Jak 4 twórcy treści chronią swój spokój w mediach społecznościowych
Opublikowany: 2022-02-27Chociaż Instagram to świetne miejsce do budowania społeczności, może również negatywnie wpłynąć na Ciebie. Ale ponieważ wszyscy zwiększamy liczbę naszych obserwatorów w mediach społecznościowych, ważne jest, aby stworzyć granice i zarezerwować czas bez ekranu przyklejonego do twarzy.
Rozmawialiśmy z czterema twórcami treści — Jessicą DeFino, Christiną Grasso, Jordanem Santosem i Sophią Roe — o tym, jak radzą sobie ze swoim zdrowiem psychicznym i jakie podejmują kroki, aby chronić swój spokój podczas tworzenia treści i interakcji ze społecznością.
JESSICA DEFINO
Jessica DeFino jest najbardziej znana jako reporterka demontująca standardy piękna. Pisarka edukuje swoją społeczność w zakresie nauki i duchowości związanej z pielęgnacją skóry, stosując antyproduktowe, pro-skórne podejście. To część jej pracy, aby być na bieżąco z tym, co się dzieje, a czasami spędza do czterech godzin dziennie w mediach społecznościowych, co w jej książce to za dużo. „Ostatnio zgodziłam się na wyłączenie komentarzy” — mówi. „Wiem, że w erze cyfrowej nieprzyjmowanie komentarzy może być interpretowane jako zła rzecz, ale myślę o tym jako o działaniu ochronnym dla mojego zdrowia psychicznego, ponieważ mogę się rozwijać, jeśli jest to negatywne. Jeśli są to pozytywne komentarze, czuję potrzebę odpowiedzi i polubienia każdego z nich, co kończy się takim czasem do bani. Oczywiście doceniam ludzi angażujących się w moje posty, ale to też bardzo wyczerpujące”.
Jeśli chodzi o tworzenie rytuałów chroniących jej spokój, Jessica usunie swoje aplikacje mediów społecznościowych, gdy będzie musiała przestać przewijać i wykonać pracę, tak aby była niedostępna. „Mam wtyczkę do mojego komputera o nazwie Freedom” — dodaje. „Możesz podać, jakie witryny chcesz blokować i na jak długo. Wejdę więc i zablokuję komputerowe wersje Instagrama i Twittera oraz wszelkie inne strony, które zwykle przeglądam, kiedy odkładam na później, i ustawię minutnik”.
CHRISTINA GRASSO
Znana ze swoich treści związanych z modą i urodą, Christina Grasso wie, jak wprowadzić do swoich obrazów odrobinę komediowej ulgi. Cyfrowa twórca jest również współzałożycielką The Chain, sieci non-profit wspierającej rówieśników w Nowym Jorku dla kobiet zajmujących się modą i rozrywką, które zmagają się z zaburzeniami odżywiania. Ponieważ stale zapewnia wsparcie na swoim własnym kanale osobom powracającym do zdrowia, oprócz zwykłych treści, Christina przyznaje, że zwiększyła swój dzienny limit mediów społecznościowych. „Szczerze mówiąc, w ciągu ostatniego roku zaczęłam ignorować moje cotygodniowe powiadomienia dotyczące czasu przed ekranem, ponieważ wpędza mnie to we wstyd”, mówi. „Pomiędzy zarządzaniem moim Instagramem, planowaniem treści i szukaniem inspiracji na platformach takich jak Pinterest i Tumblr, to dużo. Ale na razie jest to również moja praca, więc nie czuję się z tym zbyt źle”.
