Zakłócanie stagnacji rynku poprzez samofinansowanie

Opublikowany: 2019-10-15

Josh Elizetxe był seryjnym przedsiębiorcą odkąd był nastolatkiem. Mając talent do tworzenia stron internetowych, SEO i zarządzania dolarami z reklam, Josh zarządzał witrynami dla wielu firm, gdy był jeszcze w szkole. Pomimo wczesnego sukcesu, dopiero gdy Josh zaprzyjaźnił się ze swoimi dentystami poprzez liczne zabiegi ortodontyczne i operacje szczęki, znalazł swoje powołanie.

Josh był zaintrygowany branżą dentystyczną i zainwestował własne oszczędności w badania nad systemem wybielania w domu, który miałby zburzyć stagnację na rynku, rozpoczynając wybielanie zębów w śniegu.

W tym odcinku Shopify Masters usłyszysz od Josha Elizetxe ze Snowa, jak zainteresował się branżą dentystyczną i dlaczego ważne jest, aby podążać drogą przedsiębiorczości.

Wędrujesz na Mount Everest, ale spójrz, jak daleko już zaszliśmy, i spójrz na widok, wygląda o wiele lepiej niż tam na dole i spójrz, jak daleko zaszliśmy .

Dostroić się, aby również się uczyć

  • Jak zintensyfikowali marketing influencerów, aby współpracować z celebrytami
  • Dlaczego zainwestował miliony dolarów własnych pieniędzy w swoją firmę
  • Dlaczego wszyscy jego partnerzy handlowi dzwonią do niego, aby zaopatrzyć się w jego produkt
  • Jak myśleć o przedsiębiorczości jak o maratonie, a nie sprintu?
Nie przegap żadnego odcinka! Subskrybuj Shopify Masters.

Pokaż notatki

  • Sklep: ŚNIEG
  • Profile społecznościowe: Facebook, Twitter, Instagram
  • Rekomendacje: UserGems (aplikacja Shopify)

Transkrypcja

Felix: Dziś dołącza do mnie Josh Snow ze Snow. Snow to najlepiej sprzedający się system wybielania zębów, który gwarantuje działanie na wszystkie uśmiechy. Został uruchomiony w 2016 roku, z siedzibą w Phoenix w Arizonie, i przewiduje się, że od momentu powstania osiągnie 100 milionów dolarów przychodów. Witaj, Josh.

Josh: Hej, tak bardzo, Felix, doceniam, że mnie masz.

Felix: Tak podekscytowany, że masz cię na sobie. Chciałem z tobą porozmawiać, ponieważ miałeś już wiele własnych sukcesów przed wprowadzeniem marek Snow. Opowiedz nam o swoich ścieżkach i skąd pochodzisz?

Josh: Tak, więc wpadłem na przedsiębiorczość, może jak wielu innych. Dorastając, chciałem być lekarzem i jakoś natknąłem się na przedsiębiorczość, ponieważ miałem 13, 14 lat i chciałem pracować, chciałem znaleźć pracę, a tak naprawdę nie mogłem znaleźć pracy, ponieważ był w wieku produkcyjnym.

Josh: I kręciłem się w bibliotece publicznej, gdzie oczywiście są komputery i książki, więc był konkurs czytelniczy i zacząłem czytać serię For Dummies. Zawsze interesowałem się komputerami i byłem naprawdę dobry w pisaniu, ponieważ dorastałem, miałem dziwne hobby. Kiedy jako dziecko oglądałem bajki i inne rzeczy, moja mama przynosiła do domu dodatkową klawiaturę ze swojej pracy, a ja dosłownie pisałem, transkrybowałem kreskówki i programy, które oglądałem.

Josh: Zrobiłem to tylko dla zabawy i stałem się naprawdę dobry w pisaniu, co skończyło się nauką tworzenia stron internetowych, gdy miałem 13, 14 lat. Ponieważ zdałem sobie sprawę, że zamiast grać w gry, chciałem tworzyć gry. I zamiast grać na stronach internetowych, chciałem je tworzyć, a tworzenie stron internetowych bardzo mnie wciągnęło.

Josh: Nigdy nie wiedziałem, że można na tym zarobić, nigdy nie wiedziałem, że to zrobię, ale kiedy zacząłem tworzyć strony internetowe dla zabawy, a potem nauczyciele widzieli mnie po szkole pracującego nad stronami internetowymi, zaczęli mówiąc: „Hej mój przyjacielu, który jest właścicielem piekarni”. Lub. „Mój przyjaciel, który jest właścicielem warsztatu samochodowego, potrzebuje strony internetowej”.

Josh: To było przed Shopify, kiedy sprawy były o wiele trudniejsze, dużo trudniej było zacząć z dobrymi stronami internetowymi, ale nie znałem nic lepszego, miałem 14 lat i zaoferowali mi 500 dolców na stworzenie strony internetowej i Powiedziałem: „Do diabła, przydałyby mi się pieniądze”. Próbowałem zaoszczędzić, żeby kupić mój pierwszy samochód.

Josh: Zacząłem więc tworzyć strony internetowe jako nastolatek, a potem nie mogłem przestać. Jedyne, o czym mogłem myśleć, kiedy byłem w szkole, to budowa kolejnej strony internetowej. A potem w końcu natknąłem się na eCommerce, ponieważ klienci chcieli sprzedawać swoje produkty za pośrednictwem swojej strony internetowej. I tak zacząłem poznawać ten cały świat i nigdy nie oglądałem się wstecz.

Felix: Więc zacząłeś uczyć się o eCommerce, zacząłeś się z nim kontaktować. A co z eCommerce zainteresowało Cię tak, jak nauka o komputerach lub granie na komputerze zainteresowało Cię tworzeniem stron internetowych?

Josh: Cóż, na początku byłem bardzo podekscytowany eBayem, ponieważ za każdym razem, gdy moja rodzina czegoś potrzebowała, mówiłem: „Hej, zanim pójdziemy do sklepu i go kupimy, myślę, że mogę zaoszczędzić trochę pieniędzy, jeśli znajdę to w serwisie eBay ”. Wcześniejsze dni Amazona i tak dalej, więc uwielbiam ogromną kategoryzację Internetu i możliwość znajdowania bardzo konkretnych części i elementów i tak dalej.

Josh: I tak jakbym został Dexterem dla rodziny, ponieważ sąsiedztwo brzmiało: „Hej Josh, napraw mój komputer. Hej, Josh, szukam tej części, czy możesz ją znaleźć w Internecie?” Dlatego uwielbiałem móc znaleźć wszystko, co chciałem, w Internecie i ogólnie ze zniżką.

Josh: A potem po prostu magia zamawiania czegoś w kilka sekund, a kilka dni później pojawia się w twoim domu. I to tylko ta magia, klik, klik, bum, to było naprawdę ekscytujące. A potem możliwość zobaczenia, jak moi klienci na wczesnym etapie przekształcają ich firmy. Nie mieli zerowej sprzedaży online, takiej jak naprawa samochodów sprzedająca części do samochodów Forda i GM itp., By ostatecznie prześcignąć swój wzrost offline.

Josh: A to są 20, 30-letnie firmy, które wyprzedzają swój rozwój dzięki swojej stronie internetowej, bez konieczności posiadania witryny sklepowej. I to było naprawdę ekscytujące, obserwowanie transformacji offline w online naprawdę mnie podekscytowało, sprawiło, że pomyślałem: „Ile innych rzeczy można sprzedawać online i jak możemy sprawić, by to doświadczenie było coraz lepsze dla klienta?”

Felix: Rozumiem. Więc rozmawialiśmy tylko o rzeczach, które do tej pory poszły dobrze na twojej ścieżce. Jakie są niektóre wyzwania na tej ścieżce tworzenia stron internetowych lub przejścia do handlu elektronicznego za pośrednictwem serwisu eBay, aby ostatecznie działać i budować witryny handlu elektronicznego? Jakie są niektóre wyzwania, które napotkałeś po drodze, a które być może sprawiły, że zastanawiałeś się, czy jesteś na właściwej ścieżce, czy nie?

Josh: Myślę, że pierwszą rzeczą było generowanie ruchu, generowanie sprzedaży i przyciąganie ludzi do witryny. To było trudne, ponieważ zacząłem od 100 dolców; to wszystko, co miałem do oszczędności mojego życia. Więc jedyna rzecz, którą... I poszedłem i przeczytałem każdą książkę, jaką mogłem. Wszedłem na YouTube i poszedłem na fora, próbując dowiedzieć się: „Jak mogę przyciągnąć więcej osób do mojej witryny i jak mogę przyciągnąć więcej osób do witryn mojego klienta”.

Josh: A AdWords i wszystkie inne rzeczy, płatne reklamy były dostępne. Jedyne, co mnie wyróżniało, to optymalizacja pod kątem wyszukiwarek, SEO, bo to było coś, co mogłem zrobić za darmo. Odpowiedziałem: „Okej, chyba muszę zostać najlepszy w SEO, bo nie stać mnie na nic innego”.

Josh: A to skończyło się niesamowitym błogosławieństwem, ponieważ z konieczności musiałem stać się w tym naprawdę, naprawdę dobry. I okazało się, że niewiele osób było naprawdę dobrych… i generalizuję, ale przynajmniej w mojej okolicy niewiele osób potrafiło robić SEO na takim poziomie, jak ja. A to oznaczało, że mogłem potencjalnie generować miliony dolarów ze sprzedaży dla klientów przy praktycznie zerowych kosztach reklamy, i że mogłem powielać te strategie i testować je na własnych materiałach. Więc to był tani sposób, po prostu zabrał mój czas.

