Wiadomości SEO, których możesz użyć: Dlaczego Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych pozywa Google

Opublikowany: 2020-10-26

Jeśli śledziłeś dochodzenie prowadzone przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych w sprawie Google, wiesz, że było tylko kwestią czasu, zanim dochodzenie przekształci się w spór sądowy. W zeszły wtorek upadł drugi but, a administracja Trumpa pozwała Google w przełomowym procesie antymonopolowym. Dzieje się tak po całorocznym badaniu rzekomych antykonkurencyjnych praktyk giganta wyszukiwania.

Ostatni raz firma technologiczna spotkała się z tak ogromnymi zarzutami o zachowanie antymonopolowe w 1998 roku, a tą firmą był Microsoft. Pozew ostatecznie wszedł w życie w 2001 roku jako ugoda, ale wiele osób uważa, że ​​zmienił branżę technologiczną i może nawet być przyczyną niezrównanego sukcesu Google w ciągu ostatnich dwóch dekad. Jeden z najnowszych podcastów NPR , prowadzony przez Tonyę Mosley, jest dogłębnym porównaniem pozwu antymonopolowego Microsoftu z końca lat 90. z dzisiejszym pozwem Google.

Możesz przeczytać cały 64-stronicowy pozew przeciwko Google, aby lepiej zrozumieć szczegóły tej skomplikowanej sprawy. Pozew jest podpisany i wspierany przez 11 stanów reprezentowanych przez republikańskich prokuratorów generalnych z Georgii, Kentucky, Indiany, Teksasu, Luizjany, Mississippi, Arkansas, Missouri, Florydy, Południowej Karoliny i Montany. W pozwie powołano się również na ustawę Sherman Antitrust Act, która wyraźnie zakazuje monopolu na jakikolwiek handel w USA. Krótki przegląd zarzutów Departamentu Sprawiedliwości i odpowiedzi Google można znaleźć w artykule Matta Southerna w Search Engine Journal .

Jeśli śledziłeś tę historię, zarzuty wobec Google to nic, czego wcześniej nie słyszałeś. Pozew dotyczy wszystkich praktyk Google, które uniemożliwiają jego odpowiednikom konkurowanie w przestrzeni wyszukiwania. Możesz spodziewać się znacznie więcej informacji na temat rzekomej kontroli Google nad producentami urządzeń i twórcami przeglądarek – uważa się, że Google płaci miliony dolarów firmom takim jak Apple, Samsung, LG i Motorola, a także Operze i Mozilli. Kierownictwo firm bezpośrednio dotkniętych taktyką Google zaczyna okazywać swoje poparcie dla działań prawnych DoJ.

Dyrektor naczelny DuckDuckGo, Gabriel Weinberg, zamieścił na Twitterze swoje poparcie dla pozwu. Weinberg napisał na Twitterze:

„Cieszymy się, że Departament Sprawiedliwości podjął ten kluczowy krok, pociągając Google do odpowiedzialności za sposób, w jaki blokował konkurencję, blokował ludziom korzystanie z jego produktów i osiągnął tak dominującą pozycję na rynku, że nie chcą nawet o tym mówić głośno”.

Yelp, firma, która nie ukrywała swojej pogardy dla rzekomych nielegalnych taktyk Google, również zaoferowała swoje wsparcie DoJ. W oświadczeniu Yelp powiedział:

„Systematycznie obniżając jakość swoich wyników wyszukiwania w celu umocnienia i rozszerzenia monopoli wyszukiwania i reklamy w wyszukiwarkach, Google bezpośrednio szkodzi konsumentom. Yelp pochwala pracę DoJ i zachęca prokuratorów generalnych do szybkiego działania, którzy prowadzą równoległe dochodzenia w innych aspektach działalności Google”.

Interesujący jest również czas tego procesu, ponieważ wybory prezydenckie w USA zaplanowano na 3 listopada. W przypadku, gdy prezydent Donald Trump nie zostanie ponownie wybrany, nastąpi poważna zmiana personelu w DoJ i nieuchronnie, jeśli departament przechodzi zmianę personelu, wpłynie to na tę sprawę.

Więc chociaż ta historia jest soczysta, a wynik procesu będzie miał globalny wpływ, nie powinniśmy spodziewać się żadnych aktualizacji aż do dnia wyborów. Nawet wtedy powinniśmy mierzyć nasze oczekiwania, ponieważ ta klęska trwa latami i jej zakończenie zajmie równie długo (jeśli nie dłużej).

Więcej wiadomości SEO, których możesz użyć

Marketing hiperspersonalizowany przeraża wszystkich;Oto, co muszą zrobić marketerzy: Ukierunkowane reklamy są od jakiegoś czasu powodem do niepokoju większości użytkowników online. Nierzadko słyszy się, jak ludzie spekulują na temat naszych urządzeń, które „podsłuchują” lub nawet nagrywają nasze rozmowy. Skąd inaczej Internet miałby wiedzieć, aby wyświetlać nam konkretne reklamy w określonych, niesamowicie odpowiednich momentach? Danielle Bilbruck odnosi się do czynnika pełzającego w swoim artykule dla Search Engine Journal na temat reklamy ukierunkowanej i oferuje kilka sugestii dla sprzedawców cyfrowych.

Google nadal aktualizuje swoje narzędzia GMB, aby pomóc firmom, ale tylko cztery pola GMB faktycznie wpływają na Twój ranking: prawdopodobnie zauważyłeś, że dostępnych jest wiele pól dostosowywania, które pomogą Ci udoskonalić profil Google Moja Firma (GMB).Wybór, których użyć, może być przytłaczający. Joy Hawkins, właścicielka/założycielka Sterling Sky, poprowadziła dla Moz zupełnie nowy piątek Whiteboard Friday , w którym omawia, które dziedziny w GMB faktycznie pomagają dostać się na szczyt wyników wyszukiwania.

Udowodnienie ROI dla SEO to duży problem, z którym borykają się zarówno marketerzy, jak i agencje, ale oto przewodnik: Obliczanie zwrotu z inwestycji (ROI) dla działań SEO jest trudne.Większość SEO polega na liczbie słów kluczowych, aby poprzeć swoje wysiłki lub obietnice złożone klientom. W większości przypadków to po prostu za mało, więc Jenn Mathews przygotowała sześcioetapowy przewodnik, który pomoże ci stworzyć arkusz kalkulacyjny, w którym możesz obliczyć zwrot z inwestycji w działania SEO. Ten informacyjny przewodnik znajdziesz w Search Engine Journal.

Google ogłasza aktualizacje wyszukiwania AI, które poprawiają 7% globalnych zapytań: Google ogłosiło, że jego aktualizacja AI (sztuczna inteligencja) wpłynie na ranking witryn i wpłynie na SEO i publikowanie.W zeszłym tygodniu Danny Sullivan z Google udostępnił więcej informacji na temat nadchodzącej aktualizacji . Sullivan powiedział, że aktualizacja poprawi wszystkie globalne zapytania wyszukiwania o siedem procent, ponieważ Google będzie w stanie zidentyfikować określone fragmenty na stronie internetowej, a tym samym lepiej zrozumieć trafność strony. Oczywiście oznacza to, że niektóre strony internetowe, które zostały przeoczone, zaczną być obsługiwane przez odpowiednie zapytania użytkowników. Sullivan potwierdził, że SEO i webmasterzy nie muszą podejmować żadnych działań i nie może podać daty, kiedy nastąpi ta aktualizacja.

Czy pamiętasz, że Google będzie ukrywać dane wyszukiwanych haseł w raporcie Google Ads?Jeśli zaniepokoiło Cię to tak samo, jak resztę społeczności zajmującej się wyszukiwaniem i marketingiem cyfrowym, zapoznaj się z tą petycją . Greg Finn , specjalista ds. marketingu cyfrowego i gospodarz podcastów, stworzył tę petycję, aby skłonić Google do umożliwienia reklamodawcom rezygnacji z otrzymywania kliknięć danych, które Google określiło jako „nieistotne” na tyle, by można je było pokazać w raporcie. Jak wiemy, petycje nie zawsze skutkują godnymi uwagi zmianami, ale Google spotyka się obecnie z poważną krytyką (zobacz główną historię), być może zgodzi się udobruchać swoich reklamodawców.

Uwaga redaktora:„Wiadomości SEO, których możesz użyć” to cotygodniowy post na blogu publikowany w każdy poniedziałek rano wyłącznie na SEOblog.com, podsumowujący wszystkie najważniejsze wiadomości dotyczące SEO z całego świata.Naszym celem jest uczynienie SEOblog.com punktem kompleksowej obsługi dla wszystkich, którzy szukają wiadomości o SEO, edukacji i zatrudnienia eksperta SEO z naszym obszernymkatalogiem agencji SEO .