Jak wyjść ze swojej strefy komfortu i zagrać w telewizji krajowej?
Opublikowany: 2019-09-24Krista Woods próbowała pozbyć się nieprzyjemnego zapachu ze sprzętu sportowego swojego syna i odkryła, że jest on spowodowany rozwojem bakterii. Po przetestowaniu domowych środków zaradczych, które nie zawierały środków chemicznych, Krista uruchomiła GloveStix, aby sprzedawać swój dezodorant do sprzętu sportowego.
Przechodząc od mamy do właściciela firmy, Krista wyszła ze swojej strefy komfortu, aby rzucić się na krajowe programy telewizyjne, takie jak Today Show i Shark Tank.
W tym odcinku Shopify Masters usłyszysz od Kristy Woods z GloveStix o tym, jak stworzyła fizyczny produkt, sprzedawany podczas wydarzeń na żywo i prezentował się w krajowych programach telewizyjnych.
To jak wygrywanie Pucharu Świata codziennie przez miesiące, miesiące i miesiące. To jest to uczucie. To jest coś, czego nie możesz handlować, po prostu nie możesz.
Dostrój się, aby się uczyć
- Jak wykorzystać znajomych z Facebooka, aby szybciej uruchomić swój biznes
- Dlaczego ważne jest, aby wiedzieć, ile jesteś w stanie stracić, rozpoczynając a
biznes - Jak ten przedsiębiorca przygotował się do prezentacji QVC w mniej niż 24 godziny?
Pokaż notatki
- Sklep: GloveStix
- Profile społecznościowe: Facebook, Twitter, Instagram
- Rekomendacje: Pogrubione powtarzające się zamówienia i pudełko z subskrypcją, Stacja wysyłkowa, Recenzje produktów, Wyprzedaż, Pasek bezpłatnej wysyłki firmy Hextom
Transkrypcja
Felix: Dzisiaj dołączyła do mnie Krista Woods z GloveStix, która również sprzedaje StankStix. StankStix i GloveStix są umieszczone wewnątrz Twojej rękawicy, łyżew i korków, a ponadto pochłaniają wilgoć, hamują bakterie i dezodoryzują, rozpoczęte w 2015 roku w Wirginii. Witaj Kristo.
Krista: Cześć Felix. Dzięki za zaproszenie.
Felix: Podekscytowany, że masz cię na sobie. Wszystko zaczęło się od tego, że twój syn uprawiał sporty w szkole. Co zauważyłeś o sprzęcie sportowym?
Krista: Śmierdzi. Dokładnie tak to się zaczęło. Naprawdę źle się stało, kiedy mój syn zaczął grać w podróżnicze lacrosse i zaczął grać w podróże w gimnazjum. A ja pomyślałem, że było tak źle. I utknęliśmy ze sprzętem w samochodzie, a potem utknęliśmy ze sprzętem w hotelu i wszyscy rodzice o tym rozmawiali. Na przykład, co robisz dla tego zapachu, zapachu, którego próbujemy, wszystko nic nie zadziała. Tak powstał mój produkt.
Felix: Rozumiem. Więc miałeś ten problem. Na rynku nie można było znaleźć niczego, co by go rozwiązało. Jakie były pierwsze kroki, które podjąłeś, aby spróbować rozwiązać ten problem samodzielnie?
Krista: Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było wypróbowanie wszystkich produktów dostępnych na rynku. Kiedy więc zorientowałem się, że żaden z nich nie działał, nie tylko, że większość z nich jest niebezpieczna, to na butelkach widniały różnego rodzaju ostrzeżenia. Sprzedawaliśmy je na sprzęt sportowy dla dzieci, więc byłem bardzo rozczarowany. Niektóre bardzo popularne firmy farmaceutyczne, które sprzedają wszystkie te chemikalia. Więc między tym, a tym, że tak naprawdę nie działają przez bardzo długi czas, pomyślałem, że sam wymyślę coś, co faktycznie działa i jest rzeczywiście bezpieczne i wolne od chemikaliów.
Krista: Więc zaczęłam mieć obsesję, dosłownie obsesję. Wygooglowałem wszystko, co miało związek z zapachem i smrodem i jak śmierdzi i dlaczego śmierdzi? Zapytałem wszystkich, których znałem, którzy uprawiali ten sport, czego próbowali? Co zrobili? Czy coś zadziałało? Szukałem w Google trików i w zasadzie spędziłem około kilku miesięcy na badaniu produktów i tego, co działało, a co nie. Dopóki nie wymyśliłem rzeczywistego produktu, który mam dzisiaj, co jest naprawdę fajne, że prototyp, który po raz pierwszy wymyśliliśmy, jest produktem, który obecnie sprzedajemy cztery lata później.
Felix: Super. Więc ten pierwszy prototyp, o którym mówisz, lub ten, który masz do dziś. To było w zasadzie, że zrobiłeś to sam, to nie było jak zrobione przez manuf ... Nie jestem pewien, czy nas trochę dostaniemy, ale nie zostało to zrobione przez producenta ani nic-
Krista: Tak .
Felix: Dlaczego tak jak robisz to w domu?
Krista: Tak . Więc przyszedłem, aby się dowiedzieć, dowiedzieć się dość szybko, że powód, dla którego nic nie zadziałało, ponieważ większość z nich była jak spraye, które można spryskać. Cóż, to co powoduje nieprzyjemny zapach to bakterie. Dzieci pocą się, gdy zostanie uwięziony w rękawiczkach lub butach, wrzucają go do torby na sprzęt, a wilgoć i wilgoć rozmnażają bakterie, co w rzeczywistości jest tym, co wyczuwa się w sprzęcie. To dlatego rzeczy tak brzydko pachną i dlatego nie można się ich pozbyć. Więc od razu wiedziałem, że muszę zrobić coś, co redukuje bakterie. Więc jeśli udało mi się zredukować bakterie i jednocześnie zmniejszyć wilgotność, zdałem sobie sprawę, że obecnie na rynku nie ma nic, co mogłoby to zrobić.
Krista: Były więc spraye, którymi można było spryskać coś, co pozbywałoby się bakterii, i były rzeczy, które można było w to wbić, aby wchłonąć wilgoć, ale nic nie działało na jedno i drugie. Więc kiedy się domyśliłem, zrobiliśmy prototyp w garażu. Skontaktowałem się z firmą, znalazłem firmę, która faktycznie umieszcza produkt zwany jonami srebra w szpitalach, więc umieszczają je we wszystkim w szpitalu. 60% szpitali na całym świecie to osoby, z którymi pracują. Były więc nietoksyczne, wolne od chemikaliów, nie wchłaniały się w skórę. Jest to więc roztwór przeciwbakteryjny, który wchodzi do całego plastiku. A kiedy dowiedziałem się, że mogę to wykorzystać w swoim produkcie, wtedy nasz produkt przeszedł na wyższy poziom. I kiedy faktycznie zacząłem produkcję.
Felix: Rozumiem. Czy masz doświadczenie w handlu produktem lub prowadzeniem firmy przed tym?
Krista: Więc to jest interesująca część. Wszystko, co teraz robię w mojej pracy, jest zupełnie nowe. Więc całkowicie nauczyłem się wszystkiego, od tego, jak wymyślić produkt, jak przejść przez produkcję, jak rozpocząć logistykę, jak otworzyć stronę internetową, jak zrobić każdy rodzaj e-commerce, marketing na Facebooku lub strony na Facebooku, wszystko było po prostu prób i błędów. W każdym razie nie mam żadnego doświadczenia i miałem bardzo mało pieniędzy. Więc miałem nieprawdopodobne szanse na wejście w to.
Felix: Rozumiem. Więc myślę, że to bardzo przedsiębiorczy, prawda. Gdzie masz problem, z którym się borykasz i uczysz się elementów, które musisz złożyć, aby wykonać następny krok. Myślę, że wyzwaniem, które jest dla wielu ludzi, którzy nie wiedzą, na co powinni poświęcić swój czas na naukę, jest to, skąd masz wiedzieć, jaka jest następna rzecz, na której powinieneś skupić swój czas na nauce i opanowaniu?
Krista: Cóż, jedną z rzeczy, które zrobiłem, było… To, co dla mnie zadziałało, jest numerem jeden, skupiałem się tylko na produkcie. Więc to wszystko, co zrobiłem przez pierwszy rok, żeby być z tobą szczerym, nawet kiedy rok później dostałem swoje pierwsze jednostki w ręce. Pomyślałem: świetnie, co mam teraz zrobić? To znaczy, spędziłem tyle czasu, skupiając się na samym produkcie, a nie na rzeczywistym modelu biznesowym. I wiem, że wielu ludzi tego nie robi. Ale były rzeczy, których chciałem się upewnić co do produktu. Ten numer jeden, że mógłbym go sprzedać, oczywiście, że miałbym wystarczająco duży rynek.
