Dlaczego Kisstixx stawia swoje dolary marketingowe na przyciąganie ruchu do sklepów wielkopowierzchniowych?
Opublikowany: 2017-02-16Duże sklepy detaliczne, takie jak Walmart, są często postrzegane jako bezwzględni konkurenci dla wielu właścicieli małych firm.
Ale dla tego przedsiębiorcy ustalenie dystrybucji detalicznej zarówno w sklepach wielkopowierzchniowych, jak i butikach pomogło sprzedać ich produkty jak nic innego.
W dzisiejszym podcaście usłyszysz od Dallasa Robinsona, założyciela Kisstixx, balsamu do ust, który dodaje chemii każdemu pocałunkowi.
Dowiedz się, w jaki sposób wykorzystał reklamy online, aby przyciągnąć ruch do sklepów stacjonarnych i dlaczego zdecydował się to zrobić.
Musisz pomóc sprzedawcy w przeniesieniu produktów z półki. Jedną z rzeczy, na które wydajemy większość naszego budżetu marketingowego, są określone dane demograficzne — kto jest w tej społeczności, w której jest Walmart lub Target.
Dostrój się, aby się uczyć
- Co sprawia, że produkt jest skalowalny
- Jak skutecznie zaprezentować swój produkt na targach?
- Jak spędzić pierwsze 30 dni na opracowywaniu nowego produktu?
Posłuchaj Shopify Masters poniżej…
Pobierz Shopify Masters z Google Play i iTunes!
Pokaż notatki
- Sklep : Kisstixx
- Profile społecznościowe : Facebook, Twitter, Instagram
Przedstawiamy konkurs Shopify Zbuduj WIĘKSZY biznes!
Więksi konkurenci : kwalifikujący się sprzedawcy Shopify i ci, którzy zmienią się przed 28 lutego, którzy zarobili od 1 mln USD do 50 mln USD w 2016 r. , mogą wziąć udział w pierwszym konkursie Zbuduj większy biznes. W ciągu 5 miesięcy będą rywalizować o najwyższy wzrost sprzedaży, najwyższy wzrost procentowy oraz w 6 innych kategoriach.
Build a Bigger Business Academy : wszyscy uczestniczący sprzedawcy otrzymają specjalny dostęp do Shopify's Build a Bigger Business Academy, w tym mentorów biznesowych i ekskluzywne zasoby.
Większe nagrody : Główna nagroda obejmuje wypad biznesowy na Fidżi z Tonym Robbinsem, możliwość zadzwonienia dzwonkiem otwierającym na nowojorskiej giełdzie, pakiet marketingowy o wartości miliona dolarów, 24 miesiące Shopify Plus i nie tylko.
Termin zgłoszeń upływa 28 lutego , więc zapisz się już dziś! Jeśli nie kwalifikujesz się, czekaj na nasz flagowy konkurs Zbuduj biznes, który zostanie wznowiony jeszcze w tym roku.
Wejdź Zbuduj większy biznesTranskrypcja:
Feliks:
Dziś dołącza do mnie Dallas Robinson z kisstixx.com. To jest KISSTIXX.COM. Kisstixx sprzedaje balsam do ust, który dodaje chemii do każdego pocałunku. Został założony w 2010 roku i ma siedzibę w Salt Lake City w stanie Utah. Witaj, Dallas.
Dallas: Hej, dzięki za przyjęcie mnie. Jestem podekscytowany, że tu jestem.
Felix: Tak, podekscytowany, że masz cię na sobie. Właściwie sam usłyszałem o biznesie za pośrednictwem CharTech. Nie jestem pewien, kiedy został wyemitowany, ale pamiętam, że widziałem to w telewizji. Opowiedz nam, widzom, trochę więcej o swojej historii i produkcie, który zacząłeś.
Dallas: Absolutnie. Właściwie w liceum wpadłem na szalony pomysł. Uprawiałem dużo sportów na świeżym powietrzu. Byłem cały czas na zewnątrz, jeżdżąc na wakeboardzie, jeżdżąc na snowboardzie, uprawiając motocross i moje usta wysychały i spierzchały. Potem miałam bal w następny weekend, więc wypróbowałam każdy możliwy balsam do ust. Nienawidziłem tego wszystkiego. Albo smakowałaby obrzydliwie i działała naprawdę dobrze, albo nie działała i smakowała wyśmienicie, albo smakowała wyśmienicie i została stworzona dla małych nastoletnich dziewczynek, wiesz?
Pomyślałam, jak fajnie by było mieć balsam do ust w dwóch kompatybilnych smakach, którego mógłbym używać, gdy jeżdżę na motocrossie lub na jeziorze, wakeboardzie, a potem, na balu, mógłbym dać mój kolejny data, a obaj spotkaliby się i stworzyli reakcję na kontakt. Coś się wydarzy. Fajne przeżycie, gdy oba balsamy do ust połączyły się.
Tak to się zaczęło. W liceum to był totalny pomysł. Myślałem o tym przez pierwsze kilka lat studiów, aż w końcu, jako junior w college'u, miałem zajęcia z prezentacji biznesowych. Wykorzystałem koncepcję Kisstixx i przedstawiłem klasie, a wszyscy to pokochali i oszaleli. Profesor właściwie trzymał mnie po zajęciach i powiedział, że to jeden z najbardziej skalowalnych pomysłów, jakie kiedykolwiek widział, i faktycznie zainwestowałby w to, gdybym miał iść naprzód. To dało mi pewność, że po prostu wskoczę w to i założysz firmę.
Felix: To niesamowite, że na początku miałeś tak duże wsparcie. Czy kiedykolwiek miałeś doświadczenie z wprowadzaniem innych produktów w przeszłości, na przykład na studiach lub coś takiego, czy też był to twój pierwszy przedsiębiorczy?
Dallas: Tak, wcale. Nie miałem doświadczenia. Nie miałem pojęcia, jak wprowadzić produkt na rynek lub wprowadzić go na rynek. Nie miałam pojęcia, jak stworzyć balsam do ust. Nie miałem żadnego doświadczenia w chemii ani nic w tym stylu, więc tak naprawdę zaczynałem od zera.
Felix: Super. Powiedziałeś, że profesor wspomniał, że to bardzo skalowalny pomysł. Czy możesz powiedzieć o tym więcej? Co sprawia, że dany produkt jest produktem bardzo skalowalnym?
Dallas: Tak. Powiedział, że widział już setki takich prezentacji. Wiele koncepcji biznesowych. Wiele różnych pomysłów na biznes. Pomyślał i ze swojej perspektywy widział wirusowość tego produktu i możliwość wejścia do wielu sklepów, w różnych grupach demograficznych i bycia kimś, strona marketingowa naprawdę była czymś, czym ludzie mogliby się ekscytować, i byłoby to udostępniane. To coś, co w nim widział i początkowo brzmiał: „Ok, to jest całkiem fajne”.
Felix: Czy w końcu zainwestował w biznes?
