Porady dotyczące dostarczalności: jak obsłużyć świąteczne wiadomości e-mail
Opublikowany: 2020-10-30Patrick Cappy, ActiveCampaign Deliverability Specialist, miał przyjemność rozmawiać z Lauren Meyer, wiceprezes ds. relacji branżowych i zgodności w Kickbox. Ich dyskusja obejmuje różne tematy związane z dostarczalnością – czego można się spodziewać w okresie świątecznych nadawców, aktualne trendy i solidne porady dla nadawców w ciągu najbliższych kilku miesięcy oraz w przyszłości.
Aby uzyskać więcej artykułów związanych z dostarczalnością, odwiedź Centrum pomocy dostarczalności ActiveCampaign.
Jak trafiłeś do przestrzeni dostarczalności i tej roli?
W branży e-mail pracuję od nieco ponad 14 lat.
Większość czasu spędziłem po stronie nadawcy – zaczynając od marketingu afiliacyjnego, a potem w startupie zajmującym się marketingiem afiliacyjnym – to tam naprawdę wiele się nauczyłem o dostarczalności. Wykonywanie zadań, takich jak sprawdzanie wydajności w celu zaplanowania ofert na następny dzień, copywriting i używanie wielu ESP do wysyłania e-maili, dało mi duże doświadczenie w korzystaniu z różnych platform do wysyłania; rozpoznawanie wzorców tego, z czym możesz uciec, którzy dostawcy usług internetowych byli surowi w odniesieniu do czego, a także tego, czego potrzeba, aby wiadomości e-mail o niskiej jakości trafiały do skrzynki odbiorczej.
Potem przeszedłem do pracy dla kilku różnych ESP, w tym Epsilon, a następnie Mailjet przez około 4 lata – zarządzając wszystkimi rzeczami związanymi z dostarczalnością, zgodnością i przeciwdziałaniem nadużyciom.
A teraz pracuję w firmie Kickbox, która od kilku lat oferuje weryfikację poczty e-mail, a latem wypuściła zupełnie nowy zestaw narzędzi do monitorowania dostarczalności. Obecnie zajmuję się rozwojem produktów, edukacją i promowaniem najlepszych praktyk w branży.
To całkiem życiorys. Z Twojego doświadczenia, jakie są najczęstsze błędy lub największe błędy, które widziałeś podczas wakacji, jeśli chodzi o nadawców i ich dostarczalność?
W okresie świątecznym zazwyczaj przybiera to formę nadmiernie agresywnego wysyłania w taki czy inny sposób:
- Duże skoki w ilości wysyłanych wiadomości prawie z dnia na dzień – co jest uważane przez dostawców skrzynek pocztowych za bardzo podejrzane zachowanie.
- Sięganie z powrotem do bardzo nieaktywnych segmentów – nadzieja na zarobienie dodatkowych pieniędzy lub dotarcie do kilku dodatkowych odbiorców może skutkować skargami na spam, wysokimi współczynnikami twardych odrzuceń, trafieniami w pułapkę spamową – wszystkie negatywne czynniki, które mogą wpłynąć na dostarczalność jako całość.
- Zwiększenie częstotliwości, co może nie być mile widziane przez odbiorców – co prowadzi do rezygnacji z subskrypcji, skarg na spam lub ogólnego braku zaangażowania (co może mieć negatywny wpływ na dostarczalność
Innym dużym błędem, który widzę, jest to, że ludzie pakują swój kalendarz kampanii tak ciasno, że nie zostawiają miejsca na rozwiązanie problemu, jeśli problem z dostawą może spowodować dalsze problemy, w tym:
- Stres dla nadawcy/marketera
- Zmarnowany czas i wysiłek
- Wpadanie w desperację i stosowanie złych praktyk, które mogą pogorszyć sprawę
Myślę, że w tym roku, jeszcze bardziej niż kiedykolwiek, marketerzy muszą mieć pod ręką kilka planów awaryjnych – a także powinni trochę wytchnąć w swoich kalendarzach, aby mogli nadrobić czas, jeśli coś pójdzie nie tak. To trochę jak planowanie śnieżnego dnia ze szkoły. Na wszelki wypadek wbudowują kilka z nich w rok szkolny.