Krista: Ale po drugie, mogę sprzedać go po przystępnej cenie, mając jednocześnie dobrą marżę, aby zarabiać pieniądze. Więc wiedziałem też bardzo szybko, że powiedziałem: Cóż, jeśli to jest zbyt drogie, nie kupimy tego, nikt za to nie zapłaci. Więc musiałem być wystarczająco niedrogie. I myślę, że to było coś, czego naprawdę się nauczyłem na początku. Ale nie tylko, że chciałem, aby był nietoksyczny i wolny od chemikaliów, aby był dobrym punktem sprzedaży zarówno dla rodziców, jak i dzieci.
Krista: I też nie chciałem, żeby był nadmiernie pachnący. Więc to jest coś, co wziąłem wszystkich użytkowników, więc użytkownika końcowego i to, czego chcieli, przeprowadziłem wywiady ze wszystkimi przyjaciółmi mojego syna, którzy uprawiali ten sport i co im się podobało, a co nie, o pewnych rzeczach, które oni… Ich rodzice obecnie stosowanie. Więc starałem się, aby był to zaakceptowany przez chłopca i starałem się, aby był skuteczny również dla użytkownika końcowego. Więc to było dla mnie bardzo ważne.
Felix: Tak wiele czynników musiało zrównoważyć, na przykład przystępność cenową, upewnienie się, że produkt ma cechy pożądane przez konsumenta końcowego, na których zależało rodzicom, upewniając się, że masz zdrowe marże zysku. Domyślam się, jaki jest twój proces, aby upewnić się, że osiągasz wszystkie te cele? Ponieważ niektóre z nich mogą być sprzeczne, prawda?
Krista: Niekoniecznie powiedziałabym, że są ze sobą w konflikcie, ale zdecydowanie czuję, że niektóre z nich były o wiele trudniejsze do trafienia, albo nie byłaś tak naprawdę pewna, czy po prostu muszę iść w oparciu o wiarę. I ufając, że mogę to zrobić i że więcej ludzi będzie tego chciało, jeśli mój syn i jego przyjaciele tego chcą. I myśleli, że są fajni, że więcej ludzi będzie ich chciało na tym samym rynku. A czego nie wiedziałem, to że wiedziałem, że mój rynek to lacrosse albo tak właśnie myślałem. Ale nie zdawałem sobie sprawy, że każdy sport miał dokładnie ten sam problem. Więc mój rynek był w rzeczywistości miliony i miliony ludzi większy niż to, o czym początkowo marzyłem.
Krista: Nie mieliśmy… Mój mąż nie miał problemu ze śmierdzącymi butami, ale miliony mężczyzn, którzy noszą zwykłe buty, mają problemy ze śmierdzącymi butami. Więc mój rynek jest znacznie większy niż początkowo planowałem. I nie skupiałem się na tym, że wiele osób zaczyna biznes i mówią: „W porządku, muszę mieć biznes za milion dolarów albo zrobię to tylko wtedy, gdy będę mógł zarobić dużo pieniędzy”. . Dla mnie moje cele nie miały nic wspólnego z pieniędzmi. Moim celem było, czy rzeczywiście mogę wymyślić produkt, który działa i ludzie będą kupować? Może to tylko 1000 osób, które kupią, ale nie przeczytałem tej części, nie miało to dla mnie większego znaczenia, ponieważ to było wyzwanie, aby wymyślić taki produkt, który był dla mnie najfajniejszy.
Feliks: Racja. A potem część pieniędzy, która pojawia się, gdy chcesz pomyśleć, czy to może być tam zrównoważone, prawda? Ponieważ możesz stworzyć produkt, który ktoś kupi, a następnie zsynchronizować z nim mnóstwo pieniędzy i nie było to trwałe. Wygląda więc na to, że zależało ci na takich rzeczach, jak marże zysku, upewnienie się, że za tym stoi zdrowy biznes i to jest część tego rodzaju pościgu, za którym podążasz. A więc wspomniałeś wcześniej, że proces badawczo-rozwojowy trwał kilka miesięcy, a tylko kilka miesięcy zajęło Ci naprawdę dopracowanie produktu końcowego. Prototyp Endu, który spełnił tę listę kryteriów dla Ciebie.
Krista: Tak, więc spędziłam około trzech miesięcy na badaniu. A potem wydałem na męża i zrobiłem prototyp. Wyciągnęliśmy więc projekty, a on wykonał prototyp w garażu. A potem przetestowaliśmy kilka różnych produktów pochłaniających wilgoć, na przykład ten, który był lekko pachnący? Co było najlepiej wchłonięte? A potem mój syn używał ich podczas treningu i po treningu w swoim ekwipunku. Więc tak to testowaliśmy i to było około trzech do czterech miesięcy. A potem w styczniu 2015 roku właśnie udaliśmy się do produkcji. Więc znalazłem partnera produkcyjnego, bez żartów podczas tego sześciomiesięcznego procesu. Dosłownie musiałem publikować na Facebooku milion razy i myślę, że ludzie nie robią tego wystarczająco dużo. Jedną z rzeczy, o których myślę, że zrobiłem naprawdę, naprawdę dobrze, było skorzystanie z mojej grupy znajomych, która jest na Facebooku. Chodzi mi o to, jaki jest sens posiadania 1000 znajomych, jeśli nie zamierzasz korzystać z ich zasobów? A ja na to: Hej, czy ktoś zna kogoś, kto to robi? Czy ktoś ma jakieś powiązania z kimś, kto to robi? Próbuję wymyślić produkt. Czy ktoś kiedyś to zrobił? I miałbym przyjaciół przyjaciół przyjaciół przyjaciół. Na przykład, dostałbym przyjaciela, który skomentowałby i powiedział: „Hej, tak, mój przyjaciel to robi”. „Pozwól, że chcesz się z nimi skontaktować”. A ja bym absolutnie proszę. I wtedy mnie połączą.
Krista: Więc skorzystałam z mojej sieci obecnych znajomych, którą znam od lat, za pośrednictwem Facebooka, aby faktycznie dotrzeć do procesu produkcyjnego, nie byłabym w stanie tego zrobić. Gdybym tego nie zrobił. Możesz czytać wszystko, co chcesz w Internecie i to jest twoja sieć ludzi. Więc czuję się jak dla mnie, to było niezbędne do tego, jak szybko byłem w stanie to zrobić. Cały czas jestem mentorem ludzi, będę szczery i powiedzą mi: „Pracuję nad tym pomysłem od pięciu lat”. A ja na to: Dobra, czy kiedykolwiek zamierzasz to zrobić? Ponieważ jeśli w pewnym momencie będziesz czekać zbyt długo, po prostu wygadujesz się, istnieje milion powodów, dla których nie możesz czegoś zrobić.
Krista: Myślę, że ludzie, którzy to robią, muszą być trochę szaleni. Ponieważ to trochę szalone myśleć, że mam 41 lat, nigdy wcześniej tego nie robiłem. Ale teraz wymyślę i cały sens sprzedam produkt. Ale jeśli się bałem, nie bałem się, że poniosę porażkę. Bałem się, że wpadnę na ten niesamowity pomysł i nigdy nic z nim nie zrobię.
Feliks: Racja. Więc myślę, że to ma sens w tym, jak naprawdę chcesz przyspieszyć swoje wysiłki, ponieważ czekasz zbyt długo, dajesz mózgowi wystarczająco dużo czasu, aby zracjonalizować, dlaczego jest to szalone przedsięwzięcie. I naprawdę korzystasz ze swojej sieci, ponieważ chcesz dzielić się danymi, chcesz się dzielić i wystawić się tam i jak powiedz-
Krista: Nie.
Felix: Potrzebujesz tych wszystkich rzeczy, myślę, że wielu przedsiębiorcom może zająć dużo czasu, ponieważ przyjmują podejście polegające na ukrywaniu się w laboratorium i pracy, ale mówię, myślę, że część tego jest czymś, o czym wspomniałeś do, który dotyczy tego strachu przed porażką, i to nie tylko porażką, ale także porażką publiczną. Ponieważ zamierzasz wyjść i powiedzieć: „Próbuję wprowadzić ten produkt, aby spróbować rozpocząć ten biznes, mam pomysł, który próbuję realizować”. I nagle nie... Nawet nie jesteś w stanie tego zrobić. Ludzie mogą być jak: hej, o czym mówiłeś sześć miesięcy temu, ale nigdy się nie bałeś, albo miałeś go, ale jesteś w stanie jakoś przez to przepracować?
Krista: Szczerze mówiąc, nigdy się tak nie bałam. Ja absolutnie, nigdy nie bałam się, że czy to zrobię, czy nie, że ludzie mnie za to osądzą. Jak ja dosłownie tego nie zrobiłem. To trochę tak, jak za każdym razem, kiedy patrzę na to w ten sposób, kiedy przechodzę na dietę, mówię ludziom, że przejdę na dietę, żebym mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Nie oznacza to, że jeśli moim celem jest schudnąć 20 funtów, a straciłem tylko 15, a potem odzyskałem pięć, to jestem wielkim przegranym. Nie patrzę na życie w ten sposób. Chcę, aby odpowiedzialność utrzymywała mnie w realizacji moich celów, wiedząc, że ludzie tracą na wadze i przybierają na wadze.
