Zabezpiecz swoją agencję marketingową na przyszłość dzięki ramom fortyfikacji i innowacji — DigitalMarketer

Opublikowany: 2023-05-20

Zanurzmy się w puli raportów, które pojawiły się ostatnio – tych dotyczących sztucznej inteligencji, gospodarki i tego, jak ta kolejka górska na świecie może wpłynąć na Twoją agencję marketingową, a potem zmienimy bieg i umieścimy Twoją agencję pod mikroskopem.

Mój cel jest prosty: rozpalić żarówkę, kiedy powiesz: „Ach, to są kluczowe, fundamentalne aspekty mojej działalności, które przeoczyłem”.

Twój awatar klienta, Twoja podróż klienta, Twoja nisza… wszystkie te modne słowa, które słyszałeś, aż zsiniałeś na twarzy (ale tak naprawdę jeszcze nie podjąłeś działań).

„Rozwój” Twojej małej firmy do niedawna był opcjonalny. Możesz zignorować trendy, opóźnić aktualizację swoich usług, a może nawet „wycofać się” z działalności przed… ale JUŻ NIE.

Rzeczy zmieniają się SZYBKO, a jeśli nie doprowadzisz swojej firmy na właściwe tory, przegapisz to. Nie tylko Twoje usługi (a tym samym Twoja firma) mogą stać się nieistotne, jeśli nie rozważysz, jak zmieniają się nowe technologie, praktyki marketingowe i metody, ale zrobisz coś jeszcze gorszego… PRZEGAPISZ OGROMNĄ OKAZJĘ.

Szybki postęp sztucznej inteligencji i zmiany społeczne oznaczają jedno: wszystkie firmy borykają się z takim samym brakiem doświadczenia, a także mają dostęp do nowych technologii. Następne Google, Facebook, TikTok itp. zostaną uruchomione w następnym

Nadszedł czas, aby zmiażdżyć ten opór wobec zmian, a akcja zaczyna się tutaj, teraz.

O co chodzi z tym, jak się sprawy mają?

Poświęćmy chwilę na ocenę Twoich dotychczasowych odczuć związanych z internetem.

Czy internet to marzycielska utopia, w której znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz, a całą zabawę i odpowiedzi znajdziesz na wyciągnięcie ręki?

A może jest to bardziej jak wpadnięcie do sklepu IKEA, całkowite zagubienie, dryfowanie bez celu z sypialni do kuchni, tylko po to, by w końcu wydać nieoczekiwane 5 000 $ na zestaw do salonu, którego nie zamierzałeś kupić?

Tak można podsumować dotychczasowy internet – dzika, chaotyczna IKEA… słabo zorganizowany labirynt informacji.

Narzędziem, które otrzymaliśmy do poruszania się po tym labiryncie, jest wyszukiwarka, stronnicza i nieefektywna, stworzony przez nas potwór Frankensteina. Moja teoria jest taka, że ​​ten bałagan sytuacji utorował drogę mediom społecznościowym do powstania i zabłyśnięcia.

Ponieważ wyszukiwanie stawało się coraz bardziej nieprzydatne, uciekliśmy się do budowania indywidualnych sieci, aby łączyć się z innymi (Facebook, TikTok, Youtube itp.), Ale ze względu na charakter tych sieci nie spełnia to, czego naprawdę chcemy… łatwy dostęp do łatwe odpowiedzi.

Internet był do tej pory cyfrowym dzikim zachodem. Pełen wolności i możliwości, ale tak chaotyczny, że trudno jest robić postępy.

W środku tego chaosu sztuczna inteligencja wydaje się być odpowiedzią na nasze pierwotne marzenie o Internecie. Wyobraź sobie, że logujesz się, wpisujesz pytanie, otrzymujesz zwięzłą odpowiedź i płynnie przechodzisz do następnej pozycji na liście.

Brzmi jak sen, prawda? Zamiast tego utknęliśmy w niekończącej się pętli, spędzając godziny, a czasem cały dzień, polując na tę nieuchwytną informację. Nie taki był plan.

Plan był następujący: „Hej, maszyno, przynieś mi to, czego szukam”, a maszyna szybko dostarczyła. Zamiast tego, ale znowu, otrzymaliśmy wirtualny sklep IKEA.

Ale nie martw się! Zmiana to nie potwór, zmiana to postęp.

Internet, jaki znamy, był nieco nudny i mierny, był zaledwie pierwszym krokiem w ewolucji nowych technologii.

Co do cholery się teraz dzieje?

Nie trzeba dodawać, że przyszłość obiecuje znacznie więcej ZMIAN i musisz być przygotowany, aby w pełni je wykorzystać.

Czy martwisz się recesją, wojną lub ogólnie gospodarką? Większość z was prawdopodobnie tak jest, i słusznie, biorąc pod uwagę przewrotny stan rzeczy.