Josh: Więc na początku walka polegała na tym, jak sprawić, by ludzie pojawili się na stronie? A potem, w końcu, jak stworzyć to doświadczenie klienta, do którego wracają? Więc to trochę spłynęło, ale powiedziałbym ... I nigdy mnie to nie opuściło, to wyzwanie wciąż jest za każdym razem, gdy zakładam firmę, który kanał? Czy to reklamy na Facebooku, to reklamy na Snapchacie, Pinterest? Który zestaw kanałów będzie najskuteczniejszy w tym biznesie i jaki jest najbardziej przystępny cenowo na tym etapie biznesu, który można wypróbować i podbić? Ale SEO to coś, co odkryłem wcześnie i to pozwoliło mi w końcu dostać się do płatnych mediów, w których wszystko naprawdę się rozwinęło.

Felix: Rozumiem. Porozmawiajmy więc o ramach czasowych. Więc od czasu, gdy tworzyłeś strony internetowe po raz pierwszy, otworzyłeś własny biznes online, jaki był ten czas?

Josh: Tak, to dobre pytanie. Miałem więc 13, 14 lat, kiedy zacząłem tworzyć blogi, a następnie tworzyć strony internetowe, a w wieku 15 czy 16 lat pracowałem dla wielu różnych klientów. I łatwo było pozyskać klientów pocztą pantoflową, ponieważ wszyscy mówili o tym nastolatku, który może zrobić stronę internetową w weekend za ułamek kosztów; aby ta wielka wartość naprawdę rozprzestrzeniła się po świecie.

Josh: I to było w latach 2007-2010, kiedy wiele małych firm zdało sobie sprawę, że muszą mieć własne strony internetowe i naprawdę chciały sprzedawać swoje produkty online, a nie tylko mieć broszurę online, taką jak zwykła strona internetowa. To był dobry moment, aby wiele z tych firm chciało wejść do sieci, a było to w czasie, gdy miałem 13 do 16 lat, kiedy naprawdę dużo się uczyłem o tworzeniu stron internetowych, projektowaniu stron internetowych.

Josh: Pamiętam, że na początku nie było mnie stać na Photoshopa, InDesigna ani na żadne z narzędzi Adobe, więc pamiętam, że pobrałem jego piracką kopię, a potem trochę zepsuło mi to komputer. Ale pomyślałem: „Przynajmniej jestem w stanie…” Tak, początkowo nie było mnie stać nawet na 500 dolców, czy cokolwiek to było, i pamiętam, że zepsuło to mój komputer. Pomyślałem: „Ok, pierwszą rzeczą, którą robię, jest kupowanie autentycznej wersji Photoshopa, aby to się więcej nie powtórzyło”. Ale musiałem się tego wszystkiego nauczyć.

Josh: Więc kiedy miałem 16 lat, zdałem sobie sprawę, że chciałbym zacząć robić trochę swoich rzeczy na boku, głównie dlatego, że klienci byli znacznie bardziej niechętni ryzyku, nie… powiedz im o nowej technice lub nowej strategii, a oni powiedzą: „Brzmi świetnie, Josh, ale czy to działa?” A ja na to: „Nie wiem, ale myślę, że to zadziała”.

Josh: Wiedziałem więc, że potrzebuję własnych projektów, które służą jako platforma testowa, zanim udostępnię je klientom. I niewiele wiedziałem, że te poboczne projekty stały się masowe, ponieważ nie było biurokracji, mogłem po prostu robić, co chciałem, i najnowocześniejsze techniki, o których myślałem. To był zakres od 16 do 20, kiedy te rzeczy zaczęły się rozwijać.

Felix: Jaki był ten pierwszy biznes poboczny, który przekształcił się w coś ogromnego, gdzie całkowicie przyćmił rodzaj dochodów i dochodów, które uzyskujesz z tych klientów?

Josh: Cóż, założyłem kilka witryn z recenzjami i jest to zabawne, ponieważ nie byłem wtedy zapalonym czytelnikiem ani zapalonym pisarzem. Ale kiedy zdałem sobie sprawę, że mogę na tym zarobić, wtedy… To zabawne, jak to działa, nagle stałem się bardzo zapalonym czytelnikiem-

Josh: Super sumienny pisarz. Zacząłem więc tworzyć witryny z recenzjami produktów oprogramowania, technologii, akcesoriów do iPhone'a i tym podobnych rzeczy. I najpierw dowiedziałem się o Google AdSense i pamiętam, że zarobiłem kilka groszy jednym kliknięciem. A potem, w końcu, dowiedziałem się o marketingu afiliacyjnym, a potem zacząłem przejmować się moimi klientami, mówiąc: „Może po prostu zapłacić mi procent od całej sprzedaży, która pochodzi z Internetu? Zero procent Twojej sprzedaży pochodzi teraz z Internetu , nie obciążę cię niczym, wykonam całą pracę za darmo, a potem po prostu mnie wtrącisz w to, co pojawi się w Internecie”.

Josh: Ale zacząłem widzieć mój poboczny projekt i poboczne umowy zaczęły nabierać tempa, ponieważ pojawił się efekt kuli śnieżnej na SEO. A im więcej treści tworzyłem, tym lepiej osiągałem SEO, a potem reinwestowałem pieniądze, które zarabiałem od moich klientów.

Josh: Najpierw kupiłem Photoshopa, potem kupiłem własny komputer; to był naprawdę pierwszy komputer, jaki mieliśmy w domu. Potem dostęp do internetu, a potem mój pierwszy samochód i od tego zaczęło się śnieżka. I zanim się zorientowałem, powiedziałem: „Wow, gdybym miał 10 takich stron”. I wtedy nie chodziło tylko o pisanie treści, wszedłem na odesk.com, który jest teraz Upwork, Elance i Freelacer.com i zacząłem zatrudniać innych pisarzy i szkolić ich, jak pisać dla mnie, abym mógł się skupić na SEO.

Josh: W końcu zacząłem zatrudniać zespół SEO w Indiach, Pakistanie, na Filipinach, a nawet w Stanach Zjednoczonych, ponieważ byłem w szkole; To znaczy, byłem w szkole od 7 rano do 17 na treningach piłkarskich. Więc dosłownie poszedłem do Google i wyszukałem „Jak zatrudniać ludzi online”. I znalazł ekonomię freelancerów.

Josh: Zacząłem budować własny zespół, aby nie tylko pomagać w projektach klientów, ale także w moich projektach pobocznych, które naprawdę zaczęły się rozwijać. Przychody z afiliantów zaczęły gwałtownie rosnąć, a ja, dosłownie, cały dzień siedziałem w szkole i spałem, a strony internetowe rosły, rosły i rosły.

Josh: A potem znalazłem marketplace o nazwie SitePoint, który jest teraz Flippa, gdzie mógłbym sprzedawać te strony. Pomyślałem więc: „Wow, mogę zbudować coś od zera, mogę nad tym pracować zespołowo, zwiększyć dochód, a potem sprzedać to wielokrotnie za dochód”.

Josh: I zacząłem być naprawdę dobry w przerzucaniu stron, które tworzyłem, i wtedy sprawy zaczęły naprawdę nabierać tempa, kiedy pomyślałem: „Myślę, że mogę zarobić dużo więcej pieniędzy, robiąc te poboczne projekty”. Ale w tym samym czasie biznes mojego klienta również zaczął się rozwijać, ponieważ przeszliśmy od samego projektowania i tworzenia stron internetowych, kiedy byłem tylko ja, na zarządzanie reklamami.

Josh: Więc zaczęliśmy zarządzać milionami dolarów. A ja mówię: „My”. Nadal byłem ja lokalnie, bez biura, ale miałem około 20 freelancerów, którzy pracowali dla mnie online przez Skype, zarządzając SEO. Zaczęliśmy pobierać od niektórych klientów 10 000 USD miesięcznie, 20 000 USD miesięcznie za projekty SEO, zarządzając milionami dolarów wydatków na AdWords.

Josh: A potem, oczywiście, Facebook zaczął się tam wkradać i zarządzać tymi wydatkami. To też zaczęło się rozwijać, więc była to ciągła bitwa o to, która strona może zarobić więcej pieniędzy: moje projekty poboczne, czy mój główny projekt, który pomagał budować biznesy dla moich klientów.

Felix: To niesamowite, myślę, że jednym z tematów, które słyszę z tego, że wydaje się, że albo nigdy nie spotkałeś, albo przebiłeś się przez to, jest to wahanie, że przedsiębiorcy muszą szukać pozwolenia lub szukać: „Dlaczego zasługuję ”. Albo: „Dlaczego ktoś miałby mnie zatrudniać? Dlaczego zasługuję na taki sukces?” Ale po prostu jechałeś 100 mil na godzinę i nawet się nie zastanawiałeś. Czy to prawda? Czy kiedykolwiek pomyślałeś: „Dlaczego ktoś miałby zatrudniać 15-latka, 16-latka, 17-latka do zarządzania milionami dolarów wydanych na reklamy?”

Josh: Byłem większym facetem, ale pomyślałem: „Co mogę zrobić, kiedy spotykam się osobiście z klientem, żebym wyglądał na starszego?” Najbardziej przerażające było dla mnie, gdyby ktoś zapytał, ile mam lat, bo teraz myślę, że to generał… Chyba dobrze wiadomo, że dla młodszych ludzi jest w porządku… Widzisz dyrektorów i miliarderów, takich jak Mark Zuckerberg i Evan Spiegel ze Snapchata w wieku 20 lat. To nie było wtedy znormalizowane, wciąż było 50, 60-letnich menedżerów prowadzących firmy internetowe.

Josh: A więc to było dla mnie przerażające. Przez większość życia tak się „wstydziłem” i chciałbym to cofnąć. W końcu złamałem to ograniczające przekonanie, ale pomyślałem: „O mój Boże, mam 15, 16 lat, nie ma mowy, żebym mógł poprosić o 5000 dolarów za stronę internetową; nie zamierzają tego zapłacić. Muszę upośledzona ceną ze względu na mój wiek i bla bla bla”.