Będąc introwertyczką, Christina zauważa, że media społecznościowe mogą być naprawdę obciążające, ale lubi kontaktować się ze swoją społecznością i zna swoje ograniczenia. „W ciągu ostatniego roku media społecznościowe i inne stały się dość przytłaczające i zwykle nie w dobry sposób, więc naprawdę ważne jest, aby celowe odłączyć się od sieci”, mówi. „W zwykłych czasach uwielbiałem chodzić na zajęcia z cyklu SoulCycle lub Pilates, aby się wyprostować. To godzina, w której nie możesz patrzeć na telefon i zamiast tego czuć naprawdę silne połączenie ciała z umysłem, i nie mogę się doczekać, aż będę mógł bezpiecznie wrócić do tych praktyk. Ostatnio chodzę na długie spacery po mieście, piszę dzienniki i czytam, kiedy potrzebuję odpocząć od cyfrowego szumu”.
JORDANIA SANTOS
Według Jordan Santos, strateg ds. mediów społecznościowych z Los Angeles i twórczyni treści, jej czas spędzony na ekranie to około 7 godzin dziennie. „Wiem, że to brzmi dużo, ale pracuję w mediach społecznościowych. Zarządzam i konsultuję konta w mediach społecznościowych różnych marek, a także własne, więc nie jestem na siebie zła” – mówi.
Jako ktoś, kto wypowiada się w ważnych sprawach, Jordan jest świadomy, że nie publikuje czegoś tylko po to, by być performatywnym. „Zawsze chcę podzielić się ciekawym artykułem lub wezwaniem do działania, a to zajmuje dużo czasu, a czasami dużo badań” – mówi. „Staram się nie dopuścić do tego, aby dotarły do mnie negatywne wiadomości, ponieważ myślę, że każdy w mediach społecznościowych ma możliwość wypowiedzenia się na temat tego, co ich pasjonuje. Czas spędzony na pilnowaniu innych ludzi można poświęcić na wprowadzanie zmian lub uczenie się więcej na określony temat”.
To powiedziawszy, Jordan nauczył się tworzyć granice, jeśli chodzi o media społecznościowe. „Powiadomienia są wyłączone od ponad roku, więc nie rozpraszają mnie telefony, ani za każdym razem, gdy otrzymuję polubienie lub wiadomość, co bardzo pomogło” – mówi Jordan. „Musiałem usunąć Twittera z mojego telefonu, ponieważ bezmyślnie logowałem się (podobnie jak robię to z Instagramem). Trzymam książki przy łóżku, abym pamiętał, aby sięgnąć po jeden, gdy zdaję sobie sprawę, że otworzyłem Instagram dla Piąty raz w 10 minut.”
SOPHIA ROE
Jeśli chodzi o media społecznościowe, gospodarz Counter Space, szefowa kuchni i aktywistka Sophia Roe poświęca sobie godzinę przewijania dziennie. „Głównym powodem, dla którego przewijanie nie jest dobre, jest to, że w Internecie jest dużo rasizmu” — mówi Sophia. „Jest to coś, z czym często muszę sobie radzić. Wiele razy się tym dzielę. Jeśli masz do powiedzenia rasistowskie rzeczy, to je przedstawiam. Nie chcę sprawiać kłopotów, ale potrzebuję, aby ludzie zobaczyli rzeczy, które otrzymuję, aby było naprawdę jasne, że to jest to, z czym wielu czarnych, gejów i transseksualistów ma do czynienia w Internecie.
Sophia zwykła odpowiadać na każdą rozmowę, ale odsunęła się od tego, mając nadzieję, że ochroni swój spokój. „Moje DMS są moimi ulubionymi”, mówi. „Z całych sił staram się wrócić do komentarzy. Kiedy coś umieszczam na planszy, spędzam dzień na zarządzaniu tym. Chcę być pomocny, ale zdecydowanie nie wywieram na siebie presji, aby wracać do każdej osoby”.
Twórca treści cyfrowych zauważa również, że ważne jest, aby influencerzy rozumieli, po co ludzie Cię śledzą. „W porządku, jeśli nie możesz być taki na co dzień”, mówi Sophia. „Czasami czujemy tę szaloną presję ze strony grupy nieznajomych. Ale wspaniale jest też spróbować czegoś nowego, co jest naprawdę dobre dla zdrowia psychicznego. Ale jeśli czujesz presję, musisz odłożyć telefon”.