Czapki z daszkiem, moi drodzy, bo zaraz zanurzymy się w dziki świat zmian, od którego może wam się zakręcić w głowie.

Recesja, wojna i obawy gospodarcze

Stopa inflacji w USA to stepowanie na poziomie 4,93% (w maju 2023 r.), subtelnym spadkiem w porównaniu z 4,98% w zeszłym miesiącu i zdrowym spadkiem w porównaniu z zeszłorocznym 8,26%. Aby umieścić to w kontekście, długoterminowa średnia stopa inflacji wynosi około 3,28%.

Zasadniczo koszt wszystkiego jest wysoki i coraz wyższy, a chłopcze, to będzie szczypać, jeśli chodzi o pozyskanie tych klientów dla Twojej firmy.

Gorzej, zwłaszcza dla marketerów i firm zależnych od dochodu, który można wydać, jest wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI). W marcu 2023 r. nastąpił oszałamiający wzrost wskaźnika cen konsumpcyjnych do prawie 10,1%.

Chyba nie widzieliśmy czegoś takiego od lat osiemdziesiątych. Liczba ta nie obejmuje kosztów żywności i energii, co czyni ją jeszcze bardziej uderzającą. Patrzymy teraz na znaczny dochód do dyspozycji, o który walczą marketerzy, tacy jak my.

Co prowadzi mnie do sektora e-commerce. Niedawno opublikowaliśmy raport o nazwie Hawk AI Ecommerce Report.

Jeśli nadal myślisz, że e-commerce gwałtownie rośnie po pandemii po 2020 roku, nie chcę ci tego mówić, ale tak nie jest. Wzrost się zmniejszył.

Średnia wartość zamówienia wzrosła o 31% rok do roku, mimo że ogólna liczba sesji spadła o 5%. Niemal słyszę, jak szydzisz: „5%, to orzeszki ziemne!” Trzymać się.

W świecie, w którym króluje ciągły wzrost, 5-procentowy spadek liczby gałek ocznych patrzących na produkty nie jest powodem do śmiechu. To jak pęknięcie tamy.

Tak więc miniony rok nie był najlepszą godziną dla e-commerce. Ale hej, skupmy się na pozytywach, takich jak gwałtownie rosnąca średnia wartość zamówienia. Pojawiło się też kilka intrygujących trendów, jak np. 78-procentowy wzrost opcji „kup teraz, zapłać później” podczas Czarnego Piątku.

Teraz zagłębimy się w dane. Zapnijcie pasy, ludzie, bo wkrótce rozpoczniemy przejażdżkę kolejką górską przez zmiany indeksu cen konsumpcyjnych z roku na rok od czasów dyskoteki lat siedemdziesiątych.

AI przejmuje kontrolę

Zmieniając teraz biegi, porozmawiajmy o sztucznej inteligencji, a konkretnie o jej nagłym przelocie przez szeregi. Nasz mały przyjaciel ChatGPT zgromadził oszałamiającą liczbę 100 milionów użytkowników w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. Aby spojrzeć na to z perspektywy, ta ukochana sztuczna inteligencja wyprzedziła WhatsApp, telefony komórkowe, Twittera, a nawet sam Internet pod względem wzrostu bazy użytkowników. To jak kometa płonąca w całym technologicznym wszechświecie.

Jasne, sztuczna inteligencja jest na scenie od jakiegoś czasu, ale teraz jesteśmy świadkami początku jej „dojrzewania”. To tak, jakby niezdarna nastolatka zmieniła się w supermodelkę.

A to dopiero początek, ponieważ gdy przeciętny Joe i Jane zaczną korzystać z tej technologii, gra się rozpocznie. Interesy komercyjne nadstawiają uszu i patrzą, jak 100 milionów użytkowników przypomina soczysty stek.

Sztuczna inteligencja sprawia, że ​​tworzenie nowych aplikacji, zwłaszcza tych prostych, jest prawie darmowe. W połowie 2000 roku chciałem opracować aplikację fitness i powiedziano mi, że niedziałająca makieta będzie kosztować 500 000 $. Dziś pewnie mógłbym to wszystko rozwinąć za darmo i tak właśnie robi wielu przedsiębiorców.

Ile aplikacji? Ciężko powiedzieć! Codziennie wychodzą nowe. Jeśli chcesz wiedzieć, ile, sprawdź TheresanAIforThat.com. Na dzień publikacji tego artykułu mają 4434 zindeksowanych aplikacji AI używanych do 1242 zadań.

Wojna informatyczna

Potem jest bitwa gigantów technologicznych, którzy szaleńczo dążą do przebudowy, wymyślenia i ponownego wyobrażenia sobie swoich platform, aby nadążyć za płomiennym szlakiem sztucznej inteligencji. Pamiętasz, jak Instagram skupił się na Reels, tylko po to, by wrócić do zdjęć, gdy nie wyszło tak, jak mieli nadzieję?

