Oto, co oznacza przejęcie Datoramy przez Salesforce dla rynku marketingowego

Opublikowany: 2018-07-24

Kim jest Datorama?

Aż do tego miesiąca Datorama była skromnym start-upem z Izraela, który prowadził platformę analizy marketingowej dla klientów korporacyjnych, agencji i partnerów.

Mając zaledwie sześć lat, pozyskał do tej pory około 50 milionów dolarów (głównie od wiodących inwestorów Lightspeed Venture Partners i Marker) i może pochwalić się listą klientów z całego świata, w tym IBM i FourSquare. Firma przynosi szacunkowe 25 mln USD przychodów każdego roku, a obecnie zatrudnia ponad 300 pracowników, głównie w swojej centrali w Tel Awiwie.

Platforma Datoramy została pierwotnie zaprojektowana, aby pomóc skonsolidować dane reklamowe i marketingowe w jednym skonsolidowanym interfejsie, co ułatwia menedżerom kampanii i analitykom danych optymalizację działań marketingowych.

Z biegiem czasu dodali do swojej platformy dodatkowe funkcje, a teraz jest to w pełni rozwinięty silnik analizy marketingowej, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do wyodrębniania spostrzeżeń z zestawów danych o dowolnej wielkości.

Jego „Insights Engine” jest zawsze dostępną platformą analityczną, która sugeruje możliwości optymalizacji, gdy tylko je znajdzie – coś, czego większość platform do analityki marketingowej po prostu nie robi dzisiaj. Produkt ma również szeroką integrację z prawie wszystkimi głównymi platformami automatyzacji marketingu, od Marketo po Pardot, a nawet z Facebookiem.

Datorama działa w zatłoczonym, konkurencyjnym otoczeniu

Mimo że platforma Datoramy jest dość zaawansowana w porównaniu do innych dostawców, nie oznacza to, że jest pozbawiona konkurencji. Kluczowi konkurenci w tej przestrzeni obejmują analityków wagi ciężkiej, takie jak Tableau i GoodData, ale z perspektywy uczenia maszynowego żadna z platform nie zdołała wprowadzić innowacji po stronie technologii, tak jak Datorama.

Dtorama ma również tę zaletę, że jest w stanie zintegrować różne strumienie danych na swojej platformie. W świecie, w którym dane są bardziej rozdrobnione niż kiedykolwiek, platforma Datoramy ma kluczową przewagę w tej przestrzeni ze względu na to, jak wydajnie jest w stanie agregować różne źródła danych i wydobywać z nich spostrzeżenia. Jest to szczególnie ważne dla marketerów.

W opublikowanym w zeszłym roku badaniu Econsultancy zaledwie 30% marketerów stwierdziło, że ponad połowa ich danych jest przydatna. Oczywiste jest, że jest to kluczowy problem dla wielu w branży, a Datorama prawdopodobnie jak dotąd wykonał najlepszą robotę, rozwiązując problem silosowania danych dla marketerów.

Wszystko to powiedziawszy, status quo Datoramy jako niezależnej firmy zmieniło się w tym tygodniu, kiedy Salesforce ogłosiło, że podpisało umowę nabycia platformy marketingowej za około 800 milionów dolarów .

W ramach umowy Salesforce podobno utworzy centrum rozwoju w Tel Awiwie, które będzie koncentrować się na tworzeniu kolejnych funkcji dla ich produktu Marketing Cloud. To jedno z największych dotychczasowych wyjść w przestrzeni marketingowej w tym roku, dlatego warto przyjrzeć się, dlaczego doszło do przejęcia Datoramy i co Salesforce ma nadzieję uzyskać z tej transakcji.

Dlaczego przejęcie Datoramy jest tak dużym wyzwaniem dla Salesforce?