Dallas: Skończyło się na tym, że niczego mu nie zabrałem. To było za wcześnie. To był właśnie taki etap koncepcyjny w tym momencie. To było bardzo, bardzo po prostu zgrane podczas tej prezentacji. Skończyło się na tym, że nie wziąłem od niego żadnych pieniędzy, ale dał mi tę dodatkową pewność siebie i to pchnięcie poza krawędź, w nieznane. To chyba największy… To był dla mnie moment krytyczny, żeby porzucić fantastyczną pracę. Byłem w rodzinnym biznesie. Mój tata ma bardzo, bardzo udany biznes. Zeskoczyłem z klifu w nieznane przedsiębiorczości. To dało mi dodatkowy impuls, którego potrzebowałem.
Felix: To ma sens. Jaki był zatem pierwszy krok? Już na początku otrzymałeś świetne opinie. Czy wskoczyłeś na nią od razu, czy też usiadłeś na niej i coś sobie zaplanowałeś?
Dallas: Zaraz po tym zacząłem próbować rozgryźć chemię, ponieważ była to jedna z najbardziej krytycznych części produktu. Jako spłukany dzieciak z college'u nie miałem na to żadnych pieniędzy, więc musiałem być kreatywny. To jedna z największych rzeczy, których nauczyłem się na początku, jak twórczo robić rzeczy bez konieczności wydawania pieniędzy.
Dosłownie poszedłem do Google i wpisałem w Google „jak zrobić balsam do ust”. Zacząłem uczyć się o wszystkich różnych składnikach, które mogą do niego wejść. Zacząłem uczyć się o wszystkich różnych, których chciałem i nie chciałem, i jak sprawić, by smakował tak, jak chciałem, ale nadal mieć ochronę przeciwsłoneczną SPF, której chciałem. Wkrótce miałem dobry pomysł na to, co robię, a czego nie.
Zacząłem szukać chemików i znalazłem lokalnego chemika. Okazuje się, że w Salt Lake City jest cała masa… W rzeczywistości jest kilku największych producentów balsamów do ust w kraju, tutaj, w Salt Lake, o czym nie miałem pojęcia. Udało mi się umówić z nimi na wizytę i przekonać ich, aby za darmo stworzyli dla mnie receptury, a następnie zaczęłam zamawiać u nich produkt.
Wziąłem pożyczkę od rodziców. Dali mi 5000 dolarów na rozpoczęcie tego biznesu. Poszedłem do szkoły i kazałem działowi graficznemu stworzyć dla mnie opakowania, logo i stronę internetową dla niektórych starszych projektów. To był po prostu najgorszy startup, jaki możesz sobie wyobrazić. Po prostu mieliśmy zerowy budżet i zrobiliśmy wszystko tanio, co skończyło się uruchomieniem firmy.
Zajęło to dużo czasu, bez budżetu, ale skończyło się dobrze. W końcu dostaliśmy opakowanie. Wykorzystaliśmy te pierwsze 5000 USD na zakup początkowego asortymentu. Zaczęliśmy po prostu sprzedawać to wszędzie, gdzie tylko mogliśmy. Na korytarzach szkoły, do małych saloników i butików w całym mieście, a potem uruchomiliśmy naszą pierwszą stronę internetową.
Felix: Bardzo fajnie. Jak powiedziałeś, byłeś kreatywny, gdy nie miałeś budżetu na płacenie ludziom, niekoniecznie, jak sądzę, stawek rynkowych lub [niesłyszalne 00:07:06] w ogóle, żeby robić te rzeczy za ciebie. Myślę, że to bardzo mądre podejście na początku, zwłaszcza jak mówiłeś, nie masz budżetu. Myślę, że wielu przedsiębiorców, gdy są w takiej sytuacji, niechętnie to robi, ponieważ może wstydzą się prosić lub ciągnąć przysługę. Czy kiedykolwiek miałeś takie uczucie? Może to nie w porządku… Nie mówię, że to nie w porządku, ale ludzie mogą pomyśleć, że nie jest w porządku drażnić ludzi, aby dostać tanie lub darmowe rzeczy?
Dallas: Nie. Nie obchodziło mnie to, ponieważ tak na to patrzyłem. Przede wszystkim jest wielu mentorów i wielu ludzi, którzy wezmą pod swoje skrzydła młodych przedsiębiorców i pomogą Ci w ich realizacji. Zrobiliśmy to. Zwróciliśmy się do wielu osób po wskazówki i pomoc. Następnie, z drugiej strony, przyjrzeliśmy się, że było to korzystne dla tych ludzi, którzy tworzyli nasze logo i nasze opakowania. Nie było nas stać na wielką agencję reklamową lub ludzi, którzy mieli mnóstwo doświadczenia w projektowaniu logo, ale te dzieciaki musiały zrobić starszy projekt. I tak musieli to zrobić, a my daliśmy im pomysł na stworzenie czegoś naprawdę fajnego. I tak to robili. Dla nas było to korzystne dla wszystkich.
Będąc w stanie prosić o przysługę i robić tego rodzaju rzeczy, prosiliśmy o to wszystkich. Patrzyliśmy na to tak, że oni to kołysali. Odnieśli sukces. Robili świetną robotę, a my wpadliśmy na ten fajny pomysł i nie ma innego sposobu, żeby go uruchomić. Ludzie byli tak niesamowici i niesamowici, że mogli w pewnym sensie odwdzięczyć się nam jako młodym, małym przedsiębiorcom. To było niesamowite, jak społeczność przedsiębiorcza naprawdę lubi gromadzić się wokół ciebie, zakorzeniać się dla ciebie i kibicować ci, gdy wspinasz się w górę. To było niesamowite. Niesamowite doświadczenie.
Felix: Tak, zdecydowanie nie lekceważ tej kiepskiej historii, myślę, kąt, z którego zdecydowanie skorzystałeś, ponieważ wielu ludzi, jak mówisz, było już w tych butach wcześniej, zwłaszcza że to jest to, co przedsiębiorcy, i oni chcą pomóc i są po prostu zaskoczeni, często czekają, aż ludzie ich odszukają, ponieważ czasami nie potrzebują korzyści finansowych płynących z pomocy dzisiaj, chcą tego poczucia oddania społeczności, która pomogła zaczynają.
Dallas: Dokładnie.
Felix: Wspomniałeś, że jako pierwszy zacząłeś rozglądać się za chemikiem. Czy ci chemicy są skupieni na tworzeniu produktów komercyjnych? Jak w ogóle zacząć… nie wiem od czego zacząć szukać chemika do stworzenia produktu. Jak włożyłeś ten proces?
Dallas: Tak, szczerze, właśnie zacząłem uderzać w Google. Skończyło się na tym, że szukałem „chemika, chemika balsamu do ust”, a potem zabrało mnie to, w tę króliczą norę, aby znaleźć tę fabrykę w Oregonie, która to robi. Zazwyczaj dowiedziałem się, że to chemik, fabryka będzie miała chemika własnego. Zazwyczaj mają szereg specjalności. Robią wszystko, od kosmetyków, przez balsam do ust, po produkty konsumenckie. Mam na myśli wszelkiego rodzaju balsamy i mikstury, tak to nazywamy. Kiedy to odkryłem, zacząłem kontaktować się z fabrykami i zacząłem rozmawiać z ich wewnętrznym chemikiem. To właśnie wtedy udało mi się przejść na wyższy poziom i dowiedzieć się, czego potrzebuję. Zacząłem otrzymywać cytaty od ludzi. Zacząłem prowadzić te rozmowy i uczyć się. Niektóre z moich cytatów sięgały nawet 50 000 dolarów, aby stworzyć moją formułę. To oczywiście nie zadziałało.
