Prowadzący Litmus Live 2021: Poznaj Lauren Meyer, ekspert ds. dostarczania poczty e-mail
Opublikowany: 2021-10-21Już tylko kilka dni dzieli nas od Litmus Live — konferencji dla e-mail marketerów. Nie jest potrzebny lot ani hotel… wszystko jest wirtualne! Przygotuj się na poradniki, wskazówki i porady od liderów marketingu i ekspertów od marketingu e-mailowego, takich jak Lauren Meyer, w dniach 26-27 października.
Lauren Meyer |
Sesja Lauren nauczy Cię o dostarczalności wiadomości e-mail, co ma największy wpływ na rozmieszczenie w skrzynce odbiorczej i nie tylko. (Zobacz pełną agendę Litmus Live.)
Dowiedzmy się więcej o Lauren…
Jak zacząłeś swój start w e-mail marketingu?
Jak większość moich kolegów maniaków poczty e-mail, e-mail wybrał mnie. Mieszkałem w Nowym Jorku, starając się uzyskać licencję na serię 7 i po prostu nie mogłem nie zasnąć podczas nauki. Moja współlokatorka budziła mnie każdego wieczoru, pytając, co chcę na kolację (pizzę, duh). W końcu zdałem sobie sprawę, że życie w finansach nie jest dla mnie i zacząłem szukać koncertów, które brzmiały ekscytująco.
Moja pierwsza rola w e-mailu miała miejsce w 2006 roku. Byłem specjalistą ds. kontroli jakości, głównie przetwarzając pliki blokujące dla setek marketingowców afiliacyjnych, z którymi współpracowaliśmy i pomagając nam zachować zgodność z ustawą CAN-SPAM, która weszła w życie kilka lat wcześniej.
Praca nie była ekscytująca, jeśli mam być szczera, ale od razu wiedziałem, że znalazłem swoich ludzi! Po raz pierwszy w życiu cieszyłem się, a nawet nie mogłem się doczekać pójścia do pracy. Nawiązałem bliskie przyjaźnie, które przetrwały do dziś, i rozpocząłem mój 15-letni romans z e-mailem (do tej pory…).
Co lubisz w e-mailach?
Ile masz czasu? Nie poważnie, mógłbym ciągnąć przez kilka dni…
Przede wszystkim społeczność.
Kto by pomyślał, że tak wielu ludzi może pasjonować się czymś tak technicznym, nerdowym i złożonym jak e-mail? Nie ja, to na pewno. Przez lata zyskałem wielu wspaniałych przyjaciół i dzięki różnym konferencjom e-mailowym, które odbywają się cyklicznie (kilka z moich osobistych ulubionych to Litmus Live, M3AAWG, CSA Summit i Email Evolution Conference ), często spotykamy się i uczymy się od siebie! W pewnym sensie chodzenie na konferencje zaczęło przypominać powrót do domu i odwiedzenie starych znajomych. Kocham moich kolegów maniaków e-maili!
Po drugie, uwielbiam wszystkie możliwości, jakie oferuje poczta e-mail.
Jest tak wiele mikro-nisz, na których możesz się skupić, języki i metodologie do nauki oraz technologie i protokoły do wykorzystania. Ciągłe uczenie się jest nie tylko zachęcane, ale także wymagane do osiągania sukcesów w tej dziedzinie. Dla mnie kreatywność i ciekawość wygrywają dzień, nawet gdy pełnisz niesamowicie techniczną rolę.
Ale uwielbiam różnorodność osobowości, umiejętności i pomysłów, które pochodzą z tej społeczności. Prowadzi nas nie tylko do sukcesu w marketingu e-mailowym, ale także do tworzenia komiksów o e-mailach, sklepów z gadżetami, które wspierają naszą niekończącą się potrzebę e-mailingu, i robienia rzeczy z danymi, które sprawiają, że szczęka mi opada. To inspirujące i czuję się pobłogosławiona i zaszczycona, że jestem częścią tej społeczności.
Co jest najtrudniejsze?
Sieć. Moja wiedza na temat e-mail marketingu wzrosła wykładniczo, gdy zacząłem rozwijać swoją sieć. Ale to jest wyczerpujące… a to pochodzi od (w większości) ekstrawertycznej osoby!