Pozyskanie Datoramy to prorocze posunięcie dla Salesforce, ponieważ umożliwia firmie natychmiastowe stawienie czoła rosnącej konkurencji w przestrzeni analitycznej opartej na sztucznej inteligencji. Zastrzeżona platforma Datoramy i wiedza techniczna prawdopodobnie okażą się atutem dla Marketing Cloud Salesforce – a ponieważ coraz więcej małych i średnich firm kontynuuje przenoszenie swoich kluczowych operacji biznesowych do chmury, Salesforce również będzie na tym czerpać korzyści.

To strategiczna akwizycja Salesforce – czerpią korzyści z posiadania na pokładzie kolejnego świetnego zespołu programistów, a jednocześnie zyskują większe możliwości analityczne. Oba te czynniki zwiększają wartość zablokowania platformy dla działów marketingu, dzięki czemu Salesforce jest o wiele bardziej oczywistym rozwiązaniem dla potencjalnych klientów.

W ciągu ostatnich kilku lat liczba dostawców usług marketingowych dramatycznie wzrosła (o 27% rok do roku, jak ilustruje raport Scotta Brinkera Landscape ), ale mimo to faktyczne wydatki działów marketingu spadają. Dzieje się tak, ponieważ firmy doszły do ​​tego, że na rynku pojawiły się słabsze narzędzia i teraz myślą bardziej strategicznie o swoich decyzjach inwestycyjnych. Jednocześnie rośnie również liczba strumieni danych wykorzystywanych do podejmowania decyzji marketingowych – co utrudnia działom marketingu podejmowanie decyzji o tym, na co wydać swoje budżety.

Przede wszystkim przejęcie Datoramy przez Salesforce jest znaczące, ponieważ reprezentuje szerszy trend konsolidacji w branży marketingowej. Dostawcy CRM i analityki zdają sobie sprawę, że silosowanie danych stało się poważnym problemem w przestrzeni marketingowej, a wiele firm stara się rozwiązać ten problem, tworząc platformy, które łączą wiele strumieni danych w jeden ujednolicony interfejs, który może szybko ujawnić spostrzeżenia marketerom.

W rzeczywistości, według jednego z badaczy, „przeciętny klient Datoramy korzysta z 70 różnych źródeł danych ” do podejmowania decyzji. Firmy takie jak Datorama działają jako warstwa umożliwiająca klientom wydobywanie spostrzeżeń, a ta możliwość jest prawdopodobnie całkiem atrakcyjna również dla Salesforce.

Co więcej, Salesforce zdaje sobie sprawę, że posiadanie czystych, dokładnych danych jest kluczowym priorytetem dla jego klientów. Posiadanie Datoramy w swojej zakładce zapewni znaczące korzyści klientom już w ekosystemie Salesforce, z których nie najmniej ważnym jest dokładniejsze śledzenie ich danych marketingowych – nawet jeśli są one obecnie przechowywane poza Salesforce. Ponieważ wydaje się, że trend konsolidacji branży będzie się utrzymywał, przejęcie firmy Datorama przez Salesforce pomoże jej stawić czoła rosnącej fali konkurencji, jednocześnie dając klientom lepsze możliwości analityczne.

Dodatkową premią będzie również zwiększenie i tak już znacznej obecności firmy w Izraelu po dwóch innych przejęciach izraelskich startupów w przeszłości. Te synergie z lokalnym ekosystemem przysłużą się Salesforce, ponieważ zamierza dalej rozwijać swoje możliwości Marketing Cloud.

Co przyniesie przyszłość?

Patrząc w przyszłość, fascynujące będzie obserwowanie, co Salesforce zrobi po tym przejęciu.

Niektórzy spekulują, że przejęcie Datoramy jest po prostu wytworną zabawą dla talentów inżynierskich, podczas gdy inni twierdzą, że stanowi bardziej skoordynowany wysiłek, aby zbudować pakiet Marketing Cloud z rozszerzonymi możliwościami analitycznymi.

Oceniając luki w dzisiejszych możliwościach Marketing Cloud, wydaje się, że to przejęcie jest bardziej prawdopodobne w tym drugim przypadku – i choć zespoły Datorama i Salesforce na tym skorzystają, wydaje się prawdopodobne, że największym zwycięzcą w tej transakcji okażą się konsumenci sami.