Jak wykorzystujemy e-mail marketing Automation, aby wypełnić luki dla nowych subskrybentów i podnieść współczynnik konwersji bloga?
Opublikowany: 2018-04-11Niedawno zdecydowaliśmy się skorzystać z (bezpłatnej) funkcji automatyzacji e-mail marketingu MailChimp, aby wypełnić lukę, której nie byliśmy w stanie ręcznie wypełnić dla naszych nowych subskrybentów bloga. W tym poście dzielę się opracowaną przez nas techniką automatyzacji e-mail marketingu przy użyciu narzędzi dostępnych dla każdego. Zajmę się naszym procesem myślowym, dlaczego to zrobiliśmy, jak go skonfigurować, a także postaram się odpowiedzieć na pytanie – jak to działa do tej pory u nas?
Co to jest automatyzacja e-mail marketingu i dlaczego firmy i sklepy z wtyczkami WordPress tego potrzebują?
Według MailChimp, integracja automatyzacji marketingu e-mailowego z Twoją działalnością zasadniczo oznacza, że dodasz kolejny mózg do wykonywania pracy związanej z marketingiem, dzięki czemu możesz zamiast tego robić inne przydatne rzeczy dla swojej firmy.
Mówiąc dokładniej, w przypadku marketingu e-mailowego, te automatyzacje mogą działać w tle, obsługując powtarzalne, powiązane ze zdarzeniami zadania za Ciebie, w taki sam sposób, w jaki mogłeś sobie z nimi poradzić, po prostu dlatego, że to Ty je konfigurujesz i konfigurowanie ich. Ostatecznie zautomatyzowane procesy marketingowe pomagają osiągnąć większą sprzedaż przy znacznie mniejszym wysiłku.
Kiedy myślisz o tym, automatyzacja e-mail marketingu to coś, co każdy biznes wtyczek lub sklep z motywami w sferze WordPress musi wziąć pod uwagę. Oczywistym powodem jest to, że średnia wielkość zespołów produktowych opartych na WordPressie zwykle waha się od małych do średnich i zwykle nie ma dostępnego członka zespołu, który mógłby spędzać godziny na ręcznym wysyłaniu wiadomości niezwiązanych z pomocą techniczną do potencjalnych klientów. Czy naprawdę chciałbyś, aby jeden z członków Twojego zespołu spędzał czas na odfiltrowywaniu wszystkich klientów, którzy na przykład dodali produkt do koszyka, ale porzucili go w połowie, podpowiadając im o tym i zachęcając do powrotu i uzupełnienia zakup?
Odpowiedź brzmi nie. Nie chcesz, aby ktokolwiek poświęcał na to cenny czas, gdy istnieje oprogramowanie, które może to zrobić automatycznie.
Zespoły produktowe oparte na WordPressie zwykle wahają się od małych do średnich i zwykle nie ma dostępnego członka zespołu, który mógłby spędzać godziny na ręcznym wysyłaniu wiadomości niezwiązanych z pomocą techniczną do potencjalnych klientów.Tweetuj
W podobny sposób możesz użyć automatyzacji marketingu e-mailowego, aby wykonać inne różne zadania dla swojej firmy, zamiast przydzielać zasoby ludzkie do wykonywania tej pracy fizycznej.
W rzeczywistości badania przeprowadzone przez MailChimp pokazują, że automatyzacja marketingu e-mailowego może znacznie zwiększyć zakupy w porównaniu ze zwykłymi statystykami masowych wiadomości e-mail.
Dlaczego blog Freemiusa potrzebował zautomatyzowanej sekwencji wiadomości e-mail dla nowych subskrybentów?
