Gmail. Potem wszystko, co musiałem powiedzieć, to: „Alexa, jakie mam e-maile?”

Alexa czyta na głos e-maile.

Byłem zaskoczony, gdy spróbowałem tego samego na moim Google Home Mini.

Google Home Mini twierdzi, że obecnie nie może czytać e-maili.

Rozwiązywanie problemów zajęło trochę czasu. Po zmarnowaniu około godziny na szukanie informacji, wypróbowanie wielu kont Gmail – zarówno konsumenckich, jak i G Suite – i przekopanie własnej witryny pomocy Google, wygląda na to, że poczta e-mail nie jest obecnie obsługiwana przez Asystenta Google, zarówno na urządzeniach mobilnych, jak i głosowych. tylko urządzenia takie jak Google Home. To ogromna niespodzianka, ponieważ Gmail jest tak ważny dla Google i najpopularniejszej usługi pocztowej na świecie.

Chociaż Google ogłosił w tym roku integrację Kalendarza G Suite z Asystentem, wydaje się, że jest to ogromna wada tego, co w przeciwnym razie jest najlepszą usługą asystenta głosowego. Zobaczymy, czy i kiedy Gmail i inne umiejętności obsługi pojawią się w Asystencie Google.

Cortana Microsoftu miała podobne problemy. Zajęło mi trochę czasu, aby dowiedzieć się, jak zsynchronizować moje konto Gmail, ale nawet po dodaniu go do Cortany i włączeniu funkcji poczty e-mail nie mogłem zmusić Cortany do odczytania jakichkolwiek wiadomości e-mail z Gmaila.

Cortana twierdzi, że nie ma e-maili do przeczytania.

Siri firmy Apple jest lepsze, jeśli nie tak skuteczne, jak Alexa. Zajęło dodanie nowego skrótu Siri, aby wszystko działało, ale po dodaniu sprawdzanie poczty e-mail było tak proste, jak powiedzenie „Hej Siri, jakie mam e-maile?”

Siri odczytuje nazwę nadawcy i wiersz tematu ostatnich e-maili.

Chociaż Siri wykonuje dobrą robotę, odczytując nadawców i wiersze tematów, obecnie nie czyta całej wiadomości e-mail. Zamiast tego otworzy aplikację Poczta i pozwoli ci samodzielnie przeczytać wiadomość e-mail. W przypadku osób z wadami wzroku lub osób, które chcą pracować bez użycia rąk, należy włączyć dodatkowe funkcje ułatwień dostępu, aby Siri mogła czytać na głos wiadomości e-mail.

Ze względu na zwięzłość skupmy się na asystencie głosowym Amazona, który jest z pewnością najbardziej wydajnym asystentem głosowym, jeśli chodzi o czytanie wiadomości e-mail. Czy mamy jeszcze posłuchać?

Alexa odczytuje treść e-maila.

Podczas testów asystent głosowy Amazona wydaje się po prostu czytać tekst HTML w wiadomości e-mail, całkowicie ignorując obrazy. To zła wiadomość dla osób wysyłających e-maile w dużej mierze oparte na obrazach, ponieważ tak naprawdę nie będzie czego czytać na głos.

Jeśli chodzi o e-maile w postaci zwykłego tekstu, to wszystko jest tekstem, więc e-mail jest odczytywany w całości.

Pod koniec zeszłego roku Kevin Mandeville dokonał doskonałego zestawienia tego, co działa, a co nie w wspomaganych głosowo wiadomościach e-mail, zauważając, że elementy takie jak atrybuty HTML — zwłaszcza role ARIA — nie są obsługiwane tak, jak w tradycyjnych narzędziach do czytania ekranu. To niefortunne, ale ma sens. Te atrybuty są zwykle przeznaczone dla osób niepełnosprawnych, takich jak niedowidzący, które i tak korzystałyby z technologii wspomagających, takich jak czytniki ekranu. Jest mało prawdopodobne, że podwoiliby swoje urządzenia i potrzebowali dodatkowych informacji za pośrednictwem czegoś takiego jak asystent głosowy Amazona.

Jestem ciekaw, czy wkrótce zostanie to zaktualizowane, ale na razie myślę, że ma to sens.

Wszystko to nasuwa pytanie: co powinni robić marketerzy e-mail, aby tworzyć lepsze doświadczenia z obsługą głosu dla subskrybentów?

Dla mnie to oczywiste i coś, za czym opowiadam się od lat. Marketingowcy e-mailowi ​​muszą używać tekstu na żywo w swoich kampaniach, zamiast po prostu zrzucać kilka obrazów pociętych w Photoshopie. Idealnie byłoby, gdyby ten tekst został oznaczony przy użyciu semantycznego kodu HTML, co pomoże osobom korzystającym z innych rodzajów technologii wspomagających.

Dodatkowo marketerzy powinni ponownie przyjrzeć się swojemu copywritingowi w kontekście głośnego czytania. Nadmiernie rozwlekłe, wypełnione żargonem e-maile brzmią nienaturalnie i prawdopodobnie skłonią subskrybentów do przeskoku do następnego e-maila.