Krista: A ja patrzyłam na to w ten sposób, tak. To było jak, OK, oto jestem światem, czy możesz mi pomóc się tam dostać? I myślę, że to błąd, który wielu ludzi popełnia, próbując zachować to dla siebie. Zrobiłem też wiele badań na temat ścieżki i procesu oraz tego, jak trudno jest uzyskać patent. I czytałem tak wiele patentów. I myślę, że tak wielu ludzi boi się dzielić się tym, czym jest ich produkt, ponieważ myślą, że ktoś ukradnie pomysł.
Krista: A kiedy zdałem sobie sprawę, jak trudno było przejść przez proces produkcyjny. Byłem jak ludzie, którzy kradli pomysł, zanim jeszcze się narodził, a nawet udowadnia, że może się sprzedać lub dosłownie chudnąć. Kradną pomysły dopiero po tym, jak udowodnisz, że masz rynek, który może sprzedawać i zarabiasz pieniądze, a potem odchodzą. Mogę ukraść twój pomysł. Ale na początku bardzo niewielu ludzi faktycznie to robiło. Więc tego też się nie bałem.
Feliks: Racja. To ma sens. Rozmawialiśmy więc wcześniej o tym, jak sam sobie rozwiązujesz ten problem, jak to się stało… Kiedy zdałeś sobie sprawę, że za wygrywaniem tego rodzaju przełączników w głowie kryje się jakiś interes, próbując rozwiązać ten problem samodzielnie, abym mógł zobaczyć, czy Mogę wymyślić produkt, a następnie przekształcić go w biznes?
Krista: Więc wiedziałam, że jeśli mam wymyślić jakiś produkt, jedną rzecz o mnie, to właściwie jestem… Jestem dość duża… Podejmuję ryzyko, powiedziałbym, że społecznie, ale absolutnie nie finansowo. Więc to nie jest coś, czego nie lubię wydawać pieniędzy, nie jestem kupującym, jestem totalnie oszczędzającym. I to było dla mnie najtrudniejsze, kiedy zdałem sobie sprawę, że to będzie mnie kosztować pieniądze. Ile pieniędzy jestem gotów stracić? A mój mąż i ja usiedliśmy i byliśmy trochę jak, w porządku, musimy wejść, muszę wejść w to jest naprawdę fajne. To pomysł, którym jestem... Czuję się, jakbym kompletnie oszalał, robiąc to.
Krista: Ale naprawdę uważamy, że powinniśmy to zrobić. Więc ile jesteśmy gotowi stracić? Więc tak w to wszedł. Wiem, że brzmi to absolutnie szaleńczo, ale dla mnie to nie było tak, że mogę sprawić, by ten biznes był milionowy, albo mogę odnieść sukces Uberowi. To było tak, że mam naprawdę fajny pomysł. Muszę być w stanie sprzedać 1500 sztuk, aby odzyskać pieniądze. Więc ile mam zamówić i w ten sposób doszedłem do wniosku, ile mam zamówić, to jest to, co muszę sprzedać, aby odzyskać pieniądze z początkowej inwestycji, którą wykonaliśmy, między formą a prototypem i tak dalej. A więc 1500 sztuk i tyle zamówiłem, żeby zobaczyć, jak to działa.
Felix: Czy zadałeś sobie ważne pytanie, ile chcesz stracić, ponieważ będziesz musiał zainwestować coś z góry, jeśli chcesz zbudować rzeczywisty biznes, który będzie mógł się skalować, tak aby można było pracować dla producentów. I myślę, że to będzie bardzo osobista odpowiedź. Ale skąd wiesz, czy jesteś realistą, czy nie z liczbą, którą masz w głowie?
Krista: Zdecydowanie uważam, że to bardzo osobiste. Myślę, że każdy ma inną sytuację finansową. Mój mąż i ja mieliśmy wtedy dobrą pracę. To nie tak, że mieliśmy dużo pieniędzy, ale nie żyliśmy od wypłaty do wypłaty, byliśmy w stanie trochę zaoszczędzić, ale czekały nas ogromne wydatki. Właśnie zapłaciliśmy za edukację naszej córki. A nasz syn miał iść do college'u. Więc dla nas, czuliśmy się bardzo szczęśliwi, że zaoszczędziliśmy trochę pieniędzy na jego studia i odłożyliśmy trochę pieniędzy na bok i zdecydowaliśmy, że to jest to, co jesteśmy w stanie stracić, ponieważ nie każdy płaci za college dla swoich dzieci, w dzisiejszym świecie. Jest to bardzo drogie i nie każdy może sobie na to pozwolić.
Krista: I zostaliśmy pobłogosławieni, czuliśmy się tak, jakbyśmy zostali pobłogosławieni. Udało nam się zapłacić za nasze córki, a potem kolej na naszych synów i byliśmy jak, wiesz co? Weźmy te pieniądze i chodźmy po nie. A jeśli wrócimy świetnie, jeśli zrobimy więcej, ale przynajmniej mogę powiedzieć, że próbowałem. Po prostu przez tak długi czas miałam obsesję na punkcie badań. To było tak, jakbym spędziła na tym tyle czasu. Musiałem to zrobić. Pracowałem naprawdę ciężko. Zawsze miałam pracę i naprawdę dobrą pracę. Czułem więc, że nadal będziemy nad wodą, jeśli stracę tę kwotę. Czy to ma sens?
Felix: Tak.
Krista: I myślę, że dla każdego jest inaczej. Więc nie rezygnowałem z innej pracy i nie robiłem tego. Miałem jeszcze inną pracę, więc wciąż mogłem płacić rachunki. Mój mąż miał swoją pracę. Więc to nie jest tak, że rzucałem wszystko, zostawiając wszystko, a potem zaczynałem nowe, tak naprawdę zbierałem na to oszczędności.
Feliks: Racja. Porozmawiajmy więc o tym, jakie są korzyści z podążania tą bezpieczniejszą ścieżką, słyszysz typowe porady dotyczące przedsiębiorczości dotyczące rzucenia pracy i po prostu pełnego jej zaangażowania, nawet jeśli nie masz wszystkiego zaplanowanego, ale wziąłeś o wiele więcej myślę, bezpieczniejsze podejście niż to, co zwykle słyszysz, utrzymując swoją codzienną pracę i pracując nad tym w zasadzie na boku. Jakie korzyści wynikają z bezpieczniejszego podejścia, które zastosowałeś?
Krista: Oczywiście myślę, że to trochę pomogło mi w utrzymaniu zdrowego rozsądku, ponieważ przez pierwsze sześć czy osiem miesięcy na rozpoczęcie GloveStix przeznaczono o wiele więcej pieniędzy, niż kiedykolwiek marzyłem. Więc zainwestowaliśmy początkową inwestycję, aby wyprodukować produkt, ale potem potrzebujesz inwestycji w marketing, a potem musisz mieć stronę internetową, a potem musisz to zrobić i wszystko kosztuje, prawda? Tak więc jedną z rzeczy, których nie planowałem, są wszystkie pieniądze na marketing, które kosztowałoby wypuszczenie mojego produktu na świat.
Krista: A ponieważ nie zaoszczędziliśmy pieniędzy na tę część, było to z pewnością szokujące odkrycie, kiedy po raz pierwszy zdaliśmy sobie sprawę, że wszystko w porządku, świetnie. Wszyscy nasi przyjaciele dzielili się, wszyscy dzielili się, mieliśmy kilkaset sprzedanych, kiedy po raz pierwszy wyszli, ale co potem? Dlatego polegaliśmy na ciężkiej pracy. I myślę, że ciężka praca, jeśli możesz ciężko pracować, nie mamy z tym problemu. Więc to naprawdę rodzinny biznes. Mam na myśli to, że dostaliśmy to, aby zaoszczędzić pieniądze na każdej drodze. Wszystko, o czym możesz pomyśleć, nauczyłem się i nauczyłem, więc zrobiłem własną księgowość, która, nawiasem mówiąc, rachunkowość nie jest matematyką.
Krista: Więc pomyślałam, że jestem dobra z matematyki, mogę to zrobić. Cóż, to było prawdziwe wyzwanie. Tak więc pierwszą osobą, którą zatrudniłem, gdy moja firma zaczęła się rozwijać, był księgowy. Bo nie mogłem tego znieść, ale i tak to zrobiłem, nauczyłem się tego. Nauczyłem się zarządzać swoją stroną internetową, znajomy poskładał moją stronę internetową. A potem jak, nauczyłem ją... Nie, nauczyła mnie, a potem nauczyłem się, jak kontynuować pracę ze stroną internetową i jak coś na niej naprawiać i jak zmieniać zdjęcia. I tak samo z Facebookiem nauczyłem się robić Facebook marketing, nauczyłem się umieszczać produkty na Amazon.
