Dlaczego ten startup wydał 50 000 USD na budowanie listy e-mailowej (spoiler: mieli 5-krotny zwrot)

Opublikowany: 2018-10-09

Chociaż ma sens priorytetowe traktowanie krótkoterminowych zysków, jeśli chodzi o pozyskiwanie klientów, generowanie leadów to często ignorowana długa gra, która może się zwrócić wielokrotnie, jeśli zostanie wykonana prawidłowo.

W tym odcinku Shopify Masters dowiesz się od Gaurava Agarwala, wiceprezesa ds. wzrostu w Molekule: firmie naukowo-technologicznej, która na nowo wynalazła oczyszczacz powietrza. Dowiedz się, dlaczego jego zespół zainwestował 50 tys.

Po prostu zrobiliśmy matematykę. Spośród tych 25 000 osób z listy mailingowej, jeśli choćby jeden procent dokona konwersji, to ta lista sama się zwróci.

Dostrój się, aby się uczyć

  • Co to znaczy być firmą opartą na produkcie i jak to wpływa na Twój marketing
  • Jak przetestować kanały marketingu offline bez ogromnych budżetów
  • Jak zatrudnić odpowiednich wykonawców do prowadzenia eksperymentów marketingowych
Nie przegap żadnego odcinka! Subskrybuj Shopify Masters.

Pokaż notatki

  • Sklep: Molekule
  • Profile społecznościowe: Facebook, Twitter, Instagram
  • Rekomendacje: Lean Startup (książka), Unbounce, Talkable: Referral Marketing, Segment (Shopify App), Optimizely

    Transkrypcja

    Felix: Dziś dołącza do mnie Gaurav Agarwal, wiceprezes ds. wzrostu z Molekule. Molekule to firma technologiczna, która na nowo wynalazła oczyszczacz powietrza, została założona w 2015 roku i ma siedzibę w San Francisco. Witamy.

    Gaurav: Dziękuję, Felix. Dziękuje za gościnę.

    Felix: Tak, podekscytowany, że masz cię na sobie. Więc co zrobiliście, żeby na nowo wynaleźć oczyszczacz powietrza? Opowiedz nam trochę więcej o samym produkcie.

    Gaurav: Tak więc podstawowa różnica w jednej linii polega na tym, że nie wychwytujemy zanieczyszczeń. Obecne urządzenia, które tam są, wychwytują zanieczyszczenia i wychwytują zanieczyszczenia na powierzchniach filtrów, co jest przede wszystkim hipertechnologią.

    To, co robimy inaczej, to nie chwytamy, ale całkowicie niszczymy. Tak więc bakterie, wirusy, lotne związki organiczne, zarodniki pleśni, zanieczyszczenia, które znajdują się w naszym powietrzu i które wyrządzają nam najwięcej szkód na poziomie mikroskopowym. Całkowicie je utleniamy i przekształcamy w parę wodną dwutlenku węgla.

    Więc zamiast zbierać zanieczyszczenia, całkowicie niszczymy zanieczyszczenia.

    Felix: Rozumiem. To zdecydowanie brzmi jak lepszy sposób na oczyszczenie powietrza, więc doceńcie, że to wymyśliliście. Właśnie rozmawialiśmy, zanim zaczęliśmy mówić o tym, że jesteś wiceprezesem wzrostu, ale byłeś tam od początku. Znasz też założycieli wcześniej. Opowiedz nam historię pochodzenia. Jak to się… skąd wziął się pomysł na produkt tego typu?

    Gaurav: Cofnijmy się więc 20 lat wstecz. Tak więc, 20 lat temu, główny wynalazca, dr Yogi Goswami. Jest znanym [niesłyszalnym] w dziedzinie energii słonecznej, a obecnie jest profesorem na Uniwersytecie Południowej Florydy.

    Tak więc, 20 lat temu, dr Goswami pracował nad projektem oczyszczania wody w Bazie Sił Powietrznych Tyndall i tak się składa, że ​​dr Goswami ma syna, który ma [niesłyszalne] alergie i nic na zewnątrz nie pomaga jego synowi z powodu aspiracji w powietrzu. warunki. Podobno z powodu alergenów w powietrzu. I wtedy pomyślał: „Jeśli mogę dostosować moje badania nad energią słoneczną do oczyszczania wód gruntowych, czy mogę to zrobić, aby oczyścić powietrze?” I tak zaczął.

    Tak więc proces, który wymyślił, nazywa się fotokatalizą. W ciągu następnych 20 lat zoptymalizuje proces i przeniesie go do miejsca, w którym jest gotowy do komercjalizacji.

    Więc to nie było tak, że ktoś wpadł na ten pomysł i powstała ta firma. 20 lat zajęło nam przygotowanie się z technologią, która jest super skuteczna, całkowicie niszczy zanieczyszczenia, robi to, co mówi, że robimy, a następnie jest niezwykle skuteczna. I stąd jesteśmy tu dzisiaj z Molekule, które jest dziełem jego życia.

    Felix: Rozumiem. Czy znałeś tę technologię od samego początku, czy kiedy po raz pierwszy poznałeś tę technologię, ten produkt?

    Gaurav: Więc znam Molekule odkąd byliśmy w naszym zewnętrznym programie sprzętowym o nazwie [inaudible] One, który znajduje się w San Francisco. Więc wiedziałem… w tamtym momencie mieliśmy technologię, nie mieliśmy produktu. Tak więc znam firmę od początku 2015 roku, kiedy mieliśmy tę technologię i myśleliśmy: „Co z tym zrobimy? Czy idziemy dalej i rozmawiamy z domami przemysłowymi? Czy rozmawiamy z deweloperami nieruchomości komercyjnych? Czy zamierzamy licencjonować tę technologię dla przemysłu motoryzacyjnego i lotniczego?” Znam więc firmę od czasów, kiedy mieliśmy technologię, ale nie mieliśmy produktu.

    A potem zdecydowaliśmy, że pierwszą rzeczą, którą naprawdę chcemy teraz zrobić, jest stworzenie silnego planu konsumenckiego, a następnie przejście do branż od B do B.

    Felix: Rozumiem. A jakie jest Twoje doświadczenie w marketingu i rozwoju? Co robiłeś przed Molekule?

    Gaurav: Tak więc przed Molekule byłem kierownikiem produktu. Byłem głównym menedżerem produktu w firmie zajmującej się marketingiem media lab, która próbowała robić inteligentne kamery. A wcześniej pracowałem w bankowości inwestycyjnej w Barclays Capital i wiele mojej pracy dotyczyło swapów ryzyka kredytowego i handlu obligacjami dla Barclays Capital. I spędziłem czas w [niesłyszalny] w Japonii i Singapurze. W tym miejscu naprawdę udoskonaliłem swoje rzemiosło, będąc [niesłyszalnym] i rozumiejąc mniej dogłębnie, rozumiejąc możliwości rozwoju, rozumiejąc biznes.

    A potem mój czas w LensBricks, firmie MIT Media Lab, gdzie byłem menedżerem produktu, pomógł mi zrozumieć biznes z perspektywy samego produktu.

    Felix: Rozumiem. Tak więc nigdy wcześniej nie miałeś tytułu marketingu i rozwoju, ale przejąłeś je z poprzednich ról i połączyłeś je razem. Co cię skłoniło do objęcia tej roli w Molekule?

    Gaurav: Cóż, właściwie moim powołaniem jest rozwój. W tym sensie wzrost to idealna równowaga pomiędzy budowaniem biznesu, a robieniem tego poprzez budowanie produktu i społeczności. Tak więc, kiedy patrzę na swoją rolę, mogę zagrać we wszystko, co chcę. Jestem bardzo ilościowy, ale ważne jest, aby wybrać odpowiednie poziomy, które poprawią naszą działalność.

    Dlatego często ludzie mylą wzrost z marketingiem, co jest w porządku, ale dzieje się tak dlatego, że jeśli Twoja firma jest bardzo nastawiona na marketing, to największa szansa na rozwój firmy jest w marketingu. Ale jeśli Twoja firma jest bardzo zorientowana na produkt, na przykład Dropbox, Facebook, i masz efekty sieciowe i rynki, powinieneś naprawdę pomyśleć: „Co będzie napędzać podstawową przesłankę wzrostu w Twojej firmie?”, a następnie zacząć od tego .

    Tak więc, nawet w przypadku Molekule, wierzymy, że możemy nadal wydawać dużo na marketing, ale ostatecznie, jeśli zbudujesz świetny produkt, ludzie będą o nim mówić, i na pewną skalę, poczta pantoflowa przyćmi nasz płatny marketing .

    Tak więc, mimo że moją rolą jest rozwój i skupiam się dużo czasu na marketingu, skupiam się również na retencji i jak rozwijamy organiczne wiadomości szeptane?

    Felix: Rozumiem. Skąd więc wiesz, czy prowadzisz firmę opartą na produkcie, czy firmę, która jest bardziej wspierana przez płatny marketing?

    Gaurav: To naprawdę dobre pytanie. Myślę, że na dłuższą metę firmy oparte na produktach przetrwają, firmy zajmujące się marketingiem płatnym nie przetrwają. Więc mam na myśli to, że… i, nawiasem mówiąc, zależy to również od skali, o której mówisz. Ale porozmawiajmy o… weźmy kilka przykładów.

    Jeśli jesteś marką… powiedzmy, że jeśli jesteś marką do pielęgnacji skóry, która próbuje sprzedawać online, możesz być w stanie pozyskać pierwszego klienta poprzez płatny marketing, ale ostatecznie ważne jest dla ciebie to, czy ta osoba znowu kupi i czy ta osoba kupuje inne produkty, które Ty musisz sprzedać? Co oznacza, że ​​prowadzisz firmę opartą na produkcie. Marketing był tylko sposobem na to, aby klient znalazł się w lejku i aby ten klient kupił od Ciebie, ale potem, co zbuduje Twój biznes, to czy ten klient jest zadowolony z zakupu i czy ten klient zamierza przyjść i kupić ponownie?

    Jest to więc doskonały przykład produktu [nietechnologicznego], ale jeśli bardzo dobrze sprzedajesz produkt lub usługę, możesz płacić dolary marketingowe, aby zachęcić ludzi do korzystania z produktu lub usługi, ale ostatecznie w dłuższej perspektywie wzrost i rentowność firmy będą zależeć od tego, jak dobrze wykonujesz pracę.

    Podobnie, powiedzmy, że jeśli jesteś firmą eCommerce i jesteś dostawcą rynku dla innych osób, które mogą przychodzić i sprzedawać produkty, w końcu ludzie zobaczą, jak łatwe lub trudne jest kupowanie w Twojej witrynie. A jeśli jest to łatwe, będą przychodzić ponownie, ponieważ uzyskują z Twojej witryny to, czego potrzebują w bardzo łatwy sposób. Dlatego publikujemy na Amazon, a nie na Jet.com, ponieważ zakupy w Amazon są dość łatwe.

    Więc ostatecznie myślę, że na dłuższą metę. To produkt i doświadczenie zadecydują, czy Twoja firma jest rentowna, czy nie.

    Felix: Rozumiem. Wygląda więc na to, że istnieją dwie podstawowe korzyści, o których mówiłeś, jeśli chodzi o skupienie się na produkcie. Jednym z nich jest upewnienie się, że klient jest zadowolony, aby rozpowszechnił Twój produkt pocztą pantoflową, a drugim jest, aby stali się wielokrotnymi nabywcami i wrócili i kupili ponownie.

    A więc Molekule, jest tylko jeden flagowy produkt, prawda? Więc jak to działa, kiedy zasadniczo sprzedajesz tylko jeden produkt?

    Gaurav: Więc sprzedajemy subskrypcje. Sprzedajemy filtry, filtry zamienne. Tak więc na pewno są ludzie, którzy kupują więcej produktów. A potem jest wiadomość pantoflowa, w której ludzie mogliby namówić swoich znajomych, aby kupili ten produkt, ponieważ: „Hej, mam ten fajny produkt i jest interesujący”.

    Inną rzeczą, która się dzieje, gdy masz naprawdę zadowolonych klientów, jest to, że napisaliby dla ciebie dużo dobrych recenzji, co pomogłoby, co sprawiłoby, że lejek byłby bardziej wydajny, służył mu i co zwiększyłoby wydajność Twoich pieniędzy marketingowych. Ponieważ następnym razem, gdy wydasz pieniądze na zwiększenie świadomości, ci ludzie będą wyszukiwać w Internecie, znajdą dobre rzeczy o Twojej marce, a to powinno pomóc i tylko sprawić, że Twój marketing ustny będzie bardziej skuteczny.

    Felix: Rozumiem. Jakie więc kroki podejmujesz, aby upewnić się, że klienci są zadowoleni? Jak bardzo angażujesz się w produkt? Czy mówisz o zaprojektowaniu produktu w określony sposób? Mówisz o komunikacji w określony sposób? Co właściwie robisz, aby upewnić się, że klienci są zadowoleni z produktu, który sprzedajecie?

    Gaurav: Więc zaprojektuj produkt w pewnym… nawet wcześniej, aby dowiedzieć się, jaki jest dobry wgląd, na podstawie którego możesz zbudować biznes, na którym chcesz zbudować produkt. Potem projektujesz produkt w określony sposób, potem budujesz go w określony sposób, potem mówisz o tym w określony sposób, gdzie nie obiecujesz zbytnio, ale też nie sprzedajesz zaniżania, gdy ludzie korzystają z produktu. A następnie, w jaki sposób firmy oferują dobry biznes fizyczny, ważne jest, aby opakowanie było odpowiednie, wysyłka we właściwym czasie i drobne szczegóły, takie jak doświadczenie z rozpakowywaniem. Kiedy ludzie używają twojego produktu, czy otrzymują podstawową wartość, którą im obiecano, czy nie?

    A jeśli otrzymują obiecaną im podstawową wartość, następnym pytaniem będzie: „Świetnie, masz kogoś, kto jest zadowolonym klientem. Jak więc zmienić zadowolonego klienta w ambasadora? Czy dajesz im narzędzia i zasoby niezbędne do rozmowy o tym z innymi ludźmi? Czy masz wdrożony program poleceń? Czy masz coś, co pozwoli im szybko podzielić się dobrymi opiniami w mediach społecznościowych?”

    Musisz więc spojrzeć na to w całej ścieżce, a potem jak pracujesz nad opiniami, które dali ci, aby wyprodukować inny produkt lub ulepszyć swój produkt? Więc musisz spojrzeć na to z tego, a wtedy cykl się zakończy.

    Feliks: Racja. Tak jak mówiłeś, na tej ścieżce jest wiele kroków. Kiedy zaczynacie lub rozmawiacie z innymi przedsiębiorcami, którzy dopiero zaczynają, czy muszą tworzyć cały lejek od samego początku, czy też jest dobre miejsce na rozpoczęcie, jeśli mają ograniczony czas lub zasoby?

    Gaurav: Więc myślę, że najpierw należy zacząć… i myślę, że to jest najważniejsze, czy masz produkt, który faktycznie rozwiązuje problem? To największy. Czy masz produkt, który faktycznie rozwiązuje czyjś problem lub stwarza komuś potencjał, którego wcześniej nie badali? Czy masz produkt, który faktycznie spełnia swoją obietnicę? To pierwsza rzecz, ponieważ jeśli tego nie masz, powinieneś zmienić markę, ponieważ będziesz wydawać pieniądze marketingowe na produkt, który ludziom się nie spodoba. Więc myślę, że to pierwszy krok.

    Felix: Oczywiście, istnieje produkt, który rozwiązuje problem, ale skąd wiedzieliście, że rozwiązujecie problem, którego chciał rynek?

    Gaurav: Więc jesteśmy oczyszczaczami powietrza i wiele z nich jest już sprzedawanych, ale wiedzieliśmy, że ludzie tego chcą, ponieważ w samych Stanach Zjednoczonych jest od 60 do 80 milionów cierpiących na alergie, astmę, zapalenie oskrzeli, POChP, tak wiele innych chorób układu oddechowego. I ciągle szukają sposobów na poprawę swojego życia.

    Ale teraz, jak może to zrobić nowy przedsiębiorca? Jeszcze zanim masz produkt, masz pomysł na produkt. I to są klasycznie twoje zasady startowe. Jeśli przeczytałeś tę książkę, polecam ją przeczytać wszystkim. Nazywa się Lean Startup Erica Riesa. Ale celem jest nawet to, gdy masz koncepcję produktu, co możesz zrobić w szybki, hackowy sposób, aby sprawdzić, czy ludzie są gotowi zapłacić za Twój pomysł lub za tę koncepcję.

    Na przykład, jeśli tworzę system, w którym ktoś może zarezerwować usługę dekoracji domu za pośrednictwem mojego portalu, jeszcze zanim wejdę na żywo z tym portalem, mogę zobaczyć, czy ludzie są nim zainteresowani. A jeśli ludzie są tym zainteresowani, czy są gotowi za to zapłacić? A jeśli są gotowi za to zapłacić, to świetnie, chodźmy i budujmy ten produkt. Tak więc jest to testowanie od etapu koncepcji, poprzez budowę produktu, aż do ostatecznej rozdzielczości. Im więcej testów możesz wykonać, tym lepiej, bo wtedy wiesz, czy ten produkt zadziała, czy nie?

    Feliks: Racja. Jaki test przeprowadziliście, aby ustalić, że… aby postępować zgodnie z metodologią startową, aby przeprowadzić te małe eksperymenty?

    Gaurav: Więc zrobiliśmy brzydko wyglądające wersje naszego urządzenia, które były tylko metalowymi pudłami. Zrobiliśmy ich 20 we własnym laboratorium. A potem wysłaliśmy go do ludzi z naszej listy mailingowej, którzy powiedzieli, że chcą czegoś, co pomoże im lepiej oddychać. I wysłaliśmy im te 20 jednostek. Każda osoba dostała urządzenie na cztery tygodnie i przetestowała je. Wraz z jednostką otrzymali również ankietę, w której poprosiliśmy ich o zgłaszanie objawów alergii w ciągu czterech tygodni.

    Po przeprowadzeniu tego eksperymentu z 20 osobami odkryliśmy, że objawy alergii u ludzi drastycznie się zmniejszały. Istotnie na tym samym poziomie co Flonase. A ci ludzie przychodzili do nas i mówili: „Hej, zrobiłeś coś i teraz czuję się znacznie lepiej. Jak mogę to kupić?”

    I to był dla nas dowód na to, że ludzie z naszej listy mailingowej dokonali konwersji. A osoby z naszej listy mailingowej to osoby, które faktycznie cierpią na alergię i astmę. Więc mieliśmy tam okazję rynkową, więc zbudujmy z tego firmę. Zapakujmy to brzydkie pudełko w pięknie wyglądające urządzenie i sprzedajmy je naszym klientom.

    Felix: Rozumiem. Tak więc lista mailingowa, którą zbudowałeś, dla której wysłałeś prototypy i otrzymałeś wczesną informację zwrotną, w jaki sposób mogłeś wygenerować listę mailingową bez produktu?

    Gaurav: To bardzo dobre pytanie. To była bardzo mała lista mailingowa, którą zbudowaliśmy, aby przetestować koncepcję. Więc możesz mieć bardzo dobre pytanie. Kiedyś, nawet gdy mieliśmy produkt… więc mamy produkt [niesłyszalny]… lub mieliśmy pomysł i projekt produktu do listopada 2015 r., ale faktycznie wprowadziliśmy produkt na rynek w maju 2016 r.

    W międzyczasie nigdy nie ujawniliśmy naszego produktu, ale wciąż mieliśmy listę mailingową zawierającą 25, 30 tysięcy osób. A my użyliśmy narzędzia o nazwie Unbounce. Na Unbounce stworzyliśmy szybki landing page, na którym nie odsłanialiśmy produktów, ale mieliśmy produkt przykryty kawałkiem materiału. Na tej stronie docelowej powiedzieliśmy: „Przyszłość powietrza jest tutaj. Posiadamy przełomową technologię, która całkowicie niszczy zanieczyszczenia i przynosi ulgę. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tej technologii po jej uruchomieniu, zarejestruj się tutaj”.

    Tak więc nigdy nie ujawniliśmy dokładnego produktu. Nigdy nie pokazaliśmy, jak wyglądał produkt. Nigdy nie rozmawialiśmy o funkcjach i dokładnych funkcjach. Ale stworzyliśmy stronę docelową w Unbounce w oparciu o obietnicę produktu, a następnie zebraliśmy na tej stronie docelowej. Wydaliśmy trochę pieniędzy na Facebooka, aby zwiększyć ruch na tej stronie docelowej.

    Felix: A więc 25000 do 30000, to była liczba, o której właśnie wspomniałeś. To nie jest mała lista mailingowa, zwłaszcza na prelaunch. Ile musieliście wydać, aby przyciągnąć ruch do tej strony docelowej, aby uzyskać listę e-mail o takim rozmiarze?

    Gaurav: Około 50 000 dolarów, żeby się tam dostać. Tak więc zrobiliśmy to, po prostu odwróciliśmy matematykę i jest to umiejętność, której nauczyłem się w bankowości inwestycyjnej. Jeśli na przykład musisz sprzedać tysiąc sztuk, muszę wymyślić, jaki jest mój najgorszy scenariusz. Jak mogę sprzedać jak najwięcej? Więc po prostu zrobiliśmy matematykę, że z tych 25 000 osób z listy mailingowej, jeśli nawet jeden procent tej listy zostanie skonwertowany, to ta lista sama się zwróci. Zrobiliśmy więc tylko kilka scenariuszy, w których powiedzieliśmy: „A co, jeśli lista przekonwertuje się o pół procenta? Co się stanie, jeśli lista przekonwertuje się o jeden procent? Co się stanie, jeśli lista przekonwertuje się na dwa procent? A potem spójrzmy na CPA netto ze względu na określony współczynnik konwersji, a następnie podejmijmy decyzję na jego podstawie”.

    Felix: Rozumiem. I czy można bezpiecznie powiedzieć, że na końcu było warto?

    Gaurav: Absolutnie. To była nasza strategia z prawdopodobnie pięcioma kolejnymi.

    Felix: Łał. Więc twoja strategia nadal polega na zwiększaniu ruchu z Facebooka, płaceniu głównie za e-maile, a następnie na marketingu do nich za pośrednictwem poczty e-mail?

    Gaurav: Zrobiliśmy to, kiedy nie sprzedawaliśmy. Jeśli więc nie sprzedajemy, a produkt nie jest dostępny w sprzedaży, możesz albo przestać reklamować, albo prowadzić kampanię leadową. Tak więc za każdym razem… w lipcu byliśmy wyprzedani, nie mieliśmy żadnych zapasów do sprzedania. Przeniosłem więc cały nasz budżet marketingowy na pozyskiwanie leadów, co pozwoliło nam zbudować silną listę, którą możemy zastosować, gdy zapasy będą dostępne. Więc kiedy zapasy były ponownie dostępne w sierpniu, zaobserwowaliśmy ogromny wzrost popytu niż w fazie uruchamiania, ponieważ co się dzieje, gdy budujesz lead, możesz również pielęgnować lead, prawda? Więc byli na naszej stronie, już wiedzą, że produkt może zrobić kilka rzeczy, które mogą być dla nich niezwykle korzystne, a gdy tylko uruchomiliśmy, uruchomiliśmy tę listę i ostatecznie kupili.

    Felix: Rozumiem. Więc pielęgnując lead, co im wysyłasz e-mailem? Jak często pozostajesz z nimi w kontakcie w tej fazie, w której nie masz jeszcze produktu do sprzedania, ponieważ nie ma go w magazynie lub jesteś w fazie przedpremierowej. Ile powinieneś się z nimi komunikować?

    Gaurav: To bardzo dobre pytanie. Nie ma na to twardego i szybkiego sposobu, nie ma na to właściwego sposobu, ale musisz się upewnić, że nie chcesz być bardzo agresywny. Musisz uważać na swoją częstotliwość, czyli jak często kontaktujesz się z klientem. Więc powiedziałbym, że raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie to właściwa ilość i zamiast próbować sprzedawać im produkt, ponieważ nie masz produktu, powinieneś spróbować edukować ich o swoim produkcie i edukować ich o unikalnych aspektach Twoja technologia.

    Felix: Rozumiem. Ma sens. Tak więc, kiedy po raz pierwszy otrzymałeś tę listę mailingową w fazie przed uruchomieniem i wysyłałeś prototyp, około dwudziestu, czy próbowałeś również zebrać inne rodzaje informacji, przeprowadzając ankietę, w jaki sposób najlepiej wykorzystać listę e-mailową, gdy próbujesz dowiedzieć się więcej o rynku?

    Gaurav: Jednym z najlepszych sposobów korzystania z listy e-mailowej jest stworzenie odbiorców na Facebooku, a następnie… istnieje wiele narzędzi, których możesz użyć, aby uzyskać podział demograficzny odbiorców… i to jest bardzo, bardzo potężne . Więc rozumiecie, że: „Dobra, mam te 30 000 osób, które się zapisały, ale czy wiem, kim oni są? Czy wiem, jakie są ich inne zainteresowania poza Molecule? Jakie inne strony obserwują? Jakie są ich powiązania rynkowe z innymi rynkami? Czy chętniej podróżują? Czy chętniej kupią samochód? Czy chętniej kupią lodówkę?” To daje Ci wiele informacji o Twoich klientach, które są bardzo pomocne, na przykład, jaki jest ich podział wiekowy? Tak więc jedynym zastosowaniem tej listy e-mailowej jest ustalenie danych demograficznych i psychograficznych klientów.

    Felix: To bardzo interesujące, nigdy nie słyszałem, żeby ktokolwiek o tym mówił, ale bierzesz e-maile, które wygenerowałeś z Facebooka, a następnie przesyłasz je z powrotem na Facebooka, aby uzyskać profil danych demograficznych z Twojej listy?

    Gaurav: Tak, możesz użyć narzędzi Audience Insights. Więc powodem, dla którego to przesyłamy, możesz to zrobić również w oparciu o piksel Facebooka, ale powodem, dla którego to przesyłasz, jest czasami [niesłyszalna] różnica, gdy przesyłasz nową grupę odbiorców, a gdy opierasz ją na Facebooku ciastko. Ale Facebook ma to narzędzie o nazwie Audience Insights i możesz użyć Audience Insights, aby dowiedzieć się, kim są ci ludzie, co robią i tak dalej. To samo możesz również przesłać tę listę do określonej grupy odbiorców w Google lub możesz po prostu użyć Pixela, jeśli masz wdrożony Pixel Google w swojej witrynie.

    Możesz także przejść do Google Analytics i uzyskać informacje o odbiorcach. Google Analytics ma raport o nazwie Podział odbiorców i Dane demograficzne odbiorców, dzięki któremu znajdziesz o wiele więcej informacji i dowiesz się o swoich identyfikatorach e-mail, których wcześniej byś nie znał, na przykład jakie są ich inne zainteresowania? Co oni robią? Czy są małżeństwem? Czy nie są małżeństwem? Czy są właścicielami domów, czy nie są właścicielami domów i tak dalej.

    Felix: Rozumiem. I czy jesteś w stanie przesłać listę e-mailową do jakiegoś narzędzia Google?

    Gaurav: W narzędziu Google polecam używanie Pixela.

    Felix: Rozumiem.

    Gaurav: Więc jeśli masz Google-

    Felix: Jak Analytics czy coś takiego?

    Gaurav: Google Analytics. TAk. Jeśli masz tylko szeroki zakres Google Analytics, powinieneś być w stanie to zrobić.

    Feliks: Dobrze. Czego nauczyłeś się z danych demograficznych z Facebooka lub Google i byłeś w stanie podjąć działania związane z tą nauką?

    Gaurav: To naprawdę dobre pytanie. Dowiedzieliśmy się… Początkowo, kiedy tworzyliśmy listę, myśleliśmy, że ponieważ jest to produkt technologiczny, to fajny produkt z San Francisco, ludzie byliby zainteresowani zakupem tego, to ludzie z San Francisco Bay Area i Nowego Jorku, ponieważ tam wiele produktów technologicznych jest, to jest miejsce, w którym znajduje się wielu wczesnych użytkowników. Kiedy jednak spojrzeliśmy na listę i przyjrzeliśmy się jej rozkładowi demograficznemu, okazało się, że subskrybenci naszej listy pochodzili z całego kraju.

    Nie widzieliśmy ogromnych uprzedzeń w regionie przybrzeżnym, San Francisco i Nowym Jorku, w rzeczywistości widzieliśmy wiele osób rejestrujących się z Florydy, Teksasu, Chicago, Seattle, Charlottesville. Zarejestrowało się wiele osób z różnych miejsc, co dało nam wyjątkowy wgląd w to, że tak naprawdę nie jesteśmy produktem technologicznym, jesteśmy raczej produktem zdrowotnym, którego potrzebuje ludność w całym kraju. Więc to nie jest fajny gadżet, który kupiliby tylko ludzie w San Francisco. Inną rzeczą, której się dowiedzieliśmy, było to, że nasza lista mailingowa była… na liście mailingowej było tyle samo osób w wieku od 45 do 50 lat, co osób w wieku 50 lat i poniżej, jeśli chodzi o wiek.

    Czyli kolejna rzecz, o której bardzo szybko dowiedzieliśmy się, że osoby zainteresowane tym produktem, w tym koncepcie, to również osoby, które nie są milenialsami. Dlatego bardzo ważne jest, aby projektując produkt lub stronę docelową, kiedy projektujemy stronę internetową, po prostu nie optymalizujemy wszystkiego dla młodszej grupy odbiorców, musimy być bardzo wrażliwi również na starszą demografię i tworzyć coś, co może rozmawiać z każdym.

    Felix: Rozumiem. Tak więc bez tej wiedzy, bez wykonywania tego ćwiczenia polegającego na przeglądaniu danych analitycznych lub przesyłaniu listy e-mailowej, mielibyście na myśli niewłaściwy rodzaj danych demograficznych.

    Gaurav: Tak, rozpoczęlibyśmy optymalizację pod kątem danych demograficznych i stracilibyśmy szerszy obraz.

    Felix: Łał. Wyobrażam sobie, że wielu ludzi znajduje się teraz w takiej sytuacji, w której mają inny obraz tego, kim są ich odbiorcy, niż ludzie, którym w rzeczywistości byliby najbardziej obsługiwani. Tak więc, gdy optymalizujesz swoją stronę docelową za pomocą nowej grupy demograficznej, którą odkryliście dzięki swoim analizom, czy istnieje wewnętrzny zespół, który składa kopię i obrazy, czy może zleciliście to na zewnątrz, w jaki sposób upewniacie się, że wiadomość, której nauczyłeś się z analityków, przenika resztę firmy, więc wszyscy są na bieżąco z danymi demograficznymi i marką?

    Gaurav: A więc firma się teraz rozwija. W tej chwili jest nas około 75 do 80 osób. A więc rok temu było nas 20 osób. Więc kiedy było nas 20 osób, po prostu oznaczałem wszystkich, a oni to widzieli. Teraz jest nas bardzo wiele osób i czasami ważne jest, aby osoby, które nie zajmują się marketingiem, również wiedziały o rzeczach, które są bezpośrednio związane z ich pracą. Tak więc to, co teraz robimy, to co kwartał, robimy prezentację dla reszty firmy, aby dowiedzieć się, kto kupuje, dlaczego kupuje, co robi z produktem i tak dalej.

    Felix: Rozumiem. Wspomniałeś również, że jedną ważną rzeczą, gdy masz szczęśliwego klienta, jest uczynienie go ambasadorem lub upewnienie się, że ma narzędzia i zasoby, aby zostać ambasadorem. Czy możesz opowiedzieć o tym trochę więcej? Jaka jest różnica między zadowolonym klientem a ambasadorem?

    Gaurav: Myślę, że różnica polega na tym, że ambasador to zadowolony klient, ale ambasador również doświadczył części produktu i części podróży marketingowej, które ułatwiają mu dzielenie się swoim szczęściem. Tak więc ambasador jest głośnym zadowolonym klientem i jest głośny, ponieważ otrzymał odpowiednie narzędzia i odpowiednie zachęty do dalszego dzielenia się produktem.

    Felix: Czy możesz podać przykłady narzędzi, które powinieneś przygotować dla swojego szczęśliwego klienta, aby stworzyć więcej ambasadorów?

    Gaurav: Na przykład używamy narzędzia polecającego o nazwie Talkable. Więc za każdym razem, gdy klient jest zadowolony lub gdy widzimy, że angażuje się w produkt, wysyłamy mu wiadomość e-mail lub pojawia się powiadomienie push z prośbą o podzielenie się produktem z potencjalnym nabywcą i jeśli potencjalny nabywca kupi urządzenia, a następnie otrzymują kupon Amazon o wartości 75 USD, co jest ich zachętą do polecania. Teraz, nawet bez Talkable, ludzie nadal rozmawialiby o produkcie, ale przynajmniej z Talkable jest więcej zachęty do kontynuowania rozmowy, a następnie dzielenia się słowem, ponieważ ludzie mogą zarobić trochę pieniędzy.

    Feliks: Racja. Skąd wiesz, czy są szczęśliwym klientem, aby zaangażować ich, aby umożliwić im zostanie ambasadorem?

    Gaurav: To bardzo, bardzo interesujące pytanie i bardzo trudne do przewidzenia. Wiele zależałoby tylko od tego, jak zaawansowany jest Twój silnik analityczny. Możesz spojrzeć na takie rzeczy, jak… są pewne łatwe wskaźniki, na które możesz spojrzeć, na przykład możesz poprosić ludzi o wypełnienie ankiety NPS lub ankiety Net Promoter Score, po około miesiącu jej używania i z sieci Poziom Promoter Score, o którym wiesz, czy są szczęśliwi, czy nie. To bezpośredni sposób. Pośredni sposób polegałby na tym, że śledzisz, co robią w aplikacji i czy zastępują filtry i czy używają urządzenia.

    I na tej podstawie można stworzyć model predykcyjny mówiący, że każda osoba, która próbuje połączyć urządzenie z Internetem, ponieważ jest to urządzenie połączone z Internetem Rzeczy, każdy, kto próbuje to zrobić i odnosi sukcesy w ciągu pierwszych 24 godzin rozpakowywania urządzenia, jest duża szansa, że ​​będą zadowolonym klientem. Musisz więc zbudować nieco wyrafinowany model predykcyjny, aby przewidzieć, czy będą szczęśliwi, czy nie.

    Felix: Czy założenie, że każdy jest szczęśliwym klientem, a następnie zaoferowanie im możliwości bycia ambasadorem i miejmy nadzieję, że ci, którzy są naprawdę szczęśliwi, skorzystają z tego, jest szkodliwe?

    Gaurav: Właściwie to naprawdę dobry pomysł, jeśli chodzi o program ambasadorski, możesz to zrobić, ale jeśli myślisz również o programie przeglądowym, może to być niebezpieczne. To jest jeden. Po drugie, możesz oczywiście narazić wszystkich na program ambasadorski, a ci, którzy nie są szczęśliwi, nie będą z nim wchodzić w interakcje, ale może lepszą okazją jest wystawianie ludzi na ambasadorów tylko wtedy, gdy są naprawdę szczęśliwi, ponieważ u podstaw wszystkich dlatego ważne jest, aby ludzie najpierw byli szczęśliwi, a potem stali się ambasadorami. Więc sposób, w jaki robimy rzeczy, jest taki, że jeśli są szczęśliwi, uczyńmy ich ambasadorami. Jeśli nie są szczęśliwi, uczyńmy ich najpierw szczęśliwymi, a potem ich ambasadorami.

    Felix: Rozumiem. Tak więc istnieje podejście schodowe, które ma sens. Istnieje kolejność operacji, która ma sens. Wspomniałeś, że jednym z Twoich celów jest marketing efektywnościowy. Jaki rodzaj marketingu efektywnościowego zajmujecie się obecnie?

    Gaurav: Mamy zdrową mieszankę online, czyli mediów społecznościowych, displayowych, wyszukiwania, a także robimy dużo offline, w rzeczywistości, co obejmuje transmisje, radio, trochę telewizji, mailingi, prasę i tak dalej .

    Felix: A jeśli chodzi o offline, to zdecydowanie jest to kanał, do którego wielu słuchaczy albo nie dociera w swoich biznesach, albo jeszcze nie dotarło, co skłoniło was do włączenia offline do swojego marketingu mieszać?

    Gaurav: To naprawdę dobre pytanie. Myślę, że sposobem na to jest przeprowadzenie eksperymentów w różnych kanałach, a następnie sprawdzenie, czy dzięki temu kanałowi uzyskujesz wzrost sprzedaży. A jeśli dzięki kanałowi uzyskujesz wzrost sprzedaży, powinieneś uwzględnić go w swoim marketingu. Więc tak to przetestowaliśmy. Przetestowaliśmy kilka razy w trybie offline na różnych modalnościach i zobaczyliśmy, że offline napędza sprzedaż, a ponieważ offline napędzał sprzedaż, było dla nas idealnym rozsądkiem rozważenie również skalowania w trybie offline.

    Nie ma twardej i szybkiej odpowiedzi. Technicznie można powiedzieć, że offline jest dobry do budowania marki, ale nie dotyczy to wszystkich offline. Tak, telewizja i billboardy i reklamy poza domem, mają raczej cel związany z marką niż konwersją, ale audycje, radio, druki mogą również generować konwersje, jeśli kierujesz reklamy do właściwych odbiorców i docierasz do właściwych odbiorców za pomocą właściwy przekaz.

    Feliks: Racja. I, brzmi jak w trybie offline, czy jest to trudniejsze do śledzenia? Domyślam się, w jaki sposób upewniasz się, że jesteś w stanie śledzić ten występ?

    Gaurav: Offline jest z pewnością bardzo trudny do śledzenia. Sposób, w jaki to robimy, polega na tym, że rozdajemy kody kuponów na różne… więc jeśli testujemy kampanię prasową, mielibyśmy konkretny kod kuponu w tej kampanii prasowej, którego możemy później użyć, aby zmierzyć, co sukces był. Ale to jeden z największych problemów w trybie offline, ponieważ nie można zmierzyć prawdziwego wpływu, ale faktycznie rozdając kody rabatowe w taki sposób, że ludzie korzystają z kodu rabatowego zamiast kupować go bez rabatu, przynajmniej będziesz w stanie to measure what is the channel doing for you.

    Feliks: Racja. And, when I think of offline, you're talking about things like out-of-home and radio and even podcast, it sounds a lot more expensive and more of a commitment to test. Are there ways that you've been able to test at a smaller scale, maybe not as small as online marketing, but in a way where it's more budget-friendly for smaller companies?

    Gaurav: So, I wouldn't say it's necessarily more expensive because the CPM's on some of these offlines can be lower, but it is definitely a higher commitment. And the way to do that, perhaps is to use a lot of … to buy remnant. So, any sort of traditional media: TV, radio, print, they also have remnant media purchases. Remnant, meaning, that it's not primetime or it's not something that's been already paid for. So we ran a lot of remnant media on print to first see if it's going to work for us or not, and it worked. And, because it worked, we were able to then scale it because remnant media's available at a much discounted price.

    Now, you don't get to control which page of the newspaper your ad is going to come in, but you are still able to get a directional readout if this channel is going to do anything for you or not. So, one approach is to try remnant media, the other one is some of the other offlines, right? For example, direct mailers, shared mailers, those can be done in low-budget ways because your experiment's gonna be small. The only problem is you may not get enough data to get an accurate readout, which I think is a challenge. So the way you look at that is: was the channel performing really, really well? If it did really, really well, then you would see that in the data. Więc-

    Felix: It would be clear. It would be clear. It would be the clear winner. Prawidłowy.

    Gaurav: Absolutely. If the channel also didn't perform at all, which is really, really bad, and that would also be a clear data point on a clear understanding. So then the only situation where you are stuck is you don't vary, where the performance was comparably okay, it wasn't best, it wasn't forced, and then you can decide if you want to keep testing it, or you can decided to drop it.

    But my suggestion would be run small tests and find channels where you are seeing really, really good performance, and then start scaling them first. And then come back to other channels that were lukewarm, and that they did not do a lot, and then test them out again and see if they are going to drive any change.

    Feliks: Racja.

    Gaurav: The last one that you need to do is partner with other small companies that you may know, and then together you guys can do an experiment, for example you can do a billboard experiment, or sorry, not a billboard, you can do a direct mill experiment where you can bring in three companies, and you can pull in your resources together to test it out. Although that's very challenging to find three companies at similar stages who are willing to go after the same audience as you, so oftentimes I found remnant and small experiments to be the way to scale these channels.

    Felix: Rozumiem. And based on your experience, can you give an idea of what budget we're talking about, if you're just looking to test this out?

    Gaurav: For example, you can test out something like Wall Street Journal with remnant add, with something as low as maybe $3,000.

    Felix: This is Wall Street Journal, what is this, the website, or … ?

    Gaurav: No, this is the print.

    Felix: They sell remnant ads as well, just their print?

    Gaurav: Yes, they sell remnant ads through print, and then instead of testing out nationwide audience, you can say, I want to test out Wall Street Journal east coast, or Wall Street Journal west coast, and you can run a test like that for $2,000 to $3,000.

    Felix: Łał.

    Gaurav: But then you know that if that works, then, okay, the CPA here is good, the costing is not bad, we can do something here, let's see what we can do to sale it.

    Felix: That's definitely reachable, a lot more achievable than I would imagine getting ad into Wall Street Journal would actually cost.

    Gaurav: That's also remnant, if you decided without remnant, you'll end up paying 15k to 20k.

    Felix: Rozumiem. Now what about the direct mailers? What are some starting budgets there?

    Gaurav: I would say you would need $20,000 to test that out.

    Felix: Okay, so a little bit more expensive to test that. Okay, so you also mentioned that there's a lot of personalized marketing that happens during the customer's journey with you, can you talk a little bit about this, say how personalized are you, what you make your marketing for a given customer?

    Gaurav: So what we do is we use … We track the UTM parameters really carefully, and that allows us to know when someone is a … When if you're a buyer, and is your interest because you're interested in allergies, or if you're interested because you're asthma, or if you're interested because you're living in a mega city by a freeway.

    So the first thing that we do is understanding the different demographics of why people are coming in, and we do that based on the ads that we run, we have a UTM parameter on those ads, telling us who was the direct audience for that ad. So based on that we know why are those people interested in Molekule. So when they come in they see different versions of landing pages, and they see different versions of follow up ads, which are re-targeting ads.

    The next one is personalization based on where you are in the funnel, so if you're very close to buying, we are trying to deploy a system where it would show you ads that are very relevant to the purchase mindset, which is, “Hey, we are giving you an X dollar discount, or we are Y dollar shipping discount, or our warranty period is two years and our returns are free, and you have 60 day return policy.” Whereas say, if you are in the consideration phase of the funnel, then we are going to show you a testimonial and we are going to show you why this technology can change your life, and so on.

    Felix: What will you use to try to track, this sounds like a lot of data coming in, a lot of different variables that could easily overwhelm someone if they obviously don't have the right tools, what do you recommend using?

    Gaurav: It is, you're absolutely right. If you were to deploy this in full scale, these are very expensive tools, like Telium, or Litix, or Segment, to be able to do that, but however, you can do a version of this based on being very diligent about how you are placing cookies and defining events on your website. For example, you can define Facebook events on your website that measure [inaudible] abandonment, that measure lead capture, that measure the different pages that person has been to a website, and based on that, you know that, okay, this is a person who has been to five pages on our website, and he has filled in the lead capture, so I should re-target that person differently.

    Similarly, this person was come to our website and they just bounced within five seconds, I don't even want to recontact that person, because that person is not market. So you can do a lot of interesting things just based on the pixels that you have deployed on your website, and start postulizing based on the place in the funnel. If you're not dong that, that should be a low hanging fruit to do very immediately.

    Felix: You would recommend personalizing that over personalizing the ads and landing page customization?

    Gaurav: The first one is definitely the place in the funnel, because that will also define how much a frequency should be. For example, if someone has abandoned cart, you need to hit them fairly hard so then you can get them to buy, right? So I think, similarly, if someone is not attracted with your website at all, you don't need to spend any returning money on them.

    So you could say that, I would suggest that the first thing to personalize is for the place in the funnel, and then what you should do is, based on the ad, based on the targeting group, personalize the ad and the landing page.

    Felix: Got it, and what about that, do you guys just have … Do you create the landing page just by hand, or are there tools to scale up the personalization between the ad and the landing page?

    Gaurav: So there are definitely tools that allow you to do this. We use this tool called Optimizely, which just is an AB testing tool, but which also allows us to create different URL's wherever people can land. In the future we'll be evaluating a bunch of different tools that can allow us to do it, like Unbounce was a good tool that would have allowed us to create multiple landing pages, and then if you are a more mature organization, of course you have things like Hop Spot and Sales Force that allow you to build more and more landing pages, to a centralized tool, but I feel like that might not be necessary ina consumer company.

    So build as much as you can by your hand, and then upload the pages on Optimizely or Unbounce to service different people differently.

    Felix: Rozumiem. So you've obviously seen the growth of the company from the very beginning to now, I think you said 75 employees. What is the first place that you find that most companies that start off and are ready to start scaling, how do they make the decision how they should be investing in, who they should be hiring, where they should be investing into the business?

    Gaurav: The way I have done this is first [inaudible] your bread and butter, so for example, find one channel where you can at least get some sales. People want to conquer everything very quickly, but the way I look at this is secure bread and butter, so find one channel, learn how to sell ten units per day first. If you can learn how to sell ten units per day, that's great, because now we have a stable engine, and we have a stable growth engine that's considered [inaudible] revenue.

    If you have delivered that, then now you can spend 10% extra budget to try and find another channel. And then when you find another channel that works, then you can also scale it, and now your [inaudible] looks like … Landing doesn't look like ten units per day, it looks more like 15 units per day, or 20 units per day. So now you have a bigger pool of resource available to finance the basics of your business, and you have a bread and butter that's growing.

    And a growing brad and butter, can I just use the word bread and butter because everyone gets it? A growing bread and butter part of your business allows you to finance other growth opportunities. But trying to go off the growth not understanding what the core of your business is and what the core revenue driver is, is going to be difficult, because at some point, growth would plateau, but your growth would not sustain, because you are not able to add more customers anymore.

    Felix: What was that for you guys? What was your bread and butter in terms of the sales channel for you guys?

    Gaurav: It was Facebook and search.

    Felix: Rozumiem. So when you are starting to expand out, so you figured out how to get ten units a day, whatever the threshold is for that, for first Facebook or search, and then when you start looking at other channels, I'm assuming you have to start staffing against the established bread and butter channels. How do you make sure that you're able to scale safely? 'Cause I think a lot of times, people will be successful on one channel, and then focus on another and they kind of ignore what made them successful because they weren't able to put a system or staff against it, and it kind of falls apart. How did you guys make sure to avoid that outcome?

    Gaurav: We would begin with consultants first. So say Facebook began in house, Facebook was an exception, but say Brent. It began with consultants first, and we said, “We'll spend a small amount of money, see if it works. If it works, great, wow, okay it worked.” So now we want to scale it, so we'll keep scaling it with the consultant and focus our in house resource as much as possible on also holding our bread and butter.

    Once Brent became to a size where this is doing really well, I hired someone to basically come in and start oiling the [inaudible] killing it. So there are only two ways in which you can do it. You have to put together a ton of processes and systems to ensure that the things that you deploy don't break, that's one, and second, bread and butter is as important as growth, so you cannot neglect bread and butter, because if the bread and butter and gone, then growth is useless.

    Felix: I see, so you like to keep the bread and butter in house, and once you are looking to experiment, the [inaudible] that you took was to hire consultants to do the help with the experimentation, and then once they're able to establish a foothold, then you bring that in house.

    Gaurav: Absolutely, because if you are … Think about it this way, right, if you hire a resource in house to run an experiment, and if it doesn't work, then there's a problem, because now you have to fire that person, because the experiment that that person was running doesn't work anymore, so it's always easier to work with contractors and consultants first, see if that's going to scale, and if that's going to scale, then you can predict substantial revenue against that, and then bring it in house.

    Felix: Hm. So I think you probably see this all the time and you might have experienced it too, where if you are a business, if you're successful or not, you are kind of being circled by a lot of vultures that try to come in and say, “Hey we can help broaden your Facebook ads, or run whatever.” What do you recommend as a way to protect yourself from the … how do you determine who is a good consultant or contractor to hire, especially when it's an experiment, meaning you probably don't know much about it? How do you make sure you have the right hire in terms of hiring consultants?

    Gaurav: To zawsze pułapka. To zawsze trudne do zbadania lub nawigacji, ale to są rzeczy, które robię. Jeszcze zanim… Powiedz, że ktoś skontaktuje się ze mną i powie: „Mogę to dla ciebie przetestować”, zamiast powiedzieć tak, proszę o zaproponowanie trzech scenariuszy. Przedstaw mi swój najlepszy scenariusz, przedstaw mi swój najgorszy scenariusz, przedstaw najbardziej realistyczny scenariusz. Ponieważ nie chcę tego robić w oparciu o twój najlepszy przypadek, który mi obiecujesz, muszę również zrozumieć, co twoim zdaniem jest najgorszym możliwym przypadkiem.

    Tak więc znajomość różnych scenariuszy pomaga mi zrozumieć, jaka jest najniższa możliwa sytuacja, a następnie, co stoi na przeszkodzie, że ta najniższa możliwa sytuacja będzie miała na mnie wpływ. To jest jeden.

    Drugi zawsze proszę o referencje. Wspaniale jest też poprosić o referencje, ponieważ wtedy łączysz się z innymi firmami, które nie konkurują z tobą, ale robią podobne rzeczy, a ty wiele się uczysz rozwijając swoją sieć rówieśniczą, więc zawsze proszę o dwie lub trzy referencje komu mogę opowiedzieć o tym doświadczeniu w pracy z konkretnym wykonawcą lub konsultantem.

    A po trzecie, dużo czytałbym o tym, co ten konsultant próbuje zrobić, a potem rzucał im wyzwanie na podstawie ich pierwszych zasad. Na przykład, jeśli ktoś wejdzie i powie, że współczynnik klikalności mojej reklamy wyniesie 5%, wtedy prosisz go, aby zasadniczo ułożył plan i podzielił go na bloki, a następnie rzucasz mu wyzwanie na blokach konstrukcyjnych , Możesz zapytać: „Dlaczego uważasz, że współczynnik klikalności wyniesie 5%, skoro mój współczynnik klikalności chleba z masłem wynosi 1%?” W ten sposób można znaleźć bzdury, a często uważam to za bardzo interesujący sposób, ponieważ mogą przyjść i powiedzieć: „Dzięki naszemu procesowi możesz pozyskiwać klientów za połowę kosztów”. Więc wtedy powinieneś ich zapytać: „OK, przeprowadź mnie przez proces, jacy są Twoi odbiorcy, jaki jest Twój CPM, jaki jest Twój współczynnik klikalności, jaki jest Twój współczynnik konwersji”, a potem możesz wykrzyczeć bzdury, gdy je zobaczysz. Często w jelitach będziesz wiedział, że to będzie BS.

    Felix: Rozumiem. Tak więc, oczywiście, wiele rzeczy się dzieje, jeśli chodzi o Twój marketing mix, przeprowadzacie wiele eksperymentów. Jak spędzasz dni, aby upewnić się, że jesteś w stanie utrzymać się na szczycie jako osoba, która jest wiceprezesem całego działu?

    Gaurav: Więc… Aby odpowiedzieć na twoje pytanie, nie powiem, że robię wszystko dobrze, ale staram się bardzo, bardzo uważnie obserwować wskaźniki, więc obserwuję CPA, codziennie obserwuję sprzedaż netto, ja patrzę na współczynnik konwersji na stronie, patrzę na ruch na naszej stronie, patrzę na podział kanałów, a to pozwala mi zrozumieć, jak sobie radzimy i które kanały mają problemy, które kanały nie mają problemów . A potem organizujemy cotygodniowe spotkania, więc w każdą środę i czwartek mamy spotkania międzywydziałowe, aby przyjrzeć się różnym kanałom, po prostu spojrzeć na wydajność, po prostu spojrzeć na współczynnik konwersji witryny, po prostu spojrzeć na testy AB i tak dalej.

    Powiedziałbym więc, że dużo spotkań zespołowych, ale dedykowane czasy, takie jak środa i czwartki, są dobre na spotkania zespołu na te tematy, a ja… Używamy narzędzia o nazwie Grow. Grow już łączy się z Facebookiem, Google, Shopify i tak dalej, więc możesz tworzyć dynamiczne raporty na temat Grow, a ja używam Grow całkiem sporo, żeby zrozumieć, tylko po to, by mieć puls na temat tego, co dzieje się na co dzień.

    Felix: Rozumiem. Teraz, gdzie chcesz zobaczyć, jak firma rozwija się w ciągu ostatniego roku? Gdzie chcesz zobaczyć, jak Molekule skupia swoją uwagę?

    Gaurav: Myślę, że jesteśmy na tym etapie, na którym szybko się rozwijamy, więc celem na przyszły rok będzie osiągnięcie 2,5-krotnego wzrostu. Więc jeśli w tym roku zarobimy kilka milionów dolarów, jak to powiększyć i jak podwoić?

    Felix: Rozumiem. Dziękuję bardzo za poświęcony czas, Gaurav, więc Molekule.com, MOLEKULE.com jako strona internetowa, bardzo dziękuję za przybycie i podzielenie się tym wszystkim.

    Gaurav: Cała przyjemność po mojej stronie Felix, dziękuję bardzo, mam nadzieję, że to pomogło twojej publiczności.

    Felix: Dziękujemy za obejrzenie kolejnego odcinka Shopify Masters, podcastu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców obsługiwanego przez Shopify. Aby uzyskać ekskluzywny 30-dniowy przedłużony okres próbny, odwiedź stronę shopify.com/masters.