Czy śmieszne posty w mediach społecznościowych działają lepiej niż inne?
Opublikowany: 2023-08-24Dla niektórych osób koncepcja „post, który zamieszczasz w mediach społecznościowych powinien wywoływać rezon emocjonalny” jest nowym przebudzeniem. Otwiera cudowne drzwi do myślenia. Wyobraź sobie, o ile większe zaangażowanie możesz uzyskać, wnosząc do tego emocje, zamiast po prostu polegać na jakiejś suchej propozycji wartości?
Dla innych reakcja emocjonalna jest starym przyjacielem marketingu i nie chodzi o to, czy uwzględnić emocje, ale raczej które. I tu właśnie pojawiają się współczesne badania.
Reakcje na Facebooku
Facebook od dawna ma przycisk Lubię to i przez lata ludzie żartowali, że dodał przycisk „Nie lubię”, co sprawia, że wojny w górę i w dół są podobne do tego, co widzimy na Reddit, Imgur lub dowolnej ze stu innych platform z treściami.
W 2016 roku Facebook uznał potrzebę reprezentowania innych emocji niż „Lubię to”. Ludzie cały czas publikują smutne wiadomości, ludzie publikują rzeczy, które ich denerwują, a brak solidnych opcji reakcji doprowadził do mniejszego zaangażowania ogółu. Niektóre osoby chciałyby opublikować post, a następnie skomentować, precyzując: „Podobało mi się to ze względu na współczucie, a nie dlatego, że podobają mi się złe wieści”. Inni ludzie po prostu w ogóle zrezygnowaliby z polubienia postu.
Odpowiedzią, wprowadzoną w 2016 roku, była nowoczesna listwa reakcyjna. Teraz zamiast tylko polubienia możesz dodać jedną z kilku różnych reakcji.
- Tak jak. Jest to coś podobnego do tradycyjnego i jest ustawieniem domyślnym, jeśli po prostu klikniesz lub dotkniesz przycisk, zamiast najeżdżać na niego kursorem lub przytrzymywać go, aby wybrać coś innego, i jako taki zazwyczaj będzie miał największą liczbę w każdym poście.
- Miłość. Jest to wyraz głębszej przyjemności, uznania lub pozytywnych emocji niż tym podobne. Ludzie często reagują miłością na wspaniałe wieści.
- Ha ha. To jest emoji śmiechu i reakcja mająca na celu wyrażenie uznania za humor zawarty w poście. Ludzie docierają do Haha z zabawnymi postami, dowcipami, memami i cierpieniem innych, które dyskredytują.
- Wow. Jest to reakcja zszokowana, zwykle wyrażająca niedowierzanie lub zdziwienie. Ludzie używają tego skrótu jako „nie mogę w to uwierzyć” – od wielkiego światowego wydarzenia po przepis, który uznali za szczególnie interesujący.
- Smutny. Jest to jedna z dwóch „negatywnych” reakcji, których celem jest okazanie współczucia wobec postu. Ludzie używają smutnej reakcji na posty wyrażające złe wieści, takie jak śmierć członka rodziny lub zamknięcie ulubionej lokalnej firmy.
- Zły. Jest to druga „negatywna” reakcja, której celem jest wyrażenie złości za pomocą postu. Osoba mówiąca o molestowaniu lub wypadku samochodowym może wyrazić złość. Gniew jest również często używany w przypadku wszelkich stronniczości, niezależnie od tego, czy są to wiadomości sportowe, czy posty polityczne.
Mechanicznie reakcje są prawie, choć nie do końca, identyczne z polubieniami. Każda reakcja liczy się jako akcja zaangażowania +1. Jedyna różnica polega na tym, że teraz możesz zobaczyć ludzi, którzy reagują na różne sposoby, w ograniczonym zakresie.
Jednak Facebook stwierdził, że inaczej ocenia reakcje i polubienia. Polubienie to bardzo podstawowa reakcja i jest postrzegane jako „niewielki wysiłek i niewielkie zaangażowanie” w porównaniu z reakcjami. Jeśli ktoś użyje reakcji „Miłość”, „Haha”, „Smutny”, „Zły” lub „Wow” w związku z postem, algorytm Facebooka mocniej uwzględni zaangażowanie. Oświadczenie Facebooka w tej sprawie można przeczytać tutaj.
Facebook czasami zmienia wygląd samych reakcji, ale nigdy nie zmienia ich konkretnego charakteru. Na przykład zmienili emoji reprezentujące każdą ikonę na projekty inspirowane Star Trek z okazji 50. rocznicy serialu, ale nadal są takie jak/kocham/haha/wow/smutny/zły.
Reakcje można w szerokim zakresie wykorzystać do oceny nastrojów użytkowników, choć są one szczególnie nieprecyzyjne. Możesz z grubsza zmierzyć nastroje użytkowników, ale poleganie na dokładnych liczbach będzie mniej wartościowe.
Wszystko to zostało opracowane specjalnie dla mnie, aby powiedzieć, że możesz użyć reakcji, aby ocenić, czy post jest zabawny, czy tylko podstawowy. Jeśli dostaniesz więcej polubień i haha niż polubień, prawdopodobnie masz w rękach całkiem zabawny post. Jeśli dostajesz tylko polubienia, oznacza to, że albo masz niezaangażowaną publiczność, albo odbiorców, którzy nie rezonują z danym postem.
Czy śmieszne posty są lepsze?
Jeśli przeglądasz Facebooka przez jakiś czas, zobaczysz kilka różnych rodzajów postów. Widzisz wiele osobistych aktualizacji rodzinnych, czego można się spodziewać. Facebook zanotował, że w związku ze zbliżającym się przeprojektowaniem platformy chce bardziej skoncentrować platformę na znajomych i rodzinie, a także na grupach, a mniej na firmach i relacjach między przedsiębiorstwami a konsumentami. Prawie na pewno temu zwrotowi sprzyja coraz bardziej niezaangażowana baza użytkowników i powolna migracja z witryny.
Zobaczysz wiadomości ze wszystkimi reakcjami, które są odpowiednie dla tych wiadomości. Wiele najczęściej udostępnianych wiadomości to zazwyczaj wiadomości najbardziej kontrowersyjne, co oznacza, że będą pojawiały się w nich liczne reakcje zarówno miłosne, jak i gniewne. Spójrz na dowolny post polityczny, a zobaczysz, co mam na myśli.
Zobaczysz także mnóstwo dowcipów i memów. Na Facebooku istnieją tysiące stron poświęconych wyłącznie udostępnianiu memów i postów z dowcipami. Niektórzy z nich tworzą własne treści, ale wiele z nich rozpowszechnia treści między sobą lub kradnie je z Reddita, Tumblra, Twittera lub Imgura. Możesz nawet sprawdzić rozprzestrzenianie się wpisu, gdy zobaczysz go pierwotnie opublikowanego na Twitterze lub Tumblrze, zrzut ekranu i opublikowany na Imgur, udostępniony na Reddicie, a następnie kilka dni później rozpowszechniony na Facebooku.
Pytanie brzmi, czy żarty i memy rozprzestrzeniają się tylko dlatego, że prowadzenie konta jest łatwe, a zatem istnieje mnóstwo stron z treścią w tym stylu? A może dzieje się tak dlatego, że tego rodzaju treści sprawdzają się lepiej i w tych przygnębiających czasach coraz więcej osób zwraca się ku humorystycznym postom?
Fakt nr 1: Dwie najczęstsze reakcje na Facebooku to Miłość i Haha. Te dwie reakcje łącznie stanowią 81% wszystkich reakcji na wideo na Facebooku, co stanowi mikrokosmos Facebooka jako całości.
Fakt nr 2: Według obszernego badania obejmującego ponad 777 milionów postów na Facebooku, treści, które ogólnie cieszą się największym zaangażowaniem na Facebooku, są inspirujące, zabawne lub praktyczne.
- Inspirujące posty są zwykle motywacyjne, inspirujące lub różnorodne. Wspierają ludzi. Zachęcają ludzi. Zachęcają do różnorodności i włączenia społecznego. Starają się walczyć z nienawiścią, która szerzy się w dzisiejszym klimacie politycznym i na współczesnych platformach mediów społecznościowych.
- Do zabawnych treści może należeć wszystko, od filmów przedstawiających komedię fizyczną lub magię po posty w postaci memów, które są na granicy nonsensu. W tym miejscu pojawia się jeden kluczowy wniosek: post nie musi być zabawny dla wszystkich, aby dobrze się sprawdził, musi po prostu rezonować z wystarczającą liczbą odbiorców, aby dobrze się sprawdził. Proste memy i dowcipy działają dobrze, o ile są lepsze niż post, który wcale nie jest zabawny.
- Tymczasem treść praktyczna zwykle opiera się w dużej mierze na samouczku wideo. Treści w stylu lifehack i treści pornograficzne z przepisami/jedzeniem to dwa główne przykłady tego rodzaju treści. Doskonale nadają się do angażowania użytkowników, którzy chcą to wypróbować, mają historię o wypróbowaniu lub mają pomysły na ulepszenie tego rozwiązania. I oczywiście niektórzy dyskredytują lifehacki, wskazując bardziej skomercjalizowane sposoby osiągnięcia tego samego celu, ale hej; to wciąż zaręczyny, kochanie!
Nawiasem mówiąc, w badaniu, do którego link podałem powyżej, możesz zobaczyć 10 najbardziej zaangażowanych postów na Facebooku w 2018 roku, a także przyjrzeć się bliżej czterem z nich i wyciągnąć z nich wnioski. Nie czuję potrzeby omawiania tego, co Buffer wyjątkowo dobrze opisał, więc po prostu sprawdź ich recenzję.
Dlaczego ludzie lubią i udostępniają
W innym badaniu przeprowadzonym przez Buffer zajęli się biochemią i psychologią mediów społecznościowych. Podzielili go na cztery sekcje; dlaczego ludzie publikują posty, dlaczego udostępniają treści, dlaczego komentują i dlaczego lubią treści w mediach społecznościowych. Zajmuję się tylko trzema ostatnimi, ponieważ w przypadku firmy pierwszym z nich jest „sprzedaż”.
Dlaczego ludzie udostępniają treści w mediach społecznościowych? Jest kilka różnych powodów.
- Wiele osób udostępnia treści w mediach społecznościowych, aby wyrazić siebie. Treści, które udostępniasz, odzwierciedlają to, kim jesteś i jakie wyznajesz wartości. Twoi znajomi mogą to zobaczyć i zaangażować się w to, co pomaga wzmocnić Twoją więź z tymi osobami.
- Ludzie często dzielą się informacjami, aby zgromadzić niematerialną walutę społeczną lub reputację . Kiedy udostępniasz coś i podoba się to Twoim znajomym, czujesz się z tym dobrze. Marki korzystają z tego, mając coś ciekawego do powiedzenia.
I dlaczego ludzie lubią treści w mediach społecznościowych?
- Ludzie używają reakcji, aby pokazać, że widzą ludzi, których treści śledzą i troszczą się o nich. Polubienie to prosty sposób na powiedzenie „Jestem tutaj i widzę Twoje posty”. Pomaga ludziom pozostać ze sobą w kontakcie.
- Niektórzy reagują na posty, chcąc zachęcić do wzajemności. Jeśli podobają mi się Twoje treści, zachęca Cię to do sprawdzenia moich treści i polubienia moich postów. Po raz kolejny wzmacnia połączenia.
- Oczywiście większość ludzi reaguje na treść, aby pokazać swój emocjonalny punkt widzenia na sam post. Jeśli ludzie myślą, że to zabawne, reagują „haha” . Jeśli ludzie tego nienawidzą, reagują gniewem.
Komentarze mają oczywiście swoje własne czynniki napędzające.
- W przeciwieństwie do punktu widzenia marki, większość użytkowników nie czuje związku ani relacji z marką, a jeszcze mniej osób cytuje częste komentarze jako część łączącej ich relacji.
- Wiele osób czyta komentarze i pisze własne, aby pomóc w przetwarzaniu informacji. Komentarze pozwalają im zrozumieć potencjalnie złożoną sytuację z większą liczbą niuansów lub w ogóle z dowolnymi niuansami. Komentarze mogą zmienić nasze zdanie i często stanowią podstawę do wydania opinii.
- Komentarze pomagają również wpłynąć na wrażenie marki jako całości. Nawet bezpodstawne oskarżenia mogą zranić sentyment do marki, a uprzejme recenzje mogą zwiększyć to, ile ludzie są skłonni zapłacić za produkt.
Wszystko to jest ważne, aby pomóc Ci zrozumieć, jak podejść do tworzenia postów, które przyciągają większe zaangażowanie.
Jak tworzyć śmieszne posty
Jak więc tworzyć zabawne posty, aby wykorzystać zaangażowanie, jakie dzięki nim uzyskasz? Cóż, po pierwsze, poczucie humoru pomaga. Nie jest to jednak kluczowe, po prostu dlatego, że większość humoru młodszych pokoleń to w zasadzie bzdury. Ile tysięcy ludzi wyśmiało bezsensowny obrazek żaby na monocyklu? Ilu ludzi znalazło niekończący się humor w przypadkowych zdjęciach grubego Królika Bugsa? Ile milionów wyświetleń na całym Facebooku zdobyły tysiące różnych filmów przedstawiających animowanego kota grającego muzykę?
Poprzeczka stworzenia czegoś zabawnego jest dość niska, ale w dużej mierze wynika to ze zrozumienia odbiorców. Różne grupy demograficzne, a zwłaszcza różne grupy wiekowe, mają bardzo różne poczucie humoru. Poznaj swoich odbiorców i dowiedz się, co ich śmieszy, i podążaj za tym trendem.
Zdecydowanie zalecam również, aby zachować jak najbardziej łagodny humor. Jest mnóstwo humoru o charakterze rasistowskim, seksistowskim lub w jakiś sposób obraźliwym. Jako marka nigdy nie jest dobrze publikować tego rodzaju treści, nawet jeśli użytkownikom mogą się spodobać, ponieważ oburzenie może być druzgocące.
Dobrym pomysłem jest również trzymanie humoru „w domu”. Restauracja może pobawić się humorem kulinarnym, ale może nie być w stanie zamieścić wpisu o humorze sportowym.
Wreszcie, używaj humoru z umiarem . Memy mogą świetnie zwiększać zaangażowanie, ale jeśli ludzie zapomną, że jesteś marką i rozpoznają tylko Twoje memy, nie zachęcisz użytkowników do zakupu Twoich produktów.