Czy długa forma jest niezbędna do pozycjonowania? Odpowiedź oparta na danych
Opublikowany: 2021-06-10Ile razy spotkałeś się z odmianą następującego stwierdzenia? Dłuższe treści zyskują więcej udostępnień w mediach społecznościowych, zdobywają więcej linków i dominują w rankingach wyszukiwarek.
Biorąc pod uwagę tę radę, być może składałeś razem ponad 2000 artykułów słownych – czasami nawet rozszerzając je do 10 000 słów lub więcej – dla prawie każdego słowa kluczowego, na które kierujesz reklamy. Ale jak ważne jest posiadanie tylu słów na stronie? Ile przeciętny użytkownik czyta z tak długich artykułów? Zacznijmy od zbadania niektórych badań branżowych, z których wywodzi się zasada pisania długich treści.
Badania oparte na danych wokół długich treści
W tej sekcji przyjrzyjmy się pięciu wybitnym firmom i ich badaniom dotyczącym długości treści. Oto pierwszy:
Link wsteczny
Brian Dean w swojej analizie 912 milionów postów na blogach odkrył, że dłuższe treści otrzymują więcej linków i udostępnień niż krótkie.
Średni
W badaniu przeprowadzonym w 2013 r. przez Medium platforma wykazała, że optymalne historie, które zajmują najwięcej czasu na czytanie (średnio), trwają siedem minut. Większość ludzi czyta z prędkością około 250 słów na minutę , więc czas ten pomieści artykuł o długości około 1750 słów. Historie z dużą ilością zdjęć prawdopodobnie obniżą średnią do nawet poniżej 1000 słów.
W przypadku dłuższych postów badanie wykazało, że mediana spędzanego czasu maleje. Ale prawdopodobnie były również jednym z postów, które osiągają wyjątkowo dobre wyniki.
Buzzsumo i Moz
Analiza 1 miliona artykułów przeprowadzona w 2015 roku przez te dwie firmy wykazała, że :
• Osiemdziesiąt pięć procent opublikowanych treści ma mniej niż 1000 słów (z wyłączeniem filmów i quizów)
• Długie treści mają tendencję do uzyskiwania większej liczby udostępnień i domen odsyłających.
Ahrefy
Analizując 2 miliony słów kluczowych (wybranych losowo), Ahrefs znalazł korelację między długością treści a rankingami – ale mediana długości stron na pierwszej pozycji wyniosła około 800 słów.
Media na orbicie
Orbit Media przeprowadza coroczną ankietę wśród 1000 blogerów, aby stworzyć post ze statystykami blogów. Według najnowszych raportów średnia wzrosła do 1269 słów w 2020 roku z 808 w 2014 roku.
Dane dotyczące długich treści w większości dają jasny obraz: podoba się to algorytmom społecznościowym i wyszukiwawczym. Ale co Google mówi na ten temat?
Podejście Google do liczby słów i wszechstronności
Gigant wyszukiwania nigdy nie mówi o długości treści w swoich wytycznych dla webmasterów. Rzeczywiście, John Muller, rzecznik wyszukiwania w Google, zażartował kiedyś, że „liczba słów nie świadczy o jakości”.
Jeśli weźmiemy pod uwagę pierwszorzędne czynniki rankingowe w wyszukiwarkach – podstawowe elementy składowe, o których wiemy, że są prawdziwe – wszystko sprowadza się do służenia użytkownikom. Cienkie treści, które dodają im niewielką wartość, to wielkie nie. Powinieneś po prostu starać się jak najszybciej i jak najskuteczniej zaspokoić cele osoby wyszukującej poprzez zawartość swojej strony.
Samoobsługowy marketingowy świat „oryginalnych badań”
Legenda „długich treści” zaczęła nabierać kształtu, kiedy Brian Dean, który prowadzi firmę szkoleniową SEO, przedstawił marketerom „technikę drapaczy chmur”. Dzięki chwytliwej nazwie zachęcał marketerów do pisania „dłuższych” artykułów.