Krista: Więc po prostu oglądałbym blogi, słuchając takich blogów. Słucham podcastów, szukam informacji w internecie. I napełniam się wiedzą, żeby nie kosztować firmy więcej pieniędzy, zatrudniając tych ludzi. I myślę, że to było dla mnie bardzo ważne, bo chciałem wiedzieć, jak zrobić wszystko, co mogłem, więc wszystko robiłem sam. Wszystko, co mogłam, żebym nie musiała nikomu płacić pensji.
Felix: Widzieliście, że idziecie na głębsze terytorium poza to, ile jesteście gotowi stracić. Wygląda na to, że nie wzięliście pod uwagę tego, jak wspomnialiście, że marketing nagle jak, zadaliście sobie pytanie, jak w ogóle sprzedajemy ludziom, którzy nie wiedzą, kim jesteśmy? Jak poza naszymi przyjaciółmi i rodziną. Więc w tym momencie, w jaki sposób zracjonalizowaliście, może możemy rozszerzyć to trochę dalej i podjąć trochę większe ryzyko? Czy musiałeś... Czy musiałeś prowadzić tego rodzaju rozmowę?
Krista: Zdecydowanie, to znaczy, czułam to. Więc na co zawsze tak na to patrzyłem, jaka jest definicja szaleństwa? Robi w kółko to samo, oczekując różnych rezultatów. Poczułem więc to, co zrobiliśmy na początku, gdy staraliśmy się zrobić jak najwięcej w mediach społecznościowych, ale potem pracowaliśmy w weekend. Chodzimy więc na wszelkiego rodzaju imprezy sportowe. Więc w ciągu tygodnia wykonywaliśmy inne prace, a w weekendy, pakowaliśmy się i jechaliśmy na turniej lacrosse, turniej hokejowy czy gdzieś. Jechaliśmy do 18 godzin, w każdy weekend, aby dotrzeć do innego rynku hokejowego.
Krista: Więc to były rzeczy, które robiliśmy, że czasami zarabialiśmy pieniądze. Czasami nie chcieliśmy, ale nie patrzyliśmy na to w taki sposób, ile pieniędzy zarobiliśmy w ten weekend? Ponieważ nasze inne prace były o wiele wyższe niż w przypadku GloveStix. Popatrzyliśmy na to, jak wielu osobom mogliśmy podzielić się naszym produktem w ten weekend? A potem zauważyliśmy, więc sprzedalibyśmy kilka zestawów Stix na imprezie. I wtedy zauważyliśmy, że przez cały następny tydzień sprzedawaliśmy coraz więcej i więcej, zaczęliśmy dostawać referencje klientów, recenzje, e-maile na stronę, którą mogłem następnie udostępnić za pośrednictwem mediów społecznościowych. A potem zrobiłem książkę z referencjami klientów i chodzę na więcej wydarzeń i więcej wydarzeń, a to się męczy po około ośmiu miesiącach.
Krista: A więc, oczywiście, znowu zaczyna się szaleństwo, bo to nie wszystko… Nie chodzi tylko o to, żeby było łatwo. To nie tak, że poszliśmy na te wszystkie imprezy i myśleliśmy, tak, toczymy się w cieście. Nie, po prostu myśleliśmy, po prostu staraliśmy się przekazać naszą wiadomość o naszych produktach. Więc to było dużo, dużo ciężkiej pracy. Kilka razy zdarzyło nam się padać z wydarzeń, a właściwie przejechaliśmy przez zamieć. Jedno wydarzenie zostało odwołane, ponieważ zamieć, jak wiele rzeczy, zdarza się na początku. I wtedy pomyślałem: OK, muszę zrobić coś innego. I muszę myśleć nieszablonowo. Więc wtedy złożyłem podanie o Next Big Thing programu Today Show.
Felix: Rozumiem. Więc chcę tego dotknąć za sekundę. Więc chcę dowiedzieć się więcej o tym, kiedy byłeś w środku tego wszystkiego. Czy myślałeś, że to trwa dłużej, niż się spodziewałem, czy też miałeś wrażenie, że porusza się szybciej, niż się spodziewałeś?
Krista: Czułam, że kiedy produkt wyszedł po raz pierwszy, było tyle podekscytowania i radości. Jakbym była z siebie taka dumna. Wiem, że to zabrzmi głupio, ale tak naprawdę lubię mieć w ręku produkt na sprzedaż i pomyślałem, mój Boże, coś wymyśliłem, żartujesz sobie? Byłem więc z siebie bardzo dumny, podobnie jak wszyscy w mojej społeczności, więc wszyscy moi znajomi, wszyscy moi znajomi z Facebooka, którymi się dla mnie podzielili, więc początkowa sprzedaż była niesamowita. Ale miesiąc później nie możesz już polegać na przyjaciołach i rodzinie, prawda? Na początku odegrali swoją rolę. Myślę więc, że dla mnie to była jedyna opcja, aby wyjść i ciężko pracować i znaleźć inne sposoby na dzielenie się produktem.
Felix: Myślę więc, że wiele osób, które pojawiają się w tym programie, jest albo singielkami, albo bez rodziny, ty i ty macie rodzinę, kiedy zaczynacie to wszystko. Miałeś młode… To nie było tak, że miałeś małe dziecko, miałeś dzieci, które miały odpowiednie wydatki. Uprawiali sport, chodzili na studia. Byli bardziej dorosłymi dziećmi. Co to za… Myślę, że rozumiemy, że klub miał problemy z tym, jakie są niektóre z bardziej zaskakujących wyzwań, które pojawiły się wraz z założeniem firmy z nieco starszymi dziećmi?
Krista: Szczerze mówiąc, jak bardzo moje dzieci i inni przyjaciele pomogli mi za darmo. Nigdy nie zapomnę, nigdy nie zapomnę tych rzeczy, które moje dzieci, mój mąż, moi przyjaciele i przyjaciele moich dzieci, jak pomogli na początku. Podnosili pudła, ja dostawałem przesyłki, pomagali mi pakować zamówienia, byli po prostu ciekawi tego, co robię. I to było naprawdę fajne. Moje dzieci były bardzo dumne ze swojej rodzinnej firmy i przychodziły na imprezy, pracowały z nami, a ja nie mogłam im zapłacić. Wiedzieli, że pracują za darmo. To właśnie robią firmy rodzinne. Nie dostawałem wypłaty. Mój mąż nie dostawał wypłaty, a ja i moje dzieci myślę, że najwspanialszą rzeczą, jakiej się nauczyłem, było to, jak ludzie naprawdę się wokół ciebie gromadzą, kiedy robisz coś takiego.
Krista: Kiedy wychodzisz na kończynę i ryzykujesz, ludzie będą cię wspierać, a ludzie pójdą ci pomóc. Ale najważniejszymi osobami były moje dzieci. I zdają sobie sprawę z wartości ciężkiej pracy w bardzo młodym wieku, bo pracowali wiele lat, do dziś właściwie im nie płacę. Pracują przez wiele lat za darmo. Więc myślę, że to było jak: Nie, masz jedzenie na stole. Zawożę cię tam, gdzie wolno ci uprawiać sport. Możesz spędzić kilka godzin w sobotę i pracować na tym wydarzeniu.
Krista: Ale nie tylko to, pomogli mi w części technologicznej. Pomogli mi w części dotyczącej mediów społecznościowych. Pomogli mi w nauce obsługi skanera kart kredytowych. Pomogli mi z listami e-mailowymi klientów i takimi rzeczami, w których może nie byłem tak dobry. I myślę, że nauczyli się, dorośli i dojrzeli, także obserwując to, co robię, i nauczyli się, że są o wiele bardziej zdolni, niż kiedykolwiek myśleli, że są. Ponieważ patrzą, jak robię rzeczy, do których nigdy nie myślałam, że jestem zdolna.
Feliks: Racja. Myślę, że to ważna lekcja o tym, jak udało ci się zintegrować swoją rodzinę z zasadniczo swoim życiem domowym ze swoim biznesem i zaangażować rodzinę, zamiast próbować oddzielać ją od siebie. I wydaje się, że jest to rodzaj tematu, który masz w swoim życiu, aby uzyskać wartość netto, niezależnie od tego, czy oznacza to, że spotkasz rodzinę, dzieci, przyjaciół i sieć zawodową, aby zaangażować się w tego rodzaju przedsięwzięcie, które zaczynają być podekscytowani faktem bycia częścią tego.
Felix: Myślę, że jest to ważne prawie jak hack, aby szybciej osiągnąć sukces, angażując coraz więcej ludzi. Więc kiedy wybierasz się na te wydarzenia sportowe na początku, aby promować i sprzedawać produkty. Co robiłeś, że robisz zakupy, aby polubić kilka gorących wydarzeń, powiedziałeś, że niektóre wydarzenia hokejowe lub sporty hokejowe, rodzaj wydarzeń sportowych. Wyznaczyliście parking. A co robiłeś? Jaki był cel?
Krista: Więc dorastałem w branży sprzedaży i obsługi klienta. Więc to właśnie lubię robić. Kocham ludzi. Przez cały dzień nie radzę sobie dobrze z komputerem. To nie jest mój dar. Uwielbiam rozmawiać z ludźmi, poznawać ludzi i sprzedawać, po prostu czyniąc cię moim przyjacielem. To właśnie lubię robić. Więc nie ma presji. To tak, jak wyjaśnię produkt. Jeśli podoba Ci się świetnie, jeśli nie to to moja strona internetowa kup później. Więc kiedy dzieci uprawiają sport podróżniczy, będą to setki drużyn. Każda drużyna ma około 25 dzieci i idą na ten turniej, w którym grają… Dzieci grają trzy lub cztery mecze w sobotę, trzy lub cztery mecze w niedzielę.
Krista: Hokej działa w ten sam sposób, jak piłka nożna, baseball, każdy sport ma określone turnieje, w których odbywają się i dzieci, wszyscy rodzice i rodzeństwo chodzą wiele razy, a ty dosłownie rozstawiasz namiot, ich jedzenie i takie tam dla każdego zespołu, w którym są rodzice, którzy to wszystko założyli. A dzieci utknęły tam przez większość dnia, czekając na następny mecz. Więc zawsze jest jak strefa sprzedawcy. Więc właściwie po prostu... Staliśmy się sprzedawcami. A to, co robiliśmy, zwykliśmy uczęszczać i relaksować się i lubiliśmy spacerować po strefie sprzedawców, aby zobaczyć, co jest na sprzedaż lub co ludzie mają.
Krista: A zamiast tego pomyślałam: Cóż, wiem, że mogę po prostu zostać sprzedawcą i w ten sposób mogę wypuścić mój produkt. Więc zacząłem się kontaktować, zacząłem kontaktując się ze wszystkimi wydarzeniami, w których grała drużyna lacrosse mojego syna tego następnego lata. Więc pomyślałem, jedziemy na to wydarzenie, tamto wydarzenie, tamto wydarzenie lacrosse. Pozwól, że skontaktuję się z menedżerami turnieju i zobaczę, ile to kosztuje? Co muszę zrobić? I tak to się zaczęło.
Krista: Skończyło się na tym, że chodziłam na każdą imprezę, na którą chodziłam z moim synem, a on normalnie po prostu grał. Skończyło się na tym, że pracowałam nad tymi wydarzeniami, a potem przyprowadzałam moje inne dzieci, żeby oglądały dla mnie namiot, podczas gdy my... Mój mąż i ja mogliśmy popatrzeć, jak nasz syn się bawi. A potem wracamy do namiotu. Idziemy więc do strefy sprzedawcy, mamy namiot, stolik. Teraz z rzeczami, które stworzyłem w Vistaprint, mam ich zdjęcia i śmieję się histerycznie, ponieważ są takie złe. Teraz mamy wykonane profesjonalne znaki, ale znowu, kiedy zaczynaliśmy, nie mieliśmy pieniędzy.
Krista: Więc stworzyliśmy coś na ten temat dla Vistaprint, jak jeden mały znak i małe pocztówki. Wszystko stworzyliśmy sami. Więc grafika nie była świetna. Nie było idealnie, ale zrobiliśmy to. Pojawiliśmy się i byliśmy w stanie zademonstrować produkt i wystawić go na sprzedaż wszystkim ludziom, którzy przechadzają się po wiosce sprzedawców. I po prostu chodzimy na coraz więcej wydarzeń.
Felix: Więc sposób, w jaki wspomniałeś, że nie był idealny, jak branding, obrazy nie były idealne, ale i tak zrobiliście. Czy wiedziałeś, że wtedy nie było idealnie. I myślę, że tam zaczniemy. Czy wiedziałeś, że w tamtym czasie nie było to idealne lub po prostu patrzymy wstecz, że to rozpoznajesz?
Krista: Szczerze mówiąc, wiedziałam, patrząc wstecz, zdecydowanie patrzę wstecz i śmieję się, że nie mogę uwierzyć, że brałam udział w takich wydarzeniach. Ale wtedy nie, wiedziałem, że nie jest idealny, ale nie zdawałem sobie sprawy, jak źle było w porównaniu z tym, co mam teraz. Ale wiedziałem, że to nie było idealne, ponieważ nie mogłem zapłacić projektantowi graficznemu, aby zaprojektował je dla mnie. Więc musiałem to zrobić sam. I nigdy nie uczęszczałem na zajęcia z projektowania graficznego ani na zajęcia z marketingu. Więc nie mam pojęcia, co robię. And I just went on Vistaprint and tried to buy the cheapest ones possible.
Felix: And the reason why I ask is that I think a lot of people will see ... What will account you the same situation as you and see okay, this is not perfect. Let me just skip this weekend go to next week's events or go next month's event after spend some more time perfecting this. But you guys move forward anyway and kind of move forward with imperfect action-
Krista: What we did a lot. Felix you know we'd love we laugh at ourselves. Like, we would literally laugh at ourselves be like we'd sometimes we'd show up and we'd forget certain things and instead of like freaking out and stressing, we would just be like, you know what we got to wing it. Let's wing it. We got to wing it. This is we're here we got to make the best of it. And I think we didn't have any of that like, my gosh, my weekends ruin. The only time it was ruined. It was like it was canceled for rain or whatever, then that was disappointing because you pay for the hotels, you pay for the event to go there and then you can't sell any product so you lose money. So that was really hard to overcome.
Krista: But as far as overcoming our mistakes, we looked at it as a learning process, like, Okay, well next time we should make a list. I remember the first event we did, we didn't bring change. We didn't realize people actually paid in cash. So we didn't even have changed like dollar bills, and people would be like, and I'd be like, sorry I don't have to change. And so we literally one of us had to go run to the bank that morning and go in and get change, right during the event. So the next time we knew guess what, we better bring cash for change. I think it's little things like that, that you can ... You just learn as you go, it's never going to be perfect. You're always going to make mistakes.
Felix: I think nearly all mistakes that entrepreneurs encounter are almost all of them are recoverable and or are not nearly as big as it's put into your head or you that you can grow it into your head. I think that's usually what there's almost a fatal blow where they see a mistake. And instead of using as a learning opportunity, as you said for things they should do next time they think, this is it I'm a failure I'm going to just quit and kind of quit on themselves rather than letting the market essentially, cause them to fail. Which is usually much, much, much later.
Felix: You don't encounter those kinds of mistakes that in your business, like ever raise more of these things that you run into yourself, and you give up on yourself a lot. So I think that's important and why I wanted you to talk about it because I think that if you are always trying to be perfect and are expecting perfect results. I think that kind of expectation is what burns to allow and get them to give up sooner. So I'm glad they spoke about that. So we'll talk about that but the market because you've mentioned that, originally, you believe that it was lacrosse because I believe that it was this the sport that your kids played. How long before you expand it beyond lacrosse, because you mentioned that you recognize that there were other sports that this makes sense is how quickly were you able to see that?
Krista: Pretty quick and that was due to mostly customer feedback. So as the product was coming out as I started my social media pages and things like that. So I initially had GloveStix. So that's what they were called because they were for Athletic Clubs and real quickly like my daughter was dating a guy used to be soccer goalie and he was like, my god soccer goalie gloves stink too. And I was like, my neighbor's a soccer goalie.
Krista: So then we would borrow that, I borrowed my neighbor's son's soccer goalie gloves to see if they worked on those. And then I had ... My son had friends who played hockey and we kind of grew in the glove market that way, but it wasn't until the products actually came out, that I realized there was a huge market for shoes because customers were buying them going, do they work in shoes? And I would say to be honest with you, "I have no clue, I never tested them in shoes".
Krista: I had absolutely no clue, but people bought them and they would say or they bought them for their like lacrosse gloves or hockey gloves, or soccer goalie gloves and then they would email me or call me and say, "guess what, Krista they work amazing in the shoes". So it was my actual customers that were saying, I tried them on my son's helmet or arm pads or knee pads, the cleats, the this that was that used product that were telling me that they worked in so many other things. So it wasn't until a year and a half later that I came out with my second product so that I needed it worked and it works in everything but the GloveStix are still my flagship product.
Krista: Then there's StankStix, which is for everything else and they have a removable handle because there were customers who were using them in boots, like ski boots or riding boots or even Ugg boots. And they would say they'd have they cut the handles so instead of having customers cut a handle off, I actually made my second product with a removable handle. So they still will keep you can use them with the handle on or the handle off and they work the same exact way.
Felix: Yeah, I love how much you're ready to adapt to what your customers are telling you. Because I think the other potential approach to people coming up to you and telling you, "hey, I want to use this for goalie gloves". You might be like, "no, that's not what it's for". And then kind of just try to almost force the product into a market. But you were constantly into customer feedback and more like going with the flow with what they were saying. How do you ... I guess how do you remain receptive to this.
Krista: Real quick about that. Because I think this is really important is I would meet these customers ... These are customers, a lot of them strangers. And they'd asked me does it work in this? And I'd be like, to be honest with you I'm brand new, I have no idea. But if they bought them, I would say, "look if they don't work you can try them, If they don't work I will happily give you your money back". So I think that that quote is my customer service side of me. So my customer services side which I've done my entire life. So I've been in sales, I did sales training, so I'm used to speaking in front of people. And I also did customer service for many years. I was a manager, so I'm used to working with different personalities.
Krista: All those skills really came into play when starting this business, and you're working events and you're talking to customers because they knew I was genuine right away. They knew I was genuine because I would say, "I don't know". I never made up an answer, I never said I did something I didn't do, I never oversold. I didn't have to because I knew that they worked for what I intended them for. And then it was up to the customer then to report back to me. So I'd say, "just please do me a favor, I'm a new business, I'm a small business, we don't know what we're doing we're trying to grow". "So all I ask is if they work you let me know or you leave me a review or you email me, but if they don't work, to your satisfaction to what you're trying to them in, I will happily refund your money".
Felix: I think this is a really important distinction because I think that when anyone is starting out, they might also have the inclination to say, yes to everything. If someone has a particular problem that their product might be able to solve, they oversell like you're saying is to say, yes to everything.
Felix: But you are setting up in a way where you open the door for this kind of dialogue for feedback. Because a lot of times you might just say, yes to a particular problem that your product might solve. And then it might not be exactly what they were looking for. But then they may never tell you because you can't close the door on getting that feedback because you are so direct and said yes, of course, it works and then never begin that kind of conversation with the customers. I think there's a really important nuance to the way that you are saying, yes. You're saying yes, I believe a show work where you kind of remove all the risk from them trying out but your main goal is not to get the sale. Your main goal is to get feedback back from the customer.
Krista: Absolutely, and I asked for it. And so I think that's why I got so much feedback and because I asked the customer. I explained to them we are new, we are trying to grow. And what was amazing is when you explain people this story, or your story, or this family business and they see my kids helping at the tent in the tournaments or whatever, and my husband. They see this and they go you know what? These are real people, are normal people, how cool all that they're doing does work as intended or whatever I will take the time to email them, I will take the time to report back to them and give them my feedback. Because and I use that customer feedback to then create my next product.
Felix: To niesamowite.
Krista: And not only did I want it, but I actually used their feedback to grow my business to the next level.
Feliks: Racja. You're not just kind of asking for it empty where you're actually are trying to use it to influence the direction of your product. And speaking of that when you do get this kind of feedback and you find new problems that your product can solve or you release new products solve similar problems. How do you change the way you talk about your product especially early on when you thought that your market was lacrosse and all of a sudden was all these other sports? Did you have to quickly change the way that ... I'm sure you did. But like, what did you change about how you spoke about your product?
Krista: I just would like the things that it worked in, I would just add so for example, our displays at when we'd work events or displays which show mostly like gloves, lacrosse gloves, hockey gloves. So then I add shoes, or boots, or Ugg boots or ice skates if I had enough customers telling me how well they worked in their ice skates. So then I'd add all these things to my display area and put pictures on social media as well of them working in these other things. For example, I have tons of arm pad, knee pads. Like I didn't even know there was a whole market in volleyball and I have so many volleyball knee pad customers like that they just put these stix in when they get off the court and put them in the bag.
Krista: And so I would just ask customers, will you please send me a picture of your knee pads with the glove sticks in it? I'm not kidding you. I asked customers and friends who were using them in different things or if I get a testimonial, or a reply or review from a customer that said something that maybe I not seen before like, for example, volleyball knee pads. I would email that customer and say, "thank you so much this is amazing, would you mind taking a picture?" And I would tell you 90% of the time they responded, Yes. And sent me pictures.
Felix: So the transition between you mentioned that you went to all these different events. But then there's a certain point where I think it'd be much more scalable if you started the approach of PR. Opowiedz nam o tym. What were the very first things that you've tried to do to get PR for the business?
Krista: To be honest when I first started I wasn't even thinking about PR. I was just thinking about boots on the ground, hard work every weekend, go to events and deliver my message. Share my products with people and they will grow by word of mouth. But that got exhausting working two jobs, working I do nights on, I GloveStix and weekends and then my other job during the day and it just really got exhausting. I'd 14 year old, a 17 year old and a 23 year old and who was home from she graduated to college but came home that year and it literally I was like, I was like this is much harder. Then I thought it would ever be possible.
Krista: So again I was like, I need to change it up. And I think I learned about my personality. I've learned a lot about myself in the last four years, I'll tell you that. But one of the things I really learned about my personality, I constantly have to be striving to the next goal or to the next thing. So eight months in I felt that insanity thing happening again. And I was like, I feel like I'm doing the same thing over and over again expecting to make a profit. And yet I'm just still breaking even. And not getting paid and I'm working harder than I've ever worked my entire life, my husband, as well because he joined me.
Krista: So that's why I was like, let me think outside the box, let me do something different. And one of my friends had texted me and said, "Hey, Krista do you know there's this thing called the Today Show's Next Big Thing and they're taking applications". And I was like, please honey, I was like, please there's no way that my product would be selected. That initially I was like there is not a chance, there is no way I'm going to pitch this product on the Today Show I'd never been on TV before I had no clue even how to do an elevator pitch or anything like that and I was like no way.
Krista: So it was about like, every single night I'm telling you I started Googling it, I look it up, I read on the website and every day all day. It just there was like a little birdie in my head. Which was like just apply, apply, apply it like I couldn't get it out. With when I was trying to go for GloveStix, when I was ... When the same feeling it was like, do it, do it, do it. Like that urgency or that push inside my head. My little angel was saying do it, do it. It was kind of like those that same feeling. So on the last day of the applications, I filled out my application and I applied. And I remember, maybe three or four weeks later getting a call. I was bringing the groceries in, and I get a call from the QVC rep and I was like What? what?
Krista: Like I hadn't even told my family or anything. So I made it through the process. It was probably about six weeks later, I went to the Today Show pitch live. So it was a contest. There were nine of us that made it to the actual Today Show to pitch. I pitch live, I made it to the finals on the last day there were three of us and then I got picked the winner. So America voted me to the finals. And then the Today Show and QVC reps voted me the winner. What that got me was a trip to QVC the next day. So QVC put a big purchase order in and I was able to sell live on the Saturday morning queue on QVC and I sold out in seven and a half minutes.
Felix: This all happen with it like 48 hours.
Krista: No, so yeah. So Thursday was my pitch day, Friday was the finals, Saturday I went to QVC.
Felix: Tak. Więc oczywiście Today Show wspomniałeś, że tutaj jeszcze kilka występów w QVC innych nowych programach i oczywiście mówisz trochę o Shark Tank. Jak myślisz, co sprawia, że Twoja historia lub Twoja firma jest atrakcyjna dla tych dużych platform?
Krista: Myślę, że to naprawdę fajne, kiedy ktoś ma pomysł i wymyśla produkt, który nie istniał na świecie. I myślę, że moja historia jako mamy rozwiązującej problem jest bardzo podobna do wielu ludzi, ponieważ jest mnóstwo matek, które mają mnóstwo pomysłów i nikt nigdy nic z nimi nie robi z powodu swojego strachu. Więc moja historia walki ze strachem i dążenia do tego, mimo że nie miałeś pojęcia, co robię, a nie miałem żadnego treningu. Myślę, że to właśnie sprawia, że moja historia jest tak atrakcyjna. I kiedy zdałem sobie sprawę, że jestem dobry w tych, takich jak konkursy na boisku czy cokolwiek, poszedłem do QVC i wyprzedałem się, a potem QVC kupiło… Zapraszałem mnie kilka razy, znowu byłem w zeszłym miesiącu.
Krista: I tak jak kiedyś, kiedy to się zaczęło, to był ten przypływ adrenaliny, którego nigdy wcześniej nie czułam. I to było jak najfajniejsza rzecz na świecie i to było tak, jakbyś był tak przerażony, jakbyś się bał, że się boisz, jak ja trzęsę się, chcę zwymiotować pocąc się pod pachami, wariować, a potem coś przybić. I to jest to wspaniałe uczucie, jakiego nigdy wcześniej nie czułam. Więc wtedy zdałem sobie sprawę, że naprawdę mi się to podoba. Lubię ten dreszczyk emocji. I ta przestraszona część, jak rzucenie sobie wyzwania na coś nowego. Więc tak zaczęła się cała sprawa PR. Więc po dzisiejszym pokazie w QVC czuję, że potrzebuję czegoś nowego i pcham się na wyższy poziom, co trzymało mnie w ubieganiu się o pewne nagrody.
