Jak Bee-High redefiniuje kulturę konopi, budując publiczność na Tumblr

Opublikowany: 2016-06-30

Travis Lachner jest założycielem Bee-High, firmy o charakterze społecznym, prowadzącej nową generację kultury konopi.

Z tego podcastu dowiesz się, w jaki sposób prowadzi poboczną działalność, sprzedając akcesoria do konopi i dlaczego postanowił zainwestować swój czas w marketing na Tumblrze, a nie na Facebooku.

W tym odcinku omawiamy:

  • Jak i dlaczego głęboko zaangażować się w społeczności przed rozpoczęciem działalności.
  • Jak radzić sobie z brakiem energii i rozpędu podczas codziennej pracy i rozpoczynania biznesu na boku.
  • Czym jest dropshipping „private label” i dlaczego może być lepszy niż tradycyjny dropshipping.

Posłuchaj Shopify Masters poniżej…

Oceń i zrecenzuj Shopify Masters w iTunes!

Pokaż notatki:

  • Sklep: Bee High
  • Profile społecznościowe:   Twitter | Tumblr

Transkrypcja

Felix : Dziś dołącza do mnie Travis Lachner z Bee-High.com jako Bee-High.com. Bee-High to społeczna, dochodowa firma prowadząca nową generację kultury konopi, została założona w 2015 roku i ma siedzibę w Denver w stanie Kolorado. Witamy Travisa.

Travis : Witaj Felix, cieszę się, że tu jestem.

Felix : Cieszę się, że cię mam. Opowiedz nam trochę więcej o swojej historii, ponieważ wiem, że sprzedajesz kilka różnych produktów. Jakie są najpopularniejsze produkty, które sprzedajesz?

Travis : Zasadniczo staliśmy się rynkiem e-commerce dla nowej generacji kultury konopi. Wiele z naszych podstawowych produktów to akcesoria i bonga, fajki wodne, urządzenia zwane w kulturze konopi indyjskich przyborami do palenia dabów, wiele akcesoriów w zasadzie produktów pomocniczych dla przemysłu konopnego. Wszystko, co zasadniczo nie dotyka rośliny.

Felix : Podoba mi się sposób, w jaki to ujmujesz. Opowiedz nam trochę więcej o swoim pochodzeniu, w jaki sposób zaangażowałeś się w tę branżę?

Travis : Pochodzę z Kolorado, urodziłem się i wychowałem. Miałem błogosławieństwo i przyjemność obserwować rozwój przemysłu konopnego na moich oczach. Tak wielu ludzi odnosi wielkie sukcesy i eksploruje okolicę; Jestem osobą bardzo odkrywczą i trudno było mi naturalnie się oprzeć. Następnie poziom drugorzędny to po prostu ogólne zainteresowanie konopiami na poziomie osobistym. Jestem naprawdę pasjonatem marihuany jako produktu wellness i naprawdę poprawiającego ludzkie życie w porównaniu ze starą szkołą mentalności, która niestety nęka większość branży. Jestem naprawdę podekscytowany tym, że będę tutaj skakał przez okopy, będę pierwszy na pokładzie i będę mógł naprawdę nadać ton tej nowej generacji kultury konopi, która się pojawia.

Felix : Bardzo fajnie. Dochodzisz do tego, że nadal istnieje piętno związane z tą branżą i ponieważ zmienia się ona tak szybko, zwłaszcza tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Czy kiedykolwiek obawiałeś się, że się w to wciągniesz, czy też postrzegałeś jako okazję bardziej niż cokolwiek innego?

Travis : Oczywiście, to miecz obosieczny. Szansa jest, ale jej wadą jest wiele biurokracji i przepisów, z którymi trzeba się uporać. Możemy wskoczyć do tego trochę później, ale zdecydowanie jest to jeden z obszarów, na którym naprawdę skupiliśmy się w naszym brandingu, to burzenie stereotypu leniwego, leniwego palacza. Wszyscy w branży rozumieją, że nie wszyscy używają marihuany.

Jestem pewien, że znasz klasyczny stereotyp lub styl Tommy Chong, 70 Show, palaczy w stylu „Whoa man, whoa. Całkowicie zapomnieliśmy zamówić pizza bro”. Nie, po prostu nie. Tak, ci ludzie istnieją, ale musimy zdać sobie sprawę, że to tylko ułamek społeczności. Dużo naszego skupienia na naszym brandingu polega na rozbiciu stereotypu leniwego upalenia i skupieniu się na odpowiedzialnych, szanowanych, regularnych użytkownikach, a jest ich mnóstwo.

Felix : Domyślam się, jak rozpoznałeś, że są tego typu użytkownicy, że istnieje na to rynek? Ponieważ dochodzisz do tego, że zawsze był ten stereotyp… Znowu „kultura palacza”, o której mówisz… Skąd wiedziałeś, że jest coś więcej niż tylko ten typ stereotypu użytkownika marihuany?

Travis : Jestem w okopach w Denver w Kolorado, widząc, jak ten przemysł się rozwija. Tak naprawdę mam do czynienia z dwiema rzeczami, które rozwinęły tę mentalność: pierwsza to tak naprawdę moje osobiste doświadczenie z marihuaną w mojej rodzinie, w moim otoczeniu, w moim wychowaniu. Nic tak naprawdę nie pasowało do stereotypu leniwego palacza, z którym większość ludzi się kojarzy. Osobiście zawsze odcinałem się od stereotypu leniwego palacza. Wtedy z drugiej ręki marihuana została faktycznie zalegalizowana, a ludzie tutaj w Kolorado tracili rozum, myśląc: „O rany, wszyscy ci ludzie będą na ulicach i palą trawkę”. „O mój Boże, świat się skończy”.

W końcu to zalegalizowało i szczerze mówiąc, od tego czasu rzeczy naprawdę tylko się polepszyły. Mam okazję naprawdę porozmawiać z wieloma osobami o wysokich stawkach, niezależnie od tego, czy jest to właściciel apteki z konopiami indyjskimi, czy tylko zwykły użytkownik. Tak naprawdę tylko zwykli ludzie używają tej rośliny. Jest po prostu szerokie spektrum tego, w jaki sposób go używają i dlaczego go używają. Widząc to z pierwszej ręki i zauważając niezgodność z ogólnym założeniem, o którym mówimy, i tym, co faktycznie dzieje się w branży, było bardzo oczywiste, że łączymy kropki, że nie wszyscy należą do tej kategorii.

Felix : To ma sens. Nie wszyscy słuchają, mogą być w branży konopi indyjskich, ale mogą sprzedawać nam produkt, a może cała ich marka jest [niesłyszalna 00:06:59] bardziej wrażliwa lub znowu jest to branża, która ma z nią piętno. W takim razie, jakie wskazówki możesz zaoferować, jeśli chodzi o poruszanie się po tym piętnie, ponieważ mogłem sobie wyobrazić ... Może to nieprawda ... Mogłem sobie wyobrazić, że może być trudniej sprzedać lub nawiązać kontakty lub może nawet robić takie rzeczy, jak wyświetlanie reklam, ponieważ znowu jest to napiętnowana branża. Doświadczyłeś tego? Jakie znalazłeś sposoby, które okazały się skuteczne, aby pomóc ci w poruszaniu się po tym?