Wiesz, co jest naprawdę intrygujące? Patrzymy, jak te sejsmiczne decyzje podejmują GURU TECHNICZNI, a nie przeciętny konsument.

To tak, jakby techniczni frajerzy porwali siedzenie kierowcy, naciskając przyciski i szarpiąc dźwignie, nie pytając pasażerów, dokąd chcą jechać. Pomimo posiadania funduszy na przeprowadzenie szeroko zakrojonych badań, idą pełną parą.

A więc oto jesteśmy u progu wielkiej wojny informacyjnej. To nowe pole bitwy, na którym giganci technologiczni próbują naśladować sukces aplikacji TikTok i sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT, granica tak rozległa i niepokojąca, że ​​Google zaczyna się trząść. Ponieważ, jeśli sztuczna inteligencja będzie nadal rozwijać się w błyskawicznym tempie, wartość SEO może się rozpaść jak ciastko.

Jeśli chodzi o tworzenie treści, gra się zmienia.

Podczas gdy Google nadal uwielbia słowa kluczowe jak kochający rodzic, sztuczna inteligencja przyjmuje inne podejście. To ewolucja, moi przyjaciele. Rewolucja, jeśli wolicie, w której przechodzimy od twórcy dyktującego treść narracji do użytkownika dzierżącego władzę.

Obecny model produkcji treści przypomina stawianie wozu przed koniem. Wszystko koncentruje się na twórcy, podczas gdy powinno skupiać się na użytkowniku. Teraz możesz argumentować, że słowa kluczowe wynikają z zapytań użytkowników, ale bądźmy szczerzy, to jak próba ułożenia puzzli z połową brakujących elementów.

Więc o co chodzi z AI i dlaczego Chat GPT jest tak popularny?

Cóż, zamiast grać w ulubieńców, takich jak Google, który wspierałby Boba z ulicy, ponieważ jego gra słów kluczowych jest silna, ChatGPT wyrównuje szanse. Pobiera ogromny stały zestaw danych, uczy się z niego, znajduje wzorce, a następnie generuje odpowiedź, która jest średnią wszystkich przeanalizowanych odpowiedzi.

Więc kiedy ludzie mówią, że sztuczna inteligencja jest stronnicza, chichoczę.

Jasne, ma swoje skłonności, ale nie jest bardziej wypaczony niż Bob piszący artykuł, którego jedynym celem jest rozjaśnienie twojego portfela. Taka jest brutalna rzeczywistość internetu, która powraca do mojego wcześniejszego punktu – internet, jaki znamy, jest wadliwy.

Dlaczego sztuczna inteligencja rozwija się właśnie teraz (i dlaczego ma pozostać)

Zmieniając teraz biegi, porozmawiajmy o przyjęciu sztucznej inteligencji. Obserwujemy tutaj stały wzrost, ponieważ około 35% globalnych firm wykorzystuje sztuczną inteligencję w swoich operacjach. Wiem, że umysły większości ludzi przeskakują od razu do Czatu GPT, ale sztuczna inteligencja sięga znacznie dalej.

Weź pod uwagę TikTok, Starbucks i inne grube ryby. Czy kiedykolwiek korzystałeś z aplikacji Starbucks? To arcydzieło projektowania zakorzenione w uczeniu maszynowym — zrozumienie, w jaki sposób ludzie wchodzą w interakcje z informacjami, odkrywają produkty, których pragną, a nawet powiązane przedmioty, które mogą im się spodobać. Cały ten skomplikowany taniec relacyjnych danych jest aranżowany przez sztuczną inteligencję i tak jest od jakiegoś czasu.

Nike i inni tytani branży od jakiegoś czasu płyną na fali sztucznej inteligencji.

Te 35% nie jest trendem przejściowym; to nowy standard branżowy. Co ciekawe, dane sugerują, że większe firmy mają o 100% większe prawdopodobieństwo, że sztuczna inteligencja będzie działać w ich operacjach niż ich mniejsze odpowiedniki.

Przesłanie tutaj jest krystalicznie jasne – wielcy gracze są w grze AI, aby zostać.

Małe firmy, aby utrzymać się w wyścigu, muszą być zwinne i szybkie w dostosowywaniu się do tych zmian. Jeśli utkniesz na wolnym pasie, zostaniesz pozostawiony w tyle nie tylko przez korporacyjnych gigantów, ale także przez świeżo upieczonych studentów Joes, którzy dostrzegli potencjał sztucznej inteligencji i teraz kształtują swoją wiedzę marketingową wokół niego baza.

Rozważ to, podczas gdy my staramy się dopasować sztuczną inteligencję do twoich istniejących platform, nadchodzi zupełnie nowa generacja, która nie wie nic więcej.

