Czy blogowanie gościnne nadal działa na SEO? Plusy, minusy i najlepsze praktyki
Opublikowany: 2023-09-26Techniki optymalizacji wyszukiwarek stale ewoluują, przez co wiele osób zastanawia się, co nadal działa, a która taktyka nie jest już skuteczna. Biorąc pod uwagę, że blogowanie gościnne jest tak intensywne, a opinie na jego temat zmieniają się tak szybko na przestrzeni lat, nic dziwnego, że wiele osób nie ma pewności co do jego dzisiejszego znaczenia dla SEO. Jeśli chodzi o algorytm Google, wszystko jest stabilne – posiadanie linków z wysokiej jakości witryn niszowych nadal liczy się jako cyfrowy kciuk w górę, który może poprawić Twoje rankingi wyszukiwania.
Oczywiście istnieje wiele sposobów na zdobycie cennych linków zwrotnych, poza blogowaniem gościnnym. Jednak nawet pojedynczy post na właściwej stronie może znacząco zmienić pozycję Twojej witryny w SERPach. Dlatego trudno wyobrazić sobie specjalistę SEO nie stosującego tej taktyki. Jeśli to ty, prawdopodobnie znasz również ból i stres związany z przeprowadzaniem wielu comiesięcznych działań informacyjnych w nadziei na uzyskanie wysokiej jakości linku zwrotnego, który może mieć duże znaczenie. Czy w ogóle warto?
Dlaczego wielu ekspertów SEO nadal korzysta z witryn z blogami gościnnymi?
Być może słyszałeś, jak niektórzy twierdzą, że witryny z blogami gościnnymi są szkodliwe dla SEO. Jeśli tak, możesz się zastanawiać, dlaczego większość ekspertów SEO nadal z nich korzysta. Pewne zamieszanie można powiązać z tym postem w Centrum wyszukiwarki Google, który wydaje się mieć na celu zakrojone na szeroką skalę kampanie artykułowe prowadzone w celu zdobywania linków. Wszyscy wiemy, że większość witryn z blogami gościnnymi chce uzyskać jak najwięcej linków, co może być dokładną receptą na katastrofę. Ale czy zawsze tak jest?
Drugie spojrzenie na blog GSC, o którym mowa powyżej, pokazuje, że blogowanie gościnne jest dozwolone pod pewnymi warunkami. Muszą mieć charakter edukacyjny i nie manipulować. Prawda jest taka, że wiele technik SEO nie jest całkowicie czarno-białych; wiele z nich znajduje się w „szarej” strefie. Czy płacenie za posty gości jest sprzeczne z zasadami Google? Tak. Czy możesz znaleźć strony, na których możesz bezpłatnie publikować swoje blogi? Możesz spróbować (trudno). Czy wyszukiwarki mogą wiedzieć, czy zapłaciłeś za posty? Ledwie. Dlatego popularne jest blogowanie gościnne. Jest skuteczna i może być taktyką przyjazną Google.
Jakie są wady wpisów gościnnych, które powinieneś wziąć pod uwagę?
Publikowanie gości ma jednak wady, które warto rozważyć. Choć jest to rozwiązanie skuteczne dla osób posiadających wiedzę, nowicjuszom łatwo jest popełnić kosztowne błędy i zostać ukarani. Pierwszym szczegółem, który powinieneś wiedzieć, jest to, że możesz nie napotkać żadnych problemów, jeśli będziesz działać zgodnie z przemyślanym planem opartym na najlepszych praktykach. Jeśli stosujesz wątpliwe i spamerskie taktyki, na pewno jesteś na dobrej drodze. Jedyną rzeczą, z którą będziesz musiał się zmierzyć na dłuższą metę, będą wady działalności związanej z blogowaniem gościnnym.
Jakich „taktyk spamowych” powinieneś unikać? Powiedziałbym, że do najbardziej rozpowszechnionych należą:
- Używanie zbyt wielu słów kluczowych w tekście zakotwiczenia lub używanie tylko słów kluczowych w przypadku kotwic.
- Ignorowanie naturalnej dynamiki pozyskiwania linków zwrotnych. Jeśli masz nowo utworzoną witrynę internetową, która nie wiadomo skąd otrzymuje 50 linków zwrotnych w ciągu miesiąca, nie może to przynieść korzyści Twojej witrynie. Nie ma ogólnej reguły dotyczącej liczby miesięcznych linków zwrotnych. Mimo to większość stron o wysokich rankingach otrzymuje +5% -14,5% linków zwrotnych dofollow z nowych witryn.
- Tworzenie treści niskiej jakości dla blogów gościnnych (w tym tekstów generowanych przez sztuczną inteligencję).