Travis : Tak. Dam ci dwa obszary, na których możesz się skoncentrować: pierwszy to społeczność. Musisz zrozumieć społeczność, której będziesz częścią, i musisz uważać się za część tej społeczności. Zdecydowanie nie chcesz wchodzić w mentalność, którą sprzedajesz społeczności. To, czego naprawdę chcesz zrobić, to wejść do tej społeczności, niezależnie od tego, czy jest to cyfrowy, rzeczywisty świat i rozmawiać z tymi ludźmi, zrozumieć, czego chcą, zrozumieć, czego potrzebują, zrozumieć, czego nie chcą i zrozumieć, czego nie potrzebują. Z wielu z nich w zasadzie daje ci wiele elementów układanki i strukturę do jej rozwinięcia. Druga część tego pytania i dodam, że twój język i twoja marka są bardzo krytyczne.

Jedną z rzeczy, które mogłeś zauważyć, jest to, że za każdym razem, gdy wychowuję tę cudowną roślinę, nazywam ją marihuaną, ponieważ tak właśnie jest i tak ją nazywamy. Język, którego używasz, ma wielką moc, a kiedy używasz języka, który ludzie szanują i rozumieją, przyciągnie to ludzi, którzy używają tego samego języka. Używam terminu „konopie indyjskie”, zamiast mówić „trawa do palenia”. Lub „Chcesz zapalić trochę trawki?” Takie rzeczy, ponieważ naprawdę współgrają z naszą społecznością na wyższym poziomie. Bycie naprawdę precyzyjnym w swoim języku i bycie naprawdę zaangażowanym w swoją społeczność będzie naprawdę dwoma świetnymi punktami wyjścia, aby to wykorzystać.

Felix : Zacznijmy o tym mówić, znowu dotyczy to każdego, niezależnie od branży. Kiedy myślisz o założeniu firmy, myślisz o stworzeniu firmy w określonej branży, mówisz, że najpierw zaangażuj się w społeczność. W jaki sposób to zrobiłeś? Lub jakie sposoby sugerujesz ludziom, aby zaangażowali się w społeczność, aby dowiedzieć się jak najwięcej o rynku docelowym, tak abyś mógł opracować właściwe produkty i sprzedawać je we właściwy sposób?

Travis : Co zrobiliśmy... Być może słyszeliście koncepcję wodopoju. Chcesz dowiedzieć się, gdzie spotykają się Twoi odbiorcy i z kim się spotykają. Na szczęście konopie indyjskie są tak rozpowszechnionym produktem, że praktycznie prawie każdy na każdym rynku może być technicznie dokładnym odbiorcą. To, co naprawdę było naszym ulubionym miejscem, to wykorzystanie marketingu społecznościowego w określonych kanałach, które mają naprawdę dobre zaangażowanie w tematy związane z konopiami indyjskimi w społecznościach zajmujących się konopiami. Jednym z nich jest Tumblr, jeśli kiedykolwiek byłeś na Facebooku, prawdopodobnie zdasz sobie sprawę, że prawdopodobnie nie jest to najlepsze miejsce do dzielenia się zdjęciami, na których palisz bongo lub dzielisz się trawą lub czymś w tym rodzaju, które publikujesz na swoim tradycyjnym Facebooku status.

Na Tumblrze jest o wiele bardziej anonimowy, że ludzie po prostu dają z siebie wszystko, czują się o wiele bezpieczniej w tej społeczności, a w tym dziale jest dużo więcej aktywności i zaangażowania. Zauważysz, że z tego powodu nie atakujemy niczego ani nikogo na Facebooku, dopóki to piętno nie zostanie nieco złagodzone. Naprawdę muszę skupić całą swoją energię jako solopreneur na rynkach i kanałach, które dają nam najwyższy zwrot. W tej chwili naszym tajnym źródłem jest Tumblr, ma naprawdę świetną społeczność zajmującą się konopiami, są oni naprawdę aktywni, zaangażowani i po prostu pasjonują się tym ruchem i rozwojem.

Felix : Zdecydowanie chciałbym opowiedzieć trochę o twojej strategii Tumblr, ponieważ nie sądzę, aby ktokolwiek był w tym podkaście, który używał Tumblra do promowania swojej firmy. To, co mówisz wcześniej, ma wiele sensu, ponieważ nadal istnieje to piętno związane z konopiami indyjskimi. Ludzie nadal „ukrywają się”, używając marihuany; to nie jest coś, co możesz po prostu powiedzieć znajomym, rodzinie lub na Facebooku. Mogę sobie wyobrazić, że zmniejsza to udostępnialność lub wirusowość przynajmniej na niektórych platformach, takich jak Facebook. Zdecydowanie opowiem za chwilę o tym, jak poradziłeś sobie z tym na Tumblrze.

Zanim tam dotrzemy, porozmawiajmy o samym początku Twojego biznesu. Wiedziałeś, że jest na to rynek, byłeś otoczony w świecie offline tylko dlatego, że jesteś w Denver w Kolorado. Dla każdego, kto nie pochodzi z… To nie jest znane lub nie ze Stanów Zjednoczonych, to jeden z pierwszych stanów, które zalegalizowały rekreacyjne używanie konopi. Wiedziałeś, że jest na to rynek, wiedziałeś, że wokół niego krążą wielkie biznesy. Jaki był pierwszy krok? Wiedziałeś, że istnieje rynek, jak przeszedłeś od wiedzy o tym, że jest na to rynek, do faktycznego założenia firmy?

Travis : Miałem nietradycyjne wejście na ten rynek. Wielu ludzi po prostu od razu się zagłębia. Nie miałem tego luksusu, jestem naprawdę młody, mam dwadzieścia pięć lat w momencie nagrywania tego. Właśnie skończyłem dwadzieścia pięć lat w ten weekend i właśnie wychodziłem z college'u, kiedy to wszystko się dzieje. Widzę, że to wszystko dzieje się wokół mnie i oczywiście chcesz być tego częścią, ale jednocześnie musisz być realistą w stosunku do tego, co jest przed tobą. Jedną z rzeczy, które myślę, że naprawdę będą rezonować z twoją publicznością, Felixem, jest fakt, że być może możemy po prostu rzucić wszystko, co mamy, po prostu wskoczyć, wypróbować to i zobaczyć, jak to pójdzie. Nie każdy z nas ma taki luksus.

Właściwie pracowałem na pełny etat, od poniedziałku do piątku, od dziewiątej do piątej w regularnej pracy w organizacji non-profit. Wiele z tego dało mi ogólną stabilność, do której wszyscy dążą i daje mi dużo tej pasjonującej pracy. Wydaje mi się, że robię coś innego, robię coś znaczącego. Nie miałem dokładnie tego: „Dobra, wyrzuć wszystko, chodźmy, zaczynamy. Czas na rock and roll”. Wskocz w to jak wiele osób. Miałem trochę bardziej strategiczne podejście do wejścia do tej branży. To jest bardziej zanurzanie palców stóp w wodzie i faktycznie założyłem ten biznes, tę stronę internetową, tę społeczność w stu procentach na boku, podczas gdy ja pracuję na pełny etat.

