7 sposobów na znalezienie czytelników i subskrybentów, gdy nikt cię jeszcze nie zna
Opublikowany: 2020-11-25Początki nowego bloga, podcastu lub kanału wideo to w rzeczywistości rodzaj magii.
Jest cicho. Nikt jeszcze się nie pojawił. Możesz powiedzieć lub zrobić prawie wszystko. Masz możliwość eksperymentowania i zabawy bez strachu.
I spójrzmy prawdzie w oczy… wszyscy chcemy przejść przez to tak szybko, jak to tylko możliwe.
Chociaż naprawdę zachęcałbym Cię do zatrzymania się i powąchania tych róż, doceniam również to, że zaczynamy strony internetowe, ponieważ chcemy budować i obsługiwać odbiorców.
Jeśli masz coś do gotowania i chciałbyś przyspieszyć proces gromadzenia publiczności, oto siedem rzeczy, które uznałem za przydatne w moich własnych projektach.
Zanim jednak zaczniemy, musisz absolutnie zrozumieć, komu chcesz służyć.
W co wierzą, czego się boją, czego wiedzą, czego nie wiedzą. Kontynuuj kopanie i szukanie informacji, aż pojawi się ktoś, kto poczuje się jak prawdziwa indywidualna osoba.
Mając już na myśli żywego Who , zabierzmy się do budowania ich grona odbiorców.
# 1: Przygotuj się na natężenie ruchu
Na początku, kiedy piszczymy razem z kilkoma odwiedzającymi witrynę, szczególnie ważne jest, aby uchwycić każdy najmniejszy skrawek uwagi, jaki możemy.
Zanim więc zaczniesz wypróbowywać taktykę, aby przyciągnąć więcej nowych gości, upewnij się, że:
- Masz co najmniej kilka innych interesujących fragmentów treści, które odwiedzający mogą obejrzeć
- Twoja witryna nie wygląda jak śniadanie dla psa
- Masz dobry sposób na przechwytywanie adresów e-mail gości
Jeśli tworzysz coś interesującego, może się okazać, że ci pierwsi subskrybenci zostaną Twoimi najbardziej lojalnymi fanami.
Daj im możliwość pozostania w kontakcie, oferując inteligentną subskrypcję e-mail, która zapewnia dużą wartość.
Na początku nie przyciągniesz miliona gości. Ale jeśli potrafisz nawiązać i utrzymywać trwałe relacje z tymi, których masz, zaczniesz nabierać rozpędu.
# 2: Odpowiedz na właściwe pytania
Gdy już (naprawdę, szaleńczo, głęboko) zrozumiesz swojego Kogo, będziesz gotowy, aby pomyśleć o tym, jak najlepiej im służyć.
Pewna taktyka, którą kiedyś uhonorował konsultant ds. Sprzedaży, Marcus Sheridan - odpowiedz na każde pytanie, które kiedykolwiek widziałeś, otrzymałeś lub słyszałeś w swoim temacie.
Nie chodzi o to, aby napisać podręcznik zawierający 150 000 słów. Zamiast tego uczyń każdą odpowiedź jednym postem na blogu - i postaraj się, aby odpowiedzi były proste i użyteczne.
To robi dla Ciebie kilka rzeczy:
- Dzięki temu pokonasz strach przed „pustą stroną”. Odpowiadanie na pytania jest dość proste.
- Ujawnia wszelkie luki w wiedzy, nad którymi musisz popracować.
- Pobudza Cię do wejścia do cyfrowego świata i rozpoczęcia poszukiwania odpowiedzi na te pytania. To świetny sposób, aby dowiedzieć się wiele o swoich odbiorcach.
- Tworzy stały strumień świeżych treści. Jest to pomocne przy optymalizacji pod kątem wyszukiwarek, ale co ważniejsze, sprawia, że witryna jest interesująca dla ludzi.
Znajdź kalendarz, którego możesz się trzymać.
Ponieważ ich utworzenie jest dość łatwe, możesz publikować dwa z nich tygodniowo przez sześć miesięcy lub dłużej. Co drugi tydzień wymieniaj bardziej szczegółowy artykuł, który zawiera więcej mięsa.
Możesz chcieć zrobić kilka z nich z wyprzedzeniem, ponieważ obiecuję, że będziesz mieć dni, kiedy nawet 10-minutowy post będzie trudny do utworzenia i opublikowania.
Jest to również świetny sposób, aby zacząć rozwijać dobre nawyki wydawnicze.
Cały czas odsyłam ludzi do postu Pameli Wilson o publikowaniu jednego mocnego materiału tygodniowo, jako modelu kroków, które chcesz przejść.
Te szybkie posty z pytaniami i odpowiedziami nie wymagają tak dużej promocji, ale nadal jest to dobra okazja, aby przećwiczyć proces na treściach o niższym ryzyku.
# 3: Zrób jedną epicką rzecz
Jeśli chcesz, aby osoby wpływowe łączyły się z Tobą, ulubieńcy mediów społecznościowych się Tobą dzielili, a potencjalni klienci, aby się z Tobą kontaktowali, musisz zrobić coś, aby zasłużyć na całą tę uwagę.
Musisz zrobić coś epickiego.
Możesz być niesamowicie dobry w tym, co robisz. Być może uda ci się wykonać jakiś epicki wyczyn.
Ale najprawdopodobniej twoja wyprawa do królestwa eposu będzie wymagała stworzenia naprawdę dobrego materiału.
Nudne posty na blogu, słabe filmy lub odcinki podcastów naśladowczych nie wystarczą. (Już to wiedzieliśmy, prawda?)
Nie każda treść będzie pobierana do domu. Ale przynajmniej raz na jakiś czas musisz huśtać się za płoty.
Poświęć czas na regularne tworzenie i publikowanie treści, które są dokładniejsze lub bardziej kreatywne - a może bardziej innowacyjne, empatyczne lub dalekosiężne.
Zanim wymyślisz naprawdę epickie, stworzysz kilka bliskich trafień.
Więc prawdopodobnie powinieneś zacząć od tych wczesnych prób. Może dzisiaj.
# 4: Bądź towarzyskim motylem
Możesz pokochać media społecznościowe lub możesz ich uniknąć jak apokalipsa zombie. Tak czy inaczej, jest to dobre miejsce do szukania nowych połączeń.
Kiedy powiększasz grono odbiorców, zaplanuj codziennie jedną lub dwie krótkie sesje na jednej odpowiedniej platformie społecznościowej.
- Może to być publikacja w dużej grupie w Twoim temacie.
- Może to być publikowanie treści na Twojej własnej stronie.
- Może to być kultywowanie relacji z innymi wydawcami internetowymi.
Najprawdopodobniej będzie to kombinacja tych.
Jeśli próbujesz uruchomić witrynę, nie masz codziennie godzin do stracenia na Facebooku. Ale dwie dobrze zaplanowane, 10-minutowe sesje każdego dnia mogą Ci pomóc.
A Facebook nie jest jedyną opcją. Instagram okazał się ostatnio bardzo obiecujący, a dla odpowiedniego biznesu Pinterest może być zwycięzcą. A dla tych z produktów i usług B2B, LinkedIn jest odświeżająco dramat-free - i miejsce, gdzie ludzie oczekują, aby robić interesy.
Jeśli masz problem z utrzymaniem krótkich sesji, rozważ skorzystanie z aplikacji zwiększającej produktywność.
I nie wpadnij w pułapkę budowania gigantycznej społeczności na platformie społecznościowej - i zaniedbywania własnej witryny.
Zwykle lepiej poświęcić czas na optymalizację treści, aby uzyskać więcej udostępnień i zgromadzić dużą liczbę treści o wysokiej wartości.
# 5: Zajmij jedno kontrowersyjne stanowisko
Wszyscy wiemy, że jedna osoba w mediach społecznościowych, która przewraca stół nad każdą irytacją lub lekkością.
To wyczerpujące i nieproduktywne.
Ale jest słowo dla ludzi, którzy nigdy nie zajmują trudnego stanowiska, nigdy nie potrząsają piórami i nigdy nie mówią głośno:
Nudny.
To, czy otwarcie zajmiesz się polityką, zależy od Ciebie.
Ale, jak lubi mawiać Brian Clark: „To jest internet - w każdym mocnym stwierdzeniu jest potencjał do kontrowersji”.
Niezależnie od tego, czy twoją niszą jest fitness, szkolenie psów, finanse, rodzicielstwo czy robienie na drutach - istnieją obozy pełne pasji dotyczące określonych tematów.
Zrób prawdziwe badania. Kwestionuj własne uprzedzenia. Zważ dowody i rozważ inne punkty widzenia. Bądź gotów dać się zwieść wiarygodnym dowodom, które są sprzeczne z Twoimi założeniami.
A kiedy już poczujesz się pewny, że twoje stanowisko jest poparte solidnymi dowodami, zajmij stanowisko w obozie, który uważasz za słuszny.
Niektórych ludzi można dosłownie rozwścieczyć, twierdząc, że ziemia jest okrągła.
Próba uspokojenia ignorantów nie zmienia okrągłości ziemi.
Mów głośniej.
(Nawiasem mówiąc, jeśli klikniesz powyższy link, jak fajnie byłoby mieć program Science Emergency Defense z NdGT z beczki).
# 6: Kup trochę ruchu za pieniądze
Jeśli więc masz stały, spójny strumień przydatnych materiałów (treść pytania i odpowiedzi), wraz z kilkoma epickimi fragmentami, i zająłeś stanowisko w swoim temacie… czy jest coś jeszcze do zrobienia, aby wprawić piłkę w ruch?
Zawsze możesz spróbować kupić trochę ruchu za pomocą reklam w mediach społecznościowych.
To gra, której zasady zmieniają się prawie codziennie, ale warto w nią zagrać. Wybierz obecnie najbardziej opłacalną platformę i kup trochę ruchu.
„Trochę” nie jest warte 1000 USD ruchu. To nie jest 100 dolarów. Może wydać 10 dolarów w tym tygodniu. A jeśli budżet na to pozwoli, 10 dolarów w przyszłym tygodniu.
Pomyśl „ryzykując Frappuccino”, a nie „ryzykując kredyt hipoteczny”.
Nauka kupowania niewielkich ilości ruchu da ci trochę rozpędu.
Nauczy Cię również wielu przydatnych rzeczy, które z przyjemnością zrozumiesz, gdy odniesiesz większy sukces lub będziesz mieć ofertę, którą chciałbyś promować.
# 7: Z czasem kup trochę większy ruch
Innym sposobem „kupowania” ruchu jest poświęcenie czasu i energii na pisanie treści postów gości na innych stronach.
Może się również okazać cenne pojawienie się w podcastach innych osób.
Podobnie jak # 6, ma to sens, gdy masz coś, co warto sprawdzić na własnej stronie.
Wpisy gościnne poszerzają grono odbiorców i dają świetną okazję do nawiązania relacji z innymi wydawcami internetowymi. Może również przynosić niezłe korzyści w zakresie SEO… ale to zwykle schodzi na koniec, gdy Twoja witryna jest trochę bardziej dojrzała.
Pamiętaj, aby przesyłać tylko doskonałe materiały na posty gości. Po prostu nie jest mądre pokazywać mniej niż świetną pracę na większej scenie.
Zacznij od dowolnego miejsca w swojej podróży
Czy masz tyle ruchu i subskrybentów, ile chcesz? Nadal nad tym pracuję?
Wypróbuj przynajmniej jedną z tych strategii w tym tygodniu, aby nadal budować grono odbiorców, którzy pomogą Ci rozwinąć firmę.