Sprzedaż kursów i programów członkowskich w Shopify
Opublikowany: 2019-03-19Kursy i programy członkostwa mogą być świetnym sposobem na zarabianie na swoim doświadczeniu i wiedzy w określonej domenie.
Ale przy tak dużej ilości darmowych treści, co robisz, gdy nisza, na którą chcesz dotrzeć, jest już nasycona informacjami?
W tym odcinku Shopify Masters dowiesz się od hobbysty, który został przedsiębiorcą, jak tworzyć i sprzedawać najlepsze kursy online w Shopify z programem członkostwa.
Danielle Spurge założyła Radę Merriweather, aby pomóc przedsiębiorczym twórcom wykorzystać ich talenty do tworzenia zrównoważonych firm rzemieślniczych.
W ten sam sposób, w jaki możesz zapłacić za jedno członkostwo na siłowni, które kosztuje 9 USD miesięcznie lub 79 USD miesięcznie — jaki poziom doświadczenia chcesz mieć? Ustalanie cen to narzędzie do przyciągania (lub odpychania) osób, które są dla Ciebie odpowiednie.
Dostrój się, aby się uczyć
- Dlaczego niszowanie w dół faktycznie zbuduje Twój biznes?
- Jak przejść od hobbysty do właściciela firmy i ile czasu potrzebujesz
- Jak stworzyć i promować kurs, nawet jeśli nie uważasz się za eksperta
Pokaż notatki
- Sklep: Rada Merriweather (Blog)
- Profile społecznościowe: Facebook, Instagram
- Rekomendacje: Product Upsell (pogrubione aplikacje), Sky Pilot, Shopify (Shopify Payments, e-maile o porzuconym koszyku, karty podarunkowe)
Transkrypcja
Felix: Dzisiaj dołącza do mnie Danielle Spurge z Rady Merriweather. Danielle pomaga przedsiębiorczym twórcom wykorzystać ich talenty do tworzenia zrównoważonych firm rzemieślniczych i została założona w 2010 roku i ma siedzibę w Wirginii. Witaj Danielle.
Danielle: Dziękuję bardzo, że mnie masz.
Felix: Tak, więc powiedziałeś nam, że zacząłeś od rozwijania biznesu hafciarskiego, w którym w pierwszym roku zarobiłeś 8000, a w drugim roku 74000. Opowiedz nam więc trochę więcej o tym doświadczeniu. Co odróżnia kogoś od zarabiania czterocyfrowych pieniędzy, by rozwinąć się do prawie sześciocyfrowego biznesu?
Danielle: Tak, to było moje doświadczenie. Dość niski czterocyfrowy rok, mój pierwszy rok w biznesie i górne pięć cyfr w drugim roku. A teraz, kiedy pracowałem z tyloma twórcami i sam przeszedłem przez to doświadczenie, szczerze myślę, że jednym z największych czynników jest to, że ludzie naprawdę dążą do tego, co tak naprawdę chcą robić i jaki jest w rzeczywistości produkt, dla którego ich. Dla mnie była to ogromna zmiana w szczerym mówieniu o tym, co lubię robić i co chcę dalej robić. Zwłaszcza, gdy robisz ręcznie robiony produkt, naprawdę ważne jest, aby to, co robisz, było zrównoważone nie tylko w produkcji, ale także we własnym stanie psychicznym, w którym robisz to w kółko. I myślę, wiesz, jedną rzeczą, którą ludzie mogą naprawdę zrobić, jest po prostu szczerze wobec siebie mówić, co chcą robić, ile z tego chcą, a następnie budować swój biznes w oparciu o te realia.
Felix: Co robiłeś, co postanowiłeś przestać robić, kiedy zacząłeś coraz więcej i więcej myśleć o tym, jak sądzę, świadomie?
Danielle: Tak, więc kiedy zaczynałam swój biznes, to tak naprawdę pochodziło z miejsca bez planów. Byłem na studiach i planowałem iść na studia magisterskie iw ostatniej chwili, tak jak w przeddzień ukończenia studiów, postanowiłem nie iść na studia magisterskie. Nie miałem więc żadnych planów i po prostu zdecydowałem się założyć firmę, ponieważ zawsze mnie to interesowało i prowadziłem badania przez cały mój ostatni rok. Postanowiłem więc po prostu to zrobić, ponieważ nie miałem nic innego do roboty. I tak zacząłem, no wiecie, naprawdę z tego miejsca, jak powiedziałem, bez żadnych planów, robiłem przeróżne produkty i po prostu próbowałem zobaczyć, co wyląduje i co lubię robić. I naprawdę uważam, że dla wielu ludzi jest to ważny krok, po prostu próbowanie różnych rzeczy, sprawdzanie, co działa i dostosowywanie się od tego.
Ale robiłam wiele produktów do szycia, wiesz, chorągiewki z tkanin i różne projekty szycia, i po prostu zdecydowałam, że naprawdę chcę tylko haftować. To była moja główna rzecz, którą uwielbiałem robić i była to rzecz, do której najbardziej mnie pociągała, najbardziej kreatywna. Więc kiedy naprawdę lubię wycinać inne rzeczy, mogłem naprawdę skupić się na tych haftowanych projektach i robić ich więcej, rozwijać je lepiej, robić inaczej, robić je lepiej niż robiłem, sprzedawać je lepiej. Tak naprawdę chodzi o znalezienie tej niszy i zagłębienie się w nią. Myślę, że to właśnie odróżnia wielu, no wiesz, tych ludzi od ludzi, którzy walczą, jest po prostu zbyt przestraszony, żeby się w coś zaangażować. A dla mnie to był naprawdę ogromny krok. Więc zawsze sugeruję, żeby ludzie to robili.
Felix: Tak. Więc mówisz o dwóch rzeczach. To jak koncentracja, ale także skupienie się na tym, czym się najbardziej pasjonujesz. I na pewno są to lekcje, które często słyszę od przedsiębiorców. Interesuje mnie, jakie pytania zadałeś sobie, aby ustalić, że ta konkretna nisza była tym, na czym chciałbyś się skupić? Jak dotarłeś do tego momentu, w którym powiedziałeś, dobrze, pozwól, że wytnę wszystko inne. I znowu, jak powiedziałeś, jest to duży, duży krok i jest to przerażające, ponieważ zasadniczo podejmujesz decyzję, która może cię zasadniczo złamać, ponieważ teraz podejmujesz decyzję o usunięciu rzeczy ze swojego biznesu i skupieniu się na wszystkim. w jednym. To duży krok. Więc jakie pytania zadałeś sobie, aby upewnić się, że czujesz się wystarczająco komfortowo, aby wykonać ten skok?
