Czy Instagram pozwala ludziom kupować Shoutouts na profilach?

Opublikowany: 2023-03-05

Ostatnio było dużo dyskusji na temat kupowania okrzyków na Instagramie jako strategii rozwoju. W pewnym sensie przypomina to influencer marketing, zastępując organiczne relacje pieniędzmi.

Kupowanie okrzyków od wpływowego twórcy na Instagramie to świetny sposób na uzyskanie dużego ruchu. Jeśli Twoje konto spełnia oczekiwania, możesz przekształcić ten ruch w obserwujących, wizyty w Twojej witrynie i konwersje.

Pytanie czy to jest legitne? Czy w ogóle wolno ci kupować krzyki, czy też narażasz w ten sposób swoje konto?

Spis treści ukryj
Co Instagram ma do powiedzenia
Posty sponsorowane, treści związane z marką, reklamy?
Jak z powodzeniem używać Shoutouts
Powiązane posty:

Co Instagram ma do powiedzenia

Oficjalnie nie ma słowa o okrzykach, przynajmniej nic w centrum pomocy Instagrama. Nigdzie nie wykrzykują terminu „krzyczeć” i nie bez powodu. Żadna firma na skalę Instagrama nie chce martwić się o indywidualne specyfiki; będą mówić ogólnie o swoich warunkach użytkowania i wytycznych dla społeczności, pozostawiając interpretację osobom odpowiedzialnym za egzekwowanie.

Warunki korzystania z Instagrama

Co więc mają do powiedzenia dokumenty Instagrama? Spójrzmy. Warunki korzystania z Instagrama można znaleźć tutaj. Oto podsumowanie tego, co mają do powiedzenia.

  • Korzystanie z Instagrama oznacza akceptację regulaminu i zrzeczenie się prawa do pozwu zbiorowego przeciwko Facebookowi/Instagramowi.
  • Aby korzystać z Instagrama, musisz mieć co najmniej 13 lat. Nie możesz podlegać karze prawnej za niekorzystanie z usługi. Nie możesz być wcześniej zbanowany na platformie. Nie możesz być skazanym przestępcą seksualnym.
  • Nie możesz podszywać się pod inne osoby ani podawać nieprawdziwych informacji. Nie musisz ujawniać swojej tożsamości, ale nie możesz ich okłamywać w sprawie informacji, które podajesz podczas rejestracji.
  • Nie możesz używać Instagrama do celów niezgodnych z prawem, oszukańczych lub wprowadzających w błąd.
  • Nie możesz ingerować w normalne działanie Instagrama.
  • Nie możesz próbować zbierać informacji od użytkowników w nieautoryzowany sposób.
  • „Nie możesz próbować kupować, sprzedawać ani przenosić żadnego aspektu swojego konta (w tym nazwy użytkownika) ani zabiegać, zbierać ani używać danych logowania lub odznak innych użytkowników”.
  • Nie możesz publikować informacji prywatnych ani informacji poufnych, które naruszają prawa. Nie można naruszać praw własności intelektualnej.
  • Twoja nazwa użytkownika nie może być nazwą domeny ani adresem URL bez uprzedniej pisemnej zgody samego Instagrama.

Jest tam również o wiele więcej, głównie o prawach do zdjęć, które publikujesz na stronie i innej terminologii prawnej dotyczącej sposobu rozwiązywania sporów i tak dalej. Kwestia praw do wizerunku jest właściwie często przedstawiana jako „spójrz, zrzekasz się swoich praw na Instagramie za każdym razem, gdy coś publikujesz!”

Więc nie. Przyznajesz Instagramowi prawo do wyświetlania zdjęć, które przesyłasz na jego platformę. Gdyby nie mieli tej klauzuli w swoich warunkach użytkowania, musieliby uzyskać wyraźną zgodę na wyświetlanie każdego zdjęcia za każdym razem, gdy zdjęcie zostanie wyświetlone, a skończyłoby się to ogromnym bałaganem. Instagram nie rości sobie prawa własności do Twoich zdjęć ani nie użyje ich w sposób, którego nie akceptujesz. Klauzula pozwala im po prostu włączyć osadzanie multimediów i korzystanie z nich za pośrednictwem aplikacji i tak dalej.

Spośród ważnych klauzul w warunkach korzystania z usługi tylko jedna może potencjalnie odnosić się do okrzyków, i to ta, którą pogrubiłem. Nie możesz kupować ani sprzedawać żadnego aspektu swojego konta. Teraz warunki korzystania z usługi jasno określają, że dotyczy to kupna lub sprzedaży konta, sprzedaży miejsca na nazwę użytkownika, sprzedaży miejsca w biografii profilu i tak dalej. Zasadniczo nie możesz sprzedać swojego konta.