Teraz nie wybiegaj przed siebie. Niedawno przeprowadzałem wywiady z czterdziestokilkulatkami w sprawie nowej roli. Ani jeden nie próbował sztucznej inteligencji. Pewnie o tym słyszeli, ale ich zrozumienie jest w dużej mierze powierzchowne. Stanowi to ogromną szansę dla uznanych graczy na wykorzystanie potencjału sztucznej inteligencji, ponieważ nowicjusze, co zaskakujące, nie są jeszcze w pełni obeznani .

Sztuczna inteligencja i rynek pracy

Ciekawostka: jedna na cztery firmy zwraca się do sztucznej inteligencji z powodu niedoborów siły roboczej lub umiejętności.

Rynek pracy to twardy orzech do zgryzienia. Firmy, zwłaszcza te duże, zaczynają się zastanawiać, czy potrzebują nowych pracowników, czy też mogą po prostu przenieść zadania.

Obalamy to błędne przekonanie, że sztuczna inteligencja jest złodziejem pracy. To nie jest.

Sztuczna inteligencja usprawnia określone zadania i procesy, z których niektóre były kiedyś częścią czyjegoś opisu stanowiska. Nagle monitorowanie poczty e-mail lub analiza danych nie jest pracą na pełny etat; jest to zautomatyzowane zadanie dzięki uprzejmości sztucznej inteligencji.

To nie znaczy, że tracisz pracę. Raczej zwiększasz wydajność.

Oto złoty bilet — zawsze mówimy, że powinieneś dążyć do 10-krotnie większej produktywności dzięki sztucznej inteligencji. Jako marketerzy dysponujecie specjalistyczną wiedzą, a sztuczna inteligencja oferuje narzędzia. Wynik? Twoje zdolności są wzmocnione.

Nie mówimy tutaj o masowej utracie miejsc pracy. Mówimy o zwiększonej produktywności i szybkości, zmniejszeniu zapotrzebowania na dodatkowych pracowników i rozwiązywaniu problemów z niezmotywowanymi pracownikami, które, uwierz mi, mogą przyprawiać o ból głowy.

Jako marketerzy, to naturalne, że martwimy się o nasze role, ale mamy funkcję kreatywną, a to robi różnicę. Pięć zawodów najbardziej zagrożonych automatyzacją nie należy do nas. Są to specjaliści IT, inżynierowie danych, programiści, analitycy danych i specjaliści obsługi klienta.

ŹRÓDŁO: Stan sztucznej inteligencji IBM 2022

Podam link do raportu IBM o stanie sztucznej inteligencji z 2022 roku, aby uzyskać więcej informacji.

Więc chociaż powinniśmy być świadomi, zmniejszmy zmartwienie.

Jeśli chodzi o niedobory siły roboczej i umiejętności, wielu szybko potępia przyjęcie sztucznej inteligencji, argumentując, że pozbawia to ludzi możliwości zatrudnienia. Często ci krytycy (których można nazwać luddystami) sprzeciwiają się nowym technologiom z powodu różnych nacisków niezwiązanych z wykonywaną pracą. Musimy zatrzymać się na chwilę i przypomnieć sobie, co tutaj jest najważniejsze – nasi klienci.

Naszym głównym celem nie powinni być nasi pracownicy, partnerzy biznesowi ani inwestorzy. To powinni być nasi użytkownicy. Odbyła się debata na temat tego, czy Google powinien indeksować treści tworzone przez sztuczną inteligencję, czy treści tworzone przez ludzi, ale prawda jest taka, że ​​dobra treść to dobra treść. Okres.

Z perspektywy zorientowanej na klienta nie dbają o twoje wewnętrzne problemy. Zależy im na otrzymaniu świetnego produktu lub usługi.

Jako firmy musimy przestać mieć obsesję na punkcie naszych wewnętrznych operacji i zacząć bardziej zwracać uwagę na naszych użytkowników.

Twoim priorytetem powinno być dostarczanie odbiorcom najlepszych treści, a nie martwienie się o to, kto je produkuje. Oczywiście względy etyczne mają znaczenie, ale nie powinny przesłaniać nadrzędnego celu – zadowolenia klienta.

Co to oznacza, jeśli Twoim celem jest skalowanie?

Cóż, znakomita obsługa klienta jest obowiązkowa. Doświadczenie użytkownika musi być wyjątkowe. Produkt – cokolwiek sprzedajesz, musi być najwyższej klasy. Ponadto klienci muszą być sprzedawani Twojej marce. Czasy, kiedy można było sprzedać produkt, przejść do następnego klienta i powtórzyć, już dawno minęły.

Ta zmiana już się rozpoczęła na froncie produktów, ponieważ model Amazona zmusił nas do podążania w tym kierunku. Doprowadziło nas to do utowarowienia produktów, na których nam nie zależy, aby uzyskać je tak tanio, jak to możliwe.

Teraz nacisk kładziony jest na ludzi zaangażowanych w marki i produkty wysokiej jakości. Koniec z tolerowaniem wielogodzinnego zawieszania się w zagranicznym call center i wciąż nierozwiązanym problemu. Te dni się skończyły.