Danielle: Cóż, dla mnie to była kwestia dostępności. Naprawdę, wiesz, robiłem to w interesach i myślę, że jeśli mam to zrobić, pozwól mi to zrobić na własnych warunkach. Robię to już na własnych warunkach, bo nie mam referencji, nie mam doświadczenia. Pozwólcie, że będę dalej robił to wszystko na własnych warunkach. Więc dla mnie naprawdę chciałem móc swobodnie się poruszać. Czy to znaczy w moim miejscu pracy, czy w moim stanie, w kraju, naprawdę chciałem móc swobodnie podróżować ze swoimi rzeczami.
A dla mnie haft był bardzo łatwym produktem do zabrania ze sobą. Jest lekki. Nie potrzebujesz do tego wielu rzeczy, nie potrzebujesz maszyny, wszystko jest napędzane przez ludzi. I to był dla mnie jeden z największych czynników. I wiem, że dla niektórych może to brzmi dziwnie, ale dla mnie to był naprawdę ważny czynnik, ponieważ sprawiało mi to większą przyjemność i ułatwiało mi to. I to był ogromny czynnik szczęścia i produkcji.
A ja też po prostu, jakbym musiał cofnąć się i pomyśleć o to, o co ludzie mnie proszą? Po co ludzie przychodzą do mnie? Co oni mówią? Na przykład, co słyszę od ludzi na koncertach? W tym czasie robiłem wiele koncertów, takich jak cotygodniowe targi, i po prostu słuchałem tego, co ludzie mi mówili i byłem jak, wiesz, to wydaje się bardziej interesujące dla ludzi, jest bardziej interesujące dla mnie, więc pozwól po prostu zagłębiam się w to dalej.
I jestem pewien, że też to często słyszysz, ale wiesz, ludzie często czują, że jeśli coś wycinają, odcinają ludzi i boją się odcięcia, wiesz, szansy na zarobienie pieniędzy, zwłaszcza na początku, bo wydaje mi się, że im więcej rzeczy im oferuję lub ludzi, którzy mogą ode mnie kupić, ale wiesz, na pewno to słyszysz, wiesz, często odwrotnie jest prawdziwsze, gdzie jeśli ty' ponownie zrobić jedną rzecz super, super dobrze, więcej ludzi, którzy chcą, aby ta jedna rzecz została zrobiona super, super dobrze, jest tym zainteresowanych. Więc to było dla mnie najważniejsze, co mogę zrobić dobrze, że chcę robić więcej i dalej rozwijać i ulepszać?
Feliks: Racja. Nie zawsze jest to więc coś konkretnego w produkcie, którym możesz być pasjonatem, ale może to dotyczyć rodzaju działalności lub rodzaju produktu, na którym chcesz się skupić, który zapewnia styl życia, który możesz stworzyć, ponieważ brzmi to tak coś, o czym wspomniałeś, a mianowicie, że nie chodziło tak bardzo o sam produkt, ale chciałeś mieć możliwość łatwego tworzenia produktów w ruchu, a nie każdy produkt pasuje do tej niszy. Więc to jest coś ważnego, na co należy zwrócić uwagę. Nie patrz na produkty, ale spójrz na rodzaj stylu życia, który będziesz musiał przyjąć, jeśli wybierzesz konkretny produkt lub kategorię.
Danielle: Tak. To znaczy i nie chcę, żeby to brzmiało, jakbym leciał na całym świecie, ale chciałem mieć możliwość elastycznego podniesienia czegoś i zabrania ze sobą, gdybym chciał kogoś odwiedzić na weekend czy cokolwiek. I wiesz, tak naprawdę chodzi o to, jak powiedziałeś, o znalezienie czegoś, z czym czujesz się komfortowo i z czego będziesz zadowolony, nie tylko dlatego, że lubisz to robić czy cokolwiek, ale zrównoważony rozwój tego czynnika produkcji i szczęścia, który myślę, że jest ogromny, a ludzie często to przeoczają, zwłaszcza z twórcami.
A niektórzy ludzie nie dbają o to, no wiesz, potrzebują wielu rzeczy, muszą być w tym jednym konkretnym miejscu, aby wyprodukować swój produkt. To ich uszczęśliwia. Więc cokolwiek to jest, po prostu idź po to, ponieważ twoje szczęście naprawdę stworzy atmosferę wyjścia. Więc cokolwiek to jest, styl życia, który chcesz mieć, myślę, że… Wiesz, większość ludzi zaczyna być przedsiębiorcą, aby mieć jakąś kontrolę nad swoim stylem życia, więc jest to naprawdę bardzo akceptowalne miejsce na początek. twoje myślenie.
Feliks: Racja. Słyszałem od jednej z przyjaciółek przedsiębiorców, że wspomniała o tym, że jest to ogromny luksus, że możemy dokonać tego wyboru i byłoby marnotrawstwem, gdybyśmy nie wybrali, gdybyśmy nie skorzystali z tej możliwości żeby powiedzieć, że zdecyduję się zrobić to, skoncentruję się na tym. Wspomniałeś również, że jednym z innych czynników, na który zwracałeś uwagę, jest to, czym jest produkt, który można sprzedać? I coś, co słyszę od innych przedsiębiorców, którzy dopiero zaczynają, to to, że nie otrzymują tej pętli sprzężenia zwrotnego, w której nikt im nic nie mówi lub nie otrzymują opinii od klientów, nie mają wielu klientów już. Jak szukać kierunku, gdy jesteś na tym etapie, na którym albo nie otrzymujesz informacji zwrotnej, ponieważ nie masz wielu klientów, albo po prostu nie zadajesz właściwego pytania? Jak zaczynasz tę pętlę sprzężenia zwrotnego?
Danielle: Czuję, że ktoś, kto nie ma własnych klientów ani własnych odbiorców, może przekazywać im opinie, a może wiesz, czasami ludzie czują, że nie chcą dawać nieproszonych opinii, zapraszając ludzi wokół ciebie do rozmowy do ciebie o twojej pracy myślę, że jest tego rodzaju. To prawdopodobnie coś, co wyniosłem ze szkoły artystycznej, gdzie krytyka i rozmowa były ogromnym kamieniem węgielnym produkcji, ale także świadomością tego, co dzieje się w branży lub ogólnie w niszy.
Na przykład możesz spojrzeć na to, co ludzie mówią innym osobom, które wytwarzają produkty podobne do Twoich. Możesz zobaczyć, czego ludzie nie dostają z rynku, jaki istnieje w tej chwili? Co ludzie mówią, że chcą, czego nie mogą znaleźć? Co ludzie mówią innym ludziom? Myślę, że niekoniecznie jest to coś, co robiłem, ale zdecydowanie robię to teraz, wiesz, szukając innych rzeczy, na przykład tego, czego ludzie chcą, a czego nie mogą znaleźć. Niezależnie od tego, czy to moja publiczność, czy inna publiczność, wciąż jest dla mnie wnikliwe.