Jak teraz rozmawiamy, właśnie wyszedłem kilka godzin temu z mojej zwykłej pracy i przestawiłem się na tryb solopreneur. Myślę, że twoi widzowie mogą naprawdę pojąć z tego, że nie musisz się w coś angażować. Możesz zacząć wszystko w dowolnym momencie przy bardzo minimalnych zasobach. Moje wejście na ten rynek było bardzo stopniowym, powolnym, ale stałym wzrostem. Tak naprawdę właśnie stworzyłem stronę internetową, stworzyłem naszego Tumblra i byłem gotowy do wyjścia z pudełka. To w dużej mierze powolne, organiczne zaangażowanie, które buduje społeczność, buduje tę publiczność, która ostatecznie wpływa na naszą strategię marketingową i wszystko inne.

Wiele z tego było czymś, co wiem, że chcę to zrobić, ale ponieważ muszę być realistą w równowadze, którą masz w swoim życiu, zdaj sobie sprawę, że możesz zacząć coś na boku i pozwolić temu rosnąć. Zobacz, co działa, zobacz, co nie działa i nie musi to być koniec twojego świata. Jeśli coś pójdzie nie tak, nadal będziesz mieć to ... Niezależnie od tego, jaka jest twoja upadek, jest tradycyjnie. Niektórzy ludzie zakładają, że to zapewni ci schronienie lub powstrzyma cię od podejmowania ryzyka. To naprawdę stawia mnie w miejscu, w którym mogę eksperymentować z naszymi odbiorcami i treściami, które publikuję, i sprawdzać, co działa, a co nie.

To nie musi być tak bardzo stresujące środowisko, jak wielu ludzi zakłada, że ​​będzie. Moja rada dla każdego, kto myśli o zrobieniu czegoś, jeśli ma pomysł, wie coś od środka i na zewnątrz, jest naprawdę pasjonatem, po prostu daj mu mały strzał z boku, po prostu zobacz, jak to idzie , daj mu trochę przyczepności. Znajdziesz pomysły, które się sprawdzają, i pomysły, które nie działają i będą rezonować z twoją publicznością, pomysły, które działają, i zabiorą wszystko, co nie działa. To naprawdę tylko powolne i stabilne wygrywa wyścig z tego końca Felix.

Felix : Zdecydowanie chcę o tym więcej porozmawiać, ponieważ czuję się bardzo mocno w tym konkretnym temacie, ponieważ jest on naprawdę niedostatecznie reprezentowany, ta perspektywa, którą masz, ponieważ nie jest tak interesująca lub nie trafia na pierwsze strony gazet, gdy historia brzmi: „Dwadzieścia pięć roczniak pracuje na boku, aby rozpocząć działalność gospodarczą." To nie jest tak interesujące, jak: „Dwudziestopięciolatek rzuca swoją sześciocyfrową pracę i od razu rzuca się i rozpoczyna biznes za milion dolarów”. To nie jest tak interesujące, ale myślę, że dla wielu ludzi jest to znacznie bardziej realistyczne podejście. Twierdzę, że większość ludzi słuchających teraz znajduje się w sytuacji, w której pracują na co dzień, doradzają lub robią coś, aby zapłacić większość rachunków, a następnie próbują zacząć coś na boku.

Myślę, że jest to naprawdę ważny punkt do omówienia, ponieważ jeśli zgadzasz się z ideą, że musisz rzucić pracę i iść na pełny etat, to: po pierwsze, może to być niebezpieczne, możesz być bardzo niebezpieczny, może to zakłócić dużo stabilności, o której mówisz, że wyrzucasz przez okno. Drugą rzeczą jest to, że czasami ludzie czują, że muszą poczekać do idealnego czasu, kiedy to brzmi: „Jeszcze nie mogę tego zrobić, ponieważ nie rzuciłem pracy, nie mogę się na tym skupić w pełnym wymiarze godzin”. To sprawia, że ​​ludzie czekają dłużej niż potrzebują, do czego myślę, do czego zmierzasz.

Travis : Dokładnie Felix.

Felix : Zdecydowanie. Porozmawiajmy o wspólnych punktach po drugiej stronie stołu. Jedyną rzeczą, o której wspomniałeś, było to, że jeśli masz plan B, zawsze skończysz, myślę, że odłożysz z powrotem do swojego planu B, twojego planu zapasowego. Co o tym myślisz? Czy czujesz, że to kiedykolwiek ci się przytrafiło? Domyślam się, jakie są twoje ogólne myśli, gdy ktoś mówi coś w stylu: „Jeśli masz plan awaryjny, zawsze będziesz go odkładał”.

Travis : Tak. Właściwie jestem trochę rozdarty na ten temat, ponieważ tak, słyszałem dokładnie te same rzeczy, które robisz. Słucham wszelkiego rodzaju podcastów, samorozwoju, rozwoju zawodowego, porad przedsiębiorczości. Wiele z nich prowadzi do tego kierunku, w którym idziesz all-in bez tego cofania się. Właściwie jestem rozdarty, Felix, między tym konkretnym problemem, ponieważ zastanawiam się, jak bardzo technicznie się powstrzymuję. Jednocześnie chcę również okazywać szacunek mojej społeczności i publiczności, którą kultywujemy. Myślę, że jednym z innych punktów, do których możesz się dostać, kiedy po prostu idziesz na całość, jest to, że twoje intencje mogą się nieznacznie zmienić, gdy absolutnie potrzebujesz wyprzedaży, aby mieć jedzenie na talerzu w tym tygodniu lub zapłacić czynsz w tym miesiącu.

Twoje nastawienie, język i ton będą się znacznie różnić od kultywowania organicznej relacji z tą społecznością. Jednym z kompromisów, który myślę, że mogę zagrać w adwokata małego diabła dla drugiego zespołu, który zaczyna powoli na boku, jest to, że możesz pozostać o wiele bardziej autentyczny i organiczny w swoich związkach, co, jak sądzę, na dłuższą metę będzie być o wiele bardziej wartościowym niż pojedyncza sprzedaż, którą próbujesz przeforsować. Byłbym o wiele bardziej skłonny do pielęgnowania długoterminowej relacji, aby zwiększyć życiową wartość klienta, niż zmuszać go do podążania krótką, wąską ścieżką, aby w tym tygodniu uzyskać od niego szybką sprzedaż. To mój wkład w tym dziale.

Felix : Myślę, że to ma sens, że kiedy nie musisz desperacko stawiać jedzenia na stole lub płacić czynszu, ponieważ masz już coś innego, co pomoże ci sfinansować wszystkie te wydatki, zaczynasz myśleć i podejmowanie decyzji długoterminowych, a nie sprzedaż na dziś, w tym tygodniu, w tym miesiącu. Inną kwestią jest to, czy czujesz, że możesz stracić impet, ponieważ istnieje inny pomysł, w którym masz coś, co się rozwija, ale tylko połowa czasu, może nawet mniej niż połowa czasu jest skupiona na tym, ponieważ masz osiem godzin swojego dzień poświęcony na coś innego. Czy kiedykolwiek czułeś, że tracisz rozpęd, a może nie masz tak dużo… Oczywiście prawdopodobnie nie masz tyle energii, ale jak sobie radzisz z tymi niedociągnięciami?

Travis : To jedna z rzeczy, na których zdecydowanie się skupiałem i tylko od strony rozwoju osobistego jest unikanie porównań i rozpaczy, które szczerze cię zabiją. Jeśli jesteś w strefie przedsiębiorczości, atletycznej, artystycznej, zawsze będzie ktoś, kto robi to lepiej, ktoś robi to szybciej, ktoś idzie na całość. To jedna z rzeczy, w które naprawdę wpadłem cały rok patrzymy na naszych konkurentów i mówimy: „O cholera, cóż, oni rosną o wiele lepiej. Ich wygląda o wiele lepiej w tym dziale i we wszystkim”. Potem muszę usiąść i zdać sobie sprawę: „W porządku, jestem jedną osobą tworzącą tę społeczność”.

Zbadam niektórych naszych konkurentów i mają zespoły składające się z dwudziestu, trzydziestu, pięćdziesięciu osób. Naprawdę muszę się uziemić i zdać sobie sprawę: „Ok, to jest coś, co musisz zrobić dla siebie”. Myślę, że kiedy przenosisz te wskaźniki do zewnętrznego standardu, to naprawdę nie jest to dla ciebie dobre na dłuższą metę. To zdecydowanie wpływa na mnie i czuję, że oczywiście chciałbym mieć osiem do dziesięciu godzin więcej dziennie, aby to wzmocnić, ale w tej chwili bilans ROI nie byłby w stanie tego nadrobić. To jest mój punkt widzenia na to pytanie Felix.

Felix : Myślę, że to ma sens. To zabawne, rozmawiałem też z kilkoma innymi przedsiębiorcami, którzy… Zasadniczo nie mają pracy na co dzień i są skupieni wyłącznie na swojej działalności, a niektórzy z nich powiedzieli mi, że sztucznie ograniczają swój czas nie dlatego, że nie mają czasu, ale ponieważ mają osiem godzin, dwanaście godzin, dziesięć godzin dziennie na pracę w swojej firmie, spędzają czas na rozpraszaniu się lub skupianiu na niewłaściwych rzeczach, a czasami te ograniczenia zdecydowanie zmuszają do kreatywności czasem. Zmuś także do zastanowienia się, co tak naprawdę desperacko trzeba zrobić, i nie spędzaj czasu na rzeczach, które nie są w rzeczywistości kluczowe dla biznesu. To pozytywna konsekwencja braku czasu, po prostu zmusza do oszczędnego oszczędzania czasu i oszczędzania energii.

Travis : Dokładnie tak.

Felix : To prowadzi do mojego następnego pytania, które jest takie, że ponieważ masz pracę dzienną, ponieważ otrzymujesz wynagrodzenie z wypłaty, oczywiście masz mniej czasu w ciągu dnia, ponieważ spędzasz w pracy mniej więcej osiem godzin. Masz więcej gotówki i stabilności niż ktoś, kto [niesłyszalne 00:23:52] po prostu odszedł i założył firmę od zera. Jak wykorzystałeś to na swoją korzyść, gdy jesteś biedny w czasie, ale bogaty w gotówkę/stabilność?

Travis : Ten komentarz, który właśnie robiłeś wcześniej, prowadzi dokładnie do tego, naprawdę myślę, że przedsiębiorca, który robi coś na boku przez dwie godziny w nocy, może wykonać tę samą ilość pracy w dwie godziny, podczas gdy ta sama ilość pracy przez komuś, kto ma cały dzień, może mu to zająć cztery godziny, pięć godzin. W związku z tym, co robisz na temat rozpraszania uwagi i wypełniania czasu, naprawdę myślę, że jeśli skoncentrujesz swój czas i energię na określonych obszarach, wzmocni to twoje wyniki. To, o czym musisz pamiętać, to szukanie tych osiemdziesięciu dwudziestu przez cały czas. Poszukaj dwudziestu procent swoich wysiłków, które przynoszą osiemdziesiąt procent twoich wyników. Jeśli potrafisz znaleźć to, co działa i na czym powinieneś się skupić, jestem całkiem pewien, że naprawdę inteligentna i mądra osoba może wykonać tę samą ilość pracy w krótszym czasie, kiedy naprawdę się do tego sprowadza.

Zauważyłem to z pierwszej ręki… Zanim zamieszkałem w Denver, właściwie dojeżdżałem do Denver. Miałem tylko brutalny dojazd, dwie godziny rano, dwie godziny z powrotem i byłem tylko mistrzem podcastów. Każdego dnia, wchodząc i wychodząc, i zdałem sobie sprawę, że wrócę do domu, a od około ósmej do dziesiątej była moja strefa godzinowa o wysokiej mocy. Wiedziałbym od pierwszej minuty do ostatniej minuty od ósmej do dziesiątej, jestem w trybie bestii, robiąc to. Dokładnie wiem, co będę robić, myślałem o tym w drodze do domu, wiem, co się wydarzy. Czuję się, jakbym był w odwrotnym scenariuszu, w którym właśnie obudziłem się tego ranka i pomyślałem: „Prawdopodobnie muszę to zrobić i może mógłbym również wskoczyć w to”.

Właśnie zauważyłem to w weekendy, ponieważ jest to tryb, w który zaczynam się wchodzić, gdy masz cały ten dodatkowy czas i chcę go zaangażować w firmę i budowanie marki. Jedną z rzeczy, które naprawdę zauważyłem, jest koncepcja wprowadzenia prawa Parkinsona. To, czym naprawdę jest to stwierdzenie, to zadanie, które wypełni czas, który mu poświęcisz. Często zauważysz dziennikarzy, którzy dotrzymują terminu; możesz przesunąć termin o trzy dni, projekt zostanie wykonany w tym czasie. Możesz dać im dodatkowy tydzień, prawdopodobnie za tydzień wykonają dokładnie ten sam projekt. Naprawdę mocno wierzę w koncepcję wykorzystania prawa Parkinsona na swoją korzyść.

Felix : Podoba mi się to. Mówiąc o tym i mówiąc to, co mówisz o osiemdziesięciu dwudziestu, jak lokalizujesz lub jak identyfikujesz te działania, te zadania, które przyniosą osiemdziesiąt procent wartości dla Twojej firmy?

Travis : Zawsze słuchaj. Zawsze słuchaj swojego klienta, czytaj wszystko i wszystko, co możesz w swojej branży, czytaj, co robią inni ludzie. Właśnie tam pojawia się wiele naszych strategii, przeprowadzając badania konkurencji, sprawdzając, co działa dla innych ludzi, czego tracą. Jestem naprawdę przekonany, że potrafię przyjrzeć się tonom szczegółów i informacji oraz wszelkiego rodzaju badaniom rynku i sprowadzić to do czegoś strategicznego, znaczącego, znaleźć wzorce, dowiedzieć się, skąd pochodzą wyniki. Przez większość czasu odkryjesz, że pochodzi z jednego, dwóch lub trzech różnych obszarów, na których się koncentrujesz, a dla nas zdecydowanie dotyczy to marketingu społecznościowego i hybrydowego obszaru marketingu e-mailowego.

Felix : To ma sens. Ostatnie pytanie jest takie, że pracujesz nad tym na boku, masz pracę na pełen etat, zakładam, że w pewnym momencie będziesz chciał skupić się na Bee-High na pełny etat. Kiedy będziesz wiedział, że nadszedł czas, aby rzucić pracę i skupić się wyłącznie na swojej działalności pobocznej?

Travis : Mam numer i jest to w zasadzie numer odnoszący się do mojej pensji. Chcę być w stanie podwoić moją obecną pensję z Bee-High.com, a kiedy osiągnę ten punkt, myślę, że mogę śmiało skakać i iść na całość. To tylko osobista strategiczna decyzja, aby strzelać do numeru. Miałem trenera lub mentora, który zalecał ustalenie jednej daty, spójrz na swój kalendarz, czy to za dwa lata, za trzy lata, znajdź, kiedy chcesz się z tego wyrwać, czy chcesz to zacząć… Niezależnie od kąta, z którego chcesz pochodzić, możesz zrobić coś przeciwnego i uruchomić minutnik. Byłby to alternatywny sposób, ale dla mnie mam liczbę przychodów, którą mogę zabrać do domu, a kiedy już ją osiągnę, będę bezpieczny, wskakując i wchodząc na całość. To działa dla mnie i może oparte na czasie Cel byłby lepszy dla innych osób, ale to jest mój plan gry na tym końcu.

Felix : To ma sens. Ktoś, kto być może nie ma jeszcze firmy lub nadal pracuje na pełny etat, może pomyśleć: „Chcę rzucić i skupić się w pełnym wymiarze godzin na mojej firmie, którą zamierzam założyć, jeśli tylko zdołam wyrównać moją pensję ”. Dlaczego mówisz, że podwoisz swoją pensję?

Travis : Ponieważ doskonale zdaję sobie sprawę z mojego stylu życia, który tworzę, i tak naprawdę po prostu go odtwarzam. Zamiast po prostu żyć dokładnie takim życiem, jakie prowadzę teraz, zasadniczo pracuję wstecz od stylu życia, którym chcę żyć.

Felix : Inną rzeczą do przemyślenia jest to, że kiedy pracujesz… Mogę mówić tylko w imieniu ludzi, którzy są w Stanach Zjednoczonych, to że tylko dlatego, że odpowiadasz swojej pensji, nie oznacza to, że wszystkie korzyści, zdrowie ubezpieczenie, podatki, wszystkie inne rzeczy, które są zwykle pokrywane przez twojego pracodawcę, nie będą już pokrywane.

Travis : Dokładnie. Istnieje wiele drugorzędnych wartości w prawdziwych pracach lub tym, co uważamy za prawdziwe kariery i tak, może mam naprawdę świetnych współpracowników i świetnego szefa, i świetnie pracujemy w organizacji non-profit, to nie jest wiele historii, w których wiele z nich inni ludzie, usłyszysz wiele klasycznych historii tych ludzi, takich jak: „Och, chciałem wejść do biura mojego szefa i po prostu tam wejść ze strzelbą”. Mówisz: „O mój Boże, Jezu”. Na przykład: „Lubię ludzi, z którymi pracuję, lubię pracę, którą wykonuję”. Naprawdę nie ma potrzeby mieszać gniazda szerszeni, jeśli nie jest to konieczne.

Felix : To ma sens. Porozmawiajmy teraz o założonej przez Ciebie firmie. Znamy cenę, którą sprzedajesz, jak to wszystko działa? Jak je pozyskujesz? Jaki jest Twój łańcuch dostaw? Jak to wygląda?

Travis : To jest właściwie coś, o czym jestem bardzo podekscytowany, aby opowiedzieć o tym dzisiaj Felixie. Działamy całkowicie… Zdałem sobie sprawę, że może to być mylące, używam terminu my do prawie wszystkiego, co robię w Bee-High. Używam królewskiego my jako współpracownika my tylko dlatego, że jest to taka społeczność. Jest tak wielu pasjonatów, którzy po prostu pomagają mi cały czas, naprawdę czuję się jak my. Dla wyjaśnienia, w tej chwili jest to solowy projekt. Nie mam pracowników, ale używam określenia „my” bardzo często, ale tylko dlatego, że jest to tak silna społeczność i mamy na pokładzie tak wielu ludzi, którzy są wszyscy, niezależnie od tego, czy są pracownikami, czy nie.

Jedną z rzeczy, którymi bardzo się cieszę, jest to, że cały nasz model opiera się na konfiguracji dropshippingu partnera prywatnego. Zasadniczo oznacza to, że nie muszę nigdy dotykać żadnego ekwipunku i to mnie bardzo cieszy. Nie muszę zajmować się magazynowaniem, pakowaniem, wysyłką, wszystkimi sprawami administracyjnymi, które tradycyjnie wyobrażasz sobie w sklepie internetowym. Właściwie nie muszę tego robić, a to daje mi maksymalną energię i wysiłek w skupieniu się na front-endzie i kultywowaniu marki, budowaniu publiczności i rozwijaniu relacji z naszymi konsumentami. Model drop shipping z prywatnym partnerem to naprawdę niesamowita koncepcja, na którą natknąłem się w zeszłym roku. Odkrycie jej było dla mnie bardzo pomocne i jest to prawie dokładny model całej naszej firmy.

Drop shipping Jestem pewien, że większość ludzi jest tego świadoma, ale dzieje się tak, gdy inna osoba lub firma wysyła produkt do klienta w Twoim imieniu. Drop shipping już istnieje, to już było i są źródła online, możesz się do niego zapisać. Problem, który zauważyłem w przypadku wielu istniejących, którzy po prostu zarejestrowali się i rozpoczęli drop shipping, to konkurencyjny charakter tego rodzaju branż, a produkty te są bardzo trudne do konkurowania. Kiedy jest dziesięć, piętnaście, dwadzieścia, trzydzieści innych osób, które mogą wejść na tę stronę i kliknąć zarejestruj się, „Chcę zrzucić statek”. Mogą uruchomić swoją stronę internetową w jeden dzień, dwa dni, trzy dni, a to jest naprawdę nieefektywne i przenosi konkurencję na śmieszny poziom.

Właściwie skorzystałem z modelu drop shipping i skontaktowałem się z prywatnymi partnerami produktowymi. Zamiast iść do jednego hurtownika lub spedytora, który ma te wszystkie rodzaje produktów, tak naprawdę pielęgnuję osobiste relacje z rzeczywistymi produktami, które mają zostać wysłane. Jako przykład, który możemy tutaj śledzić, powiedzmy, że chciałem zacząć sprzedawać młynki, bardzo popularne akcesorium do konopi i chcę mieć najlepszy młynek, jaki jest na rynku. Idę i zaczynam szukać informacji o różnych firmach, które są najlepsze, które mają dobre recenzje, które mają złe recenzje i wybieram jedną markę, pojedynczy produkt. W tym przypadku wybrałem Phoenician Engineering z Arizony, to naprawdę fenomenalna firma. Koncentrują się na luksusowych, wysokiej klasy młynkach klasy medycznej.

