Jak mądrze ryzykować dzięki treściom społecznościowym lo-fi

Opublikowany: 2023-06-29

Pod koniec 2009 roku Domino's wypuściło brutalnie szczerą reklamę, nagłaśniając przytłaczająco negatywne opinie klientów na temat pizzy i prosząc ludzi, aby dali im drugą szansę. Było to ogromne ryzyko, ale takie, które się opłaciło. Kwartał po uruchomieniu kampanii sprzedaż w tych samych sklepach wzrosła o 14%.

Bez względu na to, jak to pokroisz, podejmowanie ryzyka zawsze było cechą charakterystyczną silnego marketingu marki. W dzisiejszym świecie mediów społecznościowych — gdzie generowanie zasięgu organicznego wydaje się ruchomym celem, a budżety produkcyjne są ograniczone — podejmowanie inteligentnego ryzyka może być decydującym czynnikiem sukcesu treści.

Wpisz: zawartość lo-fi. Publikowanie materiałów wizualnych i wideo, które nie zostały przeanalizowane w ramach kreatywnych briefów i zredagowane do znudzenia, wiąże się z pewnym ryzykiem. Ale jak wyjaśniamy w tym artykule, tego właśnie pragną widzowie.

Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak uzasadnić biznesowo tworzenie większej ilości treści lo-fi i jak zintegrować je ze swoją strategią społecznościową.

Czym są treści lo-fi w mediach społecznościowych?

Treści w mediach społecznościowych Lo-fi to treści w mediach społecznościowych oparte na osobowości, które mają niską wartość produkcyjną. Konsultant ds. mediów społecznościowych i twórca biuletynu Link in Bio, Rachel Karten, podsumowała to podczas seminarium internetowego Sprout: „Musisz zrobić coś dziwnego, zwariowanego, zabawnego lub opartego na osobowości. Ludzie oczekują teraz, że marki będą pojawiać się w ten sposób na wszystkich platformach”.

Treści Lo-Fi wyglądają i wydają się bardziej autentyczne i mniej błyszczące niż tradycyjne markowe treści społecznościowe, ponieważ zwykle takie są. Często jest kręcony na iPhonie i wymaga niewielkiej lub żadnej edycji, dzięki czemu jest bardziej przyjazny dla budżetu (z lepszym zwrotem z inwestycji niż wysoce dopracowane treści).

Treści Lo-Fi w mediach społecznościowych wciąż sprzedają się twoim odbiorcom, ale tego nie czujesz. Przykłady treści lo-fi obejmują między innymi:

  • Zrzuty zdjęć z Facebooka
  • Zrzuty ekranu z TikToks
  • Historie na Instagramie wyraźnie nakręcone czyimś telefonem

Ryzyka i korzyści związane z treściami lo-fi

Zarówno dla wschodzących, jak i uznanych marek treści lo-fi mogą być krokiem poza marketingową strefę komfortu. Niedoszlifowane posty stwarzają ryzyko pokazania Twojego produktu lub usługi w nieaspiracyjnym świetle (nawet jeśli podkreśla to bardzo realny przypadek użycia przez klienta) lub pokazania poczucia humoru, którego Twoi odbiorcy mogą nie zrozumieć.

@lamer

Odpowiadając na @Lindsey ️️ #LaMer #LaMerSkincare #CremeDeLaMer #Succession #RomanRoy

♬ oryginalny dźwięk – Dustin Rauser

Jednak dobrze zrobione, zalety inteligentnych treści lo-fi są niezaprzeczalne, od wyższego zwrotu z inwestycji po skalowanie wysiłków na rzecz świadomości marki. Dzięki zachowaniu właściwej równowagi między swobodnym a trafnym postem, posty te mogą nadać Twojej marce charakter humanistyczny i zachęcić do udostępniania.

Co napędza zmianę w kierunku treści lo-fi?

Wahadełko od nieskazitelnych, wysokobudżetowych kampanii reklamowych do treści społecznościowych lo-fi narasta od lat. Istnieje kilka czynników, które przyczyniły się do tej zmiany:

1. Pandemia

Podczas naszego webinaru Karten zauważył, jak wyzwania stojące przed markami na początku pandemii COVID-19 przyspieszyły przejście w kierunku treści lo-fi. W szczególności bardziej konserwatywne budżety i brak możliwości podróżowania i filmowania na miejscu przez marketerów.

Gdy główne marki zaczęły z konieczności włączać do swoich kanałów więcej niskobudżetowych treści, zauważyły ​​coś — widzowie to połknęli. Był to wczesny znak, że aspirujące treści nie były już jedyną opcją.

2. Algorytmy

Chociaż pandemia zapoczątkowała przejście w kierunku treści społecznościowych lo-fi, nie była to jedyny czynnik napędzający. Algorytmy, szczególnie na Instagramie i TikToku, coraz częściej podkreślają siłę odkrywania.

Im częściej dany post jest udostępniany, tym większe prawdopodobieństwo, że wyląduje na stronach Instagram Explore lub TikTok For You. Dziś jest to spontaniczna treść lo-fi, którą użytkownicy chętniej dzielą się ze swoimi obserwatorami.

Innymi słowy, połączenie konsumentów, którzy chcą bardziej autentycznych postów, w połączeniu z algorytmami wynagradzającymi te treści, sprawiło, że myślące przyszłościowo marki zadały sobie proste pytanie podczas tworzenia treści społecznościowych: „Czy udostępnisz to?”

Jak mądrze ryzykować dzięki treściom społecznościowym lo-fi

Lo-fi nie oznacza niskiego wysiłku ani nie jest przepustką do mniej przemyślanego lub strategicznego podejścia do treści. Oto cztery sposoby tworzenia celowych treści lo-fi, które bawią i angażują odbiorców:

Słuchaj swoich słuchaczy

Przeprowadź badania — produkcja treści lo-fi może nie zająć tak dużo czasu ani budżetu, ale nie zwalnia to zespołów z dokładnego planowania. Słuchanie społecznościowe pomaga lepiej zrozumieć, o czym rozmawiają Twoi klienci, zarówno ogólnie, jak i w odniesieniu do Twojej marki. Na przykład ten Sweetgreen TikTok przyciąga widzów, natychmiast uznając wszechobecne opinie na temat ich cen.

@sweetgreen

to jest sałatka #sweetgreen za 10 $, o której nie pomyślałeś, czyli specjalność Derian. #Sałatka

♬ Na łonie – Słodko po łzach

Dowiedz się, co odróżnia Twoją markę od bezpośrednich i pośrednich konkurentów

Pomoże Ci to wskazać odpowiednie okazje do obstawiania w treściach społecznościowych lo-fi i jak ożywić te chwile. Poprawne wykonanie tego zależy od zrozumienia zachowań, norm i fandomów, które są unikalne dla Twoich odbiorców. Regionalna sieć fast foodów Culver's robi to często, odwołując się do swoich korzeni w Wisconsin bez oficjalnego lektora ani talentu przed kamerą.

Zrzut ekranu filmu z profilu TikTok Culvera, pokazujący lokalizację pierwszej w historii lokalizacji Culvera na mapie Wisconsin.

Bądź prawdziwy i pokazuj się jako taki

Wielu konsumentów przywiązuje większą wagę do marek, które nie są przez cały czas zapięte na guziki lub idealne, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Karten zaleca zrobienie czegoś podobnego do opublikowania zrzutu obrazu z obrazami lo-fi, aby pokazać prawdziwe kolory lub dziedzictwo Twojej marki.

Na przykład, w następstwie bankructwa w 2020 roku i późniejszej zmiany marki, Brooks Brothers przyjęło bardziej swobodne podejście w mediach społecznościowych – z prostymi statycznymi postami ożywiającymi stare katalogi i szybkim przygotowaniem się ze mną TikToksem – mającym na celu odwołanie się do młodsze pokolenie kupujących.

Kilka bramek w katalogu Wiosna '81 #tbt

Opublikowane przez Brooks Brothers w czwartek, 27 kwietnia 2023 r

Współpracuj z influencerami napędzającymi trendy

Udostępnianie platformy swojej marki komuś innemu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Ale influencerzy i twórcy są mistrzami treści lo-fi. Angażowanie się i współpraca z twórcami tak wielu różnych trendów społecznych może przynieść markom długoterminowe korzyści.

Karten rozmawiał z przykładem z Cava, który współpracował z The Devon Maid, twórcą TikTok, który stał się wirusowy dzięki filmowi o tym, jak chodzą kształty makaronu. Kolejny post, zawierający podejście The Devon Maid do tego, jak poruszałyby się różne dodatki Cava, osiągnął lepsze wyniki zarówno pod względem polubień, jak i udostępnień. Pozwoliło to marce uczestniczyć w trendzie bez kradzieży pomysłu z pierwotnego źródła.

Spraw, aby ważne ogłoszenia były bardziej powiązane

Duże ogłoszenia korporacyjne mogą wydawać się jedyną areną, na której podejście lo-fi nie jest warte ryzyka. Ale jeśli wideo z premierą harmonogramu Tennessee Titans w 2023 roku jest jakąkolwiek wskazówką, nawet ta fala się odwraca.

W ramach ogłoszenia Tytani wyprodukowali dwa filmy: jeden o wysokiej wartości produkcyjnej z udziałem celebrytów, w tym komika Nate'a Bargatze, Jelly Roll i Keith Urban, drugi, film lo-fi, w którym poproszono przypadkowych ludzi w centrum Nashville o zidentyfikowanie przeciwników z 2023 roku na podstawie ich logo . Wersja lo-fi znacznie przewyższyła wersję bardziej dopracowaną — ponad 82 000 polubień i ponad 2100 komentarzy w porównaniu z ponad 15 000 polubień i 249 komentarzy na samym Instagramie, przyciągając zaangażowanie głównych marek, takich jak Cheetos, a nawet zespoły zgodnie z ich harmonogramem.

Dlaczego to zadziałało? Wersja Tytanów była surowa, była prawdziwa i, co najważniejsze, była przezabawna.

Aby ograniczyć ryzyko związane z zawartością lo-fi, nigdy nie przestawaj testować

Dla marek przyzwyczajonych do pełnoprawnych reklam telewizyjnych, drogich billboardów poza domem i błyszczących rozkładówek, treści społecznościowe lo-fi mogą wydawać się poważnym ryzykiem marketingowym. Ale, jak pokazują poprzednie przykłady, jeśli zrobi się to dobrze, zysk jest niezaprzeczalny.

Marketerzy, którzy chcą zrobić większy rozmach z treściami lo-fi, powinni nadal stosować podejście testowania i uczenia się, aby znaleźć ton, format i aktualne odniesienia, które najlepiej współgrają z odbiorcami. Pobierz nasz arkusz testów kreatywnych, aby znaleźć formułę, która ma sens dla Twojej marki.