Jeśli na początku nie odniesiesz sukcesu: ponowne uruchomienie nieudanej kampanii na Kickstarterze

Opublikowany: 2017-04-11

Kickstarter może być świetnym sposobem na zweryfikowanie pomysłu przed wbudowaniem go w biznes. Jeśli oryginalny pomysł nie zyskuje na popularności na Kickstarterze, to przynajmniej masz informację zwrotną, której potrzebujesz, aby go dopracować.

Jenn & Brett Epstein są twórcami Sideclick: uniwersalnego pilota do urządzenia do przesyłania strumieniowego.

W tym odcinku Shopify Masters podzielą się, w jaki sposób wznowili działalność dzięki ulepszonemu produktowi po początkowym niepowodzeniu kampanii na Kickstarterze.

Posłuchaj Shopify Masters poniżej…

Subskrybuj Shopify Masters

Pobierz ten odcinek z Google Play, iTunes lub tutaj!

„Kiedy po raz pierwszy uruchomiliśmy drugą kampanię, myślę, że zarobiliśmy 60 000 dolarów w półtora dnia. Ludzie, którzy byli tam po raz pierwszy i byli podekscytowani, natychmiast wskoczyli z powrotem”.

Dostrój się, aby się uczyć

  • Co się stanie, gdy nie osiągniesz swojego celu finansowania na Kickstarterze?
  • Jak wznowić kampanię na Kickstarterze po nieudanej kampanii?
  • Różnica między pracą z recenzentami a blogerami

Pokaż notatki

  • Sklep: Piloty Sideclick
  • Profile społecznościowe: Facebook, Twitter, Instagram
  • Rekomendacje: Printrbot

Transkrypcja:

Felix: Dziś dołączają do mnie Jenn i Brett Epstein z Sideclick. Usprawnij odtwarzanie strumieniowe za pomocą Sideclick, uniwersalnego zdalnego załącznika do urządzenia do przesyłania strumieniowego. Został uruchomiony w 2015 roku i ma siedzibę w Jupiter na Florydzie. Witaj Jenn i Brett.

Jenn: Dzięki, Felix. Jesteśmy naprawdę podekscytowani, że możemy być dzisiaj z wami.

Brett: Tak, dzięki za przyjęcie nas.

Felix: Na pewno. OK, więc powiedz nam trochę więcej o tym produkcie, o tym pilocie Sideclick, który sprzedajecie.

Jenn: Jasne. Cóż, nasz pomysł na ten produkt powstał bardzo naturalnie, ponieważ jako rodzina chcieliśmy zaoszczędzić trochę kosztów, a jednym ze sposobów, w jaki to zrobiliśmy, było przekształcenie się w to, co znamy teraz jako termin zwany „cięciem sznurka”, więc zerwaliśmy więzy z naszą firmą kablową i rozpoczęliśmy naszą podróż do cięcia kabli i dostaliśmy Roku. W ogóle nie byłem zaznajomiony z urządzeniami do przesyłania strumieniowego i nie sądzę, aby Brett miał z nimi zbyt wiele zaznajomienia, ale przeprowadził pewne badania i dał nam Roku, a my byliśmy trochę poza naszym sposobem przesyłania strumieniowego, a on wymyślił to pomysł tylko z własnego nas z własnego Roku.

Okazało się, że naprawdę nam się podobał i miał ten poręczny, elegancki, zgrabny pilot, ale zawsze musieliśmy szukać drugiego pilota, aby włączać i wyłączać telewizor lub szukać innego pilota do sterowania głośnością, i myślę, że Brett wpadł na pomysł, że gdyby miał smukły pilot, który mógłby dosłownie przeskoczyć na bok i jakoś przyczepić do pilota, byłoby to rozwiązanie, którego sam chciał. Na początku pomyślałem: „Nie wiem. Oczywiście, kochanie. To dobry pomysł ”, a potem im częściej zacząłem używać Roku i stwierdziłem, że go włączam, a głośność będzie głośna i będę musiał znaleźć drugiego pilota, w przeciwnym razie nasze dziewczyny będą miały problemy z żonglowaniem wieloma pilotami , tak jakby dostałem się na pokład. Pomyślałem: „Wiesz, myślę, że to naprawdę dobry pomysł”.

Brett: Tak, dla tych z was, którzy nie są zaznajomieni z pilotami do strumieniowania, prawie wszystkie, takie jak duże odtwarzacze, Fire, Amazon Fire TV, Roku, Apple TV, wszyscy mają naprawdę małe piloty do sterowania urządzeniami do strumieniowania , ale zazwyczaj są to WiFi lub Bluetooth i żaden z nich nie steruje podstawową funkcją telewizora, więc nie da się włączyć telewizora, nie da się sterować głośnością, wejściem. Wielu przecinaków do kabli używa anteny, aby uzyskać lokalne kanały HD. Mieliśmy tylko kilka kanałów, więc potrzebny był tylko kanał w górę iw dół, więc tak naprawdę brakowało tych podstawowych przycisków i musiałem surfować z dwoma pilotami, po jednym w każdej ręce.

Felix: Tak, to naprawdę świetny pomysł, ponieważ nie mam zbyt dużego doświadczenia z wieloma tymi urządzeniami, ale te, których używałem, masz rację. To zabawne, że tak trudno jest włączać i wyłączać telewizor, co jest pierwszym krokiem, który musisz zrobić, zanim będziesz mógł korzystać z rzeczywistego urządzenia. Kiedy wpadłeś na ten pomysł, czy któreś z was ma doświadczenie w opracowywaniu takich produktów? Ponieważ wygląda to na bardzo zgrabny produkt.

Brett: Tak. Mam doświadczenie w inżynierii mechanicznej, więc moją codzienną pracą, właściwie teraz, pracuję nad projektowaniem silników odrzutowych, ale kiedyś zajmowałem się rozwojem produktu, na przykład rozwojem produktów konsumenckich. Tak naprawdę nie byłem tym zainteresowany i większość moich prac kończyła się dostarczeniem prototypu klientowi, ale zawsze byłem aspirującym wynalazcą i prowadziłem dziennik. Mój dziennik, z którym tak naprawdę nigdy nie robiłem wiele. Myślę, że Kickstarter trochę to zmienił, ponieważ uczynił ten proces bardziej dostępnym dla wynalazców, którzy być może nie mają funduszy na rozpoczęcie produktu od zera, ale tego nie było w moim dzienniku. To był w zasadzie ten pomysł, na który wpadłem. Jak powiedziała Jenn, trochę to załapała, ale mam drukarkę 3D, naprawdę prostą małą drukarkę 3D i wydrukowałem tylko powłokę tego, co myślałem, że zadziała, i nie ma żadnych przycisków, niczego. Po prostu przypiąłem go i pokazałem Jenn, a ona powiedziała: „Tak”. Ona na to: „Rozumiem. To może zadziałać”.

Jenn: Mam bardziej ogólne doświadczenie biznesowe i spędziłem trochę czasu w biznesie, po stronie administracyjnej biznesu, trochę w marketingu i myślę, że to, co naprawdę mnie tym podekscytowało, to fakt, że przeprowadziłem pewne badania na wymaganiach i sprzedaży samych urządzeń do strumieniowania, a one po prostu eksplodowały, jak miliony sztuk sprzedawano dla Roku i Apple TV i Amazon Fire TV, więc fakt, że byliśmy produktem komplementarnym do czegoś, co było po prostu eksplodowanie na rynku było dla mnie naprawdę ekscytujące, ponieważ czułem, że już wyprzedzasz grę.

