Wywiad z Paulem Schlacterem, starszym projektantem w Google
Opublikowany: 2018-02-11„Uczyń właściwą rzecz łatwą, a niewłaściwą trudną”. – Polowanie na promienie
Dla Paula Schlactera inspirację można znaleźć w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.
Czasami jest to jego codzienny fotoblog, w którym uczestniczą także jego inni kreatywni przyjaciele. Często to nie. 2 ołówki. Może to zwykły upływ czasu.
Ale niezależnie od tego starszy projektant w Google Design znajduje to codziennie.
Usiadł z DesignRush, aby podzielić się tym, jak dokładnie zbiera inspirację, jego radą, jak zdobyć głośny koncert, dlaczego nieostry projekt wideo sprzed lat jest nadal jednym z jego najbardziej cenionych projektów, oraz słynnym cytatem, który daje mu dodatkowy zastrzyk motywacji.
DesignRush: Co zainspirowało cię do zostania projektantem?
Paul Schlacter: Tak naprawdę nie wiedziałem, czym jest projektowanie graficzne, kiedy ogłosiłem, że jest to mój kierunek. Zawsze lubiłem rysować, a projektowanie figur było „bezpieczną” ścieżką do prawdziwej pracy po szkole. Na szczęście dla mnie podobało mi się. Podczas mojego młodszego roku odbyliśmy trzydniowe warsztaty z Mattem Checkowskim (wcześniej z Imaginary Forces, obecnie z The D4D), które zainspirowały mnie do zajęcia się grafiką ruchową, co ostatecznie doprowadziło mnie do przeniesienia się do Nowego Jorku, do mojej pierwszej pracy w Trollbäck+ Spółka.
Post udostępniony przez Matta Checkowskiego (@checkwowski) on
DR: Wiemy, że zajmowałeś się interfejsami, projektowaniem graficznym i animacją. Czym różnią się te typy projektów i który jest Twoim ulubionym?
PS: Grafika ruchoma nauczyła mnie zastanowienia się, jak z czasem ktoś może odczuć projekt. W przypadku pakietu marki sieciowej widzowie telewizyjni muszą być w stanie przeczytać i zrozumieć, co im pokazujesz — niezależnie od tego, czy chodzi o następny program, adres URL na końcu reklamy, czy też o to, kiedy należy dostroić się do ulubionego programu. To samo dotyczy projektowania interfejsu, ale teraz widz musi poruszać się po systemie, zamiast oglądać, jak wszystko przebiega automatycznie.
Nie jestem pewien, czy mam ulubioną, ale grafika ruchoma jest zdecydowanie fajna do pokazania ludziom.
DR: Na pewno jest też moment z rozpowszechnieniem mediów społecznościowych. Jaki jest twój proces twórczy?
PS: Po przeczytaniu (lub napisaniu) briefu projektowego najlepiej byłoby, gdybym mógł spędzić kilka godzin na szkicowaniu, pisaniu i wypróbowywaniu różnych podejść. Kiedy już mam coś, z czym czuję się całkiem dobrze, lubię dzielić się tym z moimi współpracownikami i kolegami z zespołu, aby uzyskać informacje zwrotne. W zależności od tego, jak to pójdzie, będę rozwijał bardziej obiecujące pomysły, zdobywając po drodze informacje zwrotne, aż do uzyskania ostatecznego projektu.
DR: Współpraca jest zawsze dla nas pomocna. Czy masz jakieś projekty, z których jesteś szczególnie dumny?
PS: Od czterech lat uwielbiam pracować nad konferencją SPAN. To stale rozwijająca się konferencja projektowa Google, która bada skrzyżowanie designu i technologii. To idealny projekt projektowy - co roku aktualizujemy markę i nanosimy ją na powierzchnie cyfrowe, drukowane i ekologiczne. To rodzaj projektu, który robisz w szkole i rzadko robisz profesjonalnie.
DR: To brzmi bardzo satysfakcjonująco, twórczo.
PS: Jest!
Innym starszym projektem, który uwielbiam, jest wideo do ping-ponga, które nagraliśmy z Jeffem Baxterem. Nakręciliśmy go w weekend wraz z kilkoma innymi szortami tylko dlatego, że chcieliśmy, i wysłaliśmy go e-mailem do wszystkich, których znaliśmy. Nie mieliśmy pojęcia, co robimy (nawet nie jest to w centrum uwagi!), ale to wciąż jeden z moich ulubionych projektów.
DR: Hej, to właśnie z takich projektów uczysz się czasem najwięcej! Powiedz nam więc – gdzie czerpiesz inspirację w swoim codziennym życiu?
PS: Nie nadążałam za tym zbyt dobrze, ale ja i niektórzy przyjaciele prowadzimy codzienny fotoblog, na którym codziennie publikujemy zdjęcie czegoś interesującego. To małe przypomnienie, aby być świadomym szczegółów, które w innym przypadku moglibyśmy przeoczyć w naszym codziennym życiu.
Post udostępniony przez Jeff (@baxterjeff) on
DR: To świetny pomysł! Czy masz jakieś narzędzia do projektowania, na które przysięgasz?
PS: Uwielbiam rysować długopisami Bic i ołówkami nr 2. Moje szkice projektowe nie wyglądają zbytnio, ale to dobry sposób na rozpoczęcie pracy nad projektem bez rozpraszania się szczegółami. Jeśli chodzi o oprogramowanie, Photoshop i Illustrator są moimi ustawieniami domyślnymi, ale obecnie staram się częściej używać programu Sketch, aby móc nadążyć.
DR: Nie słyszeliśmy nic poza entuzjastycznymi recenzjami o Sketchu. W porządku, trochę się rozgałęzia... Masz dzień wolny. Co możemy znaleźć, że robisz?
PS: Zacząłem jeździć na rowerze w liceum i uwielbiam wyjeżdżać z miasta na rowerze. To najbliższe mi do regularnego medytowania.
DR: Czy są jacyś projektanci lub marki, które do ciebie przemawiają?
PS: Uwielbiam prace Geoffa McFetridge'a. I wszystko, co robi NASA - zdjęcia z misji Juno są niesamowite.
DR: Pełniłeś tak niesamowite role w firmach takich jak Google i Yahoo – jaką masz radę na temat zdobycia rozmowy kwalifikacyjnej lub pracy w znanej agencji lub marce?
PS: Bądź miły dla ludzi. Oprócz tego, że jest to przyjemny sposób na życie, nigdy nie wiadomo, kogo znają ludzie lub gdzie pracowali, a referencje to często najlepszy sposób, aby postawić stopę w drzwiach.
DR: Jakie są twoje najlepsze wskazówki dotyczące pokonania blokady projektanta?
PS: Czas, jeśli go mam.
Kiedy utknę w jakimś problemie, jedynym sposobem, w jaki go przebrnę, jest praca nad nim. Czasami oznacza to spędzanie dużo czasu na robieniu rzeczy, a czasami oznacza to posiadanie tego luksusu, aby odejść od tego na trochę.
DR: Czy jest jakiś cytat, który motywuje Cię w pracy?
PS: „Uczyń właściwą rzecz łatwą, a niewłaściwą trudną”. – Polowanie na promienie
Post udostępniony przez Paula Schlactera (@paulschlacter) on
DR: Ostatnie -- czy masz jakieś końcowe przemyślenia, uwagi lub słowa mądrości, którymi chciałbyś się podzielić z kimś z branży?
PS: Uważaj na swoją postawę i odchodź od komputera, kiedy tylko możesz.
Chcesz więcej takich wywiadów? Zapisz się do naszego newslettera!