Felix: Inną rzeczą, o której mi wspomniałeś, było to, że nie bałeś się zmniejszać niszy, jak wspomniałeś wcześniej, i jak to faktycznie wpłynęło na twoją cenę. Zacznę więc od pierwszej części o niszczeniu nisz. Myślę, że to jak ćwiczenie, przez które przechodzi wielu przedsiębiorców, w którym zdają sobie sprawę, że są skupieni, ale potem ich następne pytanie brzmi: jak bardzo skoncentrowany, ile powinienem niszy? Jak mały powinien być? Jak myślisz, jakie pytania przedsiębiorcy powinni sobie zadać, aby ustalić, czy wystarczająco się skoncentrowali?
Danielle: To dobre pytanie. Myślę, że logicznie rzecz biorąc, zaczynać od małych rzeczy, a potem budować na tym. Na przykład nie wiem, czy coś takiego jak zbyt niszowe. Naprawdę wierzę, że istnieje rynek na każdy produkt, niezależnie od tego, czy nisza jest duża czy mała. Uwielbiam patrzeć, podobnie jak w przypadku wielu ludzi, z którymi teraz pracuję, zaczynają od jednego pomysłu, a następnie ewoluują i wprowadzają produkty, gdy poznają ludzi, którym chcą służyć i komu służą, przynoszą produkty, ponieważ inspiruje ich ta publiczność lub problemy, które publiczność ma lub problemy, które mają, a które chcą rozwiązać. A więc to prawie jak naturalny postęp, który zaczyna się od jednej super konkretnej rzeczy, którą ktoś lubi robić, a następnie dokonuje wyboru i decyzji w oparciu o to, jak to się dzieje.
Ale z drugiej strony wiem, że są ludzie, którzy zaczynają jak ja, którzy są tacy, jak: pozwólcie mi zrobić wszystko, a potem wybierzcie jedną. Więc nie wiem, czy to koniecznie odpowiada na twoje pytanie, ale wiesz, zaczynanie od małych rzeczy, myślę, że jest świetne i konieczne. A potem budowanie z tego miejsca, ponieważ, wiesz, jakbym przeszedł z tego miejsca, w którym robiłem kilka rodzajów rzeczy do tworzenia jednej rzeczy, a następnie z tej jednej rzeczy, którą naprawdę kochałem robić, a o której byłem niszowy, ja było jak, no cóż, teraz naturalnym następnym krokiem lub naturalną ewolucją tego byłoby zrobienie tej innej rzeczy, która jest bardzo podobna do tej, ale to jest jak kolejny poziom w pewien sposób lub służy ludziom, którzy już kupili tę jedną rzecz i teraz chcą czegoś innego.
Więc nie sądzę, że możesz być zbyt niszowy, zwłaszcza jako twórca. Myślę, że ludzie naprawdę uwielbiają oglądać specjalność i pod pewnymi względami daje to jeszcze większą pewność przeglądarce lub kupującemu, że masz tę specjalność i jesteś naprawdę, naprawdę, naprawdę dobry w jednej konkretnej rzeczy, zwłaszcza gdy zaczynasz na zewnątrz. Kupujący jest mniej dezorientujący, gdy widzi coś, co jest bardzo skoncentrowane.
Feliks: Racja. Więc dla Ciebie, czy to oznacza tylko jeden produkt, jedną kategorię produktów, czy też mówisz o spóźnieniu, aby zacząć rozwiązywać problem jednej grupy odbiorców? Jak skończone lub jak małe polecilibyście komuś zacząć od samego początku, a potem rozwijać się od tego momentu?
Danielle: Wydaje mi się, że zależy to od procesu, którego używa dana osoba lub sposobu, na przykład rzemiosła. Wiem, że dla niektórych ludzi są, no wiesz, bardzo specyficzne, jak malarze, można malować duże obrazy, małe obrazy, wiesz, jest tylko tak wiele sposobów na zrobienie czegoś, ale zwykle masz podobny styl. I tak dla malarza mogą mieć jeden bardzo specyficzny styl i stosować go do różnych produktów, jak duże, małe odbitki, cokolwiek. Może przenoszą swoją grafikę na inny produkt, ale ich styl to tak naprawdę ich specjalność.
A więc w przypadku kogoś takiego, powiedziałbym, że możesz mieć więcej produktów, ale w przypadku kogoś, kto lubi robić jedną rzecz na raz, wiesz, jako artysta biżuterii, wiesz, zacznij od jak naprawdę zwięzła kolekcja, jak dwa, trzy, cztery produkty, które naprawdę do siebie pasują i naprawdę je budują. Nawet teraz tylko myśląc o tym, co właśnie powiedziałem, jestem taki, no cóż, to naprawdę zależy od osoby i tego, jaki jest jej produkt i co lubi robić. Więc to naprawdę trudne pytanie, ale nie sądzę, żeby ludzie na początku mieli bać się posiadania dwóch lub trzech produktów w sklepie. Po prostu muszą być naprawdę solidne.
Feliks: Racja. Tak. Więc jedną rzeczą, kiedy myślę o twórcach, którzy zakładają firmy, jest koncepcja z książki, The E Myth, która dotyczy idei, że jest technik, który jest po prostu kimś, kto jest naprawdę dobry w tworzeniu czegoś, kto ma przedsiębiorczą napad, co oznacza, że nagle mają ochotę pomyśleć, ok, jestem świetny w robieniu tego, uwielbiam to robić, powinienem zacząć biznes wokół tego. I szybko nauczą się, że to zupełnie inny zestaw umiejętności, prawda? Budowanie biznesu to zupełnie inny zestaw umiejętności niż bycie dobrym w wytwarzaniu produktów. Bycie dobrym w produkcji różni się od budowania biznesu. Co uważasz za najczęstsze wyzwanie, które widzisz twórców, którzy próbują to zrobić, nawet nie nazwałbym tego przejściem, próbują zasadniczo stworzyć inną, nową umiejętność oprócz umiejętności, hej już mają Co jest największym wyzwaniem, jakie widzisz ludzi, którzy przechodzą przez tę transformację?
Danielle: Myślę, że największym wyzwaniem jest prawdopodobnie dokładnie to, o czym mówiłeś, że nie zdawali sobie sprawy, że nie byłoby tylko zrobić to i sprzedać. Jest tysiąc kroków między zrobieniem tego i sprzedażą a kilkoma krokami po sprzedaży, aby zacząć działać. Myślę, że to jest absolutnie jak… zawsze jest to trochę podobne do tego, co właśnie powiedziałeś w książce, ale zawsze mówię, że jest to coś w rodzaju przeciwieństwa tego, co widzimy na czymś takim jak Shark Tank, gdzie ci ludzie, którzy mają tę przedsiębiorczą duch w nich już wszedł w sytuację, w której są jak, miałem problem i naprawiłem go za pomocą tej aplikacji lub tego produktu lub tego czegoś.