Marketing to takie wyzwanie, żeby komuś przedstawić produkt, ale to trochę jak podstawowa ekonomia. Kiedy jest to produkt komplementarny do czegoś, co już wchodzi w kosmos, było to dla mnie bardzo ekscytujące, ponieważ czułem, że jest to produkt, który jest rozwiązaniem, które jest najlepsze, ale jest również przywiązany do czegoś, co już ma tak wiele rozpędu na rynku, więc to było dla mnie trochę ekscytujące.

Felix: Tak, to bardzo ważny temat, o którym często słyszę od przedsiębiorców, którzy odnoszą sukcesy. Chodzi o wyczucie czasu, o łapanie fali, o której mówisz, i jazdę na fali wznoszącej się. Chcesz być częścią czegoś, co już staje się popularne. Nie chcesz być tymi, którzy tworzą rynek. Chcesz być częścią rynków, które już się rozwijają. Kiedy przeprowadzałeś tego rodzaju badania, aby zrozumieć lub… a potem zdać sobie sprawę, że w tej branży rośnie zapotrzebowanie, czy korzystałeś z jakichś konkretnych narzędzi, usług lub stron internetowych, które były pomocne w ustaleniu tego wszystkiego?

Jenn: Tak, wiele z nich to po prostu rodzaj googlowania i haseł typu „Jakie są statystyki sprzedaży urządzeń do przesyłania strumieniowego?” Możesz znaleźć wiele konkretnych raportów niszowych od profesjonalnych firm marketingowych. Myślę, że jeden z nich nazywa się Parks i ma całe badanie, które pokazuje tylko, jak sprzedaje się rynek strumieniowania, oceniają sprzedaż urządzeń do strumieniowania i pokazują trajektorię, które urządzenia przejmą udział w rynku, więc jest tak wiele po prostu darmowych informacji, i to od bardzo wiarygodnych firm marketingowych, które dają przedsmak raportu, który w naszym przypadku daje prawie wszystkie potrzebne nam informacje, a jeśli potrzebujesz szczegółów i sedno raportu, możesz za nie zapłacić. W niektórych przypadkach są one bardzo drogie, ale okazało się, że jesteśmy w stanie uzyskać prawie wszystkie potrzebne informacje tylko z podstawowych wyszukiwań Google dotyczących sprzedaży produktów.

W niektórych przypadkach firmy, to tylko publiczna wiedza i publiczne rejestry, które informują, ile sprzedają, na przykład Amazon jest nieco bardziej tajny, jeśli chodzi o liczbę sprzedawanych urządzeń. Ale Brett i ja, innym sposobem, w jaki to zbadaliśmy, co było dość ekscytujące, jest to, że wchodziliśmy na przykład do Best Buy i patrzyliśmy na półki do przesyłania strumieniowego i były tam dosłownie beczki urządzeń do przesyłania strumieniowego. Nie tylko były na półkach, ale dosłownie mogły być ich beczki z setkami urządzeń. Rozmawialiśmy ze sprzedawcami i pytaliśmy: „Jak oni sprzedają?” A oni powiedzieli: „Spójrz na beczki. Sprzedajemy je po beczkach”.

A my spojrzelibyśmy na półki, żeby zobaczyć… Czy uważamy, że moglibyśmy wyobrazić sobie tutaj miejsce na Sideclick? Czy są jakieś inne akcesoria, które są w naszej przestrzeni? A tak naprawdę nie było. I to jest kolejny sposób, w jaki byliśmy podekscytowani. Najbliższym akcesoriom do urządzeń streamingowych byłyby w zasadzie karty abonamentowe Hulu lub Netflix, które wiszą na półce. Widzieliśmy więc, że potencjalnie może być dla nas miejsce w tych dużych sklepach z pudełkami, i tak właśnie testowaliśmy wody, aby sprawdzić, czy zmieścimy się tam.

Felix: Podoba mi się to, jak wszedłeś do sklepu i spróbowałeś wyobrazić sobie, czy mógłby to być produkt, który mógłby nosić taki sklep, czy klienci, którzy robią zakupy w tych sklepach, mogliby kupić taki produkt. Teraz Brett, wspomniałeś, że masz ten dziennik, w którym piszesz, w którym masz wiele pomysłów na produkty, które zapisujesz. Co sprawiło, że zdecydowałeś, że to jest ten, którego będziesz ścigać? To jest ten, który chciałbyś wydrukować w 3D i stworzyć bardzo wczesny prototyp, aby go pokazać?

Brett: Myślę, że ten był najbardziej odpowiedni dla rozwijającego się rynku. To było też coś, co… Wiele moich pomysłów wydawało mi się zabawnych, ale nie było to dla nich pilne. Tak naprawdę nie rozwiązywali dużych problemów. Więc kiedy ten wyszedł, zdałem sobie sprawę, że ten miał lepszy cel. Ten był czymś, czego chciałem dla siebie. Więc zdałem sobie sprawę, że chciałem zrobić taki, aby zobaczyć, czy uda mi się to zrobić, tak jak prototyp. A gdybym mógł to zrobić… To znaczy, jestem całkiem normalnym użytkownikiem technicznym, po prostu pomyśleliśmy, że inni ludzie będą tego chcieli. Był to więc jeden z tych, w których, jak sądzę, Jenn wspomniała wcześniej, po prostu nie widzieliśmy żadnych innych konkurencyjnych produktów.

I wracając do tego, co Jenn mówiła o Best Buy, faktycznie pracowałem w Best Buy przez studia, a oni zawsze promowali akcesoria. Więc Best Buy zawsze był jak… To było jak nasz Święty Graal w handlu detalicznym, ponieważ wiedziałem, że będą chcieli przeforsować akcesoria do tego produktu. W stronę rozwijającego się rynku, do którego tak naprawdę nie było żadnych akcesoriów. Kiedyś pchali kable HDMI, prawie każdy ma teraz kable HDMI. Więc chciałem tego, wiedziałem, że jeśli zobaczę to na rynku, kupię to. Więc po prostu musiałem wskoczyć na to, zanim zrobił to ktoś inny.

To zawsze napędza wszystko w moich dziennikach. Nie musi to być teraz, ale jeśli ktoś inny zrobi to przede mną, będę naprawdę zdenerwowany. Więc ten był tym, na który po prostu nie chciałem dłużej czekać.

Felix: To ma sens. Wspomniałeś, że ci sprzedawcy detaliczni w dużych opakowaniach lubią akcesoria push firmy Best Buy i fakt, że był to produkt, który, jak sądzę, działał razem z akcesorium lub sam mógł być uważany za akcesorium, co sprawiło, że… Co jest atrakcyjnego w byciu w biznesie ze sprzedażą takiego produktu jak akcesorium?

