Jak zamieścić artykuł (i uzyskać entuzjastyczną odpowiedź)
Opublikowany: 2022-07-14Jeśli chcesz pisać o czym chcesz, tak często, jak chcesz, jest na to miejsce: Twoja własna strona internetowa. Ale prędzej czy później nadejdzie czas, aby dowiedzieć się, jak rozbić artykuł.
Publikowanie postów na własnym blogu to nowoczesny przywilej, który daje autorom swobodę publicznego udostępniania swoich prac w formie cyfrowej. I potencjalnie mogą dotrzeć do każdego czytelnika z połączeniem internetowym.
Czy możesz sobie wyobrazić powrót do historii i opowiedzenie tego profesjonalnym pisarzom, którzy pisali tylko na papierze? Skrybowie, których jedynymi czytelnikami byli ci, którzy fizycznie posiadali ich pisma?
Z pewnością byliby zdumieni.
Ale dzisiaj możemy przegapić sposoby rozpowszechniania naszego pisarstwa, ponieważ nie jesteśmy przyzwyczajeni do praktyk, które musieli stosować nasi poprzednicy.
Prezentuj artykuł jak profesjonalista
Chcę Ci pokazać, jak wykorzystać bardziej współczesne możliwości dzięki klasycznej twardości.
A praktyka, o której będę mówił, to prezentowanie pomysłów na artykuły.
Chociaż możesz być zaznajomiony z postami gości, nie sądzę, że jest to często omawiane jako praktyka.
Wiele musi się wydarzyć, zanim więcej czytelników odkryje twoje pisarstwo, a jedna wielka przeszkoda blokuje wielu pisarzy z epoki internetu…
Nasz puchar uprawniający się wyczerpał
Ponieważ jesteśmy tak przyzwyczajeni do prowadzenia blogów biznesowych na naszych własnych witrynach, naturalne jest, że nasz własny styl jest akceptowalny na innych witrynach.
Błędne przekonanie polega na tym, że po znalezieniu witryny, która ma odbiorców, z którymi chcesz się połączyć, możesz zaoferować tej witrynie typowy artykuł, który napisałbyś. Oczywiście oczekujesz, że zamkniesz miejsce wydawnicze w ich kalendarzu redakcyjnym.
Chociaż takie doświadczenie jest z pewnością możliwe, wiele publikacji nie jest zainteresowanych opublikowaniem posta, który pojawi się na Twoim blogu.
Zamiast tego mogą być zainteresowani Twoją wiedzą i punktem widzenia, ale potrzebują, abyś stworzył artykuł zgodny z ich standardami redakcyjnymi. Musisz stworzyć treści, które pojawią się na ich blogu.
Aby pracować, pisarze przedinternetowi musieli przestrzegać standardów redakcyjnych publikacji.
Nie mieli luksusu publikowania tego, co chcieli, kiedy tylko chcieli. Musieli nauczyć się ufać wizji redaktora. Tylko w ten sposób można było zaprezentować swoje artykuły nowym ludziom i znaleźć lojalnych czytelników.
Szukasz usług marketingu treści?
Digital Commerce Partners to oddział agencyjny firmy Copyblogger, który specjalizuje się w dostarczaniu ukierunkowanego ruchu organicznego dla rozwijających się firm cyfrowych.
UCZ SIĘ WIĘCEJPrzykład, jak umieścić post na blogu: wyścigi monster trucków dla pań
Kiedy nauczysz się, jak skutecznie promować artykuł — i w końcu przyczynisz się do publikacji innej niż własna — możesz zarówno poszerzyć swoją publiczność, jak i rozwijać się zawodowo.
W tym scenariuszu wyścigi monster trucków zyskały ostatnio na popularności wśród kobiet. Kobiety nie mogą zdobyć wystarczającej ilości informacji o zawodach monster trucków. Tak więc Frank Freelancer przedstawia pomysł na artykuł redaktorowi Edith w magazynie Cosmopolitan .
Frank regularnie współpracuje z The Monster Truck Times. Prowadzi również własny blog Big Wheel Freaks, na którym pisze konkretnie o wyścigach monster trucków.
Edith lubi prezentację artykułów Franka i jasne jest, że wie, jak napisać dobry post na blogu. Ale musi go nauczyć, jaki rodzaj treści jest odpowiedni dla Cosmopolitan. Przekaże mu wytyczne dla pisarzy, aby mógł dopasować ton i styl swojego artykułu do specyfikacji publikacji.