Więc wyobraź sobie reklamy ubezpieczeń – tyle że nie kłamały, wiesz? Uważam, że reklamy ubezpieczeń są zabawne, ponieważ obiecują światu, ale praktycznie nic nie robią lub, co gorsza, walczą z tobą, gdy coś pójdzie nie tak.

Tak wyglądał tradycyjny marketing. To musi się teraz zmienić.

Zbliżamy się do czasów, w których dostarczamy, a nie tylko obiecujemy. Więc znowu spodziewaj się znaczących zmian w branży marketingowej. Będzie inaczej i może nas być mniej, bo stajemy się dziesięć razy bardziej skuteczni – pamiętaj o tej statystyce. Gdyby twój konkurent był dziesięć razy skuteczniejszy, czy miałbyś szansę? Nie bardzo.

Twoja konkurencja może już nie być dużą agencją. Może to być po prostu samotna osoba, która wymyśliła, jak bezproblemowo wszystko zautomatyzować. Doprowadzi to do ujednoliconego marketingu, ponieważ będzie generowany przez jedną osobę.

Wszyscy słyszeliśmy opowieści o facecie, który przez rok pracował w swojej piwnicy, budował firmę od podstaw, a potem został milionerem, publikując zdjęcia Lamborghini w Dubaju czy coś. Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak to działa? Działa, bo wszystko pochodzi od jednej osoby – jest spójne, niezależnie od tego, czy jest wysokiej jakości, czy nie. To wszystko wydaje się bardziej osobistą marką niż produktem komitetu.

Taka jest większość firm – budowana przez komitet. Prowadzi to do wielu kompromisów i nijakości, a także odłącza cię od awatara klienta. Powoduje to mdłą, domyślną kampanię. Teraz każdy może tworzyć kampanie domyślne.

Na przykład, z pomocą ChatGPT, możesz mieć treści z mediów społecznościowych na cały miesiąc bez wysiłku.

Skończyła się też era osiągania wielkich sukcesów dzięki systematycznemu podejściu. Teraz potrzebujesz systemu (którego brakuje wielu firmom) oprócz doskonałej realizacji i dostawy.

Sztuczna inteligencja to najnowszy przypadek twórczej destrukcji

Proces przejmowania starego przez nowe jest znany jako twórcza destrukcja . Zasadniczo jest to proces ciągłej rewolucji wewnętrznej w ramach struktury gospodarczej, nieustannego niszczenia starego i tworzenia nowego.

Zjawisko to nie jest nowe – było częścią naszej historii. Na przykład cofnijmy się trochę. Pamiętasz, jak popularne były jednorazowe aparaty na kliszę? Wiesz, te małe plastikowe i kartonowe, które dostajesz na weselach, klikają bezmyślnie, dając ci kilka kiepskich zdjęć, których wywołanie kosztuje małą fortunę.

Tamtą epokę zastąpiła era fotografii cyfrowej. W przypadku aparatu cyfrowego wystarczyło włożyć kartę SD i voila, natychmiastowa zawartość. Pamiętacie upadek Polaroida? Sprzedaż Polariod zasadniczo została zniszczona, wyprzedzona przez fotografię cyfrową.

To twórcza destrukcja w akcji.

Naszym zadaniem jest więc poruszanie się po tych ciągłych zmianach, upewniając się, że zawsze jesteśmy w czołówce, zawsze dostosowujemy się, zawsze jesteśmy przygotowani na to, co nadchodzi.

W ten sposób zapewniamy sobie przetrwanie i rozwój w tym ciągle ewoluującym krajobrazie.

Narysujmy podobieństwa do innego przykładu, upadku ręcznego handlu akcjami i wzrostu handlu online. Odzwierciedla sposób, w jaki marketing cyfrowy przejął marketing offline.

Założyłem moje internetowe konto do handlu akcjami w szkole średniej i nie wyobrażam sobie robienia tego w inny sposób. Rozmawiałem z handlowcem, że zapłaciliby wysoką opłatę, aby umieścić swój procesor zaledwie o stopę bliżej linii danych, kupując im nieskończenie małą przewagę w czasie. Nie wyobrażam sobie nawet funkcjonowania w tej branży bez takich możliwości.

Porozmawiajmy o upadku tradycyjnych sklepów detalicznych i wzroście handlu elektronicznego, obszaru, który eksplodował podczas pandemii.

Sklepy musiały zostać zamknięte w całym kraju, ponieważ ludzie byli zamknięci w domach, stwierdzając, że mają więcej czasu i dochodów do dyspozycji, ponieważ nie wydają pieniędzy na wycieczki. Zwrócili się w stronę handlu elektronicznego. Mimo że niektóre sklepy stacjonarne ponownie się otwierają, e-commerce nigdzie się nie wybiera. To przyszłość.