Krista: Na przykład, dlaczego w ogóle miałabym ubiegać się o nagrodę Entrepreneur Award dla Sam's Club, tak jak zdobyłam jedną z ich nagród dla Entrepreneur of the Year dla mojej firmy GloveStix, która jest uznawanym w całym kraju Sam's Club, i zdobyłabym, dlaczego miałabym nawet myślę, że za milion lat zasłużę na to, że to szaleństwo, ale nie o to chodziło. To było wyzwanie zdobycia go, które naprawdę zaczynało mi się podobać, wyzwanie pójścia za tym. Wyzwanie, które dostałbym, i wzrost sprzedaży, który, jak dostrzegam, wynikał z darmowego PR. Powiedziałbym więc, że przez pierwsze kilka lat nie wydawałem żadnych pieniędzy na reklamę.
Felix: Więc myślę, że to boisko do QVC, być może byłeś jednym z pierwszych w programie, który miał okazję przejść do QVC, powiedziałeś, że wspomniałeś, że robiłeś to już kilka razy. Teraz chcę opowiedzieć o pierwszym razie, ponieważ w zasadzie masz jakieś 24 godziny na przygotowanie prezentacji w telewizji, która była tak udana, że wyprzedała się w ciągu siedmiu minut. Więc co zrobiłeś, kiedy dowiedziałeś się, że zamierzasz iść na QVC, aby zrobić prezent, a to zasadniczo zmieni twoje życie i biznes?
Krista: Tak, zdecydowanie tak było i myślę, że dzisiaj... Więc co się stało, kiedy wygrałam Today Show w ten piątek. Mój mąż był ze mną, właściwie to wyjechali do tylnego wejścia tego Today Show do samochodu i zawieźli nas do QVC, więc było to kilka godzin jazdy. Poszliśmy od razu do klucza QVC lub poszliśmy prosto do hotelu, w którym nas zameldowali, a to byli ludzie z QVC, a potem zabrali mnie do QVC, mam wycieczkę po QVC, więc jest jak wideo na żywo na Facebooku z nami, Jill Martin, który jest… Ma własną markę na QVC i jest również na Today Show. Więc była jak zwiedzanie mnie, jak oprowadzanie mnie po budynku QVC, Jill Martin, która… ma wielu obserwujących i wiele mediów społecznościowych, a ona jest w programie Today Show trzy razy w tygodniu, a ja pomyślałem, że to szaleństwo .
Krista: Dosłownie powtarzałam sobie, że to szaleństwo. To było naprawdę szalone. I tak naprawdę nie było czasu potrzebnego, aby zejść z boiska. Ale to, co zrobili, to przeszkolenie mnie. Więc kiedy wszystkie kamery były wyłączone, usiadłem z QVC z ich przedstawicielami i sprzedawcami, a oni w pewnym sensie przeprowadzili mnie przez mini kilkugodzinne szkolenie. A teraz pamiętaj, wychodziłem z trzech dni bez snu. Więc to nie tak, że śpisz, kiedy masz zamiar zaprezentować na żywo w Today Show, prawda? Nie śpisz, nie śpisz. Więc wyszedłem jakieś trzy dni wcześniej bez snu. A potem siedziałem słuchając tego treningu. I pamiętam absorbowanie, jak nic z tego. I trwało to około trzech godzin. A ja pomyślałem, po prostu zrobię wszystko, co w mojej mocy.
Krista: I myślę, że to moja wiara, która się pojawia, podobnie jak zaufanie do siebie, że jeśli ja sama, ludzie mnie polubią, jeśli będę udawać kogoś innego, kamera zobaczy to i ludzi na druga strona kamery to zobaczy. Więc jeśli jestem sobą i tak naprawdę nie potrzebuję treningu, po prostu muszę być sobą. Na przykład, co mam zrobić, gdy sprzedam na imprezie? Sprzedawałem go na imprezach przez osiem miesięcy, zanim zrobiłem to samo, co wtedy, nie zrobiłem nic specjalnego ani innego. Byłem po prostu sobą i myślę, że właśnie dlatego ludziom się to podobało. I myślę, że właśnie dlatego ludziom podobał się mój prezent, nawet od dzisiejszego show do kluczowych QVC.
Krista: Było o wiele trudniej, chociaż QVC jest o wiele trudniejsze niż ludzie myślą. To było znacznie trudniejsze niż dzisiejszy pokaz. Ponieważ mam łącznie osiem problemów z dodawaniem. A więc masz słuchawkę w uchu, musisz patrzeć w kamerę, masz słuchawkę z producentem w uszach mówiącym „powtórz to lub powiedz to jeszcze raz”. A potem rozmawiasz z gospodarzem, który również rozmawia z tobą, że musisz odpowiedzieć na pytania. A potem za każdym razem, gdy patrzę, widzę inny aparat z czerwonym światłem, na które muszę patrzeć. Więc dosłownie-
Felix: Ogromna koordynacja-
Krista: Przyzwyczaiłem się. Tak, to było takie trudne. Ale znowu, po prostu próbowałem być sobą i pomyślałem, to znaczy, jestem prawie pewien, że powiedziałem, że to jest niesamowite, to jest tak przytłaczające. Nie mam pojęcia co robię. Powiedziałem to prawie 800 razy w ogólnokrajowej telewizji.
Felix: Myślę, że to, co mówisz, jest takie, że o wiele trudniej jest próbować być kimś innym. To dość oczywiste. Ale mówisz, że jeśli po prostu włączysz autopilota i będziesz w pewnym sensie sobą, możesz włączyć autopilota i nie musisz lubić filtrować, myśleć o tym, jak mówić rzeczy. I to zdecydowanie usuwa wiele stresu, ponieważ czujesz się pewnie, po prostu wystawiając się na zewnątrz. Jak to ja, taki jestem, czy ci się to podoba, czy nie, po prostu idź z takim podejściem. Myślę, że robiąc to, nie musisz się zastanawiać, czy jestem konsekwentny w swoim przekazie? Nie masz wszystkich tych terminów marketingowych, po prostu skupiaj się na byciu sobą.
Krista: I myślę, że jest to niezwykle ważne, zwłaszcza jeśli starasz się uzyskać PR na poziomie krajowym. Myślę, że to naprawdę ważne, ponieważ tak wielu ludzi próbuje zachowywać się jak ktoś, kim nie są, i ludzie po drugiej stronie telewizji lub gazety, a nawet za kulisami w QVC. Wszyscy ci ludzie kibicowali mi i chcieli dla mnie jak najlepiej, ponieważ byłem całkowicie jak chichot w sobie i popełniałem błąd. A ja bym powiedział: Dobrze, dobrze. Nikt nie wie, nikt wcześniej nie był na QVC. Nie wiedzą o moich błędach. I myślę, że warto o tym pamiętać. Pamiętam to z takich jak teambuilding i trening, szkolenia sprzedażowe, które robiłem wcześniej.
Krista: A jedną z rzeczy, których sama się nauczyłam, było to, że jeśli coś powiem, lub jeśli nie powiem czegoś, co miałam powiedzieć, lub jeśli zapomniałam coś powiedzieć, ludzie, którzy są w pokoju, nie zrobią tego. wiedzieć. Więc nie stresuj się tym. Po prostu idź dalej. To jest i myślę, że to jest jedyne podejście, które próbowałem powiedzieć, że jeśli zapomnę powiedzieć coś, czego nie powinienem był mówić, to nie jest koniec świata, ponieważ inni ludzie po drugiej stronie słuchają, nie wiedzą, że byłeś powinien to powiedzieć. Tylko Ty wiesz.
Feliks: Racja. Jesteś jedyną osobą, która ma dostęp za kulisami, jak nikt inny nie zagląda. Jesteś w swoim mózgu.
Krista: Zgadza się.
Felix: Słuchanie wewnętrznego dialogu, który ma wiele sensu. Porozmawiajmy więc o największej, którą myślę, że argumentowałbym, że platforma, na której byłeś, to Shark Tank. Jak to się stało? Jak dostałeś się na Shark Tank?
Krista: Shark Tank był jak nigdy, nigdy, nigdy nie robię Shark Tank. To jest szalone. Rozbiorą mnie na strzępy, nie jestem biznesmenem, dosłownie po prostu bawię się świetnie. I to była jedna z tych rzeczy, w których czułem, że zaczynam ponownie wpadać w kryzys i zaczynałem czuć się niekoniecznie wyzwaniem. I to była jedna z tych rzeczy, w których byłem, to jest wielki czas, jak wszystko, co myślałem, że zrobiłem, to za każdym razem, gdy próbowałem czegoś nowego, wyszedłem po nagrodę, spróbowałem czegoś telewizyjnego lub wróciłem do QVC I była przepełniona tą radością i podekscytowaniem, a ja wyjeżdżam na haju, co pozwoli mi przetrwać najtrudniejsze dni.