W ramach kontynuacji tego wpisu Deana na blogu wielu innych marketerów wyjęło zbiory danych, ankiety i inne metodologie badawcze, aby dojść do tego samego wniosku: „dłużej znaczy lepiej”. Jednak interpretuj wyniki takich badań z przymrużeniem oka.
Założyciel Orbit Media, Andy Crestodina, opowiada, w jaki sposób jego badania opierają się na ankiecie przeprowadzonej wśród respondentów, którzy są „samozwańczymi blogerami”. Wspomina również, że dane „są mocno wypełnione moją osobistą siecią, która kieruje się w stronę użytkowników LinkedIn, marketerów B2B i ludzi w USA”
Wskazuje to na problem z większością oryginalnych badań przeprowadzonych przez firmy SaaS: są one w dużej mierze stronnicze i oparte na korelacjach.
Widzisz, obalenie najlepszej praktyki marketingu treści, takiej jak „pisanie długich, ponad 2000 artykułów słownych”, jest bardziej zapadające w pamięć niż odrzucanie „pisania obszernych treści”. Upraszcza złożony pretekst zaspokajania intencji wyszukiwania i pozostawania trafnym dla odbiorców.
Nawet bez dowodów naukowych takie odkrycia stanowią doskonały materiał referencyjny dla innych marketerów, którzy chcą rozwinąć swoje argumenty i pomysły podczas pisania. Takie oryginalne badania są obecnie reklamowane jako świetny sposób na zdobycie linków zwrotnych i zdobycie pozycji autorytetu w niszy.
Derek Gleason, który prowadził blog ConversionXL przez 2,5 roku, podziela to samo zdanie : „Dane ilościowe wygrywają natomiast linki – to dane porównawcze, które ludzie uwielbiają cytować”.
Wyjaśnia, dlaczego nie należy nadmiernie komplikować badań i że nienaukowe ankiety e-mailowe załatwią sprawę.
Istnieje jednak kilka powodów, dla których fotografowanie „długich treści” z bliska nie ma sensu.
Czytanie na telefonach komórkowych (i ogólnie w Internecie)
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad przeczytaniem artykułu zawierającego 3000 słów na małym ekranie? ja nie. A jeśli już, to przebrnąłem przez to. Strony internetowe w branżach B2C (business-to-consumer) mają zwykle duży odsetek osób logujących się ze swoich smartfonów. Obecnie wiele innych rodzajów firm również generuje duży ruch mobilny.
Biorąc pod uwagę, że czytanie trudnego tekstu na urządzeniach mobilnych spowalnia pracę , długie artykuły nie są wygodne do czytania na mniejszym ekranie. Badania Nielsen Norman Group zalecają zwięzłość treści.
Konsumenci również nie lubią czytać i byliby wdzięczni za wygodne i szybkie uzyskiwanie potrzebnych im informacji dotyczących słowa kluczowego.
Co więcej, użytkownicy nadal skanują internet, zamiast czytać słowo w słowo. Nie chcą tracić czasu w Internecie. Tak więc wpatrywanie się we wzór w kształcie litery F i tym podobne jest powszechne.
Algorytmy wyszukiwarek są płynne
Gdy tylko Google zaczęło wykorzystywać uczenie maszynowe w swoim algorytmie, SEO przestało działać w sposób szablonowy. Teraz gigant wyszukiwania rozwinął swoje rozumienie „trafności” zapytań i relacji między podmiotami.
John Mueller podsumowuje to w odcinku podcastu Search Off the Record . Chcę podzielić się z nim kilkoma ważnymi wskazówkami:
„…Wyszukiwanie nie jest nauką, myślę, że naprawdę warto o tym pamiętać, w tym sensie, że nie ma absolutnej prawdy w odniesieniu do tego, która strona powinna być w rankingu dla którego zapytania. Wolałbym, żeby to były rzeczy, które mogą się zmieniać w czasie, to są rzeczy, nad którymi ludzie pracują, aby je ulepszać…”
„…Nie chodzi więc o to, że każda witryna musi robić to samo, ale raczej istnieje wiele sposobów, aby się tam dostać. I nie musisz ślepo podążać tylko za jednym czynnikiem rankingowym, aby dojść do wyniku końcowego…”
Zobacz, jak musisz stale testować swoje założenia, aby znaleźć to, co działa w wyszukiwaniu – w tym wykorzystując długie treści?