Ponieważ Frank jest profesjonalistą, wie, że musi być elastyczny. Rozumie, że subskrybenci Cosmopolitan nie są przyzwyczajeni do czytania osobistych tekstów, które publikuje w The Monster Truck Times i Big Wheel Freaks.
Jeśli chce nawiązać kontakt z publicznością Cosmopolitan (co robi), musi dostosować swoje pisarstwo w oparciu o wskazówki Edith. Frank wie, że pracujący pisarze nie zawsze mogą pisać dokładnie to, czego chcą. Odpowiednio z zadowoleniem przyjmuje możliwość wzmocnienia swoich kreatywnych mięśni.
Ponadto rozumie, że jeśli Cosmopolitan opublikuje swoje pismo, zyskuje autorytet i walidację jako wiarygodne źródło informacji. Ma szansę przykuć uwagę nowych czytelników, którzy nie znają jego twórczości, a następnie skierować ich do swoich typowych artykułów.
Gdyby nie patrzył na sytuację z takim nastawieniem, Edith nie byłaby w stanie opublikować jego artykułu. Musiałaby znaleźć innego pisarza monster trucków z większym doświadczeniem w pracy dla profesjonalnej publikacji.
Jak promować artykuły i uzyskiwać lepsze odpowiedzi
Tak więc, jak widać, mój pogląd na posty gości jest bardziej zaangażowany niż po prostu uzyskanie zgody innej witryny na opublikowanie jednego z twoich artykułów.
Jest to proces znajdowania publikacji, które szukają tego, co oferujesz, i współpracy z nimi.
Aby dowiedzieć się, jak promować artykuł, musisz:
- Budować relacje
- Ucz się i przestrzegaj zasad
- Dostosuj swoje pisanie, aby stać się stałym współpracownikiem
Przyjrzyjmy się każdemu z nich…
1. Buduj relacje
Sposób, w jaki dwie osoby łączą się i łączą, może w niczym nie przypominać tego, czego doświadczają inne dwie osoby. Myślę więc, że najlepiej jest postrzegać budowanie relacji jako formę sztuki z wieloma różnymi czynnikami, które są różne dla każdego.
Ale to również sprawia, że proces jest nieco trudny do opisania.
Po pierwsze, zaakceptuj, że każdy związek rozwija się inaczej. Rzadko będziesz w stanie skopiować coś, co działało dla kogoś innego i uzyskać takie same wyniki. Twoja naśladowcza wersja będzie wydawać się wymuszona i nieautentyczna.
Po drugie, budowanie relacji wymaga od ciebie oderwania się od możliwych wyników. Na przykład, gdy masz autentyczne zainteresowanie rozmową z blogerem, którego witrynę lubisz, naprawdę spodoba ci się rozmowa z nim w komentarzach na blogu lub szybka wymiana e-maili.
Doświadczenie połączenia jest nagrodą.
Z drugiej strony, jeśli skontaktujesz się z kimś, ponieważ czegoś od niego chcesz, będziesz zajęty tym, aby ta osoba zgodziła się na twoją prośbę. Możesz nawet czuć się uprawniony do ich czasu i uwagi.
Twój plan jest zawsze bardziej oczywisty, niż Ci się wydaje — i nie jest atrakcyjny.
Połącz się z ludźmi, których chcesz poznać, nie potrzebując od nich niczego. Jeśli związek rozwija się naturalnie, prawdopodobnie oboje będziecie szczęśliwi mogąc sobie nawzajem pomagać.
2. Naucz się i przestrzegaj zasad
Pierwszą „zasadą” na twoim radarze powinno być zapoznanie się z tym, czego pewne publikacje szukają lub czego nie szukają…
Teraz jest dobry moment, aby wspomnieć, że Copyblogger obecnie nie sprawdza niechcianych postów gości. Jednak wiele publikacji je przegląda i wyświetla w swoich witrynach wskazówki, które pomogą Ci ukształtować Twoje zgłoszenia.
Te wytyczne nie są arbitralne. Są tym, co publikacja chce, abyś przesłał, aby zoptymalizować swoje szanse na otrzymanie odpowiedzi „tak”, której chcesz. Będziesz chciał się uczyć i postępować zgodnie z instrukcjami.
Powinieneś być dobrze zaznajomiony z każdą witryną, na którą się rzucasz (tak jak Frank Freelancer wiedział, że Edith Editor będzie szukać autora monster trucków). Wtedy, nawet jeśli wskazówki dotyczące prezentacji nie będą dostępne, w naturalny sposób będziesz wiedział, jak przyciągnąć ich uwagę.
