10 lat spójności to dlaczego włosy Sunny są dziś zrównoważonym, 6-cyfrowym biznesem
Opublikowany: 2016-12-15Trwałych firm nie buduje się z dnia na dzień.
Rozwijanie zrównoważonego przedsięwzięcia wymaga konsekwentnych działań, dlatego ważne jest, aby regularnie znajdować i skupiać się na tym, co masz umiejętności, czas i zasoby.
W tym odcinku Shopify Masters nauczysz się od przedsiębiorcy, który wierzy, że konsekwencja jest kluczem do budowania udanego długoterminowego biznesu — lepiej być konsekwentnie dobrym , niż tylko od czasu do czasu być świetnym .
Poznaj Dafinę Smith z firmy Sunny's Hair and Wigs: źródło „zmień swoje włosy, zmień swoje życie” dla wszystkich tekstur i odcieni włosów.
Omówimy:
- Korzyści z obecności cegły i zaprawy.
- Dlaczego musisz mieć wrażenie, że masz wszystko na stanie, gdy jesteś właścicielem sklepu stacjonarnego i czym różni się, gdy prowadzisz sklep internetowy.
- Jak powiększać listę e-mailową, organizując i promując konkursy.
Posłuchaj Shopify Masters poniżej…
Podoba Ci się ten podcast? Zostaw recenzję w iTunes!
Pokaż notatki:
- Sklep: Sunny Hair
- Profile społecznościowe: Facebook | Twitter | Instagram
- Polecane : Klaviyo, JustUno, Asana, Goldman Sachs 10 000 Small Businesses Program, HeyCarson, Riskified, Canva, Gmail Canned Responses, E-commerce Fuel Live
Transkrypcja:
Felix: Dzisiaj dołączyła do nas Dafina Smith z SunnysHair.com. Włosy i peruki Sunny to źródło, które zmieni twoje włosy, zmieni twoje życie, dla wszystkich tekstur i odcieni. Został założony w 2007 roku i ma siedzibę w Nowym Jorku i Atlancie w stanie Georgia. Witaj Dafino.
Dafina: Dziękuję bardzo. Dziękuje za gościnę.
Felix: Tak, podekscytowany, że masz cię na sobie. Opowiedz nam nieco więcej o swoim sklepie i sprzedawanych produktach.
Dafina: Sunny's Hair jest dosłownie naszym celem, aby zmienić twoje włosy, zmienić twoje życie. Robimy to przede wszystkim poprzez przedłużanie włosów. To, co jest w nas wyjątkowe, to to, że myślę o nas jako o Nordstromie świata przedłużania włosów. Naprawdę prowadzimy naszą wiedzą, naprawdę znamy się na naszych produktach i mamy naprawdę świetny asortyment produktów. Mamy własną linię, tak jak wiele domów towarowych będzie miała własną linię prywatną. To jeden z naszych bestsellerów. To włosy, które sprowadzamy bezpośrednio z Indii. Następnie sprzedajemy kilka naprawdę wysokiej jakości marek, które powiedziałbym, że są jak Gucci i Louis z przedłużania włosów. To jest nasza sprawa. To rozszerzenie firmy mojej rodziny, którą wprowadziłem do sieci. Jesteśmy bardzo podekscytowani, ponieważ w przyszłym roku będziemy świętować 25 lat w biznesie i 10 lat w sieci. To naprawdę ekscytujące.
Felix: Tak, to niesamowite. To zabawne, ponieważ rozmawialiśmy wcześniej o… Niedawno wyszłam za mąż i…
Dafina: Gratulacje.
Felix: Dzięki. Moja żona i ja, a może mój narzeczony w tamtym czasie, chodziliśmy po okolicy i nie zdawałem sobie sprawy, ile jest rodzajów przedłużania włosów i jak drogie mogą być. Byłam kompletnie zszokowana. Nie wiedziałem, że w niektórych sklepach są po prostu całe alejki wypełnione po prostu dobudówkami. To dla mnie zupełnie nowy świat. Myślę, że to bardzo na czasie, żebyś przyszedł i porozmawiał ze mną o tym. Przynajmniej trochę rozumiem, jak to jest jako konsument.
Dafina: To zabawne. Wielu facetów powie, że zazwyczaj poprzez śluby, wiele razy, dla kobiet, po raz pierwszy chodzą na palcach i myślą o tym. Naprawdę chcą mieć te imponujące zdjęcia. Przedłużanie włosów zawsze dodaje objętości i długości. Zabawne.
Felix: Tak, dokładnie. Wspomniałeś trochę o firmie rodzinnej, która będzie obchodzić 25-lecie. To jest wspaniałe. To długi czas w biznesie i oczywiście bardzo udany. Czy w czasie, gdy zdecydowałeś się na przejęcie biznesu, a przynajmniej rozpoczęcie działalności online, online, jak sądzę, dział firmy, czy przejście do sieci było trudne? Jak wyglądało doświadczenie?
Dafina: To naprawdę dobre pytanie. Po ukończeniu Georgetown University przyjechałem do Nowego Jorku. Zawsze kochałem handel detaliczny, branding i sprzedaż. Miałem tło. Karierę rozpoczęłam w Programie Zakupowym w Bloomingdale's. Nienawidzę tego mówić, to było w 2000 roku. Wiele marek właśnie pojawiło się w Internecie. Handel elektroniczny był czymś, co było bardziej napędzane przez E-bay. To było nowe. Podobał mi się ten pomysł, ale po prostu nie wiedziałem… marzyłem o zrobieniu sklepu z dżinsami, czy coś takiego. Poprzez budowanie i pielęgnowanie wielu wspaniałych marek w Bloomingdale's, było to w czasie, kiedy rozwijało się wiele marek miejskich. Sean John i Diesel i dużo ubrań ulicznych. To był naprawdę ekscytujący czas. Tyle się nauczyłeś. Naprawdę nauczyłeś się liczb handlu detalicznego. Udało mi się wrócić do biznesu moich rodziców. Wiedziałem dużo o prognozowaniu, otwieraniu, kupowaniu i marżach zysku brutto i patrząc na to przez ten obiektyw, pomyślałem: „Wiesz co? To całkiem niezły, solidny biznes.
Zrozumiałem, że miałeś wiele kobiet, które kiedy zaczynają tego używać, staje się to częścią sposobu, w jaki się prezentują. Wracają, wydają dużo pieniędzy. Jedną z rzeczy, która była dla mnie naprawdę ekscytująca, było to, że miałeś wysoką średnią wartość zamówienia, ale nie było dużo ceremonii i świętowania wokół zakupu. Aby wprowadzić to online, moi rodzice mieli sklep i chciałem zrobić coś w świecie online. Flirtowałam może z biżuterią albo dżinsami, jak wspomniałam. Pewnego wieczoru rozmawialiśmy z siostrą przez telefon i powiedzieliśmy: „A co, jeśli zwrócimy się do mamy i taty z prośbą o udostępnienie ich sklepu online i będziemy go prowadzić? W ten sposób mieliby obecność w Internecie, aby kierować ruch do swojego sklepu”. Myślę, że na początku moi rodzice mówili: „Jasne, nieważne”. Nie sądzę nawet, że tak naprawdę przetwarzali, gdzie ludzie wkładali swoje karty kredytowe itp., Ale myślę, że byli naprawdę otwarci. Nie było dużo walki ani przekonywania. To było po prostu bardzo organiczne.
Felix: To ma sens. Oczywiście założenie firmy lub rozpoczęcie działalności online z istniejącym sklepem offline jest zupełnie inne niż rozpoczęcie od samego początku ze sklepem internetowym. Jakie elementy biznesu offline, czyli biznesu stacjonarnego, pomogły Ci w uzyskaniu przewagi? Jakie części wykorzystałeś, niekoniecznie ponownie, ale czy masz już na miejscu, które pomogły ci uruchomić sklep internetowy?
Dafina: To doskonałe pytanie. Myślę, że jest to niesamowita okazja, jeśli masz szansę robić cegłę i zaprawę. Dla mnie naprawdę dorastałem, pracując od czasu do czasu w weekendy i latem, od czasu do czasu za ladą, sprzedając włosy i rozmawiając z klientem, i naprawdę będąc w stanie zidentyfikować typowe pytania i rozpoznać… Myślę, że jedną z największych rzeczy jest to, że zaczynasz naprawdę dostrzegać że w sklepie musisz dawać wrażenie, że jesteś bardzo duży i że masz dużo na stanie. Naprawdę, dla wielu ludzi zazwyczaj sprzedajesz prawdopodobnie 20 procent swoich akcji, co odpowiada za 80 procent sprzedaży. Reszta to tylko [jah-jing 00:07:50], jak sądzę. W Internecie nie musisz zapełniać półek wszystkimi rzeczami, które mogą lub nie mogą się sprzedawać. Możesz być wikariuszem o wiele więcej.
To była naprawdę świetna sprawa móc sprowadzić klienta… Znasz swojego klienta. Rozmawiałeś z nimi. Nie musisz rysować awatara klienta. Znasz tych ludzi w swoim umyśle. To właśnie jest wspaniałe w cegle i zaprawie i myślę, że może to być dobra i zła rzecz. Myślę, że jedną ze złych rzeczy, jakie może być, jest to, że e-commerce dopiero zaczyna ewoluować od tego, że czasami wprowadza cię w taki sposób myślenia, jak: „Biorę mój sklep i robię katalog online i po prostu…” Nie mówisz w taki sposób, jakbyś rozmawiał z klientami w swojej witrynie e-commerce. Umieszczasz opis produktu, ale nie jest to rozmowa, nie jest angażująca. To mogą być niektóre z wyzwań, ale znaliśmy naszego klienta.
Felix: Tak, wielokrotnie słyszałem, że jedną z korzyści płynących z rozpoczęcia pracy w trybie offline jest to, że możesz porozmawiać z klientami i zrozumieć, jakie pytania mogą mieć, a których prawdopodobnie by nie zadawali. komunikowałeś się z nimi tylko online. Po prostu nie masz możliwości zaangażowania klienta w ten sposób. To świetny punkt. Wspomniałeś, że jedną z negatywnych stron posiadania stacjonarnego sklepu stacjonarnego jest to, że musisz mieć wrażenie, że masz wszystko w magazynie. Dlaczego uważasz, że nie możesz prowadzić tego w sposób, w jaki prowadzisz sklep internetowy?
Dafina: Myślę, że ludzie nie lubią wchodzić do sklepu, który wydaje się pusty i to się zmienia, gdy ludzie zbliżają się bardziej do butiku. Na przykład, jeśli idziesz do sklepu i przez większość czasu wiem o tym nawet w handlu detalicznym, przez większość czasu jest to rodzaj podstawowej sprzedaży, ale musisz przyciągać ludzi błyszczącym przedmiotem. Musisz mieć na manekinie coś, czego większość ludzi tak naprawdę nie kupi. Opowiadasz historię i tworzysz doświadczenie. Handel detaliczny jest bardzo empiryczny. Nie sprzedajesz tego, kim naprawdę jesteś, ale potencjał tego, kim mógłbyś być. To właśnie robi handel detaliczny i angażuje ludzi. Lubię w Nowym Jorku i 90 procent tego, co noszę, jest czarne. To się po prostu dzieje. Przeprowadziłem się tu trzy lata temu, miałem te wszystkie wspaniałe kolory. Nie chcę iść do sklepu, w którym wszystko jest czarne. Chcę wierzyć, że jednej nocy mogłabym wyjść i założyć cekinowe szorty, to i tamto. Zwykle wychodzę z czarnym t-shirtem. Myślę, że właśnie w to wpadasz, kiedy masz prawdziwą cegłę i zaprawę.
Felix: To ma sens. Czy uważasz, że jest to doświadczenie, które musisz odtworzyć dla swoich klientów online? Daj to, sprzedaj im historię, sprzedaj im potencjał, daj im krzykliwe rzeczy z góry, a wtedy może skończyć na czymś pomiędzy krzykliwym a chyba nudnym, gdzieś pomiędzy, kiedy faktycznie odejdą?
Dafina: Myślę, że w Internecie tak nie jest. Myślę, że ponieważ brakuje ci tego trzeźwego elementu dotykania i zaufania, nie… Myślę, że ludzie naprawdę chcą zobaczyć, co dostaniesz w poczcie, a nie tak bardzo… Styl życia jest ważny w e-commerce, ale Myślę, że rzeczy, które naprawdę się nawracają, naprawdę widzą… Jak będzie wyglądał kolor na mnie? Naprawdę widząc zbliżenie tego, co nazywamy przedłużaniem włosów wątkiem lub końcówką. Naprawdę ważne jest, aby zobaczyć szczegóły i wymiary, jakie w rzeczywistości są. Myślę, że czasami można zobaczyć wiele wspaniałych stron. Są wciągające i to tylko wizualnie dynamiczne rzeczy, ale niekoniecznie też konwertują. Myślę, że podczas zakupów online jest po prostu dużo hałasu. Musisz tylko wiedzieć: „Przejdę przez to wszystko. Daj ci moją kartę kredytową, poczekaj, aż przyjdzie pocztą. Muszę wiedzieć, czego się spodziewać”.
Feliks: Racja. Jest trochę mniej zaufania, kiedy kupujesz online, nawet dzisiaj, że ludzie nie mają typu na tego typu rzeczy, nie chcę nazywać tego BS, ale nie mają czasu na puch. Chcą dokładnie wiedzieć, co dostają. Myślę, że to świetny punkt.
Dafina: Myślę, że content marketing może pomóc w ukształtowaniu stylu życia, ale jeśli chodzi o strony produktów, witrynę, mięso, w które jest zaangażowana, nie musi to być tak aspirujące.
Felix: To ma sens. Powiedziałeś coś wcześniej, co naprawdę przykuło moją uwagę, a mianowicie, że Twoje produkty mają wysoką średnią wartość zamówienia, ale nie ma zbyt wiele uroczystych obchodów wokół zakupu. Czy możesz powiedzieć więcej na ten temat? Dlaczego to jest zaleta?
Dafina: Kiedy byłam w Bloomingdale's i organizowaliśmy wieczory zakupów i przychodziły do ciebie gwiazdy, wkładałeś rzeczy do bibuły i torebek i chodziłeś po ladzie. To była cała ta ceremonia dookoła… Jak kupujesz coś od Gucciego, pudełko jest trochę cięższe niż powinno, bibułka jest trochę grubsza niż powinna… Po prostu, wszystko jest tylko na plus. Zaskakujące jest to, że wielu naszych klientów wydaje więcej niż za parę butów Gucci, a nawet torbę. Myślę, że ponieważ przedłużenia włosów były widziane, zwłaszcza gdy dorastałem, jako twój brudny mały sekret, to było coś, co ukrywałeś przed ludźmi, a nie chciałeś, aby ludzie wiedzieli.
Miała na sobie piętno. To nie było doświadczenie butikowe. Po prostu niekoniecznie było to najlepsze doświadczenie klienta. Przez długi czas nie był sprzedawany przez osoby, które faktycznie nosiły rozszerzenia. Taka jest właśnie natura tej branży. Kiedy na to spojrzałem, pomyślałem: „Wiesz, gdybyśmy mogli traktować kobiety z taką samą ceremonią i luksusowym doświadczeniem wokół czegoś, na co już wydają pieniądze, edukować je i być naprawdę pomocnym, naprawdę moglibyśmy zbudować markę wokół tego”. To było dla mnie naprawdę ważne, po prostu… To było wyzwanie online, które dało komuś to doświadczenie… Zwłaszcza dziesięć lat temu. W tej chwili jest tak wiele niesamowitych opcji, aby naprawdę uzyskać piękne wrażenia z rozpakowywania w przystępny, przyrostowy i skalowalny sposób. Myślę, że właśnie dlatego, gdy nadarzyła się okazja, nasi klienci już wydawali pieniądze. Traktujmy ich tak, jakby byli w Gucci. Nie spodziewają się tego.
Felix: To ma sens. Dostrzegłeś tę okazję, że inne firmy, inne sklepy, nie poprawiają doświadczenia klienta, obsługi klienta, a ty wszedłeś i zaoferowałeś, że jako przewagę konkurencyjną, oferując tę obsługę klienta, zaoferuj swoim klientom te wspaniałe niespodzianki. Czy możesz powiedzieć o tym trochę więcej? Jakie znalazłeś sposoby, aby stworzyć więcej ceremonii i świętowania wokół zakupu?
Dafina: To naprawdę świetne pytanie. Powiem na dwa sposoby, ponieważ mam doświadczenie w cegle i zaprawie, a także w Internecie. Kiedy zrobiliśmy nasz sklep w Atlancie, zamiast mieć włosy wszędzie, znaleźliśmy te naprawdę urocze wieszaki i powiesiliśmy je. Byli w porządku. Wyglądał jak butik. Zostało wykonane w kolejności długości, tak jak w przypadku dżinsów, według rozmiaru i koloru. Kiedy wchodziłeś do naszych sklepów, w każdą sobotę piliśmy szampana i babeczki. Ilekroć wchodziłeś, mieliśmy bidony z naszym logo. Nie miało znaczenia, czy przyszedłeś kupić parę rzęs za 10 dolarów, czy wydałeś 1500 dolarów na perukę, miałeś swoją torbę z logo, mieliśmy różową torbę z bibułką zebry i każdą osobę, którą spacerowaliśmy po okolicy licznik, aby przekazać ci torbę.
To było naprawdę po prostu bez względu na to, ile wydajesz. W Internecie zrobiliśmy to samo z naszymi różowymi torbami. Staramy się, aby były dyskretne. Zawsze zmagam się z tym, robiąc dużo brandingu typu: „Hej, twoje nowe włosy są tutaj”. Nie wiem, czy ludzie koniecznie chcą, aby wszyscy to wiedzieli, więc lubię myśleć, że kiedy ludzie widzą nasze różowe torby, są podekscytowani i wiedzą, że jest w nich mały smakołyk. W okolicach świąt wrzucimy sezonowe cukierki. To tylko małe niespodzianki. Naprawdę poświęcamy czas na nasze opakowania, nasze wkładki, mają one charakter informacyjny, są pomocne i są markowe. Ty również zachowujesz równowagę. Nie chcę robić tego w sposób, w którym jest to tak drogie, że ludzie płacą tę marżę i nie ma to wpływu na jakość produktu. Nie chcę iść na kompromis. Nadal chcę zachować go w najlepszej cenie, ale w sposób przemyślany i przystępny cenowo.
Feliks: Racja. Wygląda na to, że nie musisz wydawać zbyt dużo pieniędzy, aby zachwycić swoich klientów. Czy zauważyłeś, że ta uroczystość i ceremonia, którą dodałeś do procesu zakupu i otrzymanie przez nich zamówień i rozpakowanie, zostało szybko zaakceptowane, czy też dlatego, że tak jak mówiłeś, z takim produktem było napiętnowane przez długi czas i prawie wydaje się bardzo podobna do historii jak Victoria Secret, prawda? Zaczęło się od bielizny, o czym nigdy nie mówiło się, ale potem pojawiła się Victoria Secret i sprawiła, że jest to o wiele bardziej zabawne miejsce. Czy zaakceptowanie nowego sposobu kupowania rozszerzeń zajęło ludziom trochę czasu?
Dafina: Powiedziałbym, i nie przyjmę za to zasługi, myślę, że w późnych latach 90. nastąpił zbieg okoliczności, powiedziałbym, że w 2000 roku, naprawdę, w erze TRL. Naprawdę, mogę przypisać polubienie US Weekly, na przykład: „Gwiazdy są takie jak my”. Staliśmy się bardziej świadomi celebrytów, zmotywowani i opętani. Zacząłeś widzieć swoją ulubioną celebrytę, na przykład Gwyneth Paltrow miała boba, a potem nagle miała naprawdę długie przedłużenia włosów. Potem zacząłeś widzieć, jak Jennifer Aniston ma przedłużane włosy. Potem Jessica Simpson.
Myślę, że w czarnej społeczności kobiety zawsze nosiły włosy… To znaczy we wszystkich społecznościach, szczerze mówiąc, kobiety zawsze nosiły włosy doczepiane. Po prostu myślę, że ludzie nie byli w tym tak szczerzy i szczerzy. Ponieważ coraz więcej celebrytów zaczęło… Nawet kiedy Jessica Simpson wyszła z własną linią przedłużania włosów, to naprawdę napędzało ludzi takich jak… To było coś, z czego zacząłeś być dumny, na przykład: „Mogę traktować swoje włosy jak dodatek i to nie jest piętno”. Myślę, że zgodnie z tymi trendami, które już się zdarzały, a potem ludzie byli bardzo otwarci na… Mówienie: „Hej, wiesz co? Masz rację. Wydaję na to dużo pieniędzy. Zasługuję na ładną torbę na zakupy i kieliszek szampana podczas zakupów. Myślę, że wszystkie te rzeczy były jak idealna burza.
Felix: Ten rodzaj mówi o znaczeniu zwracania uwagi na nastawienie klientów do produktów, które zmieniają się w czasie. To wyraźny przykład tego, że w Twojej branży zmieniło się to z biegiem czasu, a ponieważ zauważyłeś, że nastąpiła zmiana, dostosowałeś się do niej i uczyniłeś ją częścią Twojej marki, częścią Twojego przekazu, że powinna być celebrowana i powinna” nie być ukrytym. Myślę, że to wielka lekcja, która z tego płynie. Wrócę teraz do samego początku działalności. Ty i twoja siostra rozmawialiście z rodzicami o otwarciu tej internetowej wersji firmy, marki, sklepu. Otworzyłeś to i co się stało? Jak wyglądał pierwszy miesiąc lub kilka pierwszych miesięcy pierwszego roku?
Dafina: Założyliśmy stronę i myślę, że początkowo myśleliśmy: „To byłoby naprawdę fajne pewnego dnia, może zarobilibyśmy 8 000 $ miesięcznie. Wtedy bylibyśmy nastawieni. Nie mieliśmy biznesplanu. Pomyśleliśmy, że byłoby to miłe, aby uzupełnić nasze dochody.
Felix: To był wtedy dla was projekt poboczny.
Dafina: Tak. Myślę, że moja siostra była wtedy fryzjerką w Atlancie. Właściwie byłem w Los Angeles sprzedając nieruchomości. To nie zrodziło się z naprawdę… Nie sądziłem, że będę to robił dziesięć lat później, ale myślę, że prawdopodobnie w pierwszym miesiącu… nie pamiętam. Myślę, że wystawiliśmy to w piątek, pierwsze zamówienie mieliśmy w niedzielę. To był sklep Yahoo. Jeśli jedziesz w drogę powrotną maszyną, wstyd jest to zobaczyć. Zadziałało. Wtedy byłby to jeden dzień, potem trzy dziennie. To po prostu szło dalej. To było coś, co zrobiliśmy. Zaczęło się zdecydowanie na boku.
Felix: Bardzo fajnie. Co powodowało ten ruch na początku? Czy to tylko ludzie odkryli to organicznie, czy miałeś jakiś plan, aby uzyskać ruch w sklepie?
Dafina: Nie wiem. To jest dziesięć lat temu. Nie zainstalowaliśmy nawet Google Analytics. Nie śledziliśmy UTM. Naprawdę to zwymiotowaliśmy. Nie sądzę nawet, że robiliśmy dla niego AdWords przez kilka tygodni. Myślę, że pojawiło się to organicznie, gdy ludzie szukali.
Felix: Tak, to ma sens. Kiedy zatem nastąpiło przejście z Yahoo do własnego sklepu?
Dafina: Przez jakiś czas było na Yahoo. Kiedy byliśmy na Yahoo, moja siostra opuściła biznes, więc zostałem pod moim kierownictwem. W tamtym czasie chciałem stworzyć stronę o wiele bardziej eksperymentalną. Miałem specjalnie zaprojektowaną stronę na X-Cart. Miałem zespół programistów. Miałem dwóch różnych projektantów. To było bardzo, bardzo, bardzo drogie. Mieliśmy quizy, mieliśmy przewodniki po stylu celebrytów, była to bardzo, bardzo szczegółowa strona. To było po prostu kłopotliwe i naprawdę trudne do opanowania. Powiem tylko, że strona internetowa odniosła duży sukces w czasach, gdy gospodarka była… Sprzedawałem nieruchomości w Kalifornii przed krachem mieszkaniowym. W Atlancie dostawaliśmy dużo zamówień. My, w tamtym czasie, moi rodzice, tylko rozmawialiśmy, a Sunny przyszedł i powiedział: „Myślę, że powinniście otworzyć sklep w Atlancie, ponieważ dostajecie tam tak wiele zamówień”. Mieszkała tam moja siostra. Robiła włosy, więc miała znajomości.
Prowadziłem sklep w Atlancie. Przez długi czas, aż do około trzech lat temu, strona internetowa zawsze… Zawsze była prawie jak projekt poboczny. Wiesz, czasami to, jak coś zaczynasz, jest takie, jak zostaje, bez względu na to, jak bardzo starasz się to przezwyciężyć. Kiedy masz sklep z cegły i zaprawą, jest to bardzo czasochłonne. Klient, który jest tuż przed Tobą, zawsze jako pierwszy przyciągnie Twoją uwagę. Odbierałem telefony w nocy po pobycie w sklepie przez cały dzień, a wieczorem spędzałem czas z zespołem programistów, pracując i poprawiając. Ewolucja do Shopify nastąpiła dlatego, że osobiście miałam bliźniaki, wyszłam za mąż i musiałam przeprowadzić się do Nowego Jorku, wszystko bardzo, bardzo nagle. Miałam ciążę bardzo wysokiego ryzyka. Leżałam w łóżku w szpitalu, urodziły się moje dzieci i przebywały w szpitalu przez dodatkowe pięć tygodni. To było stresujące. Musiałem też się przeprowadzić, koordynować zamykanie biura i przenosić wszystkie moje operacje do Nowego Jorku na stronę internetową.
Felix: W jakim krótkim czasie mówimy? Czy to za kilka miesięcy?
Dafina: Sklep był otwarty w Atlancie. Byłem tam przez około sześć, siedem lat. Potem, około trzy lata temu, kiedy jeszcze byłem na platformie X-Cart, na tej niestandardowej stronie, w październiku położono mnie w łóżku i znalazłem się w szpitalu. Musiałem się ruszyć. Musieliśmy się przeprowadzić w lutym. Urodziłam w grudniu, a więc w cyklu czteromiesięcznym. Miałem grafikę, miałem osobę do obsługi klienta, miałem e-commerce managera. To była kwitnąca, wielka rzecz i nie mogłem przenieść tego wszystkiego do Nowego Jorku. Pomyślałem: „Będę musiał to zrobić sam w Nowym Jorku, dopóki się nie osiedlę”.
Myślę, że była jedna noc, kiedy moja strona została zhakowana. Jesteś w trakcie rozmowy z Media Temple i miałem już dość tego całego wzdęcia, które pojawiło się w związku z posiadaniem niestandardowego rozwiązania. Naprawdę uważam, że gdybym nie miał Shopify, nie sądzę, że nadal prowadziłbym biznes. Tyle było do opanowania. Za każdym razem, gdy chciałeś znaleźć czas, musiałeś zadzwonić do projektanta, a następnie do programisty. To było tak nadęte. Shopify, powiedziałbym, w przeciwieństwie do wielu firm, ponieważ jestem w biznesie od dłuższego czasu, to są szczyty i… byłem w okolicy wystarczająco dużo, aby mieć szczyty i doliny. Naprawdę w mojej dolinie Shopify było dla mnie niezbędnym narzędziem. Jestem w Shopify od około trzech lat.
Felix: Kiedy dokonałeś tego przejścia, ponieważ wygląda na to, że poświęciłeś dużo czasu, miałeś zespół ludzi pracujących nad tą spersonalizowaną witryną i po prostu byłeś gotowy, aby po prostu odciąć wszystko i zacząć od nowa? Jak wyglądał ten proces?
Dafina: Działo się kilka rzeczy. To przestroga, jak wysadzić w powietrze dobrze prosperujący biznes. Wiele firm zmaga się z tym problemem, bo Ty walczysz z sukcesem, gdy się rozwijasz. Miałem duży zespół ludzi. Potem wszystko potoczyło się tak dobrze, że pomyślałem: „Wiem, zamierzam zatrudnić firmę SEO”. Zobowiązałem się do tego na rok. To było bardzo drogie. Wtedy to zbiegło się z tym, że nie wiedziałem wystarczająco dużo, aby wiedzieć, co biały kapelusz kontra szary kapelusz kontra czarny kapelusz i zbiegło się to z aktualizacją Pandy. Nie była to sprawa z dnia na dzień, ale pamiętam tylko, że w mojej firmie nastąpił spadek rynku. Zbiegło się to, jak sądzę, z tym, że firma SEO nie była… Bardziej zapuszczała się w szary, czarny kapelusz. To naprawdę odcisnęło piętno na biznesie. Wtedy też po prostu zbiegło się to z tym, że leżałem w łóżku i byłem w szpitalu, nie ma tak wiele… Możesz się wkopać i naprawdę zreanimować coś, co traci około 40 procent sprzedaży w ciągu jednego miesiąca.
Felix: Wygląda na to, że wiele z tego było poza twoją kontrolą. Jaka była dla ciebie lekcja? Co mogłeś zrobić inaczej, gdybyś mógł wrócić i przerobić to?
Dafina: Myślę, że skupiałabym się na tym, a teraz staram się to robić, gdy zatrudniasz wykonawców, firmy SEO, media społecznościowe, a nawet na jakimkolwiek poziomie, naprawdę poświęcę czas na edukację, mówienie ich językiem. Jest tak wiele różnych aspektów prowadzenia biznesu online, że jeśli nie znasz języka, co tak naprawdę robisz? Jak naprawdę coś nadzorujesz? To naprawdę zawsze była dla mnie lekcja, zanim wprowadzę zmiany. Nie będę tego wiedział tak, jak będzie to wiedział programista, ale powinieneś znać różnicę między CSS a skryptami i jakiego typu [niesłyszalnych 00:31:36] używasz i co to jest prywatna sieć blogowa? Powinieneś wiedzieć o tych rzeczach, zanim zainwestujesz dużo pieniędzy. Nie możesz zapłacić po swojemu i po prostu ślepo mieć nadzieję, że postępują właściwie.
Felix: Jest też jakaś rozpiętość, prawda? Z jednej strony możesz po prostu być, tak jak mówiłeś, całkowicie ślepym na to, a potem zapłacić komuś i po prostu modlić się, aby wiedział, co robi, że zrobi to we właściwy sposób, a z drugiej strony, co po prostu robisz to wszystko sam. Mówisz, że musisz być gdzieś pośrodku. Nie musisz tego robić, ale musisz wiedzieć wystarczająco dużo. Jak oceniasz, kiedy wiem już wystarczająco dużo, by kogoś zatrudnić, a może poświęciłeś zbyt dużo czasu na naukę, skoro mogłeś zatrudnić kogoś wcześniej?
Dafina: Jedna rzecz, którą powiem, to to, że kiedy już dotarłam do Shopify, to, co kocham w Shopify, to ogromna społeczność w Shopify. Kiedy byłem na X-Cart, tak naprawdę nie było tego na tej platformie. Teraz są ci przedsiębiorcy Shopify, rozwijają się i sprzedają, jest tak wiele zasobów tylko na samych grupach na Facebooku. Możesz zapytać ludzi. Jestem też częścią naprawdę świetnego forum. Nazywa się „E-Commerce to Alive”. Jest tam po prostu świetna wiedza i jest tak wielu chętnych do pomocy. Tylko na absolutne minimum, po prostu pytając: „Hej ludzie, myślę o zatrudnieniu firmy SEO. Jakie są kluczowe rzeczy, o których powinienem wiedzieć? Jakie są strategie, które są obecnie uważane za białe kapelusze? Gdzie jest migawka branży?” To tylko absolutne minimum. Jest tak wiele świetnych artykułów internetowych, podcastów, aby poznać terminy i metodologię. Nie chodzi o to, że go nadzorujesz lub opracowujesz strategię, ale to wystarczy, aby wiedzieć, że nie sprzedajesz oleju z węża.
Felix: To ma sens. Chciałem porozmawiać o tobie, o którym wspomniałeś w jednym z pytań poprzedzających rozmowę kwalifikacyjną, które polegało na tym, że skoncentrowałeś się tylko na tym, co możesz konsekwentnie robić. Czy możesz powiedzieć więcej na ten temat? Co przez to rozumiesz? Jaki jest przykład czegoś, co robisz, na czym się skupiasz, ponieważ możesz to robić konsekwentnie?
Dafina: Kiedy zostałam rodzicem, miałam bliźniaki i nie miałam już zespołu ludzi i byłam tylko ja, jestem teraz pracującą mamą z tego mieszkania w Nowym Jorku, to było tak, jakbym wiedziała, że chcę aby utrzymać ten biznes. Chciałem zachować e-commerce. Nie zamierzałem iść i otworzyć sklepu. Każdy wie, że wiąże się to z wieloma rzeczami, które mogą cię przytłoczyć. Mogłem stracić wielu klientów i rzeczywiście tak się stało. Straciłem wielu klientów, którzy byli przyzwyczajeni do poziomu usług, którego nie mogłem już świadczyć, ale po prostu musiałem się skupić, jeśli chcę to zachować, zawsze wiem, że spójność to nazwa gry. Ludzie są bardzo wyrozumiali, jeśli jesteś konsekwentny i spełniasz ich oczekiwania. Dla mnie myślę o wielu biznesach, zwłaszcza gdy w twoim życiu dzieje się taki czas, kiedy zmieniają się okoliczności, jesteś przytłoczony lub jesteś zestresowany, po prostu myślę, zamiast skupiać się na podejmowaniu coraz więcej i więcej, tym bardziej, że możesz po prostu wycofać się i zapytać: „Jakie są niezbędne elementy, aby posunąć się naprzód?”
Dla mnie odkryłem, że uwielbiam pisać i uwielbiam podejście edukacyjne do sprzedaży. Wiedziałem, że mogę zobowiązać się do pisania jednego artykułu na blogu tygodniowo. Zautomatyzowałem to, żebym mógł usiąść, kiedy moje dzieci ucinają sobie drzemkę, mogłem napisać jeden artykuł na blogu, który zmieniał się co tydzień, ale miałem ustawiony kalendarz redakcyjny. Miałem przepływ RSS do poczty e-mail w MailChimp. Służyło to również celowi mojego cotygodniowego e-maila, mojego cotygodniowego wpisu na blogu, który zapewnia SEO i tylko komunikację z klientami, a następnie możesz opublikować tego Facebooka i opublikować go na Twitterze. To było wszystko, co mogłem zrobić. Nie mogłem już robić godzin filmów na YouTube, które kiedyś robiłem, i edytować je, pracować z wpływowymi i stowarzyszonymi oraz wykonywać dużo pracy SEO. Po prostu pomyślałem: „Mogę to zrobić”. To był trudny rok, ale mój pierwszy rok w Shopify, naprawdę na tym się skupiłem.
Felix: Całkowicie zgadzam się, że nazwa gry, jak mówisz, to spójność. Lepiej być konsekwentnie dobrym, niż być okresowo świetnym. Jak mówisz, chcesz zbudować oczekiwanie z klientami. Wspomniałeś, że tracisz klientów, ponieważ musiałeś wycofać się z niektórych rzeczy, które robiłeś, takich jak spędzanie godzin na filmach na YouTube, nie możesz już tego robić. Kiedy tracisz klientów, myślę, że wiele osób w tym czasie może zacząć wyrywać sobie włosy i mówić: „Zamierzam po prostu wbić sobie obcasy i zmusić się do tego, ponieważ pod koniec dnia wszystko zależy od liczb, wszystko na temat dochodów, muszę to kontynuować.” Czy kiedykolwiek poczułeś to przyciąganie? Jak przekonałeś się do zdrowszego podejścia?
Dafina: Myślę, że dlatego, że miałam moich bliźniaków, mam syna Blake'a i Cole'a. Urodzili się dwa funty. To było przerażające, kiedy weszli… Na tym się skupiłem. Nie zamierzałem stresować się ludźmi, którzy… Pomyślałem: „Jeśli klient potrzebuje kogoś, do kogo będzie mógł zadzwonić w dowolnym momencie i zadać milion pytań, otrzymać przesyłkę następnego dnia i być w stanie dostaję zwroty od razu, nie mogę tego teraz zaoferować.” Było w porządku. Nie będę kłamać, nie jest fajnie stracić część swojej firmy, ale miałem świetnych stałych klientów. Działało dobrze, ponieważ wiedzieli, czego chcą, zamawiali na czas, mogłem im to wysłać, Mogłem pisać małe notatki. To byli wiarygodni, konsekwentni, powtarzający się klienci.
Potem nowi klienci, którzy nie byli kapryśni i nie potrzebowali czegoś od razu, co po prostu nie działało dla mnie w tym czasie. Myślę, że po prostu zaczynasz przyciągać coraz więcej ludzi. Dla ludzi, których straciłem, dalsze ściganie ich byłoby dla mnie nieopłacalne. Po prostu nie miałem wtedy takiej przepustowości. Z biegiem czasu ludzie, których zatrzymałem, sprowadzili więcej takich jak oni. Teraz skupiam się na tym, jak dochodowy jestem? Musiałem przyciąć dużo tłuszczu i wiele rzeczy, na których skupianie się po prostu nie miało sensu. To zadziałało. Działało w tym konkretnym przedziale czasowym. To miało dla mnie sens. To był po prostu przyjemniejszy biznes.
Felix: Myślę, że często tracimy z oczu fakt, że możemy zaprojektować biznes, zaprojektować naszą obsługę klienta, zaprojektować nasz marketing, aby przyciągnąć klientów, których chcemy. Myślę, że wiele razy myślimy o tym, jak możemy zdobyć jak najwięcej klientów, jak najwięcej odwiedzających, maksymalnie wszystko? Jaki jest sens robienia tego wszystkiego, jeśli tylko ma cię to zestresować i sprawić, że będziesz nieszczęśliwy pod koniec dnia? You should really focus on … Not really focus, but you should at least consider that you don't want every type of customer that comes through the door because some of them are going to be much bigger headaches than others. They could become less profitable because you're draining so many of your resources to satisfy those customers. One of the things you mentioned, though, about how to do this gracefully is to manage their expectations. What are some ways that you found to manage your customer's expectations? How do you even do that?
Dafina: That's a really great question. It takes a little bit of time. I switched over to Klaviyo, I don't know if it's Klavayo or Klaviyo.
Felix: Klaviyo. Tak.
Dafina: I spent some time writing what some, what they call, flows. It's a trigger based email so that even for when someone … I spent time to sit down and write a series of emails for new versus retuning cart abandonment. Then in the new customer cart abandonment, I just spend some time in my flows, not just being like, “Hey, you forgot something in your cart,” but really trying to establish … To educate them about the products, to send some of our top blog posts, to send some of our top reviews, to let them know how it works, where stuff is shipped from, how long it takes. We have express shipping. I always say, “Once I hand it to the post office or FedEx, I don't control all the factors that go into getting it to you there. Next day is two to three days.”
Really just trying to provide as much education as possible in an automated way, not in a way that you're answering every single inquiry. Even on live chat, I have a lot of automated answers for just a lot of frequently asked questions. Just putting some time and thought into it up front, but in ways that you can, if you sit down and do it once, you residually benefit from. Same thing for trigger based emails. If it's your first time purchasing from us, even before you get your package, you're going to get our story of our business, like, “Thanks for placing your order,” some tips on how to take care of the hair, when it's going to arrive. I do it by product assortment. It took some time but it's paid off in dividends a lot.
Felix: How many emails do you think are in these trigger based email flows?
Dafina: I have a lot.
Felix: Tak to brzmi.
Dafina: For instance, for a new customer abandoned cart sequence probably has about eight emails. It's over the course of weeks. It's a mix of sales versus education versus a friendly reminder. For our returning customers, though, they don't need all of that. A lot of times for returning customers, I only have two emails for that, like, “Hey, did you forget,” or, “Do you have some questions?” For returning customers, I don't need to put them through that whole series. I think MailChimp offers that now too as well. Then for the first time customer, I think I have about five to six emails on there. For returning customers, it's different. I only have two. To jest myśl. I don't want to bombard people but I do want to just help them and educate them. A lot of my customers are returning, once they're … Some people have been buying from me for ten years. They don't need that email flow.
Felix: Yeah, they've already been indoctrinated to you. These educational emails, what's in them? How did you know what you should be educating your customers on?
Dafina: I've done a lot of training. I actually used to do training for hair, how to put in hair extensions to stylists. I've worked with a lot of television and film productions, like The Fast and the Furious and The Hunger Games, so I know a lot about, just for stylists, just even for people who are interested in getting into that industry, just information about that, types of hair that they work with. Then on the product side, I really, really spend a lot of time testing our products. I've gone to our factories where we get our hair in India. We have an amazing relationship with that factory there. It's a really great place. It's ethically sourced. There's no child labor. It's a really great factory. I try to just share that with people. I really believe in ethical sourcing and corporate responsibility.
In the last five to six years with the advent of AliExpress and Alibaba, there's just been a lot of flooding in the market of, I would say, sub par hair extensions. They use a lot of harmful ingredients that aren't really allowed here to process the hair. It's mislabeled. It's mis-marketed. It's not a super regulated industry here. It's almost how a lot of foods will say, “It's natural,” but that really means nothing. That has really just flooded the market recently. Even if you go on my site, you'll read a lot of reviews of people who are like, “Oh, I was going to buy from you. I went somewhere else way cheaper. Got crap, that was horrible. Now I only buy from you.” If I can save a lot of women having to go through that through education, that's a win for me.
Felix: Yeah, I always use this term where you want to become the trusted advisor for your customers and not just be the sales person, but the person they come to just to help them out just in general with not just your particular products but anything else that might be related to your product as well. You have these email flows, you have all these trigger based emails, but how do you even capture them in the first place? How are you able to get these email addresses?
Dafina: That's a great question. I really, in the last year, have really stepped up my email acquisition. I always had a newsletter and people who would opt in just after process and then the little sign-up on the website, but that is not yielding anything. A huge success for me this year has been I've been using Justuno. I really like them. They integrate really smartly with Shopify. I think there's some others, like Privy, as well. Every other month I do a giveaway. It'll be a combination of whether it's a giveaway for clip-in hair extensions or if it's … Last month I did a giveaway for two $100 gift cards to my store as well as a curated box of my best of beauty 2016. I had some fun Korean beauty products in there as well as Living Proof. Just stuff that has nothing to do with what I sell on my site, just products that I love. I collect a lot of emails through the giveaway. Right now, as I'm leading up into Black Friday, just collecting emails for people who want to opt in to learn and to get early access to our Cyber Monday, Black Friday, all of our specials. Then I've done before some magnets of like a guide to growing your long while using extensions. I love to write, as I said. That was just something if you gave me your email, I would send it to you as a PDF.
Felix: These were in the bottom of your blog posts?
Dafina: These are on the site as a exit intent pop-up or a timed. The giveaways were somewhat … I did some promotions where I would put it on other people who showcase and promote giveaways. I also had a timed, like if you were on my site for more than seven seconds, you would have the giveaway pop up. Then the Black Friday, it was just also a timed one. Then I've had a couple that are just exit intents, if you're leaving a product page.
Felix: To promote this giveaway to people that are not actually visiting the site, you're partnering with influencers, or how are you reaching these other folks?
Dafina: There's a couple of sites that promote giveaways for people who are just really into giveaways. I don't really think that that's the best solution. Mostly it's just been for people who are prospects on my website who come, not going to buy, but would love to get a gift card or would love to get some clip-in extensions. That's really where I've focused this past year. I really enjoy them and I would love to start next year, as part of my strategy, I would like to start bringing in some influencers to help promote that as well.
Felix: Most of these sign-ups for the giveaways are people that are coming to the store but for some reason or the other haven't made a purchase yet?
Dafina: Yeah, yeah.
Feliks: Fajnie. What about the traffic? How do you drive the traffic to your store in the first place? What is the most successful channel for you guys?
Dafina: For the last few years, the most successful channel has been organic. We get about 55 percent of our traffic from organic, about 15 from referral. A lot of the referrals is just press that we've received. We've been featured in some major magazines. Those were very just not from active outreach, just being discovered. I also do some writing for some other beauty blogs, like an ask an expert on series. That bring a lot. Paid is not a huge part of our acquisition strategy. Really organic has been a large source of our traffic.
Felix: Is this coming from the content marketing, these weekly blog posts that you're writing?
Dafina: Yeah, a lot of them are coming from … As I said, it seems small in the moment but if you can do one a week every week and that's the least that you can do, if you aggregate that over ten years, that's almost 600 articles. What I'll make an effort to do is go into older ones sometimes and update them and refresh them. A lot of that is just a lot of people coming in through the blog.
Felix: 600 blog posts. You never felt like you approached a week where you're like, “I don't know what to write about?”
Dafina: Oh, many times. I create a backup default. I have, in Asana, I have an editorial calendar. It's my default editorial calendar in case I don't get inspired. One thing I will suggest for people who hit … Years of writing blogs, you're like, “Oh my God, if I write the same thing again.” I found when I was really just being like, “I have no creativity,” taking questions that I was getting from live chats a lot, or from email chats. If I would get them more than two times, similar questions, not the exact same but similar, then I would, instead of just sending an email to one person, I was like, “Let me respond to this as a blog post.”
Felix: Rozumiem. That's a great way to just get new ideas but then also, of course, answer an actual customer's question at the same time. Fajny. Once you have these blog posts written, do you also promote them in any way, or is it just through the email list that you have built out? Do you push them out to other platforms?
Dafina: It's mostly through just my social channels. I'll put them on Facebook. I'll boost those posts on Facebook or sometimes I'll use … I have been recently using them as Facebook ads. That's been really successful. Just because it's more conversational and it's more starting a relationship. Then I have my funnel there to capture them if they don't … It's not really about, “I got to convert this click from Facebook.” I have enough conversion tools, I guess you could say, throughout different articles, YouTube videos, etc., to take a cold lead and make them warm and over time convert them.
Feliks: Racja. You eventually capture their email address and get them deeper in the funnel at some point. That's cool, though. You write a blog post and sometimes you will post it on to the fan page or something and then boost it that way?
Dafina: Yeah, yeah. Do it that way. I haven't really done anything paid within Twitter, but I have with Pinterest. Sometimes I'll take a blog post, turn it into an infographic and then put it on Pinterest and promote that as a pin as well.
Felix: Bardzo fajnie. Do you do this yourself or do you hire somebody to create that infographic?
Dafina: I do it myself through Canva.
Felix: Oh, cool. Yeah, Canva's a great tool. Speaking of, you mentioned Canva, Asana, Justuno, Klaviyo. Are you still just a one person team at this point?
Dafina: I am. I am still a one person team. I will say two things. I just entered, this last year, I applied to this Goldman Sachs 10,000 Small Businesses Program in conjunction with the Tory Burch Foundation. I graduate from the program in January. It's been the most amazing experience. It's like having an MBA on your business. They're in, I think, 20 different cities around the country. You have to have certain revenue in order to be able to interview, but I just highly recommend it for anyone out there who might meet those requirements. I am very much focused on hiring a team next year and not having it be me. I would say that first year I was in survival mode. Now my kids are in preschool so now I'm ready to grow a team. In the absence of having a team, it's just been me. I flirted with having a virtual assistant for a month. It didn't work for me. One thing that I have that I've been onboard with for about nine months now is a service called Hey Carson. They can do little tasks for you for your Shopify store. It's little tinks and little things that you have to tweak here and there that if you're not a developer you could really mess up your site. It's a flat fee. I love them. I highly recommend them.
Felix: Tak, nie. Jonathan over there at Hey Carson's a great guy. I think that he has a great program going, like you were saying. He takes that one big element out of running his business. You don't have to worry so much about a technical side, but then you don't have to have a full-time person that's just probably sitting there most of the time doing nothing on your team.
Dafina: Yeah, exactly.
Felix: Other than these services, this program that you're enrolled in, are there any other apps or services that you rely on to help run the business?
Dafina: Yeah. One that I love is Riskified. It's not for everybody. As I said, I have a very high average order transaction. Hair extensions, for whatever reason, is a very high fraud segment of internet business. Riskified is really great for me. Before I would get, even like international orders, I would spend a lot of time trying to contact orders that seem a little shady. For me, a lot of my clients are stylists. They're ordering it at their salon with their client's information, the billing and shipping is separate. It's red flags everywhere. If I didn't ship these, I would lose about 30 percent of my business. I really like them because they analyze it for you instantaneously. They provide insurance. It's not for everyone. It makes sense for me because charge backs can become very cost prohibitive. That has saved me a lot of time of not having to track down and call and ask them to … You're reading tea leaves. I really like Justuno.
Bardzo lubię Klaviyo na e-mail. Jest drogi, ale naprawdę automatyzuje wiele rzeczy i ma naprawdę świetne narzędzia. Z innych narzędzi, z których korzystam, uwielbiam serwis Canva za to, że nie zawsze muszę dzwonić do projektanta do wszystkiego, a projektanta graficznego do prostych rzeczy. To naprawdę pozwala po prostu publikować więcej materiałów do biuletynu społecznościowego i e-mailowego. Myślę, że to fantastyczne. Wtedy tylko do zarządzania projektami lubię Asanę. To współpraca. Masz swój kalendarz. Jak już powiedziałem, trzymam wiele w różnych kalendarzach i różnych projektach, nad którymi chcę pracować Hey Carson, lub materiałów pomocniczych, które muszę zaprojektować w serwisie Canva. Bardzo lubię Gmaila dla Firm. Korzystam z Gmaila, aby odpowiadać na obsługę klienta. Mam tam wiele gotowych odpowiedzi, które bardzo mi się podobają. Myślę, że są to niezbędne narzędzia dla mojego biznesu. Myślę, że to wszystko.
Felix: Prowadząc ten biznes sam i korzystając z tych wszystkich aplikacji i narzędzi, czy możesz dać nam wyobrażenie o sukcesie dzisiejszego biznesu?
Dafina: Powiedziałbym, że większość tego, co mieliśmy w zeszłym roku, jest na dobrej drodze. Jesteśmy firmą nisko- do średnio sześciocyfrową. Nasza sprzedaż wzrosła o 40 procent w stosunku do ubiegłego roku. Mówię: „Nasze”. To zabawne, nadal jestem przyzwyczajony do posiadania zespołu.
Felix: Królewskie nas. Królewskie my.
Dafina: To zdecydowanie najbardziej dochodowy rok do tej pory. To jest teraz migawka.
Felix: Ładnie. Gdzie chcesz zobaczyć biznes w przyszłym roku? Gdzie chcesz to zobaczyć, jeśli chodzi o sam biznes? Powiedziałeś, że masz własną linię. Gdzie chcesz zobaczyć wszystko o tej porze w przyszłym roku?
Dafina: Mam dwa wielkie cele na przyszły rok, ponieważ to nasza 25 rocznica i 10 lat online. Obecnie pracuję nad stworzeniem linii produktów Good Hair Days, które pielęgnują i chronią przedłużenia. Ludzie zawsze pytają, wiesz, że potrzebujesz szamponu bez siarczanów oraz odżywek i produktów, które są naprawdę lekkie i zaprojektowane i opracowane do przedłużania. Mają specyficzne potrzeby. Naprawdę nie mogę się doczekać, aby to zaoferować. Chciałbym również zaoferować to więcej na zasadzie abonamentu dla ludzi, więc ustaw to i zapomnij. Czy to co miesiąc, czy dwa miesiące. W takim razie nie mogę się doczekać naprawdę premiery… W naszych sklepach mamy niesamowite peruki. W sieci nie mamy tylu peruk. Chciałbym móc zaoferować coś, co nazywa się Wig Dazzle, czyli miesięczną subskrypcję na różne peruki wybrane przez Twoją osobowość stylistyczną. Myślę, że byłby to fajny sposób na oferowanie peruk online. Ostatnią rzeczą jest być może podejście do bardziej wielokanałowego podejścia do handlu detalicznego, niezależnie od tego, czy jest to E-bay, czy Amazon, szczególnie w przypadku tych produktów pod własną marką i produktów do pielęgnacji przedłużanych włosów.
Felix: Bardzo fajnie. Brzmi jak świetny kanał, świetna linia produktów, która dla Ciebie czeka. Myślę, że biznes oparty na subskrypcji, to świetny sposób na oczywiście poprawę ogólnych przychodów, ale także zapewnienie stabilności tego gwarantowanego dochodu każdego miesiąca. Tak, jeszcze raz bardzo dziękuję za poświęcony czas, Dafino. SunnysHair.Com to strona internetowa. Gdziekolwiek indziej polecisz słuchaczom, sprawdź, czy są zainteresowani produktami lub chcą śledzić Ciebie i Twoją firmę?
Dafina: Nie, mogą nas sprawdzić. Nasza rączka na Instagramie to Hair Sunny. Mamy naprawdę niesamowitych stylistów, którzy wykonują niesamowitą pracę z naszymi rozszerzeniami. To naprawdę zabawne i wizualne, a także nasz kanał na YouTube, który jest również Sunny's Hair.
Felix: Super. Jeszcze raz dziękuję, Dafino.
Dafina: Dziękuję bardzo, Felix.
Felix: Dziękujemy za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców. Aby rozpocząć swój sklep już dziś, odwiedź Shopify.Com/Masters i skorzystaj z przedłużonego 30-dniowego bezpłatnego okresu próbnego.