Następnie mamy upadek nośników fizycznych i wzrost popularności transmisji strumieniowej. Pamiętasz, jak spacer po alejkach sklepu DVD w piątkowy wieczór był przyjemnością i ekscytacją związaną ze znalezieniem nieoczekiwanego klejnotu? To była „rzecz”, zastąpiona teraz przez pojawienie się transmisji strumieniowej, która skutecznie zniszczyła Blockbuster i wszystkie inne sklepy DVD.

Przyjrzyjmy się teraz schyłkowi tradycyjnych gazet i wzrostowi popularności wiadomości online. Kiedy ostatnio przeglądałeś gazetę w formie papierowej? Nie pamiętam, prawda? Nawet w przejściu przy kasie jest bardziej prawdopodobne, że będziesz przewijać na telefonie.

Ten proces „twórczej destrukcji”, przez który przechodzimy, ma charakter cykliczny. Jesteśmy teraz w jednym cyklu, ale kluczowe pytanie brzmi: czy przejdziesz do następnego?

Przygotuj swoją agencję na przyszłość: ramy oceny fortyfikacji i innowacji

Przygotuj swoją agencję na przyszłość: ramy oceny fortyfikacji i innowacji

Aby poradzić sobie z tymi falami zmian i chaosu, proponuję strategię fortyfikacji i innowacji . Ramy marketingowe, których nauczyliśmy setki tysięcy marketerów (takie jak Customer Value Journey, Customer Avatar i Core Message Canvas) nadal działają.

Pracowali dla niezliczonych osób i firm i wygenerowali miliardy przychodów (ponad 100 milionów dolarów bezpośrednio dla DigitalMarketer). Mimo to muszą zostać wzmocnione, aby mogły być jeszcze bardziej skuteczne przy użyciu najnowszej technologii, w tym przypadku sztucznej inteligencji. Dlatego uruchomiliśmy akcelerator marketingu oparty na sztucznej inteligencji.

Podobnie musisz zrobić to samo ze swoimi klientami, wzmacniając to, co działa, i wprowadzając innowacyjne ulepszenia.

Czy jesteś przygotowany na nowy rynek? Jeśli nie uzyskasz 15 lub więcej punktów w pytaniach dotyczących Fortyfikacji lub Innowacji… nie jesteś gotowy.

Kliknij tutaj, aby pobrać arkusz kalkulacyjny.

Fortyfikacja

Oceń swoją firmę w skali od 1 do 5 na następujące pytania (1 = niezdefiniowana, 5 = dobrze zdefiniowana)

Pytania dotyczące fortyfikacji Twój wynik
Jak dobrze zdefiniowany jest Twój awatar klienta?
Jak dobrze zdefiniowana jest Twoja nisza?
Jak dobrze zdefiniowane są Twoje produkty i usługi?
Jak szczegółowa jest Twoja główna podróż do wartości klienta?
Jak szczegółowy jest proces konwersji?
Całkowity wynik fortyfikacji

Jak dobrze zdefiniowany jest Twój awatar klienta?

Krok pierwszy to zrozumienie klienta. To jest fundament, na którym budujemy.

Pierwsze pytanie brzmi: kto jest twoim klientem? Czy możesz zdefiniować tego klienta? Oceń przejrzystość swojej definicji klienta od jednego do pięciu.

Czy potrafisz je zwizualizować? Wyobraź sobie Sally, entuzjastkę jogi z czwórką dzieci, która jakimś cudem znajduje czas, by chodzić na wszystkie ich mecze, radzi sobie z mnóstwem zadań i jedyne, czego pragnie, to idealne etui na telefon, aby uwiecznić chwile z jej życia.

Ja gonię za emocjonalnym związkiem tutaj. Nie interesują mnie przyziemne dane demograficzne, takie jak zamężna matka mieszkająca na przedmieściach w wieku od 35 do 45 lat. To stare wiadomości. Pragnę czegoś soczystego, czegoś, co ma wpływ na reklamę.

Czy możesz stworzyć reklamę, kuszącą, skuteczną reklamę, używając tylko tego awatara klienta?

Ponieważ jeśli nie możesz, masz mgliste, mgliste zrozumienie swojego klienta, a nie wyraźny awatar klienta.

Jak dobrze zdefiniowana jest Twoja nisza?

Idąc dalej, pytanie numer dwa, jaka jest twoja nisza? Prowadziliśmy niekończące się dyskusje na temat nisz. Bardzo podoba mi się sformułowanie „niche it to rich it”. Jaka jest twoja nisza?

Czy każdy może rzucić okiem na Twoją firmę i od razu rozpoznać Twoją niszę? Jeśli nikt, nawet osoby zaznajomione z twoją pracą, nie może wskazać twojej niszy, prawdopodobnie nie masz określonej niszy. Oceń siebie pod względem jasności swojej niszy. W skali od jednego do pięciu, jak dobrze zdefiniowana jest Twoja nisza?

Jak dobrze zdefiniowane są Twoje produkty i usługi?

Następne pytanie, jaki jest twój produkt lub usługa? Możesz pomyśleć, że to oczywiste, ale uwierz mi, miałem do czynienia z niezliczonymi firmami, które nie miały pojęcia, co sprzedają.

Mogą znać swój katalog produktów lub usług, ale nie potrafią go zwięźle zdefiniować. Jak w przypadku każdej oferty, zastosuj zasadę 80/20. Jeśli nie możesz określić, skąd pochodzi 80% Twoich przychodów, prawdopodobnie masz źle zdefiniowany produkt lub usługę.

Czy jesteś gotowy, aby opanować media społecznościowe?

Zostań Certyfikowanym Specjalistą ds. Mediów Społecznościowych i poznaj najnowsze strategie (według platformy społecznościowej) przyciągania ruchu organicznego do Twoich serwisów społecznościowych.

Kliknij tutaj

Jak szczegółowa jest Twoja główna podróż do wartości klienta?

Następnie, jaka jest Twoja droga do wartości dla klienta? Nie chodzi o edukowanie ich w zakresie marketingu, chodzi o zilustrowanie złożoności procesu. Marketing to nie tylko umieszczanie billboardów lub reklam na Facebooku, to kompleksowy, spójny plan. Jeśli twoje podejście nie jest spójne i konsekwentne, nie masz ścieżki wartości dla klienta, a raczej zbiór zadań, które wykonujesz dla klientów. I czy to przyczynia się do ich wzrostu? A może po prostu zapewnia sobie następną wypłatę?

Oceń więc swoją podstawową podróż do wartości dla klienta w skali od jednego do pięciu. Najlepiej byłoby, gdyby te ścieżki wartości dla klientów były podzielone według produktu lub linii produktów. Jeśli tego nie robisz, tracisz wartość dla klienta.

Jak szczegółowy jest proces konwersji?

I wreszcie, jaki jest twój proces konwersji? Czy możesz to opisać? Czy jest to spotkanie z Joe na lokalnym wydarzeniu biznesowym, kontynuacja, przeprowadzenie sesji odkrywania i podpisanie go jako klienta? Jeśli nie masz procesu konwersji, to tak naprawdę nie masz firmy, po prostu rozmawiasz o pracę z przypadkowymi ludźmi, mając nadzieję, że cię zatrudnią. Niezbyt dobry model biznesowy, prawda?

Prawdopodobnie masz proces konwersji, po prostu nie został on jeszcze sformalizowany. Oceń więc, jak sformalizowany i zdefiniowany jest Twój proces konwersji w skali od jednego do pięciu.

Innowacja

Oceń swoją firmę w skali od 1 do 5 na następujące pytania (1 = niezdefiniowana, 5 = dobrze zdefiniowana)

Pytania dotyczące innowacji Twój wynik
Jak dostosowane są twoje rozwiązania dla każdego klienta?
Jak drogie jest pozyskanie Twoich klientów?
Jak dobrze wykorzystujesz sztuczną inteligencję do zwiększania/poprawiania szybkości i procesów?
Ile treści tworzysz?
Jak dobrze rozwijasz swoją prywatną obserwację?
Całkowity wynik za innowacyjność

Jak dostosowane są twoje rozwiązania dla każdego klienta?

Poziom personalizacji sztucznej inteligencji i jej zdolność do natychmiastowego generowania ogromnych ilości treści oznaczają, że Twoi klienci będą coraz częściej oczekiwać kompleksowych, spójnych i dostosowanych rozwiązań.

Jeśli ich nie dostarczysz, poszukają tych, którzy mogą. Jak wspomniałem wcześniej, zanim będziesz mógł wprowadzać innowacje, musisz skonsolidować to, co obecnie robisz. Nie możesz wprowadzać innowacji w tych obszarach, jeśli na początku nie masz ich jasno zdefiniowanych.

Pozyskiwanie klientów będzie coraz droższe, co oznacza, że ​​utrzymanie klientów stanie się absolutnie kluczowe.

Jak dobrze dbasz o swoich klientów? Czy to refleksja, czy stały priorytet? To musi być na pierwszym planie Twojej strategii – jak zdobywać i zatrzymywać klientów.

Następnie oczekuje się od Ciebie wykazania się kluczowymi kompetencjami w każdym aspekcie swojej działalności. Dlatego zawsze nalegam na rozwój content marketingu.

Twoje treści są zasadniczo publicznym pokazem twoich kompetencji. Kiedy angażuję się w markę, przeprowadzam szeroko zakrojone badania. Pochłaniam wszystko, co opublikowali, sprawdzam wszystkie ich platformy społecznościowe, zapisuję się do newsletterów. Jeśli znajdę jakieś niespójności, prawdopodobnie nie będę się angażować.