Josh: Więc pogłębiłem głos w telefonie i wybieliłem zęby, żeby moje zęby były bielsze, kiedy uśmiechnąłem się na moje pierwsze wrażenie, przyniosłem teczkę i przebrałem się. Zdałem sobie jednak sprawę, że z czasem praca zaczęła mówić sama za siebie. A im bardziej stałem się sobą, pokazywałem się w dżinsach i naprawdę zatapiałem się w tym, kim naprawdę byłem, ludzie po prostu czuli się bardziej komfortowo, zatrudniając mnie i pracując ze mną.

Josh: Ponieważ na przykład: „Ten facet, on nie wystawia programu, nie mówi mi czegoś, czego nie wydaje mi się, że mógłby zrealizować, zawsze dostarcza”. Bądź więc konsekwentny w swojej uczciwości i kontynuacji, a następnie po prostu zaakceptuj tę pomoc. Ale tak, powiedziałbym, że to, co mi bardzo pomogło, to czytanie i oglądanie historii z listy Forbesa, na przykład, żeby być jak: „Spójrz na te ogromne historie sukcesu. Musieli zacząć od srebrnej łyżki, albo muszę dodać jakiś sekret i zdać sobie sprawę, że wielu z nich tego nie zrobiło, wiele z nich zostało stworzonych przez siebie, wielu z nich zaczęło na jeszcze gorszych pozycjach niż ja. I to pomogło mi przejść przez wiele mrocznych dni, w których Nawet chodząc na uniwersytet, będąc pierwszym w mojej rodzinie, który poszedł na uniwersytet i siedząc tam w Honors College na Uniwersytecie Stanowym Arizony, wciąż miałem te ograniczające przekonania typu: „Hej, możesz to zrobić? Czy celujesz za wysoko?” lub „Czy jesteś chciwy?”

Josh: Albo wszystkie te rzeczy, a potem syndrom oszusta: „Czy naprawdę jestem wystarczająco dobry, żeby to zrobić?” Będę z tobą szczery i szczery, że od czasu do czasu te myśli wciąż przychodzą mi do głowy. A kiedy mierzysz coraz wyżej i wyżej, a teraz naszym celem jest zakłócenie ogromnej branży, pytanie brzmi: „Czy możemy to zrobić?”

Josh: Ale nasi klienci, nasz zespół, nasze osiągnięcia stale mnie uspokajają. Przedsiębiorcy tak bardzo skupiają się na przyszłości i życiu w przyszłości, że trudno jest cieszyć się teraźniejszością i być dumni z przeszłości, ponieważ jesteśmy tak zorientowani na przyszłość, że nigdy nie jesteśmy zadowoleni ze status quo .

Josh: A więc uczenie się, jak być szczęśliwym i mówienie: „Słuchaj, mam 16 lat i zarabiam 5000 dolarów na stronie internetowej, a klient jest szczęśliwy i poleca więcej klientów, to jest niesamowite”. Musiałem więc nauczyć się powtarzać to sobie w kółko i czytać te historie, od łachmanów po bogactwa, aby powoli zaczęły to niszczyć te ograniczające przekonania.

Felix: Tak, myślę, że częścią tego jest również strach, że jeśli za bardzo cieszysz się prezentem, jesteś zbyt zadowolony z rezultatów, które masz, to odciąga to od tego ognia, od tego głodu. Ale czy widziałeś, że to prawda? Ponieważ szczególnie chcę uzyskać twoją radę, a konkretnie, ponieważ odniosłaś tak wiele sukcesów i miałaś ciągi sukcesów. Czy takie spojrzenie na życie spowolniło potencjalny postęp i czy to jest w porządku?

Josh: Cóż, myślę, że czasami można odpocząć. Na początku pamiętam, jak zacząłem i pomyślałem: „Dobrze, jeśli tylko zarobię wystarczająco dużo pieniędzy, nie będę musiał pracować w McDonald's”. To była początkowa myśl: „Jeśli mogę zarobić 10 dolarów na godzinę, podziel to, to nie będę musiał wykonywać „normalnej” pracy jako nastolatek”.

Josh: Wtedy to było jak: „W porządku, jeśli zarobię wystarczająco dużo pieniędzy, może nie będę musiał chodzić do college'u”. To była kolejna rzecz. I może będę miał siłę, by powiedzieć rodzicom, że nie… pewności, że nie chcę być lekarzem. Ponieważ chciałem iść do medycyny, ponieważ chciałem zarobić dobre pieniądze, aby pomóc mojej rodzinie i chciałem pomagać ludziom; Chciałem naprawdę pomagać ludziom.

Josh: Kiedy zdałem sobie sprawę, że mogę pomagać ludziom przez internet, przez biznes, i mogę żyć z tego przyzwoicie, tworząc możliwości, tworząc miejsca pracy dla innych ludzi, wtedy pomyślałem: „Poczekaj chwilę, to zaznacza wszystkie pola. Co jest złego w mówieniu głośno o tym, że chcę być przedsiębiorcą?”

Josh: I nie wiedziałem, co to było, ale chcę to robić do końca życia. I nie wiem dokąd mnie to zaprowadzi, ale tak bardzo to kocham i pomagam ludziom, po prostu chcę to dalej robić. A więc myślę, że biorąc chwilę wytchnienia, na pewno można… Przeszłam przez opóźniony okres wypalenia, kiedy miałam chyba 21 lat.

Josh: Po sprzedaniu firmy i poczuciu, że straciłem swój cel. Byłem tak przyzwyczajony do… Ukończyłem studia w wieku 20 lat, więc przyszedłem bez kredytów i myślałem o 22 kredytach na semestr, skończeniu pracy dyplomowej na pierwszym roku, prowadzeniu firmy z mojego pokoju w akademiku, biorąc dzwoni przez cały dzień. Tak wiele się działo, a potem ukończyłem college w wieku 20 lat, więc powiedziałem tylko, że mogę pracować 16 godzin dziennie, więc to zrobiłem.

Josh: Potem, kiedy sprzedałem swój biznes, nie pracowałem już 16 godzin dziennie i zdałem sobie sprawę, że pogoń była moim szczęściem i nie było takiej liczby: „Jeśli osiągnę tę liczbę, będę szczęśliwy." Albo coś, zdałem sobie sprawę, że dla mnie to było arbitralne i tak naprawdę nie miało to nic wspólnego z liczbą. Miało to związek z moją pasją, moim celem i pomaganiem ludziom, wpływaniem na ludzi i tworzeniem możliwości.

Josh: Więc dla mnie, gdy odetchnę, myślę, że bardzo naturalne jest powiedzenie: „Wow, spójrz na to, gdzie jesteśmy i spójrz na to, co robimy. Tak, jest o wiele więcej do zrobienia, ale zatrzymaj się i powąchaj róże, spójrz na widok Wędrujesz na Mount Everest, ale spójrz, jak daleko już dotarliśmy, i spójrz na widok, wygląda o wiele lepiej niż tam na dole i spójrz, jak daleko zaszliśmy. "

Josh: Myślę, że to również zwiększa wytrzymałość, której potrzebujesz, ponieważ zdałem sobie sprawę, że jeśli chcesz zbudować coś, co ma 50 lat, chcesz zbudować coś, co ma naprawdę wpływ na skalę globalną, lub po prostu chcesz zbudować coś, co naprawdę ma wpływ na Twoje życie na dłuższą metę, to maraton, a nie wyścig.

Josh: Pewnie ścigasz się w maratonie, może to część tego, ale tak naprawdę jest to maraton, musisz mieć tempo, musisz wiedzieć, kiedy sprintować, a kiedy nie. I wciąż się nad tym zastanawiam, ale z pewnością mam dużo lepszą równowagę psychiczną, jestem szczęśliwszy niż kiedykolwiek w moim życiu, radzimy sobie lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.

Josh: I myślę, że to mówi o tym, jak konstruuję kulturę dla siebie, we własnym umyśle, a następnie jak staram się dzielić tym z zespołem, aby wszyscy nie pracowali 24 godziny na dobę lub mówili: „My” jesteś startupem, to kultura startupowa i pracujesz 18 godzin dziennie, aż się wypalisz."

Josh: Zwłaszcza teraz w przestrzeni, w której się znajdujemy, wygląda to tak: „Hej, ludzie będą mieli zęby przez następne 50 lat, wierzymy i wierzymy, że żółte lub przebarwione zęby nigdy nie będą modne. " Jesteśmy więc w przestrzeni, w której mamy przestrzeń do rozwoju i przestrzeń do przebiec maraton przeciwko sztafecie lub wyścigowi.

Josh: Powiedziałbym, że tak, wciąż mam te momenty, ale patrzę na to inaczej. Nie patrzę na to tak jak: „Ok, powinienem być szczęśliwy tam, gdzie jestem, pozwól mi być samozadowolony, nie prosząc o zbyt wiele”. Zamiast tego jest jak: „Wow, spójrz, jak daleko już zaszliśmy. A jeśli byliśmy w stanie to zrobić przy ograniczonych zasobach, bez zewnętrznego finansowania i małym zespole, wyobraź sobie, co możemy zrobić 10 lat od teraz, jeśli po prostu to utrzymamy."

Josh: A więc to bardziej jak: „Ładny widok, niesamowite róże, uwielbiam to, a kiedy będziecie gotowi, spakujmy się z powrotem”. Ale trzeba było zatrzymać się na przerwę na wodę, rozciągnąć mięśnie, trochę nacieszyć się widokiem, trzeba się z tym dobrze czuć; w przeciwnym razie wpadasz w pułapkę wypalenia.

Felix: Myślę więc, że jest to ważne w przypadku maratonu w porównaniu ze sprintem. Jak myślisz, dlaczego przedsiębiorcy, dlaczego sądzisz, że czują ten przymus sprintu, kiedy prawie wszędzie mówi się, że tak jest… nie wszędzie, ale jest to dość powszechna rada, że ​​jest to maraton, ale wciąż jest ten przymus sprintu. A jak myślisz, dlaczego tak jest?

Josh: Cóż, kiedy ustaliłem hierarchię potrzeb żywności, schronienia, bezpieczeństwa według mojej Maslowa, czasami ludzie wykonują pracę, która im to pokrywa, więc są w stanie dorabiać do pracy w swoim biznesie. Zrozumienie, że jest to maraton kontra sprint, a jeśli sprintujesz zbyt często, wypalisz się i to cię zrani.