Nie mogłem się zgodzić. W dzisiejszych czasach zbyt wiele uwagi poświęca się ilości e-maili, a nie ich jakości. Jakich trendów spodziewasz się w sezonie świątecznym w 2020 roku?
Impreza rozpoczęła się już na początku tego roku.
W 2020 r. w łańcuchach dostaw panował bałagan. Marketerzy będą starali się wyprzedzić tę sytuację, oferując wyprzedaże „Boże Narodzenie w październiku”, sugerując, że ludzie robią zakupy wcześniej . Na przykład Amazon Prime Day nadszedł i minął. Niektórzy marketerzy mogą oferować bezpłatną wysyłkę lub bezpłatne zwroty, podczas gdy zwykle nie próbują zachęcać ludzi do kupowania produktów bez martwienia się o ich rozmiar lub dopasowanie.
Dodatkowo, ilość e-maili będzie ogromna! W tym roku mamy do czynienia z idealną burzą e-mailową: normalna liczba wiadomości e-mail w okresie świątecznym oraz większa liczba kupujących zwracających się do e-commerce w celu sprzedaży, które zwykle mogą pochodzić z tradycyjnych lokalizacji ze względu na obecną globalną pandemię.
E-maile będą nadal dostosowywać się do warunków globalnych – prawdopodobnie będziemy otrzymywać więcej wiadomości e-mail z aktualizacjami dotyczącymi stanu zdrowia, informacjami o zamknięciach sklepów oraz zmianach godzin pracy i procedur. Nie wspominając już o wszystkich e-mailach transakcyjnych, które byłyby wysyłane w związku ze sprzedażą eCommerce, pochodzących od osób, które ostatnio wróciły do sklepów i mogą zamiast tego wrócić do zakupów online. Oto kilka przykładów:
- Potwierdzenia zakupu
- Aktualizacje i potwierdzenia dostaw
- Włączanie produktu / kampanie kroplowe / cross-selling
- Dalsze działania ze wsparciem
Obecne ruchy na rzecz sprawiedliwości społecznej również przyczyniły się do jeszcze większej liczby wysyłek. Widziałem kilka liczb z Change.org, które odnotowują największą liczbę e-maili w historii — wysyłają miliard e-maili miesięcznie dla wszystkich petycji i spraw, które wspierają!
Co więcej, zbliżają się wybory prezydenckie w USA. Sendview.io zasubskrybowało e-maile obu kandydatów i przesłało wyniki do tablicy w czasie rzeczywistym z kampaniami i trendami prowadzącymi do wyborów w 2020 roku. Ilość wysyłanego woluminu jest oszałamiająca.
Zauważysz duży wzrost liczby e-maili wysłanych tuż przed pierwszą debatą prezydencką:
- Prezydent Trump wysłał każdemu ze swoich subskrybentów 17 e-maili w JEDEN dzień
- Ilość e-maili kandydata Joe Bidena wzrosła z biegiem czasu zbytnio – ale jego e-maile zawierają również przeprosiny za liczbę wysłanych e-maili.
Podczas kampanii politycznych najlepsze praktyki dotyczące e-maili znikają w miarę zbliżania się dnia wyborów, więc liczba wiadomości e-mail tutaj może być ogromna – znacznie większa niż to, co widzimy w związku z pandemią.