Brett: Cóż, nie jestem pewien, czy o to chodzi. Zawsze trochę nieufnie podchodzę do produktu, który ma niszę rynkową. Zawsze martwiłem się, że ograniczamy rodzaj ludzi, którym możemy sprzedawać. Ale myślę, że odkryliśmy, że rynek niszowy jest naprawdę duży i rośnie. Dzięki temu marketing stał się trochę łatwiejszy do skupienia. Myślę [przesłuch 00:12:37]

Jenn: Myślę, że w pewnym sensie nawet… W miarę jak szliśmy dalej w rozwoju produktu, zdaliśmy sobie sprawę, że to, co uważaliśmy za niszę, rozrastało się i rozrastało. I mam na myśli to, że na początku myśleliśmy, że celujemy, i ciągle słyszeliśmy słowo „cięcie sznurka”, prawda? I nie wiedzieliśmy, ilu ludzi naprawdę przyjmie ten styl życia „odcinający sznurki”. Dowiedzieliśmy się, że nawet jeśli nie jesteś przecinakiem kabli i nadal subskrybujesz kablówkę, wiele milionów ludzi nadal ma kabel i powiedzmy, że mają inteligentny telewizor, dzięki któremu nadal mogą uzyskać dostęp do swoich aplikacji ich smart TV nadal wychodzą i decydują się na zakup jednego z tych urządzeń do przesyłania strumieniowego. Niezależnie od tego, czy chodzi o oddzielny telewizor, wiele osób ma w domu więcej niż jeden. Wyglądało więc na to, że popyt na te rzeczywiste urządzenia do strumieniowania rósł, rósł i rósł, a więc po prostu podekscytowanie, że możesz być do czegoś dodatkiem i naprawdę rozwiązać problem.

To naprawdę nie jest coś, co jest… Oczywiście jest to jakiś luksus, nie można po prostu sięgnąć po inny pilot, ale mamy na przykład dwójkę małych dzieci i mamy ten produkt na naszym pilocie do strumieniowego przesyłania danych, Sideclick, naprawdę naprawdę ułatwia nam jako rodzicom oglądanie telewizji. To im ułatwia. To było bardzo ekscytujące, gdy pomyśleliśmy, że mamy produkt, który był powiązany z czymś, co było tak duże, ale naprawdę było czymś, co rozwiązywało problemy. Myślę, że to właśnie nas utrzymywało. Ale czuliśmy, że pędzimy w dobrym kierunku.

Felix: To ma sens. Myślę więc, że jeden z was wspomniał, że skupienie się na niszy, mimo że była to bardzo szybko rozwijająca się nisza, znacznie ułatwia marketing. Czy możesz powiedzieć więcej na ten temat?

Brett: Myślę, że tak naprawdę zaczęło się to od naszej pierwszej kampanii na Kickstarterze. Uruchomiliśmy Kickstarter, długo przygotowywaliśmy się do uruchomienia Kickstartera. Myślę, że zacząłem opracowywać produkt w styczniu lub lutym 2015 roku. W kwietniu rozpoczęliśmy naszą kampanię na Kickstarterze, a my uruchomiliśmy, a potem pomyśleliśmy, że zajmiemy się pierwszym… A teraz mówię o marketingu i rozpowszechnianiu informacji o naszej kampanii na Kickstarterze. Natychmiast zaczęliśmy atakować wszystkie media, które pisały o cięciu przewodów i recenzowały te urządzenia. Zaczęliśmy więc szukać wszystkich kontaktów w mediach, które mogliśmy znaleźć i spędziliśmy, z 30 lub 40 dniowej kampanii, spędzaliśmy każdy jej dzień, przez kilka godzin, znajdując nowe kontakty, pisarzy, blogerów, ktokolwiek to był i docieranie do tych osób i mówienie im o naszym produkcie.

To był początek naszej kampanii marketingowej.

Felix: Gotcha, więc byłeś w stanie zidentyfikować, za co ci ludzie się identyfikowali, i szukać ludzi, którzy pisali do tej publiczności, aby do nich dotrzeć.

Jenn: Dokładnie tak. Tak więc blogi i duże publikacje, takie jak [C Net 00:16:19] i Tech Crunch, miały duży rozmach. Wszyscy pisali i recenzowali te urządzenia do przesyłania strumieniowego i rozmawiali o… Więc byli trochę jak recenzenci, którzy sami recenzowali gadżety, którzy byliby zainteresowani bardziej sprzętowym aspektem tego, jak działa z podziałem strumieniowym. Był też segment mediów, który właśnie omawiał ruch cięcia sznurka, który również mógł być zainteresowany naszym produktem, ponieważ pokazujemy, jak więcej komercji kiełkuje dzięki temu ruchowi.

Była trzecia populacja pisarzy, którzy byli po prostu zainteresowani projektami na Kickstarterze i tym, co tam nowego. Więc w pewnym sensie zbudowaliśmy tę naprawdę solidną listę tylko na podstawie wyszukiwania osób i tego, co obejmuje. Tak więc nauczyliśmy się, że jeśli już rozmawiają o czymś w branży, znacznie częściej będą rozmawiać o twoich produktach. Dowiedziałem się, że ci pisarze i blogerzy oczywiście szukają treści do pisania, więc jeśli możesz nawiązać z nimi kontakt, mówiąc: „Hej, naprawdę podobała mi się twoja recenzja Roku 2. jak przyczepia się do tego nasz produkt.” Więc łatwo było przyciągnąć ich uwagę, wiedząc, że byliśmy już w ich sterówce.

Felix: Wspomniałeś o trzech dość odrębnych grupach ludzi, masz recenzentów sprzętu technicznego, masz ludzi, którzy po prostu mówią ogólnie o cięciu kabli, a potem masz ludzi, którzy zajmują się Kickstarterem, do których skontaktowałeś się, aby pomóc promować Twoja kampania na Kickstarterze. Spośród tych trzech, czy możesz opowiedzieć trochę o korzyściach lub zaletach skupienia się na jednej z trzech? Jakie są zalety skupienia się na recenzentach w porównaniu z ludźmi mówiącymi ogólnie o przestrzeni, w porównaniu z ludźmi mówiącymi o Kickstarterach. Czy zauważyłeś jakieś różnice w wynikach pracy z nimi?

Jenn: Tak, my, prawdopodobnie byłaby to dobra okazja, aby… poniekąd patrzyliśmy na statystyki, które mogliśmy zobaczyć, pochodzące od tego, kto odsyłał najwięcej osób do naszej kampanii na Kickstarterze, i dwóch z odsyłających, którzy kierowały do ​​nas dużo ruchu, były to te małe niszowe witryny. Jedna z nich nazywała się „Wiadomościami odcinaczy przewodów”, a druga „AFTVNews.com”. A więc są to tylko dwaj oddzielne blogerzy, którzy przekształcili swoją witrynę internetową w całą przestrzeń do informacji o cięciu przewodów.

Tak więc „Cord Cutters News” to nasz przyjaciel [niesłyszalny 00:19:11], z którym się zaprzyjaźniliśmy, a on jest po prostu, jego życie to przecinanie sznurów. Stał się znanym wszystkim w branży i dzięki temu, że o nas donosił, nawiązaliśmy kontakt i stworzyliśmy wspaniałe partnerstwo, ponieważ na bieżąco informuje nas o aktualnościach dotyczących cięcia kabli io wszystkim, co ma wpływ na naszą branżę, a potem jego publiczność, która przecinała sznurki, była dla nas świetnym poligonem doświadczalnym, a my zebraliśmy wielu zwolenników Kickstartera, którzy być może normalnie o nas nie wiedzieli, ale zrobili to tylko dlatego, że byli zainteresowani treścią, którą dostarczał.

