Słowa niekonwencjonalnej mądrości od Shopify Masters w 2018 r.
Opublikowany: 2018-12-19Shopify Masters to cotygodniowy podcast, w którym przedsiębiorcy i marketerzy stojący za odnoszącymi sukcesy sklepami Shopify dzielą się swoim doświadczeniem z naszą społecznością handlowców.
W każdym odcinku goście omawiają swoje najskuteczniejsze strategie marketingowe, ulubione aplikacje Shopify, porady dotyczące produktów oraz dokładne kroki, jakie podjęli, aby rozwijać swoją firmę. Wielu z tych gości rozwinęło 6- lub 7-cyfrowe firmy i wnosi do podcastu swoje własne, zróżnicowane perspektywy.
Jako taki, program jest częstym źródłem niekonwencjonalnej mądrości: wglądu z pierwszej ręki, który czasami kłóci się z uogólnionymi najlepszymi praktykami.
Więc na wypadek, gdybyś coś z tego przegapił, wybraliśmy nasze ulubione bryłki wiedzy od Shopify Masters w 2018 roku, które naszym zdaniem są warte kolejnego posłuchania.
1. „Popularne” taktyki mogą odwracać uwagę od własnego kontekstu
Odcinek: Najważniejszy czynnik przy wyborze kanałów marketingowych
Łatwo jest rozproszyć się tym, co sprawdza się w przypadku innych marek: kanałami zyskującymi popularność i „następną wielką rzeczą” w ciągle zmieniającym się świecie biznesu. Ale wszystkie pomysły muszą być rygorystycznie filtrowane i priorytetyzowane w oparciu o aktualny kontekst.
W odcinku z udziałem Kettle & Fire, dwóch specjalistów od marketingu wzrostu podzieliło się w podkaście swoimi przemyśleniami na temat priorytetów w marketingu.
„To powszechny błąd, który wszyscy popełniają. Czytają, jak to robimy, lub słyszą to z podcastów lub z czytania treści. Dlatego widzisz, że ludzie zaczynają robić boty Facebook Messenger, nawet jeśli nie mają tego samego kontekstu. To naprawdę zależy od Twojej firmy.
„Na przykład w przypadku płatnego wyszukiwania, jaka jest szansa w liczbie operacji wyszukiwania? Jaka jest Twoja średnia wartość zamówienia? Jakie są marże na Twoim produkcie? W zależności od tego, być może płatne wyszukiwanie nie jest najlepszą opcją i być może musisz wybrać kanał o niższych kosztach pozyskania klienta. U nas to zadziałało. Ale nie podchodziłbym do tego ślepo w taki sam sposób, jak my. Musisz zastosować ten sam systematyczny proces do każdego kanału, aby ustalić priorytety, nad którymi chcesz pracować, a następnie przetestować to stamtąd”.
—Wilson Hung i Jack Meredith, Wzrost w Kettle & Fire
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
2. Tradycyjne media są bardziej dostępne niż myślisz
Odcinek: Dlaczego ten startup wydał 50 000 USD na budowanie listy e-mailowej (Spoiler: Mieli 5-krotny zwrot)
Cena wstępu i brak precyzyjnego śledzenia w marketingu offline mogą zniechęcić Cię do eksperymentowania z tymi kanałami. Ale według Gaurava Agarwala z Molekule istnieje wiele tańszych metod testowania tych taktyk, gdy już poczujesz się komfortowo ze swoimi działaniami w zakresie marketingu cyfrowego.
„Nie powiedziałbym, że jest to koniecznie droższe niż reklamy online, ponieważ CPM (koszt tysiąca wyświetleń) w niektórych z tych kanałów offline może być niższy, ale jest to zdecydowanie większe zobowiązanie. Sposobem na to, być może, jest kupowanie pozostałych reklam . Wszelkiego rodzaju tradycyjne media – telewizja, radio, prasa – oferują również zakupy pozostałości mediów. Remnant oznacza, że to nie jest prime time lub nie jest to coś, za co już zapłacono.
„Przeprowadziliśmy wiele reklam w mediach, aby sprawdzić, czy to zadziała dla nas, czy nie, i zadziałało. A ponieważ to zadziałało, mogliśmy go następnie skalować, ponieważ pozostałe nośniki są dostępne po mocno obniżonej cenie. Teraz nie możesz kontrolować, na której stronie gazety pojawi się Twoja reklama, ale nadal jesteś w stanie uzyskać kierunkowy odczyt, czy ten kanał zrobi dla Ciebie coś, czy nie”.
„Na przykład bezpośrednie przesyłki pocztowe, wspólne przesyłki pocztowe, można je realizować w sposób niskobudżetowy, ponieważ eksperyment będzie niewielki. Jedynym problemem jest to, że możesz nie uzyskać wystarczającej ilości danych, aby uzyskać dokładny odczyt, co moim zdaniem jest wyzwaniem. Więc sposób, w jaki na to patrzysz, brzmi: czy kanał działał naprawdę, naprawdę dobrze? Gdyby to zadziałało naprawdę, naprawdę dobrze, zobaczylibyście to w danych”.
—Gaurav Agarwal, wiceprezes ds. wzrostu w Molekule
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
3. Sprzedaż dodatkowa w niewłaściwym kontekście może kosztować sprzedaż
Odcinek: Kiedy i gdzie sprzedaż dodatkowa może zaszkodzić Twojej sprzedaży?
Sprzedaż dodatkowa to zazwyczaj skuteczny sposób na zwiększenie średniej wartości zamówienia — z wyjątkiem sytuacji, gdy tak nie jest. Zegarki LIV pojawiły się na wystawie, aby wyjaśnić, dlaczego nie sprzedają pasków do swoich zegarków w kasie, mimo że na papierze wydaje się to oczywiste.
„Nie chcę mówić, że sprzedaż dodatkowa obniża cenę naszego produktu, ale myślę, że to powoduje, że wprowadza trochę zamieszania. Jest trochę: „Och, muszę teraz dokonać wyboru”. Wydaje mi się, że jeśli ktoś potrzebuje konkretnego produktu – na przykład proszku białkowego lub innego suplementu, który w przypadku wyczerpania musiałby go kupić – to myślę, że sprzedaż dodatkowa ma sens.
„Nikt nie potrzebuje zegarka. Cóż, wielu naszych fanów potrzebuje naszych zegarków dzisiaj, ale w większości nie potrzebujesz zegarka, aby przetrwać. Myślę, że up-sell, przynajmniej w naszej kategorii, powoduje takie rozproszenie, a to jest jak: „Och, nie jestem pewien, czy potrzebuję tej dodatkowej sprzedaży. Wiesz co? Pozwól mi zapisać tę stronę i wrócę. Nie chcę, żeby to była bariera. Chcę, aby wszystko było tak proste, jak najczystsze. Sprzedajemy zegarek i oferujemy różne paski. Po zakupie dokonamy dodatkowej sprzedaży, ale teraz sprawdź i kup zegarek.”
—Sholom Chazanow, założyciel LIV Watches
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
4. To , czego chcą klienci, nie zawsze jest tym, czego chcą
Odcinek: Niezamierzona propozycja wartości, która sprzedała się ponad 35 milionów PopSockets
Można by pomyśleć, że nikt nie znałby Twoich klientów lepiej niż oni sami, ale może istnieć rozbieżność między tym, czego chcą, a tym, co faktycznie myślą i czują. Eric Rosner wykorzystał swoją klasę jako grupę fokusową, aby uzyskać opinie o produkcie na temat szalenie popularnego PopSocket i osobiście doświadczył tego rozłączenia.
„Dałem PopSockets wszystkim moim uczniom. Kilku znajomych dało je swojej klasie. Po kilku tygodniach może zapytam ich: „Podnieś rękę, jeśli nadal jej używasz”. Albo „Podnieś rękę, jeśli z kimś o tym rozmawiałeś lub wysłałeś kogoś na stronę”. Takie pytania. Ale jeśli chodzi o pytania o to, w jaki sposób używali go na co dzień, uważam, że bardziej pouczające jest obserwowanie ich, gdy wchodzą do pokoju. Co z tym robią, kiedy wychodzą? Czy bawią się nim podczas zajęć?
„Jasne, czasami pytałem ich: „Jaka jest twoja ulubiona funkcja?” Ale ważniejsze jest obserwowanie, jak ludzie używają twojego produktu, jeśli możesz. Jeśli nie masz takiej możliwości, po prostu bądź sprytny w zadawaniu pytań. Wiesz: „Ile czasu spędzasz na wierceniu się z nim?” – Ile czasu spędzasz na tym? Zamiast „Co lubisz najbardziej?” To może nie dać dokładnej odpowiedzi. Może to nie być zgodne z tym, co faktycznie robią z twoim produktem”.
—Eric Rosner, założyciel PopSockets
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
5. Filmy o wyższej jakości niekoniecznie dają lepsze wyniki w mediach społecznościowych
Odcinek: Dlaczego niskobudżetowe filmy wideo przewyższają reklamy telewizyjne na Facebooku?
Wysokiej jakości filmy pozytywnie wpływają na Twoją markę, ale okazuje się, że nie zawsze są najlepszym wyborem. Kiedy prowadzisz marketing na Facebooku i szukasz wczesnych wyników, treści, które wydają się bardziej „organiczne” dla platformy, mogą być w rzeczywistości tańsze w promocji, a nawet przewyższać filmy, które są wystarczająco dobre dla telewizji.
Jest ku temu powód, mówi Chad Kauffman.
„Gdybyś pomyślał 20 lat temu, gdybyś obejrzał film, większość ludzi pomyślałaby o „wideo” jako o wszystkim, co widzą w telewizji. Więc jest to oczekiwanie na jakość telewizora, prawda? Potem nagle wchodzimy na YouTube, Facebook, Instagram i Snapchat, a ludzie zaczynają produkować własne filmy i umieszczać je. Poziom akceptacji jakości spadł.
„Wyszło od konsumentów, którzy prawdopodobnie oczekiwali jakości telewizyjnej, ponieważ to wszystko, co mieli — jeśli oglądali ekran, był to prawie telewizor — do teraz można oglądać filmy wszędzie, a większość z nich jest produkowana samodzielnie.
„Co ciekawe, uważam, że 85% użytkowników Facebooka przewija swój kanał wiadomości bez włączonej funkcji audio. Jeśli masz reklamę na Facebooku, która ma lektora, który ktoś musi usłyszeć, stracisz, ponieważ większość ludzi nie ma włączonego dźwięku. W reklamach na Facebooku bardzo ważne jest, aby jeśli masz komentarz, który trzeba usłyszeć, masz podpisy, aby ludzie mogli go przeczytać. Często to robię. Siedzę na kanapie i mógłbym mieć włączony dźwięk, ale nie mam i będę czytać podpisy pod reklamami, które oglądam”.
—Chad Kauffman, współzałożyciel Kitty Poo Club
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
6. Idealne dopasowanie produktu do rynku nie istnieje
Odcinek: klucz do dopasowania produktu do rynku? Zacznij od rynku
Dopasowanie produktu do rynku nie jest ostatecznym celem, ale jest ciągłym wysiłkiem opartym na informacjach zwrotnych z rynku docelowego. Według Paperwallet zawsze możesz ulepszyć swój produkt i historię, którą opowiadasz, aby uzyskać lepsze dopasowanie.
„Dopasowujesz swój produkt do rynku, słuchając rynku. Zabierz swój produkt do klienta, spróbuj mu go sprzedać. Zrozum, co jest dla nich ważne, a co nie jest dla nich ważne. I wokół tego ukształtuj swój produkt. Jeśli w Twoim produkcie są cechy, na których klient nie dba, pozbądź się ich. Nie ma powodu, aby w nie inwestować.
„Nie ma powodu, aby w momencie wprowadzenia na rynek mieć idealne dopasowanie produktu do rynku. Większość produktów tego nie robi. Jeśli nie masz pewności, czy Twój produkt jest gotowy, Kickstarter to najlepsze miejsce, aby go umieścić i zobaczyć, jak zareaguje rynek. Jeśli zdobędziesz tylko kilku sponsorów, a Twój projekt zakończy się niepowodzeniem, to w porządku. Weź tych kilku sponsorów, a teraz ci ludzie z pasją dbają o Twój produkt. Zadawaj im pytania, zobacz, co mówią. Twórz dla nich ankiety. Odbierz telefon, zadzwoń do nich. Rozmawiać. Dowiesz się wiele o tym, co jest nie tak z Twoim produktem. Może nie ma nic złego w Twoim produkcie, ale po prostu nie sprzedajesz go właściwie. Robiąc to, powoli kształtujesz swój produkt, aby lepiej dopasować go do rynku.”
—Elad Burko, dyrektor generalny Paperwallet
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
7. Możesz korzystać z wielu platform crowdfundingowych dla tego samego produktu
Odcinek: Crowdfunding na wielu platformach: dlaczego nie musisz wybierać tylko jednej
Czy powinieneś crowdfundować swój pomysł na produkt na Kickstarterze lub Indiegogo? A co z obydwoma? W tym odcinku Shopify Masters Jay Neyer i Ross Oltorik z BodyBoss dzielą się tym, jak powiązali kampanię crowdfundingową na różnych platformach, aby utrzymać tempo.
„Nasza mentalność i filozofia brzmi: „Jakie są różne sposoby uzyskiwania przychodów, gdzie możemy je wypchnąć?” Kickstarter był bardziej logicznym pierwszym krokiem tylko dlatego, że jest to platforma crowdfundingowa numer jeden. Ale w rzeczywistości użyliśmy czegoś na Indiegogo o nazwie InDemand, które jest przeznaczone do ciągłej sprzedaży. Nie prowadziliśmy kampanii tak, jak na Kickstarterze, więc naprawdę sensowne było kontynuowanie po zakończeniu naszego Kickstartera. Dosłownie rozpoczęliśmy naszą kampanię na Indiegogo dokładnie w godzinie zakończenia Kickstartera. Po prostu utrzymaliśmy ten pęd”.
—Jay Neyer i Ross Oltorik, założyciele BodyBoss
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
8. Zlecanie treści na zewnątrz może być opłacalne
Odcinek: Sprawdzony proces outsourcingu treści jako część Twojej strategii SEO
Pomiędzy kosztami zatrudnienia wysokiej klasy pisarzy a oddaniem marki w czyjeś ręce, nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców rezygnuje z marketingu treści lub decyduje się na pisanie własnych treści. Ale według Sebastiana Bryersa z Ora Organic outsourcing tworzenia treści może nie tylko pomóc w uzyskaniu odpowiedniej wiarygodności i wiedzy, ale może również stanowić podstawę opłacalnej strategii SEO.
„Ogólnie rzecz biorąc, na pewno jest trochę droższy. Ale to znaczy, nadal nie jest, nie sądzę, że jest to nierozsądne, biorąc pod uwagę, jak duży ruch możesz prowadzić. A potem myślisz o tym, że kiedy już przyciągniesz ruch do swojej witryny, myślisz o liczbie punktów styczności, które tworzysz z tą osobą po przeczytaniu tej treści i o możliwościach, gdy znajdą się na ścieżce, aby przejść i odsprzedać i w górę - sprzedawać i ponownie wprowadzać na rynek i robić to wszystko, to po prostu jest tego warte. Potrzebujesz tylko dwóch lub trzech osób do zakupu, a wtedy wartość życiowa tego klienta znacznie przekracza to, co zapłaciłeś za artykuł.
„Może się wahać aż do 250 dolarów. Zdecydowanie zapłaciliśmy też za droższe, gdy szczególnie ważne było posiadanie wyjątkowo wykwalifikowanej osoby. Myślę, że jeśli możesz trafić od 50 do 100, jesteś w dobrym miejscu.
„[Autorzy] otrzymają listę pytań i powiązanych pytań oraz słów kluczowych, które pochodzą od nas, które znajdziemy w naszych badaniach. Ustalimy dla nich priorytety, więc będzie to wyglądało tak: „To jest słowo kluczowe najwyższego poziomu, które musisz znaleźć w swoim artykule”. Jedną z rzeczy, z którymi również eksperymentowaliśmy, są TL;DRs — „zbyt długie, nie czytałem” — i posiadanie ich na początku lub na końcu artykułu i nakłanianie pisarza do pisania naprawdę dobrych podsumowań , także."
—Sebastian Bryers, założyciel Ora Organic
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
9. Nie wszyscy „influencerzy” są wpływowi
Odcinek: Którzy influencerzy YouTube faktycznie zarobią Ci pieniądze (a którzy nie)
Nie da się ukryć potencjału influencer marketingu. Jednak wiele marek popełnia błąd, ponieważ skupiają się na zasięgu i wielkości odbiorców, a nie na tym, co faktycznie sprawia, że to działa: wpływie.
Ben Wieder z Chassis opowiedział o swoim procesie weryfikacji influencerów i o tym, dlaczego YouTube jest jego ulubioną platformą do marketingu influencerów.
„Nie zrobimy filmu z nikim, dopóki nie wypróbuje naszego produktu. Naprawdę chcemy, żeby to było autentyczne, ponieważ jeśli nie wierzą, że jesteśmy najlepszym produktem, a konkretnie najlepszym proszkiem dla facetów, to nie chcemy, żeby robili to za nas, bo inaczej nie jest to autentyczne. W tym momencie to po prostu okropny film informacyjny.
„I tak każdy, kto z nami pracuje, nawet zanim to zrobi, otrzyma próbki i powie nam, że wiesz, co myśli. Co im się podoba, a czego nie. coś, czego mogliby użyć? I powiem szczerze, że kilka razy nie podobało nam się to, co usłyszeliśmy. Albo nie uwierzyliśmy im. To było niewiarygodne i powiedzieliśmy: „My” ponownie wykorzystam tę okazję.
„Najbardziej podoba mi się w [YouTube] to, że zawsze dla nas działa. Tak, największy wpływ zobaczysz w dniu premiery filmu, ponieważ w tym dniu pojawi się większość wyświetleń, ale każdy każdego dnia każdy z opracowanych przez nas filmów ma coraz więcej wyświetleń.
„I po prostu dobrze jest wiedzieć, że nawet jeśli nie uruchomiliśmy filmu w tym tygodniu, a nawet w tym miesiącu, wciąż są wyświetlenia na całym świecie. Coraz więcej osób dowiaduje się o Chassis”.
—Ben Wieder, założyciel podwozia
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
10. Rozwijaj swoją bazę fanów, a nie liczbę obserwujących
Odcinek: Uruchomienie Instagrama o wartości 10 000 USD (bez automatyzacji i wydatków na reklamę)
„Jak zdobyć więcej obserwujących?” to pierwsze pytanie, które wielu zadaje na temat marketingu w mediach społecznościowych. Chociaż ważne jest, aby publikować świetne treści i powiększać grono odbiorców, nie możesz lekceważyć potencjalnych relacji, które możesz zbudować z istniejącymi obserwującymi, według Katherine Gaskin, założycielki The Content Planner.
„Dokładnie wiedziałem, jak dotrzeć do moich klientów, więc niekoniecznie potrzebujesz 10 000, 20 000, 30 000 obserwujących na Instagramie, aby udowodnić, że Twój produkt może się sprzedawać. Myślę, że w momencie pierwszej sprzedaży miałem ich kilkaset.
„Osobiście nie wierzę w planowanie twoich postów na Instagramie, ponieważ chociaż bardzo chciałbym zautomatyzować Instagram, naprawdę lubię publikować i być tam dla moich klientów, więc jeśli zostawią komentarz w momencie, w którym publikuję, ja upewnij się, że automatycznie odpowiem z dwóch powodów: po pierwsze, ponieważ jest to naprawdę dobre dla algorytmu i dlatego, że odpowiadanie na komentarze pokazuje również, że jesteś tam dla swojej firmy i że pojawiasz się każdego dnia dla swojej firmy.
„To, co wiele marek robi źle, to po prostu publikowanie i pozostawianie swojej społeczności w zawieszeniu. Nie wchodzą z nimi w interakcję i nie odpowiadają na ich komentarze”.
— Katherine Gaskin, założycielka The Content Planner
Posłuchaj całego odcinka poniżej!
Co chciałbyś usłyszeć w podcastie w 2019 roku?
Jednym z moich ulubionych aspektów Shopify Masters jest to, że przez około 45 minut na odcinek możesz wchłonąć doświadczenie doświadczonych praktyków, którzy omawiają zawiłości prowadzenia firmy w Shopify.
Jeśli byłeś regularnym słuchaczem programu, chcielibyśmy poznać Twoje przemyślenia. Co lubisz? Co moglibyśmy poprawić? Czy w społeczności Shopify jest ktoś, kogo chciałbyś zobaczyć w programie? Jakieś konkretne tematy, które chciałbyś, abyśmy omówili?
Daj nam znać w komentarzach!