Czego właściwie potrzeba, aby zostać pełnoetatowym YouTuberem: „Teoria tak”

Opublikowany: 2017-08-17

Mówienie ludziom — jako dorosłym osobom — że chcesz rzucić wszystko, aby zostać pełnoetatowym YouTuberem, prawdopodobnie zapewni ci jeden z tych stylizacji: .

"Bądź realistą."

„Tylko 1% to robi.”

„Dlaczego marnujesz swój czas?”

To te same głosy, które regularnie mówią nam, że nasze życzenia i ambicje są dla nas za duże. Czasami słyszymy te głosy od innych, a czasami słyszymy je od siebie. Tak czy inaczej, kiedy ich słuchamy, zwykle zatrzymujemy się, zanim w ogóle pozwolimy sobie zacząć.

Ale dla czwórki nieznajomych, którzy spotkali się przypadkiem, pozostawiając stabilne życie, aby w pełnym wymiarze kręcić filmy na YouTube, był inny, znacznie głośniejszy głos, którego postanowili zamiast tego słuchać.

To głos, który wcielili w swój szybko rozwijający się kanał na YouTube: Yes Theory.

To dzięki temu głosowi osiągnęli ponad 310 000 subskrybentów i przeszli od życia na kanapie wspólnego przyjaciela w Montrealu w Kanadzie do miejsca w Venice Beach w Kalifornii i podróżowania po świecie za darmo.

Po drodze trafili na nagłówki głównych mediów, takich jak BuzzFeed i Fox News, zaprzyjaźnili się z premierem Kanady i zyskali popularność dzięki partnerstwu z firmą produkcyjną o nazwie Brother, tworząc treści dla Snapchat Discover.

Usiadłem z Mattem Dejarem, jednym z członków Yes Theory, aby porozmawiać o tym często ignorowanym głosie w centrum filozofii ich kanału YouTube, ich podróży i lekcjach, których nauczyli się na drodze do zostania pełnoetatowymi YouTuberami.

Ikona szablonu

Bezpłatny kurs: Zbuduj firmę druku na żądanie

Dowiedz się, jak w prosty sposób tworzyć i sprzedawać własne produkty opatrzone marką. Ekspert ds. e-commerce Adrian Morrison dzieli się swoimi planami uruchomienia udanego sklepu z usługami druku na żądanie w naszym bezpłatnym kursie wideo.

Zapisać się za darmo

Wyjaśnienie „teorii tak”

jak zostać youtuberem

Yes Theory to szybko rozwijający się kanał YouTube z czterema młodymi nieznajomymi, teraz znajomymi, z różnych środowisk.

Każdy z nich odłożył na bok to, co większość nazwałaby „stabilnością” i „sukcesem” (ku przerażeniu rodziców), aby realizować ryzykowny, ambitny projekt, który stałby się znany jako „Teoria Tak”:

  • Matt Dejar : Zasadniczo zrezygnuj z bycia „tradycyjnym przedsiębiorcą”, zamykając dochodową firmę streetwearową i wspierając kanał swoimi oszczędnościami.
  • Ammar Kandil : Zrezygnował z pełnego stypendium i odrzucił ofertę finansowania w wysokości 100 000 USD dla swojego start-upu.
  • Thomas Brag : Zrezygnował z kariery w branży technologicznej, aby skupić się na tym, by stać się tak dobrym, jak obecnie, w montażu wideo i opowiadaniu historii.
  • Derin Emre : Zatrzymaj film, do którego przeniósł się do Montrealu, aby współscenarzył, aby dołączyć do reszty chłopaków jako operator.

Razem, ci normalni faceci po dwudziestce, postanowili kronikować, jak wykonują nieprawdopodobne zadania, takie jak skoki z helikoptera do oceanu, pomimo lęku wysokości lub znalezienie sposobu na mieszanie się ze znanymi miliarderami.