Na przykład niektóre publikacje wolą otrzymać pełny artykuł do rozważenia, podczas gdy inne chcą zobaczyć zarys, zanim autor skończy pisać.
Niezależnie od upodobań swojej publikacji pokaż, że możesz zaoferować swoim czytelnikom nową perspektywę, ale jesteś też profesjonalistą, który spełni ich standardy.
Wysyłanie artykułów do mniejszych publikacji to świetny sposób na ćwiczenie postów gości.
Wiele z nich nie ma tylu reguł, co większe witryny, więc opublikowanie swojego pisania jest czasem szybszym procesem.
Mimo że ich odbiorcy mogą obejmować mniej osób, osoby te mogą być bardzo zaangażowane w treść witryny, co pomaga nawiązać nowe relacje i zaprosić tych czytelników z powrotem do witryny.
3. Dostosuj swoje pisanie, aby stać się stałym współpracownikiem
Zdecydowanie osiągnięciem jest posiadanie witryny innej niż własna, która publikuje swoje teksty. Ale w miarę uczenia się, jak zostać niezależnym pisarzem, pojawia się szerszy obraz do przemyślenia.
Możesz chcieć zostać stałym współpracownikiem — w jednej lub kilku witrynach.
Publikowanie gości może również pomóc w wywarciu wpływu na obszar Twojej specjalizacji. Dowiedz się więcej o gorących tematach witryn, w których uczestniczyłeś…
Na przykład Frank Freelancer może lubić pisać dla Cosmopolitan . Dlatego będzie nadal przeprowadzał szczegółowe badania na istotne tematy dla magazynu. Z wielką uwagą potraktuje swoje artykuły Cosmopolitan i prześle swoje najlepsze prace.
Gdy nawiążesz długoterminową relację z publikacją, poznają Cię lepiej. Docenią również Twoje atrybuty zawodowe, takie jak dotrzymywanie terminów i przesyłanie wersji roboczych bez literówek.
Kiedy z biegiem czasu wniesiesz wartość, publikacja będzie również o wiele bardziej chętna do udzielenia Ci przysługi, jeśli kiedykolwiek będziesz jej potrzebować.
Proces uczenia się, jak prezentować artykuł, wymaga takiej samej wytrwałości, jakiej autorzy potrzebowali od narodzin pierwszego instrumentu do pisania.
Ale myślę, że ci starożytni pisarze woleliby mieć dostęp do nowych odbiorców w Internecie. Nie marnuj swojej przewagi.
Kiedy prezentować artykuł (w odpowiednim momencie)
Dobrze jest, gdy wykonasz rozeznanie przed przedstawieniem pomysłu na artykuł redaktorowi.
Wiesz, że:
- Odbiorcy publikacji
- Twój temat oferuje wartość w wyjątkowy sposób
- Preferencje dotyczące treści menedżera treści lub redaktora i irytujące zwierzaki.
Ale jeszcze nie skończyłeś.
Chociaż naciśnięcie przycisku „wyślij” w wiadomości e-mail wydaje się nieistotnym krokiem w procesie prezentacji artykułu, zatrzymaj się, zanim podejmiesz tę akcję.
Ta chwila podekscytowanej niecierpliwości może zepsuć wszystkie ważne badania, które właśnie przeprowadziłeś.
Uwaga: unikaj tych dni tygodnia, kiedy rzucasz artykuł
Czy kiedykolwiek zaproponowałeś zabawne zajęcie przyjacielowi, znaczącej innej osobie lub członkowi rodziny, gdy są w złym humorze… i natychmiast odmawiają?
Chociaż zazwyczaj spodoba im się Twój pomysł, zapytałeś ich w czasie, gdy nie chcą, aby im przeszkadzano.
Porównuję to doświadczenie do wysyłania prezentacji artykułu do redaktora w piątek lub poniedziałek.
Piątek to dzień na zakończenie tygodnia pracy przed weekendem i zorganizowanie nadchodzących zadań.
Poniedziałek to dzień, w którym należy nadrobić zaległości weekendowe i zacząć żonglować pilnymi priorytetami.
Gdy skontaktujesz się z kimś, kogo nie znasz, Twój e-mail może zgubić się w zgiełku tych pracowitych dni. Jeśli pracowałeś wcześniej z redaktorem, szybkie sprawdzenie prezentacji artykułu może nie być priorytetem.
