Program Micro Ambassador, który zwiększył przychody sześciokrotnie w ciągu jednego roku
Opublikowany: 2019-01-08Przy całym szumie wokół influencer marketingu łatwo zapomnieć, że wielu Twoich klientów ma własną obecność w Internecie i sieć, na którą mogą wpływać.
W dzisiejszym odcinku Shopify Masters zapraszamy przedsiębiorcę do podzielenia się tym, jak rozwinęła swoją firmę, tworząc program mikro-ambasadorów, aby jej najlepsi klienci stali się jej influencerami.
Cindy Collins jest założycielką Euphoric Herbals: producenta produktów ziołowych, specjalizujących się w ciąży i połogu dla kobiet i ich rodzin.
Miałem ponad 1000 osób ubiegających się o zostanie ambasadorem programu influencer, który stworzyłem. Ponad 1000. I oczywiście nie wybrałem ich wszystkich, bo jest tak wielu ludzi.
Dostrój się, aby się uczyć
- Jak wiedzieć, na którym biznesie się skupić, gdy założyłeś wiele firm?
- Jak myśleć szerzej jako przedsiębiorca e-commerce
- Czym jest program mikroambasadorów i jak rozpoznać godnych ambasadorów
Pokaż notatki
- Sklep: Euphoric Herbals
- Profile społecznościowe: Facebook, Twitter, Instagram
- Rekomendacje: Simon Sinek, Loox (aplikacja Shopify), Privy (aplikacja Shopify), Pogrubione subskrypcje (aplikacja Shopify)
Transkrypcja
Felix: Dziś dołączyła do nas Cindy Collins z Euphoric Herbals. Euphoric Herbals wytwarza produkty ziołowe dla kobiet i ich rodzin specjalizujących się w ciąży i połogu i wygenerowało 380 000 USD przychodów w 2017 r., a zostało rozpoczęte w 2010 r. Z siedzibą w Milford w stanie Delaware. Witaj, Cindy.
Cindy: Cześć Felix, jak się masz?
Feliks: Dobrze. Wspomniałeś, że zacząłeś, to było twoje hobby. Wybierałeś się na pokazy rękodzieła i zacząłeś korzystać z Etsy. Opowiedz nam o tym trochę więcej. Jak z biegiem czasu to hobby przekształciło się w biznes?
Cindy: Jasne. Hobby zaczęło się po urodzeniu drugiego syna. W tym czasie robiłam produkty ziołowe i herbatę ziołową i naprawdę zainteresowałam się tym podczas pierwszej ciąży. Głównie robię produkty tylko dla siebie. Potem, gdy zostałam doulą, zaczęłam robić produkty dla moich klientów, które obsługiwałam. Potem stało się to dla mojej rodziny i moich przyjaciół. Zawsze lubiłem tworzyć i wytwarzać rzeczy, więc naturalnie pomyślałbym, że chcę sprzedawać te produkty. Pójdę na targ i pokazy rękodzieła. Potem w końcu zacząłem sprzedawać na Etsy. W 2010 roku jako hobby, bo wtedy byłem… miałem troje dzieci. Mój trzeci syn urodził się w kwietniu 2011 roku. Właśnie zacząłem trochę sprzedawać na Etsy tu i tam oraz lokalnie na różnych pokazach i imprezach rzemieślniczych. Tak to się pierwotnie zaczęło. Teraz jest zupełnie inaczej.
Felix: Tak. Więc powiedziałeś, że miałeś troje dzieci w czasie, kiedy zacząłeś?
Cindy: Troje dzieci, a ja też miałam trzy biznesy.
Felix: Więc jak zmieściłeś się w czasie?
Cindy: Cóż, tak, żaden z biznesów tak naprawdę nie wymagał pracy na pełny etat. Praca w niepełnym wymiarze godzin, to tylko trochę rzeczy, które lubię robić. Zajmowałam się fotografią w niepełnym wymiarze godzin i byłam doulą zajmującą się porodami w niepełnym wymiarze godzin. Potem po prostu tworzenie produktów ziołowych na boku. Więc to jest po prostu kiedykolwiek. Ale dopiero po narodzinach mojego trzeciego syna zdałem sobie sprawę, w porządku, nie mogę tego wszystkiego zrobić. Jestem tylko jedną osobą i mam trójkę małych dzieci, prowadzę trzy firmy. A Adam, mój mąż, pracował na pełen etat, na pół etatu i robił magisterkę. Pomyślałem, że nie ma… takiego życia, jakie naprawdę chciałem mieć.
Więc naprawdę zacząłem się koncentrować i mieć zmianę, wiesz. Tak się stało, gdy jeden z moich klientów poprosił mnie o stworzenie dla nich produktu. Powiedzieli: „Czy możesz stworzyć mieszankę laktacyjną?” Kiedyś byłam, zajmowałam się poradnictwem laktacyjnym w lokalnych szpitalach, więc byłam z tym bardzo zaznajomiona. Studiowałem również ziołolecznictwo. Osobiście, tylko z własnego pragnienia, aby dowiedzieć się więcej o ziołach, których używałem. Nigdy nie zamierzałem tego robić na profesjonalnym poziomie. Powiedziałem: „Tak, jasne, myślę, że mogę to zrobić”. Stworzyłam więc mieszankę laktacyjną, stworzyłam formułę, spakowałam ją i wysłałam w celu uzyskania opinii.
Ale wysłałbym go również do innych testerów, ponieważ naprawdę chciałem, aby wiele osób, w oparciu o ich warunki zdrowotne i sytuacje, przetestowało te produkty. Przetestuj ten nowy produkt, który stworzyłem i przekaż mi swoją opinię na jego temat. Jeśli chciałem coś, chciałem regularnie sprzedawać. Mam bardzo dobre opinie na ten temat. Po prostu dobrze pomyślałem, może to jest coś, co mógłbym dodać do mojej kolekcji produktów. W tamtych czasach były tylko herbaty ziołowe i maści ziołowe. Więc potem dodałem, że tam i ten nowy produkt, laktacja [niesłyszalny], to był pierwszy produkt z mojej kolekcji laktacyjnej. Naprawdę wprowadził mnie na zupełnie nową ścieżkę i trajektorię, której nigdy się nie spodziewałem.
Felix: Czy to sprzedaż, o której mówisz, tak jak, hej, to będzie… to jest coś, w co warto zainwestować czas i ponieważ było tak dobrze, jeśli chodzi o sprzedaż?
Cindy: Tak, to była sprzedaż. Więc to była duża część tego, że zaczął sprzedawać więcej niż inne moje produkty. A więc wymagało to większej uwagi i skupienia. Ponieważ wymagało to większej uwagi i skupienia, zacząłem się zastanawiać, co jeśli po prostu to zrobiłem? Lub po prostu produkty ziołowe. Zaczynałem się męczyć próbami prowadzenia trzech biznesów, zdając sobie sprawę, że mam tylko skończoną ilość energii i czasu. Wtedy ludzie prosiliby o więcej produktów. Czy możesz stworzyć kolejną mieszankę laktacyjną bez tego konkretnego zioła lub tego konkretnego składnika. Powiedziałem, tak, absolutnie. Dam temu szansę. Zaczęło się rozwijać między tym, co robiłam o wiele więcej, io wiele łatwiej było mi jako matce z małymi dziećmi, zwłaszcza z nowo narodzonym dzieckiem, móc to robić w zaciszu własnego domu. z wygody, czy drzemali, byli w szkole czy coś w tym rodzaju. Natomiast dużo trudniej było zmieścić się w dyżurze jako doula i planować sesje zdjęciowe. Tak więc było to o wiele wygodniejsze dla mojego stylu życia w tamtym czasie.