Josh: Możesz sprintować w maratonie, z pewnością są na to chwile, ale po prostu zdając sobie sprawę, że życie jest długie, a historia sukcesu z dnia na dzień jest bardzo, bardzo rzadka, jeśli w ogóle. I rozumiejąc, że patrząc na niektóre z moich ulubionych firm i że były one budowane przez okres 30 lat, patrzysz na Apple i patrzysz na… Nawet wiele osób widzi Elona Muska, Steve’a Jobsa, ludzi, na których patrzą aż do. John Paul DeJoria z Patron i Paul Mitchell Hair Care Systems, spójrz na to, to 30-letni maraton. A czasami firmy przechodzą nawet bankructwa i wiele rzeczy, które się w tym czasie dzieją, zanim staną się wszechobecną nazwą, którą wszyscy znają.

Josh: To buduje charakter, a to sprawia, że ​​jesteś silniejszy, a sprawy nie stają się łatwiejsze, stają się trudniejsze, ale możesz stać się lepszy. I po prostu przyjmując takie podejście, mówiąc: „OK, już nigdy nie będę spłukany, mam zestaw umiejętności, zawsze mogę znaleźć pracę, zawsze mogę coś wymyślić”. I po prostu mówiąc: „Nie chcę się wypalić, chcę zrobić to dobrze”. I ważniejsze jest dla mnie, żebym był w biznesie za 30 lat, niż żeby odnieść sukces z dnia na dzień lub odnieść jedno trafienie.

Josh: I żeby być tego świadomym, zwłaszcza gdy zatrudniasz zespół lub masz inne osoby pracujące z tobą, ostatnią rzeczą, jaką chcesz zrobić, jest wypalenie tych niesamowitych ludzi, zwłaszcza tych na początku, którzy robią skok wiary, żeby być może wziąć obniżkę pensji za pracę z tobą. I to wszystko, i szanuj maraton, a jeśli to zrobisz, i zrozumiesz, że nie możesz wejść na Mount Everest w jeden dzień i jest to niebezpieczne pod wieloma względami.

Josh: Tak więc myśląc o tym w ten sposób, przymus jest naturalny, nadal z tym walczę, a czasem mówię: „Och, jest okazja, skorzystajmy z niej”. Pewnie, że w pewnych momentach musisz biec, musisz biec sprintem, ale większość wyścigu to maraton. Chodzi o wytrzymałość, odporność, odbijanie się, adaptację po drodze, bycie tego świadomym.

Josh: Kiedy więc zdałem sobie sprawę, że przedsiębiorcy, na których naprawdę patrzę, którzy zbudowali znaczące firmy przez długi czas, nie zrobili tego z dnia na dzień, nie mieli racji przez cały czas i że perfekcjonizm często , prowadzi do rozczarowania lub prowadzi do wypalenia siebie lub innych osób.

Josh: Tak więc po prostu patrzę na historie innych ludzi, patrzę na własną przeszłość i uświadamiam sobie, zamiast przeskakiwać dochody, lub próbować znaleźć trendy lub, teraz drop shipping jest bardzo popularny, po prostu sprzedawać; nie było w tym nic złego. Ale próbując pomyśleć: „Jak mogę zbudować coś na dłuższą metę, co będzie szanowane przez czas, w którym rozwijamy się z roku na rok?”

Josh: A może jest rok w dół i to jest w porządku, po prostu robię moje badania, aby zrozumieć, że media mogą upiększać historie sukcesu z dnia na dzień lub coś, co wydaje się być historiami sukcesu z dnia na dzień, ale kiedy zagłębisz się wystarczająco głęboko, zobaczysz, że to jest nie pierwsze rodeo Elona Muska, że ​​robi to od bardzo, bardzo dawna.

Josh: Nawet nad czym teraz pracuje z przestrzenią, energią i pojazdami, to nie jest nocny sprint, to coś, co zajmie bardzo dużo czasu. Nawet z kimś, kto ma zasoby, przeszłość i inteligencję kogoś takiego jak Elon Musk, to wciąż wymaga czasu.

Josh: Zdałem sobie z tego sprawę i musiałem sobie to powtarzać, żeby za każdym razem, gdy mam ochotę sprintować, muszę pamiętać: „Czy to już czas na sprint, aby wyczerpać energię, czy też muszę nadać sobie tempo w tym momencie wyścigu?”

Felix: Tak, myślę, że część tego też jest szczególnie wtedy, gdy zaczynasz coś nowego, istnieje potrzeba jak najszybszego dowiedzenia się, czy inwestujesz swój czas we właściwe rzeczy, czy nie. Jaki jest twój proces? Skąd wiesz, że… zwłaszcza, jeśli myślisz o zbudowaniu czegoś, co przetrwa 30, 40, 50 lat. Skąd wiesz, czy inwestujesz swój czas we właściwe rzeczy, czy nie? Czy są pewne rzeczy, których możesz szukać, test, który możesz przeprowadzić, czy po prostu eksperymenty myślowe, które pomogą Ci upewnić się, że inwestujesz swój czas we właściwe projekty, we właściwe firmy, we właściwe rzeczy co robisz przez cały dzień?

Josh: Tak, wciąż buduję tę formułę. Myślę, że miesiąc po miesiącu analizuję, gdzie jesteśmy, co robimy, czego się uczymy. Myślę, że do tej pory doszedłem do wniosku, że zakłócenie dla nas innowacji w momencie, w którym jestem w moim życiu i tam, gdzie jesteśmy z punktu widzenia zasobów, to zakłócanie… Tak więc, na przykład patrzysz na branżę materacy i nie tworzysz zupełnie nowego zachowania, więc mówisz klientom lub konsumentom: „Hej, zamiast spać na materacu, będziesz spać na skałach”. Czy coś takiego; to kompletna innowacja z lewego pola; które z pewnością wysokie, ryzykują wysoką nagrodę.

Josh: Ale jeśli spojrzysz na Tesla Motors, nie mówią całkowicie przestać jeździć zwykłymi samochodami, to jest tak: „Spójrz na ten seksowny samochód, to pojazd z napędem elektrycznym, ale pojazdy z napędem elektrycznym też mogą być seksowne, i premia."

Josh: A potem w końcu mówiąc: „Mogą być rynkiem masowym”. A potem w końcu mówiąc: „Mogą jeździć samodzielnie, gdy nabierzesz pewności siebie”. Ale takie rzeczy wymagają czasu, ale uważam, że zakłócenie innowacji jest generalnie propozycją teoretyczną dla przedsiębiorcy, w zależności od tego, na jakim etapie życia się znajduje.

Josh: Nie mówiąc już o innowacjach… Przyklaskuję i podziwiam tych, którzy rzucają wyzwanie innowacjom od podstaw. I z pewnością możesz wprowadzać innowacje w swojej kategorii, tak jak nasz nowy system, który wprowadziliśmy razem ze Snow, jest całkowicie innowacyjny, ale zakłóca przestrzeń, w której konsumenci są już przyzwyczajeni do wybielania zębów w domu, czują się z tym komfortowo.

Josh: A więc patrzę na to, a potem patrzę również na ryzyko rynkowe i ryzyko egzekucji. I tak ryzyko rynkowe jest czymś w rodzaju Bitcoina, gdzie jakiś 16-latek lub ja i inny 18-latek w pokoju w akademiku moglibyśmy zabrać mnie za zero dolarów; to jest ryzyko rynkowe, którego nie chcę podejmować w tym momencie mojego życia.

Josh: Z drugiej strony ryzyko egzekucji polega na tym, że bierzemy pod uwagę uśpioną kategorię, taką jak materace lub walizki, i patrząc na nie, mówimy: „Ok, jak możemy zmienić branżę walizek i uczynić z niej lepszy produkt z lepszym doświadczeniem marki? w takim razie jak możemy wykonać lepiej niż inne osoby, które były w tej przestrzeni i może działać szybciej?” Ale nie chodzi o to, że 16-latek wyjdzie z zerowego finansowania i będzie w stanie całkowicie wykorzenić naszą innowację. A więc to jest podręcznik, do którego się teraz skłaniam.

Josh: A potem po prostu zrozum, czy to będzie coś, co będzie istnieć przez 10 lat, czy jest to coś, co możemy dalej ulepszać? Biznes jest trudny, więc najlepiej, gdy lubisz to, nad czym pracujesz; jeszcze lepiej, jeśli to kochasz, masz na tym punkcie obsesję. Mam obsesję na punkcie każdego rynku, na który wchodzimy, czytam każdy raport z badań.

Josh: I ciągle się uczymy, uderzamy się w palec, ale szybko się uczymy i nigdy się nie poddajemy. A więc, jeśli tak się czujesz, jest to rodzaj uczucia zmieszanego z tą listą kontrolną: „Czy to będzie przez 10 lat?” Czy jest to kategoria rosnąca, czy też malejąca? Czy jest to coś, co jest zakłócane przez internet, zastępowane przez internet, roboty? Kind of just understanding where my landscape is going to be, and what it's going to look 10 years from now, 20 years from now, and if that's something that I'd be proud of being a part of for 20 years.

Josh: And if it's not because I could certainly make a lot more money if that's what I was looking for, doing a lot of other things. There are a lot of other industries that I could enter where it's much more lucrative out the gate, where I'm not having to reinvest every dollar, and I can go into all this stuff. But for me, it's about that purpose, that vehicle for purpose, and for building a team for the long haul.

Josh: And so that's kind of what I look at, it's not a perfect dance here, but at least we'll help people get to that. And you don't have to get through it overnight, I was building websites for clients, and making my money that way so I didn't have to work a normal job. And then eventually hedging my risk by creating moonlighting, creating my own projects, and so those started to take off.

Josh: So it was still an eight-year process, but I eventually got to a point where I was like, "I want to do something that I could do for a long period of time, in a growing space, where I potentially have an unfair advantage."