- Zapominając o naturalnym i zróżnicowanym profilu linków zwrotnych. Nie potrzebujesz tylko linków dofollow ze stron o bardzo wysokim DA. Zamiast ignorować linki nofollow, utwórz organiczną mieszankę zawierającą co najmniej linki zwrotne Web 2.0 (fora, media społecznościowe, platformy z listami itp.).
Z drugiej strony, jeśli zlecasz publikowanie postów gościnnych komuś innemu, niezależnie od tego, czy jest to freelancer, agencja, czy wyspecjalizowana platforma internetowa, musisz upewnić się, że ta osoba wie, co robi. I oczywiście, jeśli jedyne doświadczenie, jakie miałeś z blogowaniem gościnnym, to witryny zawierające spam i niskiej jakości, będziesz przekonany, że ta taktyka SEO może jedynie spowodować problemy i nie ma nic więcej do zrobienia. Przez strony o niskiej jakości mam na myśli takie, które:
- Niskie podstawowe wskaźniki SEO, takie jak ruch i jego koszt, DA/DR itp.
- Więcej linków wychodzących niż przychodzących (to prawdopodobnie oznacza, że publikują prawie każdą treść).
- Dedykowana strona „Napisz dla nas”, która zawiera wszystkie informacje i ceny związane z przesłaniem wpisu gościnnego.
Skuteczne blogowanie gościnne: najlepsze praktyki uznanych ekspertów SEO
Co składa się na skuteczną strategię blogowania gościnnego? Oto, co mają do powiedzenia eksperci.
#1 Znajdź wartościowych potencjalnych klientów
Na tym etapie musisz przemyśleć wyszukiwanie wysokiej jakości witryn, które umożliwią Ci przesłanie wpisu gościnnego. Oto, czego powinieneś szukać: autorytet domeny, odpowiednia branża i historia blogów gościnnych. Witryny z wysoką oceną DA w Twojej niszy dadzą Ci linki najlepszej jakości i poprawią Twoje rankingi wyszukiwania. W przeciwnym razie uzyskasz odwrotne rezultaty.
Teraz główne pytanie brzmi: jak znaleźć tych odpowiednich i wartościowych potencjalnych klientów? Można to zrobić na kilka sposobów:
- MAJSTERKOWANIE. Oczywiście, jak ze wszystkim innym, można zakasać rękawy i zrobić to samodzielnie. Jedną z trudniejszych części jest znalezienie odpowiednich stron, które akceptują blogi gości. Niektóre opcje obejmują analizę, skąd konkurenci uzyskują linki, wyszukiwanie renomowanych witryn w Twojej niszy i znajdowanie witryn z sekcją „Napisz dla nas”. Następnie możesz je zebrać i dotrzeć do nich.
- Zatrudnij własny zespół. To jedna z najlepszych opcji, jednak jest ogromne ALE – potrzebny jest duży budżet. Jeśli to zrobisz, możesz przestać czytać tego bloga w tym miejscu i zatrudnić analityków SEO, specjalistów ds. zasięgu, profesjonalnych copywriterów, ekspertów PR, liderów ich zespołów itp. Jeśli mają udokumentowane doświadczenie i świetne wyniki, będziesz złoty (w teorii) .
- Zatrudnij freelancera. Jest to niedroga alternatywa dla tych, którzy nie chcą sami prowadzić blogów gościnnych i nie mogą sobie pozwolić na pełnowymiarowy zespół SEO. Jeśli jednak kiedykolwiek miałeś doświadczenie w zatrudnianiu freelancerów, wiesz, że może to nie być tak proste, jak się wydaje. Znalezienie kogoś, kto może zrobić dokładnie to, czego potrzebujesz, jest dość trudne. Jednak nie ma rzeczy niemożliwych, więc Upwork i Fiverr czekają na Ciebie. Pamiętaj, że jeśli na tych stronach coś wygląda zbyt dobrze, aby mogło być prawdziwe, prawdopodobnie tak jest.
- Korzystaj z katalogów w przypadku witryn z blogami gościnnymi. Wyobraź sobie, że możesz po prostu wstawić wszystkie swoje zapytania wyszukiwania, w tym niszowe i DA, i uzyskać pełną listę potencjalnych stron, na których możesz przesłać post gościnny. Brzmi jak marzenie każdego, kto zna wszystkie trudności związane ze znalezieniem odpowiednich perspektyw. Jednak takie usługi blogowania gościnnego rzeczywiście istnieją. A ich piękno polega na tym, że łączysz się ze specjalistami ds. zasięgu, którzy nawiązali więź z wybranymi przez Ciebie witrynami. Poza tym Adsy pozwala na przykład wybrać spośród kilku osób, które mogą kontaktować się z potencjalnymi klientami w Twoim imieniu.
Cokolwiek wybierzesz, pamiętaj, że blogi gości nie powinny brać udziału w wyścigu o zdobycie jak największej liczby linków zwrotnych. Powinny zapewniać wartość i być istotne dla Twojej firmy.