Wiesz, większość twórców wchodzi w biznes tak jakby przypadkowo, kiedy po prostu robili rzeczy, które uwielbiali robić dla siebie, swoich dzieci, przyjaciół czy cokolwiek, i ludzi wokół nich i mówili im, że powinieneś to sprzedać. A oni są jak, tak, powinienem. A potem po prostu pomyśleli, że to będzie to, i nie zdawali sobie sprawy, no wiesz, muszę mieć to i to i muszę zrobić to i to.
I wiesz, że oni po prostu nie zdawali sobie sprawy, a potem się zniechęcają, że nie wiedzą, jak to zrobić i po prostu poddają się zbyt łatwo lub poddają się zbyt szybko, bo są zastraszeni przez wszystkich te rzeczy, które sprawiają, że biznes robi się poza produktem, ponieważ kiedy ludzie osiedlają się w swoim biznesie, sprzedając produkty, myślę, że zdają sobie sprawę, wiesz, to tak, jakby 30 procent robiło twój produkt, a 70 procent robiło interesy, co myślę, że niektórzy ludzie nie chcą i dlatego lubią wycofywać się z biznesu, ponieważ po prostu naprawdę chcą być tylko twórcami i nie chcą mieć stresu związanego z biznesem. Ale zdecydowanie uważam, że jest to wyzwanie numer jeden, ponieważ ludzie po prostu nie mieli pojęcia, co to będzie oznaczać.
Feliks: Racja. A dla ludzi, którzy tkwią w tej fazie, na co polecasz spojrzeć w swoim biznesie, procesie i życiu, lub na czym powinni się skupić, aby określić, jak oderwać się od tej sytuacji?
Danielle: Wiem, że ludzie, z którymi pracuję, często są gotowi na wyzwania biznesowe, wiesz, ludzie, którzy dochodzą do punktu, w którym są gotowi zainwestować w coaching, kursy lub cokolwiek, oni są gotowi wytrwać w interesach.
Sekcja 1 z 3 [00:00:00 - 00:19:04]
Sekcja 2 z 3 [00:19:00 - 00:38:04] (UWAGA: nazwiska mówców mogą się różnić w każdej sekcji)
Danielle: Albo cokolwiek. Chętnie trzymają się tego w interesach, ale muszą segregować rzeczy lub ustalać priorytety i patrzeć na rzeczy w kawałkach, a nie na ten jeden wielki konglomerat biznesowy. Dlatego zwykle lubię sugerować wybranie jednej drogi marketingu, na której możesz się trochę skupić i zobaczyć, jak ci się to uda. Albo po prostu wybierz jedną rzecz na raz i przepracuj ją, stwórz jakiś system. Ponieważ jest to o wiele mniej onieśmielające, gdy jest to jedna rzecz i możesz stworzyć dla niej system, a następnie przejść do następnej rzeczy.
Wszyscy myślą, że muszą cały czas wykonywać wszystkie media społecznościowe ze 100% wydajnością. I to nawet nie jest prawdą, po prostu w to zostaliśmy uwarunkowani. Myślę też, że ludzie porównują swój mikrobiznes, a w tym przypadku wiele firm producenckich to jedna osoba, porównują swoją jednoosobową działalność do Pepsi lub innego gigantycznego konglomeratu, który ma taką infrastrukturę, której nigdy nie będą mieli, robiąc wszystkie te rzeczy . A oni mówią: „Nigdy mi się nie uda, bo tego nie mam”. I to jest tak, że nie, po prostu musisz pracować w ramach swoich środków. Nikt nie oczekuje, że będziesz działać na tym samym poziomie, co ten gigantyczny konglomerat. To tak, jakby być realistą i szczerym wobec siebie, jeśli chodzi o to, co realistycznie mogą osiągnąć w ciągu jednego dnia, i skupiać się tylko na kilku rzeczach i nie pozwolić, by presja uczestnictwa we wszystkim przejęła kontrolę.
Feliks: Racja. Myślę, że tak samo jak zakochałeś się w byciu twórcą, a od strony produkcji, musisz zakochać się również w marketingu. Ale do twojego punktu nie oznacza to, że musisz zakochać się w całym marketingu i wybrać wszystko. Ale może być, miejmy nadzieję, jest coś, co wibruje z twoją osobowością, typem osoby, którą jesteś. Lub, jak mówiłeś, stwórz system, który sprawi, że konsekwentne pokazywanie się w marketingu będzie tak płynne i bezproblemowe, że będziesz w stanie go skalować od tego momentu bez konieczności zakochania się w tym procesie.
Więc tak, myślę, że ważne jest, abyś nie mógł po prostu… Jeśli jesteś całkowicie zakochany w produkcji i tworzeniu, bądź twórcą, to nie wystarczy. Musisz odejść nie tylko od tego, ale musisz także zadbać o to, aby Twój produkt był dostępny. Musisz pokochać ten proces, tak jak mówisz.
więc wygląda na to, że zwykle widzę kilka etapów, a mianowicie, że są ludzie, którzy robią to jako hobby, co zwykle oznacza, że zaczną sprzedawać na Etsy lub coś w tym rodzaju, a potem zamienią to w biznes poboczny, prawdopodobnie nadal sprzedawanie na Etsy, ponieważ jest dużo ręcznie robionych. A następnie przejście do własnej witryny internetowej za pośrednictwem Shopify lub innej platformy w działalność na pełny etat. Czy możesz porozmawiać z nami o etapach tutaj i o tym, co jest ważne, aby przeskakiwać z każdego etapu do następnego? Powiedzmy, że robisz to jako hobby i chcesz faktycznie zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, aby zaoszczędzić na duży zakup lub coś takiego. Na czym powinieneś się skupić, aby przejść z etapu hobby do tego, co uważasz za bardziej poboczny biznes?
Danielle: Tak, myślę, że samo bycie realistą w myśleniu, że wszystko musi być zrobione perfekcyjnie natychmiast, jest ogromnym uświadomieniem sobie, że ludzie muszą mieć, żeby nie zniechęcali się zbyt wcześnie. Szczerze wierzę, że największą wadą, jaką często widzę u ludzi, jest to, że chcą przejść od, jak powiedziałeś, z hobby do biznesu pobocznego, czegoś, co podtrzymuje, generuje użyteczne pieniądze dla nich i ich rodziny oraz płaci za rzeczy. Po prostu zbyt szybko się zniechęcają. Więc bycie realistą to pierwsza rzecz.
Dla mnie uważam, że w przypadku moich twórców, którzy dosłownie robią jedną rzecz na raz lub kilka rzeczy na raz, cokolwiek, jest to kwestia posiadania wystarczającej ilości produktu, wytwarzania wystarczającej ilości produktu, aby osiągnąć jakikolwiek cel, jaki mają. Muszą więc być naprawdę konkretni w tym, jaki jest ich cel, ponieważ wtedy będą wiedzieć, że tam dotarli. To jedyna rzecz, którą widzę, że ludzie nie mają celu, więc nie są nawet pewni, do czego zmierzają. Muszą więc mieć na uwadze cel i muszą stworzyć plan dla produktu, aby ten cel osiągnąć.