I to samo dotyczy drugiej, zwanej „Wiadomościami AFTV”. Była to strona internetowa poświęcona wyłącznie entuzjastom Amazon Fire TV, więc po prostu poświęcając czas na połączenie się z tymi dostawcami treści, rozmawiając z nimi i korzystając z okazji, aby dowiedzieć się, kim jest ich widz, i rodzaj rzeczy, które chcieli, myślę, że byliśmy w stanie uzyskać dużo wglądu w typ klienta, który potencjalnie może być klientem Sideclick.

Felix: To brzmi...

Jenn: -Jeśli to ma sens

Felix: -Tak, tak, ma.

Tak więc, zanim przejdziemy do rzeczy z Kickstartera, chcę porozmawiać o wczesnych prototypach. Brett, wspomniałeś, że stworzyłeś ten prototyp za pomocą drukarki 3D. Myślę, że jest to bardzo przydatna droga dla wielu ludzi, którzy chcą stworzyć produkt sprzętowy, który chce prototypu, produkt, który jeszcze nie istnieje, ale nie ma zbyt wielu funduszy, aby przejść przez producenta, a może po prostu chce czegoś bardzo wcześnie.

Porozmawiaj z nami o tym procesie. Jak… Jakiego rodzaju drukarki 3D używałeś, jakiego rodzaju oprogramowania używałeś, jak zacząć podążać tą drogą drukowania prototypu za pomocą drukarki 3D?

Brett: Cóż, przeszedłem przez to w mojej pracy, w mojej codziennej pracy, przechodziłem przez to w przeszłości. Jednak większość produktów, które wykonałem, była przed dostępnymi drukarkami 3D lub ogólnym użyciem drukarek 3D, wszystkie były komercyjnymi, większymi maszynami za 10 000 USD. Tak więc płaciłem więcej za pojedynczą część prototypową niż za całą moją drukarkę 3D. Moja drukarka 3D to bot drukarki, nazywa się to prostym metalem. Właściwie była to kampania na Kickstarterze. Kupiłem go jednak po uruchomieniu firmy, po kampanii na Kickstarterze.

Więc w zasadzie sam zaprojektowałem wszystkie części, używając tylko oprogramowania do modelowania 3D. Wydrukowałem je na moim… Dostaję wiele próbnych odbitek, ponieważ wszystkie piloty, które dołączyłem, mają bardzo unikalne kształty, niektóre są trudniejsze do uchwycenia niż inne. Bardzo zaokrąglone, błyszczące powierzchnie są trudne do uchwycenia. Więc zrobiłem wiele próbnych przebiegów, w których po prostu wydrukowałem może obramowanie i próbowałem go przesunąć i poprawiałem, aż uzyskałem całkiem dobre dopasowanie. Potem trochę więcej pracowałem nad moimi modelami i wtedy po prostu drukowałem muszle, klipy i muszle pilotów.

W tym samym czasie zacząłem kupować mnóstwo pilotów poza eBay i Amazon, aby wykorzystać je jako badania. Wiedziałem, że chciałem jednego z uniwersalnych pilotów w stylu, w których po prostu wskazujesz je łeb w łeb i uczą się nawzajem, zamiast tego, w którym musisz wyciągnąć listę kodów ze wszystkimi producentami i 1000 kodów dla różnych modele.

Więc w tym samym czasie, kiedy robię te nadruki na muszlach, szukam dostępnych na półce pilotów, które są już trochę małe. Miałem zaplecze mechaniczne, projektowe, ale nie miałem zaplecza elektrycznego.

Więc przez cały czas… I myślę, że kiedy dostałem taki, który uważałem za całkiem dobry, wydrukowałem prototyp, który wyglądał trochę na duży i nieporęczny, ale wyjąłem wnętrzności z pilota i tak jakby włożyłem je do środka, więc Miałem działający prototyp, którym po prostu pobawiłem się i zobaczyłem, jak to działa i jak mi się podoba.

Więc przez to po prostu udoskonalałem proces i skończyłem… i wiem, że mieliśmy wkrótce wejść do kampanii na Kickstarterze, ale to trochę interesujące, kiedy o tym mówimy, wymyśliłem całą linijkę prototypów, a potem, po naszej pierwszej kampanii na Kickstarterze, w pewnym sensie całkowicie zmieniliśmy projekt, o czym będę mógł porozmawiać później.

Więc przez to… i myślę, że drukarka 3D była wtedy dla mnie stosunkowo nowa. Nie kupiłem go do tego projektu, kupiłem go tuż przed czymś w rodzaju majstrowania. Więc nadal uczyłem się maszyny, tajników maszyn, używając standardowego oprogramowania, które jest z nią związane. Nie pamiętam, myślę, że to Slicer jest jednym z nich i … to wszelkiego rodzaju darmowe oprogramowanie, którego używasz do ich napędzania, a wydrukowałem … nadal nie mogę ich puścić, mam pudełka i pudełka z prototypami po prostu ponieważ ma dla mnie jakąś wartość sentymentalną.

Felix: Tak, rozwija się jakaś ewolucja twojej dumy. Myślę, że na twoim miejscu też bym je zachował.

Brett: Tak, dokładnie.

Felix: Więc zrobiłeś te prototypy. Teraz, ile masz, jak sądzę, gotowych, zanim zdecydowaliście się uruchomić pierwszy Kickstarter? Masz już działający prototyp?

Brett: Miałem działający prototyp, który nie był atrakcyjny wizualnie. A potem miałem, w pierwszej kampanii, miałem cztery prototypy, które w zasadzie zrobiłem, które były pociskami, nie miały odwagi. I wydrukowałem je. A ponieważ jestem lepszy w pracy rękami niż w Photoshopie, przynajmniej wtedy faktycznie spędziłem czas używając Bondo, którego używają do wypełniania karoserii do samochodów. Szlifowałem je na mokro i spryskiwałem, co skończyło się, jeśli spojrzysz, w pierwszej kampanii na Kickstarterze, to wszystko to po prostu ręcznie budowane prototypy, które mają szkielet z drukowanej części 3D.

Więc, a potem miałem taki, którego nawet nie pokazaliśmy w kampanii, który był działającym prototypem.

Felix: Fajnie, ok, tak, więc rozmawialiśmy o pierwszej kampanii. Kiedy mówimy o pierwszej kampanii, stało się tak, że uruchomiliście dwie kampanie dla tego samego produktu, prawda? W pierwszym miałeś cel w wysokości 150 000 $. I tak, porozmawiaj z nami o tym, co się stało. Co wydarzyło się między, jak sądzę, pierwszą kampanią, a potem drugą kampanią, która, jak sądzę, rozpoczęła się bardzo szybko?

Brett: Tak, więc pierwsza kampania, którą przeprowadziliśmy w kwietniu, miałam cztery modele i mieliśmy wtedy model Roku, odtwarzacz Amazon Fire TV, kij Amazon Fire i trzecią generację Apple, czyli mały srebrny, smukły, metalowy pilot, którego używał Apple. Do każdego z tych urządzeń miałem dedykowanego pilota i projekt.

Poprosiliśmy o 150 000 dolarów. Z powodu tego, co powiedziałem wcześniej, rozpoczęliśmy nasz marketingowy dzień 1 kampanii i tak jakby trwało to przez cały czas. W pewnym sensie mieliśmy powolny wzrost zwolenników. Nie zaczęło się bardzo szybko. To trochę się wtoczyło.

Zostaliśmy odebrani przez Uncrate, co zakończyło się jednym z naszych największych dni finansowania w naszej kampanii. Myślę, że były jednym z naszych większych… Mieliśmy artykuły CNET, Gizmo, Gadget, wszystko to. Byli świetni, bardzo udani, ale myślę, że Uncrate było naszym największym. Myślę, że mają lojalnych popleczników.

Bez względu na wszystkie media, które otrzymaliśmy, nadal nigdy nie osiągnęliśmy naszego celu 150 000 dolarów. Jednak traktuję to na dłuższą metę jako błogosławieństwo, ponieważ podczas naszej kampanii Roku linia pilotów, linia urządzeń, zupełnie nowa linia urządzeń, a także wprowadziła dwa nowe piloty.

Więc teraz myślę-

Jenn: Podobnie Apple TV.

Brett: Och, przepraszam. Podobnie Apple TV. Nie jestem pewien, czy już wystartowali, ale zapowiedzieli, że zamierzają wypuścić nowy.

W międzyczasie moje prognozy kosztów dla wszystkich moich narzędzi i części z tworzyw sztucznych prawie się podwoiły. I już nie osiągnęliśmy naszego celu w pierwszym, więc wróciłem do deski kreślarskiej i zacząłem myśleć o tym, jak mogę obniżyć koszty oprzyrządowania i stworzyć prostszy projekt.

Więc to, co wymyśliłem, to część do zdalnego sterowania, nasza uniwersalna część do zdalnego sterowania to tak naprawdę tylko kolumna ośmiu przycisków i jest to smukły pilot, którego można używać po prostu trzymając go w dłoni. Nie trzeba go podłączać do streamingu… Ma własne baterie, własne zasilanie, wszystko.

A potem to, co wymyśliłem, co jest naprawdę unikalne dla naszego systemu, to wymienny system klipsów. Więc każdy z naszych pilotów, teraz każdy z naszych modeli używa tego samego pilota głównego lub tego samego pilota, a ty możesz po prostu zsunąć klips, a następnie zastąpić go innym klipsem.

Więc teraz po prostu znacznie obniżyłem koszty oprzyrządowania, a także ustawiliśmy się w kolejce, aby szybciej wymieniać nowe modele, ponieważ jest mniej koniecznych prac rozwojowych, więc-

Felix: Zdecydowanie widzę w tym błogosławieństwo i przekleństwo, ponieważ teraz miałeś okazję nie tylko stworzyć model, który będzie działał dla tych nowych modeli pilotów, które się pojawiają, ale oczywiście stworzysz o wiele bardziej uniwersalny dla przyszłych zastosowań tej technologii.

Brett: Błogosławieństwo było tylko dlatego, że czułem, że gdybyśmy otrzymali fundusze za pierwszym razem, czułbym się zobowiązany do dostarczenia produktu, który pierwotnie proponowałem, a to kosztowałoby nas dużo więcej.

Felix: Rozumiem. A więc, co się stanie, gdy… Cóż, porozmawiamy o tym. Więc miałeś swój cel, 150 000 dolarów, wciąż zebrać tonę pieniędzy, jak sądzę na papierze, na 109 000 dolarów. Co się stanie, gdy nie osiągniesz swojego celu finansowania na Kickstarterze, czy nic się nie dzieje?

Brett: Nic się nie dzieje.

Jenn: Tak, nic się nie dzieje.

Brett: Wspierający odzyskują swoje pieniądze, po prostu… Wszystko się zatrzymuje. Wspierający otrzymują zwrot pieniędzy-

Jenn: Nigdy nie są obciążani, tak właściwie to działało. Nie są obciążani, dopóki nie zostaną sfinansowane.

Brett: To prawda, tak.

Felix: Rozumiem. Więc co zrobiliście, ponieważ wznowiliście kampanię niemal natychmiast po zakończeniu pierwszego Kickstartera, czy to prawda?

Brett: To było jak całe życie, bo to były trzy miesiące, ale w międzyczasie po prostu się tam postawiliśmy.

Jenn: A my też… zamierzałam powiedzieć, my też… Brett był od razu trochę podekscytowany i w pewnym sensie wiedzieliśmy, że mamy lepszy pomysł, więc naprawdę ciężko pracowaliśmy, aby przerobić naszą kampanię w celu uruchomienia , ale naprawdę fajną rzeczą, której doświadczyliśmy w pierwszej kampanii, zwłaszcza gdy nam się nie powiodło, jest to, że mieliśmy bardzo głośną, głośną, wiwatującą sekcję sponsorów, którzy byli naprawdę rozczarowani, że przegraliśmy, ponieważ chcieli produktu.

Tak więc w pewnym sensie stale komunikowaliśmy się z tymi sponsorami i wiedzieliśmy, że czuliśmy się bardzo pewni, że gdybyśmy mieli ponownie uruchomić i moglibyśmy obniżyć nasze koszty, czuliśmy się pewni, że możemy zbliżyć się do entuzjazmu, który otrzymaliśmy, co było, wiesz, wykonaliśmy dobrą robotę. Mieliśmy ponad 2000 osób wspierających i ponad 100 000 dolarów. Wiedzieliśmy więc, że za pierwszym razem możemy liczyć na wsparcie wielu z tych sponsorów, że będą kontynuować z nami do drugiej kampanii, która faktycznie się wydarzyła.

Więc to był świetny sposób, żeby w pewnym sensie… Byli podekscytowani, chcieli produktu i trzymali się z nami, podczas gdy my w pewnym sensie zastanawialiśmy się nad naszymi rzeczami rozwojowymi.

Felix: Tak, więc druga kampania, która została uruchomiona, w zasadzie zebrała tę samą kwotę pieniędzy, ale tym razem wyznaczyłeś niższy cel 80 000 $ i ostatecznie zebrałeś prawie 109 000 $, prawie taką samą kwotę, jak poprzednio, z innego Tym razem 2651 zwolenników.

Czy więc znacznie łatwiej było to podnieść… czy też osiągnąć ten cel za drugim razem? Czy udało Ci się skontaktować z osobami, które Cię sfinansowały lub próbowały Cię sfinansować w tej pierwszej kampanii?

Brett: Tak, skontaktowaliśmy się ponownie ze wszystkimi i było nam łatwiej, ponieważ już nawiązaliśmy te kontakty. Jednak tracisz trochę impetu [przesłuch 00:32:22]

Jenn: Tak, myślę, że zarobiliśmy około 60 000 $. Straciliśmy trochę impetu. Jednak kiedy po raz pierwszy uruchomiliśmy drugą kampanię, myślę, że zarobiliśmy około 60 000 dolarów w półtora dnia. Natychmiast ludzie, którzy byli tam po raz pierwszy, byli podekscytowani, natychmiast wskoczyli z powrotem. Więc naprawdę pomogło nam zobaczyć nasze podekscytowanie, ponieważ dosłownie oglądaliśmy wzrost liczb i po prostu czuliśmy się podekscytowani, na przykład: „Ok, oni jesteś z nami… Tym razem nam się uda.”