Chociaż teraz może to brzmieć ekscentrycznie, wkrótce stanie się to powszechne, ponieważ klienci będą mieli dostęp do zmieniających doświadczeń. Znajdą marki, które „naprawią” dla nich rzeczy i nigdy nie pomyślą o odejściu. Przygotuj się więc i bądź gotowy na rewolucję AI w marketingu!

Jak drogie jest pozyskanie Twoich klientów?

Pozyskiwanie klientów zwiększa koszty, co sprawia, że ​​utrzymanie klienta zajmuje centralne miejsce w Twojej strategii.

Czy poświęcasz swoim klientom uwagę, czy też sporadycznie ją rozpraszasz? Nie chodzi tu o generowanie miesięcznych raportów z postępów po namyśle. Chodzi o ciągłe zaangażowanie. Pomyśl o tym, jak pozyskujesz klientów i jak zapewniasz ich lojalność.

Czas zmierzyć się z muzyką – Twoja podstawowa kompetencja musi być wyraźnie widoczna w całej firmie. Dlatego zawsze byłem gorącym orędownikiem content marketingu. Widzisz, Twoje treści to Twój publiczny awatar, Twoja profesjonalna fasada. Kiedy decyduję się zaangażować w markę, przeprowadzam kompleksową kontrolę przeszłości – ślęczę nad każdą opublikowaną przez nią treścią, przeszukuję ich kanały społecznościowe, subskrybuję ich biuletyny. Jeśli wykryję niekonsekwencje, spadam stamtąd.

W obecnym scenariuszu może to zabrzmieć nieco ekstremalnie, ale zaufaj mi, to trend, który nabiera rozpędu. Dlaczego? Ponieważ konsumenci są narażeni na te transformujące doświadczenia związane z marką. Kiedy już posmakują marki, która „naprawia” dla nich rzeczy, będą się jej trzymać. A więc wyobraź to sobie – tysiąc zaciekle lojalnych klientów przywiązanych do Twojej marki. Brzmi jak sen, prawda?

Aby jednak zdobyć tę lojalność, musisz upewnić się, że Twoje treści są zgodne z Twoją marką. Jest to istotny problem, jaki mam z markami, które zlecają tworzenie treści. Jeśli to nie ty tworzysz treść, brakuje jej autentyczności. Jeśli klient czyta artykuł przypisywany tobie, ale nie ty go napisałeś, a następnie zwraca się do ciebie z pytaniami opartymi na nim, jak to odbija się na tobie? Nie pozytywnie, zapewniam. Musisz stworzyć treść i odpowiedzieć na każde pytanie, które potencjalnie może zadać klient.

Oczekuje się również, że będziesz przewidywać pytania, których mogą nawet nie wiedzieć jeszcze. Jeśli nie podasz odpowiedzi, będą szukać ich gdzie indziej. Dlatego niezwykle ważne jest, aby inwestować w tworzenie treści, być może nawet wykorzystując treści generowane przez sztuczną inteligencję.

Jak dobrze rozwijasz swoją prywatną obserwację?

Ze względu na niepewność algorytmów wyszukiwania bardzo ważne jest rozwijanie prywatnych obserwacji. Spójny biuletyn to dobry początek. Daje platformę do regularnego udostępniania treści i dbania o swoich odbiorców prywatnie.

Ten pomysł przyszedł mi do głowy, gdy zobaczyłem, że marki, które w dużym stopniu polegały na Facebooku w swoich działaniach marketingowych, zostały zbanowane. Musisz zabezpieczyć swoich odbiorców niezależnie, z dala od kaprysów mediów społecznościowych.

Jak dobrze wykorzystujesz sztuczną inteligencję do zwiększania/poprawiania szybkości i procesów?

Przejdźmy teraz do zastosowania sztucznej inteligencji w marketingu. Główne zastosowania obejmują personalizację, analitykę predykcyjną, chatboty, rozpoznawanie obrazu, optymalizację wyszukiwania głosowego, tworzenie treści, generowanie potencjalnych klientów, testy A/B i analizę nastrojów.

Wszystko sprowadza się do przetwarzania danych i tworzenia treści. Nie zakładaj jednak, że treści tworzone przez sztuczną inteligencję zwalniają Cię z odpowiedzialności. Nadal Twoim obowiązkiem jest nadanie niepowtarzalnego stylu każdej treści na wszystkich platformach i w każdym medium.

Zajmijmy się więc kilkoma pilnymi pytaniami. Jak dostosowane są twoje rozwiązania dla każdego klienta? Czy są szablonowe, czy też odpowiadają unikalnym potrzebom? Następnie, jak kosztowne jest obecnie pozyskiwanie klientów w porównaniu z ubiegłym rokiem? I jak dobrze wykorzystujesz sztuczną inteligencję do zwiększania szybkości i procesów?