Kupowanie i sprzedawanie kont

Czy podpis pod Twoim zdjęciem liczy się jako element Twojego konta? Technicznie tak. Klauzula ta może służyć do wskazania, że ​​nie wolno sprzedawać miejsca na napisy, a tym samym sprzedawać (lub kupować) okrzyków.

Warunki korzystania z usługi nie są jednak jedynymi wytycznymi, których musisz przestrzegać na Instagramie. Musisz także zwrócić uwagę na wytyczne społeczności. Przyjrzyjmy się temu następnemu.

  • Możesz udostępniać tylko zdjęcia i filmy, do których masz prawa. Jeśli jesteś jego właścicielem lub masz licencję na jego publikowanie, możesz go udostępnić. W przeciwnym razie jest to naruszenie praw autorskich.
  • Nie możesz publikować niczego, co jest „nieodpowiednie”. Instagram definiuje to ogólnie jako nagość, z pewnymi ograniczeniami i lukami. Jest to jedna z najbardziej kontrowersyjnych zasad i od lat jest przesuwana w tę iz powrotem.
  • Nie możesz sztucznie zwiększać liczby obserwujących, udostępnień, polubień, komentarzy i tak dalej. Unikaj publikowania powtarzających się komentarzy lub treści i nie kontaktuj się wielokrotnie z ludźmi w celach komercyjnych bez ich zgody.
  • Postępuj zgodnie z prawem. Oczywiście nie można wspierać terroryzmu, sprzedawać nielegalnych narkotyków lub broni ani w inny sposób naruszać przepisów dotyczących reklamy lub sprzedaży usług, takich jak hazard, które są niedozwolone.
  • Nie możesz publikować treści szerzących nienawiść, napastliwych, zawierających przemoc, dyskryminujących lub w inny sposób wyrażających brak szacunku, skierowanych ogólnie lub konkretnie do poszczególnych osób. Nie można też gloryfikować samookaleczania.
  • Uważaj na przechwytywanie wiadomości, ponieważ samo w sobie może być oznaką braku szacunku.

Jak widać z podsumowania, nic tu nie stoi na przeszkodzie do sprzedaży lub zakupu okrzyków. W pewnym sensie można to potencjalnie uznać za oszukańczy sposób zdobywania obserwujących, ale nie jest to exploit i nie wykorzystuje botów ani fałszywych kont, więc prawdopodobnie nie wpadnie w sferę tej reguły.

Posty sponsorowane, treści związane z marką, reklamy?

Okrzyki omijają trudną linię, która w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z zasadami na Instagramie i wszystkim, co ma związek z prawem Stanów Zjednoczonych.

Gdy osoba A chce, aby osoba B ją okrzyknęła, może się to zdarzyć na kilka sposobów.

Post reklamowy na Instagramie

Pierwsza metoda polega na tym, że osoba A płaci za miejsce reklamowe w kanale osoby B. Nie dzieje się tak na Instagramie za pośrednictwem reklam, ale może się to zdarzyć w przypadku blogów, które sprzedają swoją przestrzeń reklamową i innych podobnych sytuacji. Prawie wszędzie, gdzie widzisz reklamy online, reklamy te są wyraźnie ujawnione jako reklamy. Nawet jeśli są to reklamy natywne, które mają wyglądać jak treści niebędące reklamami, nadal są widoczne w widoczny sposób.

Druga metoda polega na tym, że osoba A płaci za umieszczenie napisanego przez siebie postu w kanale osoby B. Zazwyczaj są one oznaczone jako „treści sponsorowane”, a relacje finansowe między A i B są ujawniane.

Trzecia metoda to krzyk, o którym dzisiaj mówimy. Kiedy osoba A płaci osobie B, aby osoba B wspomniała o osobie A w swoich postach organicznych. To może, ale nie musi, mieć ujawnienie, a najlepsze okrzyki na ogół nie.

Istnieje tu ryzyko, a ryzyko to wchodzi w konflikt z rządem federalnym Stanów Zjednoczonych lub powiązanymi podmiotami. W szczególności podlega to kompetencji Federalnej Komisji Handlu. FTC jest odpowiedzialna za regulację handlu i przez lata miała wiele problemów z Internetem.

Jedną z zasad, która wpłynęła na Internet daleko i szeroko, jest wymóg ujawniania relacji finansowych. Dlatego nie możesz płacić za wyższą pozycję w rankingu Google, dlatego wszystkie kanały reklamowe mają w sobie ujawnienie i dlatego zawsze powinieneś upewnić się, że zawiera ono ujawnienie w okrzyku, za który płacisz.

„Och, ale nigdy nie słyszałem, żeby FTC kogoś ukarała, więc prawdopodobnie jest w porządku!” To zdanie, które słyszałem kilka razy i jest błędne. W rzeczywistości ten post z samej FTC mówi o wysyłaniu listów z pogróżkami do influencerów na Instagramie za nieujawnianie ich powiązań finansowych. Wspominają nawet, że niektóre rodzaje ujawnień, takie jak użycie „#sp” jako skrótu od sponsorowanego, nie są odpowiednie.

Przewodnik po rekomendacjach FTC

W rzeczywistości przeczytanie Przewodnika poparcia FTC powinno być wymagane od wszystkich sprzedawców internetowych, przynajmniej tych, którzy w jakikolwiek sposób podlegają prawu Stanów Zjednoczonych. Oznacza to każdego, kto korzysta z usług w USA, w tym takich jak Facebook i Instagram. Obejmuje lokowanie produktu, rekomendacje w mediach społecznościowych, konkursy społecznościowe, pośredników i wiele więcej.

Ustawa o FTC jest prawem regulującym te adnotacje i może nakładać różne kary. Najczęstszą karą jest rekompensata finansowa; zostaniesz ukarany grzywną w wysokości obliczonej jako równowartość korzyści finansowej, którą otrzymałeś z tytułu adnotacji. Prawdopodobnie Twoje konto na Instagramie zostanie również zbanowane, ponieważ łamie to jedną z powyższych zasad: nie łam prawa.

Zasady treści sponsorowanych przez IG

Mówiąc najprościej, jak to możliwe: okrzyki są w porządku na Instagramie , o ile są ujawniane , na razie. Zawsze jest możliwe, że Instagram zdecyduje, że chce kawałek tego tortu i stworzy własny system sponsorowania. Rzeczywiście, już zaczynają to robić dzięki wprowadzeniu treści sponsorowanych i treści markowych. Nie jest to funkcja dostępna dla wszystkich i nie wyłączy całkowicie okrzyków, ale może stać się dla nich podstawą do rozpoczęcia rozprawy w ciągu następnego roku lub dwóch.

Jak z powodzeniem używać Shoutouts

Jeśli przeczytałeś to wszystko i nadal chcesz skorzystać z okrzyków, póki jeszcze możesz, to z pewnością jest coś, co możesz zrobić. Tylko pamiętaj, aby podejść do tego we właściwy sposób.

Pierwszą i najważniejszą wskazówką jest upewnienie się, że każde okrzyk zawiera odpowiednie ujawnienie . Okrzyk to tylko sponsorowany post, a bez ujawnienia ryzykujesz zbanowaniem konta, kupnem lub sprzedażą.

Wiem, że wiele osób będzie twierdzić, że dopóki są ostrożni, nie muszą tego ujawniać. W końcu rekomendacja produktu jest w porządku, o ile sam kupiłeś produkt, prawda? A może otrzymałeś produkt za darmo? Cóż, nie do końca. Samodzielne kupowanie produktu jest z pewnością w porządku. Jeśli dostaniesz to za darmo – lub jeśli to ty rozdajesz to za darmo – liczy się to jako rekompensata, chyba że jest to sytuacja, w której każdy może dostać to za darmo. Bezpłatne próbki w sklepie są w porządku. Jedna bezpłatna rzecz dla osoby w zamian za recenzję wymaga ujawnienia.

Ujawnienie sponsorowane

Pomyśl o tym w ten sposób. Każde stwierdzenie typu „ale co z” dotyczy luki prawnej. Luki prawne wchodzą w grę tylko wtedy, gdy zostaniesz złapany i jeśli chcesz z tym walczyć. Jeśli zostaniesz złapany i nie będziesz w stanie spędzić lat w sądzie i zatrudnić wielu prawników, to nie ma znaczenia. Prawo wyśmieje cię i rozprawi się z tobą. Nawet jeśli MOŻESZ z tym walczyć, w międzyczasie może się okazać, że Twoje konto na Instagramie zostało zbanowane. Instagram z pewnością nie będzie cię bronił przed rządem federalnym. Znacznie lepiej jest po prostu grać po właściwej stronie prawa.

Jeśli jesteś zainteresowany kupnem wykrzyknika, musisz zdecydować , jak chcesz to zrobić. Chcesz otrzymać biolink, wzmiankę w podpisie, zdjęcie z dedykacją dla Ciebie lub dedykowaną kampanię? Czy dostarczasz treści, czy tylko produkt do sfotografowania, czy tylko rekompensatę finansową za to, co stworzyli?

Musisz także zdecydować, czy chcesz skorzystać z usługi wykrzyknika, czy też zwrócić się bezpośrednio do ludzi. Dotarcie do ludzi przez DM i uzyskanie odpowiedzi może być trudne, ale może być o wiele bardziej satysfakcjonujące niż tylko korzystanie z kont, które sprzedają się każdego dnia. Z drugiej strony może się okazać, że będzie to znacznie droższe, niż się spodziewałeś.

Niezależnie od tego, którą drogę wybierzesz, sprawdź, kto sprzedaje, jakie są jego wskaźniki zaangażowania i jakiego rodzaju zwrotów możesz się spodziewać. I oczywiście upewnij się, że odpowiednio ujawnią swoje powiązania finansowe z Twoją marką.