No i oczywiście trzeba było jakoś wyjść… Nie wszyscy by się ponownie zaangażowali, niektórzy nie zdają sobie sprawy, że pierwsza kampania produktowa się nie powiodła. Więc nadal musisz wykonać pracę polegającą na ściganiu prasy, a my nadal wykonaliśmy całą tę pracę, aby przypomnieć ludziom, że w porządku, nasza pierwsza kampania się nie powiodła, ale znowu jesteśmy z drugą. I jest ciężej, masz wyzwanie, to bardziej strome wzgórze do pokonania, zwłaszcza gdy rzucasz mediom, bo jeśli relacjonowali cię w pierwszej kampanii, a ci się nie powiodło, prawdopodobnie nie będą cię kryć w pierwszej kampanii. drugi, chyba że pokazałeś coś, co jest naprawdę warte opublikowania i coś, co trochę się zmieniło od pierwszego.

Więc… na szczęście mieliśmy naprawdę entuzjastycznych zwolenników i to pomogło nam zdobyć fundusze, jak sądzę, za drugim razem.

Felix: Tak, więc chciałem zapytać, co zrobiliście, kiedy musieliście ponownie trafić do prasy? Ponieważ oczywiście nadal miałeś dużo wsparcia od ludzi, którzy już wspierali cię za pierwszym razem, ale teraz oczywiście nadal, tak jak mówiłeś, nadal musisz przejść przez proces PR, aby uzyskać tego rodzaju zasięg. Czy tym razem zwracałeś się do tych samych osób, tych samych blogerów, tych samych recenzentów, czy też próbowałeś szukać innych, którzy nie zajęli się tobą za pierwszym razem? ]

Jenn: Cały czas budowaliśmy naszą listę. Żartowałem z Brettem, że jeśli wszystko inne zawiedzie, stworzyliśmy naprawdę solidną listę mediów, którą prawdopodobnie moglibyśmy sprzedać i zapewnić strumień przychodów, ponieważ tak naprawdę ciągle tworzyliśmy listę blogerów i ich Twittera i wszystko, więc mieliśmy naprawdę solidną listę.

Mieliśmy więc całkiem dobry wskaźnik sukcesu, gdy ludzie pisali o nas i tego typu rzeczach, ale nawet ten wskaźnik sukcesu stanowił niewielki procent naszej ogólnej listy, którą zbudowaliśmy, więc po prostu wysyłaliśmy e-maile, dalej tweetowaliśmy i zrobiliśmy have some people that maybe saw us and moved on and they did cover us the second time around.

We weren't as successful the second time around in getting as many media pitches that we did the first time, but we still did get new ones, and it's a numbers game, really. If you send so many emails you're going to have a success rate, but it does take quite a bit of effort to keep trying to get in their forefront.

Felix: So now, after you hit the goal this time, and you raised over $100,000, what was the next step? What did you need to use the money for?

Brett: Well, that money was pretty much all used for tooling, and for development. So, I had a contact locally who helped me develop the PCB board for our design, and helped me get those prototypes. So, I was paying him on a contract rate, and funding all of the prototypes for that.

Then I started working with a manufacturer, and making some molds. They started making some prototypes, and that process started off really slow to start off with. I think until you build up a reputation with your manufacturer, they kind of take you as a lower priority.

So getting the initial prototypes made took a little while, and we started slowly making new molds and it was a back and forth process. We're making our parts in China, which is relatively easy, especially since I have a day job, and I get to communicate with China at night time. But the flow of information back and forth, and even the flow of parts, was actually much smoother than I had anticipated.

So, we worked for a while improving the fits and the snaps and everything, and that was a pretty long process doing that. So, the tooling … Between the tooling and the development of the product, I think we used up almost all of the Kickstarter funding between those and … I can't remember if it paid for the first round of parts, but we definitely needed more funding after that, that was not nearly enough to get going.

Jenn: Yeah, and we made another $20,000 in pre-orders, after that. But even that was … We were needing more money at that point.

Felix: Wow, so you mentioned, I think in a previous interview, about how one of the things that you really figured out how to do was to leverage the support of your Kickstarter backers after the campaign ends to drive reviews and help build momentum and excitement about the product. Now, I think we talked about this, between the first campaign and the second campaign, how you were able to keep that momentum going as much as you could. What did you do after the campaign ended the second time to successfully fund the campaign. How did you keep the momentum going and people excited to essentially stick around for the actual finished version of the product that could be bought on your site? How did you guys keep the momentum going?

Brett: I'm not sure if we really did much. We made sure that we kept in good standing. I spent too much time on Kickstarter, especially watching the campaigns that like, go up in flames because they either stopped communicating with their backers or they're two years late on their campaign, so we really wanted to make sure that we stayed in good standing with our backers, in both good and bad updates. So we made sure, I think Jenn was really the one who kept us on track there, making sure that we had an update at least monthly, if not more, to our backers.

Jenn: Yeah, and luckily, I think most … I really was pleasantly surprised in the type of backer that backs projects on Kickstarter. I've found that, overall, the majority of backers really understand the spirit of Kickstarter. They understand that it's rare that products meet their production schedule, even though everyone goes in with the best of intentions.

There is a small but vocal group that doesn't really understand the spirit of Kickstarter and they just understand that they paid for a product, and it's been 60 days since it was supposed to be delivered, and they're angry, but for the most part I've found it to be a very positive, nurturing group of people that really want you to succeed. And so that was kind of … It gave me personally just a lot of excitement, because I used to dread having to give updates that we were behind again for four weeks, or however it was, but for the most part people really did understand, and they wanted you to take the time necessary to perfect the product.

And in the end, when we did deliver a product, everybody was really satisfied, and super happy. We got so many comments saying that we were so glad we took our time. And we were … How many months did we end up behind, Brett? It was like, four months, maybe, was that it?

Brett: I think it was about five … yeah four or five months behind.

Jenn: Yeah, and so at the end of the day, I think that our average, I think at least 80% of projects are at least that late on Kickstarter. Every creator goes in with sort of a naive optimism that they can do it, and then you run into all of these roadblocks.

But, I think because we had really good communication with our backers, and we ended up delivering a really great product, they were excited for us and excited to be in at the ground floor. And, we tried to do little things for them here and there.

For example, on our packaging, our first round of packaging on the back, in big letters, it was like, “This was brought to you through the support of 2,600 backers on Kickstarter, thank you backers.” We always tried to kind of make them feel that we will always remember our roots of how they made it happen for us.

And also too, we decided internally that … Because, for instance, the Apple TV product that came out with a new device, and we had backers that kind of wanted to be able to have a version for their new, upgraded Apple 4 product that they had when they pledged, and we costed everything just solely based on the Apple 3 model … So we kind of made a decision internally, which I think was a really great decision that we made, that we decided that we were going to offer all of our backers a free adapter clip for the new Apple TV 4 once we had that developed, and they would just have to pay a small shipping fee for that, but that way it allowed … Because it was a modular design now, it allows them to upgrade their Sideclicks to their new Apple 4.