W końcu, po rozmowie z wystarczającą liczbą osób i znalezieniu kogoś, kto był na moim własnym podwórku w Salt Lake City, udało mi się znaleźć kogoś, kto wierzył w produkt i projekt na tyle, aby móc zrobić dla mnie tę formułę za darmo, i wtedy oczywiście kup od nich balsam do ust.
Felix: Bardzo ładnie. Kiedy pracujesz z chemikiem, w oparciu o twoje doświadczenie w pracy z chemikiem, jakiego rodzaju branże wymagają chemika? Brzmi to oczywiście jak twoja, ale czy ludzie pracują z chemikami w przemyśle spożywczym? Jakie branże wymagają chemików?
Dallas: Teraz pracuję w wielu branżach. Zdecydowanie jeśli chodzi o żywność, musisz mieć chemika spożywczego do wszystkich rodzajów różnych projektów i upewnić się, że przestrzegasz pewnych wytycznych, szczególnie w kwestii żywności, ale jeśli chodzi o stronę kosmetyczną, od której wszystko się zaczęło, czy masz do kogoś, kto naprawdę wie, co robią, aby łączyć składniki, a zwłaszcza dlatego, że SPF, jeśli dodasz do czegokolwiek krem przeciwsłoneczny, w rzeczywistości staje się lekiem bez recepty, który jest obserwowany przez FDA. Jest regulowany przez FDA. Jest wiele rzeczy, o których musisz pamiętać i być ostrożnym, kiedy nakładasz krem przeciwsłoneczny do swojego produktu.
Cała ta krzywa uczenia się, zaczynasz naprawdę, gdy masz coraz więcej takich rozmów, dowiadujesz się, co mogą, a czego nie mogą robić, w jakich rodzajach balsamów mogą się specjalizować i jakie kosmetyki. Następnie idziesz o krok dalej, jeśli zagłębisz się w kosmetyki kolorowe i makijaż, w które trochę się wplątaliśmy. To zupełnie inny zestaw zasad. Każdy ma swoją wiedzę, to właśnie znalazłem. Naprawdę trzeba zrozumieć, co ta fabryka i co ten chemik może zrobić, i gdzie leży ich specjalność, i wykorzystać je do tego i wykorzystać inną fabrykę do innego projektu. Nie próbuj umieszczać wszystkiego pod jednym dachem.
Felix: Ponieważ ci chemicy, z którymi pracujesz, ludzie z branży, są tak wyspecjalizowani, czy kiedykolwiek obawiałeś się, że nie nadążasz za tym, o czym mówią? W jaki sposób upewniłeś się, że jesteś wystarczająco wykształcony, aby podejmować właściwe decyzje biznesowe i projektowe?
Dallas: Jedną z rzeczy, które kocham, jest przyswajanie tych informacji. Jako przedsiębiorca, jedną z największych rzeczy, których się nauczyłem, jest to, że muszę umieć się uczyć. To jedna z największych rzeczy, które zawsze mówię, kiedy rozmawiam z młodymi przedsiębiorcami lub z innymi ludźmi, jest umiejętność uczenia się i przyswajanie informacji innych ludzi oraz przebywanie wśród ludzi, którzy wiedzą o wiele więcej niż ty. To niesamowite i wspaniałe są rzeczy, które możesz tak po prostu przyswoić.
Felix: Jak myślisz, jakie błędy popełniają początkujący przedsiębiorcy, które uniemożliwiają im nauczenie się?
Dallas: Myślę, że czują, że muszą wiedzieć wszystko od samego początku. Czują się jak: „Och, teraz jestem przedsiębiorcą. Teraz muszę wszystko od razu wiedzieć”, a tak nie jest. Chodzi mi o to, że naprawdę musisz polegać na ludziach z doświadczeniem na nowym rynku. Jakbyś miał pomysł. Masz wizję. To fantastycznie. Biegnij z tym, ale musisz zebrać ludzi po drodze i uzyskać wskazówki od ludzi, którzy byli tam wcześniej i którzy znają ten produkt i tę branżę na nowo i do przodu, inaczej będzie bardzo, bardzo trudno odnieść sukces.
Felix: Tak, słyszałem to zdanie zwane umysłem początkującego, które oznacza, że zawsze chcesz podejść do każdego problemu, nawet jeśli jesteś w branży od dłuższego czasu, z perspektywą początkującego. W przeciwnym razie to zrobisz i myślę, że kiedy zaczniesz być trochę bardziej arogancki, jak sądzę, o tym, że wiesz za dużo lub spodziewasz się, że nie chcesz sprawiać wrażenia, że nie znasz odpowiedzi na coś, wtedy rodzaj młodych strzelców, którzy zbliżają się do ciebie, którzy mają tego rodzaju cechę, którą można nauczyć, w zasadzie przejmą kontrolę, ponieważ są chętni do wchłonięcia jak największej ilości informacji, a ty po prostu kręcisz się w miejscu, w którym byłeś wcześniej.
Dallas: Tak. Zostaniesz w tyle. Absolutnie.
Felix: Na pewno. Kiedy pracujesz z chemikiem, jak wygląda ten proces? Jakiego rodzaju wkładu udzielasz i co oni ci zapewniają na koniec dnia?
Dallas: Zazwyczaj działa to tak, że wchodzisz tam, odbywasz pierwsze spotkanie i ustalasz dokładnie, jak będzie wyglądał projekt. Na przykład, na balsam do ust, wchodzimy tam i mówimy: „Ok, oto rodzaj…” „Chcemy, żeby tak było”. Przyjmujemy niektóre marki. To jeden ze sposobów, w jaki znalazłem naprawdę skuteczny sposób, aby to zrobić, to akceptować niektóre marki i mówię: „Bardzo bym chciał, aby czułem się jak ten. Dotyk i dotyk powinny być takie. Taki powinien być smak i taka konsystencja.” Zasadniczo zamierzam połączyć pięć lub sześć elementów, aby stworzyć dokładnie to, czego chcę. Nie wiem, jakich składników potrzeba, aby się tam dostać, ale to zadanie chemika. Mogą wyciągnąć składniki i powiedzieć: „W porządku. Aby uzyskać odpowiednią konsystencję, potrzebuję tego procentu tego składnika. Potrzebuję odpowiedniego smaku. Potrzebuję tego procentu tego składnika i tego rodzaju smaku”, a następnie ich zadaniem jest połączenie tego wszystkiego i odzyskanie próbek.
Zwykle zajmuje to kilka tygodni, w zależności od tego, jak szybko apteka pobiera pierwszą początkową próbkę. Przeszliśmy przez sześć miesięcy próbek, aż wszystko było w porządku. Może to być proces zniechęcający, przechodzenie i mówienie: „Człowieku, to po prostu nie jest w porządku” i konieczność uczenia się, jak przekazać to chemikowi, aby uzyskać to, czego chcesz. Te linie komunikacji naprawdę muszą być otwarte, ponieważ masz coś w głowie, musisz umieć to opisać, a oni muszą być w stanie to stworzyć. To może być trudny i długotrwały proces, ale w końcu dostaliśmy coś niesamowitego. Potem robiliśmy to w kółko.
Felix: Tak, ten sześciomiesięczny proces, myślę, że wielu ludzi byłoby zniechęconych. Mogą nawet po prostu zrezygnować, ponieważ mogą pomyśleć, że nigdy nie dojdę do właściwego sformułowania. Teraz, dla ciebie, skąd wiedziałeś, że dotarłeś do tego właściwego sformułowania, które sprawiło, że powiedziałeś dobrze, że dobrze jest wysłać?
Dallas: To jest po prostu coś, co myślę, że miałem w głowie dokładnie tak, jak tego chciałem. Chciałem mieć gładką konsystencję. Chciałem mieć przynajmniej poziom SPF 15. Chciałem, żeby smak był jak nierealny. To jedna rzecz, którą zwiększałem zawartość smaku prawdopodobnie sześć lub siedem razy. Wracałem i myślałem: „Nie, więcej smaku. Więcej smaku. Więcej smaku.” Chciałam czegoś, z czego mogłabym korzystać na co dzień, co byłoby dobre i chroniło moje usta, ale jednocześnie miałoby ten cios smaku i ten efekt połączenia. To naprawdę musiało to zrobić. Smaki naprawdę musiały się mieszać w kontakcie lub cały punkt, cały marketingowy obrót naszego produktu nie zadziałał. W końcu, kiedy go odzyskaliśmy, a smaki były właściwe, konsystencja była właściwa, zawartość SPF była właściwa, nie można było skosztować żadnego SPF, był on nałożony i wybrany. Mówimy: „W porządku. Gra dalej. Zróbmy to. Zróbmy naszą pierwszą wysyłkę.”
Felix: Ładnie. Kiedy ta formuła została zrealizowana, co było dalej? Jak przygotowałeś produkty do tej pierwszej wysyłki?
Dallas: Wykorzystaliśmy te pierwsze 5000 dolców. Część wykorzystaliśmy na opakowaniu, część na balsamie do ust, poskładaliśmy wszystko razem i właściwie wszystko spakowaliśmy sami. Ten pierwszy wstępny. Opakowania otrzymaliśmy od jednego dostawcy. Zrobiliśmy małe pudła, do których weszli. Zapakowaliśmy każde z nich w moim mieszkaniu. Kiedy mieliśmy je wszystkie razem, nadszedł czas, aby po prostu je wystawić i zacząć je sprzedawać. Zarezerwowaliśmy wszystkie niedrogie targi, o jakich moglibyśmy pomyśleć. Zaczęliśmy sprzedawać do małych butików, salonów, rzeczy, do których łatwo się dostać i porozmawiać z kupującym. Następnie uruchomiliśmy stronę internetową. Zaczęliśmy początkowo próbować sprzedawać na stronie internetowej, ale nie mieliśmy pojęcia, co robimy po tej stronie, więc myślę, że byliśmy lepsi w sprzedaży twarzą w twarz, niż kiedykolwiek byliśmy w Internecie bok.
Felix: Czy musiałeś zweryfikować produkt z kimkolwiek podczas przechodzenia przez ten proces tworzenia tej formuły lub nawet przed zamówieniem pierwszej przesyłki, czy też wiedziałeś, że w środku był to właściwy produkt?
Dallas: Zawsze chciałem tego spróbować. Coś we mnie było po prostu… Ciągle miałam to trochę dokuczliwe uczucie: „Jeśli tego nie zrobisz, później się kopniesz. To potrwa dwa, trzy, cztery lata, a ty po prostu naprawdę się kopniesz. Kiedy na to spojrzałem, wiedziałem, że jestem całkiem dobry w sprzedaży. To właśnie zrobiłem na studiach. To właśnie zrobiłem dla firmy mojego taty. Myślałem. „Kupienie produktu o wartości 5000 USD wiąże się z dość niskim ryzykiem, a nawet jeśli będę musiał sam tam pojechać i sprzedać każdą z tych jednostek, prawdopodobnie mogę je sprzedać”.
Pierwsze 5000 $ było naprawdę naszym testem. To był nasz rynek testowy. Nie przeprowadziliśmy żadnych grup fokusowych, badań rynkowych ani niczego w tym rodzaju. Czułem, że to wystarczająco niskie ryzyko. Ponieważ byłem całkiem dobry w sprzedaży, mogłem wyjść i przetrząsnąć te pierwsze 5 kawałków.
Felix: Wspomniałeś, jak sądzę, trzy różne drogi, które od razu wybrałeś. Szukałeś targów, na które mógłbyś pójść. Sprzedałeś do butików. Myślę, że może po prostu sprzedajesz, powiedziałeś na korytarzach iw ogóle. Sprzedajesz ludziom bezpośrednio.
Dallas: Tak.
Felix: Czy zaatakowałeś wszystkie trzy kanały w tym samym czasie, czy był jeden z trzech, na których chciałeś się najpierw skupić?
Dallas: Tak. Chciałem dostać to wszędzie tak szybko, jak tylko mogłem, więc szukałem wszystkiego i wszystkiego, gdzie mogłem sprzedać niektóre z tych rzeczy.
Feliks: Dobrze. Zacznijmy więc od targów. Co to było? Jak określiłeś, na których targach chcesz się znaleźć?
Dallas: Po prostu szukałem czegoś w mojej lokalnej społeczności, gdzie ludzie mogliby ustawić stoiska i sprzedawać różne rzeczy. Mam na myśli to, jak to się zaczęło. Doprowadziło mnie to na przykład do różnych małych lokalnych targów, które nazywają się „Czego chcą kobiety”. To jest jak targi handlowe, gdzie masz mnóstwo stoisk i mnóstwo kobiet i ich córek, ich przyjaciół i dziewczyny, i tak dalej, pojawiasz się na tych targach i po prostu kupujesz całą masę rzeczy. Pomyślałem: „Genialne. To idealne." Wiemy, że co najmniej 50% naszej grupy demograficznej to kobiety, więc idziemy za tym. Pokazywaliśmy się tym rzeczom. Kosztowałby nas 400 dolców za stoisko. Pojawialiśmy się i po prostu sprzedawaliśmy te rzeczy po 5 dolarów na raz.
Felix: Czy na początku stosowałeś tego rodzaju ukierunkowane podejście, czy też nauczyłeś się z czasem, jak rozpoznać, które targi handlowe mają taką grupę demograficzną, do której się wybierasz?
Dallas: Dość szybko wiedzieliśmy, po tym, jak byliśmy na korytarzach, sprzedawaliśmy je na korytarzach naszej szkoły i tego typu rzeczy, że kobiety faktycznie szybciej przyciągały się do naszego produktu niż mężczyźni, więc to było trochę… Widzieliśmy to bardzo na samym początku, po prostu od sprzedaży twarzą w twarz. Tego nauczyliśmy się bardzo szybko. Po tym, gdy mieliśmy dziewczyny w dużych grupach, które zobaczyły nasz produkt i zobaczyły koncept za nim, śmiały się i pomyślały, że to zabawne, wszystkie kupowałyby kilka zestawów. Mówimy: „Ok, genialny. Wychodzimy naprzeciw wielu kobietom.
Felix: Dla każdego, kto myśli o tym, by pójść na targi, aby rozpocząć sprzedaż, jakieś wskazówki, które możesz zaoferować, jak z powodzeniem wystartować na targach?
Dallas: Tak. Nie idź za dużo, za szybko. Kiedy mówię o targach, używam tego terminu bardzo luźno, ponieważ były one jak lokalni, prawie jak sprzedawcy ustawiający stoiska. Sprzedają to całkiem nieźle, ale to coś w rodzaju weekendu. To nie jest jak tradycyjne wielkie targi, ponieważ na targach można wydać tak dużo pieniędzy. Zrobiliśmy to w obie strony. Byliśmy na ogromnych targach detalicznych. Byliśmy u tych maluchów.
To fajny sposób na rozpoczęcie tych maluchów, bo są niedrogie. Możesz rozpocząć konfigurację i natychmiast uzyskać prawdziwe opinie klientów. Myślę, że dla nas najcenniejszą rzeczą było to, że słuchaliśmy ludzi rozmawiających o naszym produkcie, próbujących go na naszych oczach, pokazujących i mówiących: „O tak. Bardzo lubię ten smak.” Lub „Och, nie zależy mi tak bardzo na tym smaku”. Odzyskanie tych informacji i danych było dla nas bezcenne. Potem, gdy później przeszliśmy do dużego handlu detalicznego i zaczęliśmy więcej marketingu online, wiedzieliśmy dużo więcej o naszym kliencie. Byliśmy tam na linii frontu, wiesz, grindowaliśmy na tych targach, ale naprawdę dużo się uczyliśmy.
Felix: Czy podczas tych osobistych sprzedaży na tych targach lub po prostu osobiście, ludzie byli szczerzy w swoich opiniach, czy też musiałeś spróbować się z nich wydobyć, wykopać negatywy?
Dallas: To zależy, tak. To zależy od osoby, ale większość ludzi jest całkiem szczera. Zauważyłem, że ludzie są całkiem uczciwi, jeśli coś im się podoba lub nie, możesz to natychmiast powiedzieć, a potem naciskaliśmy trochę i po prostu mówiliśmy: „Wygląda na to, że ci się to nie podoba. Co ci się w tym nie podoba? W większości był to smak. Smak jest czymś wyjątkowym dla każdego człowieka, niezależnie od tego, czy coś mu się podoba, czy nie. Znaleźliśmy wiele osób, które lubią określone smaki, a jest też część osób, które na przykład po prostu nienawidzą kokosa. Ale większość ludzi to lubi, więc jest to całkiem bezpieczna odmiana do wprowadzenia w całym kraju.
Felix: Podoba mi się to, jak starałem się dowiedzieć więcej o tym, dlaczego komuś coś się nie podobało. Często naszą naturalną reakcją na kogoś, kto czegoś nie lubi, jest powiedzenie: „Pozwól, że zamiast tego spróbuję tego” i spróbuj skierować go do innego produktu, zamiast próbować dowiedzieć się, dlaczego nie podobał mu się ten konkretny . Myślę, że jest tam wspaniała lekcja. Czy ludzie otrzymali produkt od razu, gdy go zobaczyli, czy też wymagało to pewnej edukacji lub wyjaśnienia, zwłaszcza na początku, kiedy być może nie masz jeszcze wszystkich informacji?
Dallas: Tak, wymagało to mnóstwa wyjaśnień. Ludzie nie mieli pojęcia, czym jest nasze stoisko. Przechodzili obok i mówili: „Naprawdę balsam do ust? Jakbyś miał całą budkę tylko na balsam do ust?” Musieliśmy tam być, jak wciąganie ludzi do budki, wyjaśnianie tego. Następnie musieliśmy wymyślić sposób, aby mogli to wypróbować, więc jeśli jest to ogromna grupa dziewczyn ze swoimi dziewczynami, oni mówią: „Och, super. To nowatorska koncepcja, ale jak właściwie wypróbuję ten produkt?”
Właściwie opracowaliśmy sposób z papierem woskowanym, dzięki któremu moglibyśmy umieścić jeden smak po jednej stronie, jeden smak po drugiej stronie, a oni mogli umieścić papier woskowany między ustami, nałożyć trochę na usta, a następnie doświadczyć produktu w sposób, w jaki zrobiliby to, gdy go używali. Tak się rozwinęliśmy. Następnie wciągaliśmy ludzi i kazaliśmy im to próbować. Wszyscy świetnie się bawili. Mamy dużą grupę wokół naszego stoiska. Kiedy już masz grupę, każdy chce zobaczyć, co się tam dzieje. Mamy coraz więcej ludzi. Odkryliśmy, że to naprawdę najlepszy sposób, aby przekonać ich do tego. Niemal za każdym razem, kiedy już tego doświadczyli, nasz kurs kupna był o wiele wyższy.
Felix: Super. Wspomniałeś o butikach, a także o drugim rodzaju kanału, którym od razu się wybrałeś. Jakie było tutaj podejście? Jak znalazłeś butiki i jak do nich podszedłeś?
Dallas: Po prostu szukałem czegoś, co było małe i jak dwa, trzy lub cztery sklepy lub salony. Pójdę porozmawiać z właścicielami salonu. Zazwyczaj mają butik w swoim salonie, w którym wypychają produkt. Powiedziałem: „Na początku po prostu pozwól mi umieścić tutaj jakiś produkt i umieścić go w przesyłce i pozwól mi go wyrzucić i zobaczyć, jak dobrze się sprzedaje. Pozwól mi przetestować punkty cenowe. Zobaczę, jak to wygląda w przypadku sprzedaży detalicznej”, ponieważ jest tak wiele rzeczy, które trafiają do sprzedaży detalicznej, od opakowania, przez ekspozycję, aż po cenę. Czy to zejdzie z półki? Czy może opowiedzieć historię, kiedy nie siedzimy i nie zmuszamy ludzi do wypróbowania tego produktu?
Chodziliśmy tu wszędzie w Salt Lake City i hrabstwie Utah i po prostu zaczęliśmy rozmawiać z każdym małym butikiem, jaki mogliśmy, i po prostu umieszczać produkty, ponieważ problem polegał na balsamie do ust, trzeba dużo sprzedawać, żeby zarobić jakiekolwiek pieniądze. Mam na myśli to, że musisz sprzedać setki tysięcy sztuk tego towaru, żeby w ogóle zarobić jakiekolwiek pieniądze. To po prostu taka niska cena. Przyzwoita marża, ale niska cena.