Oto rzecz – blog Freemius stopniowo zyskał reputację miejsca, w którym programiści WordPress oraz sprzedawcy wtyczek i motywów WordPress mogą znaleźć wysokiej jakości treści, które są bardzo odpowiednie dla nich i ich codziennych wysiłków. Nowe treści są publikowane tutaj co dwa tygodnie, a także są automatycznie wysyłane pocztą elektroniczną do naszej rosnącej listy subskrybentów bloga, za pomocą cyklicznej automatycznej kampanii e-mailowej RSS:
To niesamowite i działa cuda w zakresie eksponowania treści naszego bloga, upewniając się, że każda nowa treść jest automatycznie dostarczana bezpośrednio do skrzynki odbiorczej naszych odbiorców, uzyskując świetny średni współczynnik otwarć wynoszący około 25-30%.
Mimo to chcieliśmy jeszcze bardziej wzmocnić pomarańczę automatyzacji marketingu i zobaczyć, jak możemy zapewnić większą wartość nowym subskrybentom bloga, którzy dopiero się rejestrują i prawdopodobnie nie będą zaglądać do archiwów naszego bloga i ręcznie wyszukiwać naszych najlepszych i najbardziej przydatnych treści z przeszłości. Oczywiście oferujemy bezpłatny e-book, który zawiera DUŻO cennych i przydatnych materiałów do czytania dla nich:
Zapisz się i zdobądź bezpłatną kopię naszej książki
11 sprawdzonych technik zwiększania sporów dotyczących kart kredytowych o 740%
Udostępnij znajomym
Wpisz adres e-mail znajomego. Wyślemy im tylko tę książkę, honor Scouta.
Dziękuję za podzielenie się
Niesamowite — kopia „11 sprawdzonych technik zwiększania współczynnika sukcesu w sporach dotyczących kart kredytowych o 740%” została właśnie wysłana na adres . Chcesz pomóc nam jeszcze bardziej rozpowszechniać informacje? Dalej, podziel się książką ze znajomymi i współpracownikami.
Dziękuję za zasubskrybowanie!
- właśnie wysłaliśmy Twoją kopię „11 sprawdzonych technik zwiększania współczynnika sukcesu w sporach dotyczących kart kredytowych o 740%” na adres .
Masz literówkę w swoim e-mailu? kliknij tutaj, aby edytować adres e-mail i wyślij ponownie.
Niemniej jednak chcieliśmy, aby nasze najlepsze artykuły z przeszłości trafiały bezpośrednio do ich skrzynki odbiorczej i upewnić się, że nie przegapią czegoś, co może pomóc im zbudować trwałą wtyczkę, motyw lub biznes SaaS, a także ustanowić nasz blog jako kluczowe źródło istotnych dla nich informacji, od samego początku.
Dlatego zdecydowaliśmy się na zautomatyzowaną kampanię, korzystając z funkcji automatyzacji e-mail marketingu MailChimp.
Jaki był plan?
Nasz plan z tą automatyczną kampanią polegał na ręcznym filtrowaniu i tworzeniu listy 20 naszych najcenniejszych treści, jakie kiedykolwiek opublikowaliśmy, i stopniowym (i automatycznym) wysyłaniu ich do nowych subskrybentów, bez zakłócania ich regularnie zaplanowanych treści na blogu.
Jak wspomniano, publikujemy nowe treści co dwa tygodnie na blogu Freemius, więc to, co rozumiem przez „ nie ingerowanie w ich regularnie zaplanowaną zawartość bloga ”, zasadniczo nie oznacza, że nasze podstawowe fragmenty treści z przeszłości nie zostaną wysłane w tym samym tygodniu jako zautomatyzowana kampania na blogu RSS . Innymi słowy, chcę wykorzystać „tydzień wolny”, w którym nie publikujemy nowych treści na blogu, aby trafić do naszych subskrybentów kilkoma archiwalnymi diamentami, o których wiemy, że przydadzą się im we wtyczce WordPress lub biznesie tematycznym , dzięki czemu doceniają nasze treści i zwiększają nasz autorytet.