Josh: So if you're a dentist ... I happen to be friends with incredible dentists, celebrity dentists. And I had jaw surgery on myself, so I spent so much time researching ... I wanted to be in medical school, so I love researching medical papers and the market. So that all led to me having, not a huge unfair advantage from the start, but a slight enough at least for the fact that I was passionate and interested in what we were working on, and that's very important early on, even throughout the way.

Feliks: Hmm. So we talked a bit about the limiting beliefs, on the flip side of it, do you feel there's a particular trait or attribute about you, about your personality that has kept you on this path to success? And if you didn't have this particular trait, you would not be where you are today?

Josh: Oh yeah for sure. I would say that in two words: chase difficulty, so I'm someone who chases difficulty throughout my life. I am competitive but I'm not outwardly competitive; if that makes sense. In my own head in terms of, for example, graduating university in two years, wasn't because anyone pressured me to do so, wasn't because I won an award, or grained recognition, or wanted recognition for it, it was simply one, my business needed me, I wanted to get a degree, I wanted to go to university, and I want to do it for me, my family, my future family, the community, and something that just I was passionate about. But I realized that if I took 22 credits a semester, I could get it done sooner.

Josh: So I'm constantly adding more and more to my plate, and I try not to be too hard on myself it's more like a game, "Can I do 10 meetings today, or can I knock five things off my to-do list?" So I'm chasing difficulty, and I trick my mind to really almost lust after it. It gets me so excited to be like, "Oo, that's challenging."

Josh: Where other people if you don't ... You can train your mind to do this. I wasn't born with this, but I learned that if I chase difficulty, instead of chase simplicity, that it will build an inherent mode. I'll learn from it, I'll get better, I may stub my toe, it might hurt, it might be painful while I'm going through the process, but next time I face it, I'm going to have that much better of time going through it. And so anytime something bad happens, or something's difficult in front of me, sure it's easy to ignore it, or to say, "I want to watch TV, or just want to sleep in, or let's just avoid it and go the easier route."

Josh: Instead I'm like, "Let's figure this out." Because clearly the people that have figured this out, went to the same process; there's clearly a solution, and it's going to make us stronger. I think that my whole team has really adopted that mindset to say, "Oh this is really difficult." Instead of raising my hand and giving up, let's do it, let's go through it, let's not go around it, let's not go over, let's go through it.

Josh: And that means that sometimes it is painful, but chasing difficulty, resiliency, not giving up, I will never give up. That's something that I really drilled into myself that I would never, ever give up on my team, on my customers, on our mission. And you pair that with hard work, and an obsession for wanting to build something that people appreciate and experience, and something that you appreciate, you've got a pretty good formula for success, in my opinion.

Felix: So when you talk about chasing difficulties, it sounds like you're saying you try to add a lot to your plate. How do you balance this with focus, or is that not in the equation for you? How do you make sure that you're not diverting your focus away from what will move you closer to your goals?

Josh: Well so I think that mastery is found and developed through depth; that's my opinion. And so you need to focus in order to reach the depth where mastery lies. And so, for me, I'm chasing difficulty so that I can dive deeper, and deeper, and if I never give up, I'm 26 years old. If I am fortunate to live another 60 years of my life, I think for 60 years, I can chase more, more difficult things, the difference is every year I hopefully get better, I learn from my mistakes, other people's mistakes.

Josh: And I'm hopefully only going to get better, which means I can take on bigger challenges; that's the way I kind of frame my life. And I balance that with health, and taking free time, and mental space, and reading, and hanging out with friends. And I certainly have a great social life, so I certainly balance it as best as I can.

Josh: Sometimes there's an imbalance, and that's okay, and that's temporary, but I'm cognizant of that; I try to be as cognizant as I can of that. But I would say focus, Bill Gates and Warren Buffett both said the same word, focus, is one word they would recommend to entrepreneurs. And it's so easy with today the low barriers of entry of starting 100 different stores, that you want to try different things. And that's okay, the earlier on, that's okay.

Josh: What I found out, though, is that once you lock in on something, if you look at all the channels that Snow is on just from advertising, marketing alone, we're on every channel that we want to be on right now, and there's 20 more than we would be on.

Josh: And there's just so much to do within one business that you'll always have something to do. And so it's like SEO, Pinterest, retailers, patents, the accounting, team building, so much going on that I never check all the boxes from my task list for the day.

Josh: I've accepted that I'll never have inbox zero, but I'm going to get as close as I can. Priority kind of takes away the urgency. Urgency and priority together, and I'm going to get done what needs to get done by the end of the day as best as I can. And you realize that within one business, or even one product, you have a never-ending list for the next 50 years to do stuff.

Josh: And you realize that really what you're seeking for, you're seeking for validation from the market, you're seeking growth, and if you find that you can do that with focus, which is truth, in any industry, there are 1,000 industries other than oral care that this applies to, and maybe many more where if you just focus on bathroom supplies, tires, whatever the pro- ... And it doesn't have to be a product, it can be a service, you'll have enough to do inside of one focused project for a very, very long time.

Josh: And then the fun stuff starts to happen because people get really good at starting from 0 to .05, or 0 to 1. But from 1 to 100 is really where the extreme difficulty lies and, beyond that, and that's what I'm chasing. So for me, people might get good at beating Super Mario Brothers levels 1 through 10, or Candy Crush levels 1 through 10, but if you the game that you're playing, and you want to be on the leaderboard, you have to keep playing that game, you can't switch between 20 different games, because then you'll be on 50 different leader boards at the very bottom.

Josh: But if you want to be on one leaderboard near the top, you have to play that game consistently for 20 years, and get better and better at it. And doing levels 1 through 10 are no longer fun because it feels like you have a cheat code doing 1 through 10, it's no longer as fun as it used to be, where going higher levels is where the excitement comes from.

Felix: Rozumiem. So you chase difficulty down the same focus path; that makes sense. Okay so I feel like we spent a lot of time equipping our entrepreneurship mindset, and ready now to talk the tactics of everything that you've done, so let's talk about Snow. Skąd pomysł?

Josh: So I had braces multiple times in my life. I mentioned that I've spent thousands and thousands of dollars on lots of teeth whitening. Everything I could find I tried for teeth whitening because, for me, I was a bit self-conscious of my smile growing up. I had an underbite growing up and, eventually waiting for surgery, I kind of became friends with my dentist and the oral surgeon.

Josh: And they would see me come in on a Wednesday, in the middle of the day, and they're like, "You're not in school." I said, "Well I graduated." And they're like, "Well I see the cars you're pulling up in, what do you do?" And so I would start to share it with my medical professional what I would do, and then we started becoming friends.

Josh: And as I was looking for categories I wanted to disrupt and really stick to it for a long period of time, I knew that I needed a big category. And oral care was something I was researching so much already because I was going into jaw surgery, and braces and all these procedures being done on my teeth, I recognized an opportunity for me too, essentially, put my life savings into an industry I was intrigued by.

Josh: It kind of paid some homage back to me wanting to be in medical school, and learning as much as I could in that industry, and realizing there was a there was an opportunity for us to create something that was radically different; hopefully radically better. And I kind of realized the selfie has put a lot of attention on the smile on the face, and so you see a rise in makeup and skincare.

Josh: And I kind of saw that the oral care market was kind of being neglected in terms of technology, true technology, not anything gimmicky, anything like that, true technology, true design. I said, "I've been selling beauty products for a long time. My background's in programming and technology, I love high fashion, I love luxury products. And so what if I can combine all of those interests in a seemingly dormant category that I get to grow in for 50 years?" And oral care kind of lined up with that.

Josh: I had a lot of resources, the dentists and everyone who I became friends with, that I could tap into, and kind of get research from, and learn from, and get help from. So it just kind of all came together, and as I started doing more research, I realized that we had a really good opportunity in front of us if we wanted to take it on, but it wasn't going to be easy; still isn't easy, I don't plan it to ever be easy.

Josh: But that, again, I'm chasing difficulty in a place I can be it for 50 years, where we can be the market leader in our space. And I thought about, "Well when was the last time I was excited to buy toothpaste?" Nigdy. I said, "Well why can't I be excited? Just like I get excited about buying a mattress now because it comes in a box, why can't this market be disrupted? And why can't we be the ones to do it?"

Josh: And it just matched my timing, it matched my resources, it matched kind of where I wanted to be, and kind of stumbled into Snow with teeth whitening initially. We're still very much known for our teeth whitening system, we just launched our new system, but we also are launching toothpaste, and floss, and many, many other products that our customers are asking us for and we're really excited to bring the market.

Josh: And so I realized that we have an opportunity to continue to create, innovate products, and market products for a long period of time. And we're never going to give up, no matter what comes at us, how big or how small, we are never going to give up this mission.

Josh: And if that means that ... Right now we're a self-funded, totally bootstrapped, zero outside money business. If that means that I have to raise a ton of money, hundreds of millions of dollars, the smile direct club is looking at an IPO; that's exciting. Whatever that means for us, I'm not doing this for myself, I'm doing this for the market, I'm doing this for the entrepreneurship community, I'm doing this because I feel I have nothing else I could do that would keep me up at night as this does in excitement.

Josh: And I have the toys, I have the stuff that I wanted, it didn't bring me the happiness that Snow brings me. And so for me, this is my life's passion, this is my life's work, and to be able to open the kimono and share that with entrepreneurs along the way, whether it's getting bullied by bigger companies trying to keep us out, or whatever we're going through, I try to share that with other entrepreneurs to say look, "I'm going through this too, here's the truth, here's what's happening, here's where we're at."

Josh: And being as transparent as I can and it's become a part of my identity, and it's become part of my life mission now. But that was just a result of saying, "I see an opportunity, we have some unfair advantages compared to maybe other people in the space. Can we take advantage of those unfair advantages to get a head start?"

Josh: And now, with over 10 million people who shopped our website, just our online store, and dentists who sell our product, med spas sell our product, and now retailers who want to carry our product, we're like, "Okay, we're onto something. We just can never give up, because we know now the market wants us, and the industry wants us in terms of the retailers, and our partners."