Felix: Podoba mi się, że oferujesz im tę opinię przewozową, ponieważ jest to dla nich niskie ryzyko. Czy zwróciłeś się do nich z tą ofertą od razu, czy najpierw próbowałeś je sprzedać najpierw hurtowo, a potem, jeśli im się to nie podobało, to wybrałeś opcję komisu?
Dallas: Na samym początku, kiedy mieliśmy dystrybucję zerową, wystawiliśmy kilka, ponieważ nie stanowiło to dla nas dużego ryzyka, ponieważ naprawdę musieliśmy sprawdzić, czy to się sprzeda. Nie chcieliśmy, żeby kupili go za nieprawidłową cenę hurtową, a potem musieli go odebrać. Nie chcieliśmy, aby ta transakcja miała miejsce wiele razy, więc początkowo zaoferowaliśmy przesyłkę, aby ustalić cenę. Kiedy już ustaliliśmy cenę i mieliśmy program, który zadziałał, poszliśmy na sprzedaż hurtową.
Zrobiliśmy to tylko dla może 15 lub 20 salonów, w których umieściliśmy… Salony i butiki, aby wrócić i porozmawiać z tymi właścicielami i powiedzieć: „W porządku, jak to się sprzedaje? Widziałeś to, ludzie reagują na to za 6 USD, 5 USD lub 3,99 USD? Na przykład gdzie jest ta magiczna cena?”
Felix: Teraz, jak to testowałeś? Czy byłeś właśnie w tych około 15 salonach, w których po prostu oferujesz różne ceny w każdym z nich i widzisz, które z nich sprzedają się lepiej?
Dallas: Tak, bawiliśmy się tym, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak high-endowy był salon. Na przykład, mamy jeden bardzo ekskluzywny salon, który sprzedawał produkt po 11,99 USD za sztukę i wyprzedawał się regularnie, ale mają bardzo ekskluzywną klientelę. Wydają tysiące dolarów, więc wkładanie produktu za 12 dolarów, balsam do ust za 12 dolarów nie stanowi dla nich problemu, ale w butiku, mniejszym butiku, przez cały dzień kosztujemy 4,99 dolara i nie mogliśmy uzyskać wiele więcej tego niż tamto. Musieliśmy to przetestować i znaleźliśmy się gdzieś pośrodku. Pomyśleliśmy, że cena online 5,99 USD jest idealna, a 4,99 USD w butiku jest idealne. Następnie, w dużych detalach, poprzez Target, przez niektóre z tych Krogerów, ci wielcy detaliści, jak 3,99 USD, byli ceną, która naprawdę zeszła z półki.
Felix: Ładnie. Jedną z rzeczy, o których wspomniałeś mi podczas pytań do rozmowy kwalifikacyjnej, było to, że skupiasz się bardzo na targetowaniu demograficznym w przyciąganiu klientów do sklepów przez internet. Czy to oznacza cyfrowe wyświetlanie reklam online, aby przyciągnąć ludzi do sklepu stacjonarnego?
Dallas: Tak, ponieważ to głównie moje doświadczenie i moje doświadczenie do tego momentu, to duży handel detaliczny. To była nasza pierwsza premiera z tym produktem, a następnie uruchomiliśmy kilka innych projektów w dużej sprzedaży detalicznej. Targety, Wal-Marty i wszystkie inne rodzaje dystrybucji, co jest wyzwaniem, ponieważ musisz sprowadzić ludzi na półkę i pomóc temu sprzedawcy detalicznemu przenieść produkty z półki.
Jedną z głównych taktyk, których używamy i na które wydajemy większość naszego budżetu marketingowego, są określone informacje demograficzne o tym, kto jest w tej społeczności, gdzie jest sklep Wal-Mart lub sklep Target, i na podstawie danych demograficznych ta osoba jest bardziej prawdopodobnie lub mniej prawdopodobne, że pójdą do Target lub Wal-Martu, a my pokażemy im reklamy, które zachęcą ich do odwiedzenia sklepu. Możemy to śledzić. Mamy go tam, gdzie możemy go śledzić, kiedy go otwierają, kiedy to widzą, a jeśli mają pewne rzeczy dostępne na swoim telefonie, możesz naprawdę zobaczyć, jak w zasadzie wchodzą przez drzwi Wal-Martu. Nie możesz zobaczyć, jak realizują transakcję, ale możesz porównać ją z wynikami sprzedaży, aby sprawdzić, czy to naprawdę działa dla Ciebie.
Felix: To niesamowite. Czy był jakiś rodzaj wspólnego budżetu marketingowego, który opracowałeś z tymi sprzedawcami, czy też był on finansowany przez Twoją firmę?
Dallas: Nie. To wszystko jest finansowane, tak. To wszystko jest przez nas finansowane. Używamy go jako wydatków handlowych, więc zatrzymujemy część wszystkich… Mówiąc ogólnie, jest to część kosztów towarów, o których wiesz, że będziesz musiał użyć określonego budżetu marketingowego, aby naprawdę go wcisnąć tych sprzedawców.
Feliks: Dobrze. Wygląda na to, że masz bardzo hiperlokalne informacje demograficzne, ponieważ muszą być powiązane z konkretnymi sklepami detalicznymi. Jak znalazłeś te informacje? Jakich źródeł szukałeś, aby to zebrać?
Dallas: Przechodzimy przez kilka agencji, które, w zależności od produktu, są agencjami specyficznymi dla produktu. Większość naszych produktów jest skierowana do kobiet, ponieważ tam właśnie zaczęliśmy. To tam nauczyliśmy się najwięcej, a od tego czasu każdy z naszych produktów i projekt był skoncentrowany na kobietach. We partner with an agency who specializes in marketing to women. They've done a lot of stuff for massive companies, and they have these demographics just dialed in.
Felix: [inaudible 00:30:44] ask the next one. How did you scale something like this up because there's so many different locations that you have to identify and all that? That's all done through the agency?
Dallas: It's all done through the agency. It's all done through zip code, based on where our stores are. I give them a list of … For example, if I launch in 250 Wal-Mart stores, I give them a list of these 250 stores, and I target my digital only around the zip codes where those stores are, so I know that people that are seeing these ads could potentially shop and most likely shop at this Wal-Mart, based on their demographic info. I'm not wasting any money at all, spending, digitally, in somewhere where the person can't go in and buy our product.
Felix: Is there a name for these kind of agencies? It doesn't sound like they're typical marketing agencies because like you're saying, they're specific for your industry and are they specialized in driving online traffic to offline stores?
Dallas: Yes. Tak. They're pretty specialized in doing exactly that. I mean they do some for e-commerce, but specifically, this is a big problem for a lot of companies that are trying to launch and go retail. We joke about it and say it's so hard to get your product in front of a buyer and actually get a sale, but that's the easiest part. Once you get the sale, pushing it through at retail is really the challenge and making sure that it moves off the shelf and that you can stay on the shelf for a long period of time.
Felix: I was going to say because a lot of times, people will have this finish line that they're trying to get to, which is to get into the retail store and then hope that just the traffic that that store generates is going to be enough, but you're taking this step beyond that and actually funding the marketing to drive people to these stores. Did you have to … You mentioned, as well, in the interview questions about the focus is now switching a little bit over to driving traffic to the online store. What has that process been like? What's that transition been like for you?