Kolejne ostrzeżenie
Moja teoria dotycząca piątków i poniedziałków absolutnie nie jest ścisłą regułą.
W końcu redaktor mógł poprosić o przesłanie mu prezentacji w piątek lub poniedziałek.
To po prostu sposób, aby pomyśleć o skontaktowaniu się z kimś, kiedy może on być bardziej otwarty na Twój pomysł.
Mając to na uwadze, przez lata miałem wysoki wskaźnik sukcesu w otrzymywaniu odpowiedzi od redaktorów.
Krótkoterminowe i długoterminowe listy rzeczy do zrobienia
Wszyscy musimy priorytetyzować naszą pracę, a istnieją dwa popularne typy list rzeczy do zrobienia.
- Krótkoterminowe listy rzeczy do zrobienia: praca, którą trzeba wykonać tego dnia… lub tygodnia
- Długoterminowe listy rzeczy do zrobienia: praca, która nie jest priorytetem, ale musi zostać w końcu wykonana
Jeśli wyślesz prezentację artykułu w piątek lub poniedziałek, redaktor może chcieć odpowiedzieć. Ale ponieważ priorytetowo traktuje swoją pracę, Twój e-mail może trafić na ich długoterminową listę rzeczy do zrobienia (lub nawet na ich listę „Zapominam o niej ”).
Zamiast tego, jeśli wyślesz ważną wiadomość e-mail we wtorek, środę lub czwartek, odpowiedź na wiadomość e-mail może zostać potraktowana jako krótkoterminowy element listy zadań do wykonania. Często o wiele łatwiej jest zająć się pracą, ponieważ pojawia się ona, gdy zaczyna się tydzień.
Użyłem powyższego wyrażenia „ważny e-mail”, ponieważ ta rada może być również zastosowana w celu zoptymalizowania Twoich szans na dotarcie do kogokolwiek (współpracowników, menedżerów, higienistek stomatologicznych itp.) w dogodnym czasie.
Ludzie są ludźmi
Nie wysyłasz wiadomości do nieustannie entuzjastycznego robota, który przegląda wszystkie otrzymywane e-maile z idealną starannością i obiektywizmem.
Wysyłasz e-mail do innej osoby… istoty ludzkiej.
Zapytaj siebie:
Jak ważna jest wiadomość z tego e-maila dla odbiorcy? Czy pomocne będzie dla nich posiadanie tych informacji już teraz? A może jest to dla mnie ważne ze względu na czas i wysiłek, jaki poświęciłem na jego wykonanie?
Jeśli jest to głównie dla Ciebie ważne, czy jest lepszy moment na wysłanie e-maila?
Może nie być.
Ale zatrzymanie się w tym miejscu daje szansę zastanowienia się, czy dana osoba wolałaby otrzymać go w innym czasie.
Co wiesz o ich aktualnym harmonogramie? Czy mają więcej wolnego czasu w następnym tygodniu? Jeśli jest to reklama artykułu, czy poczekanie ze zgłoszeniem swojego pomysłu do dalszej części roku byłoby korzystne?
O ile e-mail nie jest pilny, poczekam kilka dni, a następnie zdecyduję, czy ma sens go wysłać, czy dalej czekać.
Co się stanie, jeśli nie odpowiesz, gdy rzucisz artykuł?
Oczywiście nie ma gwarancji, że otrzymasz szybką odpowiedź — lub jakąkolwiek odpowiedź — nawet jeśli starannie zdecydujesz, kiedy umieścić artykuł.
W kontaktach z redaktorem podoba mi się Zasada dwóch tygodni .
Tydzień może minąć szybko, ale po dwóch rozsądnie jest sprawdzić, czy redaktor rozważa Twój temat.
A jeśli otrzymasz odpowiedź, może to nie być „Tak”, które chcesz usłyszeć.
Stanowiska, które są słabo zbadane lub zawierają typowe błędy gramatyczne, prawdopodobnie zostaną oznaczone jako spam.
Jeśli prześlesz artykuł do publikacji, która nie zawiera recenzji niechcianych ofert, prawdopodobnie nie otrzymasz odpowiedzi , niezależnie od tego, jak przekonujący jest Twój temat.
Istnieje również wiele czynników, na które nie masz wpływu, więc bądź cierpliwy i nie bierz żadnej odpowiedzi do siebie.
Zaufaj osądowi redaktora.
Inna publikacja może jeszcze lepiej pasować do Twojego pomysłu… a odrzucenie przez jednego redaktora stwarza okazję do zbadania innych opcji… więc trzymaj się tego!