Przypadki użycia treści długich
Chcę podzielić się dwoma konkretnymi scenariuszami, w których warto kierować reklamy na dłuższe treści.
1. Kierowanie na złożone tematy
Zagadką marketera treści w marketingu – a bardziej ogólnie w skomplikowanych niszach business-to-business (B2B) i SaaS – jest to, że większość koncepcji wymaga szczegółowych wyjaśnień. Pięćset do 1000 słów może nie oddać im sprawiedliwości.
Na przykład ConversionXL, renomowana publikacja w niszy B2B, zbudowała sobie markę, publikując zaawansowane i dogłębne eseje. Od samego początku zachęcali do tworzenia długich treści – na długo przed tym, zanim stały się one głównym nurtem.
Jednak pisali o złożonych koncepcjach dla zaawansowanych odbiorców, więc dłuższa długość była uzasadniona. To samo dotyczy Twojej firmy, jeśli zajmujesz się niszą, taką jak kryptowaluta, finanse, produkcja i tym podobne.
2. Gdy zakładasz nową stronę internetową i chcesz zbudować autorytet
Kilka lat temu Brian Dean opublikował studium przypadku formalizujące proces pisania treści, które znacznie przewyższają konkurencję. Nadał mu zastrzeżoną nazwę: technika wieżowca. Do tej pory przyniosło mu to ponad 11 000 linków zwrotnych z 2,49 domen odsyłających.
Sam post jest przykładem tego, jak długie posty mają tendencję do uzyskiwania większej liczby wzmianek z innych stron internetowych – jeśli są dobrze promowane. Nie będzie błędem nazwać ten post pionierem długich postów wchodzących do głównego nurtu.
A powodem jest to, żezarabiam na linkach do Twojej witryny .Perspektywa, do której wysyłasz zimny e-mail, czułaby się lepiej, odnosząc się do obszernej treści drapacza chmur (bez puchu) z ich witryny w artykule na 800 słów.
Treść Skyscraper to także coś, co wymaga wysiłku w celu dopracowania i opanowania, więc bariera wejścia jest wysoka. Google również preferuje witryny z aktualną wiedzą specjalistyczną. Tak więc, aby zbudować autorytet swojej marki i zyskać sympatię giganta wyszukiwania, dogłębne omówienie tematu powinno być Twoim priorytetem.
Istnieją jednak inne kreatywne sposoby organicznego budowania linków do Twojej witryny i zdobywania autorytetu, takie jak tworzenie darmowego oprogramowania, prowadzenie kampanii PR, a nawet tworzenie treści przywódczych. Lepiej reprezentują Twoją markę, ale mogą wymagać zaangażowania kadry kierowniczej.
Żadne z powyższych nie jest tak proste, jak publikowanie ofert pracy jako freelancer i nakłanianie wykonawców do przerabiania 10 000 słów miesięcznie za kilkaset dolarów.
Końcowe przemyślenia
Nie można zaprzeczyć skuteczności długich treści w wyszukiwarkach i mediach społecznościowych – jeśli są wykonane ze smakiem i jednocześnie dodają wartość czytelnikom. Musisz jednak przetestować ważność tej „najlepszej praktyki” dla swojej niszy i odbiorców. Długa treść nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów z SEO.
To rzeczywiście powinno być częścią większej strategii dotyczącej treści. Gdy już usprawnisz jego produkcję, zdywersyfikuj i obsługuj odbiorców w innych formatach treści i o różnej długości. Pamiętaj, że pomaganie odbiorcom w osiąganiu ich celów jest Twoim priorytetem.
Jakie jest Twoje doświadczenie z długimi treściami poza niszą marketingową i B2B?Daj mi znać w komentarzach pod spodem.