Możemy zauważyć, że więcej nadawców wiadomości e-mail będzie miało problemy z dostarczalnością (a tym samym więcej zgłoszeń przesłanych do dostawców skrzynek pocztowych i dłuższe oczekiwanie na rozwiązanie problemu), ponieważ:
- Wszyscy wysyłają więcej wiadomości e-mail niż kiedykolwiek, ale dostawcy skrzynek pocztowych nie mają magicznie możliwości rozbudowy swojej infrastruktury, aby obsłużyć ten dodatkowy wolumen — mogą mieć problemy z przyjmowaniem i przetwarzaniem tak dużej ilości poczty na raz.
- Z tego powodu filtry spamu mogą być bardziej agresywne – lub może być więcej fałszywych trafień z powodu ogromnej ilości spamu pochodzącego z różnych źródeł i przestępców.
- Marki, które chcą odzyskać utracone przychody ze sprzedaży tradycyjnej, mogą stać się zbyt agresywne w swoim marketingu, zagłębiając się w nieaktywne bazy, listy zakupów lub wdrażając złe praktyki wysyłania.
- Jest więcej marek niż kiedykolwiek, które zajmują się marketingiem e-mailowym po raz pierwszy i mogą mieć wadliwe gromadzenie list lub kierowanie, tak jak wszyscy inni nadawcy, z którymi mamy do czynienia.
Te statystyki dotyczące e-maili politycznych są zdumiewające. Wydaje się, że to przesada z e-mailami, ale zrozumiałe jest, dlaczego kandydaci chcą, aby jak najwięcej materiałów trafiło do potencjalnych wyborców. Biorąc pod uwagę duży wzrost ogólnej liczby wysyłanych wiadomości, jakich narzędzi polecilibyście marketerom, aby przygotować się do wysyłki w okresie świątecznym i monitorować skuteczność?
Jeśli chodzi o monitorowanie wyników, najlepszym wskaźnikiem będzie Twoja przeszłość.
Regularnie przeglądaj wszystkie statystyki dostępne w ESP – zarówno pozytywne sygnały, takie jak współczynniki otwarć i kliknięć, konwersje, jak i te negatywne, takie jak skargi na spam, rezygnacje z subskrypcji i odrzucenia.
Zwłaszcza jeśli zamierzasz być bardziej agresywny, celując w większą liczbę nieaktywnych użytkowników niż zwykle lub zwiększając częstotliwość wysyłania – obserwuj te statystyki jak jastrząb. Jeśli widzisz jakieś odbicia, które nie są nieprawidłowymi adresami, śledź wzorce, aby określić, czy jesteś blokowany przez jedną konkretną sieć – i pracuj nad zrozumieniem sygnałów, jakie dają w odrzuconej wiadomości. Zawierają one wiele cennych informacji w tych wiadomościach, które pomogą Ci zrozumieć, co się dzieje, a Twój ESP może pomóc w zapewnieniu dalszego kontekstu i zaleceń.
Skorzystaj również z danych, które są dostępne bezpośrednio od dostawców skrzynek pocztowych, takich jak narzędzia Google Postmaster i SNDS firmy Microsoft. Chociaż te narzędzia nie powiedzą Ci, co dzieje się z innymi sieciami, dają informacje zwrotne – bezpośrednio z pyska konia – na temat tego, co myślą o Tobie jako nadawcy wiadomości e-mail.
Jeśli masz budżet na płatne narzędzia monitorujące innych firm, takie jak te dostępne w pakiecie dostarczalności Kickbox, możesz mieć lepszy wgląd w reputację swojego adresu IP i domeny, ile pułapek spamowych możesz trafić, jeśli Twoje e-maile to robią. przez popularne filtry antyspamowe i wiele więcej.
Bardzo prawdziwe. Punkty danych to coś, co czuję, że niektórzy nadawcy przemilczają – skupiając się tylko na jednym lub dwóch obszarach – w przeciwieństwie do szerszego obrazu. Jednym z przykładów może być jakość listy. W odniesieniu do danych nadawcy, a konkretnie do produktów do weryfikacji poczty e-mail – jak postrzegasz klientów korzystających z tych usług w okresie świątecznym?
Dwa najlepsze przypadki użycia, które widziałem do weryfikacji w okresie świątecznym, to:
- Jeśli prowadzisz kampanię ponownego zaangażowania lub wysyłasz do niektórych odbiorców z listy, na których kierujesz reklamy tylko w okresie świątecznym, weryfikacja adresu e-mail może pomóc w usunięciu wszelkich adresów, które mogły utracić ważność od czasu ostatniego kontaktu z nimi, zmniejszając Współczynnik odrzuceń.
- Wdrożenie weryfikacji w czasie rzeczywistym w momencie przechwycenia to niewykorzystany, ale potężny sposób na uzyskanie prawidłowego adresu e-mail od każdego, kto próbuje dołączyć do Twojej listy mailingowej, a co ważniejsze – dokonać zakupu.
Nawet jeśli klient jest tym, który nieprawidłowo wpisał swój adres e-mail, jeśli nie otrzyma od Ciebie potwierdzenia zakupu, być może będzie musiał skontaktować się ze wsparciem – co oznacza więcej pracy dla Twojego zespołu – ale może to również prowadzić do złe doświadczenia z Twoją marką, które będą mieć przeciwko Tobie, bez Twojej winy. Wdrożenie weryfikacji w czasie rzeczywistym zwiększy prawdopodobieństwo, że zdobędziesz poprawny adres, nasmarując koła w celu łatwego rozpoczęcia relacji i umożliwiając kontakt z nimi w przyszłości.
To świetny sposób na pokazanie, jak ważna jest jakość listy i korzyści płynące z weryfikacji wiadomości e-mail. Czy możesz dać nam krótki przegląd funkcjonalności Kickbox i tego, jak pomaga klientom w rozwiązywaniu problemów związanych z dostarczalnością i danymi?
Możesz otrzymywać powiadomienia o problemach w miarę ich pojawiania się, ponieważ Kickbox może uzyskiwać informacje za pośrednictwem interfejsów API od dostawców skrzynek pocztowych. To narzędzie może dostarczać bardziej szczegółowe dane (takie jak rzeczywiste dzienniki odrzuceń) i analizować widoki na określone zdarzenia. Ponadto narzędzie zawiera już kluczowe punkty danych (takie jak Google Postmaster Tools, SNDS) i listy bloków. Sekcja wstępnego sprawdzania daje wgląd w rozmieszczenie w skrzynce odbiorczej. Dostępne są również podglądy projektów, które mogą wizualizować kampanie w klientach poczty e-mail pod kątem linków i potencjalnych problemów z wysyłaniem. Narzędzie DMARC zapewnia pewność w zakresie bezpieczeństwa domeny i uwierzytelniania, a także dysponujemy wieloma zasobami edukacyjnymi.
Wow! To dość bogata oferta produktów. Czym Twoja reputacja i systemy monitorowania różnią się od konkurencji pod względem funkcjonalności?
Pod wieloma względami są do siebie bardzo podobne. Większość z tych zewnętrznych produktów monitorujących łączy wiele punktów danych związanych z reputacją, metrykami dostawców usług i innymi formami testowania, aby spróbować zdefiniować ten nieuchwytny „wskaźnik umieszczania w skrzynce odbiorczej”. Różnimy się głównie w naszym podejściu do tego, jak przedstawiamy te informacje.
Naszym celem jest dostarczanie odpowiednich informacji, które pozwolą nadawcom, którzy są zajęci robieniem wielu innych rzeczy, wiedzieć, kiedy mają problem z dostarczalnością, który wymaga ich uwagi, i kiedy widzą czerwoną flagę, która nie wpływa na ich dostarczanie. Nie mogę powiedzieć, ile razy w ciągu lat miałem klienta martwiącego się wpisem, o którym zostali powiadomieni przez innych facetów, bez kontekstu, że jest określonym typem nadawcy, a więc wpisem prawdopodobnie ma niewielki lub żaden wpływ na ich rozmieszczenie w skrzynce odbiorczej.
Naszym ostatecznym celem jest umożliwienie ludziom przyjrzenia się ich dostarczalności na dany dzień. Czy są problemy, z którymi musisz się dzisiaj uporać – natychmiast? Rzeczy, którymi warto się kiedyś zająć? Lub rzeczy, które po prostu nie są warte Twojego czasu, ponieważ w ogóle nie wpływają na Twoją zdolność do trafienia do skrzynki odbiorczej.
W ten sposób widzę nas różniących się od innych facetów.
Aby dotknąć więcej na temat funkcjonalności – grzebałem trochę w witrynie Kickbox, a Twój pakiet dostarczalności ma wiele świetnych funkcji i wygląda na to, że zapewnia szczegółowy wgląd w kluczowe obszary dostarczalności (takie jak reputacja, rozmieszczenie w skrzynce odbiorczej, na przykład uwierzytelnianie ). Jaka funkcja jest dla Ciebie najbardziej podekscytowana i jak Twoim zdaniem nadawcy mogą w pełni wykorzystać te narzędzia?
To trudna kwestia — to przetasowanie między naszymi alertami w czasie rzeczywistym a naszą siecią pułapek na spam.
Alerty to funkcja, którą większość osób, które widziały i korzystały z pakietu dostarczalności, jest podekscytowana. Ponieważ rzadko zdarza się, aby jakikolwiek e-mail marketer, z którym mamy do czynienia, po prostu wysyłał e-maile i monitorował dostarczalność. Zwykle żonglują o wiele więcej. Dzięki naszym alertom mogą wygodnie pracować nad innymi rzeczami, wiedząc, że dotkniemy ich ramienia, gdy tylko wydarzy się coś interesującego.
Zwłaszcza w przypadku DMARC – możesz przetrwać miesiące bez błędów uwierzytelniania. A potem z dnia na dzień ktoś zaczyna podszywać się pod Twoją markę, a deska rozdzielcza świeci się jak choinka. Nasze alerty umożliwiają opublikowanie rekordu DMARC, skonfigurowanie niektórych alertów i wiesz, że gdy tylko jakakolwiek poczta zacznie kończyć się niepowodzeniem, dowiesz się o tym jako pierwszy. To znaczy oprócz dostawców skrzynek pocztowych.
Z drugiej strony uwielbiam monitorowanie pułapek spamowych. Sieć pułapek jest ogromna i możesz śledzić trendy w czasie, a także ponownie – nawet zostać ostrzeżony – jeśli nagle zauważysz wzrost liczby trafień pułapek spamowych lub zauważysz ich wzrost z biegiem czasu.
Pułapki spamowe nie zawsze prowadzą do problemów z dostarczalnością — ale są doskonałym wskaźnikiem sytuacji, gdy metody gromadzenia lub konserwacji list wymagają poprawy. Dostarczamy szczegółowe informacje o tym, kiedy trafiasz na pułapki, używasz jakich adresów IP i domen wysyłających, a nawet wierszy tematu. Mnóstwo informacji, aby prześledzić problem do źródła i zatkać dziurę, w której pułapki spamowe trafiają na twoją listę.
W powiązanym pytaniu, co było inspiracją do przejścia do sfery narzędzi do tworzenia listy nasion/skrzynki odbiorczej?
Szczerze mówiąc, ludzie polegają na testowaniu nasion jako standardowej części procesu monitorowania dostarczalności. W rzeczywistości używa go więcej osób, niż mi się wydaje. Wielu marketerów polega na testowaniu umieszczania w skrzynce odbiorczej, aby dać im procentowy punkt danych, który mówi im, czy idą do skrzynki odbiorczej, czy nie. Chociaż nie jest to aż tak proste – testowanie nasion jest pomocnym narzędziem do identyfikowania trendów – po śledzeniu wyników testów nasion w Hotmail, Gmailu i innych najlepszych dostawcach, do których wysyłasz, możesz stworzyć punkt odniesienia.
Jeśli więc regularnie widzisz 80% umieszczania w skrzynce odbiorczej za pomocą Hotmail, a jedna lub dwie kampanie spadają do 30 lub 40%, warto przyjrzeć się dokładniej swoim statystykom – aby dowiedzieć się, czy Twoje współczynniki otwarć spadły w tym Hotmailu w porównaniu z innymi dostawcami skrzynek pocztowych, do których wysyłasz wiadomości, a także w porównaniu ze wskaźnikami otwarć w Hotmail w poprzednich kampaniach.
Czy są jakieś inne oferty produktów w przyszłości, o których być może będziesz mógł krótko poruszyć?
Dużo się teraz dzieje w Kickbox! Kontynuujemy rozbudowę naszego pakietu dostarczalności, dodając więcej funkcji, więcej narzędzi i więcej informacji w oparciu o dane pochodzące z czyjejś platformy wysyłającej — informacje zwrotne z narzędzi postmastera, naszą sieć pułapek spamowych, uwierzytelnianie i monitorowanie listy bloków na ich adresach IP i domenach. Posiadanie funkcji ostrzegania w czasie rzeczywistym, które łączą to wszystko i informują naszych klientów przy pierwszym sygnale, że coś jest nie tak w świecie dostarczalności.
Z biegiem czasu widzę, jak budujemy trochę hybrydowy model – gdzie dostarczamy takie rzeczy, jak wyniki testów nasion, ale łączymy je z rzeczywistością. Jeśli więc ktoś zobaczy w swoich testach źródłowych folder zawierający 100% spamu w Gmailu, możemy powiedzieć poczekaj – sprawdziliśmy Twoje współczynniki otwarć w Gmailu w ciągu ostatnich trzech miesięcy, a także porównaliśmy je z innymi adresami docelowymi, do których wysłałeś dzisiaj – i nie widzimy żadnych zmian w danych narzędzia Google Postmaster Tool — zasadniczo wszystko wygląda normalnie. Nie panikuj!
Obecnie pracujemy również nad ulepszeniami naszego produktu do weryfikacji poczty e-mail. Nie mogę jeszcze zbyt wiele o tym mówić, ale wkrótce pojawi się kilka informacji, więc czekaj na to.
W moich codziennych doświadczeniach widzę wielu nadawców, którzy uważają, że istnieje jeden uniwersalny plan poprawy jakości danych i dostarczalności, gdy po prostu tak nie jest. Problemy różnią się w zależności od nadawcy, podobnie jak jakość danych. Jakie są najważniejsze „mity” lub błędne przekonania, na które natrafiasz w odniesieniu do czyszczenia list, weryfikacji/walidacji wiadomości e-mail i pułapek spamowych?
Istnieje kilka bardzo nieporozumień dotyczących weryfikacji poczty e-mail.
Po pierwsze, powiedziałbym, że pierwszą z nich jest to, że weryfikacja adresu e-mail nie może utworzyć pozwolenia, gdy faktyczna zgoda odbiorcy nie została udzielona. Tylko dlatego, że lista została zweryfikowana, a adres e-mail istnieje, nie oznacza, że subskrybenci chcą otrzymywać Twoje e-maile. Pozwolenie powinno być zawsze na pierwszym miejscu.
Po drugie, walidacja list nie może zrekompensować braku angażujących treści. Zatwierdzona lista oparta na uprawnieniach może nadal przynosić słabe wyniki, jeśli treść wiadomości e-mail nie jest istotna i zapewnia wartość subskrybentom
Po trzecie i potencjalnie najbardziej zamieszanie: weryfikacja wiadomości e-mail nigdy nie powinna być postrzegana jako sposób na usunięcie pułapek spamowych ze słabo skonstruowanej listy, ponieważ nie ma absolutnie żadnego sposobu na znalezienie każdej pojedynczej pułapki spamowej w świecie poczty e-mail . Obecnie na całym świecie istnieją miliony – prawdopodobnie miliardy pułapek spamowych, których celem jest wyłapywanie nadawców wiadomości e-mail, którzy stosują wadliwe praktyki gromadzenia i zarządzania listami. Chodzi o to, że są trzymane w tajemnicy. Dostawcy usług internetowych i agencje antyspamowe nigdy ich nie ujawniają.
Czy można zidentyfikować pułapki spamowe? Pewny. Większość ludzi w branży natknęła się na niektóre w pewnym momencie podczas sprawdzania dostarczalności. Ale mówienie klientom, że można usunąć każdą pojedynczą pułapkę spamową z ich listy – w tym tych od dostawców usług internetowych i bardzo wiarygodnych źródeł, takich jak Spamhaus – jest to po prostu niemożliwe. W rzeczywistości jest to wręcz mylące.
W tym scenariuszu zobaczysz, że marketer wydaje tysiące dolarów na to, co według niego jest teraz idealnie czystą listą, wolną od pułapek spamowych – podczas gdy w rzeczywistości nadal trafią w pułapki spamowe, gdy uderzą w Wyślij, więc nadal istnieje ryzyko związane z dostarczalnością. Skoncentruj się przede wszystkim na przyczynie, dla której masz pułapki na swojej liście, zamiast próbować posprzątać bałagan, który narobiłeś na liście, stosując błędne praktyki.
Patrząc na ostatnią część 2020 r. i 2021 r., jakie trendy widziałeś ostatnio pod względem dostarczalności?
Zaangażowanie nadal odgrywa większą rolę w podejmowaniu decyzji o umieszczeniu w skrzynce odbiorczej niż kiedykolwiek wcześniej. Wszyscy dostawcy skrzynek pocztowych w taki czy inny sposób stosują reakcje użytkowników na ich filtrowanie – nawet jeśli monitorują tylko skargi użytkowników – ale ostatecznie wszyscy dostawcy skrzynek pocztowych starają się dostarczać tylko wartościowe, pożądane treści do skrzynek odbiorczych użytkowników . I stają się coraz bardziej wyrafinowani w tym, jak robią to każdego dnia.
Na koniec – biorąc pod uwagę wszystkie Twoje doświadczenia z e-mailami i dostarczalnością – czy masz jakieś mądre rady dla e-mail marketerów, którzy chcą poprawić swoją dostarczalność i zmienić swoje praktyki?
Zacząć teraz! Zacznij gdziekolwiek! Jest tak wiele czynników, które wpływają na umieszczanie w skrzynce odbiorczej, i tak samo wiele sposobów na poprawę dostarczalności. Nie ma srebrnej kuli z dostarczalnością – to bardziej deska rozdzielcza z mnóstwem dźwigni i pokręteł, które można regulować. Kluczem do sukcesu jest wdrożenie jak największej liczby najlepszych praktyk z góry – zanim pojawi się problem.
Śledź swoje statystyki, aby dowiedzieć się, co musisz najpierw poprawić – czy będzie to zbieranie list, zarządzanie listami, uwierzytelnianie, bardziej angażująca treść, nazwij to. Nie czekaj, aż zaczniesz spamować lub zostaniesz zablokowany – w przeciwnym razie droga do sukcesu w dostarczaniu stanie się znacznie trudniejsza.
Jak mówi Laura Atkins:
Nie możesz naprawić problemu z reputacją, skupiając się na reputacji. Musisz skupić się na praktykach stojących za tą reputacją i pracować nad optymalizacją ich jak największej liczby.
Dowiedz się więcej: Przewodnik Venture Harbor po dostarczalności marketingu e-mailowego.