Nazywam ich partnerem produktowym. Docieram do nich i tworzę pozytywną relację i w końcu sprzedaję ich produkty na Bee-High.com i za każdym razem, gdy odbieramy zamówienie od naszych odbiorców, cenę detaliczną mogę śmiało kupić i kupić ten produkt w cenie hurtowej i to wysyłamy bezpośrednio do konsumenta. Zbieram marżę od hurtowni do odsprzedaży, a oni realizują zamówienia jak zwykle. To naprawdę doskonała koncepcja, oczywiście ma swoje kompromisy, ale podstawowy fakt, że nie przechowuję żadnych zapasów, żadnych magazynów, żadnej wysyłki ani realizacji, daje mi możliwość kultywowania naszego content marketingu, naszego marketingu społecznościowego, naszej poczty e-mail marketingu i skupienia się na wszystkim na front-endzie. To, co naprawdę zauważyłem, to fakt, że w tym zielonym pośpiechu branży w końcu wyłaniają się ludzie ze świetnymi produktami; niesamowite rzeczy, które się pojawiają, nie mają z tym nic wspólnego, nie ma publiczności, której można by to sprzedać.

Nie mają do tego przyczepności, a ja wchodzę i wypełniam tę pustkę. Zasadniczo robię dokładnie odwrotnie, kultywuję tę społeczność bardzo podobnie myślących osób i zbieram naszą publiczność, a ja wyciągam rękę i to jest moja oferta wartościowa brzmi: „Mam sto tysięcy ludzi, którym mogę dostać twój produkt przed ”. Ta wartość, którą mogę wnieść do stołu, jest czymś, co jest niezbędne wielu ludziom. Jeśli znasz konkretny produkt, konkretną markę lub firmę, która go zabija, i jesteś tego świadomy, ale mają problemy z dotarciem do odbiorców lub z wejściem na rynek, możesz być Segwayem, możesz wypełnić tę pustkę. To właśnie tam rozkwitło wiele z naszego modelu biznesowego w modelu drop shipping z prywatnym partnerem, który jest oparty na zasadzie jeden na jednego z każdym partnerem produktowym. W rzeczywistości jest to fenomenalna konfiguracja, gdy już ją uruchomisz i nie musisz skupiać się na ekwipunku i wszystkich wybrykach, które się z tym wiążą.

Felix : Pozwól, że trochę to wyjaśnię-

Travis : Zrób to.

Felix : Oczywiście chcesz skorzystać z modelu drop shipping, ponieważ zwalnia to dużo czasu, ponieważ nie masz zbyt wiele czasu na początek, ale teraz możesz również bardziej skupić się zasadniczo na marketingu i budowaniu społeczności aspekt tego. Nie chciałeś po prostu iść i znaleźć innego publicznego nadawcy przesyłek, ponieważ będzie tak duża konkurencja. Będą sprzedawać tak wielu różnym detalistom, że po prostu nie ma sensu wchodzić w to, ponieważ znowu jest tak duża konkurencja i to wszystko z powodu towarów w tym momencie. Znajdujesz tych producentów, te firmy, które już tworzą świetne produkty, wtedy budujesz z nimi relację, której celem jest ostatecznie zawarcie z nimi umowy, tak abyś mógł kupować od nich po cenie hurtowej, gdy ktoś kupuje wtedy na Twojej stronie realizują zamówienie i wysyłają je bezpośrednio do klienta, czy to prawda?

Travis : Na miejscu. To jest dokładnie to Felix.

Felix : Porozmawiajmy o tym trochę więcej. This is definitely a model that I personally have never heard of before but it makes a lot of sense when you talk about it. For anyone out there that wants to do something like this, let's say they find a product, find a company and they feel like they can fill that void that you're talking about and be the marketing and the sales, the community building arm of that company, how do you begin this conversation with those partners? What are you saying to them to even get them interested in you in the first place?

Travis : The most critical elements of this entire process is the audience and the community that you own. You need to have something of value to offer to these product partners, that's what I call them in the model is a product partner because that's exactly what they are. What you really want to be doing is offering as much value as you can to them to even have them be interested. All of your leverage comes on that front-end of the market. You need to be able to show or tell them how much you would be able to affect this community, your audience, your anything that you own and you have an influence over, that has value to other individuals. I would really focus on cultivating a highly targeted community and that's going to be where a lot of your leverage comes in.

I'll jump on a call or go through the old school emailing back and forth but really come to them with an offer of, "Hey, I have a hundred thousand responsible, respectable, regular cannabis users in my community. Your product fits the exact type of products that we're trying to put in front of this audience." Really coming at it from this angle of giving them value and producing results. Because a lot of the time you're going to be competing with massive ... They might be fulfilling orders for a thousand products at a time. This might just get blown off, you have to be able to understand and demonstrate the value that you can bring to the table.

Felix : In your case you had built this audience of a hundred thousand people and definitely want to talk in a second about how you did this, but you built this up first before you ever approached any of these partners that you found?

Travis : Slowly. I was able to have a basic first partner, right out the gates just because it actually worked perfectly like that. They weren't too concerned and they provided the products that we needed and it gave me just a little bit of a structure to start with. When you really start expanding and getting into a little bit of the higher end products, you definitely are going to need the actual audience and a targeted audience is where the value comes in. We are very clear that we are shooting for a little bit above the traditional market and shooting for the affordable, luxury category. We're not competing on price, a lot of the things that I consider when looking for partners is the value and the perception of their products and how well that's going to match the audience that I'm serving.

In the case of Phoenician, they have luxury premium grinders; this guy he's obsessed with engineering, he knows like, "Oh, if you move this tooth to this side then it won't get stuck on this." A whole another level of detail that I didn't even know existed but it gives the user a premium experience. It made it very clear that we had a product audience match whereas if I went and saw somebody with the exact same thing and they had some cheap aluminium alloy grinder that was manufactured ten thousand at a time and they sell three thousand at a time to wholesale distributors throughout the country, it's very unlikely that we would have a product market match there. Being really focused and really considerate of the audience that you have and the audience you're serving and the product that you're reaching out to attempt to connect with that audience.

Having that match is very critical and I've been very concise and considerate about the selection of our products which has been really part of our success model. Instead of giving the whole warehouse style of websites, I'm sure you've been in a website where you literally just feel like you're in a warehouse and you're just clicking through pages and pages and categories and we offer the polar opposite of that. If you would imagine a traditional warehouse Walmart style store, we are the polar opposite of that. We would be like a man's designer boutique around the corner. I'm very concise about the products selections that I put in front of our audience. Instead of just overwhelming everybody with anything and everything, that's been another little detail of creating really positive relationships with these individuals because of our marketing and our branding a lot more product partners that fit that category are all about it.

Felix : To ma sens. Let's talk about this audience that you built. A hundred thousand people, heard you say it a couple of times, is that just all in one platform and how is that spread out amongst all your profiles?

Travis : The primary metric I'm trying to get away from using but I use it right now just for tracking general metrics is cumulative social reach. That's pretty much our reach across all of our networks. That actually has been trimmed down significantly after our most recent Instagram shutdown got chopped down at a 50-55k which was heartbreaking but still recovering from the sting on that one. What that basically is is across all of our networks, we have access to about a hundred thousand followers and a large majority is Tumblr, another chunk of that is from MassRoots which is a mobile app targeted only for cannabis consumers. That was definitely again we mentioned that watering pool earlier. You want to be at the exactly where your audience is and it was dumb not to be there. MassRoots was another very excellent area for us to cultivate a little more traction then the classic Tumblr, Twitter, Pinterest is the other ones.

Felix : I don't want to get stuck on this point for too long but you said fifty thousand followers on Instagram, that profile got shutdown. Man, that definitely sounds devastating, what happened?

Travis : As you mentioned earlier what are the trade-offs of being cannabis related and cannabis company. One of the things that we've done as a strategic decision is be very clear with our language and the terms that we use. A lot of the times I'm sure you've been into maybe a head shop or heard the people that use the phrase, "This is for tobacco use only." You're like, "Okay, sure." Everybody knows that's not actually for tobacco use only. A lot of the other companies they just roll with that because that's what you're supposed to do and everybody just thinks that's how it's supposed to go. We've done the exact opposite again mentioning being really precise with your language. We're very open and transparent about using cannabis terms, cannabis language and saying, "Yes, this bong is for cannabis. This is not going to be for tobacco use only."

Felix : That was against Instagram's policies or something?

Travis : Yes. Dokładnie tak. If you're in the category for tobacco use only that means you're safe technically and we are actually very clear about, "This is for cannabis, this is a cannabis product. This is a cannabis accessory." That violates a lot of terms for anything on the national level. The Instagram was actually just a small dose of the ... I call it cannabis bigotry in the industry. It's really a professional, industrial level of cannabis bigotry and it's anything affecting a national retailer or a national company will almost a hundred percent of the time cut out anything cannabis related. Our PayPal account has been shut down and our funds frozen multiple times, the Instagram shut down still recovering from that one. Just this morning actually recovering from Payment Gateway just got shut down as well.

That one wasn't even our fault, we had a previous high risk retailer or a high risk underwriter that was acquired by a different company, that new company came in and reviewed the policies and everything and cut anything and everything cannabis related or cannabis accessory related. Literally, as we speak I just opened my email this morning to see that our Payment Gateway has been shut down. I've got a stack of papers to sign up for a new Payment Gateways, get all of that figured out later. It's really a frustrating point but it's also really a moral stand from my perspective as well that I'm not going to play the for tobacco use only games. I'm in this again for the long run, I'm in this for the long haul and we're open about being heavy cannabis supporters.

It has some trade-offs and quickly I'm quickly realizing what those trade-offs are one at a time but as you've probably noticed in every entrepreneurial story, every theme, it's about re-routing your navigation to get to where you need to. I know where I need to get and it's going to be a leading cannabis brand and you're not going to get there plastering for tobacco use only on all of your products. It has its trade-offs but I think we're going to stick with our moral stand of remaining very transparent that our products are for cannabis.

Felix : To ma sens. Let's talk about Tumblr then. You're mentioning that MassRoots is one platform, Instagram at a certain point and you guys are recovering from that but Tumblr is also a big one for you guys. What is the strategy on there? How have you used Tumblr to cultivate following?

Travis : This was again another little sweet spot that I was able to find in the realm of social marketing and content marketing. As I mentioned earlier, I'm always looking for that eighty-twenty and Tumblr gives you an opportunity to create a platform. It's basically a microblog and unlike most other platforms, you have to post your own content, post your own image. Tumblr, you can create a completely curated blog of other people's existing content and let me be clear for a second, this is an image that somebody else has posted or uploaded and you re-blog it on your page. It basically creates a curated content blog and that is not stealing images, downloading them and uploading them as your own, that is a completely different category and that's a big no, no.

Felix : You still get credit?

Travis : Yeah. This is where it's originally sourced and you do what is called a re-blog on Tumblr. It's basically the same concept of a share on every other network. Instead of creating original content when I was first starting, I was able to build a platform curating really great content of smoking pictures and great glass, really that heavily visual communication with the audience. With that now that we do have an audience to leverage and cultivate, I've been sprinkling in a lot of micrographic content marketing, we can just into content and email marketing a little bit after this. It's a little trifecta that they all feed into one another but really focusing on visual content and creating an environment and a community that people want to be a part of and that's what I have found in Tumblr.

Felix : How do you find the content to re-blog? What are you searching for? What's the best ways for someone who wants to start a new Tumblr profile to build a community, what are the first steps they should take to find the best content to curate?

Travis : I'll give the forewarning it is definitely a slow and steady growth. If this is something you're going to want to jump into be weary that this isn't like a paper [inaudible 00:53:49] campaign that you're just going to amplify. It's really a long game strategy and it feels really empty and slow at the beginning but once it picks up, it starts taking off. One of the areas that I really started off with was just general hashtags as with every other social channel you can go and scour and explore all the existing hashtags. Anything cannabis related I was going ahead and jumping in there as my starting point. Then once you get into this community you start seeing who the regular influencers are, whose stuff gets re-blogged the most, what type of content gets shared all the time, what type of stuff just completely flops.

From there you can start targeting specific influencers to connect with. Once you break out of the surface level hashtag environment you can start jumping into seeing, "Okay, well who are the people that are dominating these hashtags? Who are the people that are really resonating?" These people have their own little mini audiences. Really tapping into an influencer marketing model with tons of smaller individuals. If you would imagine a traditional influencer marketing with authors and really big shots in traditional marketing, this is really the same concept but boiled down to more of a micro level. Connecting with these micro influencers, re-blogging a lot of their content and in turn that starts creating this self-sustaining cycle of value once you start creating these audiences.

Felix : Once you've built this community, once you've built a bunch of followers on Tumblr, how do you drive them to your store?

Travis : Actually, I have a couple of different things that we do: one of my areas of focus is actually not driving social traffic directly to our store. I actually attempt to drive a lot of our traffic to our email list which we can jump into content marketing, social marketing and email marketing to me are a holy, little trifecta and they're all interconnected. What I basically do is create really engaging visual content to share on the platform. A quick example, I'll give you an example of how it would work out and I'll create a micrographic that compares the death statistics of alcohol versus the death statistics of cannabis and I'll have an entire article ready, sitting on the site, nothing sells the ... Just educational informative community content and that's where I'll drive a lot of our traffic from social areas and all the time I'm always trying to feed people into your mailing list.

That's what you need to be doing if you want to own an audience, it needs to be on your email list or regularly coming back to your site but most of the time you want to be driving your traffic to an email list of some sort. That's really a lot of the focus that we do is I'm all about the soft sale, I'm sure I would probably make some marketing funnel experts cringe. I'm all about cultivating a long-term relationship over a short-term sale. We actually drive a lot of our traffic to the website for sharing content, sharing articles and educational pieces instead of jumping directly to the sale but we definitely do have ... I sprinkle in probably maybe about five or ten percent of our posts that just link directly to products and those do tend to do pretty well as well.

Felix : You're creating some original content that is related to your brand, related to your industry, then people are clicking on a link to go to some landing page somewhere from the site for email listing. How do they actually get from Tumblr to your email list?

Travis : One of the things that we really focus on funneling traffic to our mailing list is through our content sign up. We have a bunch of ... It's basically a legalization campaign called #Mission420. A lot of that content is very viral focused on stirring up opinions, getting people really passionate, getting them involved with cannabis legalization and exposing the details of cannabis versus other things. Getting people as passionate as possible before they get to the end of that article, the technical details would be email subscriber pop-ups.

Felix : You got some content that you've created on your site then you're sharing that on Tumblr and then they click over to it, then there's a pop-up basically from the sign up for your newsletter?

Travis : Yeah. Every article is going to be slightly different, I'm trying to really custom tailor every offer but you need to either ... There's two keys that you need somebody to sign up for your email list: they need to either be passionately in love with what you're doing or sharing or writing or you need to have something really cool or really awesome on the other end of that subscriber list. I've taken two different strategies for that: one is a traditional giveaway platform where we just straight up, "Give us your email address, your entry to the giveaway and you could win anything you want from the site for free." Stuff like that very simple model.

The other model is a little more complex, a little deeper and that's where it taps into the heartstrings and the emotions of our audience and that's where more of our campaign comes in like the Mission 420 campaign. Our cannabis education articles revealing all the different benefits of CBD oils and cancer treatments and just really a wide spectrum of passionate content that gets people going. A lot of it is either I email subscriber pop-up box or even just a simple link at the bottom of every article. It's keeping it simple and making sure that when somebody jumps on your page, there's really only one thing to do and you want to be funneling everybody towards a single call to action.

A lot of times you'll see so much content that just sends people, "Follow us on this and share it over there." "Oh, don't forget to sign up on our thing at the bottom of the footer, you can sign up for an email newsletter too. Don't forget to check this on your way out." Then people just leave and close the page. Any content that you're producing and you're driving social traffic to, I would recommend having one single call to action for that page and just make it very clear from top to bottom what that call to action is and eventually it pays off.

Felix : I totally agree that you want to keep it simple and then also give them a good reason to sign up and not just, "Hey, sign up for our newsletter." I don't want to be too dense about this myself because I don't have much experience with Tumblr, are you posting the link to the content on Tumblr? What exactly are you posting to get them to your site?

Travis : Thankfully one of the cool things about Tumblr is there's a wide variety of content posting types whereas Twitter you just have your a hundred and forty characters, you're good, you go upload something if you want then it's done. Tumblr has a really wide variety of post types, they have photo sets, they have single photos, audio, all kinds of different strategies. In general the most successful strategy is a single micrographic image and it's basically a mini infographic that can be absorbed in five, ten, fifteen seconds. Don't overdo it and that's where a lot of our traffic comes from, is I'll post a single micrographic that's part of a larger article and just create a link to that article within the post. The micrographic will be explaining, "Ninety percent of users that overdosed on prescription painkillers could have potentially been saved from cannabis." A little quick snippet of information, a little quick fact, it's heavy on visuals then in the text under that image is just a quick link to the actual article or anything that you want to create.

If you want to actually create a call to action directly from within Tumblr, you can link up to it as well, it gives you a lot of flexibility in controlling hyperlinks, bolding this and what not whereas a lot of other platforms you're really just restricted to what they give you. That is one of the areas where I can create custom links and that's also one of the areas I've been experimenting too, is to see what types of links are working? Is it better to send people directly to the mailing list or is it better to send them to content first then the mailing list? Just always testing, always optimizing but thankfully the flexibility of Tumblr allows for a very wide spectrum. The sweet spot that I would emphasize is a single image that tells them a small story in five to ten, fifteen seconds and I think you'll see a lot of success with that.

Felix : To ma sens. You're creating some kind of custom graphic, custom infographic that then links to your content page or you also said that you might link to your email sign up directly and that makes sense. Can I close it down by talking about email marketing? What are you doing once you actually get their email address? What are you sending them?

Travis : I have basically two different routes that are set up here: there's the traditional automation and autoresponders that are set up. Right now if you were to sign up and subscribe to our list on Bee-High.com, you would get emails for the next I believe sixteen weeks is how long I've got it set up now. Again, maximizing that eighty-twenty, email automation sequence is really where you can maximize a lot of your efforts because once it's set up, you can keep building and keep building off of that. Right now we have a sixteen week automated email sequence that goes out when you sign up. It's about once per week, not over doing it then I do traditional broadcast style what most people would just call a blast in email marketing.

That's when anything that comes up that is super topical, we'll jump in the news if there's anything really big happening in the world of cannabis, we'll jump in there. Then anytime we upload new products is also when I'll utilize the more of a blast style of email marketing instead of the automation. We've got a little bit of a hybrid model of automation that kicks in as soon as you sign up then over time depending on topical events, new products et cetera then that's when we leverage more of the traditional blast style of email marketing that everybody is more used to.

Felix : I like that, that you have basically sixteen weeks of communicating with the customers that are actually having to type up these emails yourself. This ties all together email marketing, Tumblr with the social marketing, the content marketing you're doing. All of these on the side, how successful has the business been since you've started it?

Travis : It has been excellent. Of course everybody has a different definition of success but I am in a great spot. We're in a steady growth of about ten, twenty percent per month and that's all I could ask for. I'm really satisfied with that. Jumping into more of a revenue side of things the first year I ever started jumping into this we hit 25k revenue and now this year we're projected to double that and possibly more. We're going to be hitting around 50-55k this year.

Felix : This is all done on a part time. How many hours a day are you spending on this obviously in the week?

Travis : It varies on a spectrum but I pretty much have this 8 to 10p.m blocked out every single day and that's pretty much my Bee-High focus zone that I get almost everything done in that 8 to 10p.m, Monday through Friday. I try to invest as much as I can on the weekends really doing a lot of the sacrificing of social hours and going out on Friday's and Saturday's nights, a lot of the times they're spent right here in front of this keyboard but it's really worth it in the long run I believe.

Felix : Thanks so much Travis of Bee-High.com, Bee-High.com is the website. Anywhere else you recommend the listeners check out for them to follow along with what you're up to, what your company is up to?

Travis : Yeah. Bee-High.com, sign up for our mailing list, you'll definitely be interested in a lot of the content that we promote and put out. On more of a personal level for anybody that's just wanting to connect for a business relationship, feel free to reach out to me on LinkedIn, that's actually been one of my sweet spots for connecting with business to business partners and all kinds of individuals. Feel free to find me on LinkedIn @Travislachner. That's Lachner.

Felix : Thanks so much Travis.

Travis : Thanks so much Felix, I appreciate your time.

Felix : Thanks for listening to Shopify Masters the e-commerce marketing podcast for ambitious entrepreneurs. To start your store today visit shopify.com/masters to claim your extended thirty day free trial.

Gotowy do zbudowania własnego biznesu?

Rozpocznij bezpłatny 14-dniowy okres próbny Shopify już dziś!