Na pierwszy rzut oka Yes Theory może wydawać się niczym innym niż wielu innych YouTuberów, którzy robią szalone sztuczki w poszukiwaniu wyświetleń lub inspirują ludzi do pogoni za swoimi marzeniami. Ale pod tym wszystkim kryje się historia i przesłanie o mocy powiedzenia „tak” jedynemu głosowi, który naprawdę się liczy. I inicjatywę, by pokazać to innym, wykorzystując własne życie.

Nie chodzi o zrobienie wielkiego kroku wiarą i porzucenie wszystkiego, tak jak zrobili to, by zaryzykować swój pomysł. Nie chodzi tylko o przedsiębiorczość, założenie kanału na YouTube, bloga, biznes, to coś, co zawsze chciałeś robić.

Mówiąc własnymi słowami Matta, teoria tak polega na odpowiadaniu „głosowi w twojej głowie, który mówi ci „tak”, podczas gdy wszystko inne mówi ci „nie”.

„Wiesz, że to jest coś, co chcesz zrobić, ale wszystko inne mówi ci, że to zbyt przerażające, zbyt niebezpieczne, cokolwiek, ale głęboko w środku wiesz, że chcesz to zrobić. To idea wytrwałości, idea nie brania ' nie dla odpowiedzi i pomysłu podążania ścieżką, której naprawdę chcesz, i ufania swoim przeczuciom”.

Inspirujące sztuczki, które wykonują, są tylko zalążkiem znacznie większego przedsięwzięcia medialnego i ruchu, który chcą zbudować, aby pomóc innym praktykować „Teorię Tak”, aby oderwać się od rutyny i żyć szczęśliwszym życiem.

I pomimo nazwy kanału, spotkali się z wieloma sprzeciwami, o których otwarcie mówią w swoich filmach, aby uniknąć malowania obrazu perfekcji, która nie istnieje.

W końcu stanie się odnoszącym sukcesy i samowystarczalnym kanałem YouTube — jak każda firma — nie jest łatwe, ponieważ nigdy nie wstydzą się udostępniać.

Trwać, dopóki nie będziesz miał szczęścia

tak teoria jak zostać youtuberem

[Rozwiń obraz]

Wytrwałość to powracający temat wśród tych facetów, na ich kanałach, w ich filmach i w mojej rozmowie z Mattem.

Jeśli nie udało im się zrobić tego, co postanowili, nigdy nie było to spowodowane brakiem prób.

O ile wysoka jakość ich treści i angażujący format opowiadania przyczyniły się do ich obecnego rozwoju i sukcesu, możesz zobaczyć, ile szczęścia wiąże się z ich filmami, gdy próbują wykonać te bardzo mało prawdopodobne zadania.

Ale jeśli „szczęście” oznacza znalezienie się we właściwym miejscu we właściwym czasie, to przedsiębiorcy robią swoje, pracując, aby być w jak największej liczbie miejsc i tyle razy, ile mogą, aż szczęście w końcu przyjdzie.

Trzeba uzbroić się w cierpliwość i pogodzić się z niedoskonałością, według Matta:

„Myślę, że kluczem jest zrozumienie, że to długofalowa sprawa i że nie uda ci się zrozumieć wszystkiego od razu. Utwórz listę życzeń i przetestuj, co może Ci się spodobać. Może tego nienawidzisz i przestajesz to robić. Może to kochasz i trzymasz się tego.”

„Tak było w przypadku mnie. Próbowałem założyć kilka różnych firm i nigdy nie pasjonowałem się tym. Wtedy, gdy natkniesz się na właściwą rzecz, to jest jak, w porządku, tego się trzymam.

„Klasyczny przedsiębiorczy sposób myślenia to nigdy nie poddawać się. Więc kiedy odszedłem [firma, którą założyłem] pomyślałem: „Wow, czuję się trochę gównianie, że odpuściłem to, nad czym pracowałem przez dwa lata”. Chyba właśnie nauczyłem się, że nadchodzi coś lepszego i po prostu musisz wskoczyć do tego pociągu, w przeciwnym razie przegapisz to.”

A czasami oznacza to po prostu zagłębienie się w to, co chcesz robić, i mniej martwienia się o rzeczy, o które wszyscy się martwią. Jak posiadanie odpowiedniego sprzętu.

Sprzęt jest bezużyteczny bez historii

Częstym pytaniem, jakie otrzymuje wielu YouTuberów, jest rodzaj używanego sprzętu.

Tak Theory zaczęło się od aparatu Canon EOS 70D i używało Final Cut Pro 10 do edycji wideo. Ale Matt mówi, że nic z tego nie przydałoby się, gdyby nie znali historii, którą chcieli opowiedzieć.

Często początkujący twórcy wpadają w pułapkę inwestowania w sprzęt, zamiast znaleźć nadrzędną narrację, którą mogą konsekwentnie tworzyć.

Matt opowiedział o jednej z ich inspiracji, Caseyu Neistacie, i o tym, jak on sam, mimo że maniakuje nad sprzętem do vlogowania, mówi, że najdroższy sprzęt jest całkiem bezużyteczny, jeśli nie masz na to odpowiedniej historii.

„Ludzie po prostu nie będą się tym przejmować, jeśli nie opowiesz im tej historii” – mówi Matt. Ale jeśli historia, którą chcesz opowiedzieć, wymaga dobrego sprzętu, możesz wyszukać niedrogie kamery i mikrofony, których możesz użyć, a także bezpłatne narzędzia do edycji wideo. Wiele smartfonów w dzisiejszych czasach oferuje wystarczająco dużo tego, czego potrzebujesz, aby zacząć fotografować.

Ale dla ambitnych YouTuberów szukających pomysłu, Matt zaleca podążanie za radami Austina Kleona i kradzież. Jak artysta.

Lub: „Stwórz dzieło, które chcesz, aby zrobił to Twój ulubiony artysta”.

W przypadku Yes Theory na początku oznaczało to naśladowanie Casey Neistat i Buried Life z ich listy życzeń i stylu edycji, zanim znaleźli swój własny, niepowtarzalny głos.

Wykonanie, wyobrażenie i prowadzenie harmonogramu

Podczas ich początkowej inicjatywy Project 30, która uruchomiła kanał, gdzie kręcili się, wykonując jeden spontaniczny akt każdego dnia przez miesiąc, chłopaki codziennie publikowali wideo.

Ale wraz z ewolucją ich kierunku i podniesieniem poprzeczki zaczęli robić 2 filmy tygodniowo, a teraz zwiększają wydajność do 3 tygodniowo bez poświęcania jakości.

Brzmi to szalenie, jeśli weźmiesz pod uwagę skalę niektórych ich wyczynów kaskaderskich i oczywisty wysiłek, jaki wkłada się w każdy film. Ale według Matta to wszystko jest możliwe, o ile planujesz z wyprzedzeniem.

„Zwykle mamy około trzy tygodnie przed filmami, na wypadek, gdyby coś się wydarzyło. Wiele z nich czasami jest po prostu na czas. Jeśli są wakacje lub jeśli coś się dzieje i chcemy coś z tym zrobić, wtedy my” Zrobię to. Na przykład zbliża się [pewna głośna impreza sportowa]. Chcemy coś z tym zrobić. Nie mogę powiedzieć, co, ale zobaczymy, jak to pójdzie”.

Matt uważa, że ​​ich wyniki nie są aż tak szalone w porównaniu z innymi YouTuberami, którzy opracowali ich proces: „Znam niektórych, którzy nakręcą wideo i mają redaktora, który również wyślą materiał. Zanim YouTuber wstaje rano, film jest edytowany i gotowy do przesłania. Myślę, że to wspaniałe”.