Copywriterzy powinni starać się używać prostego, jasnego języka, który brzmi jak ktoś, kto mówi bezpośrednio do nich. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​jednym z najlepszych sposobów, aby się tam dostać, jest głośne czytanie kopii — nie tylko w głowie — podczas jej tworzenia. W razie potrzeby nagraj się. Ale usłyszenie, jak brzmi wiadomość e-mail na głos, pomoże w podejmowaniu decyzji i tworzeniu lepszych wiadomości e-mail dla subskrybentów, w skrzynce odbiorczej i na urządzeniach obsługujących głos.

Słuchając przykładu Siri, prawdopodobnie powinniśmy również zwrócić większą uwagę na tematy. Siri przeczyta nazwę nadawcy, a następnie powie „O” przed przeczytaniem wiersza tematu. Czasami może to zabrzmieć niezręcznie, więc obowiązuje ta sama zasada. Spróbuj przeczytać na głos wiersz tematu w taki sam sposób, jak Siri podczas pisania.

Wreszcie, wszyscy musimy być ostrożni podczas konfigurowania naszych nazw nadawców. Używanie nazwy, którą znają subskrybenci, jest najważniejsze. Użycie czegoś zabawnego lub imienia i nazwiska osoby może być kuszące, ale jeśli nie jesteś Clarkiem z InVision, może to wprowadzić w błąd subskrybentów i spowodować pominięcie e-maili.

Czy marketerzy e-mailowi ​​powinni w ogóle dbać o asystentów głosowych?

Na początku tego roku Litmus opublikował post na temat asystentów głosowych i przyszłości e-mail marketingu. Ostatecznie argumentowałem, że marketerzy e-mailowi ​​mają o wiele ważniejsze rzeczy do zmartwienia niż optymalizacja kampanii pod kątem asystentów głosowych. Chociaż twierdzę, że tak jest nadal, wygląda na to, że asystenci głosowi zostaną tutaj.

Według niedawnego badania przeprowadzonego przez VoiceBot.ai, prawie 89% ankietowanych marketerów stwierdziło, że asystenci głosowi są ważni jako kanał marketingowy, a prawie 63% twierdzi, że są oni bardzo lub bardzo ważni.

Raport firmy Juniper podaje, że obecnie w użyciu jest obecnie 3,25 miliarda asystentów głosowych. Podczas gdy wiele z nich jest na smartfonach, VoiceBot.ai poinformował również, że 1 na 4 dorosłych Amerykanów ma dostęp do inteligentnego głośnika, który jest ogromny. 61% z nich korzysta z urządzeń Amazon, co dobrze wróży marketerom e-mailowym. 24% z nich korzysta z urządzeń Google Home, co będzie super, zakładając, że Google kiedykolwiek zaktualizuje Asystenta do pracy z Gmailem.

Liczby wyraźnie wskazują, że asystenci głosowi są coraz ważniejszym kanałem komunikacji i marketingu. Ponieważ coraz więcej użytkowników zapoznaje się z asystentami głosowymi — a sami asystenci głosowi stają się bardziej kompetentni — myślę, że zobaczymy ciekawe nowe sposoby na wykorzystanie poczty e-mail w kontekście dźwięku.

Mimo to uważam, że zanim to nastąpi, czekają nas poważne wyzwania. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​konfigurowanie i używanie większości asystentów głosowych jest uciążliwe. A ja jestem bardzo technicznie uzdolnioną osobą, która lubi bawić się nowymi urządzeniami i technologią. Jestem bardzo pesymistycznie nastawiony do codziennego konsumenta, który zmaga się z konfiguracją wielu urządzeń tylko po to, by korzystać z poczty e-mail. Zamiast tego myślę, że asystenci głosowi będą w dużej mierze wykorzystywani do uzyskiwania szybkich informacji o pogodzie i wydarzeniach, sprawdzania, w czym jeszcze był Hopper poza Stranger Things, i poproszenia Spotify o odtworzenie najnowszych z Lizzo.

Mimo to korzystanie z poczty e-mail z asystentami głosowymi wyraźnie pokazuje, że teraz, bardziej niż kiedykolwiek, marketerzy e-mailowi ​​muszą skupić się na podstawach, takich jak copywriting i dostępność.

Podoba Ci się ten odcinek Dostarczania? Napisz recenzję w iTunes i udostępnij podcast znajomym. Dołącz do rozmowy, używając hashtagu #DeliveringPodcast w swojej ulubionej sieci społecznościowej.

Dostarczanie jest dostarczane przez Litmus.

Litmus to jedyna platforma, która za każdym razem pomaga w bezpiecznym wysyłaniu wiadomości e-mail. Ponad 600 000 specjalistów ds. marketingu używa narzędzi Litmus do szybszego tworzenia, testowania i analizowania lepszych kampanii e-mailowych.

Udaj się na litmus.com, aby rozpocząć bezpłatny 7-dniowy okres próbny Litmus i zacznij wysyłać lepsze e-maile już dziś.