Cały czas dostaję e-maile od ludzi, którzy mówią: „Chcę wygenerować X dolarów, ale mam problemy”. A potem wysyłają mi link do swojego sklepu, a ja klikam i mówię: „Masz tylko trzy produkty w swoim sklepie. Więc nawet gdybyś sprzedał to wszystko teraz, nie osiągnąłbyś swojego celu. Musisz mieć sklep, który prezentuje się w taki sposób, aby generował to, co chcesz, aby generował. To nie wina sklepu. To nie jest nawet produkt, który sprzedajesz. Po prostu musi być tego wystarczająco dużo, abyś mógł dotrzeć tam, dokąd zmierzasz”. Więc myślę, że pierwszą rzeczą jest bycie realistą i wyznaczenie sobie celu, aby wiedzieć, do czego dążysz i wiedzieć, kiedy tam dotrzesz, ponieważ cały czas to widzę. Ludzie mają cele, a potem mówią: „Dlaczego nie osiągam swoich celów?” A to jak: „Cóż, nie masz firmy, która mogłaby osiągnąć ten cel. Aby się tam dostać, musisz zrobić więcej lub zrobić coś innego”.
Tak więc często sprowadza się to do tego, ile produktu ma dana osoba, a także do cen, co jest dużym problemem. Ale myślę, że dla osoby przechodzącej od hobby do biznesu ten cel, wiedza o tym, ma ogromne znaczenie.
Felix: Racja, nie jestem pewien, czy musiałeś przez to przechodzić, ale jest taki etap, w którym ktoś może pracować od dziewiątej do piątej i robią to na boku, generuje to dochód lub dochód poboczny , ale nie na tyle, by rzucić swoją codzienną pracę i zająć się nią w pełnym wymiarze godzin. Więc albo z twojego doświadczenia. jeśli to miałeś lub od innych, z którymi pracowałeś, co z tym? Jaki jest klucz, który zauważyłeś lub jaki jest wzór sukcesu ludzi, którzy przeskakują z biznesu pobocznego do biznesu na pełen etat?
Danielle: Tak, to jedno i wiem, że to ogromny przywilej i bardzo rzadkie, moje doświadczenie bardzo różniło się od doświadczenia większości ludzi, z którymi pracuję. Tam, gdzie właśnie ukończyłem college, a ze względu na problemy, które spowodowały, że nie kontynuowałem tej ścieżki, miałem pewne wsparcie ze strony moich rodziców, mojej rodziny. Cała ta sprawa została zakłócona w ostatniej chwili, więc myślę, że ludzie po prostu źle się czuli. Moi rodzice chcieli pomóc mi zaaklimatyzować się w tym, co chciałem zrobić, ponieważ nie mogłem zrobić tej innej rzeczy. A więc dostałem skądś wsparcie finansowe.
Wiem, że wiele osób ma to albo od małżonka, albo z oszczędności, czy cokolwiek innego, więc w tym sensie nie jest to szalone, dziwaczne, śmieszne, ale nigdy nie pracowałem od dziewięciu do pięciu, kiedy prowadziłem swój biznes oparty na produktach, i to jest niezwykłe. Ale wiem od moich studentów i przyjaciół, którzy to robią, że wiele z nich po prostu nie jest efektownych. Czasami jest dużo pośpiechu, aby zrobić miejsce w swoim dniu, znaleźć czas w ciągu dnia, aby umieścić rzeczy w swoim biznesie, niezależnie od tego, czy jest to roboczogodzina, robienie rzeczy, czy marketing i inne tego rodzaju rzeczy, strona biznesowa. To naprawdę nieczęsto jest takie efektowne. Jest dużo pracy. To naprawdę trudne.
Myślę, że w moim przypadku ludzie, których na pewno znam, którzy to robią, niekoniecznie mają ochotę całkowicie odejść z pracy. Chcą mieć swoją pracę za różne świadczenia lub kochają swoją pracę lub zainwestowali dużo czasu, wysiłku i pieniędzy w posiadanie tej pracy. Mają różne stopnie naukowe czy cokolwiek i to jest praca, która przypomina ich karierę. A potem mają ten biznes pasji, prawda?
I tak niektórzy ludzie, jeśli chcą, miałem studentów, którzy ograniczyli się do pracy w niepełnym wymiarze godzin z pełnego etatu, ponieważ ich firma była w stanie uzupełnić część tego dochodu. Myślę, że wiele z tego dotyczy planowania i posiadania planu oszczędzania oraz chęci robienia tego powoli, jeśli trzeba, ponieważ jest to bezpieczny sposób, aby to zrobić. Oczywiście, każdy będzie miał inną sytuację finansową i to, czego potrzebuje, inne potrzeby finansowe, które muszą spełnić. Ale myślę, że wystarczy mieć chęć, by działać powoli i być naprawdę świadomym, w co wkładasz swój wysiłek i energię, i nie pozwalasz sobie na przewijanie Instagrama kilka godzin dziennie. Takie małe rzeczy naprawdę się sumują.
Słyszę to cały czas od ludzi, którzy mówią: „Kiedy przestałem robić to, co było tylko zajętą pracą, i mogłem skupić się na robieniu tej innej rzeczy, która naprawdę miała znaczenie, to była ogromna pomoc. Więc czasami jest to naprawdę proste rzeczy, a czasami są to większe rzeczy, takie jak pełne planowanie finansowe. Ale myślę, że planowanie jest ogólnie rzecz biorąc najważniejsze, a następnie zarządzanie czasem. Ale to taki mglisty rodzaj abstrakcyjnego pomysłu, ponieważ wszyscy mamy inne rzeczy, które musimy zarządzać czasem z dnia na dzień, gdy te zmiany się zmieniają, więc tak naprawdę nie ma jednej solidnej odpowiedzi na to pytanie. Ale sytuacja każdego będzie inna, więc ścieżka każdego będzie inna, co moim zdaniem jest ważne dla ludzi do zrealizowania. To nie będzie wyglądać tak samo dla każdej osoby.
Feliks: Racja. Więc jestem pewien, że odpowiedź na to pytanie również zależy, ale podoba mi się, że jesteś bardzo realistyczny w swoich odpowiedziach, więc chcę zadać to pytanie, jaki jest minimalny próg, który widziałeś pod względem czasu zaangażowanie, które jest wymagane, jeśli chcesz iść naprzód, bez względu na to, jak wolno, w rozwijaniu firmy do tego stopnia, że będziesz mieć możliwość przejścia na pełny etat? A powodem, dla którego o to pytam, jest to, że czasami widzę ludzi, którzy publikują w Internecie, jak są kompletni… Nie jestem pewien, jak to robią. Są samotnymi rodzicami. Dostali jak dwoje dzieci. Pracują na trzech stanowiskach i nadal robią to na boku. Czy te historie, niekoniecznie są prawdziwe, czy nie, ile czasu naprawdę potrzebujesz poświęcić na coś, jeśli jesteś twórcą i chcesz w końcu rozwinąć to we własny, pełnoetatowy biznes?
Danielle: Tak, zdecydowanie zależy to od tego, ile czasu zajmie Ci zrobienie jednej rzeczy. To prawdopodobnie ogromny czynnik. Ale zdecydowanie uważam, że musisz pracować w ten sam sposób, w jaki pracowałbyś we wszystkim, co ma znaczenie. Więc jeśli masz zwierzaka, masz hobby, masz ludzi, na których ci zależy, których musisz odwiedzić lub cokolwiek innego, musisz to przepracować. To musi stać się częścią twojego codziennego życia, niezależnie od tego, czy jest to siedem godzin w niedzielę i 30 minut w każdy inny dzień tygodnia lub dwie godziny dziennie, musisz sprawić, by było to coś, za co jesteś odpowiedzialny. Ale myślę, że na początek powiedziałbym prawdopodobnie siedem godzin tygodniowo, siedem do dziesięciu godzin tygodniowo absolutne minimum.
Myślę, że ludzie muszą znowu być realistami co do tego, co wydają i co czerpią z tego, co wydają. Więc jeśli możesz włożyć więcej, dostajesz więcej, albo docierasz wcześniej, czy cokolwiek, ale musi to stać się czymś, co robisz w kółko i konsekwentnie. Musisz być za to odpowiedzialny. Więc na jakimkolwiek poziomie możesz to zrobić, myślę, że to jest ważniejsze niż ile to jest czasu? To kwestia trzymania się tego i dalszego sprawdzania go i uczynienia z niego części tego, co robisz na co dzień.
Feliks: Racja. Myślę, że dotknąłeś, jak wielu przedsiębiorców zastanawia się, dlaczego mi się nie udaje lub dlaczego nie rozwijam się? Wspomniałeś, że często jest to strata czasu poza ich działalnością. Spędzają godziny przewijając Instagram, jak twój przykład. Myślę, że to, co również jest, a właściwie może być bardziej niebezpieczne, to czas, który ludzie marnują w swoim biznesie, w którym myślą, że to, nad czym pracują, to poruszanie igłą. Co widzisz, że ludzie marnują swój czas w swoich firmach, czemu ludzie powinni się dokładnie przyjrzeć, aby ustalić, czy, hej, czy to najlepszy sposób na wykorzystanie moich siedmiu do dziesięciu godzin tygodniowo, jeśli robisz to na boku?
Danielle: O mój Boże, tak wiele rzeczy. Prawdopodobnie najważniejszą rzeczą jest uczenie się dużo i nigdy nie robienie niczego z tym, czego się uczysz, lub myślenie, że się uczysz, ale w rzeczywistości nie przyswajasz żadnej z nich. Tak jak oglądanie filmów na YouTube, które Cię czegoś uczą, ale nigdy nie bierz tego i nie rób z tym niczego. Or reading thousands of articles, blog posts, Pinterest, just spending so much time hoarding information to read later is one of the things I see people doing over and over. And I have done that too, that is very easy to do. Just hoarding information, never actually taking action on any of it.
And then also getting really spun up about little things. Like one thing that happened recently in my community specifically was this whole idea of should we ship for free became this super hot button issue and people freaked out. Etsy did this big push about free shipping, and people were just like, “It doesn't work for me. I can't make it work for me.” And thinking that their business was going to shrivel up because of it. And really focusing too much on things that ultimately don't truly matter as much as we're led to believe they do. That kind of stuff, I think people are super susceptible to. Just hoarding information and taking small things and turning them into big things, and also, yes, scrolling Instagram for hours.
Felix: Yeah, I'm a fan of the just in time learning model which is just learn enough to do what you need to do this week or ideally this day, and then only when you hit a roadblock where you're not sure where to go or you hit an obstacle that you're not sure how to overcome, do you go back hit the books or hit YouTube and try to troubleshoot from there. So kind of going with the troubleshooting mentality rather than needing to know the entire “path” before you begin, which I think, like you mentioned, it's almost a crutch. A lot of people will spend a lot of time learning and reading and absorbing and not taking action because sometimes it is a fear of failure. It's a fear of if I get started and try this thing, then I might fail, and then I look stupid right in front of everyone. And they stick to the safer route, which is, “I'm still learning, I'm still planning,” which again, doesn't get you to where you want to be. And again, most likely, that's not your goal, just to learn. It's probably to build a business.
So because you have experience working with makers that want to build a business, we've been talking a lot about your path and your experience as a maker who's made that transition, but I want to talk about the second kind of transition you made, which is now that you've gone through that process of becoming a maker with a business, you're now helping other to do the same thing. I think there are going to be other listeners out there that are also in this phase where they have some kind of expertise and want to help others, help them build some kind of service, some kind of coaching, some kind of course around their expertise. Talk to us about that transition for you. Co to było?
Danielle: Yeah, so had experienced this level of success with my product based business that other people had noticed and were asking me about a lot. And I found myself, well, I've always really loved to talk shop with people, various business owners. That's just one of my things I like to nerd out about. So whenever people would ask me, I couldn't help myself. I would just love to talk to them about it. And I found myself doing that a lot. And I'm like, there's got to be a more succinct way to package this and distribute it so that I don't keep repeating myself. And obviously, people are interested, so I started doing blogging and that kind of thing. And then I decided to make a course, and I had no clue what I was doing when I made this course at all. But I did it, and people bought it, and it was cool. And then it grew from there.
And then also at the time, my husband had joined the Navy as an officer, and so he was in training and he was gone, and I knew that we were going to be moving and in this transitional time in our personal life. And I thought this was a good time to why not add one more transition on top of that? So I started really focusing on this educational branch of my business. And it was so much fun for me. I had spent all these years, probably somewhere between like year four and five of my product based business that I started doing this. I'd spent all this time in my studio, mostly alone, working by myself. And it was really fun to talk to other people more often and have other humans involved in what I was doing day-to-day.
And it's also because I knew from my own experience, I had so many, even coming from an art school degree, an art school background, I had so many people who were like, “That's probably not going to work, what you're trying to do.” Telling me there's no way you could make this viable product based business, hand making things. And I just wanted people to know that if they have people in their life who are telling them that, that that's not true because, look, I've done it. Look, I see other people are doing it, and you can do it too. And I can help you, and that makes me feel good to be a part of the success of multiple shops rather than just my own.
Danielle: It was just really exciting for me to be able to participate in the world in this way, helping other people do what I had found so much pride in doing for myself. That's really where that started, and then that kind of took off in its own way as well, and so I've been running the service space business alongside the product-based business for about four years now too. That is definitely happy place; I love to make my products and sell my products, but I love also to help other people make and sell their products too because that kind of scratches a different itch.
Felix: Łał. It's also good that you're still in touch with [inaudible]-
Danielle: Yeah.
Felix: To teach to people if you're no longer in that audience, so I think that's great that you're able to be a student and then also be a teacher at the same time. It's funny that you mentioned the objections that people come up with or discouragement. It's funny because objections always come from people that have not done it, right? It's never from people who have done it; it's always from people that don't want you to succeed, not because they don't want you to succeed, but I think it says something about their path, that they haven't been able to accomplish that as well if you were able to do it. At the time where you were coming out with the services and the course, were there competing services or courses out there? I'm sure there are today, but back then four years ago, was anything like that out there?
Danielle: I honestly don't know. There probably was, but I didn't even know enough to think about that or to… I just have no idea. There definitely is now. There probably was then, but I was super in my own “this is what I'm doing, so it's going to be my own thing,” and I did it, but yeah. It would be stupid for me to think that there wasn't, so I'm assuming there was. I just don't know exactly what it was.
Feliks: Racja. For someone out there that wants to follow your path, should they look? Should they look to see if there's competing courses? What kind of extensive market research should they do in that direction?
Danielle: Yeah. I mean obviously in hindsight, it would've been cool if I had done more, and obviously in this past four years I've evolved my services and courses dramatically, but I think in developing any product, like we were talking about earlier too, it's like looking to see what do people want that they can't find, or what are the gaps, and then filling in, but really also coming from your own experience I think is the biggest thing. In that sense, there is no competition because no one can have your exact experience or exact outlook, but I definitely would suggest at least by way of making sure you're not calling something exactly the same as somebody else, or differentiating enough that people would be able to tell you apart from someone else at bare minimum. Definitely would suggest doing that.
Felix: Yeah, I think the Imposter Syndrome that I will see from people that are in this situation where they have an inkling that they might want to do something like you were, they want to create courses, is that they will first say, “I'm not an expert,” and then the second thing is, “I'm not an expert with a unique viewpoint.” I'm not sure if you faced that at any point or if you hear from others that want to follow your path saying similar things. What are your thoughts on those kinds of internal thoughts?
Danielle: I hear that a lot from my product sellers, that they think something has been done so many times already. “There's just no room for me,” “No one will notice me because there's so many things out there already that are so like the thing I want to make.” My usual response to that is, again, that there's a market for every product. There's a thousand places that you or I or any other person can go and buy pants from, but only three places that we actually do because of however much we're willing to spend or whatever style we particularly like or what fits us well, whatever. There's a market for every product. People are attracted to different things for different reasons. Your people are out there; you have to be visible to them. There's a reason that I'll stop at this store, not that store, even if I can get the same thing at both places. Pants are not just pants at the end of the day, right? You have different preferences and things you look for. The same reason we have McDonald's, Wendy's, Burger King, et cetera. All these places, they have their own audiences and they're all doing well.
Anything is possible; you just have to find what differentiates you and dig into that. Be okay with not everybody who needs a thing buying it from you. People buy things from different people for different reasons. W porządku.
Feliks: Mm-hmm (tak). When you sat down and either improved the course that you have today or start a new one, what exercise do you go through to determine what should be in the curriculum, what should be in the course?
Danielle: Well at first, it was “this is my experience, and so these are the steps I took” or “these are the things I paid attention to” or “here's what I think is important, and what turned out to be important alongside ”here's what I thought was important; turns out that doesn't matter at all.“ Then I do obviously evolve on that same track, like ”here's what I'm doing now,“ ”here's what I've tested,“ whatever. Then I also learn a lot from my students and their questions, things that they follow up with me about, so I can see, ”Okay, this is a gap that can easily be filled in this curriculum,“ or, ”This is something that people are struggling with, let me see if I can address that.“ Sometimes I have Shiny Object Syndrome where someone asks me a question and I'm like, ”Oh my gosh, we can have a whole thing about that," but I have to stop myself because too many things creates too many things to maintain, and that does serve anybody. I have to be careful, I think everybody has to be careful about what they spend their time on and just being really intentional about where and how they distribute whatever it is they're distributing.
Even though I do learn a lot from my students, I think it's a disservice to them to inundate them with things that maybe are not important to everybody and this may be just important to this one person. Knowing the difference, I think, is important, and I think that just comes from knowing your people and in general what they need and want. That whole differentiation factor. For me, when I'm building something, I do try to come from my own experience and what I know will be useful to people but without overwhelming them further, because the goal obviously is to help them make progress instead of give them another thing to build a wall that causes them to be slowed down.
Feliks: Racja. What about pricing? How do you price your courses? I'm looking here, and it ranges from $47 for one course up to $447, so pretty wide range of pricing. How do you determine how to price a course product?
Danielle: For me, a lot of it is volume, like how much is included, what do you get out of it physically, like how much am I giving to you in this bundle. Then a lot of it comes from what are the likely results that you could achieve. If something has the potential to make you thousands of dollars, then it's worth a couple hundred. If it's something that's just like, “Here's a quick and dirty tutorial on how to fast-track to this one end result of something is completed,” that's different than “let's build your whole business from the ground up.” Depending on what it is and how much is in it is probably the biggest thing, and that potential ROI for the person, but then also just how accessible is it and considering what people are able or willing to spend in the audience I think is important as well. I think pricing also helps attract and repel customers, and that's useful for the business owner too. You don't want to have a bunch of people who only want to buy things for $10 probably if you want to have… Like for me, it wouldn't make sense to price something super, super low and then want to deliver a really high-quality experience for people because that's not what they've paid for.
It's the same way you can pay for one gym membership that's $9 a month or one that's $79 a month, and it's just what level of experience do you want to have. The $79 a month gym is not going to run a special to get people in there for $9 because it's not their customer. It's all about knowing who you want to work with, and I think pricing is a tool just like any other tool to attract or repel people who are right for you and your product.
Felix: Right, and pressing such an emotional and psychological lever too; it's not logical where you can just say, “Well I spent 10 hours working on this thing, so I'm going to charge 10 times my hourly rate.” It has so much more impact than that, and I think that when you do price things higher, in my experience, I think a lot of people can speak to this too, is that the higher the price of a product or course, the more committed to are, which I think usually means the more likely you are to succeed. I've gotten plenty of free content or free courses or very cheap courses, and I just don't bother going through them or taking them seriously. I think there is a commitment that you are granting your audience, granting your students as well by pricing it to the point where they have to commit and you are attracting the type of customers that you want, which are people that have the funds and are serious enough to [inaudible] throw down the dough, essentially, to learn from you.
What about the marketing side? You create a course—maybe this happens before you create it at all. How do you begin to build up the hype and the marketing behind a course?
Danielle: Well, the first time I did this, I was basically just selling it to the people who had already asked me for it. That was kind of easy, but it was never like that again. I enjoy creating content like videos and blog posts and podcasts. I enjoy doing that, so for me, a lot of it is creating supplementary content that goes along with whatever the course topic or whatever is.
Felix: This is free content?
Danielle: Tak, na przykład publikowanie postów na blogu, odcinków podcastów lub filmów na różnych kanałach, które w pewnym sensie przemawiają do osoby, dla której jest to rzecz i inspirują ją na różne sposoby, na przykład pod kątem ciekawości, wzbudzają ich zainteresowanie lub po prostu sprawiają, że są ciekawi o czymś, o czym chcieliby dowiedzieć się więcej na ten temat, lub rozwiązać jedną z przeszkód, które uniemożliwiłyby im chęć do tego, co stworzyłem, tak aby było mniej przeszkód dla podjęcia działań, gdy już to będzie. Jeśli mogę pomóc ludziom zrozumieć: „Hej, to jest coś, w co obecnie uważasz, że to nieprawda” lub „To jest coś, co obecnie robisz, a czego nie musisz robić”, jeśli mogę wyeliminować niektóre te rzeczy, zanim zostaną im zaprezentowane opcje zakupu, co zwykle jest pomocne. Ponownie, to tylko ja; Lubię umieszczać rzeczy na moim blogu lub podcastach. Gdyby niektórzy ludzie mieli może żywą społeczność na Instagramie, umieściliby ją tam.
Chodzi tylko o to, by wiedzieć, gdzie są twoi ludzie i gdzie najlepiej się pokazujesz, i publikować małe zwiastuny. Dla mnie to, co zawsze działało naprawdę dobrze, to bycie bardzo szczerym w kwestii tego, czego potrzebujesz, aby odnieść sukces z tym, co dla ciebie stworzyłem, a następnie pomaganie ludziom w dotarciu do miejsca, w którym stoją. odnieść z tym sukces.
Felix: Mm-hmm (potwierdzenie), racja. Dlatego tworzysz tę dodatkową zawartość za pomocą blogów, filmów i podcastów. [niesłyszalne] do tworzenia tego rodzaju treści, które służą celom marketingowym. Ile powinieneś rozdawać, jeśli chodzi o nauczanie tego, co w końcu zostanie sprzedane, w porównaniu z tym, ile powinieneś tego używać, aby wzbudzić ciekawość i chęć zakupu produktu?
Danielle: Wiesz, to ciekawe pytanie, ponieważ każdy, kogo zapytasz, będzie miał inną odpowiedź. Myślę, że dla mnie nie wiem wystarczająco dużo, aby wiedzieć, które z nich działają lepiej: na przykład rozdajesz wiele rzeczy typu „oto jak to zrobić” lub „oto, dlaczego” rzeczy, takich jak „dlaczego powinieneś cokolwiek pierwszy” kontra „jak powinieneś, cokolwiek najpierw?” Zdecydowanie dużo czytałem od różnych ludzi na temat skuteczności którejkolwiek z tych rzeczy. Myślę, że to naprawdę zależy od publiczności, której dana osoba będzie to prezentować. Wiem, że moi widzowie lubią oglądać materiały instruktażowe, ale też potrzebują, mogą nie zdawać sobie z tego sprawy; prawdopodobnie nie poprosiliby o to, ale muszą dostrzec potencjał w tym, dlaczego coś powinno się dziać, a nie tylko, jak to robić. Myślę, że dla mnie to zrozumienie tych ludzi, czego chcą i na co reagują, a następnie wypróbowanie różnych rzeczy. W przypadku niektórych pomysłów może opieranie się na jednym podejściu działa lepiej niż w przypadku innej rzeczy, którą im przedstawiamy.
Myślę, że moja rada dla ludzi, którzy próbują robić takie rzeczy, to po prostu wypróbowanie tego, zobaczenie, co możesz zrobić dla swoich odbiorców, ponieważ to naprawdę będzie się różnić w zależności od tego, kim są ludzie, którym to prezentujesz.
Feliks: Racja. Tak, myślę, że jednym z najprostszych frameworków, jakie widziałem, jest model „Co i jak”, czyli darmowa treść dotyczy „co”, a może do pewnego stopnia również „dlaczego” lub „dlaczego ty”. powinien coś robić”. Następnie, jeśli chcą wiedzieć, jak to zrobić, zwłaszcza jak zrobić to szybciej lub jak zrobić to „w odpowiedni” sposób, to jest to płatna treść, za którą muszą zapłacić. Tak, więc to framework, który widziałem.
Danielle: Myślę, że możemy to nazwać jak matryca, gdzie jest to jak „oto, co powinieneś zrobić”, to nic nie kosztuje. „Oto jak to zrobić”, to płatne, ale niskie koszty. Potem jest „to robimy to razem”, to jest płatne, ale to więcej pieniędzy, a potem „oto co robić, robię to dla ciebie” i to jest najwięcej pieniędzy. Różne poziomy. Można go zapłacić, ale może być przystępny cenowo lub za mniejszą kwotę. Istnieją różne poziomy; to nie wszystko albo nic.
Feliks: Racja. Tak, dziękuję bardzo za poświęcony czas, Danielle. Merriweathercouncil.com jest stroną internetową. Będzie tam, gdzie sprzedawane są produkty; również w przypadku dowolnego szkolenia, o którym mówiliśmy. Oczywiście robisz kilka różnych rzeczy; żonglujesz teraz kilkoma prawie różnymi biznesami, które są ze sobą bardzo powiązane, ale też nie. Gdzie chcesz zobaczyć, jak biznes idzie w przyszłym roku? Na czym chcesz się skoncentrować lub nad czym chcesz pracować przez następny rok?
Danielle: W pewnym sensie znowu w fazie przejściowej, gdzie wprowadzamy więcej zautomatyzowanego procesu i usprawniamy niektóre z naszych usług, tak aby były łatwiejsze do utrzymania i bardziej skoncentrowane na uczniach, z którymi pracujemy . Potem powrót, ponieważ naprawdę chciałbym robić więcej z mojego biznesu opartego na produktach niż robiłem to szczególnie w ciągu ostatnich dwóch lat, więc robienie więcej moich kreatywnych produktów jest również wielką siłą napędową wielu z nich. Nadal pracuję z moimi uczniami i naprawdę celowo podchodzę do tego, co oferuję w zakresie usług, aby znaleźć czas na to, aby mieć jeszcze więcej doświadczenia z produktami niż mam teraz, aby móc wrócić do tego na poziomie że chciałbym tylko dla własnych interesów. To właśnie robimy teraz. Chciałbym, aby moja firma była bardziej między nimi 50/50. Nie wiem, czy to możliwe, ale do tego dążymy.
Felix: Super. Dziękuję bardzo za poświęcony czas, Danielle.
Danielle: Dziękuję bardzo, że mnie masz.
Felix: Dziękujemy za obejrzenie kolejnego odcinka Shopify Masters, podcastów e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców obsługiwanych przez Shopify. Aby uzyskać 14-dniowy bezpłatny okres próbny, odwiedź stronę shopify.com/free-trial.