3 proste optymalizacje PPC, które mogłeś przeoczyć

Opublikowany: 2023-06-21

Jako profesjonaliści PPC jesteśmy przeszkoleni w poszukiwaniu nowych sposobów optymalizacji naszych programów PPC.

Ale w tym zadaniu naszym naturalnym nastawieniem jest skupienie się na dużych rzeczach, takich jak reorganizacja struktur kont lub aktualizacja stron docelowych. Te projekty mogą mieć realny wpływ na wydajność, ale ich ukończenie wymaga czasu.

Na szczęście nie każda optymalizacja musi być projektem tygodniowym. Niektóre optymalizacje są stosunkowo szybkie i proste, ale nadal mogą dać cios. Oto trzy, które mogłeś przeoczyć.

1. Ponownie przeanalizuj reklamy Microsoft

Wielu reklamodawców reklamuje się tylko w sieciach Google, gdzie konkurencja może być duża. Natomiast mniej reklamodawców korzysta z Microsoft Ads.

Przy mniejszej konkurencji niektórzy reklamodawcy skutecznie wyciśnięci z Google Ads mogą nadal zyskać na popularności w firmie Microsoft. To jeden z powodów, dla których zawsze opowiadałem się za Microsoft Ads.

To prawda, że ​​liczba potencjalnych klientów i sprzedaży, które uzyskujemy dla naszych klientów dzięki Microsoft Ads, wynosi zwykle tylko od 5% do 10% tego, co uzyskujemy z naszych programów Google. Ale to wciąż nie jest mało znacząca kwota, szczególnie dla B2B w konkurencyjnych przestrzeniach.

Ale niestety Microsoft Ads się zmienia – i to nie na lepsze.

Kontekst

Na początku tego roku Microsoft ogłosił, że Microsoft Audience Network jest teraz zintegrowany z ich siecią wyszukiwania. Nie masz innego wyjścia, jak reklamować się w obu przestrzeniach. Nie możesz zrezygnować ani z jednego, ani z drugiego.

Oczywiście Microsoft zachwala wartość bycia w obu sieciach, pisząc:

„Przeprowadziliśmy badania na kontach generujących ruch związany z wyszukiwaniem i odbiorcami, aby poznać dodatkową wartość dla reklamodawców. Odkryliśmy, że reklamodawcy maksymalizują wydajność i zwiększają wzrost, łącząc wysiłki Microsoft Search i Audience Network”.

W teorii brzmi to świetnie. Zawsze wierzyłem, że Twoja marka będzie przygotowana na przyszłość dzięki kampaniom zwiększającym świadomość — więc nie mam nic przeciwko Microsoft Audience Network.

Ale nadal wolałbym kontrolować warunki, w jakich się reklamuję.

Kiedy Microsoft wprowadził tę zmianę, początkowo nie wydawało się to wielką sprawą. Microsoft zapewnił nas, że chociaż nie możemy zrezygnować z Audience network, możemy dodać kilka głównych wykluczeń, które nas obejmą.

Więc wszystko byłoby w porządku, prawda?

Odejście od Microsoftu

W momencie pisania tego tekstu zmiana ta miała miejsce około trzech miesięcy temu.

Niektóre z naszych kont klientów pozostają w dużej mierze nienaruszone. Ale jedno z naszych większych kont jest bolesne i złe .

Pomimo codziennego monitorowania i aktualizowania wykluczeń witryn nie byliśmy w stanie zmienić sytuacji.

Bez względu na to, co robimy, Microsoft stale zwiększa liczbę wyświetleń i wydatki na reklamę w Audience Network, ale niewiele z tego wynika.

Wydajność była tak fatalna, że ​​jesteśmy w stanie zalecić temu klientowi kierowanie budżetu Microsoft Ads do Google lub LinkedIn.


Otrzymuj codzienny biuletyn wyszukiwania, na którym polegają marketerzy.

Przetwarzanie ... Proszę czekać.

Zobacz warunki.


2. Przemyśl ponowne kierowanie

Retargeting (obecnie znany jako Audience Segments) może wydawać się trochę z 2010 roku. Ale wciąż istnieje, ponieważ jest to świetny sposób na ponowne zaangażowanie kogoś, kto był już z tobą zaangażowany.

Jednak retargeting jest powszechnie niedostatecznie wykorzystywany i trochę źle rozumiany.

Kontekst

Jeśli ostatnio nie odświeżyłeś swojego myślenia o retargetingu, oto trzy przypomnienia, jak go zoptymalizować:

Zawęź ostrość

Retargeting istnieje od tak dawna, że ​​zapominamy, że nie jest to tylko sposób na dotarcie do osób, które wcześniej odwiedziły witrynę.

Możesz także ponownie kierować reklamy do osób, które obejrzały określony film na Twoim kanale YouTube, dowolny film na Twoim kanale YouTube lub Twoją reklamę wideo (lub kombinację tych trzech elementów), dzięki czemu będzie ona jeszcze lepiej ukierunkowana.

Jak widać na poniższym obrazku, masz wiele opcji kierowania, od odwiedzających witrynę, przez użytkowników aplikacji, po użytkowników YouTube i nie tylko:

Google Ads – segmenty odbiorców

Dodaj wykluczenia

Nie zapomnij wykluczyć odbiorców, których nie chcesz przekierowywać. Mogą to być:

  • Osoby, które już się nawróciły.
  • Byli klienci, którzy raczej nie dokonają ponownego zakupu.
  • Odbiorcy niezwiązani z kategorią rozwiązań lub usług, które promujesz.

O ile Twoja firma nie jest bardzo wąska i koncentruje się na jednym punkcie (np. sprzedajesz tylko jeden produkt jednemu rodzajowi odbiorców), nigdy nie należy kierować reklam do wszystkich poprzednich użytkowników witryny.

Regularnie kontroluj swoich odbiorców

Retargetowanie nie jest „ustaw i zapomnij”. W miarę jak Twoja firma się zmienia i rozwija, musisz odpowiednio aktualizować odbiorców, do których kierujesz reklamy. Czy dodałeś nową linię usług lub dostosowałeś swój rynek docelowy? Upewnij się, że zmiany te znajdują odzwierciedlenie w docelowych odbiorcach.

Retargetowanie przy ograniczonym budżecie

Zastosowaliśmy te strategie niedawno, gdy klient B2B przekazał nam specjalny budżet na uruchomienie, aby stworzyć świadomość nowego produktu.

Budżet nie był ogromny. Dlatego zamiast retargetować osoby, które odwiedziły witrynę klienta, retargetowaliśmy osoby, które obejrzały film prezentujący nowy produkt w akcji – znacznie mniejszy segment potencjalnych klientów.

Wynik? Ta strategia sprawdziła się wyjątkowo dobrze w przypadku tego klienta – i to za bardzo rozsądną cenę.

3. Ponownie odwiedź linki do podstron

Podobnie jak w przypadku retargetowania, linki do podstron również przeszły niedawno zmianę nazwy, teraz znanej jako „zasoby” zamiast „rozszerzenia”. Bez względu na to, jak się nazywają, pozostają moim ulubionym rozszerzeniem reklamy.

Kontekst

Podobnie jak retargetowanie, linki do podstron są gotowe do optymalizacji. Wielu reklamodawców nie optymalizuje ich na trzy sposoby:

Nieszybkie naprawianie odrzuconych linków do podstron

Każdy PPC Pro wie, że reklamy mogą zostać odrzucone. Większość z nas monitoruje te odrzucenia i niezwłocznie reaguje na nie.

Ale podobnie jak reklamy, linki do podstron również mogą zostać odrzucone. Niestety, zgłaszanie odrzuconych linków do podstron nie jest tak oczywiste i często pozostają one niezauważone, dopóki konto nie zostanie poddane audytowi.

Nie wyłączanie automatycznych linków do podstron

Wyłączenie automatycznych linków do podstron to kolejny sposób na optymalizację. Robimy to jako rzecz oczywistą za każdym razem, gdy wprowadzamy nowych klientów.

Ogólnie rzecz biorąc, nie chcemy zezwalać Google na tworzenie treści w naszym imieniu. Jako minimum chcemy mieć możliwość przejrzenia i zatwierdzenia.

Nie oznacza to dokładnie, że Google tworzy złe linki do podstron. Po prostu z naszego doświadczenia wynika, że ​​linki do podstron utworzone przez Google rzadko odpowiadają celom naszych klientów.

Brak wdrożenia strategii linków do podstron

Jak wspomniano powyżej, chcesz, aby linki do podstron wspierały Twoje cele.

Jeśli jednym z Twoich celów jest sprzedaż produktów, utwórz linki do podstron, które będą wspierać ten cel. Może mógłbyś wykorzystać je jako sposób na dosprzedaż lub sprzedaż krzyżową produktów.

Jednak nawet jeśli sprzedaż jest Twoim głównym celem, nie chcesz z nią przesadzać. Nie każdy link do podstrony musi (lub powinien być) sprzedażowy.

Zapisz kilka linków do podstron, aby zwiększyć świadomość marki lub opowiedzieć innym o swoim nowym produkcie. Używaj ich do dostarczania przydatnych informacji, takich jak linki do edukacyjnych seminariów internetowych lub innych wydarzeń.

Optymalizacja nie musi być długa ani skomplikowana

Optymalizacja to niekończące się zadanie. Nie oznacza to jednak, że każda optymalizacja musi być trudna lub czasochłonna.

Czasami drobne zmiany, takie jak przeniesienie budżetu z jednej platformy na drugą lub przekierowanie do nieco innej grupy odbiorców, mogą nastąpić w zaledwie kilka minut – jak pokazują te trzy przykłady.


Opinie wyrażone w tym artykule są opiniami autora-gościa i niekoniecznie Search Engine Land. Autorzy personelu są wymienieni tutaj.