„Jeśli twoją mocną stroną nie jest montaż, a tylko filmowanie i bycie artystą estradowym, znajdź kogoś, kto potrafi montować i nie marnuj ośmiu godzin lub więcej dnia na samouczenie się, jak montować. Chyba że naprawdę, naprawdę chcesz się uczyć jak edytować”.

„To, co dla nas działa, to to, że wszyscy mamy swoje umiejętności. Nie mam pojęcia, jak edytować, nigdy niczego nie edytowałem przez całe życie. Ledwo wiem, jak korzystać z aparatu. Moją mocną stroną jest po prostu produkcja, organizowanie, tworzenie marki oferty. Wszystkie te rzeczy, które nie są tak techniczne. Myślę, że to jest jak każdy zespół, tak to działa. Po prostu różne struktury.

Utrzymywanie zaległości dobrych pomysłów

Jeśli chodzi o wymyślanie świeżych pomysłów i ciągłe łączenie się, Matt mówi, że po prostu starają się robić rzeczy, które są dla nich zabawne, próbując różnych rzeczy, a nawet tworząc powtarzające się „mini-serie” oparte na tym, co udało się w przeszłości.

„Myślę, że to jest jak każda firma, w której jeśli masz dobry produkt i ludziom się to podoba, chcesz dalej go wypuszczać. Seria Abandoned, seria Asking Billionaires For Things, widzisz, że to działa. nie przesadzaj, aby Twój kanał stał się tylko tym, ale musisz często dawać widzom to, czego chcą, aby dalej robić to, co chcesz”.

jak rozwijać kanał na youtube

„Raz na trzy tygodnie zaplanujemy film, o którym wiemy, że [będzie działać], na przykład film Porzucony, o którym wiemy, że będzie miał dużo wyświetleń, ale jest to również zabawne. robić rzeczy, które naprawdę chcemy robić i naciskać na takie, które sprawią, że ludzie również nas lepiej poznają”.

Wyeksponowanie się jako YouTuber

Wystawienie się tam zawsze jest trudne, szczególnie na początku, gdy masz bardzo mało walidacji. Na domiar złego nie wszystko, co zrobisz, będzie złotem.

„Trudno jest zdecydować, kiedy się promować. Jeśli masz produkt, który jesteś taki, jak „Ludzie muszą to zobaczyć. To jest naprawdę dobre, a jeśli go nie widzą, to tracą na zewnątrz.' To mniej jak: „Och, mam nadzieję, że to zobaczą, więc czerpię z tego korzyści”. Naprawdę chcesz pomagać ludziom i inspirować ludzi. Robiąc to, nie czujesz się tak samolubnie, w rzeczywistości wydaje się to dość bezinteresowne. Proszę bardzo, oto ten prezent. Mamy nadzieję, że Ci się spodoba.

Ale zawsze będą pewne lęki, które musisz przezwyciężyć jako przedsiębiorca lub twórca. Matt mówi, że jedynym sposobem na pokonanie ich jest nieustanne działanie: „Myślę, że jedynym sposobem, aby to wszystko zrobić bez przytłaczania, jest zrobienie następnego filmu lepszego od poprzedniego, wpychanie go do mediów mocniej niż w przypadku poprzedniego czas, dzięki czemu więcej znajomych może się tym podzielić niż ostatnim razem. Po prostu naciskaj mocniej każdego dnia”.

Działanie jest antidotum na rozpacz; po prostu robienie rzeczy, wypuszczanie ich i przechodzenie do następnej rzeczy. Nie zastanawiaj się nad tym zbyt głęboko.

Budowanie plemienia na Youtube (i radzenie sobie z hejterami)

Chociaż kilkaset tysięcy subskrybentów zgromadzonych przez Yes Theory to nie to samo co miliony innych YouTuberów, ich zaangażowanie jest zdecydowanie rzadkie.