Josh: And once it creates a life of its own, you are now its caretaker and have become a kind of a servant to what has become Snow, or what is becoming Snow. And that's kind of exciting because it's no longer just like your baby, it's thousands of entrepreneurs who follow me, it's their baby too, they want to see the little guy win, whatever that means.

Josh: And our partners and our customers, we have an incredible returning customer rate even though we don't push subscription plans, and so we know that we're onto something, we love what we're doing, and it gives me life, and I can't put dollar price on that.

Josh: Because I've gone through burnout, I've experienced a little bit of, I guess, depression when I felt like I didn't have a purpose, or anything that. And entrepreneurship is everything to me, it gives me life, and Snow is a vehicle that I hope to be a part of for the rest of my life.

Felix: To niesamowite. Więc tak bardzo w to wierzysz i widziałeś wizję tak daleko, że chciałeś zainwestować połowę kwoty. Myślę, że zainwestowałeś dużo swoich oszczędności w badania i rozwój tego pierwszego systemu. Więc jakiego rodzaju prace badawczo-rozwojowe były potrzebne, aby uruchomić tę rzecz?

Josh: Cóż, na początku, może to być 100 000, 200 000 $ na przetestowanie początkowego produktu i przetestowanie kilku zakłóceń, które chcieliśmy zrobić z przestrzenią do wybielania zębów, i w pewnym sensie zrozumienie, gdzie rynek miał miejsce na rozwój i wszystko że; więc to był pierwszy zestaw.

Josh: A potem reinwestowaliśmy prawie każdy dolar z powrotem w biznes, miliony dolarów w tym momencie, aby dalej dojrzewać, zatrudniać coraz lepszych ludzi, lepsze kancelarie prawne, lepsze firmy księgowe, lepszych członków zespołu, lepsze oprogramowanie, lepsze marketing; to wszystko. W rezultacie czujemy, że jesteśmy malutkim orzeszkiem w porównaniu z tym, gdzie byśmy byli, ale przez ostatnie trzy lata osiągnęliśmy tak dużą przyczepność.

Josh: Postanowiłem wejść all-in i podwoić stawkę i nadal nie zebrałem żadnych zewnętrznych [niesłyszalnych] funduszy, otrzymujemy mnóstwo zainteresowania od wielu różnych firm i agencji, które zaczynają dostrzegać to, co widzimy , i zacząłem dostrzegać, że Snow jest naprawdę wyjątkowy i naprawdę ma wyjątkową pozycję, którą inne firmy bardzo, bardzo trudno byłoby naśladować, lub też by mnie zamieniły.

Josh: A kiedy to zaczyna się pojawiać, jest to kolejna warstwa podekscytowania, ponieważ inni ludzie chcą zobaczyć, jak wygrywasz, chcą położyć za tobą dużo pieniędzy, aby zobaczyć, jak wygrywasz. I nagle chcesz zainwestować wszystkie pieniądze w tego konia, ponieważ po prostu wygrywa wyścig, a ty chcesz mieć pewność, że jest załatwiony.

Josh: A więc teraz, na bardzo filozoficznym poziomie, z powodu zewnętrznego wsparcia ze strony społeczności, społeczności VC, sprzedawców detalicznych, partnerów i na arenie międzynarodowej, teraz jest jak: „Ok, jak naprawdę mogę się w to zaangażować? " A więc teraz zainwestowałbym w ten biznes dowolną ilość pieniędzy, ponieważ staramy się też udowodnić, że mała firma może powstać w uśpionym, konkurencyjnym, naprawdę utowarowionym biznesie i zbudować wokół siebie markę. na bardzo długi czas.

Josh: A więc nie skorzystałem jeszcze z żadnej z tych możliwości, warunków finansowania zewnętrznego i pewnych rzeczy. Nigdy też nie byliśmy na targach, dostajemy całą naszą sprzedaż detaliczną, sprzedaż detaliczną i wycieczki, a cała nasza sprzedaż została wygenerowana głównie przez nas samych.

Josh: Mam na myśli to, że 95% naszej sprzedaży zostało wygenerowane przez nas własnymi rękami, a tak naprawdę nasi klienci są naszymi inwestorami od pierwszego dnia. I mieliśmy szczęście, że mogliśmy przeznaczyć wszystkie te pieniądze z powrotem na badania i rozwój i będziemy to robić, dopóki nie poczujemy, że nasze produkty są naprawdę czymś, z czego jesteśmy dumni.

Felix: Więc oczywiście pracujesz na znacznie większą skalę niż myślę, wielu ludzi, którzy słuchają, ale jeśli chodzi o reinwestowanie, skąd wiesz, gdzie umieścić swoje pieniądze, aby dodać więcej gazu do ognia ?

Josh: Z pewnością sprzedaż i marketing są kluczowe, ponieważ bez przychodów trudno jest rozwijać biznes. A bez zysku, jeśli jesteś samofinansujący się, tak jak my do tej pory, musisz upewnić się, że jeśli wkładasz dolara, przynajmniej dostaniesz dolara z powrotem. I tak być naprawdę sumiennym, jaki jest następny najlepszy przystępny krok?

Josh: Bardzo chcielibyśmy zrobić reklamę Superbowl w nadchodzącym roku, ale może nie być w naszym zasięgu w tym roku, może w przyszłym, może w następnym. Ale wystarczy zrozumieć, co dalej, co jest najlepsze i co jest dostępne na etapie prowadzenia działalności. Tak więc reinwestowanie było dla nas bardzo, bardzo kluczowe, ponieważ wybieramy obszary, które naszym zdaniem przyczynią się do poprawy obsługi klienta lub wzrostu przychodów naszej firmy; najlepiej jedno i drugie.

Josh: Niezależnie od tego, czy chodzi o opakowanie, czy o obsługę klienta, nieustannie przerywamy naszą obsługę klienta, ponieważ kiedy skalujemy, zdajemy sobie sprawę, że potrzebujemy silniejszego łańcucha dostaw, potrzebujemy coraz więcej zapasów. Każde opakowanie realizujemy sami dla każdego klienta. I tak reinwestowanie w zespół, zatrudnianie odpowiednich ludzi, obsługa klienta, doświadczenie klienta, opakowania, marketing, reklama, branding; te rzeczy są dla nas kluczowe.

Josh: Wspieranie naszych partnerów detalicznych, naszych gabinetów dentystycznych lub med spa, rzeczy, w które wierzymy, że jeśli włożymy dolara teraz, jutro może nie zarobimy, ale wierzymy, że podniesie to wartość marki tego, co ludzie pomyśl o Śniegu. Tak, każdego miesiąca docieramy do 15 milionów amerykańskich konsumentów za pośrednictwem naszych kanałów reklamowych online i mamy nadzieję, że pewnego dnia będzie to 100 milionów ludzi miesięcznie.

Josh: Więc po prostu reinwestuj w miejsca, które działają, więc po prostu matematyka; włóż 1 $, 1,50 $ wraca, ok, wystarczy. Możemy pokryć nasze koszty, wtedy możemy dalej się rozwijać, uczyć się od naszych klientów, a następnie ponownie inwestować w samych naszych klientów. Niezależnie od tego, czy chodzi o promocje, nowe produkty, o które proszą, rozszerzenie naszej linii produktów, rozszerzenie obsługi klienta na pierwszej linii, rozszerzenie naszego zespołu marketingowego, a następnie dalsze inwestowanie w markę, abyśmy mogli kontynuować naszą świetną trakcję.

Josh: Nigdy nie chcemy stracić tej przyczepności, nie ma znaczenia, co to wygląda na dane dotyczące wzrostu. Ale jeśli nadal zarabiamy na interesach naszych klientów i traktujemy ich coraz lepiej co sześć miesięcy, co trzy miesiące, co miesiąc, to idziemy we właściwym kierunku.

Josh: I nie byliśmy idealni, uczymy się, w zeszłym roku mieliśmy ogromny sezon świąteczny i to przytłoczyło nasz zespół obsługi klienta, przytłoczyło nasz personel realizujący zamówienia, przytłoczyło nasz zapas, przytłoczyło wiele rzeczy, to złamał kilka rzeczy. Ale poruszamy się szybko, psujemy rzeczy i staramy się je naprawiać tak szybko, jak to możliwe, i staramy się nie narażać naszych produktów, naszych doświadczeń klientów po drodze.

Feliks: Mm. Mówiąc o reinwestowaniu w miejsca, które przyniosą natychmiastowy zwrot, na przykład w sprzedaż i marketing, wspomniałeś wcześniej o zestawieniach kanałów, które są najskuteczniejsze na firmę w danej branży. Jak możemy odpowiedzieć na to pytanie komuś, kto próbuje dowiedzieć się, jak zainwestować swoje pieniądze, jeśli chodzi o reklamę? Jak dowiadują się, jaki jest dla nich odpowiedni miks kanałów?

Josh: Cóż, właściwy dla nas miks kanałów nie zmienił się zbytnio. Ewoluuje teraz, gdy przenosimy go do trybu offline, i przenosimy się do znacznie bardziej uregulowanego środowiska, w którym musimy wzmacniać nasze zasoby na każdym froncie. To rozmowa z klientem, tak aby klient, każdy klient był naszym inwestorem; tak na to patrzymy.

Josh: Ktoś, kto wziął pieniądze, aby zaufać naszemu produktowi, nie mamy około 50 lat, nie jesteśmy „oczywiście, że to działa”. Wpisz produkt. Mimo, że mamy niesamowicie niską stopę zwrotu i zwrotów, bo nasz produkt po prostu działa, rozmawiamy z naszymi klientami, staramy się dzwonić, kiedy tylko możemy, aby dowiedzieć się o nich: dlaczego kupili, co by ich sprawiło kup ponownie, jakie produkty mogliby od nas zobaczyć? To bezcenne badania, za które musielibyśmy zapłacić firmie badawczej dużo pieniędzy, aby spróbować je rozpracować.

Josh: Ale zamiast tego po prostu dzwonimy do naszego klienta i mówimy: „Jak leci? Wiesz co? Dziękuję, co skłoniło Cię do zakupu? Co chciałbyś od nas kupić? Co skłoniłoby Cię do podzielenia się z przyjaciółmi? czegoś brakuje w twoim zamówieniu?" Tak więc rozmowa z klientami jest kluczowa, ponieważ wtedy dostajesz polecenia. Nasz program poleceń jest bardzo silny, budujemy bardzo silną społeczność naszych ambasadorów Snow, naszej rodziny Snow, która poleca produkty na Instagramie i Facebooku, swoich przyjaciół i rodziny.

Josh: SEO jest nadal dość mocną podstawą naszej działalności, a ponadto masz oczywiście droższe kanały, takie jak Facebook, Instagram i Google, które świetnie nadają się do generowania nowych klientów, docierania do nowych ludzi i, miejmy nadzieję, , zdobywając prawo do powrotu.

Josh: A więc nasz miks w tej chwili jest dość zróżnicowany, to znaczy jesteśmy na Pintereście, na Instagramie, na Facebooku. Właśnie zakończyliśmy studium przypadku na Snapchacie, studium przypadku na Facebooku, więc staramy się nadal wprowadzać innowacje na froncie marketingu w tych kanałach. Ale teraz przyjrzymy się sprzedawcom detalicznym, rachunkom hurtowym, gabinetom dentystycznym, med spa, księgom międzynarodowym.

Josh: To zaczyna być coraz bardziej częścią naszej rozmowy, kiedy przyjrzymy się masowym partnerstwom handlowym, takim jak domy towarowe, sklepy kosmetyczne i tak dalej, oraz tysiące gabinetów dentystycznych, które mogą sprzedawać nasze produkty, i gabinety lecznicze. salony fryzjerskie.

Josh: Więc to po prostu zaczęło się rozwijać i rozrastać, w końcu nasze własne sklepy typu pop-up i nasze własne punkty sprzedaży detalicznej, więc lista jest długa. Ale teraz nie różni się to zbytnio od tego, co trzy lata temu, kiedy zaczynaliśmy, czyli rozmowy z klientem, uczenie się od niego, podniecanie go i dawanie mu okazji do zarobienia trochę pieniędzy, jeśli chcą się dzielić produkt. A jeśli to zrobisz, zacznie się nasilać i, nie zamierzona gra słów, efekt kuli śnieżnej; Z biegiem czasu naprawdę zaczyna się śnieżka.

Felix: Rozumiem. Więc cofnijmy się do początku tego, jak założyliście firmę? Jaki był plan wprowadzenia Snowa na rynek?

Josh: Spędziliśmy więc dużo czasu nad naszą formułą, pracowałem z naszym zespołem ekspertów, naszymi dentystami, naszymi chirurgami jamy ustnej, naszymi ortodontami, którzy są moimi przyjaciółmi, aby najpierw przetestować formułę, a następnie przetestować ją na pacjentach i dać ja surowa informacja zwrotna bez żadnych zobowiązań; i nadal po prostu wprowadzaliśmy w tym innowacje.

Josh: A potem czytanie jak największej ilości recenzji od naszych klientów, ale także innych produktów już obecnych na rynku. A potem uruchomienie na Facebooku i Instagramie i dotarcie do publiczności, która naszym zdaniem byłaby zainteresowana naszym produktem; a potem znowu po prostu spłucz i powtórz, spłucz i powtórz.

Josh: Tak wcześnie Facebook i Instagram stawały się coraz droższe z każdym kwartałem i rozumiem. Musisz więc coraz bardziej zakłócać rodzaj reklamy, którą robisz, naprawdę wprowadzać innowacje. Jeśli chodzi o rodzaj kreatywności i tak dalej, Twój produkt naprawdę musi działać, musisz szybko dostarczyć go klientowi.

Josh: A ponieważ te kanały stają się coraz droższe, zaczynamy otwierać dodatkowe kanały. Jako sprawna firma jesteśmy w stanie poruszać się szybko i agresywnie na bardzo dużym rynku [niesłyszalnym], aby móc go teraz postawić. Ale na początku były to reklamy na Facebooku, reklamy na Instagramie, rozmowy z naszymi klientami, przeglądanie recenzji innych produktów na Amazonie, kontynuowanie iteracji naszego produktu, naszej formuły, aż doszliśmy do punktu, w którym nasz wskaźnik reklamacji był na tyle niski, że czuliśmy się, jakbyśmy mogli skalować.

Josh: A potem ekspansja w Google, ekspansja na dowolny kanał, który naszym zdaniem może działać, czy to reklamy na Pinterest, reklamy Reddit, reklamy Snapchat. Dajemy mu szansę i sprawdzamy, czy w tej chwili pasuje do naszego rynku produktów i czy działa, po prostu dokładając więcej węgla do ognia.

Felix: Wspomniałeś, że partnerzy handlowi, których masz, są w większości inbound. Jak to się stało, jak to możliwe, że ludzie mogą po prostu dowiedzieć się o Tobie i zacząć kontaktować się z Tobą w sprawie tego rodzaju partnerstw handlowych?

Josh: Cóż, myślę, że kiedy ludzie szukają produktów, to w zależności od tego, gdzie się znajdują, a dzieje się tak często z demografią. Więc jeśli jesteś o wiele młodszy, jesteś nastolatkiem lub kimś, na co nie masz własnego budżetu lub możesz czuć się nieswojo, prosząc rodziców o wydanie ponad 100 USD na produkt do wybielania zębów lub ... Nasze produkty są zdecydowanie przystępne cenowo, ale z pewnością są premium.

Josh: Jest to więc produkt premium, który dołączamy do każdego produktu, który wprowadzamy na rynek, niezależnie od tego, czy jest to nasza przeciwstarzeniowa linia do pielęgnacji ust, czy nasze systemy do wybielania zębów; to produkt premium. Myślę więc, że to naturalnie dobrze pasowało do dobrego, lepszego, najlepszego scenariusza, w którym ludzie będą próbować dobrych produktów, przejdą do lepszego produktu, a ostatecznie przejdą do najlepszego produktu.

Josh: I patrzę na moich przyjaciół, którzy odnieśli sukces i mają trochę budżetu na zakupy w tej najlepszej kategorii, nie oznacza to, że najlepsze zawsze kosztują o wiele więcej, ale mają swoją teczkę, którą mieli na 10 lat i wydali na to 1000 dolarów, ale jest to coś, co cenią, jest to dla nich cenne i noszą go ze sobą w porównaniu z teczką za 50 dolarów, która psuje się co roku.

Josh: Myślę, że z tego powodu kupujący w różnych domach towarowych i sklepach kosmetycznych zdają sobie sprawę, że chcieli mieć najlepszy produkt, najlepszą opcję w kategorii, która być może przyzwyczaiła się do dobrych produktów, a może nawet lepszych, i może dostrzegli lukę na najlepsze produkty.

Josh: Myślę, że nasze opakowanie jest czymś, z czego jesteśmy bardzo, bardzo dumni, bardzo dobrze sprawdza się w środowisku detalicznym, jest to produkt, który można zademonstrować; zobaczenie go osobiście sprawia, że ​​chcesz go kupić o wiele więcej. A potem, gdy masz push online, to znaczy, że uzyskasz tak duży ruch na naszej stronie internetowej i przed naszym produktem, że napędza to popyt w sklepie jak szalony.

Josh: A więc widzisz, że Target łączy siły z takimi markami jak Harry's, a my zostaliśmy nazwani Harry's z pielęgnacji jamy ustnej. Widzisz, jak współpracują z Casperem, a więc widzisz, jak ci sprzedawcy rozumieją wartość posiadania nowicjusza, który zakłóca działanie w ich sklepie, aby zwiększyć ruch i ożywić doświadczenie marki jako sprzedawcy, a także rodzaj współpracy z tymi nowicjuszami.

Josh: Myślę więc, że patrząc kategoria po kategorii, mam nadzieję, że kiedy patrzą na pielęgnację jamy ustnej, wyróżniamy się jako pretendent do czegoś, co będzie dobrze wyglądać na półkach, przenieś produkt ze względu na nasze zapotrzebowanie. I tak naprawdę problem, z którym się zmagamy, a powodem, dla którego uważam, że nie jesteśmy teraz 10 razy więksi, jest to, że nie jesteśmy w każdym sklepie, nie jesteśmy w miejscu, w którym możesz nas odebrać lub wypróbować produkt, dotknij go, poczuj i wierzymy, że to dla nas ogromna szansa.

Josh: Myślę, że doświadczeni kupujący to rozumieją, widzą to, kupują produkt. Większość naszych kupujących kontaktuje się z nami i używa produktu przez kilka miesięcy, mówiąc, że to najlepsza rzecz, jakiej kiedykolwiek próbowali, to naprawdę wyjątkowe, niesamowite opakowanie.

Josh: Widzą szansę na przychód dla sklepu, widzą możliwość doświadczenia marki i są podekscytowani produktami, które wprowadzamy, marketingiem, który prowadzimy, i nie mogę się powstrzymać, by nie uwierzyć w naszą gwiazdę klienci i ci, którzy promują produkt, którzy są celebrytami z listy A, również pomagają zwiększyć świadomość marki i zmniejszyć ryzyko dla nabywcy detalicznego.

Felix: Tak, mówiąc o celebrytach, wspomniałeś nam, że marketing celebrytów to kanał, który dobrze się dla ciebie sprawdził. I to zdecydowanie brzmi jak skala przewyższająca typowy influencer marketing, który wiele sklepów dodaje do swojego miksu. Jeśli chodzi o podchodzenie do celebrytów do pracy z nimi, aby być swego rodzaju reprezentantem Twojej marki, swoich produktów, czy musisz podejść do nich inaczej niż, jak sądzę, do bardziej typowego influencera?

Josh: Tak, mam na myśli zasadniczo trzy wiadra; tak je umieszczamy w wiadrach. Więc masz swojego mikroinfluencera, który jest generalnie naszym klientem, który chce udostępnić produkt w mediach społecznościowych, jest podekscytowany, kocha go. Chcą możliwości zarabiania płatków śniegu, pobierania gotówki z naszych punktów produktowych lub zarabiania pieniędzy na promowaniu produktu tylko dlatego, że są podekscytowani, że mogą o nim porozmawiać.

Josh: Większość naszych klientów mówi o produkcie i nie jest częścią programu ambasadorskiego, po prostu uwielbiają o nim rozmawiać, są podekscytowani. Często mówią, że po raz pierwszy są podekscytowani pielęgnacją jamy ustnej i tak dalej; więc to jest kategoria mikroinfluencerów, ktoś, kto ma mniej niż 10 000 obserwujących.

Josh: A więc masz swoich średnich influencerów, podzieliłbym je teraz na kategorie od 100 000 do miliona obserwujących, ze względu na dojrzałość platform mediów społecznościowych: Facebook, Instagram, Snap. A więc ci średni influencerzy to generalnie ludzie, do których albo docieramy, bo czujemy, że pasują do estetyki naszej marki, myślimy, że pasowaliby do naszego produktu.

Josh: Zawsze wysyłamy nasz produkt do naszych wpływowych osób, bez względu na rozmiar, ponieważ chcemy mieć pewność, że są pewni produktu, że wiedzą, że będą czuć się pewnie promując go, i zamierzają z niego korzystać. W przeciwnym razie odrzuciliśmy tak wiele umów, które były w przygotowaniu, ponieważ osoba mająca wpływ nie „korzystała z produktu”. Mogą być fanami produktu, ale go nie używali.

Josh: Bardzo trudno jest coś sprzedać, porozmawiać o czymś lub ekscytować się czymś, za co nagle płaci się za rozmowę. Nie jesteśmy fanami tego modelu, z pewnością może działać, ale wielu naszych mikro, średnich lub przychodzących osób, które są klientami lub szukają produktu, za którym mogą się zatrzymać i czuć się pewnie, i znajdują Snow .

Josh: I szczerze mówiąc, wielu naszych makroinfluencerów z listy A, ponad milion, najpierw nasi klienci. A my skontaktujemy się z nimi i powiemy: „Hej, minęło kilka miesięcy, czy miałeś okazję korzystać z produktu, skontaktować się z zamówionym zespołem zarządzającym [niesłyszalne]?”

Josh: Mamy na Shopify narzędzie zwane klejnotami użytkownika, które sortuje według liczby obserwujących klienta, a my skontaktujemy się z nim i powiemy: „Hej, dostałeś produkt? Czy możemy w czymś pomóc? Podoba Ci się produkt?" I to otwiera rozmowę, aby powiedzieć: „Czy jest to produkt, za którym możesz się publicznie pochwalić, coś, za czym możemy wspólnie przeprowadzić kampanię, a może wprowadzić produkty we współpracy z Tobą?”

Josh: A jeśli ta rozmowa będzie trwała, to ma sens. I myślę, że patrzysz na przykład na Floyda Mayweathera, umowę, którą zawarliśmy z Floydem Mayweatherem, on był fanem produktu, a zespół był fanem produktu. I to była świetna okazja, ponieważ Floyd i jego zespół szukali produktu, amerykańskiej firmy, która miała pewien poziom estetyki, pewien poziom jakości, za którym Floyd chciał pozostać; więc w tych scenariuszach po prostu ułatwiamy rozmowę.

Josh: Ale jeśli jest to ktoś, do kogo się zwracamy, jeśli jest to osoba z listy A, mamy w przygotowaniu kilka osób, które są niezwykle popularnymi celebrytami z listy A, i nie mogę ich wymienić, ponieważ pracujemy nad nimi już teraz; zwykle wymieniam wszystkich. Ale jesteśmy tym podekscytowani, ponieważ kilkoro z nich to ludzie, z którymi skontaktowaliśmy się, że czujemy, że pasują do marki przez następne 10 lat, i wierzymy, że nie mogą być tylko promującymi produkty i ambasadorami marki, ale prawdziwymi partnerami.

Josh: Niezależnie od tego, czy chodzi o naszych inwestorów, naszych partnerów na skalę kapitałową, czy też umowy licencyjne. Więc zaczynamy to otwierać i rozumieć świat licencjonowania i współpracy z celebrytami. A tego rodzaju marketing, nie szukamy bezpośredniego zwrotu z inwestycji, nie szukamy kodu promocyjnego ani tego, ile z tego kodu generuje, czy cokolwiek innego. Zastanawiamy się: „Czy to pasuje do naszej marki, dokąd zmierzamy?” A niektóre gwiazdy, z którymi współpracowaliśmy w przeszłości, nie pasują już do kierunku, w którym zmierza marka.

Josh: I tak trochę zwalniamy sposób, w jaki pracujemy z tymi celebrytami i szukamy nowych celebrytów, którzy pasują do naszej marki za 10 lat od teraz, z którymi chcemy „dojść do łóżka” i jeśli są podekscytowani naszą produkt. Jest to więc mieszanka wychodzących, docierających do menedżerów, agentów, po prostu naprawdę badających teren, sprawdzających, co robią inne marki i sprawdzających, czy ta gwiazda pasuje do naszych klientów i kim będzie nasz klient, jako ktoś, kogo wierzymy, że pasuje.

Josh: A potem wysyłamy im produkt, wysyłamy ich zespołowi produkt. Jeśli są zadowoleni z produktów, jeśli zobaczą to, co my, będziemy kontynuować rozmowę i spróbujemy wymyślić, jak możemy współpracować. W przeciwnym razie staramy się zamienić naszych klientów w zwolenników, jeśli są fanami produktu.

Josh: A osoby o średnim wpływie są mieszanką albo docieramy do nich, bo natknęliśmy się na nich na kanale eksploratora Instagrama, albo śledzimy inne marki, marki opalające lub cokolwiek innego. Mówimy: „Wow, ten facet lub dziewczyna ma określony styl sposobu, w jaki publikują i rzeczy, o których mówią”. Albo bloger, który mówi o pewnych rzeczach, zobaczmy, czy możemy wysłać im jakiś produkt i zobaczmy, czy możemy rozpocząć rozmowę, jeśli byliby zainteresowani zostaniem naszym ambasadorem.

Josh: Naprawdę trochę organiczne, nie mamy jednego narzędzia, którego używamy, aby znaleźć wszystkich lub zrobić wszystko. Większość naszej działalności nadal odbywa się w Arkuszach Google, to znaczy nadal używamy arkusza kalkulacyjnego, aby śledzić wiele z tych transakcji. Bo nie chodzi tylko o ilość, ale także o jakość, ponieważ staramy się zbudować markę, która będzie istnieć przez długi czas.

Felix: Niesamowite. Tak więc Snow jest firmą na trysnow.com i zostawię ci ostatnie pytanie. Jaka jest największa lekcja, której nauczyłeś się w zeszłym roku, a którą chcesz zastosować w tym roku?

Josh: Powiedziałbym, że myślenie o większej skali jest stałym tematem w moim życiu i życiu naszej firmy. Myślenie na szerszą skalę i dążenie na większą skalę, co oznacza szukanie większych partnerów. Myśląc o offline, sposób, w jaki myślimy o Internecie w podobny sposób pod względem skali. I zamiast po prostu powiedzieć: „Nie, nigdy nie będziemy marką offline”. Mówiąc: „Jak offline może uzupełniać naszą online i odwrotnie?” I tak naprawdę po prostu myśląc o większych sprawach.

Josh: A jeśli chodzi o rozszerzenie linii produktów i powiedzenie: „Nie jesteśmy tylko marką do wybielania zębów, nie jesteśmy tylko marką do pielęgnacji ust, naprawdę jesteśmy marką produktów do higieny osobistej, która koncentruje się na pielęgnacji jamy ustnej i jak możemy to zrobić wymyśl na nowo wszystkie produkty w tym przejściu i stwórz wyjątkowe wrażenia dla naszych klientów?”

Josh: I na arenie międzynarodowej, jak możemy w świetny sposób dostarczać nasze produkty naszym międzynarodowym klientom, a następnie rozwijać się, myśleć szerzej i zwiększać nasze zasoby. Wyrównanie więc tego, z kim pracujemy, ulepszenie naszego opakowania, ulepszenie naszej technologii, ulepszenie naszego biura, podniesienie poziomu naszego personelu prawnego, naszej księgowości; po prostu gotowość do myślenia o wiele szerzej w dłuższej perspektywie.

Josh: I wiem, że brzmi to paradoksalnie w stosunku do wszystkiego, o czym wspomniałem, ale tak naprawdę jest to stały temat. A w zeszłym roku naprawdę dowiedzieliśmy się, że ludzie naprawdę… Nie chcą tylko wybielania zębów, nasi klienci chcą śniegu. Chcą nie tylko pasty do zębów, ale także Snowa.

Josh: I zdając sobie sprawę, że jesteśmy odpowiedzialni za pozostanie w biznesie i dalszy rozwój tak długo, jak to możliwe. Jeśli to jest 50 lat, to świetnie, to 100 lat świetnie, jeśli to 10 lat. Bycie w biznesie i rozwój dla naszych klientów to coś, co wprowadzamy teraz, gdy przyglądamy się dodatkowym produktom, wzmacniając nasze zasoby, internacjonalizując naszą markę. I gotowość do stawiania sobie wyzwań z tymi większymi celami i gotowość do zrobienia wszystkiego, aby je zrealizować.

Felix: Niesamowite. I dziękuję bardzo za przybycie, Josh, niesamowita historia. A także bardzo inspirująca historia. Dziękuję bardzo za przybycie i podzielenie się swoimi doświadczeniami.

Josh: Dziękuję, Felix, to była uczta. Dziękuję bardzo.