Wyciąganie najlżejszych diamentów z naszego archiwum
Kiedy przyszliśmy wybrać nasze najlepsze fragmenty treści do naszej listy 20 artykułów do uwzględnienia w tej zautomatyzowanej kampanii, mieliśmy kilka wstępnych czynników, które musieli spełnić:
- Zamieszczone artykuły powinny znaleźć się na naszej liście najpopularniejszych postów
- Powinien znajdować się na naszej liście najczęściej oglądanych postów wszechczasów (użyliśmy do tego Google Analytics)
- Najlepiej, jeśli czytelnicy napiszą do nich wiele komentarzy, co oznacza, że są angażujące i prawdopodobnie interesujące
- Posty, które były najczęściej udostępniane w mediach społecznościowych lub najczęściej linkowane z witryn zewnętrznych
- Elementy, które mają dobrą pozycję w Google dla wybranych kluczowych słów kluczowych (zakładając, że przeprowadziłeś analizę słów kluczowych podczas publikowania treści – powinieneś być dobry w tym)
Po użyciu tych czynników jako filtrów i ograniczników, otrzymaliśmy krótką listę tego, co uważamy za nasze najbardziej błyszczące i najcenniejsze treści, jakie kiedykolwiek opublikowano na blogu Freemius, i wiedzieliśmy, że możemy ich użyć, aby zapewnić największą wartość dla naszych nowych czytelników i subskrybentów.
Następnie utworzyliśmy arkusz kalkulacyjny z tabelą, która zawiera całą listę 20 artykułów, uporządkowanych od najcenniejszego do najmniej wartościowego, biorąc pod uwagę fakt, że każda kampania e-mailowa ma określony współczynnik churn i że niektórzy subskrybenci mogą wybrać zrezygnować (zrezygnować z subskrypcji) w pewnym momencie.
Chcemy w pierwszej kolejności trafić do nich naszą najcenniejszą zawartością, zmniejszając w ten sposób potencjalny wskaźnik rezygnacji i zapewniając najwyższą wartość od samego początku.
Konfiguracja naszej kampanii automatyzacji e-mail marketingu za pomocą MailChimp
Używaliśmy MailChimp do całej naszej komunikacji e-mailowej z naszymi odbiorcami, więc było całkiem oczywiste, że użyjemy do tego MC, chyba że nie będą oferować funkcji automatyzacji e-mail marketingu. Na szczęście tak się stało, więc najpierw postanowiłem przeczytać ich dokumentację automatyzacji i spróbować dowiedzieć się, czy to, co postanowiliśmy zrobić, jest osiągalne przy użyciu dostarczonych przez nich narzędzi.
Najwyraźniej jest wiele rzeczy, które można zrobić za pomocą narzędzi automatyzacji dostarczonych przez MailChimp i na początku może to być mylące, ale ponieważ mieliśmy już na uwadze bardzo konkretny cel tej kampanii – zamierzam skoncentruj się na tym, jak to osiągnęliśmy, pomijając wszystkie inne pomysły i opcje, które przyszły mi do głowy podczas procesu konfiguracji.
Aby rozpocząć, przejdź do zakładki „Kampanie” na swoim koncie MailChimp i kliknij przycisk „Utwórz kampanię”.
Następnie zostaniesz poproszony o wyskakujący ekran ogólnych wskazówek dotyczących tworzenia kampanii MailChimp, który ma pomóc Ci rozpocząć, prowadząc Cię przez początkowe kroki tworzenia żądanej kampanii.
MailChimp faktycznie wykonuje świetną robotę, prowadząc użytkowników przez morze dostępnych opcji, pozwalając po prostu trafić w inteligentne pole wyszukiwania z wyszukiwanym terminem, aby uzyskać odpowiednie wyniki automatyzacji marketingu e-mailowego z bezpośrednimi linkami do tego, czego potrzebujesz. Niemniej jednak przedstawię „trasę ręczną”, którą wykorzystałem do stworzenia mojej automatycznej kampanii. Oto kroki:
Aby zrobić to ręcznie, wybieram „Utwórz wiadomość e-mail” na początkowym ekranie tworzenia kampanii i kontynuuję wybieranie typu wiadomości e-mail „Automatyczny”.