Ich fani je kochają. Niektórzy z nich nawet regularnie pojawiają się w komentarzach, aby wyrazić swoje zmieszanie, dlaczego nie mają jeszcze więcej. A Yes Theory świetnie się spisuje, odpowiadając na ich społeczność i będąc dostępnym dla fanów.

Ale nie zawsze tak było. Każdy twórca ma do czynienia z hejterami, trollami i negatywnymi komentarzami. Taka jest cena wstępu.

„Jeśli chodzi o hejterów, od pierwszego dnia mamy hejterów. To generalnie część życia. Jeśli szybko się na to nie uodpornisz, nie zajdziesz daleko. Youtube."

Jednak Matt przypomina sobie, jak wiele najgorszych nienawiści, z którymi trzeba sobie radzić, było offline i na początku.

„Było bardziej zajmowanie się rodziną i przyjaciółmi, mówiącymi:„ Co ty do diabła robisz? Jesteś 23-letnim mężczyzną po college'u, jesteś wykształcony i zaczynasz kanał YouTube z zerową liczbą subskrybentów Wszyscy twoi przyjaciele dostają prawdziwą pracę i zarabiają dużo pieniędzy. Czujesz się jak gówno. Udostępniasz te filmy, które mają 200 wyświetleń”.

To, co ich utrzymywało, to fakt, że wybrali coś, w czym za każdym razem mogli się zatracić.

„Nawet teraz robimy to krok po kroku. Tylko jeden krok do przodu. I nigdy tak naprawdę nie myślimy o tym ogromnym zadaniu, jakim jest przetrwanie z pięcioma osobami na kanale YouTube”.

To tylko harówka z dnia na dzień, a potem w końcu rozglądasz się i mówisz: „Cholera jasna – to zadziałało.

„Czasami, kiedy rozglądam się po pokoju, myślę sobie: „Wow, to może 20 osób”. Wydaje się, że to dużo. Potem myślisz o tym, by 50 000 osób obejrzało jeden film. Zwariowaliśmy, kiedy dostaliśmy pierwszy tysiąc wyświetleń. Pomyśleliśmy: „To 1000 *przekleństw* wyświetleń z całego świata!? Czy ty żartujesz? To najfajniejsza rzecz na świecie!”

Ten sam poziom podekscytowania widać za każdym razem, gdy dzielą się kamieniem milowym ze swoją publicznością, nawet gdy osiągnęli 30 000 subskrybentów.

Ale według Matta liczby nie mają wpływu na momenty, w których ludzie dzielą się wpływem, jaki wywarło na nich istnienie Yes Theory.

„Tak, byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli mieć milion wyświetleń, dziesięć milionów subskrybentów, ale kiedy dzieciak, który mieszkał w Kairze, jedzie aż do piramid, przez linię turystyczną, przez ochronę, tylko po to, by zobaczyć nas w Egipcie i powiedz nam, że to my go zainspirowaliśmy — żeby mieć taki wpływ nawet na jednego dzieciaka, to jest lepsze niż cokolwiek innego na świecie. Wszyscy mówią o tym jako o „celu”. Posiadanie tego celu jest tym, co cię napędza. Jasne."

Aby jednak nadal dostarczać swoim odbiorcom więcej treści, muszą zarabiać w Internecie.

Same przychody z reklam w YouTube nie sprawią, że jedzenie będzie na stole dla czterech osób.

Bycie własnym influencerem, aby zarabiać pieniądze na Youtube

Dzięki tak dużym obserwatorom istnieje wiele sposobów na zarabianie pieniędzy w YouTube, aby pomóc w rozwoju ich projektu.

To kwestia kreatywnego spojrzenia na siebie jako YouTubera, a dla Matta i innych oznaczało to czerpanie z ich doświadczeń z bardziej tradycyjnych form przedsiębiorczości, w szczególności z influencer marketingu.

