Wywiad z partnerem: Jansie Blom

Opublikowany: 2017-10-31

Jansie Blom Wywiad z marketerami afiliacyjnymi

Witamy na kolejnym wywiadzie z partnerem!

Od czasu do czasu publikujemy nasze czaty z marketerami afiliacyjnymi, którzy przykuwają naszą uwagę, robiąc coś wyjątkowego lub godnego uwagi, od którego inni mogą się uczyć. Dzisiejszym gościem jest Jansie Blom i zdecydowanie pasuje do tego opisu.

Prowadzi witrynę o nazwie Rasp & Rivet, która skupia się na osobistych recenzjach sprzętu outdoorowego, narzędzi, a nawet kampanii crowdfundingowych. Jego strona jest brutalnie uczciwa i to właśnie przykuło moją uwagę, ponieważ większość partnerów ma tendencję do oblewania swoich recenzji cukrem, aby zarobić pieniądze, polecając je dalej. Nie Jansie, on pozwala im mieć to prawdziwe i surowe.

Skontaktowałem się z nim po tym, jak zrecenzował ThirstyAffiliates (tuż przed naszym ponownym uruchomieniem 3.0 – ale nadal dał nam świetne 4/5, co jest dużym osiągnięciem od niego!).

Bez dalszych pożegnań pozwolę Jansie wziąć mikrofon!

P: O czym jest Twoja witryna? Przedstaw się i jak zacząłeś robić to, co obecnie robisz…

Cześć Blair,

Dziękujemy za możliwość. Naprawdę to doceniam. (Uwielbiam Australijczyków, mimo że jesteśmy śmiertelnymi wrogami na boisku rugby.)

Nazywam się Jansie. „J” wymawia się jak „Y”, a moje imię rymuje się z młodym morzem.

Jestem copywriterem i content marketerem (to drugie podobno jest teraz).

Zacząłem pisać kilka lat temu, po przejściu wielu rzeczy, w tym kwalifikacji na ślusarza i pracy jako sprzedawca w firmie produkującej węgliki.

Zawsze miałem smykałkę do nawlekania zdań, ale zajęło mi lata, aby wejść głębiej niż moja szyja.

Moja witryna jest zaufanym źródłem recenzji produktów. Kupuję produkty, testuję je i rozrzucam w długich artykułach. Recenzuję każdy produkt, który ułatwia życie, niezależnie od tego, czy jest przeznaczony do użytku w pomieszczeniach, czy na zewnątrz. I choć wolę pisać o sprzęcie outdoorowym, nieelektronicznym, to jestem otwarty na każdą sensowną rzecz.

Kiedyś wspierałem też kampanie crowdfundingowe, ale scena crowdfundingowa jest pełna min lądowych, więc postanowiłem to rzucić. W rzeczywistości staram się ujawniać złe kampanie crowdfundingowe. Uważam to za obowiązek.

P: Jak wykorzystujesz marketing afiliacyjny w swojej witrynie?

Większość moich recenzji zawiera pewnego rodzaju linki partnerskie. Jeśli produkt nie pasuje, nie umieszczam linków afiliacyjnych. Miałem jeden z nich. Myślę, że to sprawiedliwe, aby moi czytelnicy wiedzieli, kiedy produkt jest poniżej normy i dlaczego jest poniżej normy.

Ale…

Moim celem jest posiadanie strony internetowej wypełnionej wysokiej jakości treścią obejmującą produkty dostępne za pośrednictwem linków afiliacyjnych. Jeśli mogę zarabiać w ten sposób, usuwam potrzebę zarabiania na reklamach.

Jeśli chodzi o to, jak zarządzam moimi linkami afiliacyjnymi, ThirstyAffiliates odgrywa OGROMNĄ rolę.

Kiedyś obsługiwałem linki partnerskie ręcznie. Odwiedziłbym Amazon, pobrał link do SiteStripe i wrzucił go do mojej treści.

Ale pewnego dnia przypomniałem sobie, że kilka lat wcześniej czytałem o maskowaniu linków partnerskich.

Poszukałem więc tego terminu w Google i natknąłem się na wiele postów o narzędziach do zarządzania afiliacjami.

Wybrałem ThirstyAffiliates i cieszę się, że to zrobiłem.