Dallas: See, no, it's been interesting because I've been retail, retail, retail for the past little while, and I've done some consulting the last couple of years for some large companies like I was brought in and looked at their … I looked at everything that they're doing in retail, and some of these companies are doing $200 million plus at retail at the biggest retailers in the nation. Something every one of them was missing was a really good online presence. They were leaving so much money on the table, that none of them had Amazon stores. None of them had any type of retail presence on the Internet. I thought, “Man, you're really missing the boat.”
One of the things I implemented at a few of these places was to immediately get Amazon going. I mean sure enough, as soon as Amazon presence was up, and people knew about it, their retail sales stayed the same, and they started selling like crazy on Amazon. What I saw there was some white space to create another company, which is we created an agency to help people sell on Amazon and ended up learning a whole lot about Amazon, which is I launched several brands on Amazon of my own brands. Now, the focus is learning the e-commerce side.
Now, I kind of had retail, then, I learned Amazon, and now, just fairly recently, the last couple of months is we are, my team has really looked at this and said, okay. We need to become professionals at driving traffic, driving people to our website, and selling off our website. We put a couple of test businesses up, got some product in just a few months ago, and we're starting to push traffic just these coming weeks. We've learned so much so far, and we have a goal to do $1 million via the website this year. We're really pushing to get that done. We're excited. It's been a really crazy learning process and just soaking in every bit of information I can right now on getting traffic over there.
Felix: Yeah, so far, based on what you guys have been doing, what's different about driving traffic to an offline store versus an online store? How does your marketing change?
Dallas: I love that I can track it all the way through. That's the most amazing piece is it's fantastic to watch people react to your ads, and then go to your site, and make the purchase. You can see everything right there in front of you. There's a lot of guesswork in driving them to an offline store, where you're hoping a lot of things happen, and then you have to compare it against your in-store sales, and you have to do a lot of inferring that, “Yeah, maybe, we think that this worked, and we're pretty sure that this had a good positive effect,” but with the online store, we know within a second if we're doing A/B testing, we immediately can say, “Yes, this worked. Kill this campaign. Let's go full blast on this one.” We see the sales roll in. It's pretty amazing to watch.
Felix: Because there's so much more data available online and you're learning about all this, has it impacted your approach to what you're doing before with driving or I guess what you're still doing with driving traffic to the retail store?
Dallas: Yeah, you know what? It's a way bigger focus. I mean the margins are much better online because you control everything. You're spending your ad spend, but that's all you have. You're not selling wholesale. You're not worried about the marketing. You're not shipping to 12 different distribution centers across the US. I mean there's so much less work that happens on the online side for a much higher profit, so it just makes a ton more sense. When we noticed that and recognized that, we really put a lot of focus on, this year, we're launching, we have four different companies. All four of those are going to have a heavy, heavy online presence.
Felix: Super. You mentioned throughout this interview about launching all these different products. Especially since you have experience launching a product and getting it into a retail space, what do see entrepreneurs tripping up during this process of having an idea, having a concept for a product, and carrying it all the way through to getting it onto a shelf?
Dallas: Most of the people that I talk to just get stuck. They have a great idea, and that's it. They don't know where to go from there. They don't know whether they should patent. They don't know whether they should, what type of protections they need. They're nervous to get it out there in the world. Then, they don't know how to actually fabricate the product and prototype it. There's all those little pieces that, now, I kind of take for granted just that I know because I've been through it, but that's the biggest thing is they just don't know where to go and what to do next. That's where I think really grabbing a mentor and having somebody who's been through it to just say, “Okay, this isn't a big deal. Now, we're going on a prototyping phase. Here's three different prototype companies that can crank out your design and get you a CAD file and show you an actual prototype within about a month.” That kind of information, having those people to point you in the right direction is just invaluable. Saves you a ton of time and a ton of headache.
Felix: Super. What would you say you should be doing, spending your time in, during the first few months of having a concept? Is is just searching for a mentor or are there other things that you can be doing better with your time?
Dallas: Yeah, I think when you're concepting it out, I really love going to Pinterest. Honestly, Pinterest is one of my favorite places to go and create a board of what I want the product to look and feel like. I create a whole collage of “this is the look and feel. To moja marka. This is where it's going to live.” Then, I can take that board, and I can go show it to ,whether it's an ad agency, whether it's somebody who's building your … just somebody who's moonlighting and helping you build a logo on a website. You're really going to be able to communicate a whole lot better, if you have a bunch of images down of what you like and what you want your concept and your product to be and feel like.
I feel like that's been super important to convey the message because there's … People come to me all the time, and they'res like, “My graphic designer is just not getting it. They just don't get what I'm trying to say.” It's because that communication isn't getting all the way through to them. What's in your brain isn't getting across, and so I feel like with those images, you can really convey that. Saves you a ton of time and a ton of money.
Felix: Yeah, I think that that's a point that a lot of entrepreneurs get stuck up at is that, especially if they don't have a design focus or design mind is what you're saying where it's hard for them to communicate. You don't have to always try to come up with the design from scratch, from within your own mind. If you just create this kind of board, like what you're talking about, where you not only list the things that you do like, but then also what you don't like, what you want to stay from-
Dallas: Yes.
Felix: … I think makes it way easier to communicate. I've seen this myself, too, working with designers that way. It's easier on your side and also easier for them, too, because that's how they think as well.
I want to talk about your Shark Tank experience. Like I was saying earlier on, that was when I first heard about your product. So kind of give a little bit of background here. You went in to the show seeking $200,000 for a 20% equity deal. You ended up getting a deal, right? Can you share the details of it with us?
Dallas: Yeah. What a trip. That was amazing, just an incredible experience. First of all, you only see about 8 minutes of what happens on the show. We were in there for an hour and a half. It was like real deal, back-and-forth negotiating. They knew everything about us. It's real money. What you see is what you get on that show. It's the real deal. We went in there, asking for 200 grand. Brand-new little company and still in college. Did not know what we were doing at all.
Mark Cuban was awesome. He took a chance on us. Był niesamowity. Just a really cool mentor. Through the ups and downs of learning this business and trying to get … Selling lip balm is hard. Selling a lot of lip balm, thousands and thousands a unit is difficult. It has been a fantastic experience to work with him, and now, he has a team. When we initially were invested, and we were on Season 3, so he didn't have a large team at that point, but now he's got an entire team that is dedicated to helping his Shark Tank companies, Which is really cool.
Overall, man, just a fantastic experience. It really put us on the map and did what we wanted it to, as far as the marketing side, and really helped launch this first little company.
Felix: How did you get on the show? Like you're saying, you're a brand-new company. You got on, arguably one of the best avenues for launching a new product. How did you get on the show?
Dallas: It was really out of pure necessity. My buddy and I, who, he came on about a year after I had been concepting this out in my mind and got some initial samples and had some initial packaging. He came on, and we were just trying to scrap enough to get by. We got jobs at night at a local grocery store, stocking shelves. Then, we'd work our business during the day. The absolute grind. We had the idea. We were going to go out. We were going to do summer sales. Basically ,door-to-door sales, selling security systems because we knew some of our friends made a lot of money doing that, just to try to keep our company going.