W zakładce „ Zautomatyzowane ” i podzakładce „ Na podstawie daty ” wybiorę opcję „ Lista dodanych dat ”. Powodem, dla którego wybieram to, jest to, że chciałbym móc ustawić wyzwalacz rozpoczęcia mojej serii e-maili na datę, w której nowy subskrybent dołączył do mojej listy .
Dlaczego tego chcę? Proces myślowy wyglądał następująco:
Jak wspomniałem wcześniej, publikujemy nowe treści co dwa tygodnie, co oznacza, że po każdym nowym poście mamy tydzień „wolny”. Chciałbym użyć tego jako kotwicy, od której odliczam 7 dni i dopiero wtedy zacząć pompować moją serię archiwalnych diamentów, aby nowi subskrybenci (którzy zwykle rejestrują się zaraz po opublikowaniu nowego posta) otrzymali automatyczną wiadomość e-mail w tygodniu, w którym faktycznie nie publikujemy żadnych nowych treści.
Od tego momentu będziemy nadal karmić ich tymi 20 archiwalnymi diamentami w odstępach 14 dni między każdym automatycznym e-mailem. Innymi słowy, będą mieli jeden tydzień na otrzymanie naszego archiwalnego diamentu, a następnie nowo opublikowane treści w następnym, aż do zakończenia automatycznej kampanii (wysłano wszystkie 20 e-maili).
Może to zabrzmieć trochę skomplikowanie, ale w rzeczywistości jest całkiem proste: nie chcę bombardować skrzynki odbiorczej nowego subskrybenta więcej niż jednym e-mailem tygodniowo, ryzykując w ten sposób wyższy niż zwykle wskaźnik rezygnacji z listy subskrybentów.
Nie bombarduj skrzynki odbiorczej nowego subskrybenta więcej niż jednym automatycznym e-mailem tygodniowo, ryzykując wyższy niż zwykle wskaźnik rezygnacji z Twojej listy.Tweetuj
Przechodzę do procesu konfiguracji – wybieram nową nazwę dla mojej kampanii automatycznej i wybieram listę, na którą zostanie wysłana.
Domyślna nazwa, jaką system nadaje Twojej kampanii, wynika z wybranego typu automatyzacji, ale możesz (i prawdopodobnie powinieneś) zmienić jej nazwę, aby ułatwić rozpoznanie na liście aktywnych kampanii MailChimp. Nazwałem tę kampanię „ Auto Sequence for NEW Subs ” i wybrałem naszą listę subskrybentów bloga.
Następnie zostaniesz przekierowany do (pustego) ekranu sekwencji wizualnej kampanii e-mailowej, gdzie możesz zacząć wyobrażać sobie, jak może wyglądać zautomatyzowany lejek e-mail.
Oczywiście nie ustalono warunków wysyłania, a same e-maile jeszcze nie zostały zaprojektowane, więc w tym momencie wszystko nadal wygląda na puste.
Następnie możesz kliknąć przycisk „ Edytuj ustawienia przepływu pracy ”, aby edytować takie rzeczy jak:
- Nazwa kampanii automatyzacji
- Nazwisko nadawcy
- Adres e-mail nadawcy
- Personalizacja pola „Do”
- Śledzenie
- Itp.
Następnie klikam link „ Edytuj wyzwalacz ”, obok pierwszego wyzwalacza, aby ustawić czas oczekiwania od momentu uruchomienia wyzwalacza do faktycznego wysłania pierwszego e-maila do 7 dni.
Edytuję również harmonogram wysyłania, aby upewnić się, że ta wiadomość e-mail jest wysyłana tylko we wtorki lub środy, czyli dni, w których zwykle publikujemy nowe treści i wysyłamy naszą kampanię e-mailową w formacie RSS.
Następnie chciałem zająć się tym, kto otrzyma tę automatyczną kampanię e-mailową. W tym przypadku, ponieważ wysyłam zarchiwizowane posty, oczywiście nie muszę uwzględniać żadnego z naszych obecnych subskrybentów, ponieważ mogli już czytać te posty. Dlatego uwzględniam tylko subskrybentów, którzy spełniają następujące warunki:
- Subskrybent, który nie otrzymał naszej ostatniej kampanii e-mailowej RSS na blogu
- Subskrybent, który zapisał się na tę listę mailingową po wysłaniu naszej ostatniej kampanii e-mailowej RSS na blogu
Te warunki powinny zapewnić, że adres e-mail każdego nowego subskrybenta zostanie dodany do tej automatycznej kolejki kampanii e-mail i zacznie otrzymywać te e-maile w kolejności.
Jeśli masz jakiekolwiek trudności z ustawieniem warunków w sposób, w jaki chciałbyś, gorąco polecam naciśnięcie przycisku „ Czatuj z nami ” w prawym dolnym rogu ekranu, który znajduje się na każdym etapie konfiguracji. MailChimp zatrudnia bardzo zdolnych przedstawicieli wsparcia technicznego, którzy naprawdę lubią pomagać!
Następnie edytowałem e-maile, aby odstępy między nimi odpowiadały moim wymaganiom 14-dniowego odstępu między każdym e-mailem (tylko pierwszy wysłany 7 dni po pierwszej rejestracji):
Jedyne, co pozostało do zrobienia, zanim będę mógł rozpocząć tę kampanię, to zaprojektowanie rzeczywistych e-maili, które zostaną wysłane. Chciałem zachować prostotę i skoncentrować się na jednej rzeczy: aktualnym poście na blogu.
Oto jak wygląda pierwszy e-mail z serii:
Obejmuje:
- Krótki akapit, który mówi o tym, czego mogą się spodziewać w artykule
- Obraz miniatury artykułu
- Tytuł artykułu, umieszczony na dole obrazu jako podpis
- Wyraźne CTA (wezwanie do działania) w postaci dużego przycisku
- Ponadto logo firmy znajduje się na górze e-maila, więc najpierw otrzymują kontekst
Użyłem tego szablonu do całej serii e-maili, zmieniając treść zgodnie z podręcznym postem. I gotowe – seria dwudziestu e-maili gotowych do automatycznego wysłania jeden po drugim, w uporządkowany sposób, po spełnieniu przez subskrybenta warunków, które postawiłem:
Jedyne, co pozostało do zrobienia, to przetestować tę automatyzację, po prostu prosząc moich współpracowników o zapisanie się na listę mailingową bloga i czekanie, aż powiadomią mnie, gdy ich skrzynka odbiorcza zostanie trafiona.
Więc jak to robi?
Jak dotąd ta automatyzacja wydaje się działać świetnie! Jest aktywny od nieco ponad miesiąca i pokazuje wyniki znacznie powyżej średniej branżowej (jak również powyżej tej zwykłej średniej listy subskrybentów).
Oto zebrane do tej pory statystyki wskaźnika otwarć:
Ten sam trend widać jak dotąd we współczynniku klikalności linków w tej kampanii:
Fakt, że spędziliśmy czas, starannie wybierając „najbardziej błyszczące diamenty” w naszym archiwum treści, a także upewniliśmy się, że nie denerwujemy i nie bombardujemy zbytnio naszych docelowych odbiorców, zdecydowanie przyczynia się do tych wysokich wskaźników, ale nie możemy zapominać o reputacji wysokiej jakości źródła treści, na które blog Freemius z czasem sobie zasłużył. Dbanie o utrzymanie tego wysokiego poziomu z pewnością pomaga ludziom zaufać naszej marce, a co za tym idzie, chętniej otwierają nasze e-maile i podążają za naszymi linkami.
Utrzymanie wysokiego poziomu jakości pomaga ludziom ufać naszej marce, a w konsekwencji chętniej otwierają nasze e-maile i podążają za naszymi linkami.Tweetuj
Wniosek - czy powinieneś zautomatyzować?
TAk
Czy jesteś już na wagonie automatyzacji e-mail marketingu?
Podziel się swoimi pomysłami na automatyzację w sekcji komentarzy poniżej. Chcielibyśmy dowiedzieć się o bardziej kreatywnych sposobach korzystania z niego.