Jak zdobyć 1830 pozycji w rankingu za pomocą tylko jednego artykułu
Opublikowany: 2023-05-23W ciągu kilku miesięcy od opublikowania nasz artykuł „szablony listów rezygnacyjnych” wspiął się na pierwsze miejsce w SERP dla klienta.
Jeśli wiesz, jak zaprojektować sukces przed rozpoczęciem, nie powinno to być zaskakujące.
Ale osiągnięcie pierwszego miejsca dla pojedynczego słowa kluczowego nie było najbardziej imponującą rzeczą w tym artykule.
Ponieważ po około roku był w rankingu na 1830 słów kluczowych.
To nie jest literówka. To nie był przypadek.
W tym artykule wyjaśnimy dokładnie, jak go zreplikować.
Długie vs. krótkie treści? Oto dlaczego zadajesz niewłaściwe pytanie
"To zależy."
Każdy szuka sztuczki lub hacka. Srebrna kula, która drukuje pieniądze bez kiwnięcia palcem.
Ale niefortunna prawda jest taka, że „to zależy”.
- Czy powinieneś napisać długi, dogłębny artykuł, czy krótki, zgryźliwy? To zależy.
- Czy powinieneś tworzyć treści w dużych ilościach, czy też przyciąć witrynę, aby ograniczyć hałas? To zależy.
- Czy powinieneś kierować reklamy na jedno słowo kluczowe na artykuł, czy na wiele? Po raz kolejny to zależy.
Nie ma uniwersalnego podejścia. (Pomimo tego, co gwarantują guru LinkedIn).
Oto krótki przykład:
✅ Zazwyczaj chcesz utworzyć jeden artykuł wokół jednego głównego tematu.
✅ Dodaj swoje motywy semantyczne i połącz je z podobnymi, ale uzupełniającymi się, skupionymi na laserze treściami.
✅ Zwiąż to wszystko w kokardkę za pomocą wewnętrznych linków, aby stworzyć gęstą sieć treści.
✅ Następnie pozwól, aby autorytet tematyczny + niektóre wysokiej jakości linki zwrotne zrobiły swoje.
Ale nie zawsze tak może być.
Wyobraź sobie, że przeprowadzasz badanie słów kluczowych. Tak jak ty. I widzisz coś takiego:
- Wiele ściśle powiązanych słów kluczowych o podobnych intencjach.
- Głośność po niskiej (do długiego ogona) stronie widma.
- Również z niższymi docelowymi trudnościami słów kluczowych.
Następnym krokiem nie jest wysyłanie tego wszystkiego do ulubionego taniego pisarza. Lub, broń Boże, ChatGPT.
Ponieważ niewłaściwa treść lub po prostu zła treść i tak ci nie pomoże.
Zamiast tego należy zakasać rękawy i przeprowadzić podstawowe dochodzenie.
Najpierw porównaj słowa kluczowe nadrzędne i podrzędne (oraz „wolumen” i „potencjalny wolumen”)
Surowe dane, które wypluwa narzędzie SEO, nie są zbyt pomocne – głównie dlatego, że są śmieciami.
Pozwól mi wyjaśnić.
Na początek numery tomów są całkowicie niedokładne! Sprawdź głośność w trzech różnych narzędziach, a bez wątpienia uzyskasz trzy różne odpowiedzi.
Wiesz, co jeszcze będą miały ze sobą wspólnego te trzy odpowiedzi? Całkowicie mijają się one z rzeczywistą, rzeczywistą liczbą lub współczynnikiem klikalności, które możesz zobaczyć.
Podczas gdy inne, takie jak trudność słowa kluczowego, silnie wpływają na rzeczy, takie jak liczba domen odsyłających na poziomie strony, zamiast na jakość wspomnianych domen lub nawet ogólną siłę domeny (np. ocenę domeny) w pierwszej dziesiątce dowolnego SERP.
Chodzi o to, aby mniej skupiać się na rzeczywistych liczbach, a bardziej na tym, co mogą ci powiedzieć relacje między liczbami.
Sprawdź ten przykład „zarządzania projektem budowlanym”. Sprawdź to w Ahrefs, a następnie przejdź do propozycji słów kluczowych „podrzędnych” posortowanych pod głównym tematem „nadrzędnym”.
Zobaczysz teraz listę ściśle powiązanych słów kluczowych, które mogą być idealnym punktem wyjścia do zupełnie nowego zbioru kilkunastu artykułów.
Lub może to być po prostu jeden naprawdę długi, dogłębny artykuł.
Skąd wiesz?
Oto gigantyczna wskazówka.
Porównaj różnicę lub stosunek między wolumenem (lokalny, specyficzny dla tego słowa kluczowego) a potencjałem ruchu (tak jak w przypadku innych słów kluczowych). Możesz nawet porównać Global Volume, jeśli przemawiasz również do międzynarodowych klientów.
Fakt, że stosunek potencjału ruchu do objętości wynosi tutaj ~4:1, mówi mi, że prawdopodobnie masz wiele bardzo podobnych słów kluczowych wyświetlających te same elementy treści.
Innymi słowy, jeden naprawdę dobry, prawdopodobnie dłuższy i dogłębny artykuł na temat „etapów budowy” najprawdopodobniej zostanie wyświetlony dla wielu długich wariacji na ten sam temat.
Oznacza to również, że nie musisz tworzyć unikalnych elementów treści, aby uszeregować je dla każdego z nich.
I tak właśnie się stało.
Stworzyliśmy jeden dogłębny fragment treści i zdobyliśmy pierwszą pozycję dla wielu podobnych słów kluczowych – skutecznie zwiększając ruch do tego artykułu o około 4 (lub więcej) w porównaniu z tym, co pierwotnie powiedziało nam dowolne narzędzie propozycji słów kluczowych.
Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz polegać na przeczuciach ani dziesięcioleciach doświadczenia, aby to zweryfikować.
Musisz tylko wykonać trochę dodatkowej pracy nóg, gdy zauważysz te wskazówki.
Otrzymuj codzienny biuletyn wyszukiwania, na którym polegają marketerzy.
Zobacz warunki.
Następnie porównaj zawartość, która aktualnie zajmuje miejsce w każdym unikalnym SERP, aby znaleźć „pokrywające się” vs. „unikatowe”
SEO nie jest wcale takie trudne pod koniec dnia.
Tak, jest kilka skomplikowanych elementów do przemyślenia. Ale to nie jest kompletna tajemnica ani czarna skrzynka.
Cholera. Google dosłownie pokazuje dokładnie, co działa, a co nie. Ukrywanie się na widoku.
Oznacza to, że jeśli masz wątpliwości, czego ludzie chcą się dowiedzieć o danym słowie kluczowym, a co za tym idzie, co Google chce wyświetlić, wystarczy po prostu…
Wygoogluj to!
Serio, nie przesadzaj.
Wyświetl słowo kluczowe, o którym mówiliśmy, np. „etapy budowy”. Następnie spójrz na rzeczywistą treść, która już znajduje się w rankingu dla tego zapytania.
- Co oni mają ze sobą wspólnego?
- Co oni wszyscy robią dobrze?
- Jakie są luki, które Twoim zdaniem możesz wykorzystać?
- I wreszcie, ile dokładnie tej samej treści wyświetla się dla innych blisko powiązanych słów kluczowych, które udało Ci się znaleźć?
Najprostszym sposobem na to jest proste porównanie side-by-side. Więc wykonaj swoje „kroki budowy” SERP…
… i porównaj go z 10 najlepszymi artykułami w rankingu „procesu budowy”.
Zobaczyć, że?
Kilka artykułów, które są dokładnie takie same i wyświetlają się dla różnych (choć podobnych) słów kluczowych – według większości narzędzi do badania słów kluczowych są one w rzeczywistości odrębne lub odrębne.
Ale zdaniem Google nie są to .
I na koniec dnia jest to jedyna perspektywa, o którą powinieneś dbać, jeśli chodzi o SEO.
Wniosek
Nie trać z oczu lasu przez drzewa.
Taktyki lub wskaźniki SEO lub „najlepsze praktyki” – osobno – są w najlepszym razie ograniczone lub całkowicie mylące w najgorszym.
Oznacza to, że metryka wolumenu Ahrefs nie ma znaczenia. To samo, co Moz, Semrush lub [wstaw tutaj nowe fajne narzędzie dla hipsterów].
Przynajmniej nie na własną rękę. oni nie.
Liczy się to, jak interpretujesz dane i widzisz relacje lub wzorce w SERP, aby zrozumieć, co dzieje się pod powierzchnią.
Oznacza to, że czasami chcesz robić częstsze, krótkie artykuły. Podczas gdy innym razem chcesz zrobić coś przeciwnego.
Jak mówi przysłowie, dla człowieka z młotkiem wszystko wygląda jak gwóźdź.
Opinie wyrażone w tym artykule są opiniami autora-gościa i niekoniecznie Search Engine Land. Autorzy personelu są wymienieni tutaj.