Jak wiele rzeczy w życiu, słyszysz o czymś, co może ci przynieść korzyści, myślisz sobie „tak, jasne” i zapominasz o tym.

Potem zaczynasz go używać i chcesz kopać sobie w głowie za bycie tak tępym.

W każdym razie to dla mnie życie. I tak właśnie myślę o ThirstyAffiliates. To niesamowite narzędzie. Powinienem był zacząć go używać na początku mojego spaceru.

Na przykład, wkładam dużo wysiłku w kierowanie moich czytelników do najlepszego Amazona dla ich lokalizacji (gdzie korzystam z Amazona). TA pozwala mi dodać geolokalizację.

Następnie jest scentralizowane zarządzanie linkami partnerskimi. Tak wygodne.

Jedną z moich ulubionych funkcji jest automatyczne łączenie. To jest SZALONA funkcja. Muszę się sprawdzić, żeby nie przesadzić. Zrobiłbym wszystko jako link partnerski, gdybym mógł.

P: Masz wyjątkowy styl pisania, jest całkiem przystojny i zabawny, tak jak rozmawiasz z kumplem. Czy uważasz, że pomaga to poprawić skuteczność twoich recenzji lub ułatwia ich pisanie?

Dziękuję Ci. Miło z twojej strony, że tak mówisz.

Problemem jest rozpiętość uwagi. Słyszysz to cały czas. Ale to nie znaczy, że powinieneś pisać krótkie treści w imię tego, co mówią „guru”.

Oznacza to, że musisz być mądry w sposobie komunikowania się.

Kluczem jest, aby informacje były długie, a pisanie krótkie. Czy to ma sens?

Spróbuję wyjaśnić…

Mimo, że moje artykuły mają tysiące słów, tworzę je w taki sposób, aby zwieść Cię, że to jadalne małe kawałki.

I tak, rozmawiam z przyjacielem. Chcę Wam pokazać, jak wspaniały jest ten produkt, bez przysłówków i wykrzykników. I bez używania tytułów typu „clickbait”, aby Cię zwabić. Przyjaciele nie rozmawiają ze znajomymi, jakby byli klientami.

Czy to działa?

Nie dla każdego.

Ale z drugiej strony nie staram się zadowolić wszystkich.

Obserwując nagrania ekranowe osób korzystających z mojej strony, z przyjemnością informuję, że działa ona wystarczająco dobrze.

P: Więc, Jansie, z głębi serca, bez żadnych ograniczeń, co myślisz o SEO i gęstości słów kluczowych?

Uch.

Mam dość słuchania o SEO.

Jeśli musisz wybierać między SEO (cokolwiek to dla Ciebie oznacza) a treścią, wybierz treść.

Gęstość słów kluczowych?

Pisz długie artykuły. To da ci gęstość słów kluczowych.

Poświęć więcej czasu na tworzenie treści, a mniej na zamartwianie się o SEO.

P: Co twoim zdaniem jest najważniejszym elementem twojej strategii, z którego inni mogą się uczyć?

Zamknij Netflix, skup się na jednej rzeczy, myśl długofalowo i nie poddawaj się. I zbuduj listę biuletynów. (To trudne, znacznie trudniejsze niż uporządkowanie SEO.)

Zapomnij o sukcesie z dnia na dzień. Nie wszystkim się to zdarza.

Nie mogę podać ani jednego elementu.

Mogę powiedzieć: Boża łaska + skupienie + determinacja + wytrwałość + jakość = sukces.

Uwielbiam powiedzenie, które przypisuje się Conorowi McGregorowi: „Tu nie ma talentu, to ciężka praca…”

Świetny.

P: Gdzie ludzie mogą Cię znaleźć i śledzić to, co robisz?

Mogą wpaść na moją stronę internetową RaspAndRivet.com. (Zapisz się do newslettera)

Mam stronę na Facebooku, ale niedawno założyłem grupę, do której chciałbym, aby ludzie do niej dołączyli: https://www.facebook.com/groups/662947687228346/

Na Twitterze znajdź mnie na https://twitter.com/jansieblom

Jeszcze raz dziękuję, Blair, i życzę wszystkiego najlepszego dla Twojej firmy (i Twojej drużyny rugby!).

Ujawnienie linku afiliacyjnego