Krista: Ponieważ spojrzę wstecz i zrobię wow, jakbym zrobiła kilka naprawdę fajnych rzeczy. Więc kiedy walczę z czymś, te wzloty, które miałem, pomogłyby mi przejść przez te upadki. I znowu zacząłem lubić cykl spadkowy. Dużo więcej czasu spędzamy w moim biurze, jestem człowiekiem ludzi. Spędziłem więc dużo mniej czasu w mojej innej pracy, prowadząc szkolenia sprzedażowe, więcej czasu na GloveStix i więcej czasu w moim biurze. I po prostu poczułem, że w końcu nadszedł czas, abym potrzebował czegoś innego, czego mógłbym spróbować, mimo że był to daleki strzał. Ale najważniejszą rzeczą, która mi to zrobiła, było to, że wszyscy, których wszędzie spotkałem, zawsze pytali mnie, kiedy idziesz na Shark Tank? A moja odpowiedź zawsze brzmiała: nigdy. Nigdy tego nie robię. Nigdy nie chciałbym tej presji, nie mogę tego zrobić, nie mogę tego zrobić.
Krista: A kiedy powiedziałam to tak wiele razy i zdałam sobie sprawę, że przez ostatnie dwa i pół roku dosłownie pokonałam każdy strach, jaki miałam. Dlaczego nie mogę tego przezwyciężyć? Właściwie po prostu go wygooglowałem. Więc zostałem zaproszony z powrotem na Today Show. Więc zaprosili mnie z powrotem, żebym zrobił kontynuację. Więc urodziłem się w Nowym Jorku. A ja po prostu pomyślałem, zastanawiam się, kiedy otwarte castingi dotyczą Shark Tank, jestem po prostu ciekawa. Wszedłem więc na stronę internetową i następnego dnia miałem być w Nowym Jorku na pokaz Today. Tego ranka, trzy przecznice dalej, odbył się otwarty casting do Shark Tank.
Felix: Więc kiedy pojawiłeś się w programie, o co przyszedłeś do Shark Tank, prosząc i z czym wyszedłeś?
Krista: Tak więc Shark Tank ma kilka miesięcy na udanie się do Los Angeles na film i naprawdę chciałem czegoś realistycznego, ale chciałem też czegoś, z czym nie mogłem negocjować. Więc poszedłem poprosić o 10, 150.000 za 10%. I wiedziałam, że pójdę do 15% za 150 000 bez pytania męża. Więc wyszedłem z 5% luzu. Wiedziałem, że nie chcę zbyt wiele rozdawać, bo czułem, że to moja sprawa. Odpracowałem swój tyłek. Nie zamierzam tylko go rozdawać, ale wiedziałem też, że muszę być realistą, jeśli chodzi o wartość mojej firmy. Więc wszedłem trochę wyżej, ale nie za bardzo wiedząc, że będą ze mną negocjować. Skończyło się na tym, że zarobiliśmy 17% za 150 000, ale trafiłem na dwa rekiny. Zawarłem umowę na Shark Tank z Lori Greiner i Alexem Rodriguezem.
Felix: To niesamowite. Więc zgaduję, jak wygląda życie po tym, jak pojawił się w serialu jak Shark Tank? Jakie były wyniki tego rodzaju rówieśników? Jak to zmieniło Twój biznes?
Krista: Muszę powiedzieć, że Shark Tank był prawdopodobnie... to najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem, przygotowując się do Shark Tank. Po prostu przechodząc przez ten proces, adrenalina, potem masz do czynienia z wzlotami i upadkami, czy powiedziałem coś złego. Czy zostanę wyemitowany, ponieważ nie wiesz, czy zamierzasz tak wyemitować? To trochę jak emocjonalny roller coaster od sześciu do dziewięciu miesięcy, który jest całkowicie przytłaczający poza tobą. Jak szalony. Patrzę wstecz na to doświadczenie i kiedy w końcu udało mi się wyemitować Shark Tank, zrobiłem to w dwa miesiące po Shark Tank. Robiłem więcej interesów niż przez cały rok wcześniej, wliczając w to Today Show w QVC. Więc pomyśl o tym-
Felix: To była ogromna platforma.
Krista: To był ogromny, to był ogromny wstrząs w moim biznesie. Miałem świetną edycję, więc jestem za to bardzo wdzięczny Shark Tank. Więc nawet jeśli na zewnątrz tak to działa, jest słuszne, więc zawierasz umowę w programie, a następnie przechodzisz przez należytą staranność. Więc nawet jeśli większość firm się nie zamyka lub wiele się nie zamyka, a ja nie zamknąłem swojej. Uderzenie w moją firmę i setki ludzi, którzy wysłali mi e-maile z poparciem mojej historii, a moja firma była prawdopodobnie najbardziej niesamowitymi chwilami w moim życiu, które trwały wiecznie. To jak wygrywanie Pucharu Świata codziennie przez miesiące, miesiące i miesiące. To jest to uczucie. To coś, czego nie możesz handlować, po prostu nie możesz.
Krista: Nie ma takiej sumy pieniędzy, która mogłaby ci to dać dla mnie. Nie chodziło o sprzedaż, chodziło o setki nieznajomych ludzi, którzy wysyłali do mnie e-maile, ponieważ oglądali mój odcinek. I ten, który powiedział, że ich dotknąłem lub zainspirowałem, albo który po prostu chciał życzyć mi powodzenia. I to było zupełnie obce. I wracam do tych e-maili, kiedy mam teraz do czynienia z pewnymi sprawami, wrócę, mam cały folder e-maili. Wrócę i przeczytam niektóre z nich, aby przypomnieć sobie to uczucie, które miałem, że jestem na dobrej drodze i to, co robię, jest większe ode mnie. I to jest moja misja, to jest mój cel. Nie ma to nic wspólnego z tym, ile zarabiam, chociaż udało nam się już sprzedać kilka milionów. To nigdy nie było moim celem, nigdy nie była moją misją.
Krista: Nie robię prognoz miesięcznych, nie robię prognoz rocznych. Wiem, że jestem pod prąd. Ale to, co robię, to jak... Jaka jest moja pasja? Czy zbliżam się? Czy jestem dobrą osobą? Czy robię właściwe rzeczy? Czy stać mnie na oddanie? A im większy dorastam, tym więcej oddaję. Część mojej sprzedaży przekazuję wojsku, weteranom, organizacjom służb ratowniczych. Zajmuję się różnego rodzaju zbiórkami pieniędzy i sponsoringiem, i to jest sposób, w jaki postanawiam rozwijać się wraz z moim biznesem, ponieważ tak naprawdę nie chodzi o pieniądze dla mnie. Wiem, że to brzmi szalenie. To znaczy, chcę zarabiać pieniądze. To nie jest zabawne nie zarabiać pieniędzy. Ale chcę też być inspiracją i chcę robić dobre rzeczy z tym, co mi dano. I jestem po prostu bardzo wdzięczny za całe wsparcie, jakie otrzymałem.
Felix: Super. Więc GloveStix.com, GloveStix.com. To ostatnie pytanie zostawiam. Jak myślisz, co musi Ci się wydarzyć w tym roku, aby uznać ten rok za sukces?
Krista: Ok, więc właśnie przeszłam przez jedną z moich najcięższych burz albo przez którą przeszłam i jest lipiec. Więc wyprzedałem się, zmieniam producentów, mam problemy z produkcją, oni pokazali się źle. Pamiętam kilka produktów. Właśnie przeszedłem, to, przez co przeszedłem na początku 2019 roku, było tak trudne psychicznie i frustrujące, chociaż myślałem, że już przeszedłem jak najtrudniejsza część. Zdałem sobie sprawę, że to nie przestaje być coraz trudniejsze, po prostu stajesz się silniejszy. I przeszedłem przez to, przez co przeszedłem przez kilka pierwszych miesięcy 2019 roku.
Krista: Przetrwanie tego było naprawdę trudne, a ja nadal mam dochodowy biznes. I nadal inspiruję ludzi i nadal sprzedaję. I z tego powodu uważam, że mój rok jest już sukcesem. Może to nie jest to, co inni uznaliby za swój sukces, ale nadal jeżdżę tym samym samochodem, którym jeździłem siedem lat temu. Nawet jeśli odniosłem sukces finansowy, to nie jest ważne. To bardziej tak, jakbym rzucał sobie wyzwanie i naprawdę rzuciłem sobie wyzwanie w tym roku, naprawdę przeszedłem przez kilka trudnych rzeczy. I zdałem sobie sprawę, że jestem o wiele silniejszy niż cztery lata temu, kiedy to zacząłem, i to jest sukces.
Felix: Super. Więc taka niesamowita inspirująca historia. Macie taki głód wyzwań, które moim zdaniem są równie niesamowite i świetnym przesłaniem dla przedsiębiorców. Więc jeszcze raz dziękuję, bardzo za przybycie i podzielenie się swoją historią i doświadczeniem, Krista.
Krista: Dziękuję, Felix, za przyjęcie mnie. Bardzo to doceniam.