Kiedy sam uczestniczyłem w konferencjach w imieniu mojej firmy, często czaiłem się pod ścianami, starając się jak najlepiej unikać rozmów na tematy techniczne, których nie rozumiałem i akronimów, o których nigdy nie słyszałem. Porozmawiaj o stresie! Przyłapałem się na tym, że pragnąłem i szukałem jakiejkolwiek wymówki, by zanurzyć się w korytarzu lub znaleźć trochę powietrza w cichym kącie.
Na szczęście zawsze znajdowałem co najmniej 1 (lub 2, lub 3!) osoby, które jechały tą samą łodzią, i pod koniec nocy policzki bolały nas od uśmiechu i śmiechu, głównie dzieląc się historiami wojennymi z naszych doświadczeń w e-mailowe okopy. Poznawanie nowych maniaków e-maili wciąż jest onieśmielające, ale stało się jednym z moich ulubionych „dodatków” w pracy.
Czy możesz zajrzeć do swojej sesji Litmus Live?
Pewnie! Moja sesja dotyczy dostarczalności wiadomości e-mail i tego, jakie taktyki powinieneś (i nie powinieneś) rozważać na swojej drodze do trafienia do skrzynki odbiorczej. Ponieważ żyjemy w świecie, w którym odpowiedź na prawie każde pytanie zaczyna się od „to zależy” i trudno jest rozgryźć to, co naprawdę ma znaczenie.
I chociaż pojawiły się nowe technologie i większy nacisk położono na ulepszanie treści i segmentacji, wszystkie błyszczące, nowe technologie na świecie nie będą w stanie pomóc, jeśli Twoje e-maile nie trafią do skrzynki odbiorczej.
Podczas mojej sesji marketerzy e-mailowi mogą spodziewać się lepszego zrozumienia, jakie najlepsze praktyki branżowe są niezbędne dla sukcesu ich programu pocztowego, jakie czynniki mają największy wpływ na umieszczanie w skrzynce odbiorczej oraz w jaki sposób mogą połączyć technologię z przemyślanym podejściem do dostarczalności, która pozwala na naprawdę zoptymalizowany program pocztowy.
Nie przegap sesji Lauren i nie tylko — na Litmus Live Posłuchaj najlepszych i najzdolniejszych w branży marketingowej, spotkaj się wirtualnie z innymi maniakami poczty e-mail oraz poznaj strategie i taktyki, aby poprawić swój program pocztowy. Dołącz do nas na Litmus Live za pośrednictwem transmisji na żywo w dniach 26-27 października 2021 r. Zdobądź bilet |
Jak spodziewasz się zmian w e-mail marketingu w ciągu najbliższych kilku lat?
RODO i ochrona prywatności poczty Apple’a rzucały w ostatnich latach klucze dla marketerów, ale to dopiero początek fali inicjatyw dotyczących prywatności, które będą nadal próbować nadążyć za technologią.
Czy kiedykolwiek zmierzyłeś się z Hammer Bros w Super Mario?
Przewiduję, że marketerzy spędzą następne kilka lat na unikaniu i dostosowywaniu swoich programów pocztowych do nowych przepisów i inicjatyw dotyczących prywatności (takich jak RODO i ochrona prywatności poczty firmy Apple), podobnie jak Mario i Luigi próbujący pokonać tych rzucających młotem Koopas.
Marketerzy zrobiliby dobrze, gdyby przyjęli te zmiany i zaplanowali teraz prywatność swoich odbiorców poczty e-mail: nie tylko dlatego, że jest to wymagane, ale dlatego, że jest to właściwe dla odbiorców.
Jaki jest twój ulubiony mem e-mailowy?
Alison Gootee z Braze to mem e-mailowy KRÓLOWA! Ten o wsparciu Hotmaila jest trochę pikantny, ale nie mogę przestać się śmiać, kiedy nawet o tym pomyślę. To jest na miejscu.
Miałem również wspaniały chichot na temat Apple MPP, który Alison opublikowała wkrótce po ogłoszeniu z czerwca 2021 roku. Dla mnie to doskonale podsumowuje, jak wiele osób wydawało się myśleć o nadchodzących zmianach Apple.
Kolejny fajny: