Wizja firmy Microsoft dotycząca dobrze prosperującego ekosystemu treści w generatywnym świecie sztucznej inteligencji
Opublikowany: 2023-04-07Zagubiony w opowieści o dodawaniu reklam przez Bing do czatu (reklamy już tam były) był post na blogu firmy Microsoft, który próbował zapewnić twórców treści, że celem nowego Bing jest „zwiększenie ruchu i przychodów dla wydawców”.
„Internet działa dzięki ważnemu ekosystemowi, który zaczyna się od wydawców tworzących świetne treści, które napędzają ruch i zainteresowanie ludzi konsumpcją tych treści, a następnie od reklamodawców, którzy chcą dotrzeć do ludzi w wysokiej jakości i ukierunkowanym środowisku”.
– Yusuf Mehdi, wiceprezes firmy Microsoft ds. współczesnego życia, wyszukiwania i urządzeń, „Większy ruch i wartość dla wydawców dzięki nowemu Bing”
Mehdi odniósł się do obaw społeczności twórców treści, że wyszukiwarki dostarczające wyniki zebrane przez generatywną sztuczną inteligencję (inaczej „Czat” i „Odpowiedzi” w Bing) wywrócą ekosystem do góry nogami. Wymiana wartości (dostawcy treści tworzący treści w zamian za wysyłanie przez wyszukiwarki ruchu, na którym można zarabiać) będzie zdecydowanie faworyzować wyszukiwarki.
Mehdi przyznaje, że autorem tego postu jest powszechna obawa. Z jakiego innego powodu Microsoft miałby zapewniać twórców treści, że w świecie wyników wyszukiwania opartym na sztucznej inteligencji będzie lepiej?
Microsoft wie, że twórcy treści — wydawcy, sprzedawcy treści, marki i specjaliści ds. SEO — martwią się perspektywą mniejszego ruchu i przychodów.
Cele Microsoftu są godne pochwały
Microsoft wyraża najlepsze intencje dla wszystkich swoich wyborców.
Wyszukiwarki na pierwszym miejscu. „Nowy Bing pomaga lepiej zaspokajać potrzeby ludzi w zakresie wyszukiwania dzięki nowym funkcjom, takim jak czat, odpowiedzi i tworzenie treści” — napisał Mehdi.
Wizją Microsoftu jest wyjście „poza wyszukiwanie, aby stworzyć drugiego pilota dla sieci”. „Ludzie znajdują wartość w możliwości wyszukiwania, czatowania, udzielania odpowiedzi i tworzenia w jednym środowisku” — napisał Mehdi.
Trudno dyskutować z stawianiem użytkowników na pierwszym miejscu, ale to nie gwarantuje, że wyniki generowane w ten sposób nie będą działać na niekorzyść twórców treści.
Jeśli chodzi o wydawców, Mehdi powiedział, że celem Microsoftu jest:
- Przyciągnij więcej ruchu do wydawców. Mierz sukces częściowo poprzez ilość ruchu wysyłanego z nowego Bing/Edge.
- Zwiększ przychody wydawcy. Przyciągaj więcej ruchu do wydawców dzięki nowym funkcjom, takim jak czat i odpowiedzi, i bądź pionierem przyszłości reklamy w tych nowych mediach, dzieląc się przychodami bezpośrednio.
Ruch/przychody dla wszystkich, więcej dla uczestników Microsoft Start
Microsoft twierdzi, że korzyści płynące z dodania interfejsu czatu do wyszukiwania przyniosą korzyści wszystkim wydawcom. Ale członkowie programu Start zgarną lwią część tych nagród.
W przypadku wszystkich wydawców dodatkowe zaangażowanie generowane przez czat i uwzględnienie cytatów w wynikach czatu zwiększy ruch i stworzy wydawcom możliwość zarabiania na tym ruchu.
Firma Microsoft odnotowała wzrost ruchu o około 15% od czasu uruchomienia nowego Bing. Usługa ma około 100 milionów użytkowników i 100 milionów czatów dziennie, podała firma. Około jedna trzecia tych użytkowników jest nowicjuszem w Bing; Microsoft dochodzi do wniosku, że nowi użytkownicy są dla wydawców okazją do zwiększenia ruchu i sprzedaży większej liczby reklam.
Start, uruchomiony i w wersji beta we wrześniu 2021 r., to wersja Google News lub Apple News firmy Microsoft. Jest to spersonalizowany portal informacyjny, dostępny jako strona internetowa lub aplikacja mobilna, w którym można ręcznie dodawać lub usuwać zainteresowania i treści od wydawców Start.
Wśród początkujących wydawców znajdują się wydawcy o dużym potencjale (np. The Wall Street Journal, The New York Times, Fox News i USA Today) oraz mniej popularne publikacje, takie jak Past Factory, The Stock Dork i Neon Moon.
Firma Microsoft bada umieszczanie reklam na czacie i dzielenie się przychodami z reklam z partnerami Start, których treści przyczyniły się do odpowiedzi na czacie.
Taktyki kierowania ruchem dla członków Start obejmują:
- „Rozszerzone działanie po najechaniu kursorem”, w którym najechanie kursorem na link od wydawcy spowoduje wyświetlenie większej liczby linków od tego wydawcy, co zwiększy zaangażowanie użytkowników i zwiększy ruch w witrynie wydawcy.
- „Rozbudowany podpis” obok odpowiedzi na czacie pomaga zwiększyć zaangażowanie użytkowników w zawartość Microsoft Start. Użytkownicy angażujący się w treści w Start będą katalizatorem dzielenia się przychodami z reklam z partnerami.
Start uczestnictwa jest „ograniczony”
Start „Uczestnictwo jest teraz ograniczone, ponieważ ten program jest w fazie beta” – napisał Mehdi. Jest w wersji beta od 18 miesięcy. Wydawcy/blogerzy mogą zgłaszać się, jeśli spełniają następujące kryteria:
- Mają siedzibę w USA, Niemczech, Hiszpanii, Francji lub we Włoszech.
- Często publikuj posty i prowadź „aktywną witrynę z treścią”.
- Blogerzy/producenci treści niezwiązanych z wiadomościami generalnie muszą tworzyć pięć lub więcej artykułów miesięcznie.
- Wydawcy wiadomości muszą publikować co najmniej 10 artykułów dziennie, w tym relacje na żywo/z ostatniej chwili.
- Wszyscy muszą korzystać z WordPress, Substack lub Medium – lub mieć stronę internetową, która generuje kanał RSS.
- Fikcja jest niedozwolona.
Jeśli chodzi o korzyści? Microsoft twierdzi, że Start ma „miliony” codziennych użytkowników, więc jest dobry do budowania marki. Możesz także zarabiać na reklamach ze swoich treści i napiwków dla czytelników.
Taką wiadomość otrzymaliśmy po wypełnieniu aplikacji „Start”.
Płacący wydawcy: wrażenia z Facebooka
Facebook parał się płatnymi wydawcami wiadomości od 2019 do 2022 roku.
Firma wypłaciła wydawcom ponad 100 milionów dolarów, w tym „ponad 15 milionów dolarów dla Washington Post, nieco ponad 20 milionów dolarów dla New York Times i ponad 10 milionów dolarów dla The Wall Street Journal”, zgodnie z artykułem WSJ z czerwca 2022 r. .
Meta przestała płacić amerykańskim wydawcom w lipcu 2022 r., po podjęciu decyzji o zmniejszeniu widoczności wiadomości w kanałach informacyjnych członków.
Dlaczego nam zależy
Microsoft odważnie deklaruje ambicję podwojenia sprzedaży swojego biznesu reklamowego do 20 miliardów dolarów w ciągu najbliższych kilku lat. Najwyraźniej firma stawia na generatywną sztuczną inteligencję, która odegra rolę w jej przewadze.
Microsoft wie również, że nie może tego zrobić sam, i próbuje przekonać wydawców, że jego wizja ekosystemu wydawniczego, w którym wszyscy wygrywają, zmaterializuje się.
Na tak wczesnym etapie, kto powiedział, że zaufanie do mózgu w Redmond jest błędne?
Oczywiste jest, że żądni ruchu twórcy treści muszą na razie iść na przejażdżkę. Nie ma alternatywy. (Chociaż podwojenie zaangażowania w budowanie marki i kanały niezapośredniczone, takie jak e-mail, to mądre inwestycje).
Pocieszające jest to, że Microsoft przyznaje, że wydawcy powinni otrzymywać wynagrodzenie za napędzanie nowego Bing, ale szukamy większej przejrzystości w programie Start.
Rozumiemy, że zarządzanie Startem to ogromne zadanie, nawet dla firmy dysponującej zasobami Microsoftu. Minimalnym obowiązkiem Microsoftu powinno być poinformowanie o tym aspirujących uczestników Startu. Oto kilka przykładów:
- Ile wniosków jest zatwierdzanych każdego miesiąca?
- Ilu uczestników programu spodziewasz się do końca tego roku? 2024?
- Czy jesteś zdecydowany opublikować mapę drogową dla programu, która będzie informować uczestników i aspirujących uczestników o planach i postępach, np. jaki ruch generujesz na stronach członkowskich?
Wreszcie, pominięcie milczenia Google na temat jego wizji przyszłości twórców treści byłoby pominięciem. Uważaj to za zrobione.