„Kiedy prowadziłem markę streetwearową… nie była ona w ogóle wyjątkowa. Każdego dnia wydaje się, że tysiące ludzi zakłada nową firmę odzieżową. Robiłem badania nad tym, w jaki sposób rozpowszechniasz swój produkt, jak sprawić, by ludzie o nim usłyszeli i tak dalej. I ciągle czytałem to samo: Musisz skłonić celebrytów lub osoby wpływowe do noszenia twojego produktu i wykrzykiwania go. Wtedy jesteś na mapie. W takim razie jest to zgodne z prawem”.

„Zacząłem wysyłać mój produkt do wszystkich. Wysłałem go do influencerów, aktorów, zwłaszcza w Montrealu. Robiłem rzeczy z muzykami na koncertach. Potem zaczęliśmy robić te filmy i pomyśleliśmy, dlaczego po prostu nie staniemy się tymi ludźmi? W ten sposób już nigdy nie będziemy musieli nikogo błagać o założenie koszuli. Zawsze, gdy chcemy coś promować, mamy setki tysięcy ludzi, którzy są gotowi nas wysłuchać i wysłuchać. Taka jest idea: po prostu pomijasz środkowy krok”.

W rzeczywistości ludzie z Yes Theory poszli o krok dalej niż sprzedawanie własnych towarów w sklepie Shopify o nazwie Fan of a Fan, aby pomóc innym YouTuberom wejść do gry z gadżetami. Chcą przyciągnąć więcej wpływowych osób do wsparcia, a także zbadać inne produkty, które mogą wprowadzić jako rozszerzenie tworzonego przez nich przedsięwzięcia medialnego Yes Theory.

jak zostać odnoszącym sukcesy youtuberem i zarabiać pieniądze

Od czasu do czasu robią też sponsorowane filmy — zachowując ostrożność i kreatywność, aby nie uderzać odbiorców reklamą w głowę lub „wyprzedać”, ponieważ planują umożliwić więcej umów sponsorskich. Zdają sobie sprawę, że jest to po prostu coś, czego nie mogą uniknąć, ale chcą podejść do tego w sposób, który szanuje ich odbiorców.

„Całkowicie rozumiem wyprzedaż, ponieważ nie będziemy sponsorować nas Exxon Mobile. To będzie marka, którą lubimy i znamy ludzi”.

Na koniec: odmawianie (od czasu do czasu)

Rutyna okrada nas z naszego czasu i szansy na satysfakcjonujące życie.

Każda podróż przedsiębiorcza — niezależnie od tego, czy jest to kanał YouTube, taki jak Yes Theory, firma czy blog — często zaczyna się od głośnego „TAK!”. Ale pozostaje przy życiu w oparciu o twoją zdolność do powiedzenia „nie” pewnym rzeczom.

W przypadku teorii Tak, teraz mówią nie na wiele rzeczy, które robi większość ludzi w ich wieku (do których Matt przyznaje, że robił): „Szczerze mówiąc, nie mówimy dużo imprezowaniu. Nie imprezujemy tak często. pracujemy tak dużo, zwłaszcza gdy jesteśmy w LA, że w każdej chwili wielu przyjaciół wychodzi i się upija, i tak dalej, po prostu nie czujemy potrzeby, aby to robić”.

„Nie” oznacza pewne wyrzeczenia, takie jak wybór minimalistycznego stylu życia, aby rozpocząć swoje przedsięwzięcie, odrzucenie piątkowego wieczoru w celu zmontowania wideo, wyeliminowanie toksycznych ludzi, a nawet odłożenie pomniejszych marzeń na te większe.

Ale wciąż spotykamy się z wyborami i momentami, które zmieniają życie i zmieniają dzień, w których pozbawiamy się spełnienia, zamiast odpowiadać naszym przeczuciom pewnym „tak”.

Na tym właśnie polega teoria tak i żadne z tego, co właśnie przeczytałeś, nie istniałoby, gdyby nie to trzyliterowe słowo.