#2 Stosuj taktyczne podejście i spersonalizowane podejście do prezentacji
Słowo „taktyczny” przywołuje obrazy gotowych do walki i zręcznych manewrów wojowników w strojach bojowych, biorących udział w akcjach o wysoką stawkę. To samo można powiedzieć o twoich wystąpieniach podczas blogowania gościnnego (z nieco mniejszym dramatyzmem). Zbadałeś i zawęziłeś najbardziej prawdopodobne perspektywy, a nawet masz pomysły na tematy dotyczące treści. Ale jak nakłonić te witryny do ich opublikowania? Następnym krokiem jest dotarcie do potencjalnych stron docelowych za pośrednictwem poczty elektronicznej lub mediów społecznościowych. Poświęć trochę czasu, aby zrozumieć, jak zdominować skrzynkę odbiorczą, dzięki tej potężnej liście kontrolnej audytu marketingu e-mailowego, która może otworzyć drzwi do większej liczby możliwości.
Chcesz być przekonujący, wyróżniać się i po prostu nie można mu się oprzeć w swoich wystąpieniach. Upewnij się, że podzieliłeś się swoimi pomysłami na przyszły wpis na blogu, wyjaśniając, dlaczego Twoim zdaniem czytelnicy skorzystają z tych informacji i dlaczego jesteś najlepszą osobą do tego zadania. W Internecie możesz znaleźć wiele szablonów, ale to proste rozwiązanie może nie być najlepsze. Na przykład Alexandra Tachalova uważa, że lepiej zastosować bardziej spersonalizowane podejście, które pokaże Twoje prawdziwe zainteresowanie.
#3 Twórz wpływową, zapadającą w pamięć treść
Jakość treści jest często wspominana na blogach, które badają sposoby zdobywania linków z innych źródeł, a to dlatego, że to działa. I nie ma możliwości pominięcia tego kroku. Treścią może być król lub nie, ale teksty, które piszesz, dotyczą króla, królowej i rodziny królewskiej. Dlatego musisz zainwestować czas i zasoby w przeprowadzenie niezbędnych badań, które pomogą Ci stworzyć zapadającą w pamięć treść. I na tyle, na ile możesz podzielić się czymś nowym. Jak? Zaproś kogoś na rozmowę, przeprowadź choćby niewielki research wśród swoich klientów/obserwatorów lub opowiedz o swoim przypadku z życia wziętym.
Chcesz także mieć pewność, że ludzie coś poczują po przeczytaniu Twoich tekstów (to trudna część). Erica Schneider zaleca, aby Twoje treści wywoływały jakąś formę reakcji emocjonalnej u odbiorców. Jeśli czytelnicy mogą utożsamić się z Twoim postem lub utożsamić się z nim, pozostawia to trwały wpływ i sprawia, że Twoja marka jest bardziej rozpoznawalna i wyjątkowa. I oczywiście, jeśli mówimy o SEO, samymi emocjami daleko nie zajdziesz. Nie zapomnij więc o optymalizacji treści i mądrym doborze nagłówków, ponieważ 85% tytułów w pierwszej piątce wyników wyszukiwania Google zawiera słowa kluczowe.
#4 Zadbaj o swoją markę osobistą i wizerunek firmy
Możesz się zastanawiać, co ta wskazówka ma wspólnego ze skutecznym blogowaniem gościnnym. Jeśli jednak kierujesz reklamy na jedne z najlepszych witryn z blogami gościnnymi, musisz zrozumieć, że właściciele witryn sprawdzą, kim jesteś i czym zajmuje się Twoja firma (jeśli przeczytają Twoją ofertę). Czasami możesz nie otrzymać odpowiedzi po prostu dlatego, że Twój profil online nie wygląda atrakcyjnie lub nie odzwierciedla Twojej wiedzy. To tylko wrażenie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, ale to, co zamieszczamy w Internecie, ma dziś znaczenie, czy nam się to podoba, czy nie.
Jest jeszcze jedna wspaniała premia, którą otrzymasz, poprawiając swoją obecność w mediach społecznościowych. Niektóre strony internetowe, podcasty lub kanały YouTube mogą dotrzeć do Ciebie samodzielnie. Wszyscy dziś tak dużo mówią o markach osobistych, ponieważ jest to prawdziwa okazja. Ludzie kochają prawdziwe osobowości. Zatem im lepszy wizerunek stworzysz, tym więcej zyskasz możliwości. Nie staraj się jednak wyglądać idealnie.
# 5 Nie przesadzaj
Cokolwiek myślisz o publikowaniu postów przez gości, może to być as w rękawie lub kompletna katastrofa, która zaszkodzi Twoim ogólnym wysiłkom SEO. Jak lubią mawiać lekarze – wszystko jest w porządku z umiarem. Traktuj wpisy gości w ten sam sposób, a nigdy nie będziesz spamować ani naruszać zasad Google.