And so, it did cost us some money to do that. However, by making a large group of people happy, when we sort of announced that product, or when we announced that offer to them was the same time that we asked them to help us with our reviews on Best Buy, because we had just started our relationship with BestBuy.com, and we had a really big response from our Kickstarter backers. Like, many of them went ahead and filled out the paperwork and got their free adapter clip, and many of them went to Best Buy and reviewed our products, and we had a really good … Our merchant team over at Best Buy was really excited at the reviews that were coming in.

So that was kind of like a really great leveraging of our supporters from the beginning and they were helping us grow.

Felix: Yeah so you were essentially giving out free samples to your most dedicated customers and they paid you guys back, it sounds like, much more than you guys would have even wanted, by writing all these reviews for you, which then helps bolster your relationship with Best Buy, and of course drives more people to purchase.

Jenn: Yeah, absolutely.

Felix: Cool, so, I didn't realize you guys were selling or working with Best Buy, their website. Are you also in the retail store? Or was this deal specifically for the .com?

Brett: We're actually … We're in the stores as of about two weeks ago.

Felix: Ładnie. So how did that get arranged? How did you … Did you have to work with a buyer to get into a place like Best Buy?

Brett: We went to … I was somewhat reluctant, and Jenn kind of talked us into going to the Consumer Electronics show, which is in January every year, in Vegas. We went in January in the year of 2016. There's four different venues, four or five different venues out there, and one of them they call “Eureka Park” which is for startups, I think you have to meet a certain criteria in order to display there and they have lower costs for renting the booth, and give you some additional perks.

So we set up a booth there, and went out not really knowing what to expect. And, through those four or five grueling days of standing on our feet and talking to hundreds of people a day, we met contacts for all of the major retailers, a bunch of smaller websites, talked to a lot of individuals who were just interested, talked to some media, but one of the people who came to visit us was a sales rep who's out in Minnesota who reps for both Target and Best But. And we started a relationship from that point on, and it took a while. I mean we just got in the stores. I think we were up on BestBuy.com probably in-

Jenn: Like July

Brett: -Like July. So even to get to that point it took almost six months.

Jenn: Yeah so we had … We sort of started slowly with them, it was kind of like we started as soon as we had ordered … Because when we first went to the Consumer Electronic Show we didn't even have a product yet. We were still … At that point we even had a big PCB problem, we were having to kind of start over with our electronics component sort of thing.

So things were not cemented and we didn't have orders that we could make on the spot, which was kind of like everyone in that Eureka Park section. But as soon as we got our products in we sort of started with BestBuy.com and we were told that we needed to meet a certain metric of sales per week on their .com before they would entertain placing us in the store. And so, it was constantly sort of meeting little milestones with them, and then once we met those milestones it was then the conversations of being put into the store happened.

It's just working with a big box retailer, as well, is like … It's learning a new language. There's so many requirements and if you're not from the retail industry or space, I really do describe it as you kind of have to learn to speak whole new language. There's just different criteria and different steps that you have to go through to get involved with a big box store like Best Buy, so, and all of those things are very … They take a lot of time. So, we got really lucky because we had met a really great team of sales reps that, their specialty is that they have the relationships already, so I feel really good that they're sort of our face to face, they're located where the merchant team is located, and they're sort of helping us navigate the process, but at the end of the day it just takes a long time.

Felix: So can you maybe go into some details about some of these steps or milestones that might trip other entrepreneurs up or something to look out for if you are working with a big box retailer? What are some things that were maybe challenges, that were more difficult than others to get through?

Jenn: Well I think one of the things, and Brett, you can kind of speak to it from your more technical side, too, but for me I think that what entrepreneurs need to know when they work with big box stores is that you need to expect to spend a lot of money with them before you're going to start seeing any money back. And kind of what I mean by that is, it starts with things like insurance requirements. Their insurance requirements caused us to need to up our insurance, so that's several more thousand dollars that we need to spend in insurance to be a vendor with them.

Also, there's something called like data pool synchronization where you are inputting your SKUs, and all of your product information that you have from your GS1, into a data pool, and they subscribe to the data pool and it's just how the information is exchanged from the vendor to the store. And you also have to pay for a subscription to the data pool, which is also several thousand dollars.

Then, there is an EDI, which is how they submit purchase orders back and forth, and accounts receivables and accounts payables information. That is a subscription service that you have to pay for.

Also, which is quite interesting and frustrating, is that in order to see your daily sales reporting, you have to pay and subscribe to a Metrics and Reporting report. So there is a lot of costs associated, and so it's risky because-[inaudible 00:49:14][crosstalk 00:49:14]

Brett: And you have to pay for all of this before you ever see a dime. That's the hardest part.

Felix: Did you have anybody that was helping you out along this process or were you just working directly with Best Buy and then every week you were like, “Wow there's another bill we have to pay.” Did anyone kind of eventually come along and show you the way?

Jenn: Our sales reps did a really good job of pushing us along, because I have to say, if we didn't have the sales reps that constantly were sort of like, “Listen, this is … The sky is the limit, we're going to do well” they kind of needed to push us along, but even with them pushing us along and their expertise in dealing with other customers, it's a lot … You really, at the end of the day, you're the one that's figuring out the data pool when I've never had any experience with any sort of data information and things like that. So, you really are learning a new language, and you just have to … There's many days where I felt like all I did all day was pay money to Best Buy or go through some step that I just wasn't confident that I knew what I was doing, but now that I've gotten past that and we're starting to see like our receivables grow, it definitely feels worth it.

But really, that could be a big barrier for a company, not knowing how labor intensive it is to work with a big retailer, and how expensive it is, because we have 90 day payment terms. So all of that money that we were having to pay for the services like what I described, that was months ago, before we even … We were months away from having our first purchase order, and then once we get a purchase order it's 90 days, so it's quite a lot of cash up front.

Felix: So lots of long term projects for you guys, it seems, with this, working with Best Buy and then the two Kickstarter campaigns that you had to launch. Now, one thing you mentioned in the pre-interview was how you guys have both learned how to properly build a project schedule and timeline these days. Tell us more about this, like how do you begin to approach a large project these days?

Brett: I think I've only learned by making mistakes originally. I think I could help someone build a better project schedule, but I miss the mark a lot. I think you forget about certain things, like ocean freight from China, depending on where your warehouse is, can be anywhere from three weeks to five weeks. That I just completely kind of left off our schedule.

Tam iz powrotem przy robieniu… Za każdym razem myślałem, że możemy stosunkowo szybko wykonać iteracje w naszym projekcie i naszych formach. Jednak muszą ustawić maszynę, którą modyfikują lub obrabiają części, jest zupełnie inną maszyną niż ta, która strzela do plastikowych części, wtryskarka. Więc muszą to zdjąć, a następnie umieścić w nowej obróbce, a następnie włożyć z powrotem, i za każdym razem, gdy to robisz, zostajesz obciążony i to kolejny tydzień. I chodziliśmy tam iz powrotem, ponieważ będąc trochę perfekcjonistą, chciałem, aby zdjęcia były idealne. Chciałem, żeby wszystko było idealne i myślę, że w pewnym momencie po prostu podjęliśmy decyzję, mówiąc: „Wszyscy będą zadowoleni, że otrzymali ten produkt. Moglibyśmy nadal ulepszać rzeczy, ale jesteśmy w punkcie, w którym jesteśmy gotowi do startu i musimy, nie możemy tracić więcej czasu”.

Jenn: Racja, racja. Oglądałem Shark Tank i Mark Cuban powiedział kiedyś, że doskonałość to śmierć rentowności, więc musiałbym przypomnieć o tym Brettowi, wiesz, czasami, że tak, chcieliśmy dostarczyć świetny produkt, ale nie możemy tego zrobić w trosce o ostateczny sukces naszej firmy.

Felix: To ma sens. Czy możesz powiedzieć więcej na ten temat? Myślę, że jest to stan, w którym wielu przedsiębiorców wpada w to, że chcą, aby produkt, nad którym pracują, był doskonały przed uruchomieniem, lub aby witryna była doskonała przed uruchomieniem, lub aby strona Kickstarter była doskonała, zanim zdecydują się na uruchom go. Jak rozpoznajesz, kiedy jest „wystarczająco dobre”, jak sądzę, aby przejść na żywo?

Brett: Myślę, że musisz zrobić odpowiednie testy. Musisz upewnić się, że spełnia roszczenia. Chodzi mi o to, że jeśli chodzi o to, to właściwie coś, czego jeszcze nie naruszyłem, skończyło się… Jednym z powodów, dla których mieliśmy duże opóźnienie w dostawie naszego produktu, było to, że wykonałem płytkę PCB, tę, którą miałem zaprojektowane lokalnie, to było zawodne i mieliśmy problemy, o których nawet nie wiedziałem, dopóki nie zrobiliśmy ich prawie 3000. Więc dostałem tę wiadomość, dostałem próbki i miałem problemy. Chyba pierwszy raz pojechałem do Chin, żeby spotkać się z naszym dostawcą plastiku, naszym dostawcą elektroniki. Przetestowałem kilka, zatwierdziłem je, zrobiliśmy około 3000 i dostałem próbki tuż przed pójściem na CES w styczniu, i żadna z nich nie działała poprawnie.

Felix: Łał.

Jenn: To było bardzo stresujące.

Brett: To był przykład czegoś niewybaczalnego.

Jenn: Tak, i oczywiście nie możesz iść naprzód z produktem, który nie działa.

Brett: Wyeliminowałoby nas to z biznesu, ponieważ 50% osób, które otrzymują nasz produkt, ma problemy z zaprogramowaniem naszego pilota, byłoby katastrofalne. Ale może jeden, z którym jesteśmy zgodni, w tym momencie wydaje mi się, że jest to dziewięć różnych pilotów do urządzeń strumieniowych, posiadanie jednego klipsa, który pasuje trochę luźniej niż pozostałe osiem, to coś, z czym musiałem sobie poradzić, zrobiliśmy już dwie poprawki to, każda korekta kosztowała mnie od dwóch do trzech tygodni i była dobra, po prostu nie była idealna. Więc naprawdę musiałeś rozważyć konsekwencje. Luźny klips może dać nam może jedną lub dwie niższe recenzje, gdzie kiepska płyta elektroniczna nas sparaliżowała.

Więc mieliśmy naprawdę dobrego producenta. Wiele problemów rozwiązali wewnętrznie. Opracowali wszelkie wady w projekcie, pomogli ulepszyć rzeczy, aby były lepsze. Więcej roli producenta i dość szybko doszliśmy do punktu, w którym byliśmy bardzo zadowoleni z produktu, czegoś, na czym byłbym dumny, mogąc umieścić naszą nazwę, a także czegoś, co mieliśmy, i rozmawiałem z kilkoma przyjaciółmi, którzy mają to samo, którzy mieli kilka oryginalnych modeli, które były już od dwóch lat i nadal… Ten sam zestaw baterii, i zawsze były podłączone do pilota, a minęły już dwa lata i oni nie mam z nimi problemów. Myślę, że minęło około roku, może półtora roku. Tak więc tak naprawdę chodzi tylko o używanie i właściwe testowanie oraz poznanie swojego…

Jenn: I myślę, że też się uzupełniamy, ponieważ Brett jest bardziej perfekcjonistą i mam tendencję do naciskania trochę, więc myślę, że uzupełniamy się nawzajem, tylko mogę trochę przypomnieć mu, że jest to obszar, który możemy doskonalić w miarę schodzenia w dół, ale nie stać nas na więcej postojów. Więc ciągle rozważamy zalety i wady, dodając więcej czasu, zamiast ulepszać produkt, ale myślę, że nauczyliśmy się, że czasami po prostu trzeba iść. Albo zrobi to ktoś inny.

Felix: Tak. Myślę, że bardzo ważna jest praca ze współzałożycielem, który może cię zrównoważyć. Ostatnią rzeczą, jakiej chcesz, jest dwóch perfekcjonistów lub dwie osoby, które są gotowe do natychmiastowej wysyłki, obie pracują w tym samym zespole, ponieważ nie masz tego samego rodzaju równowagi. Myślę, że to zdecydowanie działa dobrze dla was obojga. Więc bardzo dziękuję za poświęcony czas Jenn i Brett. Tak więc Sideclickremotes.com ponownie jest stroną internetową, która jest sklepem. Gdziekolwiek indziej polecisz słuchaczom, aby sprawdzili, czy chcą śledzić nowe produkty, z którymi wyjdziecie?

Brett: Zawsze najpierw uruchamiamy je na naszej stronie internetowej, a jest to, jak powiedziałeś, sideclickremotes.com. Staramy się, aby wszystko było na Amazon tak szybko, jak to możliwe. Wypuszczamy teraz nowy model dla nowego urządzenia do przesyłania strumieniowego o nazwie Me!Box, a wkrótce pojawi się na Amazon, już sprzedajemy je na naszej stronie internetowej. Tak więc Jenn wykonuje naprawdę dobrą robotę, utrzymując na bieżąco naszych wspierających, więc-

Jenn: Tak, jesteśmy też na Twitterze i Facebooku, więc możesz nas znaleźć na sideclickremotes.

Felix: Niesamowite, tak, połączymy to wszystko w serialu. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Jenn: Dziękuję bardzo.

Brett: Wielkie dzięki, że nas masz, Felix. Miło się z tobą rozmawia.

Felix: Oto zapowiedź tego, co czeka na następny odcinek Shopify Masters.

Mówca 5: Tworzenie partnerów przez ludzi, którzy mają organizacje i mają obserwujących online, znacznie ułatwia sprawę. Zamiast mieć na ziemi namacalnych ludzi, którzy próbują przenosić Twój produkt po swojej siłowni lub cokolwiek to może być.

Felix: Dziękujemy za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców. Aby rozpocząć swój sklep już dziś, wejdź na shopify.com/masters i skorzystaj z przedłużonego 30-dniowego bezpłatnego okresu próbnego.


Gotowy do zbudowania własnego biznesu?

Rozpocznij bezpłatny 14-dniowy okres próbny Shopify już dziś!