Poprawianie lub usuwanie treści pod kątem SEO: jak to zrobić we właściwy sposób
Opublikowany: 2023-08-21Czy treści niskiej jakości obniżają „reputację wiedzy” Twojej witryny internetowej?
Mogłoby być.
Czy przyczyną mogą być starsze lub nieaktualne treści?
Może.
Treści o niskiej jakości nie definiuje się jednak jako „datę ich opublikowania”. Nic nie jest takie proste – w grę wchodzi wiele innych czynników. Google wielokrotnie to podkreślał po tym, jak CNET usunął tysiące starych stron.
Zbiorcze czyszczenie treści pod kątem SEO nie jest magicznym rozwiązaniem gwarantującym wzrost rankingów wszystkich pozostałych stron.
Starsze treści w Twojej witrynie nie powinny negatywnie wpływać na skuteczność SEO, o ile są dobrej jakości. Nie szukaj dalej niż „The New York Times”.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak ocenić jakość swoich treści z punktu widzenia SEO i jak zdecydować, czy należy je poprawić, czy usunąć.
Co to jest treść wysokiej jakości?
Wysokiej jakości treści wyczerpująco odpowiadają na pytania, rozwiązują problemy lub w inny sposób zadowalają grupę ludzi, którą Avinash Kaushik nazwałby „największą adresowalną wykwalifikowaną publicznością” w swoim modelu See/Think/Do/Care.
Inne cechy treści wysokiej jakości:
- Dokładny (tzn. godny zaufania)
- Łatwe do spożycia
- Edukacyjny
- Rozrywkowy
- Pomocny
- Informacyjny
- Inspirujące
- Zoptymalizowany
- Oryginalny
- Możliwość udostępniania
- Użyteczne
Nie każdy element treści będzie miał wszystkie te atrybuty. Jednak świetna treść powinna zawierać jak najwięcej tych atrybutów.
Firma Google udostępniła także informacje na temat tego, co uważa za treści wysokiej jakości, w artykule Tworzenie przydatnych, niezawodnych treści skierowanych przede wszystkim do ludzi. Zawiera szczegółowe pytania, które powinieneś sobie zadać, oceniając jakość swoich treści:
- Czy treść zawiera oryginalne informacje, raporty, badania lub analizy?
- Czy treść zawiera istotny, pełny lub kompleksowy opis tematu?
- Czy treść zawiera wnikliwą analizę lub interesujące informacje, które wykraczają poza oczywistość?
- Jeśli treść opiera się na innych źródłach, czy unika prostego kopiowania lub przepisywania tych źródeł, a zamiast tego zapewnia znaczną dodatkową wartość i oryginalność?
- Czy główny nagłówek lub tytuł strony zawiera opisowe i pomocne podsumowanie treści?
- Czy główny nagłówek lub tytuł strony nie jest przesadny ani szokujący?
- Czy jest to rodzaj strony, którą chcesz dodać do zakładek, udostępnić znajomemu lub polecić?
- Czy spodziewałbyś się zobaczyć tę treść w drukowanym czasopiśmie, encyklopedii lub książce lub wzmiankę o niej?
- Czy treść zapewnia znaczną wartość w porównaniu z innymi stronami w wynikach wyszukiwania?
- Czy treść zawiera jakieś problemy ortograficzne lub stylistyczne?
- Czy treść jest dobrze stworzona, czy też wygląda na niechlujną lub stworzoną w pośpiechu?
- Czy treść jest produkowana masowo przez dużą liczbę twórców lub zlecana na zewnątrz, albo rozpowszechniana w dużej sieci witryn, przez co poszczególnym stronom lub witrynom nie poświęca się tyle uwagi ani uwagi?
Powinieneś także znać EEAT i przeczytać wytyczne Google dotyczące oceniania jakości wyszukiwania w formacie PDF.
Kop głębiej: czym jest treść wysokiej jakości
Zdefiniuj kluczowe wskaźniki treści
Wszystkie te atrybuty są ładne w teorii. Ale jak przekształcić koncepcję „treści wysokiej jakości” w coś, co można zmierzyć?
Oto pięć możliwych sposobów pomiaru „jakości”:
- Odsłony: ruch może być doskonałym wskaźnikiem sukcesu – im więcej odczytów, tym lepiej.