We're out there, sitting on a curb in Austin, Texas. It's like 112 degrees. We're just dying, doing door-to-door sales. We're looking at each other, and we're like, “We've gotta get Kisstixx on the map. How can we do that?” We're brainstorming, just sitting out there in the heat, and we're like, “Reality TV.” We both have no money at this point. Reality TV is free. If you can get onto a show, it's millions and millions of people that see your product, and we're like, “We have got to get on Shark Tank.” We had seen the show. We liked the show. We were fans. We literally, right then, pulled out our phones and googled “how to get on Shark Tank.”
It just so happens that that weekend in Dallas, Texas were open casting calls. We were out in Austin, Texas. We took that Saturday off, and we drove out to Dallas and stood in line for 8 hours to get a 30-second pitch with a casting director. That's just how things fell into place, and it's just very … huge opportunity that happened to be casting calls that weekend.
Felix: Yeah, that's amazing that you're able to … There's a little bit of luck, but then you're also prepared, of course, to look for this opportunity. What do you think made your company attractive to, I guess, the producers of Shark Tank?
Dallas: Myślę o kilku rzeczach. Myślę, że pod koniec dnia Shark Tank to program telewizyjny. Muszę być zabawny, więc nasz produkt jest zdecydowanie zabawny, prawda? To głupi produkt. To głupi pomysł, ale mieliśmy sprzedaż. W tamtym momencie działaliśmy w branży zaledwie cztery lub pięć miesięcy i mieliśmy około 80 000 dolarów w sprzedaży z czystego zgiełku. W przypadku balsamu do ust to dużo balsamu do ust. Kiedy rozmawiamy z reżyserem castingu i myślimy: „Oto nasz pomysł, to jest…”. W myślach ma na myśli: „To może być zabawne w telewizji. Właściwie to naprawdę, trochę realna firma z niewielką sprzedażą w tej chwili, a te dzieciaki są na studiach, wiesz? To są młodzi przedsiębiorcy, którzy nic nie wiedzą i nikt nie może tym facetom powiedzieć „nie”. Myślę, że ta naiwność nam pomogła. Nikt nie mógł nam powiedzieć, czy to był gówniany pomysł, czy to głupi chwyt marketingowy, czy cokolwiek. Nie obchodziło nas to. Myślę, że to było atrakcyjne dla producentów.
Felix: Ładnie. Teraz, kiedy pracowałeś z Markiem Cubanem, czy możesz podzielić się jedną z najbardziej przydatnych, ogólnych wskazówek biznesowych, które ci dał?
Dallas: Zawsze mówi: „Przepracuj konkurencję”. Na biznes patrzy jak na sport. Jeśli nigdy nie czytałeś jego książki, jest całkiem fascynująca. Jest to w zasadzie zbiór jego postów na blogu połączonych w książkę, ale myślę, że to jak 3 dolary na Amazon czy coś takiego. To „Jak wygrywać w sporcie biznesu”. Kocham to. Opowiada o jego historii i pośpiechu, jaki zrobił, aby dotrzeć do miejsca, w którym jest dzisiaj. Zawsze mówi: „Pracuj tak, jakby ktoś próbował ci to odebrać 24 godziny na dobę”. Odnosi się to do wszystkiego, co robi. Mam na myśli, że wyśle mi e-maila o trzeciej nad ranem. Druga w nocy. On jest zawsze na grind. Naprawdę go za to podziwiam.
Felix: Brzmi to tak, jakby mogło to prowadzić do… Może stresującego życia. Myślę, że to typowe miejsce dla każdego przedsiębiorcy. Ale jak to zrównoważysz? Czy starasz się szukać równowagi, gdy zawsze starasz się pracować w ten sposób, przewyższając konkurencję?
Dallas: To interesujące, ponieważ powiedziałbym i myślę, że moja żona powiedziałaby ci, że nie ma równowagi. Myślę, że równowaga zostaje wyrzucona przez okno, kiedy idziesz po złoto. Lubię porównywać to do olimpijczyków, prawda? Jeśli porozmawiasz z tymi facetami o równowadze życiowej, nie ma żadnego. Pracują 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby osiągnąć cel. Kiedy osiągniesz niektóre z tych celów, myślę, że możesz trochę zwolnić pedał gazu, ale myślę też, że jako przedsiębiorca, kiedy jesteś prawdziwym przedsiębiorcą i kochasz ten styl życia, staje się to dla ciebie ekscytujące. To brzmi: „Jaki jest następny koncert? Jaka jest następna umowa? Jak mogę po prostu sprawić, by ta firma odniosła sukces?”
Osadzisz się w miejscu, w którym znajdziesz równowagę pośród totalnego chaosu. Tak właśnie jest, ale staje się zabawne. To staje się ekscytujące. W mojej rodzinie mam dwie małe dziewczynki i żonę, które przyjechały na przejażdżkę. Są niesamowici, że wspierają mnie w tym i są w stanie poradzić sobie z szaleństwem i późnymi nocami. Wypracowujemy to dokąd, harmonogramy, więc jestem obecny. Nie jestem cały czas nieobecny. Kiedy tu jestem, jestem tutaj, ale pojawia się okazja i wszyscy wiedzą, że to właśnie muszę zrobić, aby utrzymać te firmy. Równowaga jest zabawna. To po prostu szalone. To szaleństwo cały czas, ale jest niesamowite.
Felix: Super. Dziękuję bardzo za poświęcony czas, Dallas. Kisstixx.com, KISSTIXX.com to strona internetowa. Masz też kilka innych witryn. Czy możesz udostępnić im adresy URL i dać nam trochę informacji na temat każdego z nich?
Dallas: Nasza strona testowa, o której wspomniałem, że uruchamiamy początkowo na Amazon, a teraz uruchamiamy przez Internet i przez Shopify, to produkty dla dzieci From the Avenue, więc fromtheavenue.com, zestaw produktów dla dzieci dla mam i małe dzieci i dzieci i zabawny mały projekt. Moja agencja Amazon to Elemerce, ELEMERCE.com. Właśnie uruchomiłem małą witrynę mentoringową. Ostatnio dużo wygłaszam publiczne wystąpienia i udzielam mentoringu. To naprawdę moja pasja, którą rozwijam w tym roku, a to po prostu dallasrobinsonmentoring.com.
Felix: Super. Jeszcze raz bardzo dziękuję za poświęcony czas, Dallas.
Dallas: Tak, założę się. Dzięki.
Felix: Oto zapowiedź tego, co czeka na następny odcinek Shopify Masters.
Mówca 3: Chcieli, żebyśmy tam byli dla rozrywki. Nie szukaliśmy inwestorów, którzy brzmiałyby wbrew temu, co próbowaliśmy zrobić, ale aspekt marketingowy tego był niesamowity.
Felix: Dziękujemy za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców. Aby rozpocząć swój sklep już dziś, wejdź na shopify.com/masters i skorzystaj z przedłużonego 30-dniowego bezpłatnego okresu próbnego.