Felix: Rozumiem. Więc wymagało to większej uwagi i skupienia, ale mogłeś być w sytuacji, w której wymagało to czasu i twojej uwagi, ale wtedy też nadal chciałeś… nadal mogłeś zrobić wszystko, co robiłeś i rozłożyć się całkowicie. Co sprawiło, że zdecydowałeś, wiesz co, zamiast się rozchylać, podwoję się i skoncentruję na jednej rzeczy?
Cindy: Tak. To było naprawdę trudne, kiedy kochałam wszystko, co robię, i początkowo, kiedy zaczęłam pracować z matkami i dziećmi, moim celem było w końcu zostać położną porodową. Myślałem, że właśnie do tego zostałem powołany. Potem, gdy zacząłem otrzymywać naprawdę dobre opinie i odniosłem [niesłyszalny] sukces, a produkty, które tworzyłem, i zmiany, jakie wprowadzały w życiu moich klientów, po prostu wypełniły moją duszę. Właśnie pomyślałem, ok, wiesz co? Jaka jest jedyna rzecz, którą tylko ja mogę zrobić. Że tylko ja mogę zrobić to, czego nikt inny nie może zrobić.
Musiałem coś wybrać, bo naprawdę musiałem się w tym momencie skupić, jeśli chcę mieć większy wpływ. Pomyślałem, że w naszej społeczności są doule. I każdy może zostać doulą, to nie jest super wyzwanie. Pomyślałem, że każdy, kto kupi aparat, może zostać fotografem, albo myśli, że jest fotografem. Powiedziałem, wielu ludzi z tej branży.
Pomyślałem, że jeśli chcę zacząć tworzyć te produkty, które tworzę, to otrzymam opinie i referencje od klientów, które sprawią, że będę chciał płakać. Poszedłbym, myślę, że byłaby ujemna luka na rynku i byłby to największy wpływ, jaki mógłbym wywrzeć. W inny sposób wesprzyj „wspólnotę piersiową” w cudzysłowie z zupełnie innej perspektywy i pod innym kątem. I twórz rzecznictwo i świadomość w inny sposób. Ale wciąż tworzy produkty. To było coś, co powiedziałem, że chcę się na tym skupić. Kiedy zacząłem się koncentrować, zobaczyłem ogromną zmianę w moim biznesie. Już nie próbowałem wkładać swojej energii w te wszystkie miejsca. Wtedy mój biznes naprawdę zaczął się rozwijać.
Felix: Rozumiem. Podobało mi się pytanie, które sobie zadałeś, a jest to jedyna rzecz, którą tylko ja mogę zrobić. Czy wtedy, a może nawet dzisiaj, nie było konkurencji? Czy nie było alternatywy dla ludzi, którzy chcieli tych samych rozwiązań swoich problemów?
Cindy: Tak. Na rynku zdecydowanie istnieją inne alternatywne marki, firmy i produkty, które zdecydowanie służą tym samym potrzebom. W tamtym czasie czułam, że nie ma, a czasami może nadal nie ma, tej samej firmy, która robi wszystko, od prekoncepcji do menopauzy dla kobiet. Mogą więc istnieć firmy, które koncentrują się na konkretnej niszy, może tylko w ciąży i po porodzie, ale naprawdę chciałem służyć kobietom i ich rodzinom w znacznie większym zakresie. Nawet jeśli nie jest to produkt, którego osobiście używam, ale wydaje mi się, że jest to coś, czego może potrzebować moja siostra, ciocia lub coś, czego będę potrzebować w przyszłości. Więc po prostu nie chciałem, aby uważano tylko mnie za idealnego konsumenta. Więc chciałem to potraktować w inny sposób.
Były więc opcje alternatywne, ale nie było… nie można było iść do jednej firmy i kupić wszystkiego, co było potrzebne. Moje mieszanki laktacyjne, mimo że stanowią około 85% tego, co sprzedam, w rzeczywistości były ostatnie. Wszystko inne było na pierwszym miejscu. Tak więc wszystkie moje herbaty ziołowe, które stworzyłam, i wszystkie inne balsamy do stosowania miejscowego, które stworzyłam, pojawiły się przed mieszanką laktacyjną.
Felix: Rozumiem. Czy możesz przeprowadzić nas przez nowe produkty, które wprowadziłeś? Jaką pierwszą rzeczą, którą wprowadziłeś, była sprzedaż, a potem jak zacząłeś rozszerzać swoją działalność na inne produkty, prawie kategorie, które zacząłeś dodawać do swojego sklepu?
Cindy: Pierwsze produkty, które zaczęłam tworzyć, były produktami, których używałam osobiście. To była herbata ziołowa na ciążę. Herbatka ziołowa po porodzie. Wtedy zrobiłabym miejscową maść ziołową, maść dla mojego dziecka. Więc właśnie stworzyłem herbaty ziołowe i to było tak, jakbym chciał znaleźć herbaty ziołowe. Naprawdę trudno znaleźć konkretny produkt, który byłby bezpieczny dla ciąży lub połogu. Zrobiłam więc badania, dla zasobów, które posiadałam i podręczników, które miałam na temat ziół, które byłyby dla mnie bezpieczne w użyciu, które byłyby bezpieczne dla ciąży i połogu. Były to więc produkty, których osobiście używałem i których używali moi klienci.
Potem, kiedy pojawiła się mieszanka laktacyjna, pierwsza, która nazywa się Dairy's Fairy, ktoś o to poprosił. Ktoś poprosił o alternatywne opcje bez konkretnego zioła, jakim była kozieradka. Więc wtedy stworzyłem siostrzaną mieszankę Dairy Diva. Więc po około dwóch latach posiadania Dairy Fairy i Dairy Diva, ktoś poprosił o alternatywną mieszankę, która byłaby znacznie bardziej odpowiednia dla kogoś, kto może być wrażliwy na hormony lub wrażliwe na kontrolę urodzeń lub może mieć historię zespołu policystycznych jajników, który różne warunki zdrowotne wpływają na podaż mleka. Potem stworzyłem mieszankę ziół i superfood o nazwie Milk Machine. W tym samym czasie stworzyłem właśnie symbiotyczną mieszankę o nazwie Lush Leche.
Więc te dwie mieszanki, stworzyłem te… może to był 2013, 2014, stworzyłem te mieszanki. To był rodzaj ewolucji od tamtego czasu. Może stworzyłem może jeszcze jeden produkt. Myślę, że może maść o nazwie Muscle Mend. Od tego czasu skupia się tylko na udoskonalaniu tych produktów. Od kilku lat nie stworzyłem żadnych nowych produktów, ponieważ po prostu próbowałem budować, skalować i tworzyć infrastrukturę i systemy, aby dotrzeć do naprawdę wyrafinowanego procesu tworzenia produktu.
Feliks: Racja. Więc czy to naprawdę była jedna osoba, która przychodziła do ciebie i mówiła hej, chciałbym, gdybyś mógł to zaoferować jako jedną, a potem po prostu zanurkował, czy była większość ludzi, czy było coś konkretnego, co ludzie mówili to sprawiło, że zgodziłeś się, że zrobię to zamiast wszystkich innych potencjalnych pomysłów na produkt?
Cindy: Cóż, było wielu różnych ludzi. Więc po jakimś czasie, gdyby ktoś, różni ludzie prosili o to samo, to oczywiście zacząłem zwracać uwagę. No dobrze, ktoś ciągle prosi mnie o herbatę na bóle głowy, bezpieczną dla ciąży i bezpieczną dla karmienia. Więc po chwili kilku klientów pytało o to, czy to klienci douli, czy klienci, którzy będą kupować online. Słuchałem ich. Powiedziałbym absolutnie. Jeśli chcą mi powiedzieć, czego chcą, a ja mam środki, umiejętności i umiejętności, żeby to stworzyć, dlaczego by nie. Nie różniło się to zbytnio od tego, co robiłem. Stworzyłem więc produkt, formułę i przetestowałem go. Zawsze, gdy tworzę nowe produkty, zawsze chciałem, aby ludzie testowali produkty, aby sprawdzić, czy muszę je poprawić lub trochę zmienić formułę.
Felix: Rozumiem. Wspomniałeś więc, że zasadniczo wstrzymałeś rozwój katalogu, a teraz próbujesz zagłębić się i skupić na budowaniu biznesu, aby uczynić go bardziej skalowalnym, zbudować fundament, zbudować te systemy. Co sprawiło, że zmieniłeś się i powiedziałeś, że jest to dla nas najważniejsza rzecz, na której powinniśmy się skupić jako firma?
Cindy: Myślę, że kiedy mój… przez długi czas moja firma była poza domem. Podoba mi się gruba [niesłyszalna] nad moim garażem, w której budowałem i tworzyłem produkty. A kiedy zaczynało się rozwijać poza pojemność tego pokoju, wiesz, że jest wiele fundamentalnych rzeczy. Jeśli naprawdę mam rozwijać ten biznes, muszę popracować nad nieprzyjemnymi elementami tworzenia biznesu. To jest po prostu [niesłyszalna] infrastruktura, patrząc na to, co mogę skalować, jakie rzeczy muszę zlecić na zewnątrz, a których już nie mogę robić. Jako ktoś, kogo uważano za… uważam się za twórcę. Outsourcing niektórych części produktu i zatrudnianie ludzi było dla mnie dużym wyzwaniem. Ale teraz to naprawdę jedna z najlepszych rzeczy. Dotarcie do tego punktu było tak wyzwalające.
Felix: Bycie twórcą to świetny sposób, by ludzie mogli zacząć właśnie tam. Twórcy zawsze zaczynają różne rzeczy, ale kiedy dochodzi do punktu, w którym muszą zasadniczo zrezygnować z bardziej kreatywnej strony, która naprawdę ich wciągnęła, po pierwsze jest to naprawdę trudne. Więc jakie były niektóre z pierwszych rzeczy, na które spojrzałeś i powiedziałeś: OK, nie mogę już tego robić?
Cindy: Cóż, zawsze miałam, odkąd urodził się mój trzeci syn, zawsze miałam pomoc w niepełnym wymiarze godzin. Czy to była córka koleżanki, która przyjechała po liceum i trochę mi pomogła. Więc to było tak, jakbyśmy teraz zaspokoili pilną potrzebę. W tamtym momencie tak naprawdę nie myślałem o wizji i perspektywie długoterminowej, tak jak teraz. Nie miałem do tego zdolności. Więc teraz dopiero od kilku lat mogę zlecić na zewnątrz część produkcji produktu, tak jak moje kapsułki. Nie mogłem za tym nadążyć. Robiliśmy to wszystko ręcznie i zawsze za tworzeniem kapsułek ziołowych i suplementów. Nie wiedziałem nawet, jak to rozwijać i skalować. Nie wiedziałem, czego nie wiedziałem. Byłem wtedy bardzo naiwny, wiem, że powinienem to robić. Nie wiem jak, ale czuję, że to musi być… to musi się zmienić, żebym mógł kontynuować. I muszę to przeskalować.
W końcu poszedłem na targi, targi produktów naturalnych i nawiązałem kontakt z producentem kontraktowym, który pomógłby mi stworzyć produkty na poziomie skali. To samo w sobie zmieniło rewolucję mojego biznesu. Czułem się tak, jakbym wtedy był w stanie … ludzie, z którymi wtedy pracowałem, wszyscy byli na pół etatu i nadal … mam tylko pracowników na pół etatu, którzy potrafią ich wykorzystać i wykorzystać w innym sposób. W ten sposób szybciej zaspokoiliśmy zapotrzebowanie, a następnie mogłem skupić się na różnych obszarach mojej działalności.
Gdy wszystko się zmieniło i urosło, naprawdę myślę w porządku, co… zatrudniam, kiedy i gdzie boli. Więc jeśli coś zajmuje mi dużo czasu i nie jestem w tym najbardziej wydajny lub efektywny, czuję się dobrze, no cóż, właśnie tam muszę zatrudnić więcej. Muszę zatrudnić dla tego typu ludzi i warunków. Jeśli nie jestem w tym najbardziej kompetentny lub będzie to pochłaniało zbyt dużo czasu, a wtedy nie mogę myśleć o zarządzaniu pracownikami, którzy dla mnie pracują, i skalowaniu mojej firmy, ponieważ jestem zbyt zajęty odpowiadaniem do e-maili, wyświetlania reklam lub podobnych rzeczy lub robienia rzeczy w mediach społecznościowych. Mogę zlecić te rzeczy. Nawet jeśli może mi się to podobać, może nie jestem do tego najlepszą osobą. Muszę sobie o tym przypominać i dużo się nad tym zastanawiać.
Feliks: Racja. Bardzo łatwo jest też stworzyć bardzo długą listę rzeczy do zrobienia w oparciu o dokuczliwe problemy, które masz przed oczami, ale wtedy o wiele trudniej jest zrobić to, o czym mówisz, czyli prawie myśleć szerzej, myśleć o wizji i znajdować rozwiązania problemów, które się pojawią. Może teraz tego nie ma, może nie zaszkodzi to teraz Twojej firmie, ale jeśli nie będziesz spędzać czasu na próbach budowania rozwiązań dzisiaj, nie będziesz gotowy, gdy problem rzeczywiście się pojawi. Co robiłeś na co dzień lub co robiłeś, żeby poświęcić czas na przemyślenie tych rzeczy. Jak w ogóle zacząłeś przechodzić od taktycznego myślenia z dnia na dzień do bardziej, jaki mamy plan na następne sześć miesięcy?
Cindy: Myślę, że zrobienie tej zmiany było dla mnie dużo wewnętrznej pracy. Myślę, że słuchanie książek, słuchanie podcastów tak naprawdę daje sobie psychologię tego, co to jest, jak teraz wygląda moja firma, ale co to oznacza dla mojej firmy za trzy lata, za rok czy za pięć lat lub dziesięć lat. A czego to ode mnie wymaga, bo teraz mnie tam nie ma. I muszę dojść do tego punktu. Więc po prostu pomyśl, jakie są narzędzia i zasoby, których potrzebuję. To wymaga [niesłyszalnych] książek, czytania i kursów.
Oznacza to również kontaktowanie się z lokalnymi agencjami, do których się udałem, takimi jak lokalna administracja małej firmy i biuro [score]. Idę, słucham, nie wiem, co możecie mi zaoferować, a to dopiero rok temu. Więc nie tak dawno temu. Nie wiem, co możecie mi zaoferować, ale jakie macie dostępne rzeczy, których mogę potrzebować w przyszłości. Nie potrzebuję ich teraz. Czuję się teraz trochę solidnie, ale dopóki nie powiedzą ci, co masz, wiesz co, a potem takie rzeczy się pojawiają.
Na przykład rok temu udałem się do lokalnej administracji małego biznesu, a następnie skontaktowali mnie z dyrektorem światowego centrum handlu w Delaware, który później przedstawił mnie dyrektorowi tego programu technologii eksportowych. To trzymiesięczny program dotyczący eksportu, który rusza jesienią. We wrześniu 2018 r. Jest to więc trzymiesięczny program, który jest ograniczony do bardzo niewielu osób, ale pomaga opracować solidną strategię eksportu do kupujących i brokerów w różnych krajach i naprawdę ocenić te kraje, aby upewnić się, że jest to dobre miejsce dla Twój produkt, aby przejść i naprawdę rozważyć wszelkie bariery i eksport oraz cła i taryfy, o których w ogóle nie mam teraz myśli. Tak łatwo jest mi wysłać przesyłkę bezpośrednio do konsumenta. Wysyłam bezpośrednio do konsumentów to kraje stowarzyszone, ale nie mam pojęcia, co to znaczy skalować eksport na poziomie dystrybucji do innego kraju. Dlatego staram się znaleźć następnych ludzi, którzy naprawdę mogą mi pomóc w tej podróży, chociaż teraz tego nie potrzebuję, ale może za sześć miesięcy będę tam. A może za rok tam będę.
Feliks: Racja. Czy są jakieś książki lub liderzy myśli, których jesteś wielkim fanem, które pomogły w Twojej firmie?
Cindy: To, które przychodzi mi do głowy, więc naprawdę lubię Simona Sineka i wiesz, że tak naprawdę chodzi tylko o model przywództwa. Mam członków zespołu, którzy dla mnie pracują. Chociaż nadal ważne jest budowanie biznesu, produktów i infrastruktury, oczywiście bardzo ważne jest dla mnie skupienie się na ludziach, którym im służę, którzy dla mnie pracują, a także budowanie kultury firmy.
Myślę, że bez kultury firmowej biznes bardzo szybko się rozpadnie. To jedna rzecz, którą mam, że słucham. Mam wszystkie jego książki i słucham podcastów, wywiadów i tym podobnych rzeczy.
Patrzę na inne modele biznesowe, które są nieco inne od mojego. Naprawdę mnie inspirują, więc mogę słuchać i czytać książki, które są istotne dla tej konkretnej firmy.
Dogfish Head to lokalna firma produkująca piwo rzemieślnicze w Delaware i uwielbiam sposób, w jaki firma została zbudowana i skalowana, oraz kultura firmy. Czytałem więc książki założyciela tej firmy. Potem oczywiście Mit E Michaela Gerbera. Pamiętam, że przeczytałem to kilka lat temu i doznałem objawienia: „O mój Boże, jestem właścicielem małej firmy. Chcę być przedsiębiorcą, a to nie to samo.”
Felix: Jaka jest różnica?
Cindy: Cóż, mała firma naprawdę zależy od osoby, która ją założyła. Tak więc, próbując… właśnie w to miejsce wkraczają systemy i infrastruktura: „Chcę, aby moja firma mogła działać tam beze mnie, pielęgnując ją na co dzień”.
Felix: Myślę, że to kolejny potencjalny konflikt z twórcami, gdzie kiedy zaczynasz mówić o zostaniu przedsiębiorcą, a potem próbujesz założyć biznes, który już cię nie potrzebuje, musisz się rozdzielić. Zaczynasz oddzielać się od dziecka, które stworzyłeś. Prawidłowy? Jak wyglądał ten proces i jakie masz sugestie dla kogoś, kto po prostu nie może myśleć o stworzonym przez siebie biznesie i być w stanie się od niego oddzielić?
Cindy: Tak, to jest naprawdę trudne, ponieważ czasami dziewczyny, które… ludzie, którzy dla mnie pracują, wykonują zadanie i obowiązki, czasami jestem zazdrosna, ponieważ muszę odebrać telefon lub mam płacić podatki. Chcę robić te wszystkie zabawne rzeczy lub umawiać się na te spotkania i po prostu mieć te spotkania, które nie są tak zabawne, a czasami mogę tęsknić za myśleniem „Och, chciałbym móc [niesłyszalne] lub chciałbym zrobić tę koszulkę, lub Chciałbym móc zajmować się wysyłką, ale jednocześnie muszę pamiętać, że stwarzam możliwości innym ludziom.
Chociaż nie robię tego konkretnego zadania, jak tworzenie, jak na razie tworzę pracę, która nadaje cel czemuś, co jest poza mną. Tworzę firmę, do której mogą przyjść i pracować, mogą cieszyć się swoją pracą, co jest dla mnie bardzo ważne; stworzyć przyjemną atmosferę w miejscu pracy. A więc nie mogę się skupić na; to nie może być tylko o mnie i [niesłyszalne] moje własne spełnienie. Musi stwarzać spełnienie dla innych ludzi. Tak więc trudno jest to odpuścić, ale wiedząc, czy naprawdę chcę wyjść i skalować to, muszę spojrzeć poza siebie i poza siebie.
Feliks: Mm-hmm (tak).
Co jest czymś, z czego musisz teraz zrezygnować, na przykład z zadania lub działania, o którym wiesz, że dzisiaj musisz zrezygnować, ale po prostu trzymasz się teraz dla drogiego życia?
Cindy: Hmm. Zobaczmy, cóż, właśnie otwieramy pierwszą aptekę ziołową w Delaware, więc to nasz pierwszy sklep detaliczny. A więc teraz wiem, że będę osobą, która będzie na początek, ale wiem, że muszę szkolić współpracowników, aby tu biegali i obsługiwali aptekę. Bo nie mogę być jedyną osobą. Bo muszę się zająć produkcją i wysyłką, a potem będę musiał pilnować sklepu. I jestem tylko jedną osobą, więc chociaż uwielbiam pomysł, aby naprawdę służyć klientom i klientom, gdy przychodzą do apteki i pomagać im znaleźć produkty, których potrzebują, angażować ich i poznawać ich, nie mogę być ta jedyna osoba. Tak więc, jeśli chcę rozwinąć tę aptekę, aby sprostać wymaganiom całej społeczności, muszę to odpuścić.
To jeszcze nie jest otwarte. Otwieramy się za tydzień lub dwa, więc to bardzo nowe. Mam te pomysły na to, jak to może wyglądać, ale może to być zupełnie inne niż to, o czym teraz mówię. Mogę po prostu założyć, jak to będzie. W rzeczywistości będzie zupełnie inaczej. Ale wiem, że to jest coś, z czego będę musiał zrezygnować; że nie mogę być w sklepie przez cały czas, obsługując klientów, ponieważ jest o wiele większe rzeczy, które będę musiał wziąć pod uwagę, jeśli się rozwijam i skaluję.
Jeśli wyjeżdżam na targi, zaczynamy to zgłębiać, ale wiecie, jak wygląda sprzedaż hurtowa, a nie tylko bezpośredni klient? A więc znalezienie tych ludzi. To właśnie muszę wziąć pod uwagę; wszystkie te rzeczy. I wcale nie jest to łatwe.
Feliks: Mm-hmm (tak). Gdzie teraz zatrudnisz pracowników?
Cindy: Poczta pantoflowa. Przeważnie. Jestem naprawdę pobłogosławiony ludźmi, którzy ze mną pracowali. Nie miałem żadnych problemów. Naprawdę było ustnie. Ale przeprowadzałem również wywiady i po prostu bardzo uważałem na to, z kim rozmawiam, więc obecnie mamy stanowisko sprzedawcy w aptece i po raz pierwszy robię to w miejscu sprzedaży detalicznej. Nigdy wcześniej nie prowadziłem sklepu detalicznego. Tak więc będzie to nowa przygoda, aby utrzymać ją w zgodzie z marką, ale jest to również istotne dla społeczności.
Tak więc, pozwalając ludziom oddać swoje CV, ale znając je od tego, kogo zatrudniałem w przeszłości. Stworzenie tych barier, które kiedyś było tak łatwe do nałożenia, co sprawia, że ubieganie się o stanowisko jest trochę trudniejsze.
To dobrze, ale jest inaczej, gdzie wystarczy złożyć wniosek, a teraz trzeba wysłać CV. I referencje. I listy motywacyjne. A ja mówię: „O mój Boże, cztery lata temu prawdopodobnie nie starałem się o swoje stanowisko”. Wiesz, że? Nie miałbym pojęcia, jak to zrobić.
Felix: Czy zatrudniasz głównie pracowników w niepełnym wymiarze godzin? A może masz w zespole pełnoetatowych pracowników?
Cindy: Tak, w niepełnym wymiarze godzin. Jeszcze nie potrzebuję. Myślę, że powoli staje się moim pierwszym pełnoetatowym pracownikiem, ale zawsze było to w niepełnym wymiarze godzin. Na przykład jeden dzień tutaj, dwa dni tutaj, ale teraz każdy ma swój harmonogram. Każdy ma grafik tego, gdzie jest, w jakim dziale pracuje, co robi, więc staliśmy się znacznie bardziej usystematyzowani. Wcześniej latał obok moich spodni. Wiesz, jakie pożary dzisiaj gasimy?
Ale teraz, nagle, możemy prognozować, co musimy zrobić w dłuższej perspektywie, i myśleć tygodnie i miesiące naprzód o produkcji produktu.
Tak to wygląda w tej chwili.
Felix: Rozumiem. Czy uważasz, że właściciel firmy zazwyczaj zbyt wcześnie zatrudnia pracowników? Czy za późno?
Cindy: Myślę, że za późno.
Myślę, że na pewno może być za późno, bo wiem, że tak długo to odkładam. Wiesz, że? A czasami nie zdajemy sobie sprawy, że dodanie tego pracownika do firmy może naprawdę uwolnić to centrum biznesowe do robienia innych rzeczy, które są bardziej wartościowe i naprawdę biorąc pod uwagę, jak cenny jest to czas.
I tak wszyscy mamy cenny czas, ale mój czas jako właściciela firmy i twórcy wizji castingowej firmy jest o wiele cenniejszy niż ja w obecnym czasie wysyłanie zamówień. Więc w końcu będę miał osobę na pełen etat. Marzę o tym, jaka będzie ta osoba, a dla mnie będzie to dyrektor generalny. myślę o kimś; Myślałem o tym już od około roku i po prostu pomyślałem: „OK, kiedy będę gotowy, jak muszą wyglądać moje dochody, aby móc zapłacić pensję lub stawkę godzinową generała menedżer, który faktycznie ma doświadczenie?”
Ponieważ nie mam czasu na szkolenie dyrektora generalnego. Nigdy nie byłem dyrektorem generalnym. Właśnie stworzyłem firmę. Więc zdecydowanie myślę o tym długoterminowo. Wiesz, że? Posiadanie dyrektora generalnego będącego osobą pełnoetatową. Może nadzorować wszystkie działy, kiedy nie jestem dostępny, i dbać o to, by wszystko szło gładko. W pewnym momencie chcę wziąć urlop.
Felix: Tak, słyszałem tę koncepcję lub sposób myślenia, że jeśli chcesz zostać osobą za milion dolarów, musisz zacząć myśleć i traktować swój czas, jakby był tak cenny; tak drogie. Powiedzmy, do czego to się sprowadza, powiedzmy, że twój czas jest wart 1000 dolarów za godzinę, czy zapłaciłbyś komuś 1000 dolarów za godzinę za pakowanie pudełek, prawda?
Jeśli jest to coś, za co zapłaciłbyś, to nie jest to dobre wykorzystanie twojego czasu. Tak więc, kiedy zaczynasz chcieć stawać się coraz większy, musisz o wiele bardziej cenić swój czas i rosnąć z czasem. Dokładnie o tym mówisz.
Wróćmy więc do początku. Tak więc przychody wyniosły 80 000 USD w 2017 r., tylko w zeszłym roku, co robiłeś w pierwszym roku? Daj nam taką ofertę, na przykład miejsce, w którym zacząłeś, jeśli chodzi o przychody.
Cindy: Myślę, że w 2011 roku, ponieważ nie śledziłam ani nie monitorowałam niczego przed 2011 rokiem. Myślę, że w 2011 zarobiłam około 3000 dolarów. To było prawdopodobnie w Internecie, pokazy rękodzieła, wszystko. I dla mnie to było niesamowite. Ogromny. Byłem taki szczęśliwy i nadal jestem. Uczę się być zadowolonym na każdym etapie rozwoju. Bo czuję, że jutro wszystko może zniknąć.
Tak więc jestem bardzo zadowolony z etapów [niesłyszalne]. W 2011 było około 3000 dolarów. [niesłyszalne], a potem, w 2014 roku, i nie pamiętam konkretnych rzeczy, ale z czasem wyrosło. Myślę, że to był 2012 rok. Przychody z tego tytułu mogły wynieść może 5000 dolarów za cały rok. Oczywiście to nie jest zysk, bo wtedy nawet nie obliczyłem wydatków i zysku. Nie wiedziałem.
Felix: Mógł tracić pieniądze, kto wie.
Cindy: Nie miałam pojęcia.
Felix: Tak.
Cindy: Nie znałam nawet moich kosztów towarów, nie znałam swoich marż, nic o tym nie wiedziałam. Teraz wiem co do grosza. Więc teraz wiem to wszystko co do grosza.
2014, myślę, że to było prawdopodobnie, chcę powiedzieć, że może około 20, może 30 000 dolarów w 2014 roku. I pamiętam, że w tamtym czasie zacząłem bardziej korzystać z mediów społecznościowych w mojej firmie. I robiąc na Facebooku i Instagramie. A Instagram, naprawdę czuję, jest moim międzynarodowym mostem. I stąd pochodzi wielu naszych międzynarodowych klientów.
Kierujemy [niesłyszalne] do 58 krajów. Nigdy w najdzikszych snach nie myślałem, że jest to możliwe; mieć klientów w 58 krajach. I tak, kiedy zacząłem zdobywać wielu klientów na Instagramie, pomyślałem: „Cóż, widzę wiele dużych firm, które są super korporacyjne i mają duży budżet marketingowy i mają ambasadorów marki i orędowników marki. dużo pieniędzy." Cóż, dlaczego nie mógłbym skorzystać z mojej obecnej bazy klientów, którzy są już wiernymi fanami i tych, którzy chcą kupić produkty, ale ich na to nie stać? Dlaczego nie mogę stworzyć programu, który dawałby im możliwość korzystania z produktów, by stworzyć zachętę i dać im za to jakiś produkt.
I tak myślę, że to około sześciu miesięcy, 2014, naprawdę zajęło mi sześć miesięcy, aby dopracować, jak by to wyglądało, jakie by to było, jak długo powinien trwać program dla jednego ambasadora? I tak. Więc wtedy, w 2015 roku, wtedy naprawdę, naprawdę to rozgryzłem, i wtedy zobaczyłem ogromny skok od 2014 do 2015 roku.
Feliks: Racja. Powiedziałeś nam, że zamówienia wzrosły ośmiokrotnie, a przychody wzrosły sześciokrotnie, kiedy naprawdę uruchomiłeś ten program ambasadorski.
Cindy: Tak. Tak. To było niesamowite.
Kiedy już to uruchomiłem, po prostu zobaczyłem, że numer zamówienia po prostu wspinał się, wspinał i wspinał się i nagle, w roku 2015, myślę, że 2015 tak zrobiłem, chcę powiedzieć, że było to około 200 000, tak myślę. Być może. Może mniej niż. Nie pamiętam. Ale to była ogromna kwota.
Felix: Punkt zwrotny w biznesie.
Cindy: Tak. A potem pomyślałem: „Och, ta rzecz, którą buduję z pracownikami zatrudnionymi w niepełnym wymiarze godzin i tylko ze mną w pełnym wymiarze godzin, jest fenomenalna. Jaki jest potencjał?” Nie miałem pojęcia, że to możliwe! Potem zacząłem naprawdę uczyć się, jak marzyć i rzucać wizje na dłuższą metę, wykraczając poza dzień na dzień i tydzień na tydzień. A w przyszłym miesiącu, czym chcę, aby moja firma wyglądała w przyszłym roku? And then, the year after that? So, now I try to cast a vision for five years ahead.
So, it's much different than it was since 2014, 2015.
Felix: Yeah, I've heard you say this couple of times now. Casting vision. I've never heard of it described that way. It's very descriptive in my head when I hear you say this.
What were you doing, maybe, what kind of thinking were you doing when you first starting casting vision? And nowadays, how do you try to make that as wide or as large as possible?
Cindy: Yeah. So, you know, just dreaming about how do I want my business to feel to me? What does it mean to my life? How does it impact my lifestyle? The people that work with me and work for me, the customers that I serve. And so, and thinking in the long term, like a legacy. What impact does that have in my community as a whole, and to the marketplace?
So, for me, that's casting vision. So, I'm thinking about where we've created a couple programs where I created a [inaudible] scholarship program that I've been in three years in a row, and to me, doing that on a long-term strategy is where I have a scholarship program where I get to choose midwives and we get to choose different organizations. For me, that's casting vision about what impact I'm making in the marketplace to people and agencies and organizations, and kind of mission work in a very different way through my business.
Felix: Rozumiem. So, when I usually hear vision in business, people usually say, “Oh, I wanted to build a million dollar business,” but you're talking about what kind of impact I can make with a business, and then, that just trickles down into building a business that can impact the community; impact your community in the way that you want it to.
Cindy: Absolutely. Tak.
Absolutely, so you know, revenue is great. And, it's great to have a wonderful business that creates revenue; that's profitable. And now, I'm able to pay myself a salary, which I didn't pay myself for years. You know, I always paid all the people. I had assistants, so they would help me. I always pay them, but I was able to eventually start paying myself a salary, which is amazing.
When I think about the impact that I'm making in my community, we just opened an apothecary, and so it's our retail store, but it's so much more than what we have online. Where it's the loose bulk herbs, and it's the raw materials and it's product packaging for other makers in the community if they wanna come in. What can this apothecary do for the community? So, other than creating products, and holding classes for them, are there different associations in my community that I can partner with as a business and give back to them and create a giving campaign through this retail location. Which would alternate a regular basis?
We serve a lot of mothers and babies. That's a big part of our client base. So, naturally, I'm gonna look for something that is in harmony with that.
There's a place called mom's house, so that serves single mothers as they're going back to school, so that way they can provide childcare for them. It's a non-profit organization. So, those are different organizations like that that I'm going to look to partner with so I can serve my community as well through our retail location.
Felix: Rozumiem. So, I wanna jump back to that ambassador program that really took your business to the next level. So, how do you start if someone has maybe a small customer base, and they were like, “Hey, I wanna be able to build an ambassador program as well.” Where do you start?
Cindy: Well, I think you just start with just handful of customers that really love your product and that really are a fan of you and your business. I think reach to them directly going, “Hey, you know, I really want to [inaudible] my business. Would you be willing to help me in exchange for some product or some store credit?” I think that's an easy way to do that, or maybe there's a different perk that would work for that specific customer, depending on what the business is.
So, just having a very candid conversation and just saying, “I'd like for you to help me. I think you're really great.” You know, that customer is just a fan, who's gonna be a fan no matter what you do and make. Those are the types of customer that I really look for, ideally. I mean, the type of ambassadors. It doesn't have to be, when people think of ambassador programs, I think they naturally think, “Oh, I need somebody that has 10,000 followers, or 100,000 followers or a million or whatever it is.”
I [inaudible] micro-ambassadors and micro-influencers who are brand loyal and loyal to your products. I feel like those are the best ones. At least from my experience, having done this now for three years and having worked with a variety of influencers, if you will, online. But, usually just trying people who are regular users of my product, or just dying to try my product, but maybe they have limited funds, you know?
And so, those are the people that I'm typically gonna choose. Literally, one or two. It doesn't have to be a large amount of people that you partner with for influencers or ambassadors, and then working out what does that structure and system look like as you scale it beyond one or two. Maybe three or four. And then, 10. And always a finite amount.
When I started the ambassador program, originally it was for like, I thought, a six month duration. Well, the life cycle of my customer may not be six months. Knowing that if they're using my products, and primarily, most of them are nursing or pumping, they may be for six months, but depending on when they become a customer of mine, they might have three months left or they might have six months or a year left. Nie wiem But, at the same time, I wanna make sure that I'm choosing new people, new customers, and giving people new opportunities. Wiesz, że?
I've had over 1,000 people apply to become an ambassador of the influencer program that I created. Over 1,000. And I've obviously not chosen them all, because it's so many people.
Felix: I mean, if you could sustain it, is there a downside to having 1,000?
Cindy: Yeah, well, it's hard to manage them all. Tak. I mean, I've never had more than probably 15 active ambassadors or influencers at a time. Nigdy. Never more than [inaudible]. Because I wanna make sure if they any of the questions that I can answer those for them, until, I find-
Section 2 of 3 [00:18:00 - 00:36:04]
Section 3 of 3 [00:36:00 - 00:52:25] (NOTE: speaker names may be different in each section)
Cindy: questions that I can answer those for them. I find like an assistant that can be able to take over that at some point. Well, I enjoy doing it. I can't continue to do it if I'm going to grow and scale my business. So, it's something I have to think about. How can I teach this to somebody else to do? As I've been building it and changing it and tweaking it a little bit here and there. Więc tak. Never more than 10 to 15 at a time because then I couldn't manage them all in addition to all this stuff that I actually have to do and I don't even do it every month. I do it as I have time.
Sometimes I may not be two, three months but right now it's definitely helpful for my business and the traction and the traffic it brings to my website and the revenue. But at the same time it just might be a very stressful time for me to do [inaudible] ambassadors. Like during the summertime I have three boys home with me all the time. And so, that's a really stressful, very intense time for me. So, for me to [inaudible] ambassadors at the time consistently is very hard to give them attention for what they need for that 30-day cycle.
Felix: So, you mentioned that you don't need to look for ambassadors to have 100,000 followers. There has to be a threshold though. What if someone wants to enroll and they got 10 people and they're all their friends or family. Is there a limit that you at least try to respect?
Cindy: Definitely. Well, I want to make sure if I'm evaluating someone, are they going to be a good ambassador? I have a really good memory. So, are they engaging with my posts and my social media, my different Facebook or are they're already a current existing customer with their engagement. How often are they on whatever social media platform that I am grab my ambassador program of. So, for me I use Instagram. That's where a lot of my customers are hanging out at.
I considered other ways to do an ambassador program and different social media platforms, but I felt like Instagram is just easiest for me. And so, I look at and see how often they are posting. How frequent they are online, what are their engagement rate? So, what's their activity rate? If they're going to get log on Instagram maybe once a week or maybe once every 10 days, they're not ideal for me. Someone who's really highly engaged and love Instagram as much as I do.
Felix: Got It. And what's the smallest following that you've allowed, I guess, into your ambassador program?
Cindy: Probably less than you 200. It's probably less than 200 followers, so not a lot but as long as they … I kind of give them a strategy and a plan to kind of how to execute it. So, as long as they can follow the strategy and plan I'm fine with that. I felt like I've done, I've worked with other influencers and ambassadors on a casual level, but also on kind of like, “Oh, let's pay for you to be an influencer for this post.” And I felt like I got more engagement and more activity from the micro influencers and the micro ambassadors who would do it anyways not be as they're looking to grow a following or they're looking to get paid to post there.
Felix: Tak. I think there's also some kind of ad blindness when you are working with an influencer that's just churning through products and they have a new one every week. People will start … If you're following someone, they've only promoted one product ever, where for the first time you only seen them promote once. Then it is going to be more impactful than someone that's always churning out new products that they're promoting. So, when you do have an employee that you're delegating this to, what would it be a first thing you want to teach them?
Cindy: I'd probably teach them on how to evaluate potential candidates for the ambassador program. So, like how to look through it, and how to evaluate their social media profiles, look at have they been a customer before or is this their first time? So, there's a web form, that's on my website, anybody can check it out. The questions that I ask. And it says what type of questions I'm asking to see if they're a good person for it. Have they tried using the products before? If they've not, I mean, it doesn't mean that because they have not tried the product before that they would not be a good ambassador but that helps me give a little bit more context to who it is that's filling out the application. So, then I just evaluate their social media profiles.
So I'd probably, if I'm handing off this task to somebody else, how to onboard them, what scripts and emails to send them to walk in them in, to confirm that they're still interested because maybe they filled out this application several weeks ago or several months ago. Making sure they're still interested in being an ambassador and that works for them at this season in their life. And so, and how to onboard this individual into the program to make sure and clearly just lean out and defining kind of how it's going to work in a step by step process and touch base with them throughout that time that they're an ambassador over the next 30 days.
Felix: But what's the first thing that you ask them to do, what's expected of an ambassador?
Cindy: So, as an ambassador just ask them to post to their own profile a couple times a week. I think it's like one to three times a week and authentically. So, that's really important that they don't sound like a commercial, an annoying pitch. Just authentically share what this product is that you've used and how it's helped you. That's all you have to share. Or maybe there may be a certain new, maybe they've not tried the product yet. Maybe they can repost some from my profile. Everybody reposts on Instagram all the time, different things, but maybe they've not tried it yet but they want to repost something and give their thoughts and their opinions.
So, that's one thing that I ask to do and then maybe just engage and have meaningful conversations with other potential customers that are like them. But to be encouraging, not to be pitchy. So, nobody likes to be pitched to. So, if they find someone who is in their [inaudible] of life and maybe it's another parent who is also [inaudible] my brand and they love the baby balm salve that [inaudible].
We know it's safe for babies, maybe they find them and they can say, “Oh my gosh, I love your cloth diapers. This is the stuff that I use or this is what I like.” So, trying to create a conversation. And so, if I notice because I pay attention when I have ambassadors the conversations that they're creating. If I find that they're not having an authentic conversation, I suppose too pitchy, I'll kind to gently and kindly go, “Hey, maybe let's try to rephrase some of the dialogue or the scripts that you're using because I don't want to annoy anybody at all.”
So, that's why it's not so easy to do every month because I want to make sure it seems authentic and I want them to feel like they're replicating me. Essentially. It's what I would do. So, I want them to feel like if I can give them the tools and the scripts and the way to act on Instagram as an ambassador, that's what I'm trying to do within the program.
Felix: What was the improvement that you made to the ambassador program that then made it more manageable?
Cindy: Well, when I first started it, I think it had a three-month term and that was way too long because it's hard to keep people's engagement for that long as an ambassador to sustain that relationship with them for three months. So, changing it to a one-month time I felt like that was really good and really helpful. So, I felt like just change to a 30-day cycle and then not trying to, I used to try to do it every month and that was just too much. So, I don't have to do every month. There's no rule that I have to this every single month, that I always have to have active ambassadors. So, if I go three months without having one, having any. That's absolutely okay.
Mogę tworzyć swoje zapisy i własne wytyczne, ponieważ jest to mój program i moja firma. Tak więc dawanie sobie tej elastyczności i łaski jest również bardzo ważne. Więc czuję, że są naprawdę dobre. I tak, teraz nadal próbuję używać niektórych narzędzi, aby naprawdę trochę bardziej usystematyzować, jak mierzyć skuteczność byłych i potencjalnych ambasadorów? Jakich więc narzędzi mediów społecznościowych mogę użyć, aby naprawdę stwierdzić, czy ktoś będzie dobrym ambasadorem? A więc właśnie teraz próbuję to rozgryźć.
Felix: Jakich innych narzędzi używasz dzisiaj w swoim sklepie pod względem aplikacji lub poza sklepem pod względem używanych narzędzi społecznościowych, na których mogą polegać?
Cindy: Niektóre z narzędzi, których używam, są naprawdę wizualne, to aplikacja o nazwie Loox, to LOOX. A więc to tylko widok klienta, który ludzie opuszczają. Tak więc bardzo mi się to podoba, ponieważ mógłbym umieścić wszystkie te recenzje za pośrednictwem tej aplikacji, zaprzęgniętej na jednej stronie. Jest żywa strona, na której wszystkie recenzje znajdują się w mojej witrynie. Tak więc, jeśli ktoś szuka recenzji Euphoric Herbals, trafi na tę stronę.
Tak więc Loox jest tym, którego używam, oczywiście używam Privy do zbierania e-maili, więc jest to również naprawdę dobre narzędzie. Zobaczmy, kilka innych… I też używam, ponieważ produkty, których używam, są towarami konsumpcyjnymi. Tak. Więc to jest herbata, dźgnięcie lub suplement. Używam więc innego narzędzia, aplikacji Bold Subscription. Więc to kolejny, który był naprawdę dobry w generowaniu powtarzających się przychodów. Myślę, że są to prawdopodobnie jedne z najlepszych aplikacji, które moim zdaniem miały największy wpływ na mój biznes.
Felix: Rozumiem. Jaka jest Twoja ulubiona część Twojej witryny?
Cindy: Cóż, zaprojektowałam to na zamówienie, kiedy przeniosłam się do Shopify, więc było to naprawdę miłe, zanim były tylko szablonami i bałaganem. Bałagan nie taki wielki. Myślę, że teraz wiele osób zazwyczaj może łatwo znaleźć rzeczy. I tak właśnie było, chciałem mieć pewność, że będzie łatwo zaprojektować. Tak. Więc nie mogę powiedzieć, że jest najlepsza rzecz, ale to tak, jakby marka, offline i online z opakowania produktu, była wciąż taka sama.
TAk. To jest to, co staram się stworzyć, że całe doświadczenie klienta od momentu, gdy po raz pierwszy wchodzi na stronę internetową, po otrzymaniu rzeczywistych produktów pocztą, że nadal jest takie samo. A potem staram się stworzyć całe to doświadczenie również w aptece. Więc jak to jest, kiedy idą na stronę internetową, do sklepu, do swoich produktów, mają takie same doświadczenia.
Felix: Dlaczego to ważne?
Cindy: Cóż, myślę o sile marki i tożsamości marki. Tak więc, kiedy ktoś dostanie mój produkt, może dostanie go od kolegi, a on nigdy nie miał żadnego doświadczenia z moją marką. Nigdy nie byli na mojej stronie. Nigdy o tym nie słyszeli. Tak więc, kiedy wchodzą na stronę internetową, mają pewne wyczucie, a może jeśli wejdą do sklepu, a potem czują to samo, nie są rozłączne.
To jeden z powodów, dla których wiem, że ludzie aktywnie szukają naszych produktów na Amazon, ale po prostu nie mogę tam iść tylko dlatego, że tracę doświadczenie klienta. Tracę tę relację, którą mam z nimi z e-maili, od strony internetowej po opakowanie produktu, cały proces, który próbuję stworzyć i który zawsze ewoluuje.
Zawsze go dopracowuję, aby wiedzieli, czego się spodziewać, kiedy tam pojadą. Dlatego też przejście do handlu detalicznego i prowadzenie sprzedaży hurtowej jest dla mnie dużym wyzwaniem, ponieważ staram się myśleć o każdym najmniejszym aspekcie, a nie mogę, ponieważ jestem tylko jedną osobą, ale najlepiej jak potrafię, gdy ktoś idę do sklepu, kiedy zaczynam to robić, przenoszę swoje produkty na wiele rynków. Jakie są ich doświadczenia z marką, jeśli nigdy nie kupili mojej pierwszej linii TB, nawet nie wiedzą nic o mojej firmie lub rynku rolniczym. Co tydzień robimy targowisko. Mam inną dziewczynę, która prowadzi targ rolny i próbuje stworzyć spójną opowieść o marce z produktu. Jak są wyświetlane na stole do obrusów, których używamy do drukowanych materiałów marketingowych do wszystkiego. Tak więc cały czas wygląda na markę.
Felix: I czy zawsze, od samego początku, skupiałeś się na tym, aby upewnić się, że jesteś na marce przez cały czas, czy jest to coś, do czego wracałeś, aby ponownie odwiedzić, a następnie posprzątałeś po tym, jak w pewnym sensie rozbudowałeś biznes trochę więcej?
Cindy: Tak, zdecydowanie nie myślałam o tym początku.
Felix: Może cię spowolnić. Jeśli jesteś tak skoncentrowany na upewnieniu się, że wszystko jest spójne, może to naprawdę spowolnić biznes. Więc tak. Jestem po prostu ciekaw, kiedy zdecydowałeś się do tego wrócić.
Cindy: Tak. Cóż, i to jest takie proste, myślę, że musisz pędzić do przodu, a potem zwolnić. Tak więc na początku czułem się, jakbym po prostu radził sobie z dnia na dzień i gasił pożary. Nigdy nie myślałem dużo o mojej marce. Chodzi mi o to, że miałem trochę pomysłu na branding i jak to jest, ponieważ byłem fotografem. A więc to była cała sprawa brandingowa. Kiedy byłem fotografem, naprawdę zakochałem się w idei brandingu i marketingu. To był dla mnie ogromny atut, ponieważ ten biznes się rozrósł, a to tylko zanurzało mnie w wodzie, a teraz jest o wiele większe. Rozumiem, ale to nie było coś, co zacząłem na początku i jest to coś, o czym prawdopodobnie tak naprawdę nie zacząłem myśleć.
Prawdopodobnie w 2000, może 2013, kiedy naprawdę zacząłem o tym myśleć. I tak, nawet teraz jestem trochę w takim sposobie myślenia, branding kolorów, czcionek, opakowań, wszystkiego, od offline do online. Że wszystko jest podobne. Jeśli używam określonych palet kolorów, nie zamierzam wysyłać w paczce czegoś, co nie znajduje się w mojej palecie kolorów. To nie ma sensu. Chcę, żeby mieli to samo doświadczenie nawet z bibuły, którą kupuję. To te same kolory marki z opakowania produktu i czcionek, których używają i wszystkiego i materiałów marketingowych, że wszystko jest takie samo. Wszystko w harmonii.
Felix: Rozumiem. Wspomniałeś więc, że kiedy przeniosłeś się do własnego sklepu, miałeś niestandardowy projekt. Czy podjęto jakieś świadome decyzje, aby upewnić się, że witryna jest łatwa w nawigacji? Łatwy w użyciu?
Cindy: Tak. Upewniam się, że projekt z lat jest
Aeolidia, a ja widziałem te, które robili wcześniej i nie było mnie na nie stać lata temu, a właściwie po prostu uwielbiałem ich pracę. A więc podjęcie świadomej decyzji. To było naprawdę trudne, aby dokonać tej inwestycji, ale miałem wrażenie, że chcę stronę internetową, którą będę absolutnie kochać przez lata, przynajmniej przez kilka lat. Nie chcę zatrudniać dobrego projektanta, ale chcę zatrudnić świetnego projektanta.
Więc będąc bardzo świadomym i zaoszczędziłem na to, więc była to ogromna inwestycja, ale była to inwestycja warta mojej marce, naprawdę pomogli mi dopracować prezentację sklepu online. Nie pomogli mi wybrać narzędzi, aplikacji i tego typu rzeczy i nie powiedzieli mi, co powinienem, a czego nie powinienem robić.
Ale po prostu rodzaj układu i łatwość tego. Ale spojrzałem na ich portfolio, więc wiedziałem, kogo zatrudniam i jaką jakość pracy otrzymam. I z biegiem czasu po prostu dodałem aplikacje w narzędziach. Ponieważ moja firma rozrosła się, aby zobaczyć, które z nich działają, a które nie, myślę, ponieważ wypróbowałem kilka takich jak aplikacje lojalnościowe i które tak naprawdę jeszcze nie działały, ale jednocześnie jest to prawdopodobnie dlatego, że nie dałem wystarczająco dużo uwagi. Byłem tak zajęty robieniem innych rzeczy, ale tak naprawdę nie odkryłem, jak najlepiej wykorzystać to narzędzie lub tę aplikację.
Felix: Rozumiem. Więc bardzo ci dziękuję. Cindy. A więc, Cindy Collins, euphoricherbals.com to strona internetowa, gdzie masz rzucić swoją wizję na przyszły rok? Kim chcesz być?
Cindy: Cóż, więc mając dobrą produkcję, robimy [niesłyszalne], a potem oczywiście zwiększamy naszą produkcję naszych kapsułek, ale będąc więcej sklepów hurtowych. Więc to jest coś, co naprawdę, tak jak w tym roku, buduję systemy i infrastrukturę, więc mając nasze produkty w sklepie, aby ludzie nie musieli czekać na wysyłkę, mogli po prostu iść do sklepu w swoją społeczność i kup niektóre z naszych produktów. A więc to duża część tego, a potem również rośnie na arenie międzynarodowej.
Felix: Super. Jeśli ktoś ma jakieś pytania, po prostu wrzuć je w komentarzach do programu. Pokaż notatki i blog Shopify i Cindy, czy byłabyś w stanie tam wskoczyć, gdy to zostanie opublikowane, aby odpowiedzieć na pytania, które mogą mieć publiczność?
Cindy: Byłabym więcej niż szczęśliwa.
Felix: Super. Jeszcze raz bardzo dziękuję Cindy, więc euphoricherbals.com. Dziękuję bardzo za przybycie i podzielenie się swoją historią.
Cindy: Dziękuję, Felix.
Felix: Dziękujemy za obejrzenie kolejnego odcinka mistrzów Shopify, podcastu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców obsługiwanego przez Shopify. Aby uzyskać ekskluzywny 30-dniowy przedłużony okres próbny, odwiedź stronę shopify.com/masters.