- Ruch organiczny: Rankingi nigdy nie były dla mnie tak ważne, jak rzeczywisty ruch organiczny (ludzie na mojej stronie). Nie obchodzi mnie, czy zajmę pierwsze miejsce w przypadku hasła, które generuje niewielki lub żaden istotny/cenny ruch w mojej witrynie.
- Linki: sprawdź linki wewnętrzne i linki do treści z witryn zewnętrznych. Jakość jest ważniejsza niż ilość (np. jeden link z odpowiedniej witryny wysokiej jakości może być lepszy niż 100 linków ze 100 złych/przeciętnych domen). Oceń wartość wszystkich swoich linków.
- Konwersje: co jest dla Ciebie ważne? Zapisy do newslettera? Subskrypcje? Obroty? Przychód? Twoje treści powinny być częścią podróży kupującego, przyczyniając się do celów biznesowych i strategii SEO.
- Zaangażowanie: Jeśli cenisz sobie dłuższy czas spędzony na miejscu, może to być jedna z form zaangażowania, którą możesz uwzględnić w swojej ocenie. A może chodzi o głębokość przewijania. Chodzi o to, że szukasz czegoś poza „ruchem” – ponieważ sam ruch nie ma znaczenia bez innej formy zaangażowania.
Dostosuj swoje wskaźniki do swojej wyjątkowej sytuacji.
Pierwsze kroki: Elementy treści do sprawdzenia
Jakie treści posiadasz? Aby się tego dowiedzieć, wykonaj audyt treści.
Ten proces pomoże Ci ocenić, czy Twoje treści wymagają aktualizacji lub usunięcia.
Utwórz arkusz kalkulacyjny z informacjami o treści, aby uzyskać wskazówki dotyczące kierunku. To właśnie wydało mi się najbardziej przydatne (możesz chcieć dołączyć więcej lub inne elementy):
- Tytuł: Czy to prawda? Czy można to lepiej zoptymalizować? Czy przynosi to wyraźną korzyść czytelnikowi?
- URL: Czy jest przyjazny dla SEO? Czy należy to zmienić (np. czy adres URL wiecznie aktualnego artykułu zawiera rok)?
- Autor: Czy napisał to ekspert lub autorytet w danej dziedzinie? Czy osoba, która to napisała, nadal pracuje w Twojej firmie/dla Twojej firmy (lub czy nadal masz z nią kontakt)? Czy możesz skontaktować się z autorem, aby go zaktualizować?
- Data publikacji: ta informacja jest ważniejsza w przypadku typów treści, które można/należy aktualizować (tj. nie wiadomości).
- Wyświetlenia strony (historyczne vs. najnowsze): szukam tutaj treści o najgorszych wynikach lub treści, które kiedyś generowały duży ruch, ale już go nie generują.
- Liczba słów: niższa liczba słów może wskazywać na problemy z jakością.
- Linki: Czy Twoja treść zawiera linki z innych witryn? Ile linków wewnętrznych zbudowałeś do treści?
- Przepływ zaufania i przepływ cytowań: Te wskaźniki Majestic mogą wskazywać jakość i kapitał łącza. Wyższe wyniki są lepsze.
Kilka szybkich uwag na temat liczby słów: Google powiedział, że liczba słów nie ma znaczenia dla SEO i uważam, że nie ma najlepszej/idealnej liczby słów dla SEO. Na tym etapie szukam symptomów niskiej jakości – liczba słów może wskazywać na problemy, choć nie zawsze będą one przyczyną. Jak we wszystkim, musisz dokładniej zbadać sprawę.
Następnie przychodzi trudniejsza część: sprawdzenie treści i określenie, jakie działania należy podjąć. Ta część będzie wymagała ludzkiej oceny od osób, które są ekspertami w danej dziedzinie i tych, którzy rozumieją SEO. I pamiętaj: wiele zmiennych wpływa na sukces Twoich treści.
Wracając do kluczowych wskaźników, zazwyczaj oceniam, czy poprawić lub usunąć treść, na podstawie tego, czy:
- SEO pozytywne: To są Twoje jednorożce/gwiazdy rocka – pomagają Ci osiągać cele.
- Neutralne dla SEO: niektóre treści po prostu istnieją – ani nie pomagają, ani nie szkodzą. Tego typu treści są w zasadzie bezużyteczne.
- Negatywne SEO: cienka, nieaktualna i nieprzydatna treść – wszystko, co może negatywnie wpłynąć na Twoją wydajność.
Treść do pozostawienia w spokoju
Zanim omówimy ulepszanie lub usuwanie treści, musimy porozmawiać o specjalnym typie treści, który nie wymaga zmian.
Istnieje rzadka forma treści, która (na razie) nie wymaga zmian, ponieważ:
- Jest w pełni pomocny – wszystkie informacje są dokładne i aktualne lub mają wartość historyczną.
- Stale generuje dobry ruch i zaangażowanie.
- Przyciąga i przyciąga wiele wartościowych linków.
- Rangi na pozycjach 1-3.
- Generuje konwersje.
Zostaw to w spokoju. (Na razie.)
Kiedy już zdobędziesz pierwszą pozycję w bezpłatnych wynikach wyszukiwania, dokąd pójdziesz? Nie w górę.
Nie są potrzebne żadne większe zmiany. Pamiętaj tylko o rutynowej konserwacji. Skoncentruj swoje wysiłki na wszystkich innych treściach, które nie znajdują się na tej pozycji.
Otrzymuj codzienny biuletyn, na którym polegają marketerzy.
Zobacz warunki.
Dlaczego warto ulepszać treść
W ostatnich latach Google odradzał usuwanie treści i sugerował, aby „cienkie” treści były „grubsze” (tj. lepsze), dodając jednocześnie więcej treści wysokiej jakości. „...nie usuwaj treści, które mogą okazać się przydatne” – twierdzi Gary Illyes z Google.
Podobnie John Mueller z Google powiedział, że „ulepszenie tego to prawdopodobnie najlepsza rzecz, jaką można w ogóle zrobić”.
- „...jeśli możesz ulepszyć swoje treści, jest to prawdopodobnie najlepsze możliwe podejście, ponieważ wtedy masz coś naprawdę przydatnego w swojej witrynie, udostępniasz coś przydatnego ogólnie w Internecie”.
Jak poprawić treść
Ulepszanie treści to coś więcej niż wprowadzenie kilku drobnych zmian i aktualizacja daty publikacji.
Musisz ocenić każdy szczegół swoich treści i porównać je z rankingiem treści konkurencji. To obejmuje:
- Dopasowanie do odbiorców/wyszukiwań/intencji użytkownika.
- Wezwanie do działania.
- Przejrzystość.
- Dane.
- Głębokość.
- Fakty.
- Formatowanie.
- Gramatyka i pisownia.
- Linki/cytaty.
- Brakująca informacja.
- Multimedia (wideo, obrazy, dźwięk).
- Czytelność.
- Struktura.
- Tytuł.
- Ton głosu/styl pisania.
- Adres URL
- Przydatność.
- Wartość.
Aktualizacja
Aktualizacja zazwyczaj wymaga najmniejszej inwestycji czasu. Najwyżej trzeba zmienić około 20-25% treści.
Treść wymaga przepisania, jeśli spełnione są następujące warunki:
- Ruch (lub rankingi) spada, szczególnie w pobliżu podstawowej aktualizacji Google.
- Przyciąganie mniejszej liczby linków/braku linków.
- Zaangażowanie maleje.
- Zajmuje miejsca w pierwszej 5-10, a osiągnięcie wyższej pozycji jest realistyczne poprzez włożenie niezbędnej pracy.
- Konwersje spadają.
Przepisać
Jest to bardziej ekstremalna forma aktualizacji treści – w przypadku której konieczne jest napisanie do 100% treści.
Twoja treść wymaga przepisania, jeśli:
- Ruch jest niewielki lub żaden.
- Nie przyciąga już nowych linków.
- Zaangażowanie jest złe lub nie istnieje.
- Nie plasuje się w pierwszej dziesiątce.
- Nie jest już indeksowany.
- Nie powoduje żadnych konwersji.
Czasami masz treść na przydatny, istotny lub pomocny temat, ale została ona po prostu źle napisana. Aby temu zaradzić, wykonaj następujące czynności:
- Przemyśl treść na nowo – zacznij od zera.
- Modernizuj i optymalizuj – wszystkie informacje powinny być dokładne, istotne i aktualne.
- 301 przekieruje starą stronę na nowy (zoptymalizowany) adres URL, aby zachować wartość linku.
Google może przekazywać pełny PageRank poprzez przekierowania 301. Jednak największą wartość uzyskasz, gdy nowa strona będzie odpowiadać w stosunku 1:1 tematowi starej strony.
Konsoliduj i przekierowuj
Oto powody, dla których warto rozważyć skonsolidowanie swoich treści:
- Masz wiele artykułów na jeden temat.
- Jedna strona generuje niewielki ruch; inni dostają jeszcze mniej lub wcale.
- Żaden z artykułów nie przyciąga nowych linków ani nie angażuje.
- Artykuł nie znajduje się w pierwszej 10-tce lub…
- Złe rankingi stron.
- Dwie strony konkurują w tym samym SERP.
Łączenie treści w razie potrzeby uzyskuje zgodę Muellera. Powiedział na ten temat:
- "Prawdopodobnie. Myślę, że jest to coś, co ogólnie… widzimy, jeśli weźmiesz dwie, trzy lub cztery rodzaje słabszych stron i połączysz je w jedną, nawet w tej samej witrynie lub na zewnątrz, wtedy możemy powiedzieć, że jest to silniejsza strona.
- Widzimy, że… więcej części witryny odnosi się do tego pojedynczego fragmentu treści, więc prawdopodobnie jest on bardziej odpowiedni niż te pojedyncze małe fragmenty, które miałeś wcześniej.“
Oto jak to zrobić:
- Stwórz jedną niesamowitą i pomocną treść.
- Zacznij od zera, pisząc na temat z dzisiejszej perspektywy, ale ponownie wykorzystuj/zmieniaj przeznaczenie istniejących odpowiednich treści.
- Spraw, by był lepszy od konkurencji.
- Przekierowanie 301 na nowy (zoptymalizowany) adres URL.
Dlaczego powinieneś usuwać treści
Treści niskiej jakości są szkodliwe dla użytkowników. A to, co jest złe dla użytkowników, jest złe dla SEO.
Po tym, jak Google uruchomiło Pandę, dowiedzieliśmy się od Google, że przycinanie treści może pomóc w rankingach treści o wyższej jakości, z naciskiem na moje):
„Ponadto webmasterzy powinni wiedzieć, że niska jakość treści w części witryny może mieć wpływ na ranking witryny jako całości . Z tego powodu, jeśli uważasz, że ta zmiana miała na Ciebie wpływ, powinieneś ocenić całą zawartość swojej witryny i dołożyć wszelkich starań, aby poprawić ogólną jakość stron w Twojej domenie. Usunięcie stron o niskiej jakości lub przeniesienie ich do innej domeny może poprawić Twoje rankingi treści o wyższej jakości ”.
Zwróć uwagę, że nacisk kładziony jest na treści niskiej jakości , a nie stare . To powiedziawszy, stare treści zazwyczaj mają niższą jakość. Rzeczy się psują (linki, obrazki) i zmieniają się informacje.
Podczas gdy Panda od dawna jest włączona do podstawowego algorytmu Google, nowszy system przydatnej treści Google jest algorytmem obejmującym całą witrynę, co oznacza, że „jeśli Google stwierdzi, że Twoja witryna generuje stosunkowo dużą ilość nieprzydatnych treści, napisanych głównie w celu uzyskania pozycji w wynikach wyszukiwania, cała witryna będzie to miało wpływ.”
Google powiedział nam, że „ usunięcie nieprzydatnych treści może poprawić rankingi innych Twoich treści ”.
Ta sama rada, różne algorytmy. Po prostu zamień „niskiej jakości” na „nieprzydatny”.
Uprośćmy to. Po prostu zadaj sobie pytanie:
- Czy jestem zawstydzony treścią na tej stronie?
Oto cztery sposoby odpowiedzi na to pytanie dotyczące treści:
- Czy Twoje treści są odpowiednie dla docelowych odbiorców? W pogoni za przychodami i rozwojem uważaj, aby nie stracić z oczu swoich głównych odbiorców na rzecz publikowania treści o wszystkim io niczym. Pozostań wierny swojej tożsamości i swoim odbiorcom.
- Czy Twoje treści pomagają osiągnąć cel? Spowoduje to powiązanie z kluczowymi wskaźnikami (np. czy treść pomaga w pozycjonowaniu, przyciąganiu linków, generowaniu konwersji).
- Czy Twoja treść jest zoptymalizowana (pod kątem słów kluczowych i intencji użytkownika)? Analiza SERP Google zapewni Ci krytyczny wgląd w określone słowa kluczowe, na które kierujesz reklamy, takie jak to, jakie treści są w rankingu i czego szukają lub potrzebują od Twoich treści.
- Czy Twoje treści są nieskuteczne? Sprawdź, jak Google i ten artykuł zdefiniowały jakość (oraz Twoja bezstronna ocena). Czy spełnia Twoje standardy jakości? Pozwól, aby dane Cię prowadziły – spójrz na kluczowe wskaźniki (np. ruch, zaangażowanie, linki, konwersje, udziały).
Co jeszcze może mieć na Ciebie negatywny wpływ? Google powiedział nam za pośrednictwem Wytycznych dotyczących oceniania jakości wyszukiwania:
- EEAT jest niewystarczające.
- Jakość głównej treści jest niska.
- Ilość głównej treści jest niezadowalająca.
- Tytuł jest przesadzony lub szokujący (inaczej clickbait).
- Reklamy lub treści pomocnicze odwracają uwagę od głównej treści.
- Informacje o stronie lub twórcy treści są niezadowalające.
- Witryna lub twórca treści ma umiarkowanie negatywną reputację.
Rodzaje treści, które należy uwzględnić w procesie selekcji:
- Cienka zawartość. Często jest to określenie niejasne. Historycznie definiowałem „cienkie” treści jako treści, które są:
- Źle napisane . Wszystko z problemami ortograficznymi i gramatycznymi. Lub może po prostu wydawać się ogólnie niekompletny lub całkowicie niezadowalający, ponieważ nie spełnia obietnicy ani nie odpowiada na twoje pytanie.
- Nie na temat . Możesz publikować treści na dowolny temat, ale powinieneś skoncentrować swoje zasoby na najbardziej odpowiednich tematach i podtematach oraz wszelkich pokrewnych tematach, które mają sens dla Twojej marki lub firmy.
- konsorcjalny.
- Skradziony/plagiat.
- Bez znaczenia historycznego. Jeśli opublikowałeś treści o wydarzeniu, osobie, pomyśle lub innej rzeczy, która nie jest już ważna – zwłaszcza jeśli nie zyskała ona żadnego długoterminowego rozgłosu. To w dużej mierze kwestia oceny. Ty znasz najlepiej swoją publiczność.
- Bardzo niska liczba odsłon w zeszłym roku. Wszystko, co ma zerową liczbę odsłon, powinno zostać sprawdzone w pierwszej kolejności. Stamtąd jest to wezwanie do osądu – musisz określić, jaki poziom ruchu sprawia, że strona jest warta utrzymania.
Konkluzja: czy ktoś przegapi zawartość, jeśli zniknie? Jeśli Twoja odpowiedź brzmi „nie”, nadszedł czas, aby go usunąć. Ten schemat blokowy może być pomocny:
Jak usunąć zawartość
Jeśli treści nie można zaktualizować w żaden z powyższych sposobów, czas zdecydować, czy ją usunąć – blokując ją przed wyszukiwarkami, czy też usuwając ją ze swojej witryny.
Zablokuj To
W przypadkach, gdy chcesz zachować treść w swojej witrynie, ale nie wyświetlać jej w wynikach wyszukiwania, prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem jest zablokowanie adresu URL. Możesz to zrobić, dodając metatag noindex.
Inną alternatywą jest wymaganie hasła do przeglądania treści.
Usuń to
Usuń go ze swojej witryny.
Dla Google nie ma znaczenia, czy ta strona ma status 410 czy 404, powiedział Mueller na Hangoucie dla webmasterów w 2018 roku:
„Z naszego punktu widzenia, w średnim/długim okresie, 404 jest dla nas tym samym, co 410. Dlatego w obu przypadkach usuwamy te adresy URL z naszego indeksu.
Zazwyczaj ograniczamy indeksowanie tych adresów URL, aby nie tracić zbyt wiele czasu na indeksowanie rzeczy, o których wiemy, że nie istnieją.
Subtelna różnica polega na tym, że 410 czasami wypada nieco szybciej niż 404. Ale zwykle mówimy o około kilku dniach.
Więc jeśli po prostu usuwasz treści w naturalny sposób, możesz użyć jednego z nich. Jeśli już dawno usunąłeś tę treść, to nie jest ona już zindeksowana, więc nie ma dla nas znaczenia, czy używasz 404 czy 410”.
Kontynuuj „budowanie swojej reputacji wiedzy”
Poprawianie, usuwanie i konsolidacja treści to dobre SEO.
To ciężka praca – i nie jest szybka. Zrobione dobrze, na